2015-03-19, 07:03 | #3631 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
A weź bo nawet w PL było widać a u nas jak na złość
Ale widziałam fotki z Molde, piękna!
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2015-03-19, 09:54 | #3632 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Nie martwcie sie, Ås tez jest zorzoodporne, tyle razy wg prognoz miala byc a nie bylo. Tym bardziej ze sie w ciagu nocy zachmurzylo i o. A jak tak czekam i od jesieni poluje, nawet mialam wycieczke na polnoc i zobaczylam tam tylko jakies wypierdki. A na fb wszyscy wrzucaja piekne zdjecia i tylko mnie denerwuja, wrr
|
2015-03-19, 09:56 | #3633 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dzieki dziewczyny za info odnosnie egzaminow. Bede sie uczyc regularnie, ale poki co poziom 3 wydaje sie trudny.
Zorzy niestety nie widzialam smutnych wywodow Ingel ciag dalszy... na poczatku miesiaca wyslalam aplikacje do outletu, zanioslam tez osobiscie - bylo ogloszenia na finn. I co, dzisiaj reaktywowoano ogloszenie i znowu kogos szukaja . Na maila nawet nie dostalam odpowiedzi ze dziekujemy ale spadaj. Czuje sie jak g...., po prostu nikt mnie nie chce. Wiem, ze przesadzam, ale juz niedobrze mi od tej Norwegii. S. mowi, zebym dala sobie spokoj z szukaniem pracy i poswiecila wiecej czasu na nauke jezyka. |
2015-03-19, 10:36 | #3634 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Wysyłam też podania otwarte na wakaty, których obecnie nie ma i też bez skutku. Nie wiem o co chodzi,bo cv i list motywacyjny mam pisany na tutejszą modłę i niby jest wszystko ok,a odzewu brak Popadłam chyba w jakąś depresję,bo coraz mniej się na wizażu udzielam, nie chce mi się nawet z domu wychodzić i śpię więcej niż wcześniej. Jedyne osoby z Polski,którym tu się z pracą udało to farmaceuci. Dziewczyny mieszkają po pół roku, język kiepsko (nawet angielski nie rewelacyjny),ale pracę mają. Lekarze mają trochę gorzej z tymi dyplomami i nie idzie to tak łatwo (poznałam na kursie psychiatrę z Grecji ). |
|
2015-03-19, 11:20 | #3635 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Kaledonia, a moze sprobuj z praktyka, platna przez nav?
niestety, u mnie spanie do poludnia i nicnierobienie. Mowie sobie - zrob to i to, idz tu i tu - konczy sie na czytaniu forum i ogladaniu polskiego serialu Ranczo.Kolejny dzien, kolejny tydzien. Mama sie strasznie martwi, za namowa siostry zastosowalam tzw.white lie i powiedzialam, ze cos znalazlam. S. jest bardzo przykro, ze nie moze mi pomoc, ale nie ma takich znajomosci, zeby mnie wepchnac gdzies, nie zna daglig lederow itd. Jego dalszy znajomy Norweg szuka pracy dla dziewczyny Litwinki i jest to samo. Jak ja tesknie za Polska! Za znajomymi produktami w biedrze, za wyborem produktow (w NO jak dla mnie to tragedia w porowaniu z PL), za tym, ze wejde do sklepu, zapytam o prace i rozumiem, co do mnie mowia. Ok, zarobki niskie, ale tu nie zarabiam ani jednej korony. I coraz bardziej watpie, czy zarobie. Czekam na wyjazd do Polski z utesknieniem, S. tez. Fajnie, ze jest to forum, mozna sie wygadac |
2015-03-19, 11:41 | #3636 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 615
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Nie wiem czy wam pisałam jak tak to sorki za powtarzanie, ale w dzień kobiet po kursie norweskiego poszłam na kawę i ciacho z dziewczynami z kursu, no i po dostaniu menu i wybraniu co kto zamawia ja i koleżanka zostałyśmy wytypowane że po norwesku złożymy zamówienie, żeby poćwiczyć język i przełamać się językowo, ( młoda dziewczyna podała nam karty i poszła do stolika obok i miałam mówić, że ta laska na pewno nie jest norweżką, bo za wolno i wyraźnie mówiła, choć bardzo płynnie)i ja już z otwartą buzią, że zamawiamy to i to, a dziewczyna się nas pyta " to co paniom podać ? " i śmiech bo my chciałyśmy poćwiczyć norweski, a że ona słyszała, że po polsku rozmawiamy, a ona polka no to nie utrudniała nam nie ma opcji żeby człowiek pogadał z kimś po norwesku, bo jak nie w sklepie to w restauracji polak pracuje Dziewczyny nie poddawać się i nie marnujcie całego dnia na chodzenie w piżamie i siedzenie przed kompem. O ile z pracą tak ciężko idzie to skupcie się bardziej na nauce języka, przynajmniej nie będziecie mieć poczucia, że nic nie robicie i marnujecie czas. A to na pewno kiedyś zaprocentuje. |
|
2015-03-19, 19:56 | #3637 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ja tez szukam i nic, cisza. :/
|
2015-03-20, 18:18 | #3638 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
anielska diablico, a Ty znalazlas prace?
