Norwegia.Jest tu ktoś???

[Ingel]

-jezeli chodzi o jezyk koncze ksiazke pa vei. Chodze na wolontaria m.in. po to, zeby miec kontakt z Norwegami, ale to ciagle malo. Pomaga mi tez chlopak Norweg, ale niestety poki co mieszkamy w innych miastach.

[spaghettii]

Napisane przez Wieszczka

Kupiłam tabletki tymiankowe, bo jeszcze mnie trzyma. Repsilsy z miodem i cytryną też biorę.
Wczoraj byłam na zakupach w Ikei, zawsze tam spotykam Polaków na zakupach

Edit: Dziewczyny jeszcze jedno - czy da się sprawdzić kto jest właścicielem zwierzaka, jeśli ten ma tatuaż? Przeprowadziliśmy się do nowego domu jakiś tydzień temu, zaczął nas nawiedzać (dość dosłownie) kot. Ma on w uchu tatuaż. Nie wiem czy kot należy do kogoś z sąsiadów i tylko do nas przychodzi czy może ktoś się wyprowadził i go porzucił. Kotek jest zadbany, chociaż wydaje się głody, no i martwi mnie, że nie chce wracać do domu tylko siedzi u nas na tarasie i gdy tylko uchyli się okno - wskakuje nam do mieszkania. Siedzi do nocy za oknem, jeśli nie otwieramy i co kilka minut miauczy i drapie w szybę.
Ja kocham zwierzaki i kota chciałam mieć, ale standardowo zabrania nam tego umowa najmu, a właściciel ma na górze swoje mieszkanie. Na dodatek jest tam pies.

Zabierz go do weterynarza, tam maja czytniki czipow. Zajzyj tez na nettkatten.no , dyrenett.no i dyrebar.no, tam sa ogloszenia zaginionych zwierzat

Moze z wlascicielem pogadaj, skoro sam ma psa to moze sie zgodzi na lota? Bo najczesciej norwegowie nie zgadzaja sie ze wzgledu na alergie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wieszczka]

Zajrzałam na stronki, ale go tam nie ma. Zagadałabym z właścicielami ale pamiętam jak podpisywaliśmy umowę (a było to niedawno) pan właściciel podkreślił na koniec.... "And no pets" więc mnie złapał strach, że odkryją, że wpuściłam kota do domu i mnie ochrzanią. Padało i wiało kilka dni temu, a kotek miauczał i skrobał łapką w okno, musiałabym nie mieć sumienia, żeby patrzeć jak tam tak siedzi na chłodzie.

A z innej beczki: Chodzicie dziewczyny do Fretexu? Często widuję tam Polki. Ups, przyznałam się, że tam bywam

[Natlly]

Ja do fretexu bym sie przeszla, ale nawet nie wiem czy go gdzies mam w poblizu

[spaghettii]

Napisane przez Natlly

Ja do fretexu bym sie przeszla, ale nawet nie wiem czy go gdzies mam w poblizu

A gdzie mieszkasz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez Wieszczka

Zajrzałam na stronki, ale go tam nie ma. Zagadałabym z właścicielami ale pamiętam jak podpisywaliśmy umowę (a było to niedawno) pan właściciel podkreślił na koniec.... "And no pets" więc mnie złapał strach, że odkryją, że wpuściłam kota do domu i mnie ochrzanią. Padało i wiało kilka dni temu, a kotek miauczał i skrobał łapką w okno, musiałabym nie mieć sumienia, żeby patrzeć jak tam tak siedzi na chłodzie.

A z innej beczki: Chodzicie dziewczyny do Fretexu? Często widuję tam Polki. Ups, przyznałam się, że tam bywam

Bylam ze 2 razy, ale nie znalzlan nic ciekawego.. Wole z finna kupowac rzeczy, zreszta duuuzo ciuchow oddaja za darmo, czesto nowiutkie z metkami nie uwazam, zeby to bylo cos czego sie trzeba wstydzic


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natlly]

Napisane przez spaghettii

A gdzie mieszkasz?:

[/COLOR]

W kalvåg, sogn og fjordane

[kasia86bgo]

Ja 60% ciuchow ciazowych kupilam we Fretexie . Czasami idzie upolowac fajne perelki za 10-20koron.

No ale moja figura juz nie pozwala na polowania tam- bp jak bylam ost razem max 44 .!;-(


Kocham Cie Emilianku <3.

[spaghettii]

Napisane przez kasia86bgo

Ja 60% ciuchow ciazowych kupilam we Fretexie . Czasami idzie upolowac fajne perelki za 10-20koron.

No ale moja figura juz nie pozwala na polowania tam- bp jak bylam ost razem max 44 .!;-(


Kocham Cie Emilianku <3.

