Wax L`Biotica- polski odpowiednik Henna Treatment Wax?

[anonyme]

Napisane przez ann1831

Czyli będzie również odpowiednik latte? Uff, to najs.Czyli i w tym nie będzie silikonu? A co do szamponów to rewelacja. Za niedługo zamierzam zrobić keratynowe prostowanie więc tylko szampony bez SLS,

Jest odpowiednik Latte, ale jak już wyzej pisałam, nie ma niestety tak pięknego zapachu moze i sklad lepszy, ale ja jestem zawiedziona zawsze zmieniają/wycofują kosmetyki, które polubię

[ann1831]

Napisane przez noseknosek

Mam nowy szampon Biovax i mimo braku SLS rewelacyjnie się pieni. Dziś wieczorem wkleję składy.

Suuper. Na pewno go kupię. A jaki dokładnie to szampon?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez anonyme

Jest odpowiednik Latte, ale jak już wyzej pisałam, nie ma niestety tak pięknego zapachu moze i sklad lepszy(nie wiem), ale ja jestem zawiedziona zawsze zmieniają/wycofują kosmetyki, które polubię

Na prawdę pachnie gorzej. Ojć. Smutno

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

[anonyme]

No niestety Ja czuje w nim jakieś sfermentowane jabłka
Zeby nie bylo, fajnie, ze bez slsow i parabenow, jesli chodzi o maski i szampony, ale te dwufazowe odzywki odpowiadaly mi takie jakie byly. Wiem, ze marudze, ale to naprawde byla moja ukochana odzywka, wszystkim znajomym wychwalalam, a ta nowa Latte mi nie pasuje. Moze inne sa okej

Do dziewczyn ktore maja nowe dwufazowce- psikaja wam mgielka tak jak te stare? Bo mnie wkurza to psikanie jedna struga Kupie stara na dozie i przeleje

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Porównałam skład starej i nowej maski do włosów słabych ze skłonnością do wypadania. Różnią się trochę kolejnością składników odżywczych i konserwantami, tzn w nowej są inne konserwanty.

[noseknosek]

ann1831 ja mam szampon do włosów ciemnych, póki co jestem zadowolona, ładnie pachnie i pieni się

Co do psikadeł w nowych odżywkach .. też wydaje mi się, że są jakoś gorzej zrobione i że tak ładnie nie rozpylają, ale na szczęście mam jeszcze pompkę od starej odżywki.

[ann1831]

Hm. Ale wadą jest samo rozpylanie? Nie działanie?

[anonyme]

Napisane przez ann1831

Hm. Ale wadą jest samo rozpylanie? Nie działanie?

Wygładza, nabłyszcza, zapobiega elektryzowaniu się, ułatwia rozczesywanie. Jak z regeneracja itd, to jeszcze nie wiem, za krótko używam. Mam nadzieje, że będzie tak zbawienna dla zniszczonych końcówek jak stara wersja(dzięki tamtej przestały rozdwajać, łamać mi się końcówki włosów)
edit:wersja latte

[noseknosek]

Działanie mi się bardzo podoba, wygładza, nabłyszcza, nawilża.. tylko psikadło kiepskie

[virtual_luv]

Napisane przez anonyme

Jest odpowiednik Latte, ale jak już wyzej pisałam, nie ma niestety tak pięknego zapachu moze i sklad lepszy, ale ja jestem zawiedziona zawsze zmieniają/wycofują kosmetyki, które polubię

Szkoda bo ja szukam treściwszego zamiennika kallosa i mili(zapach) i już się szykowałam na waxa latte

[baska 95]

A co sądzicie o maseczce do włosów ciemnych? W super farmie są teraz na przecenie i mam juz do włosów wypadajacych (nie zauważyłam poprawy-wypadają tak samo) i myśle nad tą do ciemnych. Któwe szampony z WAXu nie mają sls? Bo mam Nivea dla dzieci ale nie starcza na dłużej niz tydz. bo wogle sie nie pieni

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez baska 95

A co sądzicie o maseczce do włosów ciemnych? W super farmie są teraz na przecenie i mam juz do włosów wypadajacych (nie zauważyłam poprawy-wypadają tak samo) i myśle nad tą do ciemnych. Któwe szampony z WAXu nie mają sls? Bo mam Nivea dla dzieci ale nie starcza na dłużej niz tydz. bo wogle sie nie pieni

