Niemcy :)

[agunia37]

majka
Mnie przygnala do Niemiec milosc
No i tak siedze sobie , ale nudno mi tu i smutno.
Moj maz pracuje, a ja sie nudze, no ale niedlugo ta laba
sie skonczy , bo ruszam w poszukiwaniu pracy.

[agunia37]

majka
Mnie przygnala do Niemiec milosc
Moj maz pracuje, a ja sie nudze . Troche mi tu smutno na tej obczyznie
Ale niedlugo i ja ruszam w poszukiwaniu pracy, eh..

[agunia37]

sorry cos mi sie 2 razy napisalo , te upaly i cos z kompem

[*majka*]

Hihi,prawie wszystkie wizazanki z emigrantek pojechaly za miloscia w swiat...
Zobaczysz,jak znajdziesz jakas prace,to i nowych znajomych i od razu bedzie lepiej

[agunia37]

masz racje majka, mysle, ze bedzie dobrze

[*majka*]

I tak trzeba myslec,tylko pozytywnie

[~~~JOLA~~~]

Napisane przez agunia37

To jest problem, ze nie mam przy sobie zadnej bratniej duszy, czyt. dobrej
przyjaciolki z ktora mozna polatac po sklepach itd..
Cale moje towarzystwo zostawilam w moim ukochanym Poznaniu.

Doskonale Cie rozumiem, bo tez przez to przechodzilam... Ale chyba kazda z nas miala to samo. Szczerze mowiac przez dlugi czas wlasnie nie mialam nikogo takiego i tak sie przyzwyczailam, ze np. po sklepach biagalam sama, ze teraz wole czesciej sama, niz z wiekszoscia moich kolezanek Mam jednak dwie, z ktorymi takie babskie zakupy, to sama przyjemnosc No i jeszcze jedna, ktora poznalam wlasnie na Wizazu
Jak pisze Maja, jak pojdziesz do pracy to poznasz ciekawych ludzi i na pewno znajdziesz taka bratnia duszyczke

Napisane przez *majka*

Hihi,prawie wszystkie wizazanki z emigrantek pojechaly za miloscia w swiat...
Zobaczysz,jak znajdziesz jakas prace,to i nowych znajomych i od razu bedzie lepiej

Tak wlasnie Co Ci faceci z nami wyrabiaja...

[AngelikaB]

Napisane