Tampony - wątek zbiorczy!

[Madaaa]

Napisane przez paulinka3110

Mi też się tak zdarza, że niby wyciągam i nie jest cały nasiąknięty a na przykład sznurek mam tylko ubrudzony i plamę na wkładce (nawet przy tamponach zawsze ją noszę tak żeby "w razie co" była podkładka).
Od dłuższego czasu używam tamponów z Biedronki bo odpowiadają mi jakościowo i cenowo, chociaż Facelle z rossa też są fajne. Udało mi się zdobyć 64 sztuki za 9.99 jak była promocja

Ja mam tak, jak rano po nocy ubieram tampona ( spie z podpaskami i rano zawsze biorę prysznic), mysle, że to dlatego, że scianki wewnatrz jednak sa we krwi blisko ujscia i stad wyciek tylko po sznureczku

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez klaudia2314

ja zawsze smaruje tampona kremem żeby lepiej wchodził, robię już tak kilka miesięcy i żadnych dolegliwości niema

Ojej nie chcialaby mi sie. Wystarczy dobrac odpowiedniej wielkosci tampon i nic nie powinno ocierać.

[Matylda Skowronska]

Ja całe życie używam mini,już chyba ze 20lat,a mimo to jak wczoraj wzięłam za mało kremu na czubek tampona to mi nie chciał wejść i musiałam więcej kremu wziąć.Oczywiście,mogłam go wepchnąć na siłę ale to chyba nie o to chodzi żeby się męczyć albo poobcierać.Pierwsze dni okresu to leci ze mnie jak z cebra i muszę tampony co 3 godziny zmieniać,gdybym bez kremu je wkładała to po takich 3 dniach wkładania i wyjmowania co parę godzin bym była cała poobcierana.Nawet tego nie biorę pod uwagę.Zresztą po co się męczyć.I dzisiaj już jadę na samych wkładkach Carefree,nie uznaję używania tamponów kiedy największa powódź już minęła.

[donimica]

ojejku. Ja od paru miesiecy uzywam tamponów - jestem nastolatką i jest to dla mnie o wiele wygodniejsze, jednak moje kolezanki sa zdziwione jak sie dowiedzialy o tamponach w każdym razie o okresie zapominam dzieki tamponom, moge normalnie ćwiczyć na wf i lepiej sie czuje przekonalam sie do nich od kiedy w szkole przyjechala pani z ob, dostalismy próbki. postanowilam spróbować i wszystko jest ok. jednej z moich kolezanek mama zabroniła używać tamponów oO troche dziwne.

[Frutti]

Napisane przez donimica

ojejku. Ja od paru miesiecy uzywam tamponów - jestem nastolatką i jest to dla mnie o wiele wygodniejsze, jednak moje kolezanki sa zdziwione jak sie dowiedzialy o tamponach w każdym razie o okresie zapominam dzieki tamponom, moge normalnie ćwiczyć na wf i lepiej sie czuje przekonalam sie do nich od kiedy w szkole przyjechala pani z ob, dostalismy próbki. postanowilam spróbować i wszystko jest ok. jednej z moich kolezanek mama zabroniła używać tamponów oO troche dziwne.

szkoda, że nadal mamy w tym kraju niezły ciemnogród

[donimica]

Napisane przez Frutti

szkoda, że nadal mamy w tym kraju niezły ciemnogród

dokładnie... one nawet na stringi się krzywią

[isabelka00]

Napisane przez donimica

dokładnie... one nawet na stringi się krzywią

akurat na stringi mogą bo zbyt ciasne mogą powodować podrażnienia, najlepsze są bawełniane majteczki, szczególnie zimą
a tampony polecam, stosuję TYLKO tampony od 7 lat, zapomniałam jak to jest z podpaskami

[skaz]

a ja się muszę pożalić... miałam infekcję kilka msc temu, teraz muszę odbudowywać moją florę bakteryjną i obawiam się używać tamponów, bo może wrócić infekcja. Ehh mam już tego dość.

[donimica]

Napisane przez isabelka00

akurat na stringi mogą bo zbyt ciasne mogą powodować podrażnienia, najlepsze są bawełniane majteczki, szczególnie zimą
a tampony polecam, stosuję TYLKO tampony od 7 lat, zapomniałam jak to jest z podpaskami

ale tutaj nie chodzi o samą zimę, bo np. miałam na rozpoczecie roku sukienke, która troche prześwituje i ubieram do niej stringi. jak sie skrzywiły

[_Matilde_]

Napisane przez skaz

a ja się muszę pożalić... miałam infekcję kilka msc temu, teraz muszę odbudowywać moją florę bakteryjną i obawiam się używać tamponów, bo może wrócić infekcja. Ehh mam już tego dość.

