Uszkodzenie łechtaczki

**belllydance** · 2008-04-14, 10:34

To jednka nie bylo dokladnie tak

w kazdym badz razie problem rozwiazany

**201704051255** · 2008-04-14, 10:43

brzmi strasznie, ale czy wedzidelko warg sromowych nie jest z tyłu, a lechtaczka z przodu? Chyba do gina, ten skieruje do chirurga.

KaaatkaxD · 2008-04-14, 10:47

niestety nie wiem... ale bardzo współczuje.. bo brzmi groźnie

mysle ze ginekolog najpierw.

**belllydance** · 2008-04-14, 10:59

Ciężko to wytlumaczyc. Ale obrazowo wyglada to tak ze jedna z dwoch czesci lechtaczki, ta ktora normalnie powinna byc schwana w "kapturku" oderwala sie w dolnej czesc i odstaje : /

Wiem ze brzmi strasznie i sama jestem przerazona. Na domiar zlego mieszkam w malej miejscowosci, wiec musze poszukac jakiegos dobrego lekarza w wiekszym miescie,dlatego tez weszlam na to forum. Ale przy okazji pomyslalam ze moze uda ssie znalezc jakeis informacje na ten temat, niestety szukam, szukam i szukam ... i .. nic

**201704051255** · 2008-04-14, 11:06

Ja nie moge sobie wyobrazic jak lechtaczka mogla sie naderwac, jesli to cos w stylu damskiego penisa, grube, duze i dlugie na nawet 13 cm, tylko jej czubeczek wystaje. Może to tylko naderwany fałd skóry? No bo łęchtaczka nie ma na wierzchu dwoch czesci. Jeśli to jakas nieduza ranka to może sama w ciągu paru dni się zrośnie.

**belllydance** · 2008-04-14, 11:10

pushit. Chodzi mi wlasnie o ten czubek lechtaczki, to co jest schowane w napletku (tak to sie chyba fachowo nazywa) takie jakby dwa wiezadelka i jedno z nich mi sie od dolu naderwalo i teraz wystaje z napletka. Normalnie jest schowane. Niestety nie potrafie tego inaczej wytlumaczyc.

**201704051255** · 2008-04-14, 11:15

Już chyba wiem. Jeśli dużo i Cię to niepokoi to zostaje np pogotowie.

**belllydance** · 2008-04-14, 11:17

Tyle ze raczej wole nie korzystac z uslugo pogotowia w moim miescie, bo boje sie ze jeszcze tylko mi cos bardzoej uszkodza. Raczej wole wybrac sie gdzie prywatnie do dobrego polecanego lekarza. Ale teraz nie wiem czy najpierw ginekolog czy od razu jakis chirurg

Kasik! · 2008-04-14, 14:27

Wiesz, sa to tak wrażliwe rejony, ze jak najszybciej znajdź tego ginekologa. Może dojść do uszkodzenia nerwów... zamiast na forum szukaj w gazecie, książce telefonicznej itp.

jasmin30 · 2008-04-14, 15:50

Bellydance, przepraszam , ale nie mogę się powstrzymać....jak do tego doszło????
Co takiego trzeba zrobić ????

Kasik! · 2008-04-14, 20:39

Też mnie to zastanawia...

**belllydance** · 2008-04-14, 22:21

Nic specjalnego, nic wymyslnego, ani drastycznego. Zwykla chwila nieuwagi ze strony faceta. Zabolalo mnie troche, a rano przyjrzalam sie dokladniej i zobacyzlam co sie stalo.

Kasik! · 2008-04-15, 07:47

I jak? postanowiłaś co zrobisz, byłas z tym gdiześ?

wiolka01 · 2008-12-09, 15:47

a

wsiowy_gupek · 2008-12-10, 00:35

ałła!! Aż mnie zabolało.
Lekarz szybko! Ja bym poszła pierw do gin...

CherieK · 2008-12-10, 13:08

Cytat:

Napisane przez belllydance

Podczas stosunku doszło u mnie do uszkodzenia łechtaczki. Dokładniej do rozdarcie wędzidełka lechtaczki. Jedna z dwoch czesci lechtaczki, ktora normalnie powinna znajdowac sie w napletku lechtaczki, zostala oderwana w dolnej czesci i odstaje powodujac bol nawet podczas lekkiego dotyku. Czy ktoras z was spotkala sie moze z taka dolegliwoscia? Do jakiego lekarza udac sie? Ginekolog czy chirurg?

