Trudny przypadek - przyszła tesciowa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-02-06, 23:01   #1
Nanya
Raczkowanie
 
Avatar Nanya
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 131
Red face

Trudny przypadek - przyszła tesciowa


Pomocy! Jesteśmy już ze sobą trochę i myślimy powolutku o ślubie. Mam jednak pewien problem - mianowicie nie przepadam (oględnie mówiąc) za przyszłymi teściami. Mój miły twierdzi, że oni mnie bardzo lubią, ale wiadomo, że takie rzeczy się czuje i ja akurat czuję coś odwrotnego... Wiem, że nie za nich wychodzę za mąż, ale...
Jacy są Wasi (obecni lub przyszli) teściowie? Jak sobie radzicie? I czy to w ogóle brać ten problem pod uwagę przy planowaniu całego życia?
__________________
Za nieobecnych przyjaciół, stracone miłości, starych bogów i porę mgieł. I niech każdy z nas odda diabłu co jego. - Neil Gaiman, "Pora Mgieł"
Nanya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-06, 23:28   #2
Tajusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajusia
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 302
Re: teściowie!!


Domyślam się że to dla Ciebie trudna sprawa bo niełatwo jest być tą "nieakceptowaną" przez rodziców chłopaka / narzeczonego. Sama kiedyś na początku mojego związku miałam podobne odczucie, ale wytrwałam, i opłaciło się teraz już się przyzwyczali że jestem w życiu ich syna na dobre i nawet mnie polubili. Więc radzę Ci nie zważać na to co mówią i myślą "teściowie" - to w końcu nie z nimi chcesz spędzić życie, jeżli tylko twój ukochany Cię akceptuje w pełni i kocha to nie ma się nad czym zastanawiać. A rodzice? Może nie jest tak źle jak sądzisz, może trudno im zaakceptować fakt że dziecko już dorosło i opuszcza dom rodzinny (wyrywa się spod skrzydeł), nie bierz tego tak do siebie, a może z czasem zmienią sie Wasze relacje... Nie martw się i głowa do góry MIŁOŚĆ jest najważniejsza!
__________________
KLIKNIJ -> www.pajacyk.pl
Tajusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-06, 23:36   #3
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Re: teściowie!!

Jeżeli Twój TŻ twiedzi, że przyszli teściowie Cię lubią, a oni nie dają Ci ewidentnie odczuć, że jest inaczej to nie widzę specjalnego problemu. Wypada po prostu zachowywać się uprzejmie, nikt nie każe Ci padać im w ramiona , w końcu nie z rodzicami bierze się ślub
Teraz już nie mam tego problemu, ale przez 4 lata byłam w związku, w którym rodzice chłopaka początkowo poprzestawali na złośliwych docinkach w mojej nieobecności, potem nie krępowali się "milutkich" tekstów nawet gdy wiedzieli, że słyszę, a skończyło się na zakazie wstępu do ich domu (wtedy był to również dom chłopaka) i dzwonienia tam (nie mówiąc już o dzwonieniu do mnie z ICH telefonu). Dodam, że nigdy nie byłam nieuprzejma, nie zrobiłam im nic, za co mogli by być źli itd, a powodem było to, że jestem niewierząca (potem okazało się, że prawdopodobnie również stan zdrowia, różnice w wykształceniu i podejściu do życia ich i moich rodziców). Nie do zniesienia był też fakt, że ich zdaniem chłopak był we mnie zbyt zapatrzony i zbyt zakochany...
Nie muszę chyba dodawać jak ciężki jest związek (i to na odległość) przy takich układach.

Dopóki są mili i w porządku, to nie jest źle, może postaraj się jakoś do nich zbliżyć, może lubią Cię naprawdę, tylko nie macie okazji poznania się lepiej?

pozdrawiam
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-07, 00:26   #4
Magda.
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
Re: teściowie!!

Osobiście uwielbiam moich teściów (tak, tak jest to możliwe )i bardzo dobrze układają się nasze stosunki. Znam jednak zupełnie odmienny przypadek - moja przyjaciółka ma za męża bardzo przyjemnego i inteligentnego chłopaka, jednak teściów bardzo nieciekawych, mówiąc delikatnie. Ale jest szczęśliwą mężatka już od dwóch lat. Więc wszystko jest możliwe.

