Tunezja-zbiorczy

[cheetah]

Hej,

Wlasnie wrocilam z Tunezji. Cuudo. Ale ja nie o tym... Jakby ktoras z wiazazanek wybierala sie tam teraz, albo planaowala na przyszlosc i miala jakies watpliwosci, pytania to sluze pomoca i swoja wiedza na temat tego kraju.

Pozdrowienia,
Cheetah

[joannea]

I jak nie kochac Wizażu i Wizażanek?
Ja co prawda do Tunezji się w najbliższym czasie nie wybieram, ale sam fakt, sama oferta jest taka kochana

[Estella]

ja tezw tunezji podobala mi sie tylko plaza i woda mrrrr no i oczywiscie slonko.Mezczyzni sa okropni-no ale to latwo wytlumaczyc jestem blondynka:/

[cheetah]

Uu, skoro podobala ci sie tylko plaza, to znaczy, ze nie widzialas prawdziwej Tunezji
A mezczyzni..hmm...sa natretni, ale to zalezy, mi sie udalo poznac fantastycznych Tunezyjczykow

Cheetah

[Estella]

tzn ja ogolnie to jezdze latem zeby sie wygrzac na slonkku bo straszny ze mnie zmarzlucha plaza byla cudowna mrrr
co do mezczyzn-mozna ich przyrownac do Wlochow-bleeee
bylam w tym roku na obozie we wloszech i amrzylam o blondynach,juz mialam dosyc nazelowanych ciemnych facetow,ktorzy sa niesamowicie natretni,gwizdza cmokaja trabia na ciebie.
w Tunezji bylam kilka lat temu-bylam na kilku wycieczkach,ale wydaje mi sie ze bylam za mloda(sama nie wychodzilam z hotelu ze wzgledu na Arabow)i przerazona tym jak mnie zaczepiali.Ale teraz bym sobie dala rade

[cheetah]

Ja bylam akurat ze swoim mezczyzna Coprawda zaczepki byly, bom ruda, a to tez u nich nietypowe. Natomiast np na suku (targu) wystarczylo, ze moj mezyczyzna polozyl mi reke na ramieniu, a sprawa byla zalatwiona Najlepsza metoda jednak na nich jest po prostu ignorowanie

Cheetah

[sarenka]

oni zaczepiają każdą Europejkę. te "inne" rysy twarzy..

będąc w Tunezji miałam kruczo-czarne włosy tuż za ramię i każdy, każdy jeden Tunezyjczyk mnie zaczepiał. czy to Murzyn czy to Arab.

a już najzabawniejsze było kiedy wołali za mną: Claudia Schiffer. che che che. i to nie w jednym miejscu . a do Claudii Schiffer nie jestem podobna ani z buzi ani tym bardziej nie byłam z koloru włosów.. widać dla nich Claudia to symbol. .

a już najgorzej było jak zdejmowałam okulary słoneczne i widzieli niebieskie oczy. czasem było tak, że facet stawał, rozdziawiał oczy i mówił: "blu ajs!!!!"

tam to się można dowartościować.. w 1/2 godziny a potem mieć ich wszystkich dosyć .

kojarzycie film "Malena"? czułam się jak "Malena w Tunezji"

[Estella]

suuuuuuuuper film,teraz jest jako dodatek do jakies gazetki

[99909f738a6b6e3ae3c4b1431ec47c14a8f23452_633cbaf245a44]

Cześć, Ja mam kilka pytań . Wybieram sie do Tunezji...tzn. myślę o tym , ale niestety mogę wyjechać dopiero na początku października , bo teraz męczę się z sesją poprawkową . Jaką Ty miałaś pogodę we wrześniu i czy wiesz może, czy w pażdzierniku na początku jest tam jeszcze słonecznie i gorąco ?? Marzę o słoneczku i nie chciałabym trafić np. na okres deszczowy . Co warto zobaczyć? W jakim rejonie byłaś?? Słyszałam że Djerba jest najładniejsza i lepiej jechać tam niż np. do Tunisu, ale jest za to dużo droższa. Jakie są ceny jeśli chodzi o jedzenie?? Jest sens brać 3 posiłki dziennie w hotelu czy wystarczy np. tylko śniadanie, bo jedzenie jest tanie i można się wyżywić samemu?? Na co należy zwrócić szczególną uwagę jeśli już zdecyduje się na wyjazd? Z jakiejś znanej sieci jechałaś?? Ile kosztował Cię ten wyjazd tak w zaokrągleniu?? Czekam na odpowiedź, bo nie mam się naprawdę kogo poradzić . I cieszę się, że miałaś udane wakacje!!

