2016-05-27, 01:03 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Hej dziewczyny
W skrócie opiszę mój problem. Może któraś z was była lub jest w podobnej sytuacji i może się wypowiedzieć. Jestem w 5-letnim związku z hiszpanem. Mieszkamy razem w Barcelonie. Mój TŻ to złoty facet - dosłownie. Mogę zawsze na nim polegać, kocha mnie, wspiera i rozpieszcza. Prowadzimy tu cudowne, spokojne życie. Wydawać by się mogło - bajka. Nigdy mi nie przeszkadzało jego pochodzenie i to że nie mieszkam w Polsce. Wręcz przeciwnie. Zawsze chciałam uciec z Polski i związać się z obcokrajowcem. Od około roku zaczęłam strasznie tęsknić do kraju, do rodziny, do przyjaciół od serca, do rozmawianiem po polsku na ulicy, w pracy, sklepie itd. Zaczełam czuć się w barcelonie strasznie spięta. Zaczeło mi przeszkadzać ze TŻ nie jest polakiem pomimo tego ze nigdy mi to nie przeszkadzało. Mówie po hiszpańsku ale nigdy się nie dogadam z własnym TŻ tak jak z polakiem wiadomo. Zaczeło mi strasznie przeszkadzac ze moja rodzina sobie z nim nie moze normalnie porozmawiać. Zaczeło mi przeszkadzac ze nie lubi polskiej kuchni i jak gotuje bigos czy schabowe to sama to musze jesc. Takie głupoty szczegóły - wiem! ale nie jestem tu i z nim do konca spełniona. Czuje sie jakbym nie zyla na 100%. Wolałabym być wsrod rodaków jednak. Jak jestem w Polsce zazdroszcze kolezanka tych swobodnych rozmów ze swoimi mezami, ogladania polskiej telewizji, jakis glupich seriali. moja miłość do TZ strasznie się ulatnia. I to w zastraszajacym tępie. Wrociłabym ale boje się. Boje się samotności i ze juz nie poznam w polsce takiego fajnego faceta który mnie tak kocha. Boje sie rowniez biedy w polsce, braku pracy itd. Tu o nic się nie musze martwić. Miał tak ktoś kiedyś? Pewnie emigrantki mnie zrozumieją a dziewczyny z Polski nie beda namawiały do przyjazdu Niestety moj TZ nie moze sie przeprowadzic ze mna do Polski poniewaz trzyma go tutaj firma, kredyt itd. Nie wiem co robić Miłość czy ojczyzna, rodzina i przyjaciele? |
2016-05-27, 13:54 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Piszesz, że miłość do TŻ się ulatnia. Zadaj sobie pytanie, czy chcesz być nieszczęśliwa (wnioskuję z postu, że tak jest) przez kolejne kilkadziesiąt lat? Dopóki nie wyjechałam, myślałam, że co jak co, mnie tęsknota nie dotyczy, nie będzie mi brakowało rodziny. Jak bardzo się myliłam. Za kilka dni wracam do domu po półrocznym pobycie za granicą. Nie mogę się doczekać! Fakt, byłam tu sama, ale brakuje mi rodziny, klimatu, miejsc - nie zabiorę tego nigdzie ze sobą. Może być biedniej, ale będzie swojsko - tak jak piszesz, język polski wokoło, polskie jedzenie, "moje" miejsca. Ze znajomością hiszpańskiego (podejrzewam, że angielski też znasz) raczej nie powinnaś mieć problemów ze znalezieniem pracy. Pomyśl, nad czym najbardziej Ci zależy, bez czego możesz żyć, a bez czego absolutnie nie. Nikt Ci nie powie, co masz zrobić. Mogę wypowiedzieć się za siebie: ja bym wróciła.
|
2016-05-27, 15:44 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Ze swojego doświadczenia mogę ci tylko powiedzieć, że ta tęsknota nie przechodzi...trochę maleje, ale pozostaje. Musisz się albo z tym pogodzić, i brać życie emigranta ze wszystkimi blaskami i cieniami - albo wrócić.
|
2016-05-27, 16:30 | #4 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Przestajesz tego faceta kochać, albo i już przestałaś, tylko nie przyznajesz sama przed sobą. Może też stąd się wzięła nagła tęsknota za Polską i nagła niechęć do niego i do Hiszpanii? Do tej pory trzymało Cię tam uczucie do niego w dużym stopniu, jak tego uczucia nie ma, to... sama widzisz.
