Choroba, która łamie mi życie - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-07-21, 16:08   #121
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Ja mam Młodzieńcze Idiopatyczne Reumatoidalne Zapalenie Stawów <MIRZS>. To jest nieuleczalne i dziedziczne, zmiany są nieodwracalne, choroba może szybko postępować, często kończy się na wózku. W moim przypadku zmiany tzn. opuchnięte kolana, ograniczona ruchomość obydwu nóg, częste bóle nadgarstków, kostek, kolan, bioder... Dużo się o tym naczytałam, ale mama mi zabroniła, bo wpadałam w jakieś odosobnienie od świata Przez 2 lata zdążyłam się już chyba przyzwyczaić. W środę postanowiłam wrócić do poprzedniej formy <kiedyś robiłam szpagaty, wkładałam nogi za głowę itp...> i chyba jestem na dobrej drodze xD Mimo wszystko, wierzę, że będzie dobrze i takiego nastawienia życzę wszystkim chorym, bo wiem, że żadna choroba nie jest miła, lekka i przyjemna, a każdy znosi ją inaczej...
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-21, 17:20   #122
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez lena_lena Pokaż wiadomość
miałam operacje ale to ze względów zdrowotnych...i przeszczep skóry;(((( już nawet nie mam siły myslec co z tym zrobic bo co bym nie zrobiła i tak nic nie pomoże
więc może pogódź się ze stanem rzeczy i naucz sie z tym żyć ?

ja sama tak zrobiłam, choć z moją chorobą będe do końca życia sie zmagać


Cytat:
Napisane przez SoYa Pokaż wiadomość
Ja mam Młodzieńcze Idiopatyczne Reumatoidalne Zapalenie Stawów <MIRZS>. To jest nieuleczalne i dziedziczne, zmiany są nieodwracalne, choroba może szybko postępować, często kończy się na wózku. W moim przypadku zmiany tzn. opuchnięte kolana, ograniczona ruchomość obydwu nóg, częste bóle nadgarstków, kostek, kolan, bioder... Dużo się o tym naczytałam, ale mama mi zabroniła, bo wpadałam w jakieś odosobnienie od świata Przez 2 lata zdążyłam się już chyba przyzwyczaić. W środę postanowiłam wrócić do poprzedniej formy <kiedyś robiłam szpagaty, wkładałam nogi za głowę itp...> i chyba jestem na dobrej drodze xD Mimo wszystko, wierzę, że będzie dobrze i takiego nastawienia życzę wszystkim chorym, bo wiem, że żadna choroba nie jest miła, lekka i przyjemna, a każdy znosi ją inaczej...
strasznie Ci współczuje pogratulować moge wiary, siły i optymizmu z tym wszystkim choroba wydaje sie choć troche mniejsza
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 12:29   #123
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Luna dzięki ;*
Życzę Ci powodzenia w walce z chorobą!
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 15:39   #124
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Red face Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez SoYa Pokaż wiadomość
Luna dzięki ;*
Życzę Ci powodzenia w walce z chorobą!
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze
nmzc i wzajemnie
trzeba wierzyć, trzeba zawsze mieć nadzieje kiedy wydaje sie że już jej nie ma
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 16:12   #125
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Ja jestem od urodzenia chora na dzieciece porazenie mozgowe mialam wielkie szczescie bo chodze na wlasnych nogach prawie z wszystkim sobie radze a jak nie umiem sobie poradzic to prosze o pomoc wiadomo jak ide ulica to staje sie obiektem zainteresowania ale juz sie do tego przyzwyczailam
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 16:38   #126
Skyth
Raczkowanie
 