Nie powiem nic o maseczce do ciemnych włosów, bo jej nie używałam. Mam za to tą do wypadających i moim zdaniem spisuje się bardzo dobrze. Jak długo jej używasz? Może za krótko aby zobaczyć efekty. Co do szamponów waxu, to chyba żaden nie powinien mieć sls, chociaż też nie sprawdzałam składu. Ja używam Babydream z Rossmanna i pieni mi się znakomicie (ale na KWC widziałam przeciwne opinie )


Dzisiaj kupiłam sobie nową wersję maseczki latte. Porównałam zapach i skład ze starą wersją. Mam nawet pudełko po starej.
Zapach - jak dla mnie ten sam tylko delikatniejszy (to na plus)
Skład - różni się tylko końcówka, czyli dobór konserwantów.
Działanie sprawdzę, jak skończę biovaxa do wypadających.

[anwen]

Ja wczoraj zrobiłam w SuperPharm duże zakupy WAXowe dla mnie i dla siostry.
Teraz jest taka promocja, ze dwie maski lub dwie odżywki kosztują 15,99zł a zestaw jedwab+ serum A+E kosztuje 10,99zł.
Dla siebie kupiłam tą nową maskę Biovax do włosów ciemnych. Jak tylko wypróbuję to napiszę jak działa

[viki1988]

Napisane przez anwen

Ja wczoraj zrobiłam w SuperPharm duże zakupy WAXowe dla mnie i dla siostry.
Teraz jest taka promocja, ze dwie maski lub dwie odżywki kosztują 15,99zł a zestaw jedwab+ serum A+E kosztuje 10,99zł.
Dla siebie kupiłam tą nową maskę Biovax do włosów ciemnych. Jak tylko wypróbuję to napiszę jak działa

Ubiegłaś mnie właśnie obejrzałam gazetkę Superpharm i chciałam donieść o tej pormocji
dokładnie to jest tak że 1 produkt Biovax + 1 z serii Wax Sun = 15,99 zł pewnie chcą wyprzedać te Waxy Sun głównie ja się chyba skuszę i wezmę Biovaxa Latte + mgiełke Wax Sun

[noseknosek]

Napisane przez viki1988

Ubiegłaś mnie właśnie obejrzałam gazetkę Superpharm i chciałam donieść o tej pormocji
dokładnie to jest tak że 1 produkt Biovax + 1 z serii Wax Sun = 15,99 zł pewnie chcą wyprzedać te Waxy Sun głównie ja się chyba skuszę i wezmę Biovaxa Latte + mgiełke Wax Sun

Dzisiaj właśnie taki zestaw wzięłam, baardzo się opłaca w sumie fajnie byłoby wziąć 2 maski, ale miałam próbkę też z serii Sun i nie bardzo mi podeszła. Poza tym nie widziałam dzisiaj zestawów z maskami..

[anwen]

Napisane przez viki1988

Ubiegłaś mnie właśnie obejrzałam gazetkę Superpharm i chciałam donieść o tej pormocji
dokładnie to jest tak że 1 produkt Biovax + 1 z serii Wax Sun = 15,99 zł pewnie chcą wyprzedać te Waxy Sun głównie ja się chyba skuszę i wezmę Biovaxa Latte + mgiełke Wax Sun

ja pobiegłam od razu 10tego jak tylko pokazała się gazetka bo bałam się, że krakowskie włosomaniaczki wszystko mi wykupią
sobie wzięłam tą maskę do włosów ciemnych i właśnie mgiełkę Sun a dla siostry maskę Sun i mgiełkę do włosów blond- poza tym skusiłam się też na zestaw jedwab+serum A+E i muszę przyznać, że jednak jedwab bardziej mi pasuje niż to nowe serum a pewnie też go wycofują

[kkulesz]

hej,
a czy nie używałyście henna wax pilomax? bo słyszałam że ten wax jest angielski i też skuteczny? własnie kończy mi się odżywka i zastanawiam sie którą wybrać?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kkulesz

hej,
a czy nie używałyście henna wax pilomax? bo słyszałam że ten wax jest angielski i też skuteczny? własnie kończy mi się odżywka i zastanawiam sie którą wybrać?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...atment-Wax.htm o to ci chodzi? Jeśli tak to pewnie jest o tym osobny wątek. Ja nie używałam, ale wiem, że to dość popularne i dziewczyny tego używają z różnymi skutkami.