ja juz zaczynam myslec ze ze mna jest cos nie tak. CV dobre, list motywacyjny ok (nie jakis rewelacyjny, bo nie znam bardzo dobrze norweskiego, wiec nie uzywam wyrazen i slow ktorych nie rozumiem) i nikt, po prostu nikt sie nie odzywa. Juz nawet mi sie nie chce szukac. jenta, powodzenia! |
2015-03-21, 09:09 | #3639 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Później jak się już ma pracę to automatycznie jest dużo mniej czasu na systematyczną naukę, dlatego potraktujcie ten czas jako bonus do nauki norweskiego. Kurczę, na prawdę ogarnia mnie przerażenie jak czytam Wasze posty o problemach ze znalezieniem pracy! wkrótce czekają mnie poszukiwania... Swoją drogą jak to jest? jeśli to ja składam wypowiedzenie o pracę to należy mi się to dagpenger jeśli nie uda mi się pracy znaleźć?? bo kredyt, dziecko na utrzymaniu itd... Co do ćwiecznia norweskiego to mi kolega z pracy wczoraj oznajmił, że od poniedziałku rozmawiamy po norwesku buuuu tzn wiem, że to dobrze, ale on serio moją bratnią duszą jest i rozumiemy się doskonale (też jest, a raczej był w związku z kimś, kto dzieli opiekę nad dzieckiem z eks). Rozmawiamy na wszelakie tematy od dzieci poprzez imigrantów a kończąc na daniach kuchni polskiej i norweskiej... I dlatego rozmawiamy po angielsku, bo dużo łatwiej i można się bardziej skupić na treści rozmowy, a nie dobieraniu słów. Po norwesku to ja się będę bardziej skupiać, żeby znaleźć słówka albo się zastanawiać nad gramatyką, a on też nie będzie mógł swobodnie sie wyrazić tylko używać słów, które znam, zastanawiać się czy zrozumiałam, mówić wolno... Rozumiem, że to dobre dla mojego hm rozwoju językowego ale z drugiej strony jest tu moim najbliższym przyjacielem, któremu mogę się wygadać jak mnie mój tz wkurzy i będzie mi brakować tego swobodniejszego przepływu myśli Pogoda piękna, syn mi auto umył aha jeszcze jedno. Zamówiłam sobie sukienkę i buty na stronie jj house (czy jakoś tak) i zapłaciłam i wszystko pięknie (przysłane z Chin) a wczoraj w skrzynce znalazłam z dhl jakies polecenie zapłaty!!! połowa wartości (praiwe 1500 nok!!!) czy to to całe cło??? no fuck? da się coś z tym zrobić? jak bym wiedziała, że mam tyle zabulić to bym kupiła tu w Norwegii, bo cenowo teraz na tyle samo wyjdzie i tak to jest jak człowiek chce przyoszczędzić i myśli, że taki sprytny jest
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
|
2015-03-21, 12:46 | #3640 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Pisalam posta i mi go nie dodało
Wydaje mi się, że to rzeczywiście cło niestety Złożyłam cv do mottakskole bo potrzebuja dwujęzycznych nauczycieli. mam za słaby norweski bo chyba trzeba miec bergensa ale co tam potrzebuja tez nauczycieli angielskiego to moze mi sklecą jakiś etacik asystenta chociaż Jeśli chodzi o pracę to ja juz żyję w sferze marzeń Zlozylam papiery do przedszkola mojej córki bo wyszlo ogloszenie na następny rok szkolny. Wczoraj dostałam maila gdzie napisali tylko ze potwierdzają, że dostali cv i rozmowy beda od kwietnia do czerwca, a mi się już śniło jakieś uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego Byłam wydać troche kasy na zakupach bo mi chyba przesilenie doskwiera i nie pomogło
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
2015-03-21, 13:25 | #3641 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 615
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
A ja dziś na przedostatnim kursie norweskiego byłam jutro ostatni z A2 i możliwe, że w kwietniu wskakuję na B1 ale się zobaczy taka piękna pogoda dziś, że aż człowiek nabiera więcej optymizmu ( i mniej zapału do nauki języka ) |
|
2015-03-22, 08:55 | #3642 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Zresztą ja bym startowała na stanowisko pedagoga specjalnego albo właśnie jakiegoś asystenta, a nie nauczyciela. Tylko tak sie zastanawiam jak wygląda praca ? ja do tych uczniów mam po norwesku mówić? czy oni np mają lekcje po norwesku, a ja im tłumaczę na polski? diablica / do boju super, ze tak dobrze Ci nauka języka idzia szkoda, że ten kurs odwołali.. U nas wiosenna pogoda wczoraj. Byliśmy na małej wycieczce, grill itd a dzisiaj w nocy już mnie huk wiatru obudził. Znowu szaro, buro...
