WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[olguska]

w necie znalazłam. do masażu głowy. ja tego nie probuje

[pigula1990]

A ja sie skusze Chyba jak cos moze pomoc to nie zaszkodzi:P

[kurtyzana]

Dziewczyny, mam do Was pytanie. Otóż włosy wypadają mi od lipca tamtego roku. Stosowałam wiele, mało pomogło. Jestem trochę już przewrażliwiona, boj się nakładać na włosy cokolwiek - obawiam się, że stracę ich więcej niż gdybym ich nie ruszała. Mam zamiar zrobić badania na poziom hormonów tarczycy, jutro albo po jutrze wybiorę się do lekarza, tylko czy mam udać się do ogólnego, czy do endokrynologa? Ile za takie badania się płaci?
I najważniejsze: czy którejś z Was wypadają te małe, niedawno odrośnięte włoski? Mnie wypadają nawet te o długości 3-4cm. Nie wiem, co to oznacza, ale boję się całkowitej utraty włosów.

[niwelca]

Witam!!!
Problem z wypadającymi włosami zaczął sie u mnie jakies 10 lat temu na początku bagatelizowałam problem sądząc ze sa to przejsciowe problemy ale kiedy utrata włosów z pojedyńczych włosków zmienił się w garscie włósów wyrywane z każdym zagarnięciem ręki wpadłam w panikę!!!było tylko gorzej i gorzej!!! potem zaszłam w ciąże bla bla bla... i na krótko stan mojego fryzu jakby sie lekko poprawił aż przyszło karmienie dziecka i tutaj ....istny koszmar tego nawet nie można nazwac łysieniem !!! ogon myszy był chyba grubszy od mojego "kucyka" i...do sedna szukając ratunku w necie natknęłam się na specyfik o nazwie NISIM który niestety nie jest dost ępny w aptekach i kosztuje sporo ale przysięgam ze daje rezultaty. od listopada stosuję szampon ok.45zł i ekstrat stymulujący ok.160zł (smierdzi denaturatem ) na początku lipa!!! juz miałam przerwac b tyle kasiorki i zero rezultatu az tu nagle w lutym patrze na swoj gigantyczny przedziałek a ja mam na nim pełno 2cm włosków no i co najważniejsze włosy ZNAcznie przestały wypadac z mycia na mycie coraz mniej. naprawde polecam bo to jedyne co podziałało na moje włoski ...a dodam jeszcze ze w dalszym ciągu jestem obciążona wypadaniem bo moje dziecko wysysa ze mnie wszystkie siły witalne ale mój kochany nisim nawet z tym daje rade pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

aaa..wejdzcie sobie na strone www.nisim.pl i poczytajcie

[belluci2]

Napisane przez niwelca

Witam!!!
Problem z wypadającymi włosami zaczął sie u mnie jakies 10 lat temu na początku bagatelizowałam problem sądząc ze sa to przejsciowe problemy ale kiedy utrata włosów z pojedyńczych włosków zmienił się w garscie włósów wyrywane z każdym zagarnięciem ręki wpadłam w panikę!!!było tylko gorzej i gorzej!!! potem zaszłam w ciąże bla bla bla... i na krótko stan mojego fryzu jakby sie lekko poprawił aż przyszło karmienie dziecka i tutaj ....istny koszmar tego nawet nie można nazwac łysieniem !!! ogon myszy był chyba grubszy od mojego "kucyka" i...do sedna szukając ratunku w necie natknęłam się na specyfik o nazwie NISIM który niestety nie jest dost ępny w aptekach i kosztuje sporo ale przysięgam ze daje rezultaty. od listopada stosuję szampon ok.45zł i ekstrat stymulujący ok.160zł (smierdzi denaturatem ) na początku lipa!!! juz miałam przerwac b tyle kasiorki i zero rezultatu az tu nagle w lutym patrze na swoj gigantyczny przedziałek a ja mam na nim pełno 2cm włosków no i co najważniejsze włosy ZNAcznie przestały wypadac z mycia na mycie coraz mniej. naprawde polecam bo to jedyne co podziałało na moje włoski ...a dodam jeszcze ze w dalszym ciągu jestem obciążona wypadaniem bo moje dziecko wysysa ze mnie wszystkie siły witalne ale mój kochany nisim nawet z tym daje rade pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

aaa..wejdzcie sobie na strone www.nisim.pl i poczytajcie

czyzby reklama......masz tylko jeden post i dajesz linka na nisim...ciekawe

[niwelca]