[beakarp]

Witam!
Na początku lipca jadę z siostrą i jej dwójką dzieci na tydzień do Tunezji. Mam wobec tego pytania i prośbę do osób, które tam latem były: na co trzeba uważać, co koniecznie zabrać ze sobą? czy są tam komary albo inne uciążliwe insekty? Jakie owoce mozna kupić na miejscu, i w ogóle czy można coś lokalnego jeść?
Liczę na Waszą pomoc!

[cheetah]

Beata napisał(a):
> Witam!
> Na początku lipca jadę z siostrą i jej dwójką dzieci na tydzień do Tunezji. Mam wobec tego pytania i prośbę do osób, które tam latem były: na co trzeba uważać, co koniecznie zabrać ze sobą? czy są tam komary albo inne uciążliwe insekty? Jakie owoce mozna kupić na miejscu, i w ogóle czy można coś lokalnego jeść?

Heh...nie jedziecie do Somalii, tylko do Tunezji, najbardziej Europejskiego kraju Afryki Polnocnej. Stolica Tunezji wyglada tak, jak wiekszosc stolic europejskich, wyroznia ja tylko to, ze jest troche inne stare miasto, niz w innych europejskich miejscach. Kobiety, chyba, ze wychowane bardzo konserwatywnie chodza ubrane tak jak europejki, nie mowiac juz o mlodych dziewczynach, ktorych nie mozna odroznic od turystow. Ich naklady na edukacje sa ogromne, wiec z porozumieniem sie w jezyku angielskim z mlodymi ludzmi nie ma najmniejszego problemu.

W Tunezji jest slicznie, tylko trzeba ja troche zwiedziec. Jezeli chodzi o miejscowosci turystyczne to nie ma sie czego obawiac. Owoce trzeba myc,ale to tak jak wszedzie. Owocow jest mnostwo, sa tanie i bardzo smaczne. Maja niezle slodycze, jezeli chodzi o dzieci, takie ich typowe, sa straszliwe slodkie, maja postac przerznej galaretki.

Jedzenie miejscowe jest ok. Jest to pierwszy kraj w ktorym smakowal mi szpinak, fantastycznie zrobiony na jakis taki ichni sposob. Jezeli chodzi o targi to nalezy uwazac na handlarzy i na targowanie sie. Potrafia byc nieprzyjemni, jak sie im na to pozwoli, jeli bedzie sie stanowczym to nic nie zrobia. Mlodzi Tunezyjczcy sa juz bardzo eurpejscy z nimi nie ma zadnego problemu. Najgorsi sa w okolicach 40-50, sa po prostu natretni i trzeba dac im jasno do zrozumienia, ze nie zyczysz sobie takiego a nie innego zachowania.

Trzeba koniecznie zabrac ze soba kremy z wysokim filtrem, bo naprawde grzeje tam slonko, cos na glowe, okulary przeciwsloneczne. Jezeli bedziecie chodzic na plaze, to lepiej wziac buty do plywania dla dzieci. Nie ma duzo kamieni, dorosli poradza sobie, ale dzieci niekoniecznie. Trezba pic duzo plynow, z tym nie ma wiekszoego problemu, bo ogolnie Tunezja jest tania.

Komarow, ani zadnego innego robactwa nie ma, za to przy wieksozsc hotelach jest mnostwo kotow, innych niz nasze polskie.

