Największe faux pas popełniane przez Młodych part II

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez mmagduszka

Ta dyskusja jest obrzydliwa i współczuję gościom weselnym, którym PM będzie w zaciszu domowym oglądając film z wesela obrabiać cztery litery, że dana ciocia wygląda jak pasztetowa czy mortadela. Nawet jeżeli faktycznie tak będzie, to porównania są co najmniej niestosowne i po prostu chamskie.

Myślę, że jest różnica w wyśmiewaniu konkretnych osób, a wyśmiewaniu samego trendu.

[Moja_Kravica]

Napisane przez mmagduszka

Ta dyskusja jest obrzydliwa i współczuję gościom weselnym, którym PM będzie w zaciszu domowym oglądając film z wesela obrabiać cztery litery, że dana ciocia wygląda jak pasztetowa czy mortadela. Nawet jeżeli faktycznie tak będzie, to porównania są co najmniej niestosowne i po prostu chamskie.

Moja przyszywana ciocia i w sumie jedyna, którą zapraszam, wygląda ja Cruella deMon. Na imprezę zapowiedziała 3 kreacje, ale to jest egzemplarz raczej wyjątkowy - superteorii superwszystkiego nie można na niej zbudować

Lepiej powspółczujmy gościom, co spotkali się z jakimiś porządnymi fopasami! Ale takimi, co krew w żyłach wreszcie mrożą, to skończymy offtopować o grubaśnych acz sympatycznych serdelkach Nie daj się prosić i coś podrzuć

[Paulinagm]

Napisane przez Moja_Kravica

Moja przyszywana ciocia i w sumie jedyna, którą zapraszam, wygląda ja Cruella deMon. Na imprezę zapowiedziała 3 kreacje, ale to jest egzemplarz raczej wyjątkowy - superteorii superwszystkiego nie można na niej zbudować

znam taką jedna kobietę, ciekawe czy to Twoja ciocia :O

[chabrymakiistokrotki]

Cicho tutaj... Czyżby sezon ślubny się skończył?

[Moja_Kravica]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Cicho tutaj... Czyżby sezon ślubny się skończył?

Nie wiem, czy to fopas czy nie, ale cała noc disco-polo jest ponad moje siły jako gościa. No organicznie nie cierpię tego razem z całą gamą idiotycznych i często obrzydliwych przyśpiewek biesiadnych. Czy naprawdę młodzi muszą po względem muzyki schodzić do domniemanego najniższego wspólnego mianownika?

[AdHd1986]

Napisane przez Moja_Kravica

Nie wiem, czy to fopas czy nie, ale cała noc disco-polo jest ponad moje siły jako gościa. No organicznie nie cierpię tego razem z całą gamą idiotycznych i często obrzydliwych przyśpiewek biesiadnych. Czy naprawdę młodzi muszą po względem muzyki schodzić do domniemanego najniższego wspólnego mianownika?

Mam tak samo. Disco polo gwałci mnie przez uszy. Dlatego unikam wesel, a jak już muszę to raczej się dotleniam. Niedawno byłam na takiej 18. Za moich czasów to się bawiło przy czymś mniej inwazyjnym.... 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Moja_Kravica

Nie wiem, czy to fopas czy nie, ale cała noc disco-polo jest ponad moje siły jako gościa. No organicznie nie cierpię tego razem z całą gamą idiotycznych i często obrzydliwych przyśpiewek biesiadnych. Czy naprawdę młodzi muszą po względem muzyki schodzić do domniemanego najniższego wspólnego mianownika?

No ok. My tak zrobiliśmy i co z tego, skoro wszystkie ciotki siedziały obrażone bo 'ja do tego tańczyć nie będę', 'gdzie disco polo?'. To nie jest faux pas młodych a gości, którzy uznają za muzykę do tańca tylko disco polo.