Jak nie chcesz to nie wierz ! Ja wiem jedno próbowałam bardzo wielu rzeczy które mogłyby choc troszke pomóvc moim włosom róznego rodzaju tabletek z witaminami masaże szampony ....ach niech strace nawet własnego moczu!!! i niccccc. Nisim to jedyny środek który mi pomógł przysięgam!!! z reszta poszperaj w necie ze to nie tylko moja opinia jest nawet strona chyba kanadyjska która sobie mozesz przetłumaczyc i tam jest full opinii...z reszta co ja sie tłumacze jak nie chcesz to nie kupuj twoja strataa link wysłałam ponieważ wczesniej kupowałam na allegro i było drożej o jakies 5 zł a bezpośrednio od importera wychodzi poprostu taniej ... ale z drugiej strony to Cie rozumiem bo jak ja byłam juz prawie łysa to też wkurzały mnie takie kryptoreklamy pozdrawiam

[belluci2]

Napisane przez niwelca

Jak nie chcesz to nie wierz ! Ja wiem jedno próbowałam bardzo wielu rzeczy które mogłyby choc troszke pomóvc moim włosom róznego rodzaju tabletek z witaminami masaże szampony ....ach niech strace nawet własnego moczu!!! i niccccc. Nisim to jedyny środek który mi pomógł przysięgam!!! z reszta poszperaj w necie ze to nie tylko moja opinia jest nawet strona chyba kanadyjska która sobie mozesz przetłumaczyc i tam jest full opinii...z reszta co ja sie tłumacze jak nie chcesz to nie kupuj twoja strataa link wysłałam ponieważ wczesniej kupowałam na allegro i było drożej o jakies 5 zł a bezpośrednio od importera wychodzi poprostu taniej ... ale z drugiej strony to Cie rozumiem bo jak ja byłam juz prawie łysa to też wkurzały mnie takie kryptoreklamy pozdrawiam

no własnie wypada mi około 30 wlosów dziennie i nie jestem łysa , daze do doskonalosci, jestes niegrzeczna i mozesz innych walczacych o kazdy włos obrazić....i twój pierwszy post z linkiem-podejrzane, zreszta inni moga to potwierdzic,pozdrawiam

[Ashira]

ohh moja przygoda z wypadającymi włosami jest bardzo długa. lecą mi od zawsze garściami na dzień. mam kręcone włosy i nie rozczesuję ich codziennie i to jedynie ratuje kolejną garść.
wypróbowałam:
1. Skrzypovita-nic mi nie dała. do tego droga. nawet paznokci mi nie wzmocniła
2. wyciąg ze skrzypu w tabletkach(kupiony w aptece)- cena w miarę, stan paznokci się poprawił, włosy się tylko zregenerowały, dalej leciały jak szalone.
3. Belissa- minimalna poprawa kondycji włosów, a potem powrót do normy
4. oczywiście przy każdym myciu głowy odżywka, masaż...
Od 2 tygodni piję codziennie czasem co dwa dni herbatę z pokrzywy, napój drożdżowy, pryskam co 2 dni włosy Pokrzepolem i co dwa dni (na zmianę) Radicalem. I..nie lecą trochę to dla mnie za dużo na raz (jestem leniwa) wiec sprobuje metodą prób i błędów wyhaczyć co ma na mnie tak zbawienny wpływ. A pokrzepol polecam... w ciągu dwóch tygodni włosy mi urosły 0,5cm kiedy dawniej rosły tyle na miesiąc! poleciła mi farmaceutka, mowila ze ma stałą klientkę która z drugiego konca miasta specjalnie po niego przyjeżdża. wiec i ja chyba zrobie zapas;D

[belluci2]