Ja Cię rozumiem, bo sama wiem, że nie chciałabym na dłużej mieszkać za granicą. Pomimo wszelkich wad i minusów Polski, tu jest mój dom i wiem, że bym tęskniła i nie czułabym się "u siebie" na dłuższą metę w innym kraju. |
2016-05-29, 22:29 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Może spróbuj porozmawiać z tż o tym, czy moglibyście tymczasowo wrócić do Polski? Jakiś długi urlop? Może życie w Barcelonie po prostu ci się znudziło, sam urlop da efekt? Może w Barcelonie są rodacy, grupy na facebooku? Jeśli nie, wróć do Polski. Masz na pewno fajne wspomnienia, jeśli odpoczynek od miasta i kontakt z polakami nie zmieni twojej sytuacji, po prostu wracaj.
|
2016-05-30, 10:46 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
z tego postu wynika ze Ty go nie kochasz, podoba CI sie to ze to on tak kocha Ciebie, ze jest taki cudowny wspanialy itd, a nie o to chodzi w milosci zeby byc z kims bo ktos ma takie uczucia, tylko zeby jeszvze miec takie same do drugiej osoby
nie dziwie Ci sie ja za granica tez sobie nie wyobrazam zostac na dluzej ---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ---------- Cytat:
czasami jest tez tak, ze zaczyna sie tesknic i sie bardzo koloryzuje zycie w Polsce (w myslach) a potem po powrocie po kilku nawet dniach euforia mija... |
|
2016-05-30, 22:08 | #7 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Cytat:
Coś mi się zdaje, że Autorka nie docenia tego co ma. Nie docenisz, póki nie stracisz. Cytat:
Ale po tygodniu to mija, zaczyna się frustracja spowodowana nieuprzejmością ekspedientek, nieprzestrzeganiem przepisów przez kierowców i nie tylko, zachowaniem ludzi w autobusach i na ulicy, oraz ogólną beznadzieją i bylejakością miast i instytucji. Przyjedź na kilka tygodni, wyleczysz się z tej tęsknoty
__________________
Cytat:
|
|||
2016-06-01, 14:54 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Dzięki dziewczyny za wasze wypowiedzi. Wszystkie dokładnie przeczytałam i przeanalizowałam dogłębnie. Dobrze mieć takie swieże spojrzenie na sytuacje kogoś z zewnątrz.
|
2016-06-01, 16:27 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
A jesli twoj TZ bylby polakiem i rozmawialabys w domu z nim po polsku, to Hiszpania byla by wtedy ok?
Tez uwazam, ze milosc z twojej strony sie ulotnila, ale to nie jest powod , zeby zaraz wracac do PL. Jak facet nie pasuje to mozna sie rozstac i zyc dalej bez niego. Kiedys poznasz kogos, zakochasz sie ponownie, a noz widelec, bedzie to polak... |
2016-06-03, 16:51 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Być może byłoby mi wtedy łatwiej bo w domu miałabym jakąś namiastkę Polski... ale nie wyobrażam sobie zerwc z tz i pozostac w hiszpanii. Jestem tu tylko dla niego
|
2016-06-03, 20:54 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
|
2016-06-07, 13:00 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Emigracja niestety nie jest dla kazdego. I z kazdym dniem bedzie jeszcze gorzej. Nie bedziesz juz w Hiszpani szczesliwa, skoro jedynym ogniwem ktore Cie tam trzyma jest TZ. Musialoby byc wiecej rzeczy dla ktorych chcialabys zostac w Hiszpanii a ty ewidentnie tesknisz i wolisz mnie faceta Polaka (co nie jest niczym zlym oczywiscie).
