2008-08-01, 23:07 | #61 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Obecnie czuje się pół na pół,być może dlatego ze jestem dopiero tu w UK pół roku.Hmmm tak sobie myśle,że raz mi tu fajnie a raz nie.Tak czy siak szybko ten czas leci,w grudniu bedzie rok i zjazd do Polski na urlop.
Edytowane przez atka83 Czas edycji: 2008-08-08 o 20:54 |
2008-08-02, 04:54 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
Po powrocie z Polski do USA przez jakies 4 miesiace jest mi dobrze ale tak blizej roku to juz chce Polske odwiedzic,czuje sie strasznie samotna,brakuje mi rodziny i tej swojskosci. Skype i email nie pomaga-to tak jak rozmawianie z kims przez szybe-ja jestem extrawertyczka-musze miec kontakt z ludzmi osobisty.W Polsce czuje sie pewnie,bardziej zrelaksowana,wreszcie sie smieje. Tutaj w USA czuje ze w pewnym sensie zycie sie toczy za szybko i schemat jest taki:praca dom placenie rachunkow,malo znajomych,czasami nie ma do kogo sie odezwac. Ale kocham mojego TZ,lubie swoja prace,mam nadzieje ze niedlugo znajde lepsza.Mam zamiar isc do szkoly i wogole tutaj chyba widze swoje zycie. Tylko zeby byc szczesliwa w 100% musze latac do Polski conajmniej raz na rok.Gdy nie znam daty podrozy warjuje Ogolnie mowiac jestem rozerwana pomiedzy dwoma krajami.Czasami mysle ze sie do emigracjii nie nadaje... |
|
2008-08-08, 18:31 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
mogłabym sie podpisać pod kazdym zdaniem Femme Banale. tyle, ze posty Famme maja juz ze 2 lata, wiec moze cos sie zmenilo w jej życiu i odnalazla swoje "miejsce na ziemi". ja niedawno odkryłam, ze jestem bezpaństwowa i strasznie mnie to przeraziło...ale od początku...
mieszkam obecnie w Delhi. przyjechałam tutaj, ponieważ moj mąż jest obywatelem tego kraju i stwierdziliśmy, ze najlepiej będzie, jak związek zawrzemy w indiach i na razie tutaj zamieszkamy. jak pomyślałam o tej całej polskiej biurokracji, to uznałam, ze to najrozsądniejsze wyjście. i w ten sposób znalazłam sie w Indiach. przyjechałam w listopadzie zeszłego roku, więc już minęło 8 msc. dodam jeszcze, że byłam wcześniej w Indiach 2 razy. wydawało mi się, że wszystko będzie ok, znam trochę język, nie mam problemu z komunikowaniem się, poznałam wcześniej ich kulturę, obyczaje, warunki...jednak po ok. 3 msc wszystko zaczeło mnie irytować: począwszy od krów i krowich placków na ulicy po naszych cudownych sąsiadów. nie było dnia, zebym nie czuła sie zdołowana można mowic o tolerancji, zrozumieniu, poszanowaniu innych obyczajów, ale zderzenie z rzeczywistością każdego dnia już takie "tolerancyjne" nie jest i czlowiek sobie uświadamia "hej, w Polsce tak nie było, .. Polacy by się tak nie zachowali, jak ci ludzie mogą tak postępować" doskonale zdaję sobie sprawę, że to własnie jest szok kulturowy (na ironię, kiedyś nawet napisałam dość obszerna pracę na tem temat, tzn. szoku kulturowego) i staram sie z tym walczyć... musze powiedzieć, że idzie mi teraz o wiele lepiej. duza zasługa wyjazdu do Polski, ktory cały mój stres rozładował. zaczęłam też pracować z bardzo sympatycznymi ludzmi, co naprawde poprawia humor i jakos lżej jest stawiać czoła trudnościom. mąż kiedyś porownał Indie z Polską i stwierdził, ze Indie sa bardziej "wolnym krajem". jeżeli można nazwac anarchie (może troche przesadziłam, ale na pewno chaos) "wolnością", to ja dziękuję bardzo... wolę już naszą zbiurokratyzowaną, ale przynajmniej w zrozumiany dla mnie sposób pogmatwaną Polskę. jednak, czy tęsknię za Polską? jako za krajem raczej nie. tęsknię za rodziną, przyjaciółmi, za tamtejszym trybem życia, jedzeniem... i tak nie czuję sie ani do końca Polką, ale tez nie utożsamiam się z Indiami...i chyba raczej nie będę. mogę zaakceptować to, że tutaj mieszkam, ale nie mogę nazwać tego "moim domem".