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
|
2015-03-22, 20:56 | #3643 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dzisiaj mijaja dokladnie dwa lata tu...a ja sie gotuje z wscieklosci i mam ochote skakac ludziom do gardel. Poprawka: smierdzacym leniwym ksiegowym z moich firm. Autentycznie mnie to podlamalo i chyba mi wrocil skrawek nienormowanego polskiego temperamentu. A o co poszlo? A bo szanownemu panstwu za ciezko wypelnic stosowny, zaniesiony przeze mnie osobiscie druk navowy, bez ktorego nie dostane sykepenger z NAV (od siedemnastego dnia chorobowego).
Moje dzwonienie, pisanie, monitorowanie moich firm nie odnosi zadnego skutku, jestem zlewana i zbywana, a czas leci, oszczednosci sie koncza...Pomimo bycia "helt friskmeldt" (od soboty )wyplate dostane dopiero w maju, bo termin dostarczenia timelist na kwiecien jest wyjatkowo wczesnie (swieta) i nie zdaze przy moim grafiku, wiec potem dostane za dwa miesiace hurtem. Nie zmienia to faktu, ze sykepenger to nie zaden akt milosierdzia w kierunku leniwej Polki, ktora reke zlamala sobie chyba na przekor i by posiedziec w domciu i zadne to moje sepienie z budzetu krainy dobroci, jednak dla niektorych przyglupich (nie, nie przepraszam) jednostek zrozumienie tego faktu jest chyba zbyt trudne. Ja nie wiem co ja mam jeszcze zrobic, pojechac tam z kalachem, stanac najpierw nad jednym a potem nad druga i nie wyjsc dopoki mi owego stosownego druku nie wypelnia? Druk dotyczy moich dochodow, bez tego NAV nie rozpocznie procedury naliczania wysokosci zasilku chorobowego... Dodam jeszcze, ze NAV ma 4 tygodnie na rozpatrzenie moich papierow od daty otrzymania, nie wyslania. Co z tego, ze mi to potem wyrownaja, mam to powiedziec przy placeniu nastepnego czynszu i zglosic do elektrowni czy jak? <sarkazm_mode_on> Mukaa, masz prawo do dagpenger zawsze, jesli wypracujesz stosowna kwote w roku ubieglym (lub z trzech ostatnich lat), jednak jesli zwalniasz sie sama, to masz karencje przez 8 tygodni. Wysokosc kwoty za 2014 to plus minus 140 000 brutto (jest cos nizej, dokladna kwota na stronie NAV). Dumam czy jeszcze zapisac sie na Bergenstest, z tej zlosci najchetniej bym poszla, zaszalala a potem zrobila uprawienia stosowne i pokazala pewien palec pewnym osobom. Wrrrrr. Edytowane przez magbeth Czas edycji: 2015-03-22 o 21:22 Powód: ze zlosci porobilam literowki, przepraszam :) |
2015-03-23, 08:12 | #3644 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Gadalam z koleżanką ktora ma syna w tej szkole i mówi, że ta polka co teraz tam pracuje to właśnie pomaga im jak trzeba cos tlumaczyc na lekcji i ogolnie jest takim jakby wychowawca dla polskich dzieci. kontaktuje się z rodzicami itp ale sama zajecia też prowadzić. Kurczę z tym navem to wiecznie jazdy są. .. a jesli chodzi o chorobowe to już wybitnie potrafia problemy stwarzać
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