Najlepiej nie zniechęcać sie do nikogo na wstępie, bo przecież pozory tak często mylą. Tyle już powstało legend o złych teściowych, ale synowe też potrafia byc niezłymi ziółkami, zakładając z góry, że teściowa to zło. Dlatego warto uzbroić się w cierpliwość, miłe słowo i usmiech i po prostu żyć swym życiem, nie wchodzić pomiędzy małżonka i rodziców.

Wszystkiego dobrego.
Magda. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 18:02   #5
inka1980
Zadomowienie
 
Avatar inka1980
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
Re: teściowie!!

Niestety, radzę brać pod uwagę przyszłych teściów. W życiu bym nie przypuszczała, że rodzice faceta będą w stanie tak zatruć życie mojej kuzynce, ale patrzę na to już 5 lat... Zresztą wszystko zależy też od faceta, jak ważne jest dla niego zdanie rodziców. Ja nie mam najlepszego kontaktu z rodzicami mojego, są w stosunku do mnie uprzejmi ale raczej chłodni, ale ich stosunek do własnego syna jest taki sam, więc trudno spodziewać się nagle cudów. I wiem, że po ślubie te kontakty nagle się nie ocieplą ale też wiem, że rzadko będziemy się widywać z przyszłymi teściami, więc nie widzę zbyt dużego problemu. Tzn. widzę problem w tym, że on ma takie a nie inne układy z rodzicami ale skoro trwa to od lat to chyba ja nagle tego nie zmienię, dlatego nie zamierzam się zbytnio tym przejmować. Na razie. A czas pokaże czy miałam rację. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
inka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 18:07   #6
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: teściowie!!

Inka to ty ?
Ciesze sie ze sie zarejestrowalas
Zobaczysz, ze sie uzaleznisz od tego miejsca
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-23, 18:19   #7
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: teściowie!!

Najważniejsze zeby w konfliktach z teściami facet stawał po stronie swojej żony...
Wtedy kobiecie dużo latwiej przetrwac jakies "niesnaski".

Ja swoich (prawdopodobnie) przyszlych tesciow nie znam zbyt dobrze.
Mama mojego chlopaka jest osobą ciepla, sympatyczna, robi pozytywne wrazenie.
Tylko jest troche zazdrosna bo kiedys ona byla najwazniejsza kobieta w zyciu jej syna a teraz ja nia jestem .

Gorzej z ojcem... Niestety . Jest w nim cos co mnie do niego zniecheca .
No i zebralam minus bo nie poszlam od razu na studia a on ocenia ludzi po wyksztalceniu... I nie bierze pod uwage tego, ze ja to wyksztalcenie jeszze moge zdobyc...
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-05-27, 19:15   #8
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Red face tesciowa

czesc dziewczyny!!
ja mam taki problem z tesciowa. otoz nie mamy jeszcze slubu formalnie ale juz jestesmy narzeczonymi. obydwie sie nie lubimy ja do tego stopnia ze nie moge na nia patrzec i jestem cala w skowronkach kiedy nie jestesmy w domu (mieszkamy w jej mieszkaniu 20 metrow od niej ) i nie musimy jej ogladac. jest strasznie zlosliwa np. kiedy sie ucze na egzaminy ona przychodzi celowo tutaj z dzieckiem ktorym sie opiekuje i tutaj halasuje, albo chodzi po sasiadkach i opowiada ze ja terroryzujemy wdomu do takiego stopnia ze aby sprawdzic wyyniki w totolotka to prosi o to sasiadow aby jej spisali( ma 4 telewizory z telegazeta) mistao w ktorym mieszkam jest malym i wiesci oraz plotki nieprawdziwe szybko sie roznosza, tym bardziej ze ludzie mysla ze ona jest taka kochana dla nas a nie wiedza ze w domu to diablica. wczoraj z okazji dnia matki nie zlozylam jej zyczen bo nie uwazam zebym musiala tym bardziej ze ona si enie interesuje niczym co mnie dotyczy i swojego syna takze (np czy mam z czego lekarstwa za 300 zl wykupic itp) wazne sa dla niej obce pieski i golabki ktorym kupuje jedzenie za pieniadze ktore tesc daje na nasze utzrymanie. (spora sumka sie nazbiera okolo 200 zl miesiecznie) dzisiaj chodzi obrazona, w zlewie staly naczynia to wszystkie umyla procz mojego jedynego talerza po kanapkach. co robic??? czy olac ja i traktowac ja jak ona mnie??? czy rozwazac przeniesienie sie do innego miasta po zakonczeniu nauki?? dodam ze moj narzeczony tez nie moze patrzec na swoja matke. czy koniecznie trzeba spedzac czas z tesciami np na grillu czy w niedziel chodzic razem do kosciola ?? i czy mamy jakis obowiazek siedzenia z nimi na swieta skoro nie mamy ochoty na to a swieta to ciagle klotnie i zero rodzinnej atmosfery??
poradzcie corobic bo jestem skolowana. moze ktoras tez ma taka sytuacje??
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 19:25   #9
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: tesciowa