Napisane przez Ashira

ohh moja przygoda z wypadającymi włosami jest bardzo długa. lecą mi od zawsze garściami na dzień. mam kręcone włosy i nie rozczesuję ich codziennie i to jedynie ratuje kolejną garść.
wypróbowałam:
1. Skrzypovita-nic mi nie dała. do tego droga. nawet paznokci mi nie wzmocniła
2. Apteczny wyciąg ze skrzypu- cena w miarę, stan paznokci się poprawił, włosy się tylko zregenerowały, dalej leciały jak szalone.
3. Belissa- minimalna poprawa kondycji włosów, a potem powrót do normy
4. oczywiście przy każdym myciu głowy odżywka, masaż...
Od 2 tygodni piję codziennie czasem co dwa dni herbatę z pokrzywy, napój drożdżowy, pryskam co 2 dni włosy Pokrzepolem i co dwa dni (na zmianę) Radicalem. I..nie lecą trochę to dla mnie za dużo na raz (jestem leniwa) wiec sprobuje metodą prób i błędów wyhaczyć co ma na mnie tak zbawienny wpływ. A pokrzepol polecam... w ciągu dwóch tygodni włosy mi urosły 0,5cm kiedy dawniej rosły tyle na miesiąc! poleciła mi farmeceutka, mowila ze ma stałą klientkę która z drugiego konca miasta specjalnie po niego przyjeżdża. wiec i ja chyba zrobie zapas;D

co to jest ten Apteczny wyciąg ze skrzypu..?
tez sie zastanawiam nad pokrzepolem-znów ide na zakupki

[Ashira]

Napisane przez belluci2

co to jest ten Apteczny wyciąg ze skrzypu..?
tez sie zastanawiam nad pokrzepolem-znów ide na zakupki

po prostu poprosiłam w aptece o jakieś tabletki z jak najwieksza zawartoscia skrzypu. nie są to komercyjne rozreklamowane tabletki, nie pamietam jak sie nazywaly dlatego tak je wlasnie nazwałam juz edytowalam zeby bylo zrozumiale

[Aggie125]

Napisane przez niwelca

Jak nie chcesz to nie wierz ! Ja wiem jedno próbowałam bardzo wielu rzeczy które mogłyby choc troszke pomóvc moim włosom róznego rodzaju tabletek z witaminami masaże szampony ....ach niech strace nawet własnego moczu!!! i niccccc. Nisim to jedyny środek który mi pomógł przysięgam!!! z reszta poszperaj w necie ze to nie tylko moja opinia jest nawet strona chyba kanadyjska która sobie mozesz przetłumaczyc i tam jest full opinii...z reszta co ja sie tłumacze jak nie chcesz to nie kupuj twoja strataa link wysłałam ponieważ wczesniej kupowałam na allegro i było drożej o jakies 5 zł a bezpośrednio od importera wychodzi poprostu taniej ... ale z drugiej strony to Cie rozumiem bo jak ja byłam juz prawie łysa to też wkurzały mnie takie kryptoreklamy pozdrawiam

No rzeczywiście, strata ogromna...

Jak Ci Nisim pomógł, to świetnie, ale Twoja arogancka reakcja nadaje się do zgłoszenia do moderatora. Jeśli nie zauważyłaś, tutaj dziewczyny radzą sobie życzliwie i takich przemądrzałych osóbek nie potrzebujemy.

Miło, że sama zauważyłaś, że to kryptoreklama

[zlosliwiec]

Napisane przez niwelca

Witam!!!
Problem z wypadającymi włosami zaczął sie u mnie jakies 10 lat temu na początku bagatelizowałam problem sądząc ze sa to przejsciowe problemy ale kiedy utrata włosów z pojedyńczych włosków zmienił się w garscie włósów wyrywane z każdym zagarnięciem ręki wpadłam w panikę!!!było tylko gorzej i gorzej!!! potem zaszłam w ciąże bla bla bla... i na krótko stan mojego fryzu jakby sie lekko poprawił aż przyszło karmienie dziecka i tutaj ....istny koszmar tego nawet nie można nazwac łysieniem !!! ogon myszy był chyba grubszy od mojego "kucyka" i...do sedna szukając ratunku w necie natknęłam się na specyfik o nazwie NISIM który niestety nie jest dost ępny w aptekach i kosztuje sporo ale przysięgam ze daje rezultaty. od listopada stosuję szampon ok.45zł i ekstrat stymulujący ok.160zł (smierdzi denaturatem ) na początku lipa!!! juz miałam przerwac b tyle kasiorki i zero rezultatu az tu nagle w lutym patrze na swoj gigantyczny przedziałek a ja mam na nim pełno 2cm włosków no i co najważniejsze włosy ZNAcznie przestały wypadac z mycia na mycie coraz mniej. naprawde polecam bo to jedyne co podziałało na moje włoski ...a dodam jeszcze ze w dalszym ciągu jestem obciążona wypadaniem bo moje dziecko wysysa ze mnie wszystkie siły witalne ale mój kochany nisim nawet z tym daje rade pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

aaa..wejdzcie sobie na strone www.nisim.pl i poczytajcie

Baaaardzo nieciekawe zwyczaje (link, post pochwalny, agresja) - zwykle traktuję takie osoby siekierką...

