Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-08, 20:07   #1531
LEADYAGLO
Wtajemniczenie
 
Avatar LEADYAGLO
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 497
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez lolek112 Pokaż wiadomość
korzystał ktoś z serwisu pachniemy.pl ?
Kupiłem przedwczoraj hugo boss-a i thiery magler w sumie 360zł wydam i nie chciałbym aby okazało się, że podróbka ... ;/
To sprawdzona perfumeria
TU jest lista wiarygodnych perfumerii internetowych
LEADYAGLO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-15, 21:32   #1532
trimma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 47
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

No jak coś markowego to się lepiej wcześniej upewnić co i jak, bo podróby teraz czasem nie odróżnisz i tyle...
trimma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-16, 08:59   #1533
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez trimma Pokaż wiadomość
No jak coś markowego to się lepiej wcześniej upewnić co i jak, bo podróby teraz czasem nie odróżnisz i tyle...
Odroznisz, odroznisz
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-18, 16:14   #1534
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Jednego mniej

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1...l#TRLokWarsTxt
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 14:30   #1535
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez kuki9 Pokaż wiadomość
ostatnio na facebooku multum podróbek we wszelkich ogłoszeniowych grupach
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 17:23   #1536
dottoressa
Zakorzenienie
 
Avatar dottoressa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13 552
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

edit - sprawa wyjaśniona
__________________
Książką można czytelnikowi głowę, owszem przemeblować o tyle, o ile jakieś meble już w niej
przed lekturą stały.







ROZLICZENIA: klik

Edytowane przez dottoressa
Czas edycji: 2014-02-01 o 10:48
dottoressa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-01, 23:25   #1537
emera
Raczkowanie
 
Avatar emera
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Trochę po czasie, ale opiszę swoje doświadczenie transakcyjne. Przed Świętami Bożego Narodzenia zakupiłam na portalu aukcyjnym u Wizażanki (znanej i, wydawałoby się, zaufanej) flakon perfum, które znam, mam, a chciałam zachomikować. Dotarły zmarznięte, więc tylko obejrzałam flakon - wszystko ok, odstawiłam na półkę. Dopiero po miesiącu, kiedy sięgnęłam po flakonik w ramach porządków w kolekcji, psiknęłam zeń i okazało się, że kupiłam, co prawda, flakon oryginalny, ale jego zawartość nijak się ma do tego, co w nim być powinno. Zapach kompletnie zwietrzały, tylko spirytus i mydlane nuty (nawet laik rozpoznałby różnicę, gdyby mu przedstawić próbkę oryginału z próbką z zakupionego flakonu). Napisałam do Sprzedającej. Dostałam odpowiedź, że próbuję oszukiwać, bo po miesiącu dopiero (i na szybcika wystawionym pozytywnym komentarzu pozytywnym- bo Wizażanka przecież(!) ) próbuję "wyłudzić" zwrot flakonu i pieniędzy. A zwyczajnie chciałam się dogadać. Moja w tym nieuwaga, że nie sprawdziłam zapachu przed wystawieniem komentarza. Ale mimo wszystko dziwię się, że Sprzedająca nie wyraziła ochoty na propozycję podesłania jej próbki oryginalnego zapachu i próbki tego, co od niej kupiłam. Wiedziała, że coś było nie fair? Nie wiem. Jestem niemiło zaskoczona, mam nauczkę (sprawdzać!, nawet jeśli osoba wydaje się zaufana) i będę przestrzegała, jeżeli jej aukcje pojawią się w "Perełkach", żeby wcześniej pytać, czy zapach jest "świeży".

Edytowane przez emera
Czas edycji: 2014-02-01 o 23:26
emera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-02, 09:30   #1538
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez emera Pokaż wiadomość
Trochę po czasie, ale opiszę swoje doświadczenie transakcyjne. Przed Świętami Bożego Narodzenia zakupiłam na portalu aukcyjnym u Wizażanki (znanej i, wydawałoby się, zaufanej) flakon perfum, które znam, mam, a chciałam zachomikować. Dotarły zmarznięte, więc tylko obejrzałam flakon - wszystko ok, odstawiłam na półkę. Dopiero po miesiącu, kiedy sięgnęłam po flakonik w ramach porządków w kolekcji, psiknęłam zeń i okazało się, że kupiłam, co prawda, flakon oryginalny, ale jego zawartość nijak się ma do tego, co w nim być powinno. Zapach kompletnie zwietrzały, tylko spirytus i mydlane nuty (nawet laik rozpoznałby różnicę, gdyby mu przedstawić próbkę oryginału z próbką z zakupionego flakonu). Napisałam do Sprzedającej. Dostałam odpowiedź, że próbuję oszukiwać, bo po miesiącu dopiero (i na szybcika wystawionym pozytywnym komentarzu pozytywnym- bo Wizażanka przecież(!) ) próbuję "wyłudzić" zwrot flakonu i pieniędzy. A zwyczajnie chciałam się dogadać. Moja w tym nieuwaga, że nie sprawdziłam zapachu przed wystawieniem komentarza. Ale mimo wszystko dziwię się, że Sprzedająca nie wyraziła ochoty na propozycję podesłania jej próbki oryginalnego zapachu i próbki tego, co od niej kupiłam. Wiedziała, że coś było nie fair? Nie wiem. Jestem niemiło zaskoczona, mam nauczkę (sprawdzać!, nawet jeśli osoba wydaje się zaufana) i będę przestrzegała, jeżeli jej aukcje pojawią się w "Perełkach", żeby wcześniej pytać, czy zapach jest "świeży".

