Rozstanie z facetem XXXVIII

[ColdDesert]

Hej dziewczyny, ale mam dzisiaj zjazd... był moment, kiedy przez tydzień nawet jedna łza mi nie spadła, chyba trzymał mnie nerw i adrenalina, szukanie pokoju, przeprowadzka, byłam tak wściekła, że nie czułam bólu. A teraz to jedyne co czuję. To tak bardzo boli, kiedy najbliższa Ci osoba Cię nie kocha.

Staram się zajmować sobie czas, pracuję po 10 godzin dziennie, spotykam się z koleżankami, chodzę na zakupy, w weekend byłam na festiwalu a teraz będę miała dwudniowy wyjazd, ale cokolwiek robię, przypomina mi o nim. Chcę kupić sobie mieszkanie, żeby mieć coś swojego i nigdy już nie musieć się od kogoś wyprowadzać, być niezależną.

[cocacolalight]

Czuję do kla dnie to samo co ty

Napisane przez ColdDesert

Hej dziewczyny, ale mam dzisiaj zjazd... był moment, kiedy przez tydzień nawet jedna łza mi nie spadła, chyba trzymał mnie nerw i adrenalina, szukanie pokoju, przeprowadzka, byłam tak wściekła, że nie czułam bólu. A teraz to jedyne co czuję. To tak bardzo boli, kiedy najbliższa Ci osoba Cię nie kocha.

Staram się zajmować sobie czas, pracuję po 10 godzin dziennie, spotykam się z koleżankami, chodzę na zakupy, w weekend byłam na festiwalu a teraz będę miała dwudniowy wyjazd, ale cokolwiek robię, przypomina mi o nim. Chcę kupić sobie mieszkanie, żeby mieć coś swojego i nigdy już nie musieć się od kogoś wyprowadzać, być niezależną.

[Fortuna1]

Napisane przez Smutnania

A jak poznalas jeśli można wiedzieć

Na tinderze ale nie szukałam tam wtedy związku, po prostu mi się nudziło i chciałam z kimś popisać. No i tak wyszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[InsaneLa]

Napisane przez czekoladowoo

Ja myślałam ze po odwołaniu slubu to juz nic dobrego sie nie wydarzy. Ponad rok temu świat mi się zawalil po raz kolejny.

Nauczylam sie byc sama, zainwestowałam w siebie. Bylo mi dobrze. A teraz mam świetnego faceta.

Czas leczy rany i chociaż teraz sie wydaje ze gorzej juz być nie może. To pamiętajcie ze jeszcze kiedyś wszystko się ułoży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hey
A czemu odwolywalas ślub jeśli można spytać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

Napisane przez czekoladowoo

Ja myślałam ze po odwołaniu slubu to juz nic dobrego sie nie wydarzy. Ponad rok temu świat mi się zawalil po raz kolejny.

Nauczylam sie byc sama, zainwestowałam w siebie. Bylo mi dobrze. A teraz mam świetnego faceta.

Czas leczy rany i chociaż teraz sie wydaje ze gorzej juz być nie może. To pamiętajcie ze jeszcze kiedyś wszystko się ułoży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dałaś mi nadzieję że i mnie może coś dobrego spotkać. w styczniu też odwolalam ślub.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[ColdDesert]

Współczuję Wam bardzo dziewczyny, jak już ślub był zaplanowany to "trochę" większy kaliber...

[czekoladowoo]

Napisane przez InsaneLa

Hey
A czemu odwolywalas ślub jeśli można spytać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po prostu mój eks narzeczony mimo moich prób ratowania tego zwiazku miał swoja wizje naszego wspólnego życia. Życia obok a nie razem. Podejscie "jak zaklepane to juz moje i nic nie musze robić". Bolało bardzo. Ale wiedziałam ze jeśli wezme ten ślub to zniszcze sobie życie. Po rozstaniu chciałam mu dać nawet szanse, bo o nią prosił. Po kilku dniach starań dał sobie spokój. Nie rozumiałam i długo dochodziłam do siebie. Ale teraz wiem ze to była najlepsza decyzja jaka mogłam podjąć. Wiem ze to była dobra decyzja bo dałam sobie szanse na lepsze życie.

