2008-12-01, 08:25 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Genewa
Czy jest tu ktoś z Genewy?
|
2009-03-01, 10:03 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Hej !
Ja sie przeprowadzam w okolice Genewy w lipcu tego roku. Jestes tam jeszcze ? |
2009-03-01, 10:25 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Genewa
Jestem, jestem!
W zasadzie to nie mieszkam w samej Genewie ale pod Genewa we francuskiej miejscowości St. Genis-Pouilly. |
2009-03-01, 15:59 | #4 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
Mam nadzieje, ze mieszkasz tam na stale, bo ja sie przeprowadzam na poczatku sierpnia wlasnie pod Genewe. Fajnie by bylo miec tam jakas wizazanke. Jeszcze nie wiem gdzie dokladnie, ale bedziemy szukac cos w poblizu Collonge sous saleve, czyli tez we Francji, nie wiem czy wiesz gdzie to jest i czy jest to daleko od ciebie. Co tam porabiasz ? Ja i moj maz wlasnie dostalismy prace w Genewie, oboje jestesmy nauczycielami i bedziemy pracowac w szkole francuskiej od wrzesnia 2009. Tymczasem jestesmy jeszcze pod Paryzem. Mamy siedmiomiesiecznego synka. Napisz cos o sobie. Pozdrawiam. |
|
2009-03-01, 17:22 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
czesc
a ja myslalam ze jestem tu sama, no w koncu moze znajde kilka kolezanek. Ja mieszkam w Genewie od roku i mam rocznego synka, musze powiedziec ze troche mi nudno tak samej, bo Szwajcaria jest depresyjna jesli sie nie ma przyjaciol caluski dla was |
2009-03-01, 19:01 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
O ! Widze, ze wszytskie mamy male dzieci ! Moglybysmy sie spotkac. Tyle, ze ja dopiero bede za jakies 6 tygodni w Genewie. Pojedziemy tam z mezem na pare dni w poszukiwaniu mieszkania do wynajecia. To bedzie zaraz po Wielkanocy. Moze wtedy udaloby sie zorganizowac pierwsze spotkanie ?
Dziewczyny napiszcie cos wiecej o sobie. Ja mam 31 lat, jestem nauczycielka francuskiego (FLE), maz jest Francuzem, tez nauczycielem. Jezdzilismy troche po swiecie przez ostatnie 7 lat, pracowalismy zawsze w szkolach francuskich, a teraz chcemy juz osiasc na stale. No i padlo na Genewe. Nasz synek ma 7 i pol miesiaca. W tym roku nie pracuje, jestem z malym w domu. ---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ---------- Genewianko, Wszedzie jest depresyjnie jak sie nie ma przyjaciol, ale wszedzie mozna poznac kogos fajnego, ja mam juz doswiadczenia. Poczatki bywaja trudne, ale potem jest juz prosciej. Zawsze jak gdzies sie przeprowadzalismy lapalam straszne doly, bo nikogo nie znalam, a potem jak juz wyjezdzalismy to tez bylo mi smutno, bo musialam zostawic przyjaciol, ktorych poznalam w tym miejscu i tak w kolko. Teraz juz chcemy sie zadomowic na dluzej ! Juz nie moge sie doczekac az sie tam przeprowadzimy. Tu gdzie mieszkam teraz jest malo fajnie. Dobrze ze mam synka i meza, bo inaczej byloby bardzo smutno.... |
2009-03-01, 19:05 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
witaj poulette
ja mieszkam w Genewie od 3 lat i szcerze mowiac niezbyt mi sie tu podoba, ci ludzie sa do ........Wczesniej mieszkalismy we Francji w Nicei, ale tam tez nieciekawie sie zyje. Maz i ja pracujemy w szpitalu, jestesmy lekarzami i wyzsza pensja skusila nas na przyjazd tutaj, ale juz nie moge, strasznie mi sie tu nie podoba |
2009-03-01, 19:13 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
Nicee znam dobrze, bo bylam tam juz chyba z 50 razy, jest tam rodzina mojego meza. On tam sie czesciowo wychowal. Tam tez bym nie mogla mieszkac, ta mentalnosc ludzi jest straszna. Genewa sama w sobie nie wiem jaka jest. Bylam tam 2 razy na razie i podobalo mi sie. Bedziemy i tak mieszkac obok, we Francji, a do Genewy dojezdzac do pracy. Alpy sa piekne. A co do ludzi, to nie wiem jacy tam sa, zobaczymy. My wybralismy Genewe z kilku wzgledow : piekne miejsce, nie jest daleko do Polski (ja pochodze z Legnicy), dobre zarobki, no i mam tam juz moja przyjacilolke, ktora tez jest nauczycielka. Czy wy zamierzacie tam zostac na stale czy nie ? Jaka masz specjalnosc lekarska ? |
|
2009-03-01, 19:20 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
ja specjalizowalam sie w pediatrii, a moj maz w ginekologii, studia konczylismy na Akademi Medycznej w Warszawie, a specjalizacje robilismy we Francji i tam jakis czas mieszkalismy.