Jezeli masz jeszcze jakies pytania, to smialo pytaj

Pozdrowienia,
Cheetah

[Edii]

Beatko, wszystko jest tak jak napisała Cheetah
fajny kraj, gorąco okrutnie i tylko na to należy uważać. Jedzenie pyszne jak mało gdzie, zarówno hotelowe jak i w knajpkach. Nie kupujcie nic na początku, z czasem zobaczycie jak bardzo trzeba się targować, w zasadzie to w końcu są w stanie sprzedać rzecz za 30% jej pierwotnej ceny. Oczywiscie na początku rzucają mooocno zawyżone
Acha, warto kupować śliczne plecaczki ze skóry - jakies 4 lata temu za równowartość 30 - 35 zł (!!!!) tak, tak, tylko trzeba się targować i "odstać" w sklepie swoje aż zniżą cenę. A warto bo kolory plecaczków piękne niesamowicie, już wtedy od pomarańczowego, po czerwony, błękitny, zielony, żółty...
na pewno będziecie zadowolone z wakacji.
Udanego urlopiku!

[Edyta]

cheetah napisał(a):

> Komarow, ani zadnego innego robactwa nie ma, za to przy wieksozsc hotelach jest mnostwo kotow, innych niz nasze polskie.
>
Podpisuję się pod wszystkim, co napisała Cheetah i, oczywiście, nie mogę się powstrzymać, żeby nie zamieścić zdjęcia z mojej galeryji tunezyjskich kotów

[beakarp]

dziękuję, naprawdę mi pomogłyście))

[cléo]

ja tez bym chciala juz wakacji!!!

najwazniejsze to nie przesadzic na początku ze sloncem, jak bylam w zeszlym roku w tunezji to moi znajomi troche przesadzili ze sloneczkiem i przez 2 dni siedieli w hotelu bo mieli swiatlowstret, a mowilam im siadajcie pod parasolem, ale byli mądrzejsi i potem cierpieli!
w tunezji jeśli chodzi o ceny to jest jak w polsce woda, cola cola - bo to glownie kupowalam kosztują tyle co w polsce (wydalismy z męzem 500zl na napoje kupione w sklepie- ale pilismy po 5 litrow dziennie
tez bylam w lipcu i bylo bardzo cieplo jak dla mnie za cieplo w dzien 42, w nocy 38

[sarenka]

tak. ze słońcem tzreba uważać - w końcu to Afryka. ja pamiętam jak przyleciałam do Tunezji, rzuciłam bagaże i wyskoczyłam dosłownie na 10 minut zobaczyć morze.. wróciłam z zaróżowionymi ramionami i rękami - naprawdę wysokie filtry gwarantują ładną i zdrową opaleniznę.

[Nutka]

Dziewczyny 12 czerwca lece do Tunezji Kto mi poradzi , bo nigdy tam nie bylam:
jaka pogoda,ile stopni moze być wtedy?
jakie brać ciuchy?
ile dolarów brać?
co warto tam kupić?
safari????
czy jest tam bezpiecznie??
na co uważać i na co zwrócic uwagę??
itp itd...

[ewunia2]

Nuteczka ja we wrześniu 2004r. byłam na Djerbie ale na lądzie także, na mur beton będziesz miała pogodę, naprawdę weź letnie ciuszki , oczywiście coś wieczor także jesli chodzi o coś cieplejszego.Niewiem czy masz all inclusive czy nie??? zalęzy tez na ile lecisz???Na pewno warto pojechać własnie na safari, wielbłądem po saharze, piękna jest Matmata, słone jezioro- ogólnie jest co oglądać.Ja z mężem zaopatrzyłam sie w skórzane wyroby przede wszystkim torebki i mąż przywiózł sobie torbę piękną ze skóry za śmieszne pieniądze-to rzecz praktyczna, natomiast z pamiątek róże pustyni są bardzo słynne.Naprawdę było bezpiecznie nie baliśmy się wychodzić wieczorami, ludzie naprawdę bardzo przyjaźni, a blondynki rozchwytywane warto wziąć cos odkażającego, opatrunkowego, kremy z filtrami, tabletki przeciwbólowe.Teraz nie pamiętam ale pisz to na pewno odpowiem ALE CI ZAZDROSZCZE NAWET NIEWIESZ!!!!!!!!!

