poznac kogoś przez internet-czy taka miłość ma przyszłość?

[somsiad]

drogie panie, co sądzicie na temat związków, które zaczynają się przez internet?do zadania wam tego pytania zainspirowała mnie reklama portalu randkowego <chyba my dwoje>, która leciała w radio. znacie jakieś pary, które sie w te sposób poznały?

[malin30]

Ja znam. Mojego męża poznałam na "Sympatii".
Wcześniej poznawałam dużo facetów przez neta. Z jednym spotykałam się nawet jakiś czas, ale to był związek na odległość i jak wyjechaliśmy razem na kilka dni, to dotarło do mnie, że nie czuję "chemii". Różnie więc to bywa z internetowymi znajomościami. Ale tak samo może być, gdy poznamy kogoś na zabawie, w sklepie itp.

[architekt80]

Też tak sadze. Nie ma specjalnie znaczenia gdzie kogoś poznamy . Ja nigdy nie spotykałam sie z facetem poznanym przez neta ale w sumie to tylko dlatego że tak wyszło. Teraz jest bardzo dużo takich portali , co chwile jest jakaś reklama, także myśle że znajdziesz coś dla siebie.

[ma-rzena]

też chyba słyszałam reklamę tego portalu mydwoje w trójce, ale już wcześniej o nim słyszałam-kolega mi opowiadał, że szukał tam dziewczyny. z tego co wiem, to nawet nieźle mu szło. uważam, że poznawanie kogoś przez internet to sposób dobry, jak każdy inny.

[Ata2]

Każda miłość ma przyszłość, pod warunkiem, że to naprawdę miłość.

[silesianna]

ja kiedyś szukałam miłości w necie i nie znalazłam ale wiem, że wielu się udaje także warto próbować i widzę że to mydwoje si.ę coraz popularniejsze robi. nie wiedziałam że w radiu też się reklamują. ale portal fajny - byłam tam kiedyś z ciekawości zrobić ten test partnerski. naprawdę profesjonalnie wygląda ten portal (nie to co randki gazetowe i tlenowe na których kiedyś siedziałam - porażka :P)

[lid-ka]

aż z ciekawości zajrzałam na tą stronkę mydwoje i powiem wam, że to całkiem fajne przedsięwzięcie - ja bym powiedziala, że to działa bardziej profesjonalnie, niż te wszystkie inne portale. to wygląda wrecz jak biuro matrymonialne. a ten pomysł z testem dopasowania charakterów - super sprawa!!wciągnęłam się chyba

[Wildflower]

Kiedyś był IRC i czaty, teraz już nie są takie popularne, skoro mnóstwo jest portali randkowych. Swego czasu bardzo lubiłam podczytywać profile na randkach o2 ale niestety pełno tam było ku....stwa. Dawno tam nie zaglądałam, ciekawe czy coś sie zmieniło
Ja sama mam wielu znajomych z netu, głównie z zagranicy - w końcu jakoś trzeba ćwiczyć języki obce
Dzięki ICQ poznałam dawno temu moją wielką (już teraz ex) miłość.... Ech, to były czasy...........

[chomique]

Poznałam męża na IRCu, ok. 8 lat temu - kilka dni temu mieliśmy 8-mą rocznicę związku.

Myślę, że nieważne, gdzie zaczynasz poznawać partnera - kluczowe jest to, jak dobrze zdołasz go poznać i ile Was połączy.

[201608040942]

Poznalam meza na onecie na pokoju randka. Nie szukalam faceta, chcialam z kims sobie pogadac. Zaczelam wtedy prace ktora nie pozostawiala mi wolnego czasu dla siebie, wiec znajomosci sie urywaly. Mialam 25 lat i wiekszosc kolezankek byla juz mezatkami, czesto z dziecmi, inne wyjechaly do duzego miasta na studia i juz tam zostaly. Ja przez moja prace nie mialam czasu dla siebie. Wychodzilam z domu o 6-tej rano i wracalam o 20-tej wieczorem. Pokoj randka bo wtedy na tym pokoju bylo najwiecej ludzi. Nie szukalam faceta a wyszlo inaczej. W Boze Narodzienie minelo 6 lat jak jestesmy razem, a w pazdzierniku bedzie 6 lat jak bedziemy po slubie. Nasze dziecko skonczylo dwa miesiace temu 3 latka.

