Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XI

[mairi]

Napisane przez Devon_rose

Ty w brak ciąży uwierzysz za jakieś 40 tyg jak dziecko się nie pojawi.

A z seksem to poczekaj bo zachowujesz się jak 15 latek.

Jeszcze może być przenoszona, obstawiałabym 50 tyg na wszelki wypadek


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przyczajka21]

Hej..kilka dni temu, było to dokładnie 7 dni przed datą mojego spodziewanego okresu miałam plamienie. Nie duże, czerwonobrązowe. Zauważyłam je dobrych kilka godzin po pettingu z moim partnerem, nigdy wcześniej takie plamienie mi się nie zdarzyło, spanikowałam bo pomyślałam, że może to plamienie implantacyjne...Seksu nie uprawiamy, ale oczywiście podczas pettingu mogło się coś przenieść. Mój facet oddaje nasienie zawsze w swoje dłonie a potem robi mi palcówkę, oczywiście wyciera je, ale nie jakoś specjalnie dokładnie. Poza tym zdarzały się w kilku ostatnich tygodniach sytuacje, że dotknął czubkiem penisa centralnie mojego wejścia do pochwy, a mój facet wydziela preejakulat, tego jestem pewna. Oprócz tego pamiętam, że raz używając papieru toaletowego, poczułam że jest mokry i to dość mocno, nie wiem od czego, mam nadzieję że nie od spermy. Oczywiście te sytuacje miały miejsce w dni płodne (wiem kiedy mam płodny śluz). Za 2 dni powinnam mieć okres i mam pms, ale oprócz tego dziwne bóle w podbrzuszu... bardzo spanikowałam, czy mogę być w ciąży?

[winiarek]

Zamiast rzetelnie napisać to się naśmiewacie, gdybym wiedział to bym nie pytał. Myślałem ze moge zwrócić się tutaj do osób które pomimo braku mojej wiedzy, zawsze pomogą.

[mairi]

Napisane przez winiarek

Zamiast rzetelnie napisać to się naśmiewacie, gdybym wiedział to bym nie pytał. Myślałem ze moge zwrócić się tutaj do osób które pomimo braku mojej wiedzy, zawsze pomogą.

Usłyszałeś rzetelną odpowiedź już wiele razy i dalej ciągniesz temat zamiast przyjąć tę odpowiedź do wiadomości.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[winiarek]

Od Pani nie otrzymałem odpowiedzi

[mairi]

Napisane przez winiarek

Od Pani nie otrzymałem odpowiedzi

Nie widzę sensu w powtarzaniu czegoś co zostało przez już kompetentne osoby powiedziane. Jeśli uważałabym inaczej to pewnie bym to tutaj wyartykułowała


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Ps. I nie "Pani", choć pewnie faktycznie jestem o wiele starsza


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[winiarek]

Ok, dziękuję . Przepraszam wszystkich na tym forum, ale cała sytuacja nie pozwala mi racjonalnie myśleć. Może przy okazji rozbawiłem kilka osób, zawsze szukamy pozytywnych aspektów

[Devon_rose]

Napisane przez przyczajka21

Hej..kilka dni temu, było to dokładnie 7 dni przed datą mojego spodziewanego okresu miałam plamienie. Nie duże, czerwonobrązowe. Zauważyłam je dobrych kilka godzin po pettingu z moim partnerem, nigdy wcześniej takie plamienie mi się nie zdarzyło, spanikowałam bo pomyślałam, że może to plamienie implantacyjne...Seksu nie uprawiamy, ale oczywiście podczas pettingu mogło się coś przenieść. Mój facet oddaje nasienie zawsze w swoje dłonie a potem robi mi palcówkę, oczywiście wyciera je, ale nie jakoś specjalnie dokładnie. Poza tym zdarzały się w kilku ostatnich tygodniach sytuacje, że dotknął czubkiem penisa centralnie mojego wejścia do pochwy, a mój facet wydziela preejakulat, tego jestem pewna. Oprócz tego pamiętam, że raz używając papieru toaletowego, poczułam że jest mokry i to dość mocno, nie wiem od czego, mam nadzieję że nie od spermy. Oczywiście te sytuacje miały miejsce w dni płodne (wiem kiedy mam płodny śluz). Za 2 dni powinnam mieć okres i mam pms, ale oprócz tego dziwne bóle w podbrzuszu... bardzo spanikowałam, czy mogę być w ciąży?