[malutka_misia]

Napisane przez kkulesz

hej,
a czy nie używałyście henna wax pilomax? bo słyszałam że ten wax jest angielski i też skuteczny? własnie kończy mi się odżywka i zastanawiam sie którą wybrać?

Właśnie piszę mgr i postanowiłam w "międzyczasie" poprawić trochę urodę. Kupiłam Kamille Wax i przy okazji odżywkę bez spłukiwania i przyznam, że bardzo mi się podoba, bo naprawdę nawilża i nie zakleja. Dlatego dla Henna Wax bez spłukiwania !!

Jak wspominałam, piszę mgr, więc wszystko mnie ciekawi oprócz jej pisania , a najbardziej dlaczego dziewczyny sie tak podniecają, że w Biovax nie ma SLS. Znalazłam skład starej Moc Natury i żadnego SLSu tu nie widzę Więc jak wycofali, jak nigdy nie było? Podejrzewam, że to tylko puste hasła reklamowe, że nowe jest lepsze, a tak naprawdę zmiany są niewielkie).
Każdy potrzebuje innej pielęgnacji, każdemu odpowiada inna konsystencja, zapach etc. Moim zdaniem stare Moc Natury Wax powinny stać w supermarketach, a nie podszywać się pod Henna Wax w aptekach, bo oprócz opakowania nie mają nic wspólnego z apteczną siłą angielskich oryginałów (zresztą w SuperPharmie nie są w dziale aptecznym, tylko w drogerii ) No ale wybór należy do nas i zależy od naszych upodobań

Bulwersują mnie za to praktyki handlowe producenta Biovaxu: jak tylko Pilomax zaczął dodawać do swoich angielskich waxów pudełka i czepki, L'B zaczęła robić to samo. W styczniu 2009 Pilomax wprowadził nową linię z odżywką bez spłukiwania, L'B zrobiła to samo w kwietniu 2009. W grudniu pojawiły sie reklamy nowej maski Kamille Wax bez SLS - nie minęło pół roku, L'Biotica zmienia składy produktów. I jeszcze ten tekst reklamowy "Biovax to więcej niż Wax" i że są "woskowate" - no tak, jak się robi mazię do włosów i używa cudzej nazwy, która nie ma nic wspólnego z produktem, to trzeba to sobie jakoś uzasadnić... Pliiiz! Przecież to jest zwyczajnie chamskie! Mam wrażenie, że L'Biotica całą inteligencję skupia na zamaszystym papugowaniu, a jej kosmetyczne "laboratorium" zna tylko komendy Ctrl+c i Ctr+V.

Podsumowując: za chęć wprowadzenia na rynek fajnego produktu (jeśli biovax nim jest) - ukłony. Za chamskie praktyki gospodarczeL'Biotici


A tymczasem pozdrawiam Wizażanki i wracam do mojej magisterki z niedozwolonych praktyk i ochrony konkurecji

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez malutka_misia

Właśnie piszę mgr i postanowiłam w "międzyczasie" poprawić trochę urodę. Kupiłam Kamille Wax i przy okazji odżywkę bez spłukiwania i przyznam, że bardzo mi się podoba, bo naprawdę nawilża i nie zakleja. Dlatego dla Henna Wax bez spłukiwania !!

Jak wspominałam, piszę mgr, więc wszystko mnie ciekawi oprócz jej pisania , a najbardziej dlaczego dziewczyny sie tak podniecają, że w Biovax nie ma SLS. Znalazłam skład starej Moc Natury i żadnego SLSu tu nie widzę Więc jak wycofali, jak nigdy nie było? Podejrzewam, że to tylko puste hasła reklamowe, że nowe jest lepsze, a tak naprawdę zmiany są niewielkie).
Każdy potrzebuje innej pielęgnacji, każdemu odpowiada inna konsystencja, zapach etc. Moim zdaniem stare Moc Natury Wax powinny stać w supermarketach, a nie podszywać się pod Henna Wax w aptekach, bo oprócz opakowania nie mają nic wspólnego z apteczną siłą angielskich oryginałów (zresztą w SuperPharmie nie są w dziale aptecznym, tylko w drogerii ) No ale wybór należy do nas i zależy od naszych upodobań