[beliczek]

Nutko kochana! ja jadę do Tunezji 30 czerwca i założyłam wątek w tym temacie. joannea była tam niedawno - podpytaj ją i poprowcie na świeżo opowiesz mi wszystko!!!! buziaki!

[beliczek]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=50331
oto link do mojego "tunezyjskiego" wątku

[Nutka]

dzieki

[beakarp]

polecam to forum: http://forum.wakacje.pl/list.php?dest=65|0|650005 49
wszelkie info o Tunezji tam znajdziesz....

[martta19]

Ja bylam 4 lata temu,troszke dawno,ale tez moge dodac cos od siebie Co do pieniazkow to nie wiem,bo wtedy zajmowali sie tym rodzice z ktorymi bylam.Ale pobyt tam raczej nie jest drogi-najwiecej kosztuja wycieczki,pozniej jakies pamiatki,wyjscia wieczorami na dyskoteki czy do knajpek itd.Jesc sie za bardzo nie chce w takim upaleJesli chodzi o wycieczki-to koniecznie safari!!Niesamowita jest przejazdzka wielbladem o zachodzie slonca po Saharze.. Na drugi dzien mielismy przejzdzke jeepem - tez warto to przezyc,niezla adrenalina kiedy kierowcy sie scigaja Ciuszki wez raczej letnie,na wieczor jak juz ktos napisal cos z dluzszym rekawem.Milego pobytu

[weronika18]

a ja polecam żebyś kupiła sobie w tunezji fajkę wodną, mają tez do niej specjalny tytoń i swietan zabawa jest z ta fajka wodna (bo raczej do normalnego palenia nie jest to w ogole podobne)

[Nutka]

A jakie buty na Safarii i w ogóle??? cholerka zaczynam przezywać

[beliczek]

Nutko, szkoda, żę nie jedziemy razem. A do jakiej miejscowości jedziesz? My się zmężem zastanaiwam y ile wziąć dolarów na tydzień. To naprawdę trudna decyzja, żeby wystarczyło na wszystko łącznie z safari ( ile ono kosztuje w tym roku???) a jednoczesnie nie bać się, że za dużo się wzięło, że ktoś ukradnie, itp. Na jak dłuog lecisz Nutko i czy mogę liczyć na praktyczne rady od Ciebie po powrocie?
Wiem, żę są jakieś fora wakacyjne w internecie ale nie ma to jak rady od swojego człowiwka - czyt. Wizażanki buziaki

[Nutka]

Kochanie lecę na 2 tygodnie. Safari kosztuje ok.120 dolarów. Ja bedę korzystala z sejfu w hotelu i bede wymieniala po troszku dol na dinary, bo dinarów nie można wywieść z Tunezji. Nie wiem ile wezme na safari 120 + 200 dolarów??? Oczywiecie napisze Ci co i jak..Tylko cholera jakie te buty na safarii..Jak coś bedziesz wiedziala blagam pisz !! Pisz mi wszystko co sie dowiesz.....!... jadę do Hammametu.

[martta19]

Wlasnie przejrzalam album zeby odpowiedziec Ci co do bucikow A wiec z tego co widze to ja mialam adidaski.Ale jak tak patrze po nogach innych ludzi to kilka osob mialo tez sandalki Mysle ze jesli masz jakies fajne,przewiewne,wygodne adidasy to beda ok.Do tego stopki i na wielblada i do jeppa w sam razNajwazniejsze zebys dobrze sie w nich czula i zeby byly wygodne.Pustynny piasek i tak bedziesz miala doslownie wszedzie

[ewunia2]

Zgadzam się z Martą mogą być przewiewne wygodne sportowe buty , ja miałam sandały i było spoko , na wielbłądach także miałam sandały.

[Nutka]

dziekuje kobiety na pewno skorzystam z Waszych rad