mieszkacie w jej mieszkaniu i bierzecie od nich kase?
troche sie nie dziwie ,ze sie wcina w wasze zycie.

dziwne ,ze syn nie reaguje na takie zachowanie ,zawsze powtarzam ,rodziców trzeba sobie wychowac i ustawic granice .

uciekajcie stamtąd czym prędzej ,odwiedziny raz na miesiac sa jeszcze do zniesienia,
takie zycie nie.
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 19:36   #10
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Dot.: tesciowa

Jeżeli jest szansa, że szczera i spokojna rozmowa, chęć naprostowania stosunków pomogą- radziłabym, byś się przełamała i pierwsza wyciągnęła rękę. Zawsze jest jakiś powód wrogiego traktowania (nawet jeśli nie fair bądź urojony ). Może to nieszczęśliwa kobieta, która w ten sposób odreagowuje itp.
Jeżeli już próbowałaś / próbowaliście, a Twoja teściowa nie wykazuje najmniejszej chęci... no cóż- za Paulą: najzdrowiej jest się wyprowadzić, usamodzielnić, kontakty ograniczyć...
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 19:59   #11
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: tesciowa

probowalismy rozmawiac i ja i moj narzeczony ale tuttaj raczej by sie przydal psycholog na ktorego zreszta sie nie daje namowic bo twierdzi ze ona jest zdrowa i wariatki z niej nie zrobimy. z drugiej strony ktoruy normalny czlowiek robi takie rzeczy:
1 gdy karmi malee dziecko i ono juz nie moze to ona na sile wpakowuje jedzenie mimo ze ono juz wymiotuje i krztusi sie
2 kto malutkiego dziecka wybiela ubranka w domestosie?????
3 kto zostawia malutkie dziecko na 20 minut 12 mieieczne w domu zamnkniete w przedpokoju??
4 kto zostawia malutkie dziecko z ubezwlasnowolnionym czlowiekiem ktory ma 78 lat i jest lekko stukniety na psychice bo musi isc na karmic swoje golabki i pieska??
5 ktora normalna osoba zamist sobie kupic szampon do wlosow albo pujsc do fryzjera bo wyglada jak kura domowa do potegi 10000 kupuje kielbase obcemu psu???
takich przykladow jest od groma. jak sie tesciowie dowiedza ze moj narrzeczony chce przyjac moje nazwisko to mnie wyklnal. stwierdzil ze jego nazwisko nic soba nie rzprezentuje poza wstydem
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-05-27, 20:03   #12
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: tesciowa

PS kasy od nich nie bierzemy a z mieszkaniem to jest tak ze to jest jej mieskzanie ale oproc znas w pokoju obok mieszka 78 letni koles chory troszke na umysle. a ona mieszka z mezem. poza tym ona nas nie utzrymuje tylko palci zxa mieszkanie z renty tego kolesia. sama wyrazila na to zgode zebysmy zamieszkali z narzeczonym na czas nauki a pozniej robili co uwazamy z naszym zyciem. na jedzenie daje kase tesciu ktory praktycznie nie zlauje synowi. ja jeszcze od nich grosza nie widzialam nawet na takie rzeczy jak leki lub ksiazki choc nie zawsze mialam i moi rodzice tez. choc z grzecznosci mogla zapytac bo recepta lezala z miesiac z powodu braku kasy a ona ja widziala
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 20:11   #13
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: tesciowa

Cytat:
Napisane przez olka_222
5 ktora normalna osoba zamist sobie kupic szampon do wlosow albo pujsc do fryzjera bo wyglada jak kura domowa do potegi 10000 kupuje kielbase obcemu psu???
Myślę, że WIELE normalnych osób! Ja na pewno, u fryzjera nie byłam 8 lat, mam mało swoich pieniędzy ale zawsze przeznaczam część na bezdomne zwierzęta. Ale nie wiem czy osoba o Twoim podejściu jest w stanie to w ogóle pojąć. Niektórzy nie myślą tylko o sobie i troszczą się o żywe stworzenie bez zastanawiania się, że to OBCY pies.
Teściowa nie ma najmniejszego obowiązku Cię utrzymywać ani kupować lekarstw. I nie dziwię się, że tego nie robi.