Ja na miejscu Wizażanki również nie chciałabym słyszeć o jakichkolwiek zwrotach po miesiącu od zakupu. Poza tym wydaje mi się dziwne, że nie sprawdziłaś zapachu po tym jak perfumy do Ciebie doszły.
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 09:56   #1539
dottoressa
Zakorzenienie
 
Avatar dottoressa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13 552
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Ja na miejscu Wizażanki również nie chciałabym słyszeć o jakichkolwiek zwrotach po miesiącu od zakupu. Poza tym wydaje mi się dziwne, że nie sprawdziłaś zapachu po tym jak perfumy do Ciebie doszły.
Ja mam odwagę i napiszę, że chodzi o transakcję ze mną. Nie mam sobie nic do zarzucenia, więc proszę bardzo Jak już emera wyciąga takie brudy (dla mnie jest to wyjątkowo śmierdząca sprawa...) to śmiało, piszmy co jest na rzeczy, po co tak ogólnikowo (w dodatku widzę, że co nieco pozmieniała )

Emera kupiła u mnie flaszkę Kelly Caleche 50 ml (już pierwszy wniosek: kto by podrabiał taką objętość?). Zapłaciła po jakimś tam czasie od zakończenia aukcji, bo tak też się umówiłyśmy. Wszystko miło, przyjaźnie jak na wizażanki przystało
Po kilku dniach od wysyłki dostałam komentarz pełen pochwał, cytuję:
"Bardzo dane zakupy. Cierpliwa i bardzo miła Sprzedająca, wysyłka szybciutka, flakonik troskliwie zapakowany, a perfumy oryginalne, oczywiście. Serdecznie wszystkim polecam. Dziękuję i pozdrawiam "

To było 3. stycznia
27. stycznia czekała na mnie na mailu niezbyt miła niespodzianka - zarzucono mi to, że sprzedaję podróbkę, cytuję: [...] przy okazji porządków, psiknęłam z flakonika otrzymanego od Pani [...] Perfumy są zepsute, o ile w ogóle są oryginalne (flakonik na pewno, ale ciecz?) - czyżbym podmieniła płyn?
Zdębiałam.
Oczywiście zdziwiłam się jak i Ty, Gwiazdeczko, nie padło spod moich palców słowo zarzutu jak to opisuje emera "bo Wizażanka przecież(!) ) próbuję "wyłudzić" zwrot flakonu i pieniędzy. " (co swoją drogą bardzo mi się nie podoba, prosiłabym o sprostowanie, bo jest to również swego rodzaju oczernienie mnie. Chętnie przedstawię korespondencję, która potwierdza, że takie słowa nie miały miejsca ).

Oczywiście dostałam propozycję otrzymania próbek całego wachlarzu Kelly Caleche, lecz czy ktoś na moim miejscu chciałby dalej korespondować z takim kupującym...


Nie wiem czy jest ktoś jeszcze, kto nie testuje perfum tuż po ich otrzymaniu; gdyby gdzieś się zachował - APEL! Testujcie perfumy tuż po otrzymaniu od sprzedającego! Skąd ja mam mieć pewność, że wizażanka emera testowała później z mojego flakonu (kupiła przecież na zapas, znaczy się ma jeszcze co nieco)? Skąd mam pewność, że przechowywała perfumy prawidłowo (może u niej zadziały się te dziwne czary-mary?)?


Cytat:
Napisane przez emera
będę przestrzegała, jeżeli jej aukcje pojawią się w "Perełkach", żeby wcześniej pytać, czy zapach jest "świeży"
A emera niech ostrzega innych przed zakupami u mnie; o, jeszcze czasami rozbieram całe flakony na wspólnych zakupach - tam też można pisać stosowne posty


Sprawa jest dla mnie wyjątkowo przykra, nie ukrywam, że czuję się w pewien sposób oszukana. Mam nadzieję, że nic podobnego nie będzie mieć miejsca
__________________
Książką można czytelnikowi głowę, owszem przemeblować o tyle, o ile jakieś meble już w niej
przed lekturą stały.







ROZLICZENIA: klik

Edytowane przez dottoressa
Czas edycji: 2014-02-02 o 10:07
dottoressa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 10:09   #1540
yellowmellow
Raczkowanie
 
Avatar yellowmellow
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
Wiadomości: 340
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
cytuję: [...] przy okazji porządków, psiknęłam z flakonika otrzymanego od Pani [...] Perfumy są zepsute, o ile w ogóle są oryginalne (flakonik na pewno, ale ciecz?) - czyżbym podmieniła płyn?

[...]

Nie wiem czy jest ktoś jeszcze, kto nie testuje perfum tuż po ich otrzymaniu; gdyby gdzieś się zachował - APEL! Testujcie perfumy tuż po otrzymaniu od sprzedającego! Skąd ja mam mieć pewność, że wizażanka emera testowała później z mojego flakonu (kupiła przecież na zapas, znaczy się ma jeszcze co nieco)? Skąd mam pewność, że przechowywała perfumy prawidłowo (może u niej zadziały się te dziwne czary-mary?)?
Skąd masz pewność, że kupująca nie przelała jakiejś innej cieczy do flakonika przecież miała na to cały miesiąc
yellowmellow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 19:47   #1541
ButterflyFlyAway
Zakorzenienie
 
Avatar ButterflyFlyAway
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z zadupia ;)
Wiadomości: 6 179
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

po miesiącu to ja nawet nie odpisałabym na takiego maila śmiech na sali.. tym bardziej po takim komentarzu
poza tym jeżeli ktoś odłożył flakon na miesiąc i ani go nie tknął to widać, że za bardzo nie zależy mu na tych perfumach
dottoressa nie przejmuj sie


Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
Ja mam odwagę i napiszę, że chodzi o transakcję ze mną. Nie mam sobie nic do zarzucenia, więc proszę bardzo Jak już emera wyciąga takie brudy (dla mnie jest to wyjątkowo śmierdząca sprawa...) to śmiało, piszmy co jest na rzeczy, po co tak ogólnikowo (w dodatku widzę, że co nieco pozmieniała )