Ciezko mi cokolwiek doradzic, bo ja to na odwrot zupelenie. Spelniam sie w UK, nawet teraz zwiazalam sie tubylcem dla odmiany i poki co dobrze nam idzie. Dogadujemy sie swobodnie, nie odczuwam zadnej roznicy w komunikacji, miedzy obecnym TZ a poprzednimi partnerami Polakami. Co wiecej moj TZ zaczal sie polskiego uczyc, i juz zaliczyl podroz do mojej ojczyzny i bardzo mu sie podobalo Uwielbia polska kuchnie (a to mi sie egzemplarz trafil hehe) i ostatnio lepil ze mna pierogi Kurcze zycze Ci szczescia gdziekolwiek bedziesz ale na moje oko powinnas wrocic do PL jezeli jest taka mozliwosc.
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
2016-06-15, 07:01 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Cytat:
Mam za sobą jeden powrót z emigracji, bo tęskniłam, myślałam, że będzie dużo łatwiej z przyjaciółmi itd, a okazało się, że odkąd wyjechałam to dużo się pozmieniało. Przyjaciele powyjeżdżali, pozakładali rodziny, pracują całe dnie. Nie mówiąc już o polskich zarobkach i traktowaniu przez szefa Wyjechałam ponownie i jestem szczęśliwa Rozumiem jednak, że są osoby, dla których jednak bliskość rodziny jest najważniejsza ze wszystkiego. Ja mam paradoksalnie dużo lepszy kontakt z moją rodziną (i częstszy) jak mieszkam za granicą. Co do TZ to może po prostu kryzys jakiś Was dopadł? Kurczę, tak widzę tu każda radzi: rzuć go, nie kochasz już go itd. A przecież związek to nie bajka... To trochę jak pogoda : jest mnóstwo słonecznych dni, ale czasem jest burza, a czasem deszcze. Czasem leje równo przez 5 dni z rzędu Skoro łączyło Was silne uczucie może warto trochę jednak popracować nad związkiem? Zastanowić się, czego Wam brakuje, rozmawiać... Może warto TZ zabrać na jakąś fajną wycieczkę do Pl? Np Bieszczady, jeśli lubi naturę, Wrocław, jeśli lubi większe miasta (mają tam cudowne tańczące fontanny ), Wieliczka... Może zainteresuje się bardziej Polską, pozna więcej polskich potraw (może akurat bigosu i schabowego nie lubi, ale pokocha pierogi albo flaczki?). Co do tęsknoty za językiem to chyba jedyna która mi doskwiera Dlatego wszystkie fily oglądam z polskimi napisami kupiłam sobie kindle i czytam po polsku, na skypie rozmawiam z rodziną i przyjaciółmi. To jest ta cena, którą zapłaciłam za wspaniałego męża i spokojne życie ) Poza tym gdziekolwiek mieszkając trzeba się skupiać na pozytywach. Jeśli człowiek skupia się na negatywach to niestety nigdzie nie będzie szczęśliwy ... Może jakiś dołek Cię złapał i dlatego tak czarno widzisz Hiszpanię? Bo skoro tam wyjechałaś to chyba Cię jakoś ten kraj pociągał? Może spróbuj sobie przypomnieć co lubiłaś Hiszpanii na początku?