2015-03-24, 10:05 | #3645 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cześć dziewczyny jestem nowa na forum,ale nie taka nowa w norwegii, pod koniec maja mijają nam dwa lata tu a ja siedzę w domu... Szlak juz mnie trafia,może po koleji :-D standardowo miałam tutaj załatwiona prace na miejscu okazało się ze tej pracy nie będzie,ale mam tu rodzinę,dlatego mieszkaliśmy razem,przyjechałam tu z moim facetem i psem oczywiście :-D jakoś znalalzlam prace jako opiekunka u polaków i tak zlecial rok potem pół u kolejnych a teraz siedzę w domu cv wysyłam,bez odzewu. W styczniu zaczełam chodzić na kurs norweskiego, raz w tyg ale to zawsze coś :-D najgorsze jest ze nie mam nr personalnego, ale bedzieny się starali założyć mi go na mojego, już byliśmy się dowiadywać w urzędzie potrzebne pismo,że mieszkaliśmy razem w pl, ah trochę tego załatwiania. Od stycznia wkoncu mieszkamy sami!!!! To najlepsze co mogło nam się przytrafić,no i mojukochany ma stała prace od roku,bez norweskiego sam angielski ale udało się, praca całkiem dobra :-D mieszkam w rogalandzie w Polsce z okolic trójmiasta,witam was dziewczyny mam nadzieje, ze mogę się przyłączyć :-D
|
2015-03-24, 12:54 | #3646 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Na samboer, czyli konkubinat, potrzebujecie zaswiadczenia o 2 latach mieszkania razem. Plus moga wymagac jakis wspolnych zdjec itp. Jakby to nie wypalilo -mozesz isc do NAV, zarejestrowac sie jako poszukujacy pracy i otrzymac D-nummer Ja wreszcie wzielam sie troche za siebie i ucze sie do egzaminu w czerwcu. Tz sprawdza mi zadania pisemne i jakos idzie, ale musze sie bardziej przylozyc. Zla jestem na siebie, ze robie bledy w prostych rzeczach, gdybym spiela tylek wczesniej moglabym probowac zdac NP3. A tak to nie wiem, chyba 3 w zimie, 2 teraz w lato. Noz w kieszenie sie otwiera jak czytam historie o tym NAV. Magbeth mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Pogoda cudna, chociaz wieczorem pewnie tradycyjnie bedzie silnie wialo milego popoludnia dziewczyny |
|
2015-03-24, 13:05 | #3647 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ja też mam z Nav przeboje. Prowadzę tego Jobblogga, szukam intensywnie pracy,a jak chce na praktykę, szkolenie czy cokolwiek to nie mogę,bo ja w tym państwie nie pracowałam. Takiego mam prowadzącego.
Czytałam trochę https://lovdata.no/dokument/SF/forskrift/2002-04-25-423 i nie zauważyłam by coś było o tym. Mam stały numer od początku i żadnej pomocy ze strony Nav... Myślę o jakiś kursach,ale co one mi bez praktyki dadzą...najlepiej w firmie byłoby się na ucznia nawet załapać,ale musi iść przez Nav. Z innej strony pytanie...zaniżacie swoje wykształcenie? Ktoś mi powiedział,iż powinnam,bo jak do sklepu składam to mam za wysokie kwalifikacje i mnie nie wezmą. Szkołę skończyłam daaawno temu i miałabym ogromną dziurę (pracę w PL zaczęłam 6 lat po ogólniaku). |
2015-03-24, 13:13 | #3648 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Zreszta wyksztalcenie Norwegow... bachelor to wysokie wyksztalcenie, nie mowiac o mgr, wiec kiedy taka osoba aplikuje do sklepu moga tego nie brac na powaznie. |
|
2015-03-24, 13:33 | #3649 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Bardzo dziękuję za podpowiedź skorzystam również z tych zdjęć chociaż to durne :-/ no,ale jak trzeba to trzeba ja tu dopiero przygodę z norweskim zaczynam,ale widzę,że tu juz poważne plany na egzaminy z waszych stron gratuluję
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Kaledonia,po części Cie rozumiem, bo jak miałam okazję dostać pracę na soboty to jednak nie dostałam bo nie mam numeru personalnego, no ale nr personalny żeby dostać trzeba mieć prace, albo męża :-P dlatego kolo się zamyka |
2015-03-29, 08:20 | #3650 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Jadę na miesiąc do Oslo, nie zwiedzać, tylko do pracy.