[gaga]

oj !a ja chcialam łorcykiem aleś mnie uprzedzil

[vanilia___]

Hej dziewczynki! Moja historia z wypadaniem wlosow trwa ok. 2-3 lata. W tym momencie jestem juz na skraju zalamania, bo NIC mi nie pomaga. Badania tarczycy w porzadku.
Wzmozone wypadanie zauwazylam, kiedy odstawilam na ok. 2 miesiace tabletki antykoncepcyjne. W tym czasie schudlam ok. 8 kg i zaczely leciec wlosy... potem zaczelam lykac ponownie tabletki, nie zmienilo to juz sytuacji. I tak trwa do dzis. Stosowalam już: Inneov, Placente, Dermene, Pokrzepol, rozne suplementy diety (Radical itp.), Kamiwaze, szampon Vichy i wiele innych... Obecnie dermatolog zapisal mi ampulki Klorane Quinafort. Nie musze dodawac, ze wszystkie te specyfiki kosztowaly mnie mnostwo pieniedzy. Ale gdyby mialo mi cos pomoc, bylabym w stanie wiele zaplacic Narazie przez 2 tyg. uzywam tych apulek i licze na cud. wykupilam juz kuracje na 3 miesiace. Jesli to nie pomoze, sprobuje byc moze jakiegos nowego specyfiku La Roche Kerium - moze ktoras z Was stosowala? Lub Nerilu, gdyz tego tez nie probowalam.
Dodam, ze mam wlosy za lopatki, ktore niestety bede musiala niedlugo sciac bo konce wygladaja wrecz tragicznie Wypada mi dziennie ok. 50, ale ubytek jest widoczny... Az mi sie plakac chce, kiedy patrze na stare zdjecia. Lekarze nie podchodza do tego zbyt powaznie, gdyz nie sa to ogromne ilosci wypadajacych wlosow... Ech... Moze w koncu pomoze mi, ze komus sie wyzale

[aven]

mnie również wypadają włosy, już to kiedyś przechodziłam i doprowadziłam je do stanu gdy wypadały jedynie w znikomej ilości, powiedzcie mi, czy mogę zastosować taka kurację, że rano 1 specyfik a wieczorem inny np rano neril a wieczorem ampulki radical?

[marlenka777]

Moja historia jest tez bardzo dluga dlatego postaram sie napisac jak najprosciej
Moje włosy to tragedia wszystko trwa jakies połtora roku zamiast rosnac one sie poprostu skracaja tak sie krusza i wypadaja...z dnia na dzien jest ich coraz mniej...;(
Przez ten czas stosowałam:
-Wax-włosy sie błyszczały
-Dermene(ponad poł roku)-nie powiem pomogła,nie leciało mi az tyle włosków
-ampułki na porost włosow i L'oreal niby dobre-mojej siostrze pomogły-mi niestety nie
-tabletki Vitapil-niby troszke widziałam roznice-wiekszy odrost ale nie zauwazyłam zmiany długosci..
A teraz najwazniejsze-poszłam do lekarza na komputerowe badanie włosow-okazało sie,ze mam łupiez tłusty-W życiu nie myslałam,ze mam łupiez-byłam w szoku!! jedyne co to przetłuszczały mi sie włosy.
Na badaniu dowiedziałam sie,ze łupiez tłusty(jest bezobjawowy-jedyne co to swedzenie skory głowy i przetłuszczanie sie włosow) zalepia tak skore głowy,ze wszystkie srodki,ktore stosowałam nie miały szansy przebicia sie do wnetrza mieszka włosa.Włosy,ktore wyrastaja sa tak zmeczone przebijaniem,ze od poczatku sa słabe i dlatego nie mam mozliwosci zapuszczenia włosów.Osłabione włosy wypadaja,krusza sie i sa strasznie cieniutkie...
Jestem w trakcie kuracji intensywnej-mam zamiar pozbyc sie tej zmory!! 12 maja mam wizyte kontrolna-mam nadzieje,ze bedzie widoczna poprawa...
p.s Pani skrytykowała WAX-powiedziała,ze jeszcze bardziej zalepiałam sobie skore głowy ta maska...
Takze dziewczyny sprawdzie,czy czasami nie jestescie w podobnej sytuacji... wiem jak to jest tracic kupe kasy-a nie widziec efektu...:/