Od brudnych rąk infekcji można się nabawić.

A jak nie chcesz zajść w ciążę to do takich sytuacji nie dopuszczaj.

[przyczajka21]

To oznacza, że mogę być w ciąży?

[kakuzaxx]

Hej, to znowu ja (ta od pettingu, mozliwosci przeniesienia czegos na rekach itd) wiec tydzien po tej sytuacji mialam dni plodne, ktore skonczyly sie rozniez tydzien temu, od tej sytuacji minely 3 tygodnie. Po dniach plodnych mialam baardzo sucho w pochwie, teraz pojawil sie kremowy śluz... od 4/5 dni bolą mnie również piersi, a do miesiaczki jeszcze 2 tygodnie. Z samoobserwacji wynika, że moja szyjka macicy jest twarda i otwarta (moge wsunac czubek palca). Boję się o tą ciążę... Czy mam się o co martwić?

[Devon_rose]

Napisane przez kakuzaxx

Hej, to znowu ja (ta od pettingu, mozliwosci przeniesienia czegos na rekach itd) wiec tydzien po tej sytuacji mialam dni plodne, ktore skonczyly sie rozniez tydzien temu, od tej sytuacji minely 3 tygodnie. Po dniach plodnych mialam baardzo sucho w pochwie, teraz pojawil sie kremowy śluz... od 4/5 dni bolą mnie również piersi, a do miesiaczki jeszcze 2 tygodnie. Z samoobserwacji wynika, że moja szyjka macicy jest twarda i otwarta (moge wsunac czubek palca). Boję się o tą ciążę... Czy mam się o co martwić?

Ty lepiej martw się o swój rozumek.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez przyczajka21

To oznacza, że mogę być w ciąży?

Cuda się zdarzają. :-D

[przyczajka21]

No to teraz jestem zestresowana na maksa..

[pomaranczowyogrod]

Cześć. Ostatnią miesiączke miałam 18.10. Okres trwał 5 dni. Cykle trwają 24/26 dni. Kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia do końca w 5,6,10,11,13 i 16 dc. Jaka jest szansa na ciążę ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissAvzia]

Hej dziewczyny,

Pewnie uznacie mnie za nawiedzona, natomiast wolę być spokojna i czerpać przyjemność z życia i seksu... Do rzeczy...

Cierpię na lęk wręcz panikę przed nieplanowaną ciążą. Dlatego chcialabym zapytać Was jak się zabezpieczacie i co jest najskuteczniejsze? Ja biorę od miesiąca tabletki antykoncepcyjne ale jak wiecie, nawet przy tabletkach nie ma 100% pewności. Znacie kogoś kto wpadł przy prawidłowo przyjmowanych tabsach? Ja się tego tyle naczytalam na forach że już zaczęłam w nie wątpić i od jakiegoś czasu mimo tabletek poprosiłam chlopaka aby kończył poza mną tak na wszelki wypadek. Czy coś jeszcze mogę zrobić aby się pilnować? Nie wiem, używać dodatkowo prezerwatywy w czasie planowanej owulacji (wiem, że przy tabsach nie ma owulacji, ale tak na wszelki wypadek? Skądś w końcu się bierze prawdopodobieństwo 0.2 nawet przy tabletkach). Naprawdę, tyle dziewczyn które kojarzę ostatnio zachodzi w ciążę, są nadal bardzo młode więc pewnie wpadły i to mnie zastanawia...jak? Na pewno jakoś się zabezpieczaly...

Z góry dzieki za odpowiedzi... I tak, wiem że 100% pewności daje tylko wstrzemięźliwość.

[Devon_rose]

Napisane przez przyczajka21

No to teraz jestem zestresowana na maksa..

