2006-05-11, 19:36 | #1 |
Raczkowanie
|
malowanie nieboszczykow
Czesc dziewczyny!
Nie wiecie moze jak sie nazywa zawod osoby ktora robi makijaz dla zmarlych? Gdzies to kiedys widzialam i nie moge znalezc... |
2006-05-11, 20:23 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2006-05-11, 21:15 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
dzieki ogromne.
jestem ciekawa jak mozna zdobyc taki zawod... Wiem ,ze to dziwne..ale mnie jakos takie rzeczy nie "odtracaja". dziwna taka praca...Co o tym sadzicie? Moglybyscie takie cos robic? A moze ktos sie tym juz interesowal i chce sie podzielic wrazeniami? Pozdrowionka!! |
2006-05-11, 21:25 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
oj nie nie ja bym nie mogla pracowac z nieboszczykami.. ale ktos to musi wykonywac wiec jak Ci to nie przeszkadza to jak najbardziej sie szkol w tym kierunku moze trafie kiedys na ciebie i bede pikna jak nigdy w zyciu badz za zycia
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2006-05-12, 19:12 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 345
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
a to są jakieś specjalne kosmetyki do takiego malowania czy zwykłymi?
|
2006-05-12, 21:02 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Kiedys slyszałam wlasnie o tym zawodzie niestety nie znam nazwy ale poszukam bo gdzies mialam
Uuuufff az mi ciereczki przeszły ucze sie na kosmetyczke i makijazystke ale chyba bym nie umiala wykonac makijażu zmarłym
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
2006-05-12, 21:04 | #7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
Z tego co wiem ta sa takie specjalne kosmetyki do makijazu
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
|
2006-05-12, 21:22 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Hihi, ja o tym myślałam To trochę przerażające, ale są gorsze zawody (np proktolog
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2006-05-12, 21:50 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
|
2006-05-13, 16:34 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
szczerze mowiac to mnie tez to ciekawi i zastanawiam sie czy sa jakies specjalne szkoly w tym kierunku???
|
2006-05-13, 16:51 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Jakies pol roku temu,widzialam w gazecie ogloszenie o szkoleniach wlasnie w malowaniu zmarlych.
Najpierw jakis tam kurs a potem zapewniali prace. Praktyki tez... |
2006-05-13, 16:56 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
a jakie kwalifikacje są potrzebne do pracy w zakladzie pogrzebowym ?
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech |
2006-05-13, 17:39 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
hhhmmm niewiem ale napewno duza odpornosc na stres i niebac sie zmarłych
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
2006-05-13, 21:08 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech |
|
2006-05-13, 21:21 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Dziewczyny może to dziwne, ale rozbawił mnie ten wątek...
A wracając do rzeczy- myślę, że w pierwszym lepszym zakładzie pogrzebowym udzielą Ci stosownych informacji |
2006-05-13, 21:30 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
Ale to taki raczej czarny humor ze względu na tych nieszczęsnych nieboszczyków w tytule...
__________________
|
|
2006-05-13, 21:32 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
kiedy po raz pierwszy przeczytałam tytuł to pomyślałam o bodypaintingu
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech |
2006-05-13, 21:35 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
|
|
2006-05-13, 23:09 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
wy sie smiejecie a tu powazna sprawa!!
nie, zartuje. Ale co mialam napisac? robienie makijazu trupom? jedno i to samo. wiadomo o co chodzi kto mi da jakies konkrety jesli chodzi o kursy, ceny i itp. bede verywdzieczna. Jak szukam tego na inter. to mi nic nie znajduje. szczegolnie po ang w londynie. nawet nie ma takiego zawodu. tak samo jak z kosmetologiemnie istnieje takowy.. Ja tam sie zmarlych nie boje. bardziej mnie zniecheca ta zimna temperatura i wredni zywi |
2006-05-13, 23:15 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Aaaaaaa, jeszcze takich w normalnym stanie to rozumiem, ale jak się dostanie taką powiedzmy ofiarę wypadku czy z jakimś uszkodzeniem twarzy??? No chyba, że takich sie nie maluje, bo i na widok ich się nie wystawia
|
2006-05-13, 23:57 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
|
|
2006-05-14, 09:07 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
Oj ja np. boje podejsc sie do zmarłaej osby i znam spro osób o takim samym leku niewem dlaczego ale jakos tak mam Znałam tez kiedys chłopka co wlasnie pracowal w zakładzie pogrzebowym i wymagali braku takiego leku dziwne ale prawdziwe
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
|
2006-05-14, 09:28 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 211
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Ja sie kiedys troche interesowalam co sie dzieje z nieboszczykiem, jeszcze przed pogrzebem. Czytalam ksiazki na ten temat, itp. I w wielu bylo napisane ze ludzie pracujacy przy zmarlych to 50% sa nekrofile
__________________
Nie trac czasu na bycie z kims, kto nie ma go, aby spedzic go razem z Toba |
2006-05-14, 09:37 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
no ktos to niestety musi robic, a jak sie nie boi, a zadnej innej pracy nie znalazl (a pieniadze potrzebne na utrzymanie rodziny) to i takiej pracy sie podejmie. lekarze robiacy sekcje zwlok to tez nekrofile? kolega pracuje w zakladzie pogrzebowym - dorabia sobie tam, bo akurat tam znalazl zatrudnienie. |
|
2006-05-15, 22:08 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
a no no no prawda z tymi wrednymi zywymi,ale zastanawiam sie czy z kolei dalabym rade pracowac przy nieboszczyku.ostatnio tak palnelam ze nie nadaje sie chyba do zadnej pracy z ludzmi(chodzi glownie o obsluge klienta),bo za szybko sie denerwuje,i pojde do zakladu pogrzebowego.ale wtedy tylko tak bezmyslnie palnelam,a w rzeczywistosci moze powaznie o tym pomysle??bo w sumie to moze byc interesujaca praca.
