2011-12-23, 08:34 | #181 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Cytat:
Jakie jest Twoje doswiadczenie z tego szpitala? |
|
2011-12-24, 22:21 | #182 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
madison, moje doświadczenia z trzebnicy opisane pod koniec strony 6 tegoż wątku. nie miałam nikogo w trzebnicy, mój prowadzący jest z wro, z klinik. pojechałam "z ulicy", z głupia franc dzień po terminie z om stawiłam się o 8 rano na izbie przyjęć ze skierowaniem na cc w ręku a o 10.20 na świecie była moja córka.
jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś konkretnego, pytaj tu lub na priv, chętnie odpowiem. pamiętam moje nerwowe poszukiwania szpitala |
2011-12-27, 11:33 | #183 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 458
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Hejo !
Wacham się nad porodem na Brochowie albo Borowskiej... Możecie mi coś podpowiedzieć? Myślicie,że jak zadzwonie do tych szpitali to uzyskam jakieś informację na temat tego co muszę ze sobą zabrać czy raczej znostanę zbyta? |
2011-12-28, 07:12 | #184 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
oczywiście, że ci powiedzą ale do większości szpitali musisz mieć to samo: podkłady (te na łóżko i podpaski), przybory toaletowe w tym tantum rosa i mydło biały jeleń, majtki z siatki, szlafrok, klapki pod prysznic, pampersy i chusteczki nawilżane dla dziecka. na sam poród warto mieć skarpetki, jakieś landryny, mineralną z dziubkiem, koszulę lub duży t-shirt, szminkę bezbarwną, mały ręcznik. warto mieć coś do jedzenia po porodzie, kanapki czy ciastka.
nie zaszkodzi wziąć własnego talerza czy sztućców, jakiś krem do pupy dziecka, krem na obolałe brodawki. można zabrać ubranka dla dziecka ale nie trzeba. z tych dwóch szpitali, jeśli nie masz ciąży zagrożonej, nie będzie to poród przedwczesny - wybrałabym brochów ze względu na znieczulenie i opiekę położniczą. z anesetezjologiem można się spotkać wcześniej, wypełnić papiery, żeby jak się już zacznie akcja nie odpowiadać na dodatkowe pytania. na brochów można pojechać zobaczyć sale, dość fajne są te do rodzinnych porodów. ja ostatecznie wybrałam trzebnicę ale to ze względu na słabą opiekę na brochowie po cc i duże przepełnienie oddziału. |
2012-03-15, 14:34 | #185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
witam rodze w czerwcu boję się przepełnienia i się zastanawiam czy lepiej jechac na brochów czy jednak do oławy tu i tu mam ok 10 km ze swojej wioski
dodam tylko ze z leniem nie walczyłam i waszych postów jeszcze nie czytałam |
2012-03-16, 08:01 | #186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
w Oławie chyba lepiej, tam rodziła kuzynka mojego męża i jest bardzo zadowolona. Bardzo fajne warunki podobno.
__________________
Run Girl Run ! |
2012-04-13, 09:57 | #187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
czy któraś z was ma może kartkę z namiarami na fundację - aby opłacić "dobrowolną cegiełkę" za poród rodzinny na brochowie? Nie zachowałam kartki od ordynatora przekonana, że i tak dane do przelewu wezmę sobie z neta - a nigdzie nei mogę znaleźć (maile do szpitala pozostają bez odpowiedzi, a jak dzwonię to proszą o wysłanie maila)
|
2012-04-17, 14:39 | #188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Hej, to za poród rodzinny na brochowie też coś się płaci? Ile jeśli mogę spytać?
|
2012-04-17, 14:51 | #189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
|
2012-04-17, 15:18 | #190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
|
2012-04-17, 15:43 | #191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
wydaje mi się, że tak - jeżeli oczywiście sala do p. rodzinnego będzie wolna.