Nie wiem jak dlugo zostaniemy, napewno jeszce troche, zobaczymy. Mozna wiedziec, jak nazywa sie szkola w ktorej zamierzacie pracowac i czy ma ona dobry poziom nauczania, bo moja kolezanka z pracy chce wyslac swoje dziecko wlasnie do jakiejs dobrej szkoly, a zupelnie sie nie orientujemy, jezeli chodzi o system edukacji tutaj. |
2009-03-01, 19:24 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
Zartuje, nie tylko dlatego sie spotkam chetnie.... My bedziemy pracowac w szkole prywatnej podstawowej francusko-angielskiej, nazywa sie Mosaic. Nie wiem czy jest dobra szkola, bo jeszcze tam nie pracuje i jej nie znam. Dopiero podpialismy kontrakt. My mieszkalismy w Warszawie rok czasu, pracowalismy w tamtejszej szkole francuskiej. Fajnie bylo. Czy teraz tez pracujesz czy jestes z dzidziusiem w domu ? |
|
2009-03-01, 19:30 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
pracujemy obydwoje, a malenstem zajmuje sie niania. Zreszta teraz ja pracuje tylko na pol etatu, tak wiec mam czas dla mojego malenstwa.Poulette, czego bedziesz uczyc i jak wygladacbedzie twoja praca?
|
2009-03-01, 20:57 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
O, to tak jak ja, tzn. tez bede pracowac na pol etatu, a pracujac w szkole wychodzi to tylko 2 dni w tygodniu, bo pelny etat to 4.
Na te 2 dni moj synek tez bedzie z niania. Jakos trudno mi to na razie sobie wyobrazic, ze bede muiala go zostawic na 2 dni komus obcemu, no ale bedzie trzeba sie przemoc..... Ja jestem nauczycielka FLE czyli Francais Langue Etrangere, czyli ucze francuskiego dla obcokrajowcow. Szkola, w ktorej bede pracowac przyjmuje w 90 % obcokrajowcow, wiec sa to dzieci, ktore nie koniecznie mowia po francusku, a jako, ze w tej szkole w 50 % wszytsko naucza sie po fr, tym co maja z tym problem, bede pomagac ja. Moj maz to z kolei nauczyciel nauczania poczatkowego. Mieszkacie w samej Genewie czy tez we Francji ? OK, ide spac. Moj synek na szczescie przesypia cale noce, ale ja jakos cierpie na bezsennosc teraz, wiec staram sie jakos to unormowac i klasc sie nie pozniej niz o 23.00. Do jutra. Moze jest jeszcze wiecej wizazanek w Genewie i okolicach ! |
2009-03-02, 04:01 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
moje malenstwo mnie obudzilo i juz chyba dzis nie zasne,raczej zaczne przygotowywac sie do pracy
Poulette mieszkamy w Genewie, niedaleko miejsca pracy, czasami mamy dyzury nocne, dlatego zdecydowalismy sie mieszkac blisko szpitala. Obydwoje pochodzimy z Warszawy, takze lubimy duze miasta, jesli Genewe mozna nazwac duza zycze Wam milego dnia dziewczyny |
2009-03-02, 09:08 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Genewa
genewianko, ja takze mam rocznego synka. W jakim szpitalu pracujesz? w HUG?