Emera kupiła u mnie flaszkę Kelly Caleche 50 ml (już pierwszy wniosek: kto by podrabiał taką objętość?). Zapłaciła po jakimś tam czasie od zakończenia aukcji, bo tak też się umówiłyśmy. Wszystko miło, przyjaźnie jak na wizażanki przystało
Po kilku dniach od wysyłki dostałam komentarz pełen pochwał, cytuję:
"Bardzo dane zakupy. Cierpliwa i bardzo miła Sprzedająca, wysyłka szybciutka, flakonik troskliwie zapakowany, a perfumy oryginalne, oczywiście. Serdecznie wszystkim polecam. Dziękuję i pozdrawiam "

To było 3. stycznia
27. stycznia czekała na mnie na mailu niezbyt miła niespodzianka - zarzucono mi to, że sprzedaję podróbkę, cytuję: [...] przy okazji porządków, psiknęłam z flakonika otrzymanego od Pani [...] Perfumy są zepsute, o ile w ogóle są oryginalne (flakonik na pewno, ale ciecz?) - czyżbym podmieniła płyn?
Zdębiałam.
Oczywiście zdziwiłam się jak i Ty, Gwiazdeczko, nie padło spod moich palców słowo zarzutu jak to opisuje emera "bo Wizażanka przecież(!) ) próbuję "wyłudzić" zwrot flakonu i pieniędzy. " (co swoją drogą bardzo mi się nie podoba, prosiłabym o sprostowanie, bo jest to również swego rodzaju oczernienie mnie. Chętnie przedstawię korespondencję, która potwierdza, że takie słowa nie miały miejsca ).

Oczywiście dostałam propozycję otrzymania próbek całego wachlarzu Kelly Caleche, lecz czy ktoś na moim miejscu chciałby dalej korespondować z takim kupującym...


Nie wiem czy jest ktoś jeszcze, kto nie testuje perfum tuż po ich otrzymaniu; gdyby gdzieś się zachował - APEL! Testujcie perfumy tuż po otrzymaniu od sprzedającego! Skąd ja mam mieć pewność, że wizażanka emera testowała później z mojego flakonu (kupiła przecież na zapas, znaczy się ma jeszcze co nieco)? Skąd mam pewność, że przechowywała perfumy prawidłowo (może u niej zadziały się te dziwne czary-mary?)?



A emera niech ostrzega innych przed zakupami u mnie; o, jeszcze czasami rozbieram całe flakony na wspólnych zakupach - tam też można pisać stosowne posty


Sprawa jest dla mnie wyjątkowo przykra, nie ukrywam, że czuję się w pewien sposób oszukana. Mam nadzieję, że nic podobnego nie będzie mieć miejsca
__________________

ButterflyFlyAway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-03, 04:35   #1542
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez ButterflyFlyAway Pokaż wiadomość
po miesiącu to ja nawet nie odpisałabym na takiego maila śmiech na sali.. tym bardziej po takim komentarzu
poza tym jeżeli ktoś odłożył flakon na miesiąc i ani go nie tknął to widać, że za bardzo nie zależy mu na tych perfumach
dottoressa nie przejmuj sie
Zaznaczam, ze nie piszę tego w obronie Emery, ale kiedy kupuję coś na zapas i to od pewnego Sprzedającego potrafię odłożyć flakon na półkę i nie ruszać go nawet przez rok i dłużej. Tak, że to akurat mnie nie dziwi
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 08:56   #1543
emera
Raczkowanie
 
Avatar emera
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Uhh. Jaki szturm.
Cóż mogłabym "wygrać" opisując tę sytuację, jeśli byłaby nieprawdziwa, albo gdybym chciała oszukiwać. Przecież strzelam sobie stopę tym postem.
Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
(...)
Poza tym wydaje mi się dziwne, że nie sprawdziłaś zapachu po tym jak perfumy do Ciebie doszły.
To jest właśnie mój błąd. Kupowałam od zaufanej osoby, wydawałoby się, więc nie mam powodów do żadnych podejrzeń, iż coś miałoby być nie tak.

Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
(...)Jak już emera wyciąga takie brudy (dla mnie jest to wyjątkowo śmierdząca sprawa...) to śmiało, piszmy co jest na rzeczy, po co tak ogólnikowo (w dodatku widzę, że co nieco pozmieniała )
Dla mnie to nie są brudy. Opisuję sytuację, która miała miejsce. Jeżeli coś zmieniłam, to nie po to, żeby siebie przy tym wybielić.
Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
27. stycznia czekała na mnie na mailu niezbyt miła niespodzianka - zarzucono mi to, że sprzedaję podróbkę, cytuję: [...] przy okazji porządków, psiknęłam z flakonika otrzymanego od Pani [...] Perfumy są zepsute, o ile w ogóle są oryginalne (flakonik na pewno, ale ciecz?) - czyżbym podmieniła płyn?
A dokładniej brzmiało to tak: Dopiero dziś, przy okazji porządków, psiknęłam z flakonika otrzymanego od Pani. Cóż, jakieś wielkie moje zdziwienie, bo to wcale nie pachnie jak Kelly Caleche, a tylko jak spirytus, aldehydy, mydło. Perfumy są zepsute, o ile w ogóle są oryginalne (flakonik na pewno, ale ciecz?). W związku z tym, moje pytanie do Pani: gdzie kupiła Pani wcześniej ów flakon perfum i kiedy to było?(...)Ryzykownie, ale zadam pytanie: czy jest szansa na zwrot perfum i odzyskanie pieniędzy?"