To uspokój się bo okres się opóźni.

W ciążę tak łatwo się nie zachodzi.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez pomaranczowyogrod

Cześć. Ostatnią miesiączke miałam 18.10. Okres trwał 5 dni. Cykle trwają 24/26 dni. Kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia do końca w 5,6,10,11,13 i 16 dc. Jaka jest szansa na ciążę ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli trafiliście na owulację to szanse na ok 30%.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez MissAvzia

Hej dziewczyny,

Pewnie uznacie mnie za nawiedzona, natomiast wolę być spokojna i czerpać przyjemność z życia i seksu... Do rzeczy...

Cierpię na lęk wręcz panikę przed nieplanowaną ciążą. Dlatego chcialabym zapytać Was jak się zabezpieczacie i co jest najskuteczniejsze? Ja biorę od miesiąca tabletki antykoncepcyjne ale jak wiecie, nawet przy tabletkach nie ma 100% pewności. Znacie kogoś kto wpadł przy prawidłowo przyjmowanych tabsach? Ja się tego tyle naczytalam na forach że już zaczęłam w nie wątpić i od jakiegoś czasu mimo tabletek poprosiłam chlopaka aby kończył poza mną tak na wszelki wypadek. Czy coś jeszcze mogę zrobić aby się pilnować? Nie wiem, używać dodatkowo prezerwatywy w czasie planowanej owulacji (wiem, że przy tabsach nie ma owulacji, ale tak na wszelki wypadek? Skądś w końcu się bierze prawdopodobieństwo 0.2 nawet przy tabletkach). Naprawdę, tyle dziewczyn które kojarzę ostatnio zachodzi w ciążę, są nadal bardzo młode więc pewnie wpadły i to mnie zastanawia...jak? Na pewno jakoś się zabezpieczaly...

Z góry dzieki za odpowiedzi... I tak, wiem że 100% pewności daje tylko wstrzemięźliwość.

Tylko gumy. Nie mam fobii ciążowej.

Jak nie ma owulacji to jak na wszelki wypadek?

Dla pewnosci i zdrowia psychicznego możesz używać też prezerwatyw dopóki panicznu stres Cię nie opuści.

Ciążę biorą się z zapominania, nie czytania ulotek, dużej nadwagi.

[AgataZep]

Dziewczyny powiedzcie czy ellaone wzięta 2 dni przed pojawieniem się okresu i rozpoczęciem przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych może wpłynąć jakoś na ich działanie?

[MissAvzia]

Tak na wszelki wypadek gdyby nastąpiła owulacji mimo tabletek... Wskaźnik Pearla dla tabletek stosowanych idealnie wynosi 0.2 czyli 2 kobiety na 1000 zajda w ciążę mimo właściwego stosowania... Skoro zajda,to znaczy ze w 2 na 1000 przypadków pojawi się owulacja

[Devon_rose]

Napisane przez MissAvzia

Tak na wszelki wypadek gdyby nastąpiła owulacji mimo tabletek... Wskaźnik Pearla dla tabletek stosowanych idealnie wynosi 0.2 czyli 2 kobiety na 1000 zajda w ciążę mimo właściwego stosowania... Skoro zajda,to znaczy ze w 2 na 1000 przypadków pojawi się owulacja

Z tym Pearlem to chodzi chyba o regularność zażywania.

[MissAvzia]

Pomyślałam, że może stosunek przerywany będzie dobrą metodą komplementarna poniewaz jeśli nawet mimo wszystko nastąpi owulacja, to tabletki podobno także zmieniają konsystencje śluzu szyjkowego, tak że staje się on nieprzepuszczalny dla plemników, więc nawet Jezeli jakiś plemnik terminator z preejalulatu się zaplata to Bedzie miał mega utrudnione zadanie...

Co myślicie?

[domarka]

Napisane przez MissAvzia

Hej dziewczyny,

Pewnie uznacie mnie za nawiedzona, natomiast wolę być spokojna i czerpać przyjemność z życia i seksu... Do rzeczy...