poulette, niestety, nie bedziemy mieszkac tu na stale a przynajmniej nie planujemy. Ja nie znam francuskiego a maz tylko podstawy wiec trudno tak zyc. Fajnie ze jestescie |
2009-03-02, 09:10 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
Ale rozumiem ze majac noce dyzury zdecydowaliscie sie mieszkac w samej Genewie. My z kolei nie przepadamy za wielkimi miastami, wolimy jakas mala miescine obok duzego miasta. Bo tak jest spokoj, a jak sie chce poszalec to jest blisko gdzie. Genewa wlasnie nie jest chyba az tak duza, musze sprawdzic na necie ile ma mieszkancow, bo nawet nie wiem. Moj synus wlasnie domaga sie sniadanka, wiec juz mnie nie ma. Potem jade na zakupy. Do potem ! ---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Moja Droga, to zapraszam na prywatne lekcje i od razu lepiej sie poczujecie !!!! |
|
2009-03-05, 09:03 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Hej dziewczyny, co tam ?
Ja zaczelam chodzic regularnie na fitness i dlatego jakos mi czasu brakuje na wizaz. Ogladam tez ogloszenia mieszkan do wynajecia powoli, bo czas szybko leci, a fajnie by bylo moc cos poogladac jak bedziemy w okolicach za 6 tygodni. |
2009-03-05, 21:44 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
Fajnie Poulette ze masz czas na fitnes, mi ostatnio bardzo go brakuje. Jedyne co robie dla poprawy kondycji to 2 razy w tygodniu basen i jogging.
A tak poza tym praca, praca, dzieciatko. pozdrawiam |
2009-03-06, 09:13 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
Chodze 3 razy w tygodniu czasami 4. To zalezy czy maz moze zostac z malym. ciezko mi, bo ja nie jestem typem sportowym, ale cos trzeba robic, bo to i dla zdrowia dobre i dla ogolnej kondycji. Mam nadzieje, ze to pomoze mi pozbyc sie kilku kilogramow. Ograniczam sie tez z jedzeniem, ale to juz w ogole jest trudne, szczegolnie jak siedze w domu.... Dzis np jestem sama caly bozy dzien, bo maz wroci z pracy dopiero po 20.00, musi zostac na zebraniu. Ale jest fajna pogoda, wiec pojde z malym na spacer 2 razy pewnie. No i mam nadzieje, ze uda mi sie zapisac do jakiegos klubu fitness jak sie przeprowadzimy i chodzic 3 razy w tygodniu, nawet jak zaczne pracowac. W koncu to bedzie tylko pol etatu..... no ale zobaczymy. No ale basen i jogging to przeciez bardzo fajnie ! No chyba, ze wczesniej prawdziwa sportsmenka z Ciebie byla ! Edytowane przez poulette Czas edycji: 2009-03-06 o 09:14 |
|
2009-03-06, 23:07 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
czesc Poulette
gratuluje Ci wytrwalosci, bo wiem ze ciezko jest sie zmobilizowac po ciazy. My wlasnie z mezem kupilismy dzis pianino, poniewaz moj maz uwielbia grac na pianinie. Dzis jak go posluchalam przy lampce wina, to postanowilam rozejrzec sie za nauczycielem Takze mam nadzieje zaczac jeszcze w tym miesiacu, mam nadzieje ze sie jeszcze naucze Najciekawsze ze moj synus sluchajac jak tata gra byl taki skupiony i zainteresowany, ze az sie usmialismy. Moze wyrosnie nam maly Szopen. A teraz cos bardzo polskiego: http://www.youtube.com/watch?v=4C-oiN_KDD0 Jak dzis tego sluchalam to tak bardzo zatesknilam za Polska ale patriotka ze mnie pozdrawiam Cie serdecznie milego weekendu |
2009-03-07, 20:22 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
czesc dziewczyny
za tydzien moj maz obchodzi urodziny, postanowilismy zaproscic kilku przyjaciol z pracy, tak wiec chcem zrobic jakies fajne przyjecie. Czy macie jakies sprawdzone recepty na smaczne i latwe salatki, bo niestety gotowanie zbytnio mi nie wychodzi. Moj maz zazwyczaj gotuje, ale na jego uroziny chce mu zrobic niespodzianke i przygotowac cos sama. Takze czekam na jakies sugestie ---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ---------- Pappaya pracujemy w HUG? Czesto bywasz w Genewie, moze moglybysmy sie spotkac kiedys? |
2009-03-08, 08:04 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Genewa
Genewianko, w centrum Genewy za często nie bywamy a szczególnie zima/jesienią. Wiosna, latem pewnie będziemy częściej wyjeżdżać nad jezioro genewskie na spacery.