Zadałam pytanie, na które nie otrzymałam odpowiedzi. Nie zamierzałam wymuszać zwrotu.
Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
Oczywiście dostałam propozycję otrzymania próbek całego wachlarzu Kelly Caleche, lecz czy ktoś na moim miejscu chciałby dalej korespondować z takim kupującym...
Chciałby, ktoś na pewno chciałby.
Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
Skąd ja mam mieć pewność, że wizażanka emera testowała później z mojego flakonu (kupiła przecież na zapas, znaczy się ma jeszcze co nieco)?
Raczej trudno byłoby pomylić flakon 100ml z 50ml. Jeżeli zapach lubię i jest w atrakcyjnej cenie, to go kupuję na zapas. Przypuszczam, że nie ja jedna tak robię.
Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
Skąd mam pewność, że przechowywała perfumy prawidłowo (może u niej zadziały się te dziwne czary-mary?)?
A może u kogoś wcześniej
Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
A emera niech ostrzega innych przed zakupami u mnie; o, jeszcze czasami rozbieram całe flakony na wspólnych zakupach - tam też można pisać stosowne posty
Nietrafiona prowokacja.
Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
Sprawa jest dla mnie wyjątkowo przykra, nie ukrywam, że czuję się w pewien sposób oszukana. Mam nadzieję, że nic podobnego nie będzie mieć miejsca
Mam podobnie

Cytat:
Napisane przez yellowmellow Pokaż wiadomość
Skąd masz pewność, że kupująca nie przelała jakiejś innej cieczy do flakonika przecież miała na to cały miesiąc
W drugą stronę też taki zarzut można wysnuć?
Cytat:
Napisane przez ButterflyFlyAway Pokaż wiadomość
(...)poza tym jeżeli ktoś odłożył flakon na miesiąc i ani go nie tknął to widać, że za bardzo nie zależy mu na tych perfumach
Kiedy coś kupuję na zapas, to jest to Na Zapas.

Dziękuję za wyrozumiałość
Sytuację opisałam, bo mi się przydarzyła. Ciekawa jestem, czy gdyby nie było wiadomo, o którą Wizażankę chodzi, szturm byłby równie mocny.
...
A właściwie to nie jestem ciekawa. Już nie. Bo wszystko jasne.
Pozdrawiam.
emera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 09:48   #1544
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Rzeczywiście przykra sprawa A nie było jakiejś reformulacji? Kiedy dziewczyny opisywały ten zapach na No Logo jako aldehydy i mydełko miałam wrażenie, że piszą o czymś zupełnie innym. Ja Kelly Caleche zupełnie inaczej zapamiętałam, ale flakonik miałam ładnych parę lat temu
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 09:58   #1545
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Zaznaczam, ze nie piszę tego w obronie Emery, ale kiedy kupuję coś na zapas i to od pewnego Sprzedającego potrafię odłożyć flakon na półkę i nie ruszać go nawet przez rok i dłużej. Tak, że to akurat mnie nie dziwi
Mimo że ja akurat bym raczej psiknęła, to jednak jestem w stanie sobie wyobrazić, że są osoby, które tego nie zrobią. I dlatego zdziwił mnie i lekko zniesmaczył pojazd po Wizażance. Dziewczyny, serio uważacie za coś tak niebywałego, że maniaczka perfum, robiąca zapasik, nie psiknie z przybyłego flakonika (zwłaszcza, że szedł od Wizażanki), a jeno odstawi na półkę? Przykro się czytało posty w tak prześmiewczym tonie.

Natomiast kwestią odrębną jest to, że okoliczność niesprawdzenia flakonu tuż po jego otrzymaniu obciąża jednak Ciebie, emero. Nie można chyba wykluczyć, że u dottoressy perfumy były jeszcze OK, a się same z siebie spsuły w ciągu ostatniego miesiąca - jeśli jest to niemożliwe, niechaj mnie ktoś poprawi?

Powiem tak - gdybym ja się znalazła w takiej sytuacji, to jednak raczej bym nie oczekiwała przyjęcia reklamacji, z prostego względu, że nie potrafiłabym udowodnić, że otrzymałam zepsute perfumy, skoro nie niuchnęłam ich tuż po odebraniu przesyłki.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.

Edytowane przez siarka40
Czas edycji: 2014-02-03 o 10:00
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 10:17   #1546
emera
Raczkowanie
 
Avatar emera
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Rzeczywiście przykra sprawa A nie było jakiejś reformulacji? Kiedy dziewczyny opisywały ten zapach na No Logo jako aldehydy i mydełko miałam wrażenie, że piszą o czymś zupełnie innym. Ja Kelly Caleche zupełnie inaczej zapamiętałam, ale flakonik miałam ładnych parę lat temu
Daffodilko, nawet gdyby była jakaś reformulacja, to pewnie byłaby niewielka, żeby zapach nie stracił swojego charakteru. Znam Kelly Caleche od dawna, zarówno edt, jak i edp, więc nijak nie mogłabym się pomylić w ocenie tego, co znajduje się w zakupionym nieszczęśnie flakonie. Zostały tylko spirytus i mydlane resztki. W zasadzie żal, że nawet do żelazka nie da się wykorzystać. Ale jak ktoś chce, to oddam za darmo (no, może za koszt przesyłki), dla "dekoracji" na półce. Choć i te walory flakonu są kłopotliwe, bo przy nasadce jest urwane oczko (do zaczepiania kłódki).

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Natomiast kwestią odrębną jest to, że okoliczność niesprawdzenia flakonu tuż po jego otrzymaniu obciąża jednak Ciebie, emero. Nie można chyba wykluczyć, że u dottoressy perfumy były jeszcze OK, a się same z siebie spsuły w ciągu ostatniego miesiąca - jeśli jest to niemożliwe, niechaj mnie ktoś poprawi
Zgadzam się, że właśnie tym strzeliłam sobie w stopę - nie sprawdziłam. Jednak zakupiony flakon postawiłam obok wszystkich innych, gdzie warunki im sprzyjają od lat, dlatego sama się dziwię, jak w miesiąc czasu mogłaby zajść tak drastyczna zmiana w tym flakonie, kiedy innym od lat nie dzieje się nic złego.