Od kilku miesięcy co się mialo odbudować już się chyba odbudowało, jeśli coś w tym kierunku robisz. Ja miałam w zeszłym roku infekcję i niby miałam choć przez jedną miesiączkę odpocząć od tamponów ale na postanowieniu się skończyło....

Od tego są rozmiary bielizny żeby stringi nie były zbyt ciasne. Ale coś takiego jest, jakieś 10 lat temu była wielka moda na stringi a teraz wielki odwrót I wielkie wizażowe debaty o wyższości bokserek :P

[Matylda Skowronska]

Dokładnie. Flora bakteryjna się odbudowuje przez jeden dzień, wkładasz jedną tabletkę Lactovaginalu na noc i rano jest wszystko w porządku. A jak jest naprawdę ciężka infekcja to 2-3 nocki z Lactovaginalem i po infekcji ani śladu. Podczas pierwszej miesiączki po infekcji tampony probiotyczne Ellen i nie wierzę że jest jakaś infekcja która po Lactovaginalu i tamponach Ellen będzie jeszcze trwała. U mnie zazwyczaj jedna tabletka Lactovaginalu na noc zawsze pomogła, a jak było naprawdę ciężko to 3 noce pod rząd, ale zazwyczaj po dwóch to już śladu nie było. I do mycia nie używać żadnych ostrych mydeł, najlepszy jest Lactacyd ale on jest trochę drogi,może być jakiekolwiek inne mydło czy płyn do higieny intymnej, ważne jest żeby było przeznaczone do higieny intymnej, pełno tego w marketach teraz jest. Tylko tą tabletkę do pochwy to sobie wsuwamy nie z długimi paznokciami bo jeszcze sobie można więcej szkód narobić niż pożytku wprowadzając bakterie i sprawiając sobie ból długimi paznokciami, ja zawsze zakładam prezerwatywę na palec i wtedy wsuwam, mogą być też rękawiczki jednorazowe diagnostyczne jak ktoś ma takie w domu, a jak nie to prezerwatywę żeby sobie na palec założyć chyba każda ma, nie żyjemy w średniowieczu.

[Frutti]

Ten Lactacyd to nie każdemu pasuje, mnie podrażnia jak nic innego i wyrzuciałam go po kilku dniach.

[skaz]

Napisane przez Matylda Skowronska

Dokładnie. Flora bakteryjna się odbudowuje przez jeden dzień, wkładasz jedną tabletkę Lactovaginalu na noc i rano jest wszystko w porządku. A jak jest naprawdę ciężka infekcja to 2-3 nocki z Lactovaginalem i po infekcji ani śladu. Podczas pierwszej miesiączki po infekcji tampony probiotyczne Ellen i nie wierzę że jest jakaś infekcja która po Lactovaginalu i tamponach Ellen będzie jeszcze trwała. U mnie zazwyczaj jedna tabletka Lactovaginalu na noc zawsze pomogła, a jak było naprawdę ciężko to 3 noce pod rząd, ale zazwyczaj po dwóch to już śladu nie było. I do mycia nie używać żadnych ostrych mydeł, najlepszy jest Lactacyd ale on jest trochę drogi,może być jakiekolwiek inne mydło czy płyn do higieny intymnej, ważne jest żeby było przeznaczone do higieny intymnej, pełno tego w marketach teraz jest. Tylko tą tabletkę do pochwy to sobie wsuwamy nie z długimi paznokciami bo jeszcze sobie można więcej szkód narobić niż pożytku wprowadzając bakterie i sprawiając sobie ból długimi paznokciami, ja zawsze zakładam prezerwatywę na palec i wtedy wsuwam, mogą być też rękawiczki jednorazowe diagnostyczne jak ktoś ma takie w domu, a jak nie to prezerwatywę żeby sobie na palec założyć chyba każda ma, nie żyjemy w średniowieczu.

robiłam badania i po tej mojej infekcji okazało się że nie mam w ogóle w sobie tych dobrych bakterii. Piekło mnie przez to, brałam Lactovaginal, ale nadal czuję, że nie jest ok, nie odbudowuje się to tak szybko jak mówisz.