W HUG bywalismy na poczatku mojej pierwszej ciazy ale pozniej zmienilismy szpital na La Tour w Meyrin i drugi porod tez bedzie w La Tour. |
2009-03-08, 10:37 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Hej dziewczyny !
Ani mi sie wazcie spotkac beze mnie !!!!! Ja planuje byc w Genewie od 20 do 24 kwietnia. To jest tydzien po Wielkanocy. Bedziecie wtedy w domu ? Moze wtedy moglybysmy sie wszytskie umowic gdzies nad jeziorem genewskim, albo gdzies indziej, mi obojetne gdzie, mam samochod, wiec jestem mobilna, moge przyjechac. Bardzo bym chciala sie z Wami spotkac, tym bardziej, ze potem jak bedziemy juz na stale w Genewie fakjnie by bylo miec juz kogos znajomego z Polski, bo mam juz tam jedna przyjaciolke, ale ona jest Francuzka. Pappaya, gratuluje drugiej ciazy ! Genewianko, wiem jak to jest zatesknic za Polska, ja juz nie mieszkam tam od 6 lat i moj patryjotyzm tez ujawinil sie dopiero jak wyjechalam za granice, tak juz chyba jest. Jak wyjechalismy do Stanow, to pierwszy rok byl koszmarny z tego powodu, tak bardzo tesknilam do Polski. A potem jak poznalam nowe kolezanki, znajomych roznych narodowosci, a nawet zyskalam 3 przyjaciolki (!!!!) to potem ciezko mi bylo wyjachac. Mieszkalam juz w 3 roznych krajach (Hiszpania, Francja, USA) i za kazdym razem bylo mi ciezko na poczatku, ale po roku mniej wiecej bylo coraz lepiej, bo poznaje sie ludzi, zawiazuje nowe znajomosci, przyzwyczaja sie do miejscowych zwyczajow itd. Powiedz co ci sie nie podoba w Genewie ? I w zyciu tam tak ogolnie ? Czy to pierwszy raz kiedy wyjechalas z Polski na dluzej ? Jezeli chodzi o salatke. Znam ich cale mnostwo, i duzo tez jest na internecie, ale ostatnio robilam taka nowa, bardzo latwa i dobra, ale tez efektowna, moze wiec ta. Skaldniki : - ogony rakow (les queues d'ecrevisses) takie w wodzi czy zalewie, kupisz w kazdym wiekszym supermarkecie we Francji, one sa juz obrane i ugotowane, czyli gotowe do spozycia - krewetki (les crevettes, tez w supermarkecie i tez juz gotowe do spozycia sa) - paluszki krabowe (surimi) - les coeurs de palmier, nie wiem jak to jest po polsku, to jest w puszkach, w takiej wodzie, cos jak takie grube pedy babmusa.... wyglada, ale smakuje inaczej - les coeurs d'artichaud (serca karczochow) - 1 cytryna - troche majonezu -1 salata zielona Ja ilosc bralam na oko. Wszytsko pokroic oprocz rakow i krewetek i wymieszac. Polac sokiem z cytryny i dodac majonezu. Mozna tez dodac pieprzu. Musisz probowac, i jak cos dodac jeszcze innych przypraw. U mnie bylo tylko z pieprzem i bylo bardzo dobre. Mam nadzieje, ze ja zrobisz, bo jest bardzo dobra. Dobre sa tez coquilles de St. Jacques (takie owoce morza w muszlach duzych, ale mozna kupic juz obrane, bez muszli). Nie mam pojecia jak to sie zwie po naszemu..... wystarczy je zrocic na patelni z odrobina masla, obranym czerwonym grejpfrutem i kiwi. Grejpfrut musi byc sam te miazsz, nawet ta delikatna skorke musisz obrac. To mega proste a bardzo dobre. Powodzenia ! No i napisz czy na cos z tego sie zdecydowalas i jak wyszlo jezeli tak. Edytowane przez poulette Czas edycji: 2009-03-10 o 09:24 |
2009-03-09, 20:28 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
Poulette, dzieki serdeczne za salatki, mam zamiar zrobic obydwie, zobaczymy ktora bedzie smakowac lepiej gosciom.