Bulwersują mnie za to praktyki handlowe producenta Biovaxu: jak tylko Pilomax zaczął dodawać do swoich angielskich waxów pudełka i czepki, L'B zaczęła robić to samo. W styczniu 2009 Pilomax wprowadził nową linię z odżywką bez spłukiwania, L'B zrobiła to samo w kwietniu 2009. W grudniu pojawiły sie reklamy nowej maski Kamille Wax bez SLS - nie minęło pół roku, L'Biotica zmienia składy produktów. I jeszcze ten tekst reklamowy "Biovax to więcej niż Wax" i że są "woskowate" - no tak, jak się robi mazię do włosów i używa cudzej nazwy, która nie ma nic wspólnego z produktem, to trzeba to sobie jakoś uzasadnić... Pliiiz! Przecież to jest zwyczajnie chamskie! Mam wrażenie, że L'Biotica całą inteligencję skupia na zamaszystym papugowaniu, a jej kosmetyczne "laboratorium" zna tylko komendy Ctrl+c i Ctr+V.

Podsumowując: za chęć wprowadzenia na rynek fajnego produktu (jeśli biovax nim jest) - ukłony. Za chamskie praktyki gospodarczeL'Biotici


A tymczasem pozdrawiam Wizażanki i wracam do mojej magisterki z niedozwolonych praktyk i ochrony konkurecji

Weź pod uwagę, że Biovax to cała seria: maseczki, odżywki, szampony itp. Zmiana składu (także usunięcie sls) dotyczyła wszystkich produktów. Ja używam tylko maseczek i wiem, że usunęli parabeny. Sls w takim razie usunęli z szamponów. Osobiście nie zauważyłam, żeby ktoś się tym podniecał. To raczej stwierdzenie faktu.
Nie rozumiem też dlaczego tak się bulwersujesz chwytami marketingowymi. Mi na przykład rzeczy dodawane do Biovaxów bardzo odpowiadają. Jeśli w jednej firmie coś takiego się sprawdziło, to nie ma powodów, aby z powodzeniem zastosować to w innej. Reklama to też normalna rzecz.

[malutka_misia]

Z SLSem pewnie masz rację - nie używam tych szamponów i nie pamiętam ich składu - na co dzień wolę bambino, a przed nałożeniem maski głębokooczyszczający henna wax (cudny jest!).
Mi to po prostu pachnie podróbą i korzystaniem z cudzego pomysłu (nazwa, wygląd opakowania etc), szczególnie, że kiedyś szukając Waxu (czyli henna treatment wax) kupiłam Moc Natury i dopiero po użyciu połapałam się, że to nie Wax, ale moc natury. Dla mnie to tak, jakby Henry Ford nazwał wyprodukowane przez siebie auto Mercedes America i twierdził, że wszystkie czterokołowe pojazdy z silnikiem spalinowym to mercedesy, bo łaską (hiszp. mercedes) jest nimi jeździć
To pewnie nie miejsce na takie dywagacje, a ja mam zboczenie zawodowe

[weegirl]

Napisane przez malutka_misia

Jak wspominałam, piszę mgr, więc wszystko mnie ciekawi oprócz jej pisania , a najbardziej dlaczego dziewczyny sie tak podniecają, że w Biovax nie ma SLS. Znalazłam skład starej Moc Natury i żadnego SLSu tu nie widzę Więc jak wycofali, jak nigdy nie było? Podejrzewam, że to tylko puste hasła reklamowe, że nowe jest lepsze, a tak naprawdę zmiany są niewielkie).

Odpowiedź już otrzymałaś, ja się Ciebie tylko zapytam: a po co w masce miałby występować SLS? Henna Treatment Wax jest pod tym względem wyjątkiem. A czym się tak, jak to pięknie określiłaś, podniecają. No cóż, wymień mi kilka szamponów z łagodnymi detergentami. Naprawdę, ciężko takie znaleźć, poza Babydreamem i Hippem. Co do "pustych haseł reklamowych"- nieco się mylisz. Nawet usunięcie parabenów to duży krok naprzód.