Nowa znajomość jest świeża ale daje mi dużo radości i szczęścia. Moze tak zostanie, moze nie. Mam duży dystans ale wiem że jeszcze nie wszystko stracone i mogę ułożyć sobie życie. Moze nie zrealizuje mojego "planu do 30'tki" ale przestało mnie to już obchodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ColdDesert]

Napisane przez czekoladowoo

Po prostu mój eks narzeczony mimo moich prób ratowania tego zwiazku miał swoja wizje naszego wspólnego życia. Życia obok a nie razem. Podejscie "jak zaklepane to juz moje i nic nie musze robić". Bolało bardzo. Ale wiedziałam ze jeśli wezme ten ślub to zniszcze sobie życie. Po rozstaniu chciałam mu dać nawet szanse, bo o nią prosił. Po kilku dniach starań dał sobie spokój. Nie rozumiałam i długo dochodziłam do siebie. Ale teraz wiem ze to była najlepsza decyzja jaka mogłam podjąć. Wiem ze to była dobra decyzja bo dałam sobie szanse na lepsze życie.

Nowa znajomość jest świeża ale daje mi dużo radości i szczęścia. Moze tak zostanie, moze nie. Mam duży dystans ale wiem że jeszcze nie wszystko stracone i mogę ułożyć sobie życie. Moze nie zrealizuje mojego "planu do 30'tki" ale przestało mnie to już obchodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno podjęłaś dobrą decyzję szkoda, że tak wiele kobiet tkwi w bezsensownych związkach "a bo już tyle lat" itd.

[cocacolalight]

U mnie nadal słabo
Nie radzę sobie sama

[jaaaa11]

Napisane przez cocacolalight

U mnie nadal słabo
Nie radzę sobie sama

co jest?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Nadzieja847]

Hej dziewczyny
Miałyście taką sytuację, że wasi znajomi po poznaniu waszego faceta "woleli" go bardziej od was?
Moi znajomi przestali pisać i dzwonić do mnie a umawiają się na wyjścia tylko z nim... Sama nie wiem już co mam o tym myśleć.
Ostatnio poznałam nowych ludzi i jedna z tych osób organizuje imprezę, na którą jestem zaproszona i jak chcę mogę przyjść z facetem. On tak szczerze nie bardzo jest chętny bo to towarzystwo z pewnym hobby, a on w tym temacie nie siedzi a ja się obawiam, że jak pójdę z nim to ja zejdę na drugi plan i popsuje mi się przez to humor, bo cała uwaga skupi się na nim.
On jest osobą, która często mnie ignoruje, nie rozmawia ze mną w towarzystwie, traktuje chyba jako dodatek :/
Strasznie mi przykro z tego powodu. Rozstawaliśmy się już x razy a ja nadal nie potrafię odejść :/

[Ona57]

Dziewczyny fajnie że jesteście a ja potrzebuje się wygadac, dzisiaj mija ponad miesiąc odkąd zakonczylam (a raczej zakończyliśmy) 10 letni związek, jest mi bardzo ciężko najgorsze jest to że wciąż myślę o byłym i nie potrafię sobie z tym poradzić, często płaczę, mam wrażenie że nie uloze sobie życia bez niego może to głupie ale dla zajęcia czymś myśli założyłam konto na sympatii i badoo ale już widzę że to bez sensu bo tam same głupki myślace tylko o jednym, w lipcu mam wesele i nawet nie mam z kim iść zalamka

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Ona57

Dziewczyny fajnie że jesteście a ja potrzebuje się wygadac, dzisiaj mija ponad miesiąc odkąd zakonczylam (a raczej zakończyliśmy) 10 letni związek, jest mi bardzo ciężko najgorsze jest to że wciąż myślę o byłym i nie potrafię sobie z tym poradzić, często płaczę, mam wrażenie że nie uloze sobie życia bez niego może to głupie ale dla zajęcia czymś myśli założyłam konto na sympatii i badoo ale już widzę że to bez sensu bo tam same głupki myślace tylko o jednym, w lipcu mam wesele i nawet nie mam z kim iść zalamka

A dlaczego się rozstaliście? Nie ma już szans abyście do siebie wrócili? Jeśli wciąż myślisz o byłym i go kochasz to możliwe, że jeszcze dla Ciebie za wcześnie na nowy związek, dlatego też odrzucasz wszystkich facetów na sympatii i badoo i myślisz, że każdy myśli tylko o jednym. Prawdopodobnie porównujesz też ich nieświadomie do byłego, dlatego wypadają tak blado.
Czasami lepiej iść na wesele samemu niż z kimś kto mógłby nam jedynie popsuć całą zabawę. A może pójdziesz z jakiś kolegą?