Cierpię na lęk wręcz panikę przed nieplanowaną ciążą. Dlatego chcialabym zapytać Was jak się zabezpieczacie i co jest najskuteczniejsze? Ja biorę od miesiąca tabletki antykoncepcyjne ale jak wiecie, nawet przy tabletkach nie ma 100% pewności. Znacie kogoś kto wpadł przy prawidłowo przyjmowanych tabsach? Ja się tego tyle naczytalam na forach że już zaczęłam w nie wątpić i od jakiegoś czasu mimo tabletek poprosiłam chlopaka aby kończył poza mną tak na wszelki wypadek. Czy coś jeszcze mogę zrobić aby się pilnować? Nie wiem, używać dodatkowo prezerwatywy w czasie planowanej owulacji (wiem, że przy tabsach nie ma owulacji, ale tak na wszelki wypadek? Skądś w końcu się bierze prawdopodobieństwo 0.2 nawet przy tabletkach). Naprawdę, tyle dziewczyn które kojarzę ostatnio zachodzi w ciążę, są nadal bardzo młode więc pewnie wpadły i to mnie zastanawia...jak? Na pewno jakoś się zabezpieczaly...

Z góry dzieki za odpowiedzi... I tak, wiem że 100% pewności daje tylko wstrzemięźliwość.

No jakbym siebie słyszała... ja mam krążek (to samo co tabletki tylko w formie krążka) +prezerwatywa +partner nigdy nie dochodzi we mnie i jestem spokojna wiem że to idiotyzm ale ja sie z tym dobrze czuje psychicznie moj facet też bo nie truje mu na okrągło 'a co jeśli..'

[orion_lady]

Nieskutecznosc tabletek wynika tez z niewiedzy co znosi ich dzialanie, czyli niektore antybiotyki, leki na uspokojenie z dziurawcem - no ogolnie trzeba czytac ulotki. Osobiscie spotkalam sie z dziewczyna ktora brala tabsy 10 lat i nie wiedziala ze antybiotyk moze zniesc ich dzialanie, w ciaze nie zaszla mimo tego. Ale znam tez druga, ktora dzieki antybiotykowi ma drugie dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez MissAvzia

Hej dziewczyny,

Pewnie uznacie mnie za nawiedzona, natomiast wolę być spokojna i czerpać przyjemność z życia i seksu... Do rzeczy...

Cierpię na lęk wręcz panikę przed nieplanowaną ciążą. Dlatego chcialabym zapytać Was jak się zabezpieczacie i co jest najskuteczniejsze? Ja biorę od miesiąca tabletki antykoncepcyjne ale jak wiecie, nawet przy tabletkach nie ma 100% pewności. Znacie kogoś kto wpadł przy prawidłowo przyjmowanych tabsach? Ja się tego tyle naczytalam na forach że już zaczęłam w nie wątpić i od jakiegoś czasu mimo tabletek poprosiłam chlopaka aby kończył poza mną tak na wszelki wypadek. Czy coś jeszcze mogę zrobić aby się pilnować? Nie wiem, używać dodatkowo prezerwatywy w czasie planowanej owulacji (wiem, że przy tabsach nie ma owulacji, ale tak na wszelki wypadek? Skądś w końcu się bierze prawdopodobieństwo 0.2 nawet przy tabletkach). Naprawdę, tyle dziewczyn które kojarzę ostatnio zachodzi w ciążę, są nadal bardzo młode więc pewnie wpadły i to mnie zastanawia...jak? Na pewno jakoś się zabezpieczaly...

Z góry dzieki za odpowiedzi... I tak, wiem że 100% pewności daje tylko wstrzemięźliwość.

Przy tabletkach nie ma owulacji. Po prostu nie ma. I niby jak chcesz badac prawdopodobienstwo wystapienia owulacji? Zastanow sie...