Niestety w wielkanoc i dwa tygodnie po wielkanocy bedziemy w Polsce, zrobilismy sobie dluzszy urlop.Takze moze spotkamy sie w innym terminie. Pytasz czemu nie podoba mi sie Genewa hmmm, ja chyba wogole nie lubie zbytnio Szwajcarii. Nie odpowiada mi szwajcarska mentalnosc, zreszta chyba jeszcze gorsza od francuskiej. My wczesniej mieszkalismy we Francji, a teraz w Szwajacarii. Mamy znajomych w Hiszpanii, tez sa lekarzami i bardzo sobie chwala. Zreszta jak bylam na erazmusie podczas studiow bardzo mi sie tam podobalo, ludzie, pogoda i jedzenie. Takze bardzo chcielibysmy w przyszlosci zamieszkac wlasnie w Hiszpanii. |
2009-03-17, 12:38 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cos tu ucichlo, wiec podbijam watek i sle pozdrowienia z Paryza, gdzie nastala wiosna. A jak w Genewie ?
Moi faceci. Edytowane przez poulette Czas edycji: 2013-10-18 o 17:49 |
2009-03-18, 13:44 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
smieszne zdjecie w Genewie tez ladna pogoda, tak wiec korzystamy ze spacerow. Poulette kiedy planujesz przeprowadzke, i w jakich dniach bedziesz pracowac, moze sie jakos zgadamy w Genewie na kawe?
|
2009-03-18, 16:09 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
Mamy zamiar byc w Genewie od 20 do 25 kwietnia. Tak wiec raczej spotkamy sie dopiero w sierpniu. Bardzo chetnie sie spotkam na kawe. |
|
2009-03-24, 08:55 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Genewa
Poulette, fajne zdjęcie! widać ze świetnie spędzaliście czas!
Byla śliczna pogoda a teraz znów powraca zima Dziewczyny mam do Was pytanie. Widzialyscie gdzieś we Francji albo w Szwajcarii chrupki kukurydziane? tego typu - http://a.pl/Zdjecie-17123/Flips-chru...e-60g-Full.jpg |
2009-03-24, 15:01 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
Ale tu chyba takich nie ma. Mam zamiar je przywiesc niedlugo z Polski. |
|
2009-03-27, 17:24 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Genewa
czesc dziewczynki
niestety nie widzialam tego produktu w Szwajcarii, takze pozostaje tylko jechac do Polski i nakupic na pol roku Jak u Was dziewczyny nastroje w zwiazku ze zblizajaca sie wiosna. Ja jestem taka zmeczona, ze chyba zaraz pojde spac a malego, tym bardziej ze malenstwo usnelo. Kiedy wybieracie sie do Polski? Ja jade na swieta wielkanocne i troszke zrobie sobie wolnego od pracu. Musze koniecznie naladowac akumulatory, spotkac sie z przyjaciolmi i nakupic polskich ksiazek |
2009-03-27, 17:41 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Genewa
Cytat:
My na swieta jedziemy do Polski na tydzien, a potem na pare dni do Genewy. Co do ksiazek, to ja juz mam kolejke, tylko ciagle mi brakuje czasu. A kiedys czytalam ciagle.... |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.