Napisane przez malutka_misia

Każdy potrzebuje innej pielęgnacji, każdemu odpowiada inna konsystencja, zapach etc. Moim zdaniem stare Moc Natury Wax powinny stać w supermarketach, a nie podszywać się pod Henna Wax w aptekach, bo oprócz opakowania nie mają nic wspólnego z apteczną siłą angielskich oryginałów (zresztą w SuperPharmie nie są w dziale aptecznym, tylko w drogerii )

Apteczna siła angielskich oryginałów A na czym ona polega?
Henny jest tam naprawdę malutko, za mało, by mogła coś zdziałać. Pokaż mi więc jakiś magiczny składnik, który miałby kwalifikować tę maskę jako kosmetyk "apteczny"?

W kwestię praktyk handlowych L'Biotiki nie wnikam aczklwiek to smutne, że "podróbka" jest lepsza od oryginału Ja wiem, że są osoby, które się zachwycają HTWax, no ale zawartość tego produktu jest naprawdę mało interesująca.

Skoro już się trzy razy pochwaliłaś, że piszesz pracę magisterską to radzę sobie wziąć najpierw kilka głębokich oddechów, a dopiero później pisać posty na forum, albo skupić się na pisaniu pracy

Tak w ogóle, to ja mam jakieś deja vu, ja już podobny post gdzieś widziałam

[kamelka33]

Kobietki mam do Was pytanie właśnie wróciłam od dermalotoga, gdyż leczę moją łuszczącą się skórę głowy, na szczęście jest już poprawa, ale niestety do tego wypadają mi włosy, więc jak nie jedno to drugie Pani doktor kazała mi kupić odżywkę WAX z henną, więc jak tylko wróciłam do domku to zaraz pobiegłam na wizaż, żeby poczytać co nieco i teraz już mam mętlik w głowie, bo nie miałam pojęcia, że tyle tych Wax'ów nie wiem o który konkternie chodziło mojej lekarce, stąd pytanie do Was- jak sądzicie, który Wax będzie dla mnie dobry biorąc pod uwagę wypadające włosy i baaardzo wrażliwą skórę głowy?

[weegirl]

A z jakiego powodu łuszczy Ci się skóra?

Podejrzewam, że chodziło tak naprawdę o maskę Henna Treatment Wax, która uchodzi za leczniczą, ale przy bardzo wrażliwej skórze lepiej w ogóle unikac mocnych detergentów. Jeśli chodzi o produkty Biovax, istnieje seria do wypadających włosów, ale ja jej nie używałam, więc się na jej temat wypowiedzieć nie mogę
Ja na łuszczącą się skórę głowy nakładam żel aloesowy/ żel z pantenolem albo olej kokosowy. Mam wrażenie, że te trzy specyfiki wzmacniają tez włosy u nasady.

Swoją drogą, co to za dermatolog, który nie precyzuje, czego powinnaś używać Jeśli masz poważne kłopoty e skórą głowy, może warto by było zasięgnąć porady u innego specjalisty?

[kamelka33]

Napisane przez weegirl

A z jakiego powodu łuszczy Ci się skóra?

Podejrzewam, że chodziło tak naprawdę o maskę Henna Treatment Wax, która uchodzi za leczniczą, ale przy bardzo wrażliwej skórze lepiej w ogóle unikac mocnych detergentów. Jeśli chodzi o produkty Biovax, istnieje seria do wypadających włosów, ale ja jej nie używałam, więc się na jej temat wypowiedzieć nie mogę
Ja na łuszczącą się skórę głowy nakładam żel aloesowy/ żel z pantenolem albo olej kokosowy. Mam wrażenie, że te trzy specyfiki wzmacniają tez włosy u nasady.

Swoją drogą, co to za dermatolog, który nie precyzuje, czego powinnaś używać Jeśli masz poważne kłopoty e skórą głowy, może warto by było zasięgnąć porady u innego specjalisty?

Teraz przejrzałam jeszcze dokładnie wątek o Wax'ie w pigułce i zdecydowałam, że nie będę kupować tego zagranicznego, tylko z L'Biotica do wypadających włosów z tego co czytałam ma o wiele mniej drażniących składników i super opinie na KWC Nie wiem właśnie, czemu lekarka dokładnie nie sprecyzowała o co jej chodzi, ogólne jestem z niej zadowolona, stan mojej skóry bardzo się poprawił po specyfikach, które mi przepisała, a Wax kazała mi używać najbardziej ze względu na wypadające włosy, na tą nieszczęsną skórę mam MEDIKET PLUS I Laticort. A mogę zapytać jakiego szamponu używasz na co dzień? Myślisz, że do takiej skóry nadawałby się babydream z Rossmann'a?