Przy prawidlowo branych tabletkach nie zajdzie sie w ciaze. Poczytaj sobie o wskazniku Pearla, bo wydaje mi sie, ze w ogole nie wiesz, o co w nim chodzi. W tych 0,2 sa rowniez ujete przypadki, gdzie kobieta zle stosowala tabletki czyt. zapomniala, zwymiotowala. Wiec zobacz jaki genialny wskaznik - wzieli nawet takie pomylki pod uwage a wskaznik dalej tylko 0,2 .

Ja biore tabletki od ponad pol roku. Nie stosuje podwojnego zabezpieczenia. Jesli potrzebujesz, to stosuj prezerwstywy.

Fobia przed zajciem w ciaze nazywa sie niedojrzalosc.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Masohistka]

Witam serdecznie.
Piszę z zapytaniem czy w niżej opisanej sytuacji można myśleć o ciąży? Chodzi mianowicie o to, ze na początku października zaczął mi się okres, dokładnie 03.10.
09.10 się skończył i akurat w ten dzień kochałam się z chłopakiem, podczas stosunku jeszcze krwawiłam. Niestety pękła nam gumka... a chłopak doszedł we mnie. Na drugi dzień kupiłam tabletkę "po"i ok. 10-11h po zdarzeniu ja zażyłam. W ciągu całego miesiąca nie miałam żadnych negatywnych objawów, nic się nie działo. Teraz przy zbliżającym się terminie wystąpienia okresu, urosły mi piersi i stały się obolałe, do tego miałam bóle podbrzusza typowe jak przy okresie. Głównie po prawej stronie jajnika, tak jak zawsze. Robiłam dwa testy ciążowe, które wypadły negatywnie. Jeden po południu, ok. tydzień od spodziewanego dnia owulacji, drugi nad ranem z drugiego moczu, bo w nocy jeszcze odwiedziłam toaletę 29.10. Czytałam w internecie, że po tabletce 72h mogą zdarzać się różne rzeczy, w końcu to nie mała dawka hormonów, która może zwariować nasz organizm. Ale ja się strasznie niecierpliwie, boję i obawiam najgorszego... najchętniej robiła bym test za testem... Najbardziej stresują mnie powiększone piersi, bo z reguły przed okresem nigdy tak nie miałam. Jedynie w wieku nastoletnim i chwilę po tym jak wyszłam z anoreksji. Czy więc większe piersi można zgonić na tabletkę, czy jednak się czegoś obawiać??? Będę wdzięczna za odp.
Planuje również odwiedzić ginekologa.

[Adrianna_8]

Napisane przez Masohistka

Witam serdecznie.
Piszę z zapytaniem czy w niżej opisanej sytuacji można myśleć o ciąży? Chodzi mianowicie o to, ze na początku października zaczął mi się okres, dokładnie 03.10.
09.10 się skończył i akurat w ten dzień kochałam się z chłopakiem, podczas stosunku jeszcze krwawiłam. Niestety pękła nam gumka... a chłopak doszedł we mnie. Na drugi dzień kupiłam tabletkę "po"i ok. 10-11h po zdarzeniu ja zażyłam. W ciągu całego miesiąca nie miałam żadnych negatywnych objawów, nic się nie działo. Teraz przy zbliżającym się terminie wystąpienia okresu, urosły mi piersi i stały się obolałe, do tego miałam bóle podbrzusza typowe jak przy okresie. Głównie po prawej stronie jajnika, tak jak zawsze. Robiłam dwa testy ciążowe, które wypadły negatywnie. Jeden po południu, ok. tydzień od spodziewanego dnia owulacji, drugi nad ranem z drugiego moczu, bo w nocy jeszcze odwiedziłam toaletę 29.10. Czytałam w internecie, że po tabletce 72h mogą zdarzać się różne rzeczy, w końcu to nie mała dawka hormonów, która może zwariować nasz organizm. Ale ja się strasznie niecierpliwie, boję i obawiam najgorszego... najchętniej robiła bym test za testem... Najbardziej stresują mnie powiększone piersi, bo z reguły przed okresem nigdy tak nie miałam. Jedynie w wieku nastoletnim i chwilę po tym jak wyszłam z anoreksji. Czy więc większe piersi można zgonić na tabletkę, czy jednak się czegoś obawiać??? Będę wdzięczna za odp.
Planuje również odwiedzić ginekologa.