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
|
2016-07-31, 15:07 | #14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Cytat:
Odczucia, które wymieniłaś jakby wyjęte z mojej głowy. Jestem od prawie roku z Francuzem i nigdy nie przeszkadzało mi to, że jest obcokrajowcem. Znam jego język, dogadujemy się bez problemów. Ostatnio, kiedy myśl o wyjeździe na stałe z Polski zaczęła stawać się realna, poczułam jakby coś zaczęło się we mnie dziać. Pewne rzeczy zaczęły mi przeszkadzać jak np. to, że moja rodzina nie zna francuskiego i nie może z nim normalnie porozmawiać, że on nie jest osobą wierzącą i nigdy nie będziemy odczuwać wspólnej nostalgii do naszej ojczyzny. Zaczęłam bardziej tęsknić za rodziną i obawiać się, że jak wyjadę to nasze więzi się popsują.. Kocham mojego Francuza i jest nam dobrze. Niedawno skończyłam studia i nastąpiło dużo zmian. Zastanawiałam się czy to nie brak dojrzałości z mojej strony i chwilowy strach przed życiem z dala od rodziny za granicą, jednak po przeczytaniu Twojego posta widzę, że masz takie odczucia po 5 latach związku i mieszkania za granicą, zatem może się to pojawić w każdej chwili. Czy wiesz już jak odpowiedzieć, na pytanie, które zadałaś powyżej (Miłość czy ojczyzna, rodzina i przyjaciele?) Pozdrawiam i życzę dobrych decyzji! |
|
2016-08-02, 20:57 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 388
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
mój mąż jest Hiszpanem, za granicą mieszkam już z 5 lat, obecnie w Belgii, w domu rozmawiamy po angielsku, w pracy po francusku, poza tym uczę się hiszpańskiego więc mam wielki misz masz. Wydaje mi się że u Ciebie problemem jest stopniowe ochłodzenie relacji z TŻ i zanik uczuć. Gdyby tego nie było, tęsknota pewnie była by mniejsza. Mój mąż dogaduje się z moją rodziną świetnie po angielsku a ja z teściami tak sobie bo mój hiszpański jest początkujący ale jakoś mi to nie wadzi, teściowa poczeka aż się nauczę . Kuchnię polską mój mąż uwielbia, ja hiszpańską tak sobie. Telewizję i filmy oglądamy po angielsku, to nie problem. Ogólnie problemu z komunikacją ani bariery językowej nie ma w ogóle, nie czuję wcale że lepiej dogadywałabym się czy wyjaśniała problemy z Polakiem. Więc może w Twoim przypadku to nie fakt że Twój TŻ jest Hiszpanem i że mieszkacie w Hiszpanii jest problemem, ale to że go po prostu przestajesz kochać?
__________________
I DON'T BELIEVE EVERYTHING I THINK. |
2016-08-04, 17:22 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Mały update:
Jakiś czas temu jednak postanowiłam zerwać znajomość z TŻ. Stwierdziłam, że jednak w tym wszystkim chodziło o to że przestałam go kochać i to już nie było do odratowania. Byłam z nim z przyzwyczajenia i z tego że mi się żyło dobrze, ale nie z miłości. Jakiś czas zostanę w Hiszpanii i pod koniec roku przeprowadzam się do Polski. Zobaczymy co los przyniesie, ale jestem pozytywnie nastawiona. Na razie nie żałuję swojej decyzji, wręcz przeciwnie - przestałam się męczyć Na pytanie czy to tęsknota do polski rozbiła tą miłość i czy jakbym kochała to bym została - dalej nie znam odpowiedzi. Pozdrawiam was dziewczyny i dziękuję za wszystkie wypowiedzi |
2017-03-16, 22:18 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Serafina, jak tam? Jaka decyzje podjelas ostatecznie?
Jestem w troche podobnej sytuacji. Jestem w Meksyku tylko i wylacznie ze wzgledu na meza. Trzyma mnie uczucie, ktore "niestety" z dnia na dzien jest raczej coraz silniejsze. Ale niechec do tego kraju tez jest coraz silniejsza. Mam cudownego meza, jest nam razem dobrze. Ale to chyba nie wystarczy. Czuje sie samotna, nie mam przyjaciol, nie mam w nikim wsparcia, a na dodatek niesamowicie tesknie za rodzina. |
2017-05-03, 19:21 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 74
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Cytat:
|
|
2017-11-03, 19:56 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Czasem najdzie taka myśl, wkrecajac sobie ja w kółko urasta do mega problemu.