[jenny_s]

ja swojego chłopaka poznałam na ircu i jesteśmy już ze sobą ponad 4 lata
chyba nie ma znaczenia gdzie się pozna, tylko w jaki sposób będziemy tą znajomość pielęgnować
poza tym uważam, ze internet bardzo to ułatwia, ale również ułatwia znudzonym mężom żonom itd niestety:/

[Jooko]

myślę ze wartko tak poznawać ludzi, nie z wszystkimi musisz zaraz sie spotkać, ja co prawda swojego chłopaka poznałam przez gg ale to tez internet i nie żałuje jesteśmy już ze sobą 28 miesięcy, każdy może znaleźć swoje szczęście, chodź co prawda dla innych jest taki sposób dziwny na zawieranie znajomości - twoje życie ty wybierasz dany sposób

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

ja tez swojego poznalam w necie.......to on mnie zaczepil......i jak stwierdzil miala to byc nie winna rozmowa potem przeszlismy na gg i smsy.
jakos tak wyszlo ze on wyplynal w morze nie dzwonil.....a pech chcial ze musialam zrobic format dysku skleroza nie boli i nie zapisalam kontaktow..........przez chyba 3 miesiace nie pisalismy ja uznalam na poczatku ze moze juz nie chce wykasowalam nawet chyba jego tel.nie naleze do kobiet co sie narzucaja dlatego skasowalam............... ..no i chyba po jakis 4 miesiacach dostalam maila od nieznajomego.........wlas nie przez maila dowiedzialam sie ze to on........pech nastepny chcial ze on tez myslal ze ja nie chce utrzymywac tej znajomosci ale napisal wkoncu.........i tak sie zaczelo.......
takze mozna znalezc przez net....jedyne to nie zrazac sie nie powodzeniami.pozdrawiam

[Catarina71]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;7713811]ja tez swojego poznalam w necie.......to on mnie zaczepil......i jak stwierdzil miala to byc nie winna rozmowa potem przeszlismy na gg i smsy.
jakos tak wyszlo ze on wyplynal w morze nie dzwonil.....a pech chcial ze musialam zrobic format dysku skleroza nie boli i nie zapisalam kontaktow..........przez chyba 3 miesiace nie pisalismy ja uznalam na poczatku ze moze juz nie chce wykasowalam nawet chyba jego tel.nie naleze do kobiet co sie narzucaja dlatego skasowalam............... ..no i chyba po jakis 4 miesiacach dostalam maila od nieznajomego.........wlas nie przez maila dowiedzialam sie ze to on........pech nastepny chcial ze on tez myslal ze ja nie chce utrzymywac tej znajomosci ale napisal wkoncu.........i tak sie zaczelo.......
takze mozna znalezc przez net....jedyne to nie zrazac sie nie powodzeniami.pozdrawiam[/QUOTE]
Zycze Ci wszystkiego naj naj lepszego niech Cie miłość prowadzi

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Catarina71

Zycze Ci wszystkiego naj naj lepszego niech Cie miłość prowadzi

och ty mala diablico ale nie bede dziekowala bo zapesze a tego hmm....raczej nie chce ...mam nadzieje ze sie nie obraziszpozdrawiam i do milego napisania

[Catarina71]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;7763702]och ty mala diablico ale nie bede dziekowala bo zapesze a tego hmm....raczej nie chce ...mam nadzieje ze sie nie obraziszpozdrawiam i do milego napisania[/QUOTE]
dita1432 a czego miałabym obrazic ?

[zielono w glowie]

Kiedyś szukałam chłopaka w necie, ale znalazłam tylko dużo chętnych na miły romansik, czy też sex bez zobowiązań. Ale koleżanka miała więcej szczęścia, spotkała miłość swojego życia i są razem już 3 rok.

[Rumianek303]

a ja tez jestem na tym mydwoje i uważam, ze to jeden z lepszych portali. Tam ludzie bardziej szukaja partnera na stale. Poza tym to dopasowanie na podstawie testu, to grubsza sprawa. Musisz posiedziec 40 min i powypisywac o sobie, zuepłnie jak w gabinecie posychologa, ale za to dostajesz swoj profil partnerki na poczatek i mi sie na przyklad zgadza. Wiem, ze powinna szukac faceta towarzyskiego i otwartego na ludzi, bo sama tez osą samotnica nie jestem Ale za to musze na siebie uwazac, bo straszna ze mnie zazdrośnica, a taki czlowiek to czasem moze uprzykrzyc zycie. Juz to przechodziłam. Juz jeden marketingoweic 33 z Warszawy zaprosił mnie na randke, troche popisaliśmy i jestesmy uwówieni. Kolezanka ma już abonament i pisze z facetami. Mówi ze sa na poziomie i nic przykrego ja nigdy nie spotkało. Nawet poznała jakiegoś młodego tate z Zuzią lat 4, no no ściakam kciuki. Za nas obie!