A to jak wygląda to jej sprawa, jak jej nie tolerujesz to się wyprowadź, nie będzie Cię denerwowało pomaganie zwierzętom
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 20:24   #14
Polaeva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 46
GG do Polaeva
Smile Dot.: tesciowa

Z tego co opisujesz do porozumienia między wami już chyba nie dojdzie, nie wiem jak ona ale ty jesteś na nią bardzo cięta i możliwe że masz powody. Moja porada brzmi WYPROWADZKA, póki sprawy jeszcze nie zaszły za daleko, powodzenia
Polaeva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 22:13   #15
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: tesciowa

Wyprowadzcie się z tego mieszkania .Zawsze najlepiej jest mieszkać osobno.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-28, 11:52   #16
alinab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
Dot.: tesciowa

Oj wyprowadźcie się dla obupólnego dobra, bo raczej nie widzę szans na porozumienie. Oczywiście jeśli istnieje taka możliwość - cieżko byłoby wyprowadzic sie kontynuujac nauke, wiec zacisnj zęby i przetrzymaj do konca edukacji
alinab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-30, 11:42   #17
mmartaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 394
Dot.: tesciowa

Szerze to jestem osobą , która nawet przez moment nie pomyslałaby o tym ze tesciowa ma mi dać kase na tabletki to raz a dwa czy szczeze poprosiłaś ja o to ? jesli potrafi nakarmić obce psy to znaczy ze nie jest tak strasznie złym człowiekiem ,
4 kto zostawia malutkie dziecko z ubezwlasnowolnionym czlowiekiem ktory ma 78 lat i jest lekko stukniety na psychice..........
nie podoba mi sie ze tak nazywasz człowieka chorego psychicznie więcej tolerancji i napewno dogadasz się z tesciową a jak nie to tylko wyprowadz sie i tyle pozdrawiam.
__________________
Bądz uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości ))
mmartaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-30, 11:58   #18
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Dot.: tesciowa

Po pierwsze, tak jak dziewczyny napisały, ta kobieta( ktora jeszcze Twoja tesciowa nie jest a nawet jakby była to uwazam dokładnie tak samo) nie ma zadnego absolutnie zadnego obowiazku płacic Wam za mieszkanie a tym bardzie dawac Ci pieniedzy na tabletki! Rozumiem, ze własnemu synowi mogłaby pomoc ( i pomaga) ale obcej - sorry- dziewczynie? Poza tym..czemu złosci Cie ze ona SWOJE pieniadze wydaje jak jej sie podoba a nie daje np wam? No przyznasz, ze to troche niedorzeczne.
I tez mi sie nie podoba w jaki sposob piszesz o tym starszym człowieku
Mozesz pracowac, zeby sie usamodzielnic..
Poza tym..jak mozesz tyle oczekiwac od kobiety, ktorej jak sama mowisz nie masz zamiaru traktowac jak matke? Nie jest Twoja matka - fakt. Nie musiałas jej zadnych zyczen składac. I dokładnie tak samo działa to w druga strone. Nie wiem jaka jest sytuacja, ale normlanie zapytałabym ile Twoi rodzice 'inwestuja' w was?
Rozumiem, ze jestes zła, ze chciałas sie wyzalic, ale.. z czasem troche inaczej patrzy sie na to co inni dla nas 'powinni'. Uwierz mi

Edytowane przez Marilyn
Czas edycji: 2005-05-30 o 12:56
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-30, 12:13   #19
mmartaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 394
Dot.: tesciowa

Marilyn urodziłas się tego samego dnia co ja 1 pazdziernik tak tylko sobie powiedziałam pozdrawiam.
__________________
Bądz uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości ))
mmartaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-05-30, 12:17   #20
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Dot.: tesciowa

Cytat:
Napisane przez mmartaa
Marilyn urodziłas się tego samego dnia co ja 1 pazdziernik tak tylko sobie powiedziałam pozdrawiam.
to masz pewnie tak samo wredny charakter jak ja