[kurtyzana]

możesz napisać coś więcej o tym badaniu? do jakiego lekarza należy się udać, ile trzeba zapłacić, jak to wygląda? no i czy Ciebie swędziała skóra głowy? kiedyś nawet podejrzewałam u siebie łupież tłusty-przetłuszczają mi się włosy i jak podrapię się po głowie, to pod paznokciami zostaje taka dziwna maź (może to coś w rodzaju sebum?). będę bardzo wdzięczna

[marlenka777]

A wiec-badanie było bezpłatne w aptece w moim miescie-dermokonsultacja przeprowadza ja firma Dora -badaja włosy i skore głowy komputerowo.Powiem tak -wiadomo babki chca sprzedac swoj produkt,takze szłam z nastawieniem,ze posłucham co powiedza,a produktu nie musze kupic.Jednak jak zobaczyłam swoja skore to sie sama przeraziłam... produkt kupiłam i 12 maja mam konsultacje-nadal bezpłatnie-zobacze czy sa efekty.
Dodam,ze moja siostra tez była z chłopakiem i babki chyba sa uczciwe bo jej chłopak ma całkowcie zdrowa skore poleciła im tylko cos na wzmocnienie włosow.
Podam Ci strone jesli chcesz(tam sa wymienione apteki,w ktorych badanie jest przeprowadzane) moze trafisz w swoim miescie.
Mnie głowa w sumie nie swedziała.Ale pewnie nie miała kiedy .Włosy myłam codziennie rano-nadal myje...
Pozdrawiam

[olguska]

he a ja teraz myje radicalem blask koloru i są włosy takie ładne.
smaruje teraz takimi ampułkami czy jak im tam co się nazywają "tonic canticaduta". na razie rezultatów nie widać, ale mojej znajomej meszek na głowie powstał po tym haha

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez marlenka777

A wiec-badanie było bezpłatne w aptece w moim miescie-dermokonsultacja przeprowadza ja firma Dora -badaja włosy i skore głowy komputerowo.Powiem tak -wiadomo babki chca sprzedac swoj produkt,takze szłam z nastawieniem,ze posłucham co powiedza,a produktu nie musze kupic.Jednak jak zobaczyłam swoja skore to sie sama przeraziłam... produkt kupiłam i 12 maja mam konsultacje-nadal bezpłatnie-zobacze czy sa efekty.
Dodam,ze moja siostra tez była z chłopakiem i babki chyba sa uczciwe bo jej chłopak ma całkowcie zdrowa skore poleciła im tylko cos na wzmocnienie włosow.
Podam Ci strone jesli chcesz(tam sa wymienione apteki,w ktorych badanie jest przeprowadzane) moze trafisz w swoim miescie.
Mnie głowa w sumie nie swedziała.Ale pewnie nie miała kiedy .Włosy myłam codziennie rano-nadal myje...
Pozdrawiam

Ja bym prosila o link tej strony

[marlenka777]

http://dorapharm.eu/dora_it.html prosze

[guantanamera]

słuchajcie czytam o tym lysieni uandrogenowym i jestem przerazona
mam niedoczynnosc taryczy, lecze się, hormony w normie, stwierdzono u mnie lekki hirsutyzm i co? wlosy leca jak szalone, kiedys byly takie grube i ladne
Mniej jest ich na czubku glowy- tak mi się wydaje..bylam u endokrynologa z jego strony wszystko wyglada dobrze jesli chodzi o tarczycę...i nie wiem gdzie isc, do jakiego specjalisty, co zrobic, zeby dostac jakis konkretny lek załamka

[trinee]

guantanamera- Mam podobny problem. Byłam u dermatologa- ten kazał się zgłosić do endokrynologa. E. z kolei powiedział, żebym poszła do ginekologa. A gin stwierdził, że z takim problemem do dermatologa. Takie zamknięte koło. W sumie musiałam wyciąć grzywkę z połowy głowy i z tyłu bo z mojej niewiele zostało i zrobić przedziałek na bok. Na razie próbuję działać dostępnymi bez recepty specyfikami- Seboradin lotion, Radical ampułki, suplementy diety. Mniej włosów wypada, ale tam gdzie wypadły wcale nie rosną . Jak dalej nie pomoże pofatyguję się do Poznania do gin. endokrynologicznego.