Teoretycznie poród rodzinny "należy się" za darmo. W praktyce jak 4,5 roku temu rodziłam synka to na IP pytali mnie o wplatę i pokazywałam dowód wpłaty. Oczywiście moze być też sytuacja, że zapłąci się cegiełkę wcześniej, a akurat sale do rodzinnych będą zajęte. |
2012-07-18, 14:50 | #192 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
ja rodziłam na Klinikach 11.05.2012 i jestem bardzo zadowolona. Poród szybki, położne bardzo miłe. Wcześniej leżałam na patologii ciąży przez 2 weekendy. Jedzenie jest okropne ;/ Prawdą jest mała ilość pryszniców na salach poporodowych, ale to można rozwiązać w taki sposób,że zaprzyjaźnić się z kimś z patologii, bo tam prysznic w każdym pokoju (ja własnie tak się kąpałam przez całe 6 dni jak leżałam z maleństwem).
Jeśli macie jakieś konkretne pytanie to piszcie na e-mail, jak tylko znajdę chwilę to odpiszę. |
2012-08-28, 14:41 | #193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
A czy któraś z Was wie jak jest na Ołbińskiej?
|
2012-08-30, 20:01 | #194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 458
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Witam! Pisałam z zapytaniem jeszcze w 2011 roku o poród na Brochowie lub Borowskiej.
Zdecydowałam się na Borowską, a w sumie życie samo zadecydowało bo jak zaczęły mi się skurczę mąż zadzwonił pod numer alarmowy i wolne miejsca były tylko tam. Porodówka super, nowoczesne łóżka, prysznic, piłki, trafiłam na bardzo miłą obsługę. Sale do porodu rodzinnego są dwie, ale niestety jak rodziłam obie były zajęte więc męża nie było przy mnie. Po porodzie (mimo iż nie zapłaciłam cegiełki) trafiłam do jednej i był to ful wypas. Osobna łazienka, telewizor itp. Później na oddziale z dzieckiem też było spoko. Byłam w dwu osobowej sali z łazienką (dzięki boże nie musiałam ganiać po całym korytarzu). Obsługa też miła aczkolwiek nikt nie umiał mi pomóc karmić piersią. Ogólnie polecam dla samych warunków. Czysto, schludnie i komfortowo. |
2012-08-31, 01:42 | #195 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
za to na Klinikach są bardzo miłe i pomocne panie z poradni laktacyjnej, miałam spore problemy z przystawianiem dziecka i pani z laktacyjnej siedziała ze mną przez kilka godzin dziennie i razem przystawiałyśmy synka do piersi. Dzięki niej nie poddałam się w chwilach kryzysu i nadal karmię
|
2013-03-07, 18:52 | #196 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Cześć Dziewczyny,
Chciałam odświeżyć trochę wątek i podpytać się Was czy orientujecie się jakie są ostatnio warunki i opinie o porodzie w Trzebnicy?? Zmieniło się coś na pozytywne/negatywne?? Pozdrawiam |
2013-03-13, 20:11 | #197 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Moja koleżanka rodziła niecały miesiąc temu w Trzebnicy, bardzo zachwalała warunki i podejście personelu. Podobno bardzo żyliczliwe osoby, nie ma tak, że "burczą" jak tylko coś potrzeba, sale są naprawdę czyste Mi osobiście warunki tam też się podobają, termin mam dopiero na październik, ale też wstępnie planuje wybrać ten szpital )
|
2013-03-14, 16:27 | #198 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Dziękuję ama667 za informację
ja termin porodu mam dopiero na sierpień, ale wolę wcześniej się dowiedzieć wszystkiego niż potem na ostatnią chwilę. Ja na dzień dzisiejszy też jestem zdecydowana na Trzebnicę |
2013-03-15, 09:53 | #199 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Najpierw ja pytałam o szpital, a teraz po 10 miesiącach mogę coś napisać. Rodziłam na Klinikach i w sumie wspominam to dobrze, Długo trwało zanim poród się rozkręcił, a ja w pierwszej ciąży za szybko do szpitala pojechałam. Ostatecznie dostałam oxy i udało się urodzić sn, z nacięciem ale córka 4 kg wyszła
Najpierw byłam sama, a potem z mężem - nic nie zapłaciliśmy za poród. Cegiełka jest dobrowolna, płatna u położnych dopiero jak jesteśmy na sali do porodów rodzinnych. O cegiełce powiedziała położna i nikt potem się nie upominał, więc nie płaciliśmy. Po porodzie opieka wg mnie w porządku. Bardzo dobry nadzór nad dzieckiem, szybko wychwycili żółtaczkę i wystarczyła 2 dni naświetlań i było dobrze. Upierdliwy jest brak większej ilości łazienek trzeba się kąpać o świcie albo polować na wolną łazienkę |
2013-07-24, 16:12 | #200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Ja rodzę we wrześniu - myślałam o Kamińskiego ale będzie zamknięty.