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Powiem tak - gdybym ja się znalazła w takiej sytuacji, to jednak raczej bym nie oczekiwała przyjęcia reklamacji, z prostego względu, że nie potrafiłabym udowodnić, że otrzymałam zepsute perfumy, skoro nie niuchnęłam ich tuż po odebraniu przesyłki.
Ano, niestety. Liczyłam na wyrozumiałość. Moja naiwność została wynagrodzona

Mam nadzieję, że nie rozpęta się tutaj żadna awantura, bo nie o to mi chodziło.
emera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 11:00   #1547
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Mimo że ja akurat bym raczej psiknęła, to jednak jestem w stanie sobie wyobrazić, że są osoby, które tego nie zrobią. I dlatego zdziwił mnie i lekko zniesmaczył pojazd po Wizażance. Dziewczyny, serio uważacie za coś tak niebywałego, że maniaczka perfum, robiąca zapasik, nie psiknie z przybyłego flakonika (zwłaszcza, że szedł od Wizażanki), a jeno odstawi na półkę? Przykro się czytało posty w tak prześmiewczym tonie.

Natomiast kwestią odrębną jest to, że okoliczność niesprawdzenia flakonu tuż po jego otrzymaniu obciąża jednak Ciebie, emero. Nie można chyba wykluczyć, że u dottoressy perfumy były jeszcze OK, a się same z siebie spsuły w ciągu ostatniego miesiąca - jeśli jest to niemożliwe, niechaj mnie ktoś poprawi?

Powiem tak - gdybym ja się znalazła w takiej sytuacji, to jednak raczej bym nie oczekiwała przyjęcia reklamacji, z prostego względu, że nie potrafiłabym udowodnić, że otrzymałam zepsute perfumy, skoro nie niuchnęłam ich tuż po odebraniu przesyłki.
Otoz to. Mnie tez sie kiedys zdarzylo kupic 2 flaszki Innocenta, na zapas. Nie sprawdzilam ich od razu, tylko w momencie kiedy jedna flaszka sie konczyla, bralam nowa, ale nr 1, nr 2 tez nie sprawdzalam. Staly sobie i staly w szafce. Gdybym po m-cu stwierdzila, ze cos z nimi nie tak to nawet bym nie pisala do sprzedajacego (zaufany z allegro), bo pomyslalabym ze to za dlugi okres, aby cokolwiek wskorac. Zreszta, nie mialabym pewnosci czy to aby sprzedajacego wina, bo....moze reformlacja, moze to w mojej szafce sie zepsuly.

Glupia i trudna sytuacja. Moral taki, ze trzeba sprawdzac zapach od razu po otrzymaniu. I mowie to ja, ktora otrzymala ostatnio 2 flaszki i zadnej nie sprawdzila, no bo przeciez w kartoniku i zafoliowane, wiec po co
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 11:57   #1548
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez emera Pokaż wiadomość
Ano, niestety. Liczyłam na wyrozumiałość. Moja naiwność została wynagrodzona
Znaczy, tak jak wyżej wyraziłam dezaprobatę dla tego huzia na Józia względem Twojej osoby, tak w tym miejscu nie bardzo pochwalam postawę prezentowaną wyżej - zakładasz bowiem, że na pewno otrzymałaś zepsute perfumy i nazywasz swoją niefrasobliwość naiwnością, a jako wyrozumiałość traktujesz przyjęcie z powrotem perfum, które najpierw oceniłaś pozytywnie (skąd bowiem Wizażanka ma mieć pewność, że rzeczywiście powąchałaś je dopiero miesiąc po otrzymaniu?). Ktoś kto przejrzy ten wątek, pomyśli, że Wizażanka wysłała Ci zepsute perfumy - a na to niestety nie masz dowodów.

Cytat:
Napisane przez zania Pokaż wiadomość
Glupia i trudna sytuacja. Moral taki, ze trzeba sprawdzac zapach od razu po otrzymaniu.
Ano, nie inaczej.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 12:26   #1549
emera
Raczkowanie
 
Avatar emera
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Znaczy, tak jak wyżej wyraziłam dezaprobatę dla tego huzia na Józia względem Twojej osoby, tak w tym miejscu nie bardzo pochwalam postawę prezentowaną wyżej - zakładasz bowiem, że na pewno otrzymałaś zepsute perfumy i nazywasz swoją niefrasobliwość naiwnością, a jako wyrozumiałość traktujesz przyjęcie z powrotem perfum, które najpierw oceniłaś pozytywnie (skąd bowiem Wizażanka ma mieć pewność, że rzeczywiście powąchałaś je dopiero miesiąc po otrzymaniu?). Ktoś kto przejrzy ten wątek, pomyśli, że Wizażanka wysłała Ci zepsute perfumy - a na to niestety nie masz dowodów
Sarkazm wziął górę, przepraszam. Miałam na myśli, że moja naiwność, również niefrasobliwość - jeśli tak ładniej brzmi, została wynagrodzona nauczką, jaką z tego wyniosłam (bo przecież kupiłam, anie wykorzystam do niczego).

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cytat:
Napisane przez zania Pokaż wiadomość
Moral taki, ze trzeba sprawdzac zapach od razu po otrzymaniu.
Tak jest.
emera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-03, 13:32   #1550
yellowmellow
Raczkowanie
 
Avatar yellowmellow
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
Wiadomości: 340
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Natomiast kwestią odrębną jest to, że okoliczność niesprawdzenia flakonu tuż po jego otrzymaniu obciąża jednak Ciebie, emero. Nie można chyba wykluczyć, że u dottoressy perfumy były jeszcze OK, a się same z siebie spsuły w ciągu ostatniego miesiąca - jeśli jest to niemożliwe, niechaj mnie ktoś poprawi?
Może nie perfumy, ale mi się ostatnio balsam zepsuł, kompletnie zjełczał po miesiącu stania w łazience i pachniał "niczym". A był nowy, data produkcji też z zeszłego roku, wcześniej nie otwierany nawet.