Probuj na finn.no tam zawsze cos sie znajdzie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wieszczka]

Ja jestem dość wysoka (ponad 170 cm) i dopiero tutaj poczułam co to znaczy duży wybór ubrań, bo większość w rozmiarze S w Polsce miała dla mnie za krótkie rękawy i nogawki a tutaj wręcz przeciwnie - nawet bywają za długie nieraz.
U nas na Finn.no nie ma nic ciekawego z ubrań, ale w Oslo fakt jest dużo, bo sprawdzałam :p Na dodatek teraz nie mamy swojego samochodu tylko pożyczony i nie zawsze mogłabym szybko po te ubrania z finna skoczyć. Za to znam wszystkie Fretexy w okolicy i od czasu do czasu robię rundkę po nich. Mam słabość do biżuterii, jak wydam kasę u jubilera to potem już tylko szmateksy

[spaghettii]

Ja mam to szczescie, ze mieszkam 25km od Oslo, wiec mam pelno rzeczy darmowych z finna, nawet nowa 50" plazma mi sie za darmo trafila ale te lepsse rzeczy w ciagu 5 min znikaja, trzeba byc szybkim


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anielska diablica]

Napisane przez kasia86bgo

Ja 60% ciuchow ciazowych kupilam we Fretexie . Czasami idzie upolowac fajne perelki za 10-20koron.

No ale moja figura juz nie pozwala na polowania tam- bp jak bylam ost razem max 44 .!;-(


Kocham Cie Emilianku <3.

A ja kiedyś się wybierałam do Fretexu i jakoś mi nie po drodze było, a teraz pracuję i tym bardziej rzadko w centrum bywam;/ . A jest 1 w centrum czy więcej ? Dobrze kojarzę, że z Nesttun czy okolic jesteś ?

[kasia86bgo]

Napisane przez anielska diablica

A ja kiedyś się wybierałam do Fretexu i jakoś mi nie po drodze było, a teraz pracuję i tym bardziej rzadko w centrum bywam;/ . A jest 1 w centrum czy więcej ? Dobrze kojarzę, że z Nesttun czy okolic jesteś ?

Hehe dobrze kojazysz ;-) tak z nesttun jestem - wiem o 1na centrum i jednym na Asane - slyszalam ze sa jeszcze 2 ale juz zapomnialam Gdzie :-(.

Eh na Finnie to mojego rozmoaru tez zbytnio nie ma - bo norkowe laski to szczuplaki i trudno znalezc kogos o rozmiarze 48-50 :-(



Kocham Cie Emilianku <3.

[Wieszczka]

Tu jest link do wyszukiwarki Fretexów

http://www.fretex.no/butikker-og-sal...ermeste-butikk

[spaghettii]

Napisane przez kasia86bgo

Hehe dobrze kojazysz ;-) tak z nesttun jestem - wiem o 1na centrum i jednym na Asane - slyszalam ze sa jeszcze 2 ale juz zapomnialam Gdzie :-(.

Eh na Finnie to mojego rozmoaru tez zbytnio nie ma - bo norkowe laski to szczuplaki i trudno znalezc kogos o rozmiarze 48-50 :-(



Kocham Cie Emilianku <3.

Ja mam problem ze spodniami, nawet w zwyklych sklepach bo tylko bik bok i gina tricot maja rozmiar 24/ xxs..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Moze wiecie jakie jwszcze sklwpy maja malutkie ubrania i niedrogie?
W ogole szukam teraz krotkiej sukienki z dlugim rekawem, takiej na codZien i nigdzie nie ma (


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anielska diablica]

Napisane przez kasia86bgo

Hehe dobrze kojazysz ;-) tak z nesttun jestem - wiem o 1na centrum i jednym na Asane - slyszalam ze sa jeszcze 2 ale juz zapomnialam Gdzie :-(.

Eh na Finnie to mojego rozmoaru tez zbytnio nie ma - bo norkowe laski to szczuplaki i trudno znalezc kogos o rozmiarze 48-50 :-(



Kocham Cie Emilianku <3.

A na Asane możliwe, że widziałam, że jest Fretex. No to ja wpisuję się w norkową "laskę" hehe bywa,że rozm. 36 jest na mnie za duży, a kupując w Ginie Tricot czy Bik boku to ubrania i głównie spodnie XS są na mnie za duże, bo oni mają jakąś dziwką rozmiriówkę, chyba tylko po to, żeby kobiety lepiej się czuły kupując ubrania w małych rozmiarach choć same szczupłe nie są. W PL na ciuchach zawsze widziałam mnóstwo fajnych ubrań w twoim rozmiarze, może to jest myśl, lecieć raz na jakiś czas tylko na zakupy do kraju ?