|
2006-05-15, 22:20 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Czasami nieboszczyk lubi jeszcze sobie drgnąć na pożegnanie i wtedy to chyba bym zawału dostała, na miejscu bym tam zeszła
Kiedyś oglądalam program o rodzinie, która już chyba 4 pokolenie wykonywała tą prace i bardzo sobie chwalili. Bardzo często robiły to kobiety Jak ktoś wyżej napisał, trzeba się bać żywych, nie umarłych. Ale jakoś tak to odpycha...Nawet pogadać nie możesz |
2006-05-16, 07:04 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Malowac zmarłuch to sie maluje zazwyczaj na kilka godzin przed pogrzebem wiec nie ma tu mowy o zadnych tikach miesniowych bo po upływie kilku godzin juz nie ma napiecia w miesniach by przekazac impuls. Nieboszczyk przewaznie jest grzebany po 2-3 dniach.
Kosmetyki sa specjalne ale nie ma problemu tez malowac normalnymi. Z tym ze specjalne są bardzo mocno kryjace z duzą ilości pigmentu i cieżkiej konsystencji (zmarłemu nieprzeszkadza ze pozatyka pory) bo duzo osób na plamy posmiertne które trezba ukryć. Akcesoriów do malowania tez raczej uzywa sie jednorazowych stad duzy kontakt z zmarłum bo wiekszość wukonujemy prz pomocy małych jednorazowych gabeczek lateksowych a nie pedzli. Poczatkowo wizualnie taki nieboszczyk raczej odcheca do podchodzenia nawet jezeli jest bezwypadkowy. Powody: jest zimny i bardzo przez to nieprzyjemny w dotyku, czesto wystepuje stezenie posmiertne i jest kompletnie sztywny, plamy posmiertne tez nie wygladają za atrakcyjnie tak samo jak ogólnie siność skóry. Tanatokosmetolog jest takim samym zawodem jak inne w sensie pracy. Zadna praca nie hanbi. Lepiej juz być tanoko.. niż zarabiac stając pod latarenką czy kradnąc. Jedyna rzecz to faktycznie trzeba sie przełąmac i niebac sie zwłok. A z tym nekrofilstwem to chyba jest mocno przesadzone. Ot stwarzanie takich sensacyjek dla plotkowania. Nie gadatliwość nieboszczyków ja bym postrzegała jako zaletę. Przynajmniej nie musze słuchać bzdów które wygaduje czasami, plotek o Mlinowskiej a na dodatek niebedzie mi utrudniac pracy ruszając buzią. A najbardziej by mnie to cieszyło z tego wzgledu ze niebedzie mi krecić nosem i wybrzydzac ani mowić mi jak mam co robić (a zwyczajne zywe klientki czest własnie opróbują mnie uczyć jak mam co robić , a jak sie niemyle to ja kilka lat sie uczyłam w danym kierunku a nie one, no bo pani Zosia im robiła inaczej i one chca jak u żosi, to po jaką chol..e przszły do mnie a nieposzły do Zosi?). Słowem łatwa praca ale trzeba pokonac starch i obawy przed umarłymi. |
2006-05-16, 07:27 | #28 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
|
|
2006-05-16, 07:46 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
__________________
|
|
2006-09-27, 22:21 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Czasami Londyn,czasami Hiszpania-aktualnie Lidzbark Warmiński.
Wiadomości: 33
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Czesc dziewczyny!
Bylabym ogromnie wdzieczna,jezeli ktorakolwiek moglaby mi podac namiary na kurs tanatokosmetyki-najchetniej W Warszawie(ew.linka do artykulu o osobach wykonujacych ten zawod).,,Przegooglowalam" to,co bylo na dzien dzisiejszy dostepne,no ale to niewiele. Z gory dzieki przeserdeczne!Iza |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:26.