[visionAM]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;77690091]No ok. My tak zrobiliśmy i co z tego, skoro wszystkie ciotki siedziały obrażone bo 'ja do tego tańczyć nie będę', 'gdzie disco polo?'. To nie jest faux pas młodych a gości, którzy uznają za muzykę do tańca tylko disco polo.[/QUOTE]
Zgadzam się z tym,jest milion świetnym utworów do tańca, nie wierzę że się nie da zatańczyć do czegoś co nie jest disco polo

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez visionAM

Zgadzam się z tym,jest milion świetnym utworów do tańca, nie wierzę że się nie da zatańczyć do czegoś co nie jest disco polo

I w sumie nie chodzi o to, że młodzi każą grać tylko disco polo, ale przecież dobry zespół czy dobry DJ gra to co widzi, że najbardziej podoba się gościom i przy czym najlepiej się bawią

[Mojwa]

Nie da się dopasowac do wszystkich gości, więc dopasowalabym się do młodych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moja_Kravica]

Przyznam, że nieodmiennie mnie to śmieszy w kwestii wesel, że w większości aspektów młodzi/rodzice młodych aspirują do pokazania się, jako co najmniej wyższa klasa średnia, a częściej wręcz współczesna szlachta. Wszystko niech ma posmak ekskluzywności i jest w dobrym guście, ą i ę i bułkę przez bibułkę, a z głośników Piotr Rubik i Zenek Martyniuk. Niech no tylko polecą majtasy w kropasy czy inne oczy zielone, a każda hrabianka Grażyna w swojej najelegantszej kiecce leci w te pędy w dzikie pląsy, co by ukrócić czas oczekiwania na świniaczka z petardą w dupie

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Moja_Kravica

Przyznam, że nieodmiennie mnie to śmieszy w kwestii wesel, że w większości aspektów młodzi/rodzice młodych aspirują do pokazania się, jako co najmniej wyższa klasa średnia, a częściej wręcz współczesna szlachta. Wszystko niech ma posmak ekskluzywności i jest w dobrym guście, ą i ę i bułkę przez bibułkę, a z głośników Piotr Rubik i Zenek Martyniuk. Niech no tylko polecą majtasy w kropasy czy inne oczy zielone, a każda hrabianka Grażyna w swojej najelegantszej kiecce leci w te pędy w dzikie pląsy, co by ukrócić czas oczekiwania na świniaczka z petardą w dupie

A ja nie wiem co dziwnego jest w tym, ze ludzie chca sie pobawic przy czyms luznym, nawet w elganckiej scenerii.
Może niech każdy puszcza na swoim weselu taka muzyke, jaka chce?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Mojwa

Nie da się dopasowac do wszystkich gości, więc dopasowalabym się do młodych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chodzi o dopasowanie się w gust konkretnego gościa, ale nasz DJ prosił żeby nie wymyślać nic samemu, bo najlepiej gdy on sam puści kilka różnych kawałków i wtedy wyczuwa gości i widzi przy czym ludzie się bawią a przy czym nie.

[Moja_Kravica]

Napisane przez Liara_Tsoni

A ja nie wiem co dziwnego jest w tym, ze ludzie chca sie pobawic przy czyms luznym, nawet w elganckiej scenerii.
Może niech każdy puszcza na swoim weselu taka muzyke, jaka chce?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Ja nie mówię, że dziwnego. Dziwnego nie ma nic - każdy chce w oczach innych uchodzić za lepszego niż jest w rzeczywistości.
Dużo za to jest w tym zwykłej groteski. Trochę jak z ludźmi, co twierdzą, że czytają dużo książek, a kiedy ich ankieter dociśnie pytaniem o ulubionego/ostatnio czytanego autora, to mówią, że Sienkiewicz

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Napisane przez Moja_Kravica

Trochę jak z ludźmi, co twierdzą, że czytają dużo książek, a kiedy ich ankieter dociśnie pytaniem o ulubionego/ostatnio czytanego autora, to mówią, że Sienkiewicz

Dobre

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Moja_Kravica

Ja nie mówię, że dziwnego. Dziwnego nie ma nic - każdy chce w oczach innych uchodzić za lepszego niż jest w rzeczywistości.
Dużo za to jest w tym zwykłej groteski. Trochę jak z ludźmi, co twierdzą, że czytają dużo książek, a kiedy ich ankieter dociśnie pytaniem o ulubionego/ostatnio czytanego autora, to mówią, że Sienkiewicz

Umiejętność bawienia sie przy disco polo nie oznacza z automatu ze sie czlowiek nie zna na innej muzyce.
Po kilku glebszych pląsam do Zenka o nawet mi sie to podoba, bo szybko wpada w ucho, choć na co dzien słucham zupełnie innych rzeczy.