Moja mama dla miłości wyjechala z rodzinnych stron, choć nadal w Polsce. Wielokrotnie z tege powodu marudziła ale po latach jest szczęśliwa. Ja powielam ten schemat - strasznie sie boje bo bardzo tęsknie, wierze jednak ze uloze sobie zycie i z swoja nowa rodzina bede szczesliwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-11-15, 14:22 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 57
|
Tesknota za ojczyzna
Witam wszystkich,
Mieszkam za granica od 3,5 roku. Na początku przyjechałam tu, bo dostałam tu prace, a potem poznałam mojego chłopaka (jest obcokrajowcem) i już tak zostałam. Tez tak macie, ze tęsknicie za Polska? Ja tesknie za nastepujacymi rzeczami: -przyjaciele (tutaj mam tez znajomych, np. z pracy, ale to jednak nie to samo, co moje stare przyjaznie pozostawione w Polsce) -rodzina (rodzice, rodzeństwo oraz ich dzieci, kuzynostwo) -ojczyzna – brakuje mi czasem kontaktu z innymi Polakami, jezyka polskiego oraz naszej kultury i historii (kraj w którym mieszkam jest dość ‘ubogi’ w kulture i historie) Oczywiście nie wszystko jest tutaj zle. Mysle, ze jestem tutaj z 2 glownych powodow: -mój chłopak, którego bardzo kocham -praca, która jest rozwijajaca i która bardzo lubie (obawiam się, ze w Polsce było by z tym trudniej) Mój chłopak nie chce się raczej przenieść do Polski (może dopiero na emeryturze), a ja nie wyobrażam sobie teraz mojego zycia bez niego. Z drugiej strony tez nie wiem jakby to było jakbym wrocila do Polski, to wszystko się może takie wydawac z tej perspektywy, gdzie teraz jestem, ale jakby już doszło co do czego i bym wrocila, to może bylabym nieszczesliwa. I tak mogę sobie gdybac… Czy sa tu tez inne osoby, które zdecydowaly się wyjechać (np. dla drugiej polowki) i teraz trochę tesknia i sa pomiędzy mlotem a kowadlem? Pozdrawiam
__________________
Jedyne granice to twe w Twojej głowie... |
2017-11-15, 14:32 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 57
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Mam podobna sytuacje.
Mieszkam za granica 3,5 roku I jestem w zwiazku 1,5 roku ze wspanialym czlowiekiem (obcokrajowiec). Kocham go bardzo , ale jednocześnie tesknie trochę za Polska. Nie uważam, ze jedno wyklucza drugie. Boje się, ze jakbym zrezygnowala z tej milosci, dla powrotu do Polski, to może już nigdy by mi się takie cos nie przytrafilo… Szczególnie jak slysze historie wielu koleżanek singielek w Polsce, które narzekają na facetow w Polsce
__________________
Jedyne granice to twe w Twojej głowie... |
2017-11-15, 18:40 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: ♥mojegoTŻ
Wiadomości: 62 234
|
Dot.: Związek z obcokrajowcem a tęsknota do kraju
Żeby związać się z osobą innego pochodzenia trzeba być pewnym w sensie kompromisowym. Nie każdy jednak zdaje sobie z tego sprawę i takie związki nie są w stanie długo przetrwać.
Osoba, która zrywa z kimś/rozwodzi się, bo ta druga nie zna jej języka, kultury czy nie lubi dań jest niestabilna emocjonalnie. O takich sprawach trzeba myśleć już na samym początku poznając pana z innego kraju.
__________________
...Moje ramię będzie zawsze przy tobie, jeśli kiedykolwiek zechcesz płakać, wszystko będzie dobrze, bo zawsze będę cię kochać, aż do dnia, w którym umrę. Szczęśliwa mama i żona |
2017-11-16, 18:56 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Paris/ Toruń
Wiadomości: 987
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
Ja
Mam tak samo. Po 3 latach za granicą poczułam, że coś mnie w środku złamało- brak tego wszystkiego, o czym napisałaś. Komunikatory i internet to nie to samo.. Brak obycia z językiem, który znałam na mega wysokim poziomie, a teraz zapominam co znaczą niektóre synonimy, ubożeję w ojczysty język. I tak po tych 3 latach zdecydowałam wrócić do Polski. Już wszystko sobie przemyślałam, obdzwoniłam rodzinę i znajomych... i miesiąc później poznałam swojego obecnego partnera. Z tej ogromnej niechęci bycia tutaj oraz stanów depresyjnych musiałam znaleźć energię na przewartościowanie całego swojego życia, wymyślenia siebie na nowo i przełamanie wstrętu do tego kraju . Zostałam. W kraju, którego nie lubię, którego pustactwo i konsumpcjonizm społeczny mnie wręcz irytuje. I pomimo tego, że układa nam się dobrze a ja wiem, że to ON, tęsknota za PL zostaje, tak jak była. Myślę, że kluczem w naszych obu sytuacjach jest zwyczajnie zmuszenie się siłą do zmiany myślenia i priorytetów względem Polski, wymyślenia sobie jakiegoś racjonalnego sposobu poradzenia sobie z tą tęsknotą, bo to może zagłuszyć radość z codzienności Życzę Ci dużo siły
__________________
|
2017-11-16, 19:21 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
Mieszkam za granicą już 13 lat, bo wyjechałam na studia, poznałam tu męża i siedzę. Tęsknię za Polską w tym sensie że brakuje mi rodziny, pewnych potraw, krajobrazów. Ale tutejsze społeczeństwo bardziej mi odpowiada - jest bardziej otwarte, różnorodne, przyjazne.