Edytowane przez Marilyn
Czas edycji: 2005-05-30 o 12:20
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-30, 12:41   #21
mmartaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 394
Dot.: tesciowa

Dokładnie , a przedewszystkim zbyt emocjonalne odczuwanie ludzi i swiata i taciagła zmiana nastrojów pozdrawiam napewno jestes dsyc silną babką pa.
__________________
Bądz uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości ))
mmartaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-30, 21:08   #22
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: tesciowa

Najlepiej się wyprowadzić, popieram dziewczyny, które Ci to radziły. Przede wszystkim, ze względu na odległość i możliwość "samostanowienia". I na poczet lepszych póżniejszych relacji. Powodzenia!!
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 21:09   #23
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: tesciowa

to nie o to chodzi ze mowie o nim tak bo ma 78 lat. on jest naprawde lekko chory psychicznie co potwierdza sadowe ubezwlasnowlonienie go. wprowadzajac sie tutaj dokldnie wszyscy rozmawialismy ze soba i moi rodzice i mojego narzeczonego. moi powiedzieli ze niestety nie moga nam pomoc bo maja jescze inne dzieci na co mama mojego narzeczonego powiedziala ze o pieniadze maja sie nie martwic bo ona i tak placi za mieszkanie bo mieszka w nim dziadek 78 letni a drugi pokoj jest pusty, poza tym bedzie lozyla na nasze utzrymanie. widze ze ja bronicie tutaj mowiac ze nie musi lozyc na moje utrzymanie. zgadza sie to prawdda i ja o nic jej nie prosze no ale na jej miejscu byloby mi wstyd gdy najpierw mowi ze zgadza sie na wszystko a pozniej dochodzi do takiej sytuacji ze musze sie uczyc w piwnicy bo w domu nie ma spokoju i nie mozzna go w zaden sposob wyprosic, fakt jej mieszkanie (tak jakby) ale jako dorosla osoba powinna zrozumiec ze studia to nie przelewki i czasem jak trza zakuc to niestety cisza potrzebna. nawiasem mowiac o wlasne dziecko tez nie dba bo moj narzeczony nei moze sie doprosic nawet o 50 zl od 3 miesiecy na zrobienie dziurawego zeba.

Edytowane przez olka_222
Czas edycji: 2005-06-02 o 21:16 Powód: dodanie tekstu
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 21:24   #24
olka_222
Zakorzenienie
 
Avatar olka_222
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
Dot.: tesciowa

j abylam w domu nauczona ze rodzice raczej do domu wszystko przynosza a nie wynosza i oddaja zamiast swojemu dziecku to obcym a tak wlasnie jest u niej. oddaje pieniadze siostrom lub innym obcym ludziom zamiast zainwwestowac w zdolnego a marnujacego sie syna.kupuje siostrzenicom zlote pierscionki a na zeba zaluje 50 zl??? jak mozna powiedziec swojemu dziecku idz sie powies lepiej i kilka innych niecenzuralnych slow. zal mi mojego narzeczongo bo zobaczyl jak wyglada prawdziwa rodzina u mnie jak matka dba o dzieci starajac sie im dac wszsytko. cos musi byc rzeczywiscie nie tak skoro ostatnio moj narzecozny powiedzial ze rczej po slubie zmieni nazwisko na moje bo jego nic nie reprezentuje i wstyd mu je nosic????
olka_222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 12:48   #25
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: tesciowa

Słońce nie przejmuj się, może spróbujcie jakoś wspólnie porozmawiać rozwiązać problem. ja na szczęscie bede miala cudowną teściową. Ale może Wy spróbujcie cos ustalic z ta kobietą. Może tak jak dziewczyny propnowały sprobujcie sie usamodzielnic. Sprobuj zarabiac wlasnie pieniązki. nie masz żandego obowiązku spedzac wolnego czasu z osobami, które nie sa ci przychylne!!! Lepiej, żebyście ten czas przeznaczyli na wizytę u ludzi, ktorzy Was kochają. nie zgadzam się ze słowami dziewczyn, ze nie wiesz co to dobre serce i nakarmienie zwierzat, bo jak dla mnie najważniejsze powinno być własne dziecko. jedno jest prawdziwe, ona nie ma obowiązku Was utrzymywać. Sprobuj może znależć jakieś zajecie dla siebie (np promocje w marketach) - dodatkowo a sama spojrzysz inaczej na to wszystko. Nie będziesz odczuwała żalu, że matka Wam nie pomaga... udowodnisz jej, że też potrafisz sobie bez niej poradzić. nie reaguj na jej teksty, powiedz sobie że poradzisz sobie z chłopakiem i trzymajcie zawsze swoja stronę i Broń Boże nie dajcie sie jej skłócić. może ona traktuje Cie w pewnym sensie jak konkurencję (wiesz czasami mamusie tak traktują synków). Głowa do góry, usamodzielnijcie się i wyluzuj, jak nie umyje twojego talerza... To powinnaś sie zastanowić czy to na przykład nie Ty powinnas pozmywać naczyninia skoro tam mieszkasz
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 17:55   #26
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: tesciowa