Cytat:

Napisane przez wsiowy_gupek

ałła!! Aż mnie zabolało.
Lekarz szybko! Ja bym poszła pierw do gin...

ałaaaa

mnie też

ja czytałam coś takiego o facetach i ze lekarz wysmial chlopaka tak zyczliwie bo to jest jak zwykla ranka ktora sie goi... ale ile w tym prawdy nie wiem.. ja bym poszla do lekarza i tk.. idz do gina a on powie co i jak

wiolka01 · 2008-12-10, 19:14

a

diamentowa · 2008-12-10, 19:19

masakra... co za chamstwo!

Lolisiaa · 2008-12-10, 20:10

masakra ;| nigdy o takim przypadku nie slyszalam ;| ;/

CherieK · 2008-12-10, 22:53

Cytat:

Napisane przez wiolka01

byłam u ginekologa i mnie wysmiał , wogóle czepiał się jak mogłam z taka głupotą przyjść a mnie boli troche i ociera przy chodzenieu/

czułam się jak idiotka

ale ja naprawdę czuje że jest coś nie tak! i nic sobie nie ubzdurałam

znam swoje ciało i wiem że jest nie w porządku

w piątek pójdę do jeszcze jednej babki może kobieta zrozumie to, bo ginekolog to tylko
zerknie i mówi że dobrze, dokładniej nie przypatrując się. Czy Ci ginekolodzy nie rozumieją że to najdelikatniejsza i najbardziej unerwiona część naszego ciała? nie wiem.... smutne.. już od niedzieli się męcze. mieszkam w bardzo małej miejscowości i musze daleko dojeżdzać do ginekologa to urtudnia sprawę... poradzcie mi cos..

:| masakra.. ja nie wiem jak tak mozna.. to lekarz przeciez, to jego praca:| mowilam o tamtym chlopaku ale myslalam ze to prawie niemozliwe

wiolka01 · 2008-12-11, 13:10

a

chomicura · 2008-12-11, 13:47

o biedna :-/ myśle, że pierwsze powinnaś się do ginekologa wybrać.
zawsze to lepiej pokazać 1sze pani ginekolog co Ci jest, która jest przyzwyczajona do takich widoków niż chirurgowi...
mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! trzymam kciuki!

ayiana1 · 2012-04-12, 20:16

Podbijam temat, bo sama borykam się z podobnym problemem. Ginekolog powiedziała, że ona nic tam nie widzi i że tam nie ma prawa nic się stać...

2008-04-14, 10:34	#1
belllydance BAN stały Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 31	Uszkodzenie łechtaczki To jednka nie bylo dokladnie tak w kazdym badz razie problem rozwiazany Edytowane przez belllydance Czas edycji: 2009-01-14 o 15:15

2008-04-14, 10:43	#2
201704051255 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 276	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki brzmi strasznie, ale czy wedzidelko warg sromowych nie jest z tyłu, a lechtaczka z przodu? Chyba do gina, ten skieruje do chirurga.

2008-04-14, 10:47	#3
KaaatkaxD Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Kozłóweczek Bejbe;* Wiadomości: 38	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki niestety nie wiem... ale bardzo współczuje.. bo brzmi groźnie mysle ze ginekolog najpierw. __________________ 26 III 2008 Słodyczom mówię NIE! [no staram sie mówić NIE cieżko;/] Miłość to artystka Jesteś diamentem w piasku Różą na blokowisku

2008-04-14, 10:59	#4
belllydance BAN stały Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 31	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Ciężko to wytlumaczyc. Ale obrazowo wyglada to tak ze jedna z dwoch czesci lechtaczki, ta ktora normalnie powinna byc schwana w "kapturku" oderwala sie w dolnej czesc i odstaje : / Wiem ze brzmi strasznie i sama jestem przerazona. Na domiar zlego mieszkam w malej miejscowosci, wiec musze poszukac jakiegos dobrego lekarza w wiekszym miescie,dlatego tez weszlam na to forum. Ale przy okazji pomyslalam ze moze uda ssie znalezc jakeis informacje na ten temat, niestety szukam, szukam i szukam ... i .. nic

2008-04-14, 11:06	#5
201704051255 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 276	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Ja nie moge sobie wyobrazic jak lechtaczka mogla sie naderwac, jesli to cos w stylu damskiego penisa, grube, duze i dlugie na nawet 13 cm, tylko jej czubeczek wystaje. Może to tylko naderwany fałd skóry? No bo łęchtaczka nie ma na wierzchu dwoch czesci. Jeśli to jakas nieduza ranka to może sama w ciągu paru dni się zrośnie.