Proponuję wybrać się do ginekologa endokrynologicznego. Powinien dać skierowanie na badania krwi i dobrać leczenie. Ewentualnie kompetentny i wyrozumiały dermatolog mógłby pomóc.

[guantanamera]

jestem zalamana kompletnie

ale od jutra zaczynam walkę.. czuje, ze wypadanie wlosow ma zwiazek z tą moja chorobą tarczycy a to juz nie jest smieszne

[Maria221]

Hej Guantanamera, a napisz nam, jakie dokładnie masz T3,T4 i TSH, ja też mam niedoczynność, ale są dwa rodzaje niedoczynności. Ja mam prawdopodobnie centralną, co oznacz, że problem jest z przysadką. Przy takiej niedoczynności wyniki zwykle są dobre, a niedoczynność jest i daje objawy.

tu masz ciekawy link:

http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ca,t10828.html

[guantanamera]

moj problem polega na wolu Hashimoto
"Zapalenie tarczycy Hashimoto (wole limfocytarne, choroba Hashimoto, przewlekłe limfocytowe zapalenie tarczycy) (Thyfooiditis Hashimoto Struma lymphomatosa) należy do zapaleń przewlekłych tarczycy o podłożu immunologicznym. Zmiany chorobowe mogą równomiernie obejmować cały narząd lub ograniczają się do części tarczycy. W swoim przebiegu początkowo jest niezauważalna występuje niezależnie od wieku i płci, jednak częściej na ten typ zapalenia tarczycy chorują kobiety między 40 a 50 rokiem życia. W późnym okresie swojego rozwoju choroba Hashimoto prowadzi do zmniejszenia wymiarów tarczycy i jej zwłóknienia doprowadzając do przewlekłej niedoczynności gruczołu.

Objawy choroby Hashimoto
- tylko w początkowej fazie choroby występuje symetryczne powiększenie gruczołu wraz z upływem czasu trwania choroby tarczyca stopniowo zmniejsza się
- ograniczenie aktywności hormonalnej tarczycy
- postępujące niszczenie tkanki tarczycy
- zwłóknienie narządu, z zanikiem pęcherzyków
- zapalenie limfocytarne (obfite nacieki z limfocytów, z rozsianymi ogniskami rozmnażania)
- obecność szkodliwych przeciwciał (głównie przeciwko tyreoglobulinie i peroksydazie tarczycowej)

Przyczyna choroby Hashimoto
Choroba Hashimoto zaliczana jest do grupy zapaleń z czynnikiem autoimmunizacji. Przyczyną choroby Hashimoto jest samoutrwalana reakcja łańcuchowa, w toku, której uwalniane antygeny wywołują powstanie autoprzeciwciał, powodujących uszkodzenie pęcherzyków gruczołu. Zjawisku temu towarzyszy inwazja limfocytów i komórek plazmatycznych oraz narastająca hiperimmunizacja.

Dotychczas wykryte szkodliwe przeciwciała to przeciwciała reagujące z antygenami komórkowymi, zlokalizowanymi w cytoplazmie komórek nabłonka pęcherzykowego (antygen mikrosomalny) i w jądrach tych komórek (antygen jądrowy) oraz przeciwciała wobec koloidu tarczycy, t j. przeciw wymienionej już tyreoglobulinie oraz przeciw drugiemu antygenowi koloidu, zwanym inaczej proteazą tarczycową.

Leczenie choroby Hashimoto
Leczenie wola Hashimoto polega na podawaniu tyreoidyny, kortyzonu lub jego pochodnych obniżających intensywność odczynu między antygenem i przeciwciałem.

Leczenie tyreoidyną jest długotrwałe i bezwzględnie wymagane przy przewlekłej niedoczynności tarczycy."

[belluci2]

Cosmaaaaaaa jak Twoje włoski?

[guantanamera]

bylam w skslepie zielarskim: mam skrzyp, zelazo, cynk czekam na maseczke z placentą
bede walczyc

[vanilia___]

Napisane przez marlenka777

http://dorapharm.eu/dora_it.html prosze

W woj. lodzkim w ogóle tego nie ma;(

[pigigel]

Dziewczyny ile wam wypada dziennie włosów?
Czy 10 podczas mycia to dużo ? Jeśli ktoś myje codziennie ?