Avatar Skyth
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 76
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Wiadomo, innych niestety nie zmienimy, ale możemy zmienić siebie i swoje nastawienie. Ludźmi (takimi oczywiście) nie należy się przejmować Ja nie mam żadnej poważnej choroby, z czego wiadomo powinnam się cieszyć, ale i tak jestem bardzo samotna, ludzie mnie nie lubią i gdy idę ulicą, też czuję na sobie te spojrzenia, też już mnie to nie obchodzi, choć to mała mieścina... 3maj Cie się niuśki, będzie dobrze
__________________
Czas na zmiany...
Skyth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 17:44   #127
Goshiek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 253
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Kazdy nawet najmniejszy dramacik dla wlasciciela jest tym najwiekszym.
Goshiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-07-22, 18:25   #128
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez bini6 Pokaż wiadomość
Ja jestem od urodzenia chora na dzieciece porazenie mozgowe mialam wielkie szczescie bo chodze na wlasnych nogach prawie z wszystkim sobie radze a jak nie umiem sobie poradzic to prosze o pomoc wiadomo jak ide ulica to staje sie obiektem zainteresowania ale juz sie do tego przyzwyczailam
To, że osoba niepełnosprawna jest jakimś tam obiektem zainteresowania, to nic dziwnego. Ważne, żeby to nie było nachalne zainteresowanie i zwykła ludzka głupawa ciekawość.
Spotkałam się z teorią, że gdy małe dzieci zwracają uwagę na ludzi na wózkach inwalidzkich na przykład, mamy nie powinny mówi jak to jest w zwyczaju "Cicho, nie patrz na tego pana", tylko normalnie wytłumaczyć "Pan jest chory/nie może chodzić" itp.
No ale może sie mylę, bo nie znam tych problemów osób niepełnosprawnych z autopsji.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 19:22   #129
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Bini6, współczuje ale widzisz, najważniejsze że potrafisz z tym żyć, że dajesz sobie rade, oby tak dalej


Skyth, Skyth, nie martw sie, ja sama miałam depresje i wiem jak to jest czuć sie odrzuconym, ale jeszcze spotkasz przyjaciół, zobaczysz


Goshiek, dokładnie


całkiem-spoko, trudno mi sie na ten temat wypowiadać, ale myśle że faktycznie dzieciom powinno sie takie rzeczy tłumaczyć
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 19:48   #130
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
To, że osoba niepełnosprawna jest jakimś tam obiektem zainteresowania, to nic dziwnego. Ważne, żeby to nie było nachalne zainteresowanie i zwykła ludzka głupawa ciekawość.
Spotkałam się z teorią, że gdy małe dzieci zwracają uwagę na ludzi na wózkach inwalidzkich na przykład, mamy nie powinny mówi jak to jest w zwyczaju "Cicho, nie patrz na tego pana", tylko normalnie wytłumaczyć "Pan jest chory/nie może chodzić" itp.
No ale może sie mylę, bo nie znam tych problemów osób niepełnosprawnych z autopsji.
Tez jestem tego zdania ze mamy powinny wytlumaczyc dzieciom wlasnie w taki sposob
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 19:50   #131
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
Bini6, współczuje ale widzisz, najważniejsze że potrafisz z tym żyć, że dajesz sobie rade, oby tak dalej
Dziekuje no jakos musze sobie dawac rade nie mam innego wyjscia
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-22, 19:59   #132
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez bini6 Pokaż wiadomość
Dziekuje no jakos musze sobie dawac rade nie mam innego wyjscia
najważniejsze że walczysz
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 20:08   #133
_Kasia23_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Kasia23_
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: ... Baltic Sea ...
Wiadomości: 2 788
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Ladyanco ja wiem ze zapewne to dla Ciebie dramat, ale napewno nie jest to choroba która niszczy życie. Nie ma takiej możliwości, poza tym latwo to można zatuszować.
Z moją chorobą jest o wiele gorzej , uwierz mi. Choć i tak jestem pewna , że nie masz pojęcia na czym polega nerwica lękowa. Nikt kto tego sam nie przeżył nie wie o czym mówie. I zapewniam, że taka choroba naprawdę jest w stanie zniszczyć życie.
Także nie dołuj sie, bo wiedz, że inni mają o wiele gorzej.
pozdrawiam cieplo