2008-04-14, 11:10	#6
belllydance BAN stały Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 31	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki pushit. Chodzi mi wlasnie o ten czubek lechtaczki, to co jest schowane w napletku (tak to sie chyba fachowo nazywa) takie jakby dwa wiezadelka i jedno z nich mi sie od dolu naderwalo i teraz wystaje z napletka. Normalnie jest schowane. Niestety nie potrafie tego inaczej wytlumaczyc.

2008-04-14, 11:15	#7
201704051255 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 276	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Już chyba wiem. Jeśli dużo i Cię to niepokoi to zostaje np pogotowie.

2008-04-14, 11:17	#8
belllydance BAN stały Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 31	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Tyle ze raczej wole nie korzystac z uslugo pogotowia w moim miescie, bo boje sie ze jeszcze tylko mi cos bardzoej uszkodza. Raczej wole wybrac sie gdzie prywatnie do dobrego polecanego lekarza. Ale teraz nie wiem czy najpierw ginekolog czy od razu jakis chirurg

2008-04-14, 14:27	#9
Kasik! Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 45	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Wiesz, sa to tak wrażliwe rejony, ze jak najszybciej znajdź tego ginekologa. Może dojść do uszkodzenia nerwów... zamiast na forum szukaj w gazecie, książce telefonicznej itp.

2008-04-14, 15:50	#10
jasmin30 Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 252	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Bellydance, przepraszam , ale nie mogę się powstrzymać....jak do tego doszło???? Co takiego trzeba zrobić ????

2008-04-14, 20:39	#11
Kasik! Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 45	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Też mnie to zastanawia...

2008-04-14, 22:21	#12
belllydance BAN stały Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 31	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Nic specjalnego, nic wymyslnego, ani drastycznego. Zwykla chwila nieuwagi ze strony faceta. Zabolalo mnie troche, a rano przyjrzalam sie dokladniej i zobacyzlam co sie stalo.

2008-04-15, 07:47	#13
Kasik! Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 45	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki I jak? postanowiłaś co zrobisz, byłas z tym gdiześ?

2008-12-09, 15:47	#14
wiolka01 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 53	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki a Edytowane przez wiolka01 Czas edycji: 2015-12-07 o 07:12 Powód: a

2008-12-10, 00:35	#15
wsiowy_gupek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Piekło Wiadomości: 10 954	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki ałła!! Aż mnie zabolało. Lekarz szybko! Ja bym poszła pierw do gin... __________________ I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem!

2008-12-10, 19:14	#17
wiolka01 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 53	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki a Edytowane przez wiolka01 Czas edycji: 2015-12-07 o 07:12 Powód: a

2008-12-10, 19:19	#18
diamentowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: west pomerania Wiadomości: 3 570	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki masakra... co za chamstwo!

2008-12-10, 20:10	#19
Lolisiaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 45	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki masakra ;\| nigdy o takim przypadku nie slyszalam ;\| ;/

2008-12-11, 13:10	#21
wiolka01 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 53	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki a Edytowane przez wiolka01 Czas edycji: 2015-12-07 o 07:12 Powód: a

2008-12-11, 13:47	#22
chomicura Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 30	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki o biedna :-/ myśle, że pierwsze powinnaś się do ginekologa wybrać. zawsze to lepiej pokazać 1sze pani ginekolog co Ci jest, która jest przyzwyczajona do takich widoków niż chirurgowi... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! trzymam kciuki! __________________ When inspiration does not come to me, I go halfway to meet it. /Zygmunt Freud/ mam najwspanialszego Mężczyznę na świecie !

2012-04-12, 20:16	#23
ayiana1 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 2	Dot.: Uszkodzenie łechtaczki Podbijam temat, bo sama borykam się z podobnym problemem. Ginekolog powiedziała, że ona nic tam nie widzi i że tam nie ma prawa nic się stać...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)