Przez krótki czas mieszkaliśmy z mężem w Polsce, ale panująca tam kultura pracy, klimat polityczny itd. po prostu nam nie odpowiadały. O kulturę i język staram się dbać - rozmawiam często z mamą i znajomymi, w polskich sklepach mówię po polsku, słucham polskiej muzyki, czytam książki, gotuję polskie potrawy.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2017-11-16, 21:10 | #25 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 57
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
Cytat:
Dzięki Y a s m i n e Ze mną chyba nie jest aż tak źle, nie mam (póki co) stanów depresyjnych. Poza tym moim zdaniem, to właśnie Polska jest bardziej krajem konsumpcyjnym niż kraj, w którym mieszkam. Jednakże myślę, że jakbym nie miała tutaj partnera, to bym poważnie rozważała powrót do Polski (tak jak Ty). Chociaż czasem mi się wydaje, że "dobrze jest tam gdzie nas nie", czyli może jakbym wróciła do PL, to bym chciała znowu wyjechać. Nie wiem czy bym się od nowa odnalazła w polskim społeczeństwie... Cytat:
To super ja też się staram utrzymywać kontakt z Polkami w tym kraju. Niestety nie mam w moim mieście polskiego sklepu, więc często mi brakuje polskich produktów Trudno jest się przestawić do innej żywności, szczególnie jeśli chodzi o pieczywo, nabiał, jakość warzyw itp...
__________________
Jedyne granice to twe w Twojej głowie... |
||
2017-11-17, 14:55 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
Też z tym mam problem. Jakość pieczywa, owoców itd. w supermarketach jest tutaj tragiczna. Trzeba iść do specjalnych sklepów albo na targ
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2017-11-26, 14:47 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
6 lat we Francji. Nie korzystam z zadnych komunikatorow typu skype. W Polsce jestem kilka razy do roku i juz po kilku dniach mi sie nudzi.
|
2017-11-26, 15:48 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
Nie. Jak jestem w Polsce, pierwsze parę dni jest spoko i cieszę się, że mam na miejscu swoje znajome rzeczy. Potem stopniowo jest coraz gorzej, nudzi mi się i chcę do siebie zagranicę Nie mam w Polsce nikogo bliskiego i nie czuję się bardzo związana z krajem.
Tylko brak dobrego majonezu mi przeszkadza, ale w UK nie ma problemu z kupnem polskich produktów
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2017-11-26, 16:38 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
A nie przeszkadza Ci w tym nieszczesnym zjednoczonym królestwie pogoda, ohydne, brudne, niedogrzane, zawilgłe mieszkania i wszechobecna nienawiść do Polaków (niekiedy prowadząca do morderstw czy pobić)?
|
2017-11-26, 16:51 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Tesknota za ojczyzna
Cytat:
Mieszkania są faktycznie średnie, ale z drugiej strony za przystępną cenę mam jednoosobowy pokój gdzie za podobną cenę (biorąc pod uwagę stosunek zarobków do cen) w Polsce w większych miastach musiałabym wynająć dwójkę. Kwestia ogrzewania zależy od mieszkania, w obecnym to jest faktycznie problem, w poprzednim ogrzewanie było super i bardzo wydajne. Wszechobecna nienawiść do Polaków? No nie u mnie, akurat tu gdzie mieszkam jest multum ludzi z EU i nie słyszy się o przypadkach pobić czy morderstw. Zresztą, w Polsce też przegrywam pod tym względem, z razji orientacji seksualnej, can't win Coś za coś, nigdzie nie będzie idealnie, ale mi jest dobrze tu gdzie jestem i cieszę się, że mogę tu sobie na chwilę obecną układać życie.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.