[flybird]

Napisane przez skaz

a ja się muszę pożalić... miałam infekcję kilka msc temu, teraz muszę odbudowywać moją florę bakteryjną i obawiam się używać tamponów, bo może wrócić infekcja. Ehh mam już tego dość.

ja już od dawna nie używam tamponów przez to że kiedyś straszne miałam nawroty infekcji :/ może w przeciągu ostatnich dwóch lat z 2-3 razy użyłam tamponów

Napisane przez Frutti

Ten Lactacyd to nie każdemu pasuje, mnie podrażnia jak nic innego i wyrzuciałam go po kilku dniach.

mi też jakoś średnio pasował, najpierw używałam ziaji z korą dębu, teraz jestem wielką fanką AA Help ale widziałam nowy płyn od lacibios femina (protecta), to jak mi się AA skończy to wypróbuję

Napisane przez skaz

robiłam badania i po tej mojej infekcji okazało się że nie mam w ogóle w sobie tych dobrych bakterii. Piekło mnie przez to, brałam Lactovaginal, ale nadal czuję, że nie jest ok, nie odbudowuje się to tak szybko jak mówisz.

no niestety, probiotyki lepiej jest stosować regularnie.

[ckarmel]

Za kilka dni jadę na wycieczkę i akurat na te dni mi wypada okres. Jak na złość, cykl mam bardzo długi, a na wyjeździe będę tylko 5 dni. Jak dotąd jeszcze nie stosowałam tamponów, ale wtedy nie będę miała wyjścia. Słyszałam, że wiele kobiet chwali sobie właśnie ob i w związku z tym mam pytania: czy mocno przeciekają? Miała już któraś z Was wpadkę z ob?Wystarczy zwykła wkładka czy lepiej podpaska? Bo ja już sama nie wiem;/

[dobbinka]

W ogóle nie przeciekają. chyba, ze są całe przesiąknięte, bo ich zbyt długo nie zmieniasz.Wkładka powinna wystarczyć.
Widzę tu inny problem. Jeśli nigdy nie używałaś tamponów, to możesz mieć problem z ich aplikacją.
Polecam z siateczką ułatwiającą aplikację, a najlepiej w ogóle z aplikatorem.

[Agatron]

Wkładka wystarczy, należy tylko pamiętać o zmianie, wtedy na pewno nie przesiąknie. Polecam Ci Tampaxy, ze względu na łatwą aplikację oraz na większą higienę przy aplikacji.

[Ieka]

Ja stosuje ob od pierwszej miesiączki, czyli już wieeele lat. Polecam je, przy czym jak dziewczyny piszą, jeśli nigdy nie stosowałaś tamponów, mogłabyś mieć problem z aplikacją, najlepiej poćwiczyć w domowym zaciszu, oczywiście w trakcie okresu.
Ob polecam mnie nigdy nie zawiodły.

[276d924b6d44d1dd51e5207bd64705d2b943979b]

Treść usunięta

[smerfetka_16]

ob nie przeciekają, ale w sumie inne tampony tez nie jeżeli zmieniasz je regularnie np co 4 godziny, z resztą wszystko jest opisane na ulotce

[anex_1989]

Musisz poczytać informacje na opakowaniach i wybrać tampony odpowiednie dla siebie, oczywiście zwracasz uwagę na chłonność
(ilość kropelek na opakowaniach) jeśli masz obfite krwawienia to sięgasz po tampony z większą ilością kropelek, a jeśli mniejsze to wiadomo

Tampony są niezwykle komfortowe trzeba tylko pamiętać o ich regularnym zmienianiu, żeby nie nabawić się infekcji i analogicznie do powyższego tekstu jeśli masz obfite miesiączki wymiana powinna być częstsza na pewno nie można przetrzymywać go dłużej niż jest to zalecane.


Jeśli chodzi o samą aplikację to są różne sposoby albo aplikator albo własnoręcznie (podmywając się osuszasz części intymne przybierasz pozycję na Małysza i wskazującym palcem umieszczasz tampon - pamiętaj, że jeśli umieścisz go prawidłowo nie powinnaś go w ogóle czuć początki mogą być trudne, ale praktyka czyni mistrza- każda z Nas doskonale zna swoje ciało więc na pewno szybko wychwycisz ten moment!