mam jakieś okropne wrażenia jak czytam twoje wypowiedzi takiej synowej nie chciałabym nigdy mieć.przebija przez ciebie czarna niewdzięcznosć!mieszkasz w mieszkaniu tej kobiety,ona płaci na dom,jeszcze talerze ma po tobie zmywać?ma swoje pieniądze i wydaje je jak jej sie podoba.utrzymywanie dorosłego syna nie jest jej obowiązkiem a juz tymbardziej jego konkubiny!!!jak ci ten układ nie pasuje to sie wyprowadz zarób na siebie dziewczyno i dysponuj swoimi pieniedzmi a nie czyjimiś.jakby mi sie taka smarkula wcinała w to co robie ze swoja kasą to bym nie chciała jej dnia dłużej w domu widzieć.wyobrażam sobie jak ta kobieta musi miec ciebie dośc tylko daj i daj może nie bezpośrednio ale jednak to u niej mieszkasz zrozum to wreszcie gdyby nie ona nie utrzymalabys się więc nie mów że nic nie daje!syn jak ma zęba popsutego to niech idzie do przychodni i zrobi za darmo bo czas sponsoringu sie skończyl.moi rodzice tez mi pomagaja jak mogą nie finansowo.dzieci mi przypilnuja kiedy jestem w pracy dadza im jesć jestem im wdzięczna.teściowie równiez jeśli cos daja to wnuką wstydziłabym sie prosic skoro jestem zdrowa młoda osoba zeby mnie utrzymywali.tragedia!ja tez rozumiem twoja teściowa i to ze karmi psy i koty sama mam dwa psy które mi wszystko niszcza a ja je utrzymuje kocham i kupuję karme za 150 zł co miesiac zamiast jakis ciuch bo jestem człowiekiem a nie pasożytem..brak mi słów.wkurzyłam sie na maxa po twoich wypowiedziach.boże uchroń mnie przed taka synowa bo syn mój juz dziś wieze jak sam nie zarobi to nie bedzie nic miał.to jedyny bład twojej teściowej że tak wychowała synka że tylko daj umie mówic a od siebie nic.wspólczuję tej kobiecie.
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 18:22   #27
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: tesciowa

Xfrida! Ja tylko przypominam, ze To forum jest przeznaczoner dla ludzi
1. życzliwych
2. kulturalnych
3. taktownych
Jeśli masz problem z adaptacją w otoczeniu i akceptacją zasad forum to przynajmniej przyjmij do wiadomości zasadę, że milczenie jest złotem.
pozdrawiam
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 19:57   #28
Pralinka
Rozeznanie
 
Avatar Pralinka
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do Pralinka
Dot.: tesciowa

Fakt, Xfrida użyła ostrych słów. Ale ma dziewczyna rację.
Pralinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 22:33   #29
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: tesciowa

Też gorąco popieram Xfridę. Forma faktycznie bardzo bezpośrednia i niemiła, ale treść mądra.
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-04, 10:03   #30
monyaa
Rozeznanie
 
Avatar monyaa
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 581
Dot.: tesciowa

A co robi twój narzeczony, uczy się? pracuje?
Jak nie mam na zęba, to idę do przychodni, tam też leczą.
Uczyć możesz się w bibliotece, jeśli nie możesz w domu.
Zmywać po sobie możesz.
A teściowa może robić ze swoimi pieniędzmi, co jej się żywnie podoba.
Mnie teoretycznie utrzymuje mama, bo studiuję, ale sprzątam, żeby zarobić na dentystę czy kosmetyki.
Mama daje mi pieniążki sporadycznie, na urodziny, święta, nie mam serca brać od niej, a jak potzrebuję, bo mnie przyciśnie, to idę i ładnie proszę, czy to możliwe.
monyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.