Edytowane przez _Kasia23_
Czas edycji: 2007-07-22 o 20:33
_Kasia23_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 20:14   #134
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez _Kasia23_ Pokaż wiadomość
Ladyanaco ja wiem ze zapewne to dla Ciebie dramat, ale napewno nie jest to choroba która niszczy życie. Nie ma takiej możliwości, poza tym latwo to można zatuszować.
Z moją chorobą jest o wiele gorzej , uwierz mi. Choć i tak jestem pewna , że nie masz pojęcia na czym polega nerwica lękowa. Nikt kto tego sam nie przeżył nie wie o czym mówie. I zapewniam, że taka choroba naprawdę jest w stanie zniszczyć życie.
Także nie dołuj sie, bo wiedz, że inni mają o wiele gorzej.
pozdrawiam cieplo
może dla niej to jest tragedia, że ma takie blizny

troszke Cie rozumiem bo sama miałam tego początki ...
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 20:26   #135
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez bini6 Pokaż wiadomość
Dziekuje no jakos musze sobie dawac rade nie mam innego wyjscia
A ja powiem tak.
Nie współczuję Ci, bo Ci żadne współczucie nie jest potrzebne.
Jak piszesz, musisz sobie dawac rade no i dajesz.
Tak trzymać!
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 20:27   #136
Moobi
Wtajemniczenie
 
Avatar Moobi
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 2 516
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Powiem tak:
nikt kto tego nie doznał nie wie co ta dziewczyna czuje.A licytowanie się o to kto bardziej cierpi jest żałosne.

Ladyanaco-czy udzielasz się jeszcze na tym forum?Odezwij się na PW

Cytat:
poza tym latwo to można zatuszować./nie jest to choroba która niszczy życie


nie chce Cię urazić ale nie masz pojęcia o czym piszesz.
Moobi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 20:29   #137
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
najważniejsze że walczysz
Dziekuje
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 10:38   #138
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

A ja się powtórzę:

Cytat:
Napisane przez SoYa Pokaż wiadomość
żadna choroba nie jest miła, lekka i przyjemna, a każdy znosi ją inaczej...
Cała ta licytacja nieszczęścia jest bez sensu, a fakt, że ktoś ma gorzej nie jest <a przynajmniej nie powinien być> pocieszeniem. To oczywiste, że dla każdego swoja choroba jest najgorsza, ale nie mamy pojęcia komu, co i kiedy rujnuje życie. Trochę empatii...

Zgadzam się, że dzieciom powinno się tłumaczyć niepełnosprawność. Sądzę, że to zdziwienie, pokazywanie palcem na ulicy na widok kogoś chorego, to wynik nieświadomości...
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 11:02   #139
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez bini6 Pokaż wiadomość
Dziekuje
nie ma za co
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-23, 11:07   #140
martucha_1
Raczkowanie
 
Avatar martucha_1
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

.

Edytowane przez martucha_1
Czas edycji: 2008-10-15 o 15:28
martucha_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 11:11   #141
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez martucha_1 Pokaż wiadomość
Dzieciom powinno się tłumaczyć nie tylko to, że ktoś, dajmy na to, jeździ na wózku, z tego powodu, iż nie może chodzić, ale ogólne podejście do osób chorych czy w jakikolwiek sposób wyróżniających się ze społeczeństwa. Ludzie często wytykają palcami kogoś, kto chociażby inaczej się ubiera, nie mówiąc juz o poważnych staanch chorobowych. Właściwie każdy nasz pogląd na świat ma mniejsze czy większe odbicie w wychowaniu, dlatego uważam, że powinno się dzieciom tłumaczyć również to, aby osób "innych" nie traktowały w żaden sposób gorzej ale ceniły ich indywidualność (nie mówię tu już o chorobach, ale np. chociażby o rzadko spotykanym światopoglądzie). Nic dziwnego, że dzieci reagują w ten sposób, słysząc od matki "lepiej trzymaj się od niego z daleka", nie mówiąc już o tym co zasiewa w nich minister edukacji.
dokładnie bo później dzieci same sie uczą takiego wyśmiewania i w dorosłym życiu to powielają
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 11:24   #142
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez martucha_1 Pokaż wiadomość
Dzieciom powinno się tłumaczyć nie tylko to, że ktoś, dajmy na to, jeździ na wózku, z tego powodu, iż nie może chodzić, ale ogólne podejście do osób chorych czy w jakikolwiek sposób wyróżniających się ze społeczeństwa. Ludzie często wytykają palcami kogoś, kto chociażby inaczej się ubiera, nie mówiąc juz o poważnych staanch chorobowych. Właściwie każdy nasz pogląd na świat ma mniejsze czy większe odbicie w wychowaniu, dlatego uważam, że powinno się dzieciom tłumaczyć również to, aby osób "innych" nie traktowały w żaden sposób gorzej ale ceniły ich indywidualność (nie mówię tu już o chorobach, ale np. chociażby o rzadko spotykanym światopoglądzie). Nic dziwnego, że dzieci reagują w ten sposób, słysząc od matki "lepiej trzymaj się od niego z daleka", nie mówiąc już o tym co zasiewa w nich minister edukacji.
Zgadzam się z Tobą. Ja ciesze się, że wychowałam się w tolerancji dla wszelkiej inności <mój brat ma autyzm i chodzi do szkoły specjalnej>
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 12:14   #143
martucha_1
Raczkowanie
 