Życzę powodzenia

[God Of War 20]

Stosowałam już wiele tamponów, różnych firm. OB należą do jednych z droższych. Szczerze mówiąc nie widzę różnicy pomiędzy OB a tamponami innej firmy. Osobiście kupuje tańsze mało znanych firm np w biedronce, rossmanie bądź tesco ponieważ tak jak pisałam nie widzę różnicy.
Co do przeciekania to może to się zdarzyć z każdym tamponem. To też zależy od obfitości okresu - u mnie pierwsze dwa dni są ciężkie więc zdarzyło mi się używając słynnego OB, że po 1-2 godz tampon przeciekł (przy stosowaniu SUPER). Oczywiście, zawsze stosuję wkładkę dodatkowo dla pełnego bezpieczeństwa. Zazwyczaj kupuje dwa opakowania SUPER na te pierwsze dni i NORMAL na później.
Ogólnie wydaje mi się, że są trochę przereklamowane niczym Lactacyd do higieny intymnej - jakiż to on wspaniały, zawiera kwas mlekowy.. no zawiera tylko na którym miejscu w składzie? Są inne tańsze o niebo lepsze. Tak samo jest z tamponami.

Zaprzestałam używania tamponów i Tobie też polecam tylko w wyjątkowych sytuacjach je stosować.

[chelseaa]

Ja kupuję tańsze z biedronki i są ok jak dla mnie. Bardzo dobre tylko że drogie są BEPPY. Są jak gąbeczka, nie mają sznureczków, można w nich nawet uprawiać seks. Ale jak na początek dla Ciebie proponowałabym jakieś z aplikatorem. Kiedyś były tampaxy ale nie wiem czy jeszcze są

[Anq91]

Koniecznie na pierwszy raz zainwestuj w dobre tampony, z aplikatorem [Tampax] albo takie z powłoczką z siateczki, które łatwo się "wślizgują" gdzie trzeba.

Muszę Ci powiedzieć, że wcale nie jest tak, jak mówią koleżanki, że tampony innych marek są identyczne. Guzik prawda. Jeżeli nie masz problemów z wrażliwością miejsc intymnych, i nie boisz się otarć - śmiało korzystaj z dowolnych.

Ja jeżeli nie użyję OB, to wiem, że na drugi dzień będę płakać. Wszystkie inne tampony mnie ocierają, ugniatają i pieczą - mimo takiej samej procedury aplikacji. Po prostu muszę mieć te z siateczką, inaczej otarcia, dyskomfort, a w efekcie infekcja murowana

Co do Tampaxów, to racja, aplikuje się je świetnie! Do momentu ich wyjęcia... Otóż nie mają one charakterystycznego, podłużnego kształtu, tylko po wyciągnięciu ich z pochwy mamy do czynienia z wielkim kawałem ligniny na sznurku. Niekomfortowo się je wyciąga, a podczas nasiąkania zmieniają kształt, przez co mogą zacząć ugniatać i ocierać.

Warto także, na początku, dla ułatwienia poślizgu zastosować trochę wazeliny, lub maści z wit. A, dzięki temu łatwiej umieścisz tampon.

Nic się nie martw, tampony nie przeciekają. Trzeba tylko je zmieniać, inaczej po prostu przestają chłonąć i wszystko wypłynie z Ciebie tak samo, jakbyś nie miała nic w środku. Dlatego, jak pisałaś, warto zabezpieczyć się wkładką higieniczną. I pamiętaj, by tampony zmieniać co około 4h, w upalne dni wydzielina miesiączkowa jest kompletnym pożywieniem dla bakterii i grzybów, przez co stosując tampony trzeba przesadnie wręcz dbać o higienę.
I pamiętaj także, by zmieniać je po wyjściu z basenu, lub z wody, bo wtedy także stanowią zagrożenie. No i poczytaj wszystkie informacje dot. ZWT, które może grozić użytkowniczkom tamponów.

[berry93]

Osobiście nienawidzę tamponów, nigdy nie potrafię dobrze zaaplikować. Bywało, że włożyłam i zadowolona usiadłam sobie na krześle...ból nie do opisania Dlatego je odstawiłam i stwierdziłam, że wrócę do podpasek. Jednak kiedy cudem udało mi się zaaplikować byłam zadowolona. Z reguły nie przeciekają, ale warto użyć wkładki. Nie ma opcji żeby sznurek się urwał, a tampon "zgubił". Działają tak jak mają działać

[anulkas1990]

Ja zawsze miałam problemy z aplikacją tamponu, dlatego używam tych z aplikatorem. Kiedyś używałam Tampaxów, ale gry teraz patrzę na cenę (powyżej 10 zł) to z nich rezygnuję. Mam zamiennik z rosmanna (ok 4 zł) i nie widzę różnicy, więc po co przepłacać . W takie upalne dni to czuję,że nieprzyjemnie nie pachnę.