[kkulesz]

Widzę że większość z Was zachwala polskie waxy dlatego chciałam zapytać czym należy się kierować. chciałabym coś wybrać ale po tak wielu opiniach i postach jest naprawdę trudno. Słyszałam bardzo dobre opinie o angielskich waxach bo są już bardzo długo na rynku, tych polskich przyznam się szczerze nie znam. Dlatego plizzzzzz help

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja właśnie skończyłam pudełko Biovaxa do wypadających włosów. Ogólnie jestem zadowolona, ładnie pachnie i chyba rzeczywiście działa. Trudno mi to jednak stwierdzić na pewno, ponieważ używam też innych specyfików (olejek rycynowy i skrzyp). W każdym razie to wszystko na raz daje bardzo zadowalający efekt. Przede wszystkim wyrosło mi dużo nowych włosów.
Używam do tego szamponu Babydream. Z niego też jestem zadowolona i polecam.

[weegirl]

Napisane przez kamelka33

Teraz przejrzałam jeszcze dokładnie wątek o Wax'ie w pigułce i zdecydowałam, że nie będę kupować tego zagranicznego, tylko z L'Biotica do wypadających włosów z tego co czytałam ma o wiele mniej drażniących składników i super opinie na KWC Nie wiem właśnie, czemu lekarka dokładnie nie sprecyzowała o co jej chodzi, ogólne jestem z niej zadowolona, stan mojej skóry bardzo się poprawił po specyfikach, które mi przepisała, a Wax kazała mi używać najbardziej ze względu na wypadające włosy, na tą nieszczęsną skórę mam MEDIKET PLUS I Laticort. A mogę zapytać jakiego szamponu używasz na co dzień? Myślisz, że do takiej skóry nadawałby się babydream z Rossmann'a?

Hmm... ja bym jednak się chyba zdecydowała na wcierki (ale z małą zawartością alkoholu lub bez niego) lub np. na olej kokosowy Vatika. Albo jedno i drugie Może i Henna Treatment Wax by pomogła, ale może też zaszkodzić na skórę.
Ja akurat stosuję "normalne" szampony, ale możesz wypróbować np. Babydream albo Hipp. Chyba, że Twoja skóra głowy nie reaguje tak źle na szampony z SLeS (Sodium Laureth Sulfate, detergent). Przetestować można, bo te szampony są tanie A serię Biovaxa polecam, bo ma fajne składy no i ładnie odżywia włosy (dodam, że wcześniej byłam mniej zadowolona z ich produktów, dopiero po jakimś czasie odkryłam, ile dobrego zrobiły dla moich włosów )

[Funiak]

Ja sobie wczoraj upolowalam 2 mgielki do wlosow (ta do ciemnych + ochronna na lato) w cenie 15.99 w Super-Pharm wiec przetestuje jak sie bedzie u mnie sprawowac ta nowa do ciemnych wloskow, bo juz mi sie stare latte konczy

[Maryha_ah]

Ja kupiłam w superpharmie 2 maski (do blond i wax sun). Właśnie co do sun mam mieszane uczucia. Miałam wcześniej wiele inne w formie saszetek (latte i do znisczonych) były białe, kremowej konsystencji, delikatnie pachniały. Sun okazała się kremowo pomarańczowy, i zajeżdza nieprzyjemną chemią, niczym kallos placenta. Czy tak ma być? Czy to może mi się trafiła jakaś zepsuta? Też czuje w niej zgniłe jabłka

[bondzi]

Dziewczynki wszystkie tak zachwalacie tego Waxa a ja nie jestem z niego zadowolona mam rozjaśniane włosy przez co są zniszczone i strasznie suche. Miałam Wax l' biotica do blondu, był dla mnie całkowitą porażką - włosy były kompletnym sianem, którego nijak nie dało się rozczesać. Pomyślałam, że ten rodzaj akurat na mnie nie działa i kupiłam Wax latte. Jest lepszy, ale nie zachwyca. Włosy mam mimo wszystko suche, a najlepsze jest to, że są obciążone. Zużyłam prawie całe opakowanie a regeneracji nie zauważyłam. Co robić? Próbować kolejnych Waxów czy dać sobie spokój? Marzę o ładnych, w miarę zdrowych włosach, ale cały czas to tylko marzenia...