Nie jestes w ciazy. Po tabletce po dzieja sie rozne rzeczy. Skoro testy sa negatywne, to czekaj na okres.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[lza_slonca]

Napisane przez MissAvzia

Pomyślałam, że może stosunek przerywany będzie dobrą metodą komplementarna poniewaz jeśli nawet mimo wszystko nastąpi owulacja, to tabletki podobno także zmieniają konsystencje śluzu szyjkowego, tak że staje się on nieprzepuszczalny dla plemników, więc nawet Jezeli jakiś plemnik terminator z preejalulatu się zaplata to Bedzie miał mega utrudnione zadanie...

Co myślicie?

rozumiem fobie psychiczną- sama ja miałam. Teraz o dziwo na zastrzykach tego nie mam

Na początku może być i przerywany. Jeśli nie wymiotujesz, nie świrujesz z dietami, ziołami i innymi lekami, nie miewasz problemów żołądkowych, nie jesteś anorektyczką, alkoholiczką itp itd to nie powinnaś zajść w ciążę pilnując prawidłowego zażywania tabletek.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Adrianna_8

(....)

Fobia przed zajciem w ciaze nazywa sie niedojrzalosc.

o przepraszam Cię bardzo, nie nazwałabym tak tego. Uprawiam seks z zabezpieczeniem, gdzieś tam z tyłu głowy jest myśl "a co jeśli", ale bez przesady. Wiem jak się w ciąże zachodzi i fobia wiąże się z tym, że więcej dzieci nie chce mieć, bo mnie nie stać.

[Adrianna_8]

Napisane przez lza_slonca

rozumiem fobie psychiczną- sama ja miałam. Teraz o dziwo na zastrzykach tego nie mam

Na początku może być i przerywany. Jeśli nie wymiotujesz, nie świrujesz z dietami, ziołami i innymi lekami, nie miewasz problemów żołądkowych, nie jesteś anorektyczką, alkoholiczką itp itd to nie powinnaś zajść w ciążę pilnując prawidłowego zażywania tabletek.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------



o przepraszam Cię bardzo, nie nazwałabym tak tego. Uprawiam seks z zabezpieczeniem, gdzieś tam z tyłu głowy jest myśl "a co jeśli", ale bez przesady. Wiem jak się w ciąże zachodzi i fobia wiąże się z tym, że więcej dzieci nie chce mieć, bo mnie nie stać.

Wiec ja to rozumiem tak, ze fobii nie masz. Osoba z "normalnym" podejsciem zabezpiecza sie, ufa antykoncepcji, wie, jakie sa mozliwosci, jak bedzie szansa na niechciana ciaze np. tabletka po. Kazdy sie zastanawia "co jesli", ale nie kazdy stosuje 5 metod antykoncepcji na raz, unika wspolzycia w strachu przed ciaza i robi test za testem. To nie jest normalne. Dojrzala osoba potrafi racjonalnie sobie przedstawic, ze w ciaze zachodzi sie tak i tak, moja metoda dziala tak i tak, musze postepowac tak i tak, by uniknac ciazy.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[AgataZep]

Powiedzcie jak to jest z tym 7 dniowy zabezpieczeniem? Czy 7 dnia mogę już uprawiać seks bez dodatkowego zabezpieczenia?

[Sofiax]

7 dniowe zabezpieczenie? chyba jestem nie w temacie xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataZep]

Napisane przez Sofiax

7 dniowe zabezpieczenie? chyba jestem nie w temacie xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni w przypadku zaczecia stosowania tabletek i równolegle leku który mógł osłabić ich działanie. Teraz rozumiesz?

[bandra]

Napisane przez Sofiax

7 dniowe zabezpieczenie? chyba jestem nie w temacie xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są takie pigułki podobno, ale jemu chodzi o dodatkowe przy tabsach.

Tydzień ma siedem dni, czy siódmego dnia możesz zacząć nowy tydzień? Nie, bo wtedy miałby sześć.