Podpowiecie jaką kwotę powinnam wziąć ze sobą, by przeżyć? Lepiej w Polsce wymienić walutę czy na miejscu? Jaki hotel polecacie? Jakie sklepy spożywcze? |
2015-03-29, 11:45 | #3651 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
U nas najtaniej jest w rema1000 najdrozej chyba meny, joker, spar... Ja waluty nigdy nie wymieniam, płacę kartą. Chyba ze bardzo duza kwota i da się cos ponegocjowac w kantorze. A z ta kwotą to ciężko powiedzieć. .. my np nieszczególnie oszczedzamy na jedzeniu, wydajemy ok 6-7tys miesięcznie (2 doroslych i dziecko 18 miesiecy) wliczając dobra luksusowe czyli paliwo alkohol papierosy; ) około bo chyba nigdy jeszcze nie udalo mi się zliczyć wszystkiego Ale jak ktoś ma zapasy z pl i dodatkowo kupuje tanio, nie ma samochodu nie pali nie pije to myślę, że można tanio przeżyć. natomiast najdrozej ci wyjdzie ten hotel ---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ---------- Tzn stosunkowo tanio, jak na norwegie
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
2015-03-29, 13:13 | #3652 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Muszę wynająć hotel. Nie mam nikogo w Norwegii, a co dopiero w Oslo A jakie sklepy polecisz? Karta możesz płacić i w No i w Pl? |
|
2015-03-29, 13:28 | #3653 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 594
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Jedne z tańszych sklepów to władców rema1000, kiwi i coop extra oraz coop prix. Nie mieszkam co prawda w oslo ale myślę że wszędzie mniej więcej tak jest. A co do karty to raczej każdą można płacić za granicą ale opłaty w banku mogą być inne.
|
2015-03-29, 15:46 | #3654 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
A co do sklepów to pisalam wyzej juz ze rema1000 u nas najtansza. Ja zazwyczaj płacę norwrska kartą w Polsce a nie na odwrót. Chociaż zdarzylo mi się zapłacić tez tutaj polską kartą jak bylam na wakacjach tutaj kilka lat temu. Nie mam żadnych oplat za to i przelicz jest ok. Sprawdz w swoim banku. W Norwegii kartą zaplacisz wszędzie.
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
2015-03-29, 21:02 | #3655 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Hotel to rzeczywiście drogo wyjdzie,czy to się opłaca wyjeżdżać? Moim zdaniem w coopie można duże promocje dorwać
|
2015-03-29, 22:35 | #3656 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Jezeli chcesz mieszkac przez miesiac w hotelu to kiepsko, mozesz nie zarobic na hotel. Sprawdz City Box, jest w centrum Oslo. Albo hostel - za pokoj 1-osobowy zaplacisz okolo 500 koron na dzien, wieloosobowy o polowe mniej.
Sklepy - najtanszy chyba rema1000 i rimi, drogie jest meny i bunnpris, zwlaszcza w niedziele. Polska karta mozna wszedzie placic, kazda kwote. |
2015-03-31, 19:34 | #3657 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
hu hu~ miesiąc w hotelu to nawet ze stałą pracą niewielu mogłoby sobie pozwolić ))
ze sklepów u nas najtaniej wychodzi kiwi (analizowaliśmy rachunki żeby zobaczyć, gdzie do jasnej ciasnej, uciekają nam pieniądze ))) ) Mnie coś dopadło przesilenie wiosenne. Nic mi się nie chce, jestem drażliwa. Norweski okropnie / opuściłam już 3 zajęcia w mojej szkole online, książki niedługo kurz pokryje, TZ mnie beszta, że ciągle na angielski przechodzę, a jak ktoś do mnie coś mówi jak np gra muzyka to nie jestem w stanie zrozumieć nic oprócz ogólnego szumu i chaosu ((((( Mam nadzieję, że to przejściowe... Może po prostu za dużo emocji związanych z wypowiedzeniem pracy itd... Jeszcze kot mój biedny okazał się kobietą i na domiar złego w ciążę zaszedł. Akurat jak za niecałe 3 miechy mamy się przeprowadzić. Musieliśmy usunąć te kociaki i wysterylizować go . Takie jest biedny teraz, wczoraj jak z narkozy się wybudził to się niemal popłakałam, taki był skołowany i słaby. Nie wyobrażam sobie co musza przeżywać rodzice, którzy w takim stanie widzą swoje dzieci, skoro mi się serce krajało na widok kota (a nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem zwierząt). Uff, teraz śpi sobie koło mnie, nieszczęście moje...
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2015-04-01, 17:08 | #3658 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
mukaa takie przestoje sa chyba normalne, i tak duzo sie nauczylas ja daje tz do sprawdzenia zadania pisemne i robie takie bledy ze szok - w dosyc prostych zdaniach - a tu egzamin sie zbliza ...
biedna kotka za 11 dni Polska ciekawe czy bedzie chcialo mi sie wracac do Norwegii |
2015-04-01, 18:35 | #3659 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Wynajęłam pokój na 30 dni za 9,5tys zł
Także chyba nie jest źle. W NO jest taka strona jak jakdojade w PL? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi |
2015-04-01, 21:28 | #3660 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Zazdroszcze pracy i zarobkow
strona ruter.no, korzystalam bardzo czesto i polecam |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:24.