Wymaganie by aspirujacy do wyzszej klasy rozrywki robili całość imprezy ą ę jest idiotyczne.. Na szczęście mozna sobie na swoim weselu laczyc dowolne rzeczy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[ciri15]

Napisane przez Liara_Tsoni

Umiejętność bawienia sie przy disco polo nie oznacza z automatu ze sie czlowiek nie zna na innej muzyce.
Po kilku glebszych pląsam do Zenka o nawet mi sie to podoba, bo szybko wpada w ucho, choć na co dzien słucham zupełnie innych rzeczy.

Wymaganie by aspirujacy do wyzszej klasy rozrywki robili całość imprezy ą ę jest idiotyczne.. Na szczęście mozna sobie na swoim weselu laczyc dowolne rzeczy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Zgadzam sie. Ba, nie widze powodu by ludzie majacy wyszukany gust, jesli chodzi o kino, wino, jedzenie, wystroj wnętrz mieli z automatu nienawidzic disco polo. Zreszta dzis dosc łatwo zostac nazwanym aspirujacym do bycia ą i ę.
Na weselach bawie sie przy największych hitach disco polo, ale zdecydowanie wkurza mnie jak leca mniej znane dla mnie piosenki i TYLKO to. Moje zdanie jest takie, ze muzyka powinna byc bardziej różnorodna, ale kazdy robi wesele w klimacie jaki mu sie podoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja jestem przeciwna na weselach 100% muzyki disco polo co nie znaczy, że disco polo uważam za niedopuszczalne w ilości nawet minimalnej.
Bardzo ważna jest różnorodność w muzyce na weselu, byleby muzyka nadawała się do tańca, bo po to muzyka na weselu jest. Sami mieliśmy kilka kawałków disco polo na weselu i chętnie się przy nich bawiłam z gośćmi
No ale tak jak mówiłam - muzyka na weselu nie jest uzależniona od młodych, ale od zespołu/DJa i gości.

[Moja_Kravica]

Napisane przez Liara_Tsoni

Umiejętność bawienia sie przy disco polo nie oznacza z automatu ze sie czlowiek nie zna na innej muzyce.
Po kilku glebszych pląsam do Zenka o nawet mi sie to podoba, bo szybko wpada w ucho, choć na co dzien słucham zupełnie innych rzeczy.

Wymaganie by aspirujacy do wyzszej klasy rozrywki robili całość imprezy ą ę jest idiotyczne.. Na szczęście mozna sobie na swoim weselu laczyc dowolne rzeczy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Wiesz, ja nie wymagam od nikogo niczego. Jedynie czmycham po angielsku z imprezy. Chodzi raczej o to, że lwia większość PM chciałaby, żeby ich slub i wesele były takie haj lajf jak z pintresta, żeby nikt nawet nie skojarzył ich z kiczem, tandetą, wiochą czy jak tam zwał. A tu bum! Obrusy białe jak śnieg, a w głośnikach biały miś Choreo na pierwszy taniec za grube hajsy, a podkład made by klaszczący Rubik albo Bayer Full. Wiadomo, że na fotkach na fejsie tego chłamu nie słychać, więc każda może pokazać jaka z niej była Kejt Midelton, ale w rzeczywistości wesele na -dziesiąt koła było i tak na poziomie remizy (którą aspirująca PM przecież gardzi). Tu jest ten zabawno-drastyczny element groteskowego zgrzytu. Zasadniczo żaden fopas - jak wiadomo, disco polo nikt nie słucha, tylko nagle następuje zbiorowe olśnienie i każdemu tekst sam się podśpiewuję. Może trochę się żalę, bo mam beznadziejny i nieelastyczny gust muzyczny i cierpię na weselach bardzo, a tu jeszcze sporo ich przede mną

[Mojwa]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;77695756]

