Polecamy:

Halszczak · 2011-11-16, 08:00

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Hehe.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

"Nie depiluję się, ale golę pod pachami". "Nie jeżdżę komunikacją publiczną, ale zdarza się, że podjeżdżam autobusem dwa przystanki". I tak dalej.

Jeżeli stosujesz, to nie żyjesz bez chemii - tu nie ma miejsca na "ale". Zresztą, w dzisiejszych czasach mówić, że żyje się całkowicie bez chemii - nie ryzykowałabym takiego stwierdzenia.

Czyżbym wyczuł nutę ironii

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Życie bez chemii jest niemożliwe. Kurczak kupiony w markecie ma tyle badziewia w sobie, że strach, to samo się tyczy każdego innego mięsiwka, jarzyn, nawet tych z "ekologicznych" upraw i wszystkiego co spożywamy codziennie.
Sos pomidorowy na szybko: pudełko pomidorów Podravka z bazylią (chemia się kłania), łyżka masła, łyżka mąki, pieprz, ostra papryka w proszku. Najpierw robimy białą zasmażkę, wrzucamy pomidory, dusimy bez przykrycia do zgęstnienia sosu, doprawiamy do smaku i gotowe. Doskonałe do makaronu z jajkiem na twardo.
Można dać świeże pomidorki i bazylię, ale teraz to jest wsio rawno czy to pomidor z marketu, czy pudełko przecieru.

Zapomniałem o madze w płynie, dodajemy z młodą, bo nadaje sosowi fajny smak. Ostatecznie można zastąpić ciemnym sosem sojowym, ale to już nie to samo.

**201803290936** · 2011-11-16, 10:31

Cytat:

Napisane przez Halszczak

Czyżbym wyczuł nutę ironii

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Życie bez chemii jest niemożliwe. Kurczak kupiony w markecie ma tyle badziewia w sobie, że strach, to samo się tyczy każdego innego mięsiwka, jarzyn, nawet tych z "ekologicznych" upraw i wszystkiego co spożywamy codziennie.
Sos pomidorowy na szybko: pudełko pomidorów Podravka z bazylią (chemia się kłania), łyżka masła, łyżka mąki, pieprz, ostra papryka w proszku. Najpierw robimy białą zasmażkę, wrzucamy pomidory, dusimy bez przykrycia do zgęstnienia sosu, doprawiamy do smaku i gotowe. Doskonałe do makaronu z jajkiem na twardo.
Można dać świeże pomidorki i bazylię, ale teraz to jest wsio rawno czy to pomidor z marketu, czy pudełko przecieru.

Zapomniałem o madze w płynie, dodajemy z młodą, bo nadaje sosowi fajny smak. Ostatecznie można zastąpić ciemnym sosem sojowym, ale to już nie to samo.

Troszkę ironii, ale przyjacielskiej.

Sama stosuję od czasu do czasu te wszystkie chemiczne dodatki. W sumie to dopiero od niedawna (a mam 30 lat) jem bardziej świadomie, wiem już, że nie ma "trzeba" jeżeli chodzi o dodawanie Vegety, czy tego typu dodatków. Można, ale nie, że "trzeba".

Maggi jest dobra do pierogów.

Ata77 · 2011-11-16, 19:09

Cytat:

Napisane przez Halszczak

Macerki robię sam

wthmmmm????

Kruche Ciastko · 2011-11-16, 19:12

Cytat:

Napisane przez Ata77

wthmmmm????

http://kucharz.wieszjak.pl/slownik/2...cerowanie.html

puszka_pandory · 2011-11-16, 20:56

Przyznaje, że używam kostek rosołowych, jak gotuje zupę to zwykle na szybko, bez mięsa, bo nie przepadam, więc dodaje dla jakiegoś smaku. Ale dodawać do rosołów to już jednak przesada, chociaż niektórzy tak robią, w tym moi rodzice. Bez kostki im nie smakuje.

Ata77 · 2011-11-17, 06:16

Cytat:

Napisane przez Kruche Ciastko

http://kucharz.wieszjak.pl/slownik/2...cerowanie.html

dziękuję za wniesienie kaganka oświaty pod moją strzechę

Kruche Ciastko · 2011-11-17, 08:47

Cytat:

Napisane przez Ata77

dziękuję za wniesienie kaganka oświaty pod moją strzechę

Zawsze do usług. Polecam się

Rena · 2011-11-17, 11:12

Cytat:

Napisane przez puszka_pandory

Przyznaje, że używam kostek rosołowych, jak gotuje zupę to zwykle na szybko, bez mięsa, bo nie przepadam, więc dodaje dla jakiegoś smaku. Ale dodawać do rosołów to już jednak przesada, chociaż niektórzy tak robią, w tym moi rodzice. Bez kostki im nie smakuje.

ja na szybko nie gotuje, nie mam czasu = nie robie zupy.