[Sławka2]

Ja też poznałam męża przez internet - zdaje się to znajomi na interii byli
Jesteśmy razem ponad dwa lata i mamy synka

Wcześniej miałam pecha do takich internetowych znajomości i obiecałam sobie, że już nigdy więcej - zawsze trafiałam na jakieś zdesperowane przypadki Ale ciesze sie, że jednak zaryzykowałam bo mam dwóch wspaniałych mężczyzn

[Ruda Kasia]

CUDOWNE, MąDRE WIZAżANKI!!!! Pracuję nad powieścią. Szukam ciekawych losów - Waszych lub Waszej rodziny. Może macie jakieś historie, na przykład miłosne, które mogłyby być ciekawym wątkiem powieści? Jeśli tak, prosze o kontakt: kasiae@gmail.com

[yaponka]

odgrzebałam wasz wątek, gdyż jestem w podobnej sytuacji - tzn. chyba zakochałam się w chłopaku z internetu (poznałam go właśnie na mydwoje, a nasza znajomość trwa 3,5 miesiąca). Problem w tym, że nie widzieliśmy się nigdy na żywo i trochę się boję tego pierwszego spotkania. Czy taka internetowa miłość ma w ogóle racje bytu?

[rena73]

oczywiście że trzeba się spotkać, tzreba spróbować.. zobacz okazuje się że wiele jest par którym sięudało.. my poznani na cafe gazeta jesteśmy razem prawie 3 lata. od 2 m-cy mamy cudownego maluszka.. pozdrawiam

[2018070520180950]

mysle ze moze sie udac taki zwiazek, czemu nie
\ale oczywiscie potrzebne sa spotkania

[Monifash34]

Znam parę,która poznała się właśnie przez internet.Obecnie tworzą szczęśliwą rodzinę.
Myślę,że nie ważne jest w jakich okolicznościach ludzie się poznają.Ważne co potem zrobią z tą znajomością.Czy będzie ona rokować na przyszłość czy nie to zależy już od dwojga ludzi.

[Brookit]

Dzięki internetowi poznałam mojego ukochanego TZta. Poznaliśmy się na forum tematycznym (nasze wspólne hobby). Wtedy oboje byliśmy w związkach dlatego nasza znajomość była czysto koleżeńska (dzięki czemu dość dobrze się poznaliśmy). Najpierw rozsypał się związek jego a po jakimś czasie mój. Wtedy zdecydowaliśmy się spróbować i być razem mimo dzielących nas ponad 300km. Przez rok widywaliśmy się praktycznie tylko w weekendy. Po tym roku jeżdżenia do siebie postanowiliśmy zamieszkać razem. I tak już mieszkamy razem rok. I mimo że przeprowadziłam się do wielkiego i obcego mi miasta nie żałuję. Bo natrafiłam na idealnego i kochanego faceta.

[norka27]

Ja mialam rozne historie z ludzmi poznanymi przez internet, ale nie wszystkie byly takie az tragiczne. Koniec koncow, dzieki portalowi cupidbay.com poznalam mojego TZ. Nasze rozmowy przeniosly sie na skypa, kamerke, potem i telefony no i on do mnie zaczal przyjezdzac a w sierpniu mamy slub Znamy sie 3 lata z czego 2 mieszkamy juz razem. Wiec mozna zaryzykowac U nas bylo ciezko ze spotkaniami bo TZ jest marynarzem a dodatkowo Norwegiem, wiec ta kamerka towarzyszy nam do dzisiaj. Wlasciwie w przerwach miedzy praca mieszkal u mnie w Polsce a jak byl w pracy to msn, skype lub telefony. I tak jakos ta wiez nam sie narodzila. Od 2 lat mieszkamy w Norwegii juz na stale. Zycze tobie powodzenia

[agat337]

Ja obecnego męża też poznałam w internecie -/ sama zaczepiłam go na Sympatii, zaintrygowała mnie jego stronka/.
Jest to sposób dobry jak każdy inny, a zwłaszcza gdy ktoś nie jest super-towarzyskim zwierzęciem i nie udziela się nazbyt społecznie poza obszarem swojej pracy.
Dzięki internetowi dwoje ludzi może się poznać - podczas gdy w rzeczywistości takich szans by nie mieli, nawet nigdy nie minęli się na ulicy, uważam że to jest super sprawa i jeśli ktoś nie chce być sam, dlaczego miałby odrzucać taką możliwość ?
Ważne tylko aby nie przedłużać znajomości na etapie maili, czy nawet telefonów - tylko spotkać się w realu, poznać człowieka face to face. Wtedy stwierdzisz sama "czy taka miłość ma przyszłość"

[desti]

ja poznalam meza na onetowskim czacie ... i tak juz ponad 6 lat minelo

[201608040942]

Napisane przez desti

ja poznalam meza na onetowskim czacie ... i tak juz ponad 6 lat minelo

Hehehe onetowski czat, skads to znam. My juz do kupy 7,5 roku, a w pazdzierniku bedzie 7 lat po slubie

[desti]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Hehehe onetowski czat, skads to znam. My juz do kupy 7,5 roku, a w pazdzierniku bedzie 7 lat po slubie

... ja na dodatek z pokoju towarzyskiego... tam sie znalezc to nie takie latwe ... ehhhh... to byly czasy...