[basikagniezno]

a ja właśnie czuję różnicę... te z rosmana i tesco się dziwnie zwijają w środku, albo ja coś źle robię...
ja używam OB, tampo bella albo naturelle i wszystko zawsze okej najbardziej lubię naturellę, ale różne są opinie

[czystowlosa]

ja miałam raz wpadkę i się nieco zniechęciłam do tamponów, choć na wyjazdach je używam. najlepiej z wymieniać dość często, wtedy masz pewność, że nic nie przecieknie.

[Smerfetka696969]

Napisane przez kocurzyca

Tampax, Tampax compak, Tampax pearl, bella, tesco, lil-lets, boots.

I co fajne są te Tampax pearl ?

[Ola-zz]

Oj pamiętam jak się bałam tamponów. Pierwsza miesiączka była w wieku 11 lat więc zaczęłam od podpasek Always innych nie używałam. Później dostałam próbkę tamponów ob mini. Ile razy na nie zerkałam i myślałam o jej jak wsadzić przecież jestem dziewicą. Po wielu latach spróbowałam, wcześniej nie czułam potrzeby by używać tamponów choć podpaski latem były bardzo uciążliwe bo gorąco no i zawsze miałam wrażenie, że mogą się odznaczyć pod obcisłą spódnicą. No dobra w końcu się zdenerwowałam i powiedziałam włożę sobie ten tampon, wyrzuciłam 2 tampony i dopiero trzeci wszedł idealnie i było wygodnie. Później wyuczyłam się jak wkładać tampon nawet jak jest się dziewicą. W tym okresie używałam tylko i wyłącznie mini ob. Bo utracie błony jeszcze lepiej się zakłada tampony ale zauważyłam, że mini są jakby za małe, mam wrażenie, że się przesuwają a w szczególnością po stosunku ale wtedy to i nawet Comfort potrafi się przesunąć. Ja w czasie okresu gdy mam obfitsze krwawienie używam Comfort oba w słabsze dni mini lub tylko wkładki. Jeśli chodzi o sytuacje gdy urwie się sznurek ja takiej nigdy nie miałam choć używam tampony od 4 lat. Jednakże zrobiłam doświadczenie założyłam tampon i próbowałam go wyjąć nie używając sznurka: 1 metoda jak tampon mocno nasiąknie to przesuwa się ku wyjściu więc spokojnie się go złapie palcami. 2 metoda można od razu wyjąć go dwoma palcami tylko trochę trzeba się pomęczyć by go złapać. Osobiście najpierw polecam masturbację bo wtedy pochwa lepiej się rozszerza nic nie boli i tampon nasiąknie wydzieliną czyli i także zacznie się przesuwać. Od tego doświadczenia nie boję się, że sznurek się urwie. Grunt to opanowanie i spokój. Tylko się nie stresować.
Jeśli chodzi o noce to także używam tampony i np wymienię go po 6 godzinach, nigdy nie kapało z mnie. Choć początkowo się ich bałam to teraz nie i szczerze je polecam. A w podróży gdy nie ma możliwości umycia rąk polecam żel do mycia rąk i następnie przetrzeć ręce chusteczkami do higieny intymnej. Zero bakterii. Ja przy każdej wymianie ob podmywam się lub przecieram chusteczką do higieny intymnej i nigdy nie miałam żadnej infekcji. Mój ginekolog poleca tampony. Jeszcze jedno mnie czasami w podpaskach denerwowało, że w nocy potrafiła się przesunąć albo majtki przesunęły i była plama.

[KarolinaK]

Szczerze to ja nie wiem kto jeszcze wdzisiejszych czasach używa podpasek . Ja tampony zaczęłam używać "koope" lat temu pewńie po mojej 2 miesiaczce i w tej chwili nie wiem juz co to podpaska. W słabsze dni na noc zakładam jedyńie wkladke a kiedy krwawieńie jest silniejsze śpię z tamponem i raz w nocy wstaje wymienic . Nie wyobrażam sobie zakładać podpaski .