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
2008-08-09, 17:27 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk/West Yorkshire (UK)
Wiadomości: 675
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
A ja w sumie czuje sie tutaj w Anglii jak u siebie. Zawsze kochalam ten kraj, podobal mi sie, fascynowal. W Polsce studiowalam filologie angielska i byc moze dlatego szybko sie tu zadomowilam. Zanim tu przyjechalam poznalam kulture, obyczaje, literature itp. Na stale przeprowadzilismy sie tu z mezem dopiero w pazdzierniku 2007, czyli jestem tu stosunkowo krotko. Oczywiscie tesknie za Polska, za rodzina, znajomymi. Czasem ta tesknota jest dobijajaca. Ale z drugiej strony jak jestem w PL to po tygodniu juz zaczynam myslec o domu, czyli o Anglii. Jedynym minusem mojego bycia tutaj jest to ze nie mamy swojego domu tylko wynajmujemy. Wkurza mnie to bo ja chce sie czuc pewnie, stabilnie, bezpiecznie. Dlatego planujemy w najblizszej przyszlosci kupic domek - ciasny ale wlasny. Wtedy bede 100% u siebie.
|
2010-12-26, 19:10 | #65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Odświeżam wątek, bo coś zamarzł.
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
2010-12-26, 22:21 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
mieszkam w Polsce nie moge sie doczekac by sie stad wyrwac nie cierpie tego kraju i czuje ze jestem w zlym miejscu w zlym czasie ;//
|
2010-12-27, 05:10 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
playboykaa77 mam tak samo jak ty. ja wróciłam 3 lata temu z IRL skończyć studia i to był błąd skończyłam je i co dalej? pracuję w banku zawsze o takiej pracy marzyłam ale realia są inne. ta praca wypala mnie psychicznie i fizycznie a zarobki marne i tak jest wszędzie w każdym mieście w PL. myślałam o przeniesieniu się do warszawy. pieniądze zarobię takie same a 2 razy więcej wydam na samo mieszkanie a z czego żyć popierdzieliło się wszędzie chcę na wakacje zjechać do Szkocji ale mój tż nie chce już na wyspy chce pojechać gdzies na krótko, zarobić i szybko wrócić. a ta w ogóle to on nadal jest w IRL i nie wiem co to dalej będzie. w pl jest mi źle. nie czuję się tu dobrze. codziennie myślę o tym jak zarządzać pieniędzmi, czy mi starczy do wypłaty, kolesiostwo, ci ludzie masakra. czy ja aż tak narzekam? nic mnie tu nie trzyma ale patrzę na tż tylko czy on na mnie patrzy? 3 lata siedział w IRL 3 lata wraca i wrócić nie może ojejej kończę bo się rozpisałam. zmykam na śniadanko i do pracy, która zabiera chęć czasami do życia a najbardziej działa na mnie atmosfera w pracy jak płachta na byka rozumiem za granicą może różnie ale ty o spotykam wyścig szczurów wszędzie najgorsze to to, że mam ile lat ile mam i wiem,że czeka mnie zaczynanie życia od nowa. mam nadzieje, że ułoży się wszystko a z 2 str już nie mam siły tkwić w takim beznadziejnym małżeństwie papa
|
2010-12-27, 08:22 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
LAMIA
a nie możesz kochana wrócic do TZta do Irlandii? Albo może poszukaj sobie różnych ofert z IRL, może coś się znajdzie odnośnie Twoich kwalifikacji. Co prawda jeszcze nie mam matury, ale też mam zamiar wyjechac. Prawda boli, ale szczerze mówiąc to w Polsce to teraz stresy są. Nie mówię, że gdzie indziej nie, ale będąc wiele razy zagranicą nie zauważyłam jakiegoś "wystresowania" na twarzach przechodniów. A odnośnie jeszcze twojego TZta. To jak. On jest w IRL i nie chce siedziec na tych wyspach? Buziaki, trzymaj się! PLAYBOYKA aż tak źle jest? Dlaczego ci się tu nie podoba?