Teraz skłaniam się do Trzebnicy albo Klinik. Szkoda, że nie ma szpitala gdzie człowiek nie musiałby się zastanawiać. |
2013-09-26, 10:14 | #201 |
Rozeznanie
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
ja rodziłam na kamieńskiego i odradzam ten szpital,miałam swoją opłaconą położną,2 tygodnie po porodzie z gorączką i krwotokiem zgłosiłam się do szpitala i okazało się,że pozostawiono mi resztki łożyska,natomiast dziecko ponad miesiąc spędziło w innym szpitalu pod kroplówkami z każdym możliwym zakażeniem (ucha,oka,jelit,gardła),k tóre wyniosło ze szpitala,następny poród napewno nie w tym szpitalu.
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
2013-10-01, 09:10 | #202 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
W Grudniu 2013 rodziłam na Kamieńskiego.
Poród rodzinny bez problemów i opłat ( czy zgody lekarza/ordynatora). Położne bardzo profesjonalne. Długo się męczyłam z bólami krzyżowo brzusznymi, podczas porodu chciałam uciekać z fotela. Podziwiam położną która wytrzymała moje nastroje i bezproblemowo przyjęła poród mimo, że córka była 2 razy okręcona pępowiną. Lekarz porządnie mnie zszył. W szpitalu spędziłyśmy 5 dni bo mała miała żółtaczkę fizjologiczną. Lekarze i położne byli wyrozumiali i widząc, że nie radzę sobie z tą sytuacją pozwolili mężowi zostać w mojej sali w nocy. Teraz wiem, że drugie maleństwo również tam się urodzi. Więc pod koniec Maja 2014 znów się tam wybierzemy. |
2013-10-02, 08:24 | #203 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Cytat:
|
|
2013-10-03, 08:21 | #204 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Była ze mną w pokoju. Wstawili lampy do mojego pokoju. To duży plus. Nie musiałam do niej chodzić. No i w pokoju byłam wtedy sama.
|
2013-10-03, 21:20 | #205 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Cytat:
Twoja opinia o Kamieńskiego pomału przechyla szalę na jego korzyść a jeszcze jedno: skoro miałaś Córkę cały czas u siebie, to karmiłaś piersią? Sama ją wyciągałaś do przewinięcia itd? Edytowane przez slimaczek19 Czas edycji: 2013-10-03 o 21:22 |
|
2013-10-04, 06:50 | #206 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Tak. Położna pokazała jak małą wkładać i wyjmować z inkubatora (dość łatwe). I kazały ją tam kłaść na spanie. Kiedy nie spałą mogła siedzieć ze mną z racji tego, że zasłonięte oczka bardzo ją denerwowały. Na karmienia, przewijanie i zabawy wychodziła z inkubatora.
Dla mnie to był duży plus bo nie musiałam po nikogo lecieć kiedy mała zaczynała płakać. |
2013-10-04, 08:32 | #207 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Cytat:
tak dopytuję, bo moja pierwsza córka tez miała żółtaczkę i pod lampami siedziała, ale na noworodkach była przez cały czas (po 12h). Ale spała grzecznie to było na Chałubińskiego... |
|
2013-10-05, 20:31 | #208 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Na szczęście moja była ze mną. Jak dla mnie to duży plus w tym szpitalu
|
2013-10-10, 12:12 | #209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
Raugia a czy możesz jeszcze opisać procedurę po porodzie? Jak to wygląda po tych 2 godz, leży się w łóżku przez 6 godz i potem prysznic z położną i dopiero dziecko się dostaje - takie informacje znalazłam na innym forum...
a po cc? wiesz ile się leży? |
2013-10-10, 15:10 | #210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Poród we Wrocławiu
ślimaczku -teraz juz się nie lezy przez te 6 godzin, mi (co prawda na Brochowie) po 2 godz po porodzie kazali iść pod prysznic i przyjść sobie na noworodki -w tym czasie wzięli córkę na mycie,szczepienie itp.
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:07.