Kruche Ciastko · 2011-11-17, 11:54

Cytat:

Napisane przez Rena

ja na szybko nie gotuje, nie mam czasu = nie robie zupy.

To jak wtedy sie odzywiasz?

monyczkaaa · 2011-11-17, 12:08

Cytat:

Napisane przez Rena

ja na szybko nie gotuje, nie mam czasu = nie robie zupy.

boże a ja zawsze myślałam, że zupa to najszybszy obiad, który nie wymaga zbyt wiele uwagi

marsi11 · 2011-11-17, 13:03

Cytat:

Napisane przez Halszczak

Sos pomidorowy na szybko: pudełko pomidorów Podravka z bazylią (chemia się kłania), łyżka masła, łyżka mąki, pieprz, ostra papryka w proszku. Najpierw robimy białą zasmażkę, wrzucamy pomidory, dusimy bez przykrycia do zgęstnienia sosu, doprawiamy do smaku i gotowe. Doskonałe do makaronu z jajkiem na twardo.
Można dać świeże pomidorki i bazylię, ale teraz to jest wsio rawno czy to pomidor z marketu, czy pudełko przecieru.

jejku po co Ci zasmażka?? sos się tak redukuje,że powinien być gęsty ale nie słyszałam żeby robić zaklepkę z mąki do sosu pomidorowego

Halszczak · 2011-11-17, 14:27

Cytat:

Napisane przez marsi11

jejku po co Ci zasmażka?? sos się tak redukuje,że powinien być gęsty ale nie słyszałam żeby robić zaklepkę z mąki do sosu pomidorowego

Bo to jest bardzo szybki sos (ok 20-30 minut), jak robimy z Młodą sos "normalny" to bez zaklepki, ale wtedy to trwa

marsi11 · 2011-11-17, 16:10

Cytat:

Napisane przez Halszczak

Bo to jest bardzo szybki sos (ok 20-30 minut), jak robimy z Młodą sos "normalny" to bez zaklepki, ale wtedy to trwa

myślałam,że jest na odwrót

Rena · 2011-11-17, 16:30

Cytat:

Napisane przez Kruche Ciastko

To jak wtedy sie odzywiasz?

wiesz codzienny obiad nie musi byc u mnie z aperatif, zupa, drugie danie, deser.

Kruche Ciastko · 2011-11-18, 12:49

Cytat:

Napisane przez Rena

wiesz codzienny obiad nie musi byc u mnie z aperatif, zupa, drugie danie, deser.

Piszesz, ze jak nie masz czasu to nie gotujesz zupy, wiec chodzilo mi o to, co wtedy jesz? W sensie zawsze masz zupe i drugie danie, wiec robisz tylko drugie, czy korzystasz z gotowych dan - bo wtedy to jednak chemia...

Rena · 2011-11-18, 13:42

Cytat:

Napisane przez Kruche Ciastko

Piszesz, ze jak nie masz czasu to nie gotujesz zupy, wiec chodzilo mi o to, co wtedy jesz? W sensie zawsze masz zupe i drugie danie, wiec robisz tylko drugie, czy korzystasz z gotowych dan - bo wtedy to jednak chemia...

ja nigdy nie jadam dwudaniowych obiadow no chyba, ze to jakis oficjalny obiad, ale nawet wtedy po prostu wezme male porcje, bo to dla mnie za duzo.

Marentyna · 2011-11-18, 14:43

Te gotowe przyprawy często są straszne, np. do mięsa mielonego - oj to nie dla mnie. I takie kostki w wersji lejącej się☠też omijam, bo do tego nie mogę się☠przekonać wcale - raz ją☠dodałam do zupy i nawet nie spróbowałam, bo cały czas widziałam, jak ona się☠leje ;/ Ale kostki czasem dodaję, choć ostatnio znalazłam przyprawę warzywną Profibry i ta mi podeszła, bo nie ma tej chemii i zazwyczaj dodaję jej zamiast kostki.

Kruche Ciastko · 2011-11-18, 17:09

Cytat:

Napisane przez Rena

ja nigdy nie jadam dwudaniowych obiadow no chyba, ze to jakis oficjalny obiad, ale nawet wtedy po prostu wezme male porcje, bo to dla mnie za duzo.

Tak myslalam, stad moje pytanie co zatem jesz, jak nie masz czasu ugotowac?