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. Edytowane przez Bloou Czas edycji: 2010-12-27 o 10:18 |
2010-12-27, 11:39 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Bloou Polska drazni mnie pod kazdym wzgledem , najgorsze jest ze mieszkajac tutaj nic mi sie nie chce, teraz musze odnalzesc sily i wyjechac z tego kraju bo czuje sie tutaj jak w klatce jak osoba... wyalienowana, stasznie mnie to uwiera i zle mi sie z tym zyje musze stad uciekac .
Fajnie wiedziec ze jest kilka z was ktore czuja sie podobnie ;* |
2010-12-27, 13:20 | #70 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
Po prostu jest tak, że im więcej myślę, tym bardziej przekonuję się do tego, że kiedy szczęśliwie skończę studia, to wyjadę. Może i będę tęsknic za wszystkim, nie twierdzę, że nie, ale ja zawsze byłam odporna i chętna na zmiany. Ponadto jak sobie myślę, że w tym stresie miałyby później życ moje dzieci, chodzi mi tu głównie o polską edukację, to ja dziękuję bardzo. Zakuwac głowę rzeczami, które się później nie przydadzą. Rozumiem, trzeba znac np. geografię, historię kraju, ale z resztą to już jest drobna przesada i to w liceum. A życie.. może żyję przekonaniem, że "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma", ale ja naprawdę tak sądzę, bo trochę świata też zwiedziłam. I w PL można dopiero sobie dobrze życ jak się zarabia po 6 tysięcy. A siedzenie ciągłe w pracy, branie nadgodzin itd, byleby tylko sobie czasem wyjsc do kina, to przesada. Dlatego z ogromną chęcią podróżuję, oglądam filmy, czytam książki podróżnicze i "odliczam minuty" Pozdrawiam Cię serdecznie!
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
|
2010-12-27, 14:47 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Bloou ja tez trzymam kciuki i za siebie i za Ciebie oby nam sie wszystko udalo
i zgadzam sie z Toba |
2010-12-27, 20:11 | #72 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
A masz jakiś wymarzony cel wyjazdu? W sensie, gdzie byś chciała się osiedlic tak na stałe.
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
|
2010-12-27, 20:17 | #73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Italia a Ty?
|
2010-12-27, 20:28 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Ja bardzo bym chciała w alpejskim Vaduz.
Liechtenstein. Dużo tam różnych instytucji finansowych, firm, w których można znalesc pracę po handlu zagranicznym. A umiesz włoski?
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
2010-12-28, 09:49 | #75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
I tam tez chcesz studiowac ? |
|
2010-12-28, 10:11 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
A to dobrze!
Hm... Sama nie wiem, złożyc może złożę, dostac się w sumie też nie jest tak trudno jak to mówią ludzie. Czesne w miarę, jakoś około 750 franków za semestr, no tylko utrzymanie jest dośc kosztowne. Nie wiem, nie wiem... W sumie mogłabym wyjechac, rodzina by mnie z Austrii wspierała.... Bo jeszcze 5-ciu lat na studiach tutaj nie wyrobię.
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. Edytowane przez Bloou Czas edycji: 2010-12-28 o 10:14 |
2010-12-28, 10:52 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
no ja tez wlasnie nie wyobrazam sobie tego
|
2010-12-28, 13:32 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Tylko, że ja dopiero od tego września zaczęłam uczyc się niemieckiego i co najwyżej będę umiec to, co jest wymagane na maturze podstawowej (dobrze mi idzie ).