Ja jestem przeciwna na weselach 100% muzyki disco polo co nie znaczy, że disco polo uważam za niedopuszczalne w ilości nawet minimalnej.
Bardzo ważna jest różnorodność w muzyce na weselu, byleby muzyka nadawała się do tańca, bo po to muzyka na weselu jest. Sami mieliśmy kilka kawałków disco polo na weselu i chętnie się przy nich bawiłam z gośćmi
No ale tak jak mówiłam - muzyka na weselu nie jest uzależniona od młodych, ale od zespołu/DJa i gości.[/QUOTE]
No ja gdybym robiła wesele to uzależnilabym muzykę od siebie i dałabym DJowi listę utworów ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moja_Kravica]

Napisane przez Mojwa

No ja gdybym robiła wesele to uzależnilabym muzykę od siebie i dałabym DJowi listę utworów ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak zrobiłam, tzn. sami ułożyliśmy playlistę i nagle okazało się, że w naszych gościach drzemią pancurskie dusze Było rockabilly, nowa fala, ska, punk, trochę oi i gypsy-punka i co nam po drodze jeszcze przyszło do głowy

I się bawili, skakali, pogowali... no nudy nie było. Ale to proletariackie harce były bez krawata i welonu

[visionAM]

Napisane przez Moja_Kravica

Wiesz, ja nie wymagam od nikogo niczego. Jedynie czmycham po angielsku z imprezy. Chodzi raczej o to, że lwia większość PM chciałaby, żeby ich slub i wesele były takie haj lajf jak z pintresta, żeby nikt nawet nie skojarzył ich z kiczem, tandetą, wiochą czy jak tam zwał. A tu bum! Obrusy białe jak śnieg, a w głośnikach biały miś Choreo na pierwszy taniec za grube hajsy, a podkład made by klaszczący Rubik albo Bayer Full. Wiadomo, że na fotkach na fejsie tego chłamu nie słychać, więc każda może pokazać jaka z niej była Kejt Midelton, ale w rzeczywistości wesele na -dziesiąt koła było i tak na poziomie remizy (którą aspirująca PM przecież gardzi). Tu jest ten zabawno-drastyczny element groteskowego zgrzytu. Zasadniczo żaden fopas - jak wiadomo, disco polo nikt nie słucha, tylko nagle następuje zbiorowe olśnienie i każdemu tekst sam się podśpiewuję. Może trochę się żalę, bo mam beznadziejny i nieelastyczny gust muzyczny i cierpię na weselach bardzo, a tu jeszcze sporo ich przede mną

Wg mnie bardzo przesadzasz

[Wanilka5]

Jak dla mnie jeszcze nikomu troszke muzynki innej na weselu niz chca PM nie zaszkodzilo
Ostatnio znajomi byli na weselu to byla tylko muzyka techno;/i czasem Tina Turner :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Moja_Kravica

Wiesz, ja nie wymagam od nikogo niczego. Jedynie czmycham po angielsku z imprezy. Chodzi raczej o to, że lwia większość PM chciałaby, żeby ich slub i wesele były takie haj lajf jak z pintresta, żeby nikt nawet nie skojarzył ich z kiczem, tandetą, wiochą czy jak tam zwał. A tu bum! Obrusy białe jak śnieg, a w głośnikach biały miś Choreo na pierwszy taniec za grube hajsy, a podkład made by klaszczący Rubik albo Bayer Full. Wiadomo, że na fotkach na fejsie tego chłamu nie słychać, więc każda może pokazać jaka z niej była Kejt Midelton, ale w rzeczywistości wesele na -dziesiąt koła było i tak na poziomie remizy (którą aspirująca PM przecież gardzi). Tu jest ten zabawno-drastyczny element groteskowego zgrzytu. Zasadniczo żaden fopas - jak wiadomo, disco polo nikt nie słucha, tylko nagle następuje zbiorowe olśnienie i każdemu tekst sam się podśpiewuję. Może trochę się żalę, bo mam beznadziejny i nieelastyczny gust muzyczny i cierpię na weselach bardzo, a tu jeszcze sporo ich przede mną