[InsaneLa]

Napisane przez Nadzieja847

Hej dziewczyny
Miałyście taką sytuację, że wasi znajomi po poznaniu waszego faceta "woleli" go bardziej od was?
Moi znajomi przestali pisać i dzwonić do mnie a umawiają się na wyjścia tylko z nim... Sama nie wiem już co mam o tym myśleć.
Ostatnio poznałam nowych ludzi i jedna z tych osób organizuje imprezę, na którą jestem zaproszona i jak chcę mogę przyjść z facetem. On tak szczerze nie bardzo jest chętny bo to towarzystwo z pewnym hobby, a on w tym temacie nie siedzi a ja się obawiam, że jak pójdę z nim to ja zejdę na drugi plan i popsuje mi się przez to humor, bo cała uwaga skupi się na nim.
On jest osobą, która często mnie ignoruje, nie rozmawia ze mną w towarzystwie, traktuje chyba jako dodatek :/
Strasznie mi przykro z tego powodu. Rozstawaliśmy się już x razy a ja nadal nie potrafię odejść :/

Hey.
Skoro rozstawaliscie sie juz wiele razy to moze pora sie zastanowic, czy to w ogole ma sens?
W dobrym zwiazku raczej nie ma miejsca na takie huśtawki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ona57]

Już nie wrócimy do siebie bo nasze plany na wspólną przyszłość za bardzo się rozmijaly, co do tych portali pisałam z paroma facetami przez parę dni i już wydawało mi się że piszę z kimś normalnym a za chwilę ten ktoś rzucił jakąś niemoralna propozycje do,, zrobienia na pierwszym spotkaniu'' no sorry ale taka to ja nie jestem, a kolegów żadnych nie mam żeby zaprosić własciwie to nie mam nikogo

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Nadzieja847

Hej dziewczyny
Miałyście taką sytuację, że wasi znajomi po poznaniu waszego faceta "woleli" go bardziej od was?
Moi znajomi przestali pisać i dzwonić do mnie a umawiają się na wyjścia tylko z nim... Sama nie wiem już co mam o tym myśleć.
Ostatnio poznałam nowych ludzi i jedna z tych osób organizuje imprezę, na którą jestem zaproszona i jak chcę mogę przyjść z facetem. On tak szczerze nie bardzo jest chętny bo to towarzystwo z pewnym hobby, a on w tym temacie nie siedzi a ja się obawiam, że jak pójdę z nim to ja zejdę na drugi plan i popsuje mi się przez to humor, bo cała uwaga skupi się na nim.
On jest osobą, która często mnie ignoruje, nie rozmawia ze mną w towarzystwie, traktuje chyba jako dodatek :/
Strasznie mi przykro z tego powodu. Rozstawaliśmy się już x razy a ja nadal nie potrafię odejść :/

Skoro facet tak się wobec Ciebie zachowuje to znaczy, że najlepiej będzie jak się rozstaniecie, ale już tak na dobre. A dlaczego do niego wracasz mimo wszystko? Boisz się samotności, że nikogo już nie znajdziesz? Czy on Ci takie coś mówi?

Napisane przez Ona57

Już nie wrócimy do siebie bo nasze plany na wspólną przyszłość za bardzo się rozmijaly, co do tych portali pisałam z paroma facetami przez parę dni i już wydawało mi się że piszę z kimś normalnym a za chwilę ten ktoś rzucił jakąś niemoralna propozycje do,, zrobienia na pierwszym spotkaniu'' no sorry ale taka to ja nie jestem, a kolegów żadnych nie mam żeby zaprosić własciwie to nie mam nikogo

Musisz po prostu próbować, ja też zanim poznałam na sympatii mojego obecnego narzeczonego to trafiłam na masę idiotów, ale wiesz co? Warto było czekać

Jeśli nie masz kogo zaprosić to najlepiej jak pójdziesz sama, a może właśnie na tym wesele kogoś poznasz? Może ktoś Cię zapozna z kimś? Kto wie

[Nadzieja847]

Napisane przez Ona57

Już nie wrócimy do siebie bo nasze plany na wspólną przyszłość za bardzo się rozmijaly, co do tych portali pisałam z paroma facetami przez parę dni i już wydawało mi się że piszę z kimś normalnym a za chwilę ten ktoś rzucił jakąś niemoralna propozycje do,, zrobienia na pierwszym spotkaniu'' no sorry ale taka to ja nie jestem, a kolegów żadnych nie mam żeby zaprosić własciwie to nie mam nikogo

Na takich portalach ludzie się spotykają w jednym celu, więc mnie to akurat nie dziwi A masz jakieś koleżanki? To może wypytaj je czy znają jakiegoś wolnego fajnego kolegę, który chciałby pójść na wesele? Kolega ich Tż z pracy, czyjś kuzyn itp. ?

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Nadzieja847

Na takich portalach ludzie się spotykają w jednym celu, więc mnie to akurat nie dziwi A masz jakieś koleżanki? To może wypytaj je czy znają jakiegoś wolnego fajnego kolegę, który chciałby pójść na wesele? Kolega ich Tż z pracy, czyjś kuzyn itp. ?