Cóż, będzie trzeba przebolec, ale sprawdziłam i Hochschule Liechtenstein jest akurat uczelnią partnerską Uni Ekon w Krakowie!! Także jakbym tam się dostała, to można byłoby sobie jeździc na wymianę i brac kursy w języku angielskim! Albo 3 lata tutaj przeżyc licencjat i później na magisterkę do Li, bo niestety tylko magisterskie kursy są po angielsku. GRUNT TO BYC DOBREJ MYŚLI! Zastanawiam się już nawet nad jakimś germańskim imieniem, haha
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
2010-12-28, 14:00 | #79 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
tak jak to sie mowi "dla chcacego nic trudnego" najwazniejsze to miec ochote isc do przodu |
|
2010-12-28, 14:35 | #80 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
A mnie jeszcze mamusia popycha, bym gdzieś wyjechała kiedyś, także jest dobrze, jest wsparcie
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
|
2010-12-29, 09:13 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
hej dziewczyny jejej jak ja wam zadroszczę ja będąc w waszym wieku myślałam całkowicie o czym innym myslałam, żeby dostać się na studia, wymarzone studia a języki nie były tak wymagane jak teraz więc się nie uczyłam. jak dostaję od życia po tyłku to teraz dopiero zaczynam myśleć mając 30 lat nie wiem czego chcę od życia. tzn wiem ale to w ogóle nie wychodzi mam wymarzoną pracę, skończyłam wymarzone studia ale jak pojechałam na wyspy, wróciłam po 3 latach do pl i mieszkam tu 3 lata to mój światopogląd zmienił się o 180 stopni to co mam i osiągnęłam ciężką pracą to nie to co chciałabym robić. wymarzona praca mnie wypaliła, wymarzone studia nic mi tu w pl nie dają. jestem tylko zwykłym pracownikiem banku, który charuje na pracowników centrali i wszystkich dyrektorów. jestem tylko kolejnym mgr w pl. wiem czego chcę tylko nie wiem czy nie jest za późno
|
2010-12-29, 09:58 | #82 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
Lepiej żałowac niż się spróbowało, niż że nie! Ucz się angielskiego, są różne kursy, jeżeli nie umiesz, dasz radę - napewno! Nawet jeśli nie masz wsparcia, to zrób to dla siebie! Jesteś jeszcze młodą osobą Nie męcz się w czymś, co Cię wypala. To nie jest tak jak kiedyś, że był cud jak dali pozwolenie na opuszczenie kraju, ale teraz droga otwarta i nie warto tej drogi sobie zamykac! Wszystkiego najlepszego LAMIA!
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
|
2010-12-29, 12:48 | #83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Lamia nie mozna sie zalamywac wez sie w garsc, idz na jakis kurs ktory Cie interesuje lub zapisz sie na kurs jezyka, ktory ci sie podoba i rob to co chcesz i co zawsze chcialas robic . Nie jest za pózno, ale nie odkladaj życia na potem, działaj i uwierz w siebie dziewczyno !
|
2011-02-15, 20:59 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 57
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cos wiem na ten temat , dlugo takze sie nie czulam dobrze w niemczech
Edytowane przez Callie90 Czas edycji: 2011-02-16 o 09:54 |
2011-02-24, 20:27 | #85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
wlasciwie to dopiero tu poczulam sie jak u siebie i mam nadzieje ze sie to nie zmieni
|
2011-02-25, 13:31 | #86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 957
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Czeesc
Mieszkam na Wyspach juz 3 lata, i choc wiadomo ze z czasem jest mi tu coraz lepiej, to jednak za2-3 lata wracam do Polski, to moje miejsce |
2011-02-27, 17:30 | #87 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Mazury/Toruń
Wiadomości: 13
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Playboyka, Bloou - jesteście jeszcze młode, może na początek dać szansę Polsce?
Nie wszystko co zagraniczne jest lepsze, tutaj też są problemy, jak nie takie co w Polsce to inne... Nie wszystko wygląda różowo. Jeszcze rok temu nigdy bym nie przypuszczała, że mogę wyjechać z Polski na dłużej niż kilka miesięcy i zastanawiać się, w którym kraju - Bułgarii czy Polsce zamieszkać na jakiś czas... Jednak życie płata niespodziewane scenariusze i nic nie da się z góry zaplanować... |
2011-02-27, 19:31 | #88 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
jak Ci sie zyje i mieszka poza Polska ? |
|
2011-03-05, 11:34 | #89 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
Cytat:
No i oczywiście patrząc na polską edukację krew się we mnie buzuje Jak sobie myślę, że tego wszystkiego (większosc całkowicie niepotrzebnie) miałyby się uczuc moje dzieci, bo jednak mam zamiar miec , to nie wytrzymuję. A zagranicą bywam często, mam wiele rodziny w różnych krajach i bywałam to tu, to tam i uwierz mi, wygląda to zupełnie inaczej niż w Polsce Oczywiście tam też trzeba pracować, wiadomo, ale w Polsce nie da się dorobić za bardzo.. To nie tak, że to jest jakieś moje widzi mi się Ja nad wszystkim rozmyślam sobie Z tęsknotą dałabym sobie radę, zwłaszcza, że moja maksyma to "tam dom twój, gdzie serce twoje"
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
|
2011-03-05, 13:38 | #90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Czy czujecie sie "na swoim miejscu"?
zgadzam sie
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.