Też kiedyś pisałam, że jak otworzyli TBS w galerii to im w dwa tygodnie zjełczały wszystkie otwarte produkty łącznie z perfumami.
yellowmellow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 13:40   #1551
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Eeee, jeżeli perfumy nie stoją w pełnym świetle (już nie mówię w słońcu) i blisko grzejnika za dwa tygodnie, czy miesiąc nie ma prawa nic im się stać, zwłaszcza jeśli to nie są jakieś starocie sprzed wielu lat . Balsam jest mniej trwały i może się szybciej psuć.
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 14:00   #1552
yellowmellow
Raczkowanie
 
Avatar yellowmellow
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
Wiadomości: 340
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Eeee, jeżeli perfumy nie stoją w pełnym świetle (już nie mówię w słońcu) i blisko grzejnika za dwa tygodnie, czy miesiąc nie ma prawa nic im się stać, zwłaszcza jeśli to nie są jakieś starocie sprzed wielu lat . Balsam jest mniej trwały i może się szybciej psuć.
Tam był jakiś problem z wentylacją. W sensie niby powietrze było normalne, ale widocznie coś im się stało.

No oczywiście, że może, ale nie wychodze z założenia, że mnie sklep oszukał, bo mi sprzedał stary towar. Zwłaszcza, że go kupiłam i sprawdziłam. Nawet możesz kupić mięso w sklepie, które mimo przechowywania w lodówce się zepsuje po dniu, a spożywka "codzienna" powinna być świeża 3 dni od kupna.
yellowmellow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 14:43   #1553
Emiks
Zakorzenienie
 
Avatar Emiks
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Seventh Heaven
Wiadomości: 4 411
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Mimo że ja akurat bym raczej psiknęła, to jednak jestem w stanie sobie wyobrazić, że są osoby, które tego nie zrobią. I dlatego zdziwił mnie i lekko zniesmaczył pojazd po Wizażance. Dziewczyny, serio uważacie za coś tak niebywałego, że maniaczka perfum, robiąca zapasik, nie psiknie z przybyłego flakonika (zwłaszcza, że szedł od Wizażanki), a jeno odstawi na półkę? Przykro się czytało posty w tak prześmiewczym tonie.
Serio zwłaszcza, gdy szedł od Wizażanki takiej maniaczki perfum, co to ma dwadzieścia identycznych flakonów w zapasie

Osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, że otrzymuję flakon i nie testuję, w moim przypadku to po prostu niemożliwe gdy idzie o używkę,wręcz nierealne, ale należy wziąć poprawkę na to, że jestem daleka od robienia perfumowych zapasów. Dla mnie posiadanie dwóch takich samych flakonów perfum, to o jeden za dużo

Siarko, podzielam Twoje zdegustowanie na temat tonu niektórych wypowiedzi Ocenianie, a tym bardziej opowiadanie się po którejś ze stron jest i bezsensowne, i bezcelowe. Trudno jest teraz stwierdzić, kiedy i u kogo perfumy uległy zepsuciu, równie dobrze ten proces mógł się rozpocząć u dottorresy, a pogłębić w ciągu kolejnego miesiąca u emery.

Sytuacja przykra, nawet bardzo przykra Emero, rzeczywiście trochę późno na reklamowanie zapachu, choć uważam, że w Twojej wiadomości, którą zacytowałaś nie ma nic niestosownego, miałaś prawo zapytać o miejsce i czas zakupu perfum. Ponadto w pytaniu o zwrot perfum/pieniędzy nie dostrzegam żadnego tonu roszczeniowego... chyba, że był jeszcze ciąg dalszy, bardziej pikantny

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Zaznaczam, ze nie piszę tego w obronie Emery, ale kiedy kupuję coś na zapas i to od pewnego Sprzedającego potrafię odłożyć flakon na półkę i nie ruszać go nawet przez rok i dłużej. Tak, że to akurat mnie nie dziwi
No jeszcze zafoliowany flakon mogę postarać się usprawiedliwić i rozgrzeszyć ale używkę?
Daff, a jaka to różnica, czy kupujesz u zaufanego, czy też innego sprzedawcy?. Przecież flakon zanim dotarł do sprzedawcy, mógł przebyć bardzo długą i wyboistą drogę. Warto przynajmniej wyjąć z folii i kartonika i ocenić wzrokiem, jeśli już nie węchem
Emiks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 15:05   #1554
dottoressa
Zakorzenienie
 
Avatar dottoressa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13 552
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez emera
Sytuację opisałam, bo mi się przydarzyła. Ciekawa jestem, czy gdyby nie było wiadomo, o którą Wizażankę chodzi, szturm byłby równie mocny.
No właśnie, to akurat zaskoczenie, że się ujawniłam Bo przecież nie musiałam

Na anonima łatwiej wylać żale, smutki i pozarzucać mu to i owo


Powtórzę kolejny raz - sprawa jest według mnie wyjątkowo nie fair, swego rodzaju bolesna i nie życzę nikomu żeby doświadczył czegoś podobnego.

SPRAWDZAJCIE NA BIEŻĄCO CO KUPUJECIE!
__________________
Książką można czytelnikowi głowę, owszem przemeblować o tyle, o ile jakieś meble już w niej
przed lekturą stały.