Nie zawsze Ja na sympatii poznałam obecnego narzeczonego i znam też kilka dziewczyn, które też na takim portalu randkowym znalazły swoich chłopaków/narzeczonych/mężów. Tutaj na wizażu też można często przeczytać takie historie

[Nadzieja847]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8403454 6]Nie zawsze Ja na sympatii poznałam obecnego narzeczonego i znam też kilka dziewczyn, które też na takim portalu randkowym znalazły swoich chłopaków/narzeczonych/mężów. Tutaj na wizażu też można często przeczytać takie historie [/QUOTE]

Ok. Wyjątki nie potwierdzaja reguły. Ja bym się jednak nie nastawiała na znalezienie miłości życia na portalu randkowym czy aplikacji polegającej na ocenianiu ludzi po ich zdjęciach profilowych...

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Nadzieja847

Ok. Wyjątki nie potwierdzaja reguły. Ja bym się jednak nie nastawiała na znalezienie miłości życia na portalu randkowym czy aplikacji polegającej na ocenianiu ludzi po ich zdjęciach profilowych...

Wszędzie można poznać miłość swojego życia

[Ona57]

To ja nie wiem dziewczyny jak wy tych fajnych normalnych facetów poznajecie na portalach, macie dużo szczęścia poprostu, ja trafiam na samych kretynow

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Ona57

To ja nie wiem dziewczyny jak wy tych fajnych normalnych facetów poznajecie na portalach, macie dużo szczęścia poprostu, ja trafiam na samych kretynow

Ja zanim trafiłam na normalnego to też trafiłam na masę kretynów, nie ma się co zrażać

[Ona57]

Mam wrażenie że wszyscy normalni faceci są już zajęci, a mi chodzi głównie o facetów 30+

[PannaMagda]

Napisane przez Ona57

Mam wrażenie że wszyscy normalni faceci są już zajęci, a mi chodzi głównie o facetów 30+

Posiadam takiego, nie wiem gdzie on sie chowal. Bo mam ochote go ozlocic

[InsaneLa]

Wolni, fajni faceci pewnie myślą to samo o kobietach że te wszystkie wartościowe są już zajęte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaaaa11]

Napisane przez Ona57

Już nie wrócimy do siebie bo nasze plany na wspólną przyszłość za bardzo się rozmijaly, co do tych portali pisałam z paroma facetami przez parę dni i już wydawało mi się że piszę z kimś normalnym a za chwilę ten ktoś rzucił jakąś niemoralna propozycje do,, zrobienia na pierwszym spotkaniu'' no sorry ale taka to ja nie jestem, a kolegów żadnych nie mam żeby zaprosić własciwie to nie mam nikogo

ja w tym miesiącu idę sama na wesele. też nie mam z kim.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[cocacolalight]

Jego brat mówi o mnie bardzo niefajne rzeczy
Ze mnie ex utrzymywał że ciągle za mnie płacił że mieszkałam za darmo
Jestem taka bezsilna
Jak się zdenerwuje to zgłoszę go do urzędu skarbowego z tym wynajmowanym mieszkaniem
Jak tak można
Najpierw super kolega dogadujemy się kupujemy sobie prezenty na święta zapraszają na imprezy
I nagle takie teksty

[jaaaa11]

Napisane przez cocacolalight

Jego brat mówi o mnie bardzo niefajne rzeczy
Ze mnie ex utrzymywał że ciągle za mnie płacił że mieszkałam za darmo
Jestem taka bezsilna
Jak się zdenerwuje to zgłoszę go do urzędu skarbowego z tym wynajmowanym mieszkaniem
Jak tak można
Najpierw super kolega dogadujemy się kupujemy sobie prezenty na święta zapraszają na imprezy
I nagle takie teksty

kochana o mnie też tak mówił eks i jego rodzina że mieszkałam za darmo że mnie utrzymywać musiał A przecież też miałam kasę. nawet mi wygadal że się wyprowadzilam i za mnie wodę musiał płacić nawet obliczyl ile zuzylam.

więc olej sprawę bo to nie warte zachodu A jest to śmieszne z czasem sama zobaczysz że nie długo będzie Cię to bawić.

jak chcesz to zgłoś.
ja np na początku zalowalam że nie poszłam na policję jak mnie mama eks uderzyła i miałam słady ale teraz myślę że bym się z nimi do dziś uzrerala A tak mam spokój

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Wątek przekroczył 5000 postów, zapraszam do nowej części.
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post84047321