[spaghettii]

Napisane przez anielska diablica

A na Asane możliwe, że widziałam, że jest Fretex. No to ja wpisuję się w norkową "laskę" hehe bywa,że rozm. 36 jest na mnie za duży, a kupując w Ginie Tricot czy Bik boku to ubrania i głównie spodnie XS są na mnie za duże, bo oni mają jakąś dziwką rozmiriówkę, chyba tylko po to, żeby kobiety lepiej się czuły kupując ubrania w małych rozmiarach choć same szczupłe nie są. W PL na ciuchach zawsze widziałam mnóstwo fajnych ubrań w twoim rozmiarze, może to jest myśl, lecieć raz na jakiś czas tylko na zakupy do kraju ?

U mnie w polsce wlasnie wszystko za duze jest. W ginie rozm spodni 24 jest za duzy na Ciebie? Na mnie tez czesto xs sa za duze wiec prawie tylko legginsy kupuje :p a w bik boku przymierzalas spodnie xxs?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia86bgo]

Planuje cos zrzucic - chociaz tak do 44 ( sprzed ciazy ) - bo do rozmiaru takiego jak przylatywalam tutaj - to Daleka droga ( mialam 38/40 ).
Do PL to ja latam 2razy na rok :-( buuu czesciej nie moge - a jak lukam do Zizzy to nie dosc ze cholerrrrrnie drogo to jeszcze worko na ziemniaki czasami lepiej wygladaja


Kocham Cie Emilianku <3.

[anielska diablica]

Napisane przez spaghettii

U mnie w polsce wlasnie wszystko za duze jest. W ginie rozm spodni 24 jest za duzy na Ciebie? Na mnie tez czesto xs sa za duze wiec prawie tylko legginsy kupuje :p a w bik boku przymierzalas spodnie xxs?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szczerze to ja rzadko kupuje w Bik Boku czy innych Ginach i H&M jeśli już to jak są wyprzedaże, bo inaczej wszystko dla mnie za drogie jest,a wtedy to już niekoniecznie jest pełna rozmiarówka. Choć zauważyłam, że jak w lipcu tutaj były wyprzedaże to zostało najwięcej małych rozmiarów, ( w PL odwrotnie )nawet TŻ się śmiał, że tanio można mnie tu ubrać, bo np w "Monki", czy H&M był spodnie za 60 NOK ( no to jak za darmo), ale co z tego, jak ja mam nieproporcjonalną budowę ciała i muszę 99% spodni przeszywać ;/i te jeansy w rozm. 36 w pasie były tak ze 2 rozm. za duże, a na udach były idealne, a skolei 34 piły mnie w nogi a w pasie były w miarę ( tzn. pasek by wystarczył). W PL bym je kupiła bo usiadłabym do maszyny i je przeszyła, ale tu nie mam maszyny do szycia a kupować specjalnie to bez sensu. Heh ciężki nasz babki los

[Ankalime]

Napisane przez anielska diablica

W PL bym je kupiła bo usiadłabym do maszyny i je przeszyła, ale tu nie mam maszyny do szycia a kupować specjalnie to bez sensu. Heh ciężki nasz babki los

Jeśli masz gdzieś w pobliżu pasmanterię, możesz się przejść i zapytać czy jakaś krawcowa przypadkiem się nie ogłaszała. Tylko niestety nie wiem na ile taka usługa byłaby wyceniona. Myślę, że w perspektywie czasu i tak się opłaca kupić maszynę do szycia

[jenta]

Napisane przez kasia86bgo

Planuje cos zrzucic - chociaz tak do 44 ( sprzed ciazy ) - bo do rozmiaru takiego jak przylatywalam tutaj - to Daleka droga ( mialam 38/40 ).
Do PL to ja latam 2razy na rok :-( buuu czesciej nie moge - a jak lukam do Zizzy to nie dosc ze cholerrrrrnie drogo to jeszcze worko na ziemniaki czasami lepiej wygladaja


Kocham Cie Emilianku <3.

Kasiu, jesli moge spytac, cy masz zdrowa tarczyce? Bo mi po ciazy doszlo 20 kilogramow co bylo dla mnie niezrozumiale, i namowilam lekarza na sprawdzenie o co chodzi. No i okazalo sie, ze tarczyca. Biore leki juz 2 lata i kilkanascie kg spadlo. Reszta juz zalezy oczywiscie od mojego wysilku a tego mi sie na razie nie chce podejmowac
Przepraszam ze weszlam w temat wagi

[kasia86bgo]

Napisane przez jenta

Kasiu, jesli moge spytac, cy masz zdrowa tarczyce? Bo mi po ciazy doszlo 20 kilogramow co bylo dla mnie niezrozumiale, i namowilam lekarza na sprawdzenie o co chodzi. No i okazalo sie, ze tarczyca. Biore leki juz 2 lata i kilkanascie kg spadlo. Reszta juz zalezy oczywiscie od mojego wysilku a tego mi sie na razie nie chce podejmowac
Przepraszam ze weszlam w temat wagi

Yhmmm a wiesz ze dawno nie badalam - jakies 5-6lat temu.