ROZLICZENIA: klik
dottoressa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 15:21   #1555
Figarro
Zakorzenienie
 
Avatar Figarro
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18 154
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Zaznaczam, ze nie piszę tego w obronie Emery, ale kiedy kupuję coś na zapas i to od pewnego Sprzedającego potrafię odłożyć flakon na półkę i nie ruszać go nawet przez rok i dłużej. Tak, że to akurat mnie nie dziwi
to ja tylko dobam ... ze mam tak samo, jak Daff
jesli kupie cos u znanej mi osoby, a jest to zapas, czesto nie testuje zapachu z flaszki
__________________
Figarro Scent Stories - pisze się o perfumach ....troszkę www.facebook.com/FigarroScentStories
https://www.instagram.com/figarroscentstories/
Zapraszam

Wymieniam się
Figarro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 16:28   #1556
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Ja też kupując u zaufanej osoby nie sprawdzałam...-aż do pewnej wymiany z zaufaną wizażanką. Przyleciał do mnie flakon (używka) i bez sprawdzania włożyłam do szafki. Po ok 1,5 tygodnia postanowiłam użyć i okazało się, ze perfumy są popsute. Napisałam do wizażanki, która przyznała, ze nigdy wczesniej nie miała tego zapachu, nie wiedziała, że jest popsuty(myslała, ze po prostu tak pachnie i dlatego puściła dalej w świat). Na szczęście bez problemu sie odmieniła i z tego co wiem również zwróciła perfumy od osoby, z która wymieniła sie wcześniej. Od tamtej pory sprawdzam od razu wszystkie flakony, nawet te, które przychodzą zafoliowane i na zapas
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 16:34   #1557
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Emiks Pokaż wiadomość
Daff, a jaka to różnica, czy kupujesz u zaufanego, czy też innego sprzedawcy?. Przecież flakon zanim dotarł do sprzedawcy, mógł przebyć bardzo długą i wyboistą drogę. Warto przynajmniej wyjąć z folii i kartonika i ocenić wzrokiem, jeśli już nie węchem
Wiesz, jakbym na przykład kupowała Cocona od Figarro, to na pewno nie sprawdzałabym co też Asia mi do tego kartonika upchała Pewnym osobom ufam bez zastrzeżeń Oczywiście, że używki dokładnie oglądam i odruchowo psikam po odpakowaniu, ale zafoliowane nówki (zwłaszcza te unikatowe) zawsze wędrowały od razu witrynki. Traktowałam je troszkę jak lokatę kapitału, na wypadek, gdybym miała dziurę budżetową i musiała coś sprzedać. Dlatego wolałam nie odfoliowywać.

Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
SPRAWDZAJCIE NA BIEŻĄCO CO KUPUJECIE!
Chyba zacznę, przynajmniej te od obcych osób, bo później naprawdę trudno cokolwiek udowodnić i dotyczy to w jednakowym stopniu obu stron
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 16:50   #1558
emera
Raczkowanie
 
Avatar emera
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Emiks Pokaż wiadomość
Sytuacja przykra, nawet bardzo przykra Emero, rzeczywiście trochę późno na reklamowanie zapachu, choć uważam, że w Twojej wiadomości, którą zacytowałaś nie ma nic niestosownego, miałaś prawo zapytać o miejsce i czas zakupu perfum. Ponadto w pytaniu o zwrot perfum/pieniędzy nie dostrzegam żadnego tonu roszczeniowego... chyba, że był jeszcze ciąg dalszy, bardziej pikantny
Heh. Niestety, później wysłałam już tylko takiego oto maila:
"Wiem, że moja wiadomość mogła Panią zdziwić. W zaufaniu do Wizażanki, po sprawnie przeprowadzonej transakcji, obejrzawszy flakonik - wystawiłam pozytywny komentarz. Moja nieuwaga, że nie sprawdziłam zawartości flakonu. Nigdy wcześniej nie przydarzyła mi się podobna sytuacja i nie miałam podowu do podejrzeń, że coś takiego może mieć miejsce w przypadku transakcji z Wizażanką. Wiem, że są wersje Kelly edt i edp, bo obie posiadam. Różnica w "trzeciej" jest tak ogromna, że nawet dla laika byłłaby zauważalna. Nie pisałam do Pani po to, żeby coś wyłudzić, czy zachować się nieuczciwie. Rozumiem Pani stanowisko, ale sądziłam po prostu, że Wizażanki się dogadają. Trudno. Ja mam nauczkę i uprzedzenie, a Pani, mam nadzieję, sprawdzi jak pachną perfumy przed wystawieniem ich na aukcję, żeby w przyszłości nie było podobnych nieporozumień. Jeżeli jest Pani zainteresowana, chętnie wyślę Pani próbki wszystkich "trzech" wersji Kelly Caleche: edt i edp, które posiadam, oraz tę zakupioną od Pani. Jestem przekonana, że sama Pani zauważy ogromną różnicę.
Pozdrawiam"

I tu koniec opowieści.


emera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 16:56   #1559
Figarro
Zakorzenienie
 
Avatar Figarro
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18 154
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Wiesz, jakbym na przykład kupowała Cocona od Figarro, to na pewno nie sprawdzałabym co też Asia mi do tego kartonika upchała Pewnym osobom ufam bez zastrzeżeń Oczywiście, że używki dokładnie oglądam i odruchowo psikam po odpakowaniu, ale zafoliowane nówki (zwłaszcza te unikatowe) zawsze wędrowały od razu witrynki. Traktowałam je troszkę jak lokatę kapitału, na wypadek, gdybym miała dziurę budżetową i musiała coś sprzedać. Dlatego wolałam nie odfoliowywać.