Gorsenika · 2011-11-22, 12:14

Chyba dość☠sporo ludzi je tylko jedno danie, ja tak zazwyczaj gotuję, jedno danie całkowicie mi wystarczy

zazwyczaj dużo warzyw, czasem troszkę☠ziemniaczków i mięso, czasami jakaś zupa gęsta z dużą wkładką

Rena · 2011-11-22, 12:25

Cytat:

Napisane przez Kruche Ciastko

Tak myslalam, stad moje pytanie co zatem jesz, jak nie masz czasu ugotowac?

wtedy jem to co inni ugotowali

tu gdzie mieszkam mozna kupic praktycznie gotowe jedzenie bez chemii w sklepie (w domu tylko odgrzac), mozna jesc na miescie (ale drogo) lub jestem zapraszana na obiad (wbrew pozorom nie tak rzadko).

balbinka20 · 2011-11-22, 20:28

Nie żebym się mądrzyła,ale zamiast Maggi w płynie do rosołu można wrzucić Maggie z krzaczka. Jak mieszkałam w Polsce to moja mama na wiosne kupowała na targu jej "krzaczek" i potem dodawała ją zamiast tej w plynie. ona ma zapach i smak identyczny do tej z chemią

Gorsenika · 2011-12-01, 12:32

Przyprawy na parapecie - cudność, ale o maggi nie wiedziałam.

mala77 · 2011-12-01, 15:19

Nie wiem czy o to samo maggi chodzi, ale tak w niektórych rejonach na lubczyk się mówi

sandrina · 2011-12-01, 15:26

Cytat:

Napisane przez mala77

Nie wiem czy o to samo maggi chodzi, ale tak w niektórych rejonach na lubczyk się mówi

i można używać zarówno liści jak i korzenia (kłącza?)

ficcusia · 2011-12-01, 21:18

Cytat:

Napisane przez sandrina

i można używać zarówno liści jak i korzenia (kłącza?)

używam lubczyku (liści) do rosołu ale nie wiedzialam ze korzen tez mozna wykorzystac.

madziq111 · 2012-02-23, 11:12

Ja już od ponad roku nie używam vegety, zamiast tego stosuję suszoną włoszczyznę - pachnie cudownie i jest rewelacyjna do wszystkich zup!
Ja kupuję często gotową, pokrojoną w małą kosteczkę, bez zadnych dodatków chemicznych, ale można zrobic sobie też samemu w domu, wystarczy pokroić marchewkę, pietruszkę i seler w bardzo cieniutkie plasterki i dobrze wysuszyć w piekarniku, a potem przechowywać w papierowej torebce. Polecam

urt · 2012-02-23, 11:33

Ja też zamieniłam vegetę na suszoną i własnoręcznie zmieloną włoszczyznę, btw. pudełeczko trzymam na dolnej półce lodówki. Kostki tylko do zup, jeśli nie mam mięsa. Poza tym jednak wolę bez chemii ale część rodziny przyzwyczajona jest tak silnie do vegety, maggi, kostek że zawsze są w domu. A nasz lubczyk najlepszy do rosołu!

La Monica · 2012-02-24, 08:01

Ja się "wycwaniłam" i zamroziłam sobie bulion (rosół) tak jak kostki do lodu i wrzucam sobie do zupek po kilka, zamiast chemicznych kostek

guess17 · 2012-02-26, 15:18

Cytat:

Napisane przez _Novotna_

Mi sie nigdy rosół nie udał bez kostki, a zawsze gotuje całą włoszczyzne,mam kuraka i solę ale gdy próbuje to nie ma dla mnie żadnego smaku więc dorzucam kostke,
Może jesteśmy przyzwyczajeni od małego od zawsze było Magi, Vegeta i inne takie więc nasze kubki smakowe są przyzwyczajone i tego w potrawach szukamy?

Ja używam takich przypraw jak: vegeta, kostki rosołowe, prócz tego papryka słodka, ostra, bazylia, oregano, pietruszka, z gotowych mieszanek jeszcze delikat do mięsa czerwony.

Też tak myślałam że człowiek może od małego jest przyzwyczajony do takich rożnych dodatków, moja mama gotuje bardzo dobrze, ale zawsze dodawała kostki i takie inne.
Ale, wszystko się zmieniło jak poznałam mojego obecnego męża, on uwielbia gotować ja się nie wtrącam do kuchni. Nie dodaję tych wszystkich kostek, a zupy czy inne dania wychodzą świetnie. Naprawdę bardzo dobre. Bardzo lubi eksperymentować z przyprawami, może dlatego?

ciagutka · 2012-03-04, 16:27

Ja staram się dodawać jak najmniej przypraw typu kostki, vegeta czy kucharek. Zawierają dużo soli, glutaminianu sodu i kurkumę.
Osobiście lubię dodawać suszone zioła i przyprawę własnej roboty. Podaję przepis:
- 200 g suszonej włoszczyzny
- 2 łyżki soli morskiej gruboziarnistej
- łyżeczka kurkumy
- łyżka suszonego oregano i majeranku

Wszystkie składniki zmiksować w blenderze na gruby pył. Przyprawę przesypuję do słoika ze sprężynowym zamknięciem. Używam do mięs, zup, sosów.