Avatar martucha_1
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

.

Edytowane przez martucha_1
Czas edycji: 2008-10-15 o 15:38
martucha_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 15:52   #144
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Mój brat ma autyzm i chodzi do szkoły specjalnej- stąd moje zrozumienie dla niepełsnosprawnych...

martucha_1 to nie brzmi dziwnie, to są niezwykłe dzieci xD
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 16:20   #145
martucha_1
Raczkowanie
 
Avatar martucha_1
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

.

Edytowane przez martucha_1
Czas edycji: 2011-12-12 o 18:04
martucha_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 16:57   #146
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Wiesz... czasami tak... Jak ma zły dzień to siedzi pod kołdrą <nawet jak jest 30 stopni upału>, odwraca głowę, jak się go woła albo w ogole nie reaguje, ale przeważnie jakoś się porozumiewamy... Tylko mój brat jest okropny i nie chodzi mi teraz wcale o jego chorobę, ale o charakter. Bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest chory i potrafi to wykorzystywać. Jeszcze do tego dochodzi fakt, że mama go rozpieszcza <a on ma już 17 lat>, więc jest bardziej niepełnosprawny niż "powinien".
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 18:10   #147
magda_aparatka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 901
GG do magda_aparatka
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

ojej... nawet nie zdawałam sobie sprawy ile różnych chórb może dać człowiekowi w kość i że tych ludzi jest aż tylu tutaj... a myślałam, że tylko ja jestem doświadczana przez los

o swojej chorobie pisać nie chcę i nie umiem. ale tak jak wy mam przez nią problemy z akceptowaniem siebie w pełni i nawiązywaniem nowych znajomości. bo póki są znajomi, którzy mnie znają to jest ok...ale obcych unikam, uciekam...nie daję sobie i innym szans na to, żeby się poznać, podświadomie boję się, że ludzie mnie skrzywdzą XD
o rany, ale wyszłam żałośnie ... na co dzien staram sie byc pogodna nie lubię się nad sobą użalac.
a tak naprawdę to mimo tego cieszę się, że jestem... szczegolnie uświadamiam sobie to po takich straszliwych tragediach jak ta we Francji. ktoś dał mi życie wiec jestem... i bede póki mam tu cos do zrobienia

jeśli chodzi o moje akceptowanie ludzi chorych to tolerancja pełną gębą
mówi się, że postępują tak ludzie, którzy dostrzegają w tych chorych siebie. i tak pewnie po części jest ze mną. jestem w stanie zrozumiec (przynajmniej w pewnym stopniu) co czują...znam wiele osób z przeróżnymi problemami: chłopaków z adhd, na wózku
chociaz najbardziej rozczula mnie 8 letni chlopiec, ktory nie slyszy...obecnie ma aparaty sluchowe, jednak prawie nie mowi... chodzi do szkoly specjalnej i powoli się uczy. wczoraj mialam na rękach mojego pieska. podszedl do mnie ten chlopiec...chcial poglaskac psa, ale nie wiedzial jak mi powiedziec, czy moze, czy on nie gryzie dogadalismy się 'na migi' ;P powiedzial tylko dwa słowa: wskazując na psa : mały, a poźniej pokazując na jego pazurki: duży dwa słowa a tak wiele dla takiego dziecka na pewno.