A da sie tu przebadac .?


No i ja sie tam nie gniewam - u mnie waga to nie temat tabu - nie lubie tylko mojego dziadka ktory za kazdym razem jakas kosliwa uwage na tem temat znajdzie ( wydaje mu sie ze jak zrzucil 50kg i palenie - to juz wszystko wyzytal i wszystko wie )


Kocham Cie Emilianku <3.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Edit

Ja przez pierwsze 4miechy ciazy schudlam 10kg - a potem przytylam 15. Jak wyszlam ze szpitala mialam ok 84kg ( zeszlo 10 ) - no a teraz jest Ciut Gratisu.
Niby nie kazdy dalby mi wagowo tyle ile waze - ale jak mi mama mowi "zalalo mnie tluszczem dookola"


Kocham Cie Emilianku <3.

[jenta]

Nie ma to jak rodzinka

Mozesz poprosic lekarza o badanie krwi w kierunku niedoczynnosci.

[Bling]

Hej

Jejciu ja chyba tez powinnam sie przebadac, srebro na mnie czarnieje,mowia ze cos we mnie siedzi. No i przez 3 lata przytylam 10 kg,waga idzie ciagle w gore.
Najgorsze jest to ,ze znajomi ccha cie pocieszyc i mowia,super wygladasz,no rzeczywiscie, ubrania ktore zaczelam powoli przebierac i wyrUcac ,mowia calkiem co innego

Kiedys czesciej zagladalam do fretexu, nawet mieszkalam blisko jednego,ale wtedy jakos mnie nie interesowal. Teraz rzadziej,bo ceny czasem powalaja,jak juz jakas rzecz z lepszej firmy to wycenionadrozej niz w tym sklepie np. na przecenie.....

[spaghettii]

Dziewczyny a powiedzcie czy jak chce isc do ginekologa to czy musze najpierw isc do fastlege i on mi da skierowanie, czy moge od razu sama sie zapisac czy wtedy to bedzie prywatnie? Mam od niedawna fastlege w Sinsenklinikken, ale jeszcze tam nigdy nie bylam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Napisane przez spaghettii

Dziewczyny a powiedzcie czy jak chce isc do ginekologa to czy musze najpierw isc do fastlege i on mi da skierowanie, czy moge od razu sama sie zapisac czy wtedy to bedzie prywatnie? Mam od niedawna fastlege w Sinsenklinikken, ale jeszcze tam nigdy nie bylam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Idziesz do fastlege i mówisz co ci dolega. Moja ma normalnie fotel w gabinecie i mnie tam badała. Więc jak jakieś drobne infekcje itp to ona daje leki i bada. Ale jak coś poważniejszego to umowi ci wizytę i gina. Dostaniesz info o wizycie listem. Tylko że to trwa. Koleżanka czekała 3 miesiące na gina a jak sama się umowisz to prywatnie. Ja za wizytę prywatną w ciąży z usg placilam 900 kr.

[spaghettii]

Napisane przez nena_milka

Idziesz do fastlege i mówisz co ci dolega. Moja ma normalnie fotel w gabinecie i mnie tam badała. Więc jak jakieś drobne infekcje itp to ona daje leki i bada. Ale jak coś poważniejszego to umowi ci wizytę i gina. Dostaniesz info o wizycie listem. Tylko że to trwa. Koleżanka czekała 3 miesiące na gina a jak sama się umowisz to prywatnie. Ja za wizytę prywatną w ciąży z usg placilam 900 kr.

Dziekuje ja bylam tylko w ciazy u ginekologa w Polsce dlatego nie qiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Napisane przez spaghettii

Dziekuje ja bylam tylko w ciazy u ginekologa w Polsce dlatego nie qiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja w sumie zawsze jak jestem w pl to idę do gina pobadac się. Ale np cytologie robię u fastlege. Tabletki anty też mi fastlege przepisuje.

[spaghettii]

Mi nigdy nie kazali robic cytologii ani badan, bo cytologie od 25 lat dopiero powinno sie robic (co 5 lat chyba), a zeby zbadac to trzeba miec objawy jakies choroby. Wiec gdyby nie ciaza 3 lata temu, to pewnie bym teraz w wieku 24 lat nie byla nigdy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Jak skończyłam 25 lat to przyszedł mi list do domu że fastlege mnie zaprasza na darmową cytologie i po ciąży też zrobiłam.

[Natlly]

Ja mieszkam w norwegii od 7 lat. Obecnie mam 19 i nigdy nie skierowali mnie do ginekologa czy cos. Nawet jak pierwszy raz przepisuja tableyki anty to tez nie kieruja cie na zadne badania