2011-11-16, 20:56	#65
puszka_pandory Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: znikąd Wiadomości: 889	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Przyznaje, że używam kostek rosołowych, jak gotuje zupę to zwykle na szybko, bez mięsa, bo nie przepadam, więc dodaje dla jakiegoś smaku. Ale dodawać do rosołów to już jednak przesada, chociaż niektórzy tak robią, w tym moi rodzice. Bez kostki im nie smakuje. __________________ . "Tych, co upadną, (...) inni rozrywają na strzępy" /V.Woolf/ -------------------------------------------------------------------------------------------------- „Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać” /M.T.C./ <3 LC

2011-11-18, 14:43	#77
Marentyna Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 2	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Te gotowe przyprawy często są straszne, np. do mięsa mielonego - oj to nie dla mnie. I takie kostki w wersji lejącej się☠też omijam, bo do tego nie mogę się☠przekonać wcale - raz ją☠dodałam do zupy i nawet nie spróbowałam, bo cały czas widziałam, jak ona się☠leje ;/ Ale kostki czasem dodaję, choć ostatnio znalazłam przyprawę warzywną Profibry i ta mi podeszła, bo nie ma tej chemii i zazwyczaj dodaję jej zamiast kostki.

2011-11-22, 12:14	#79
Gorsenika Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 3	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Chyba dość☠sporo ludzi je tylko jedno danie, ja tak zazwyczaj gotuję, jedno danie całkowicie mi wystarczy zazwyczaj dużo warzyw, czasem troszkę☠ziemniaczków i mięso, czasami jakaś zupa gęsta z dużą wkładką

2011-11-22, 20:28	#81
balbinka20 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: UK Wiadomości: 892	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Nie żebym się mądrzyła,ale zamiast Maggi w płynie do rosołu można wrzucić Maggie z krzaczka. Jak mieszkałam w Polsce to moja mama na wiosne kupowała na targu jej "krzaczek" i potem dodawała ją zamiast tej w plynie. ona ma zapach i smak identyczny do tej z chemią __________________ "Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare Julian:22.03.2012 Leon:26.02.2015 Iiiii nadchodzi nowe ❤️

2011-12-01, 12:32	#82
Gorsenika Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 3	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Przyprawy na parapecie - cudność, ale o maggi nie wiedziałam.

2012-02-23, 11:12	#86
madziq111 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Dolny Śląsk => Ireland Wiadomości: 106	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Ja już od ponad roku nie używam vegety, zamiast tego stosuję suszoną włoszczyznę - pachnie cudownie i jest rewelacyjna do wszystkich zup! Ja kupuję często gotową, pokrojoną w małą kosteczkę, bez zadnych dodatków chemicznych, ale można zrobic sobie też samemu w domu, wystarczy pokroić marchewkę, pietruszkę i seler w bardzo cieniutkie plasterki i dobrze wysuszyć w piekarniku, a potem przechowywać w papierowej torebce. Polecam

2012-02-23, 11:33	#87
urt Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 39	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Ja też zamieniłam vegetę na suszoną i własnoręcznie zmieloną włoszczyznę, btw. pudełeczko trzymam na dolnej półce lodówki. Kostki tylko do zup, jeśli nie mam mięsa. Poza tym jednak wolę bez chemii ale część rodziny przyzwyczajona jest tak silnie do vegety, maggi, kostek że zawsze są w domu. A nasz lubczyk najlepszy do rosołu!

2012-02-24, 08:01	#88
La Monica La Moderatoiure Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 16 393	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Ja się "wycwaniłam" i zamroziłam sobie bulion (rosół) tak jak kostki do lodu i wrzucam sobie do zupek po kilka, zamiast chemicznych kostek __________________ Often people who criticize your life are the same people that don't know the price you paid to get to where you are today. LC 66/100/2015 Instagram Gotuję

2012-03-04, 16:27	#90
ciagutka Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 20	Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach.. Ja staram się dodawać jak najmniej przypraw typu kostki, vegeta czy kucharek. Zawierają dużo soli, glutaminianu sodu i kurkumę. Osobiście lubię dodawać suszone zioła i przyprawę własnej roboty. Podaję przepis: - 200 g suszonej włoszczyzny - 2 łyżki soli morskiej gruboziarnistej - łyżeczka kurkumy - łyżka suszonego oregano i majeranku Wszystkie składniki zmiksować w blenderze na gruby pył. Przyprawę przesypuję do słoika ze sprężynowym zamknięciem. Używam do mięs, zup, sosów. __________________ "... i żeby w życiu wszystko szło Jak Po Maśle"

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)