trzymajcie się wszyscy dobrze bedzie
__________________
poldi & basti & DFB team

FC BAYERN - Stern des Südens


magda_aparatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 18:22   #148
~Viviana~
Raczkowanie
 
Avatar ~Viviana~
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Pole truskawkowe
Wiadomości: 201
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Przykro mi z powodu Twojej choroby, ale jak zobaczyłam temat wątku to aż zamarłam. Moim zdaniem z taką przypadłością da się żyć co mają powiedzieć inni cięzko i nieuleczalnie chorzy. Też jestem chora i trudno mi z tym momentami egzystować ale najważniejsza jest siła i nadzieja, która w nas drzemie. Rozumiem, że nieświeży oddech przysparza Ci wiele krępujących sytuacji, ale to nie powód do tak wielkiego rozczulania się nad sobą. No owszem niekiedy może on prowadzić do zaburzeń osobowości, ale to już w skrajnych przypadkach.
__________________
W samotności dryfuję
coraz rzadziej wieje wiatr...
z trudem doganiam fale,
której kształt zamykam w dłoniach

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
21.08 oficjalne zapuszczanie włosów
~Viviana~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 18:41   #149
SoYa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 736
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez ~Viviana~ Pokaż wiadomość
Przykro mi z powodu Twojej choroby, ale jak zobaczyłam temat wątku to aż zamarłam. Moim zdaniem z taką przypadłością da się żyć co mają powiedzieć inni cięzko i nieuleczalnie chorzy. Też jestem chora i trudno mi z tym momentami egzystować ale najważniejsza jest siła i nadzieja, która w nas drzemie. Rozumiem, że nieświeży oddech przysparza Ci wiele krępujących sytuacji, ale to nie powód do tak wielkiego rozczulania się nad sobą. No owszem niekiedy może on prowadzić do zaburzeń osobowości, ale to już w skrajnych przypadkach.
Znowu licytacja? Sorry, ale nie wytrzymam... Skąd Ty możesz wiedzieć z czym jej łatwiej żyć, a z czym nie?! Ja Ci bardzo współczuję i rozumiem, że Twoja choroba jest ciężka i trudna, ale nawet jeśli cudza wydaje Ci się lżejsza, to nie upoważnia Cię do wydawania sądów pt. 'powinnaś/ nie powinnaś się użalać nad sobą'! Nie Tobie to oceniać.
__________________
Hey, what's the big idea...

Yo, Mika!

SoYa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 19:00   #150
Moobi
Wtajemniczenie
 
Avatar Moobi
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 2 516
Dot.: Choroba, która łamie mi życie

Cytat:
Napisane przez SoYa Pokaż wiadomość
Znowu licytacja? Sorry, ale nie wytrzymam... Skąd Ty możesz wiedzieć z czym jej łatwiej żyć, a z czym nie?! Ja Ci bardzo współczuję i rozumiem, że Twoja choroba jest ciężka i trudna, ale nawet jeśli cudza wydaje Ci się lżejsza, to nie upoważnia Cię do wydawania sądów pt. 'powinnaś/ nie powinnaś się użalać nad sobą'! Nie Tobie to oceniać.
dokładnie


BTW:Nie wiem czy wiecie ale na zachodzie są takie ośrodki jak u nas Monar ,tam się normalnie leczą na h.I jeszcze coś,w stanach choroba nieświezego oddechu jest na liście chorób cywilizacyjnych tuz obok zawałów serca.Odłam bodajze 4 % z nich ma na koncie próby samobójcze.Ot ciekawostka
Moobi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.