Strasznie przesadzasz. Na weselu zazwyczaj są goście z różnych środowisk i w różnym wieku i grzybów jak znajdzie się trochę muzyki dla każdego.
I nie widzę powodu dla którego nie można na tej fanem imprezie puścić Zenka, ABBY, Sinatry i Queen.
No ale może zbyt elastyczna jestem

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Moja_Kravica]

Napisane przez Liara_Tsoni

Strasznie przesadzasz. Na weselu zazwyczaj są goście z różnych środowisk i w różnym wieku i grzybów jak znajdzie się trochę muzyki dla każdego.
I nie widzę powodu dla którego nie można na tej fanem imprezie puścić Zenka, ABBY, Sinatry i Queen.
No ale może zbyt elastyczna jestem

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

No wszystko może być na jednej imprezie, ale ten Sinatra, Haley czy Chuck Berry wbici między Zenka i Boysów brzmią tak smutno, że się nawet nie chce do nich wstawać

[voice_of_silence]

Nie zgadzam sie totalnie. Nie wiem co ma piernik do wiatraka i czemu niby bialy obrus ma wykluczac Bialego Misia. Najczesciej to smutno ludziom ktorzy patrza na innych z gory. Nie wiem w czym lepsza jest muzyka ska od disco polo, skoro jak widac i do tego i do tego da sie skakac. Ogolnie raczej malo kto chodzi na wesela kontemplowac tresc utworow muzycznych, a najwiekszym grzechem disco polo sa chyba malo ambitne teksty.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Moja_Kravica

No wszystko może być na jednej imprezie, ale ten Sinatra, Haley czy Chuck Berry wbici między Zenka i Boysów brzmią tak smutno, że się nawet nie chce do nich wstawać

No to Twoje odczucia.
Tyle że to raczej swiadczy o tym, że jednak do Zenka bawisz się lepiej, skoro do Sinatry potem nie wstajesz

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[visionAM]

Napisane przez Moja_Kravica

No wszystko może być na jednej imprezie, ale ten Sinatra, Haley czy Chuck Berry wbici między Zenka i Boysów brzmią tak smutno, że się nawet nie chce do nich wstawać

Yyyy... strasznie "ciasne" podejście do sprawy. Pierwszy raz spotykam się z takim podejściem. Na weselach zazwyczaj jest dużo ludzi, a każdy lubi co innego, więc ciężko ograniczyć utwory do jednego "właściwego" gatunku.

Napisane przez voice_of_silence

Nie zgadzam sie totalnie. Nie wiem co ma piernik do wiatraka i czemu niby bialy obrus ma wykluczac Bialego Misia. Najczesciej to smutno ludziom ktorzy patrza na innych z gory. Nie wiem w czym lepsza jest muzyka ska od disco polo, skoro jak widac i do tego i do tego da sie skakac. Ogolnie raczej malo kto chodzi na wesela kontemplowac tresc utworow muzycznych, a najwiekszym grzechem disco polo sa chyba malo ambitne teksty.

Dokładnie :brawo:

[victorion]

Napisane przez Moja_Kravica

Ja tak zrobiłam, tzn. sami ułożyliśmy playlistę i nagle okazało się, że w naszych gościach drzemią pancurskie dusze Było rockabilly, nowa fala, ska, punk, trochę oi i gypsy-punka i co nam po drodze jeszcze przyszło do głowy

I się bawili, skakali, pogowali... no nudy nie było. Ale to proletariackie harce były bez krawata i welonu

Pochwal się playlistą

[Moja_Kravica]

Napisane przez victorion

Pochwal się playlistą

Jako takiej playlisty nie posiadam - mieliśmy przygotowany duży zapas na Spotify i układaliśmy na bieżąco sety po 5-10 utworów, ale powiem, że ton nadawało Gogol Bordello, Leningrad, Melbourne SKA Orchestra, Cała Góra Barwinków, Pidżama Porno, Madness, Dubioza Kolektiv, The Bill, Zacier , Tymon Tymański i Transistors, Sex Pistols, Clash, Ramones, Manu Chao i Elektryczny Orgazm razem z niemałym przeglądem muzyki z dawnej Jugosławii (nie mylić z Kayah z Bregovićem czy innymi Bałkanicami )