czy któraś bierze ślub w kościele zielonoświątkowym

[ajsza]

ja biore ślub w kościele zielonoświątkowym czy ktoś jeszcze

[Calypso*]

Ślubu nie biorę żadnego, przynajmniej póki co ale byłam kiedyś na ślubie Adwentystów Dnia Siódmego, to inna nazwa Zielonoświątkowców??
Bardzo przyjemna uroczystość Ciepła, skromna, bez pośpiechu, pięknie śpiewali, fragment pisma czytała Pani Samusionek (też chyba swego czasu należała do tego kościoła)
Bardzo mi się podobało, zwłaszcza ta ciepła, rodzinna atmosfera
Mniej podobało mi się wesele, bo bezalkoholowe ale to już temat na inny wątek

[ajsza]

Napisane przez Calypso*

Ślubu nie biorę żadnego, przynajmniej póki co ale byłam kiedyś na ślubie Adwentystów Dnia Siódmego, to inna nazwa Zielonoświątkowców??
Bardzo przyjemna uroczystość Ciepła, skromna, bez pośpiechu, pięknie śpiewali, fragment pisma czytała Pani Samusionek (też chyba swego czasu należała do tego kościoła)
Bardzo mi się podobało, zwłaszcza ta ciepła, rodzinna atmosfera
Mniej podobało mi się wesele, bo bezalkoholowe ale to już temat na inny wątek

nie to nie to samo co adwentyści

z tego co opisałaś to trochę podobnie wygląda ślub
Ja biorę ślub konkordatowy i w czasie podpisów będę miała na ślubie puczczoną piosenkę sławka uniatowskiego "kocham cię" ale będzie romantycznie

a co do alkoholu to raczej nie ma wodki ale winko i szampan jest ale to juz jak kto chce u mnie będzie i winko i szampan

[Calypso*]

Aaaa własnie podobało mi się, że podczas uroczystości chór wykonał kilka piosenek o miłości, nie żadnych rzewnych, kościelnych pieśni tylko typowych romantycznych, wpadających w ucho utworów znanych artystów
Ciekawe było też to, że młodzi wygłaszali własny tekst przysięgi, bez "klepania" typowej, anonimowej formułki.
Cała uroczystość była bardzo ciepła, czuło się podniosłą atmosferę chwili

[AHaa]

zaciekawilas mnie... mozesz napisac cos wiecej, jak wyglada taki slub itp? pzd

[ajsza]

a więc

Para młoda wchodzi do kościoła przez środek hehe grany jest marsz weselny lub jakaś inna piosenka którą akurat wybiorą sobie młodzi do marszu kloeżanka miala na marsza piosenkę z filmu "szkoła uczuć" czy jakoś tak para młoda siedzi przodem do ludzi, jest przywitanie gości itd między jest śpiewana jakaś piosenka przez chórek (mamy w kościele perkusję gitarę basową fortepian, flet boczny,i jeszce kilka innych instrumentów wtedy efekt jest super) potem jakaś dziewczyna co ma piękny głos spiewa solo dla młodych, resztę dopisze pozniej bo musze leceic hehehe ide do krawcowaj zamówić sukienkę na ślub

[ajsza]

a więc dokończę póżniej pastor ma przemówienie później jakieś małe dzieci mówią wiersz (nie zawsze) potem przysięga, podpisy paryn młodej i świadków i na koniec życzenia wszystko trwa około dwie godziny jeśli chodzi o szcegóły to chetnie opowiem

[AHaa]

no to ladnie, wesolo, duzo muzyki....bardzo fajnie, bo to dzien radosny ma byc!!!!!!!!! a jeszcze nigdy nie bylam na takim slubie, moze kiedys bedzie okazja...pzd