Chyba zacznę, przynajmniej te od obcych osób, bo później naprawdę trudno cokolwiek udowodnić i dotyczy to w jednakowym stopniu obu stron

boszzzz, ja i te moje Cocony spoko, Beatko, starczy nam ich na cale lata ( bo to, ze sie podziele, jak Cie najdzie ochota na zapas, to wiadomo ) acha ..i zaznaczam, niech Cie czasem na all nie najdzie, bo tam strasznie drogi


o tych 20 flaszkach w zapasie tego samego ... eeee, to do mnie bylo, Emiksie? tyle nie mam
a tak serio, lubie zapasy no takiego mam bzika to przez YR .. bo jak juz cos lubie, to mi zaraz wycofaja, wiec zbieram zapasy
__________________
Figarro Scent Stories - pisze się o perfumach ....troszkę www.facebook.com/FigarroScentStories
https://www.instagram.com/figarroscentstories/
Zapraszam

Wymieniam się
Figarro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 13:43   #1560
Emiks
Zakorzenienie
 
Avatar Emiks
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Seventh Heaven
Wiadomości: 4 411
Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

Cytat:
Napisane przez dottoressa Pokaż wiadomość
No właśnie, to akurat zaskoczenie, że się ujawniłam Bo przecież nie musiałam

Na anonima łatwiej wylać żale, smutki i pozarzucać mu to i owo


Powtórzę kolejny raz - sprawa jest według mnie wyjątkowo nie fair, swego rodzaju bolesna i nie życzę nikomu żeby doświadczył czegoś podobnego.
Dottoresso, szczerze mówiąc nie widzę w całej tej sprawie nic wyjątkowo nie fair, a tym bardziej bolesnego. Rozumiem Twoją odmowę przyjęcia reklamacji ze względu na odległe testy - sama również bym odmówiła - mając oczywiście stuprocentową pewność, że wysłałam pełnowartościowy produkt. Jednak rozumiem też rozczarowanie emery, która kupiła perfumy i po miesiącu okazało się, że nie nadają się do użytku. To prawda, zafundowała sobie tą wątpliwej jakości przyjemność na własne życzenie, podjęła próbę negocjacji z Tobą i wreszcie opisała tą sytuację tu, w wątku i słusznie.
Nie przywróci to dawnej świetności perfum, jednak pozwoli na przedstawienie punktu widzenia obu stron i wyciągnięcie wniosków.

Cytat:
SPRAWDZAJCIE NA BIEŻĄCO CO KUPUJECIE!
Te zafoliowane też, przynajmniej wizualnie

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
Ja też kupując u zaufanej osoby nie sprawdzałam...-aż do pewnej wymiany z zaufaną wizażanką. Przyleciał do mnie flakon (używka) i bez sprawdzania włożyłam do szafki. Po ok 1,5 tygodnia postanowiłam użyć i okazało się, ze perfumy są popsute. Napisałam do wizażanki, która przyznała, ze nigdy wczesniej nie miała tego zapachu, nie wiedziała, że jest popsuty(myslała, ze po prostu tak pachnie i dlatego puściła dalej w świat). Na szczęście bez problemu sie odmieniła i z tego co wiem również zwróciła perfumy od osoby, z która wymieniła sie wcześniej. Od tamtej pory sprawdzam od razu wszystkie flakony, nawet te, które przychodzą zafoliowane i na zapas
Właśnie dlatego uważam, że to nie jest kwestia zaufania, czy też jego braku, a zdrowy rozsądek, który pozwoli uniknąć konfliktowych sytuacji.

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Wiesz, jakbym na przykład kupowała Cocona od Figarro, to na pewno nie sprawdzałabym co też Asia mi do tego kartonika upchała Pewnym osobom ufam bez zastrzeżeń Oczywiście, że używki dokładnie oglądam i odruchowo psikam po odpakowaniu, ale zafoliowane nówki (zwłaszcza te unikatowe) zawsze wędrowały od razu witrynki. Traktowałam je troszkę jak lokatę kapitału, na wypadek, gdybym miała dziurę budżetową i musiała coś sprzedać. Dlatego wolałam nie odfoliowywać.
(...)
Cóż, ja nawet nie pamiętam, jak Cocon pachnie i bardziej jednak do mnie przemawia zasada ograniczonego zaufania

Cytat:
Napisane przez emera Pokaż wiadomość
Heh. Niestety, później wysłałam już tylko takiego oto maila:
"Wiem, że moja wiadomość mogła Panią zdziwić. W zaufaniu do Wizażanki, po sprawnie przeprowadzonej transakcji, obejrzawszy flakonik - wystawiłam pozytywny komentarz. Moja nieuwaga, że nie sprawdziłam zawartości flakonu. Nigdy wcześniej nie przydarzyła mi się podobna sytuacja i nie miałam podowu do podejrzeń, że coś takiego może mieć miejsce w przypadku transakcji z Wizażanką. Wiem, że są wersje Kelly edt i edp, bo obie posiadam. Różnica w "trzeciej" jest tak ogromna, że nawet dla laika byłłaby zauważalna. Nie pisałam do Pani po to, żeby coś wyłudzić, czy zachować się nieuczciwie. Rozumiem Pani stanowisko, ale sądziłam po prostu, że Wizażanki się dogadają. Trudno. Ja mam nauczkę i uprzedzenie, a Pani, mam nadzieję, sprawdzi jak pachną perfumy przed wystawieniem ich na aukcję, żeby w przyszłości nie było podobnych nieporozumień. Jeżeli jest Pani zainteresowana, chętnie wyślę Pani próbki wszystkich "trzech" wersji Kelly Caleche: edt i edp, które posiadam, oraz tę zakupioną od Pani. Jestem przekonana, że sama Pani zauważy ogromną różnicę.
Pozdrawiam"

I tu koniec opowieści.
Opowieść bez happy end'u.

Cytat:
Napisane przez Figarro Pokaż wiadomość
(...)
o tych 20 flaszkach w zapasie tego samego ... eeee, to do mnie bylo, Emiksie? tyle nie mam

A niby do kogo, jak nie do Ciebie no dobrze, może z ilością trochę nie trafiłam... niech będzie 30, albo nie... 40, bo zaraz mi tu awanturę zrobisz, że stan kolekcji Ci zaniżam

Cytat:
a tak serio, lubie zapasy no takiego mam bzika to przez YR .. bo jak juz cos lubie, to mi zaraz wycofaja, wiec zbieram zapasy
Słowo daję, że z całych sił próbuję zrozumieć te chomicze zapasy, ale jakoś mi nie wychodzi Za to oglądać zdjęcia z niezliczoną ilością takich samych flakonów mogę bez końca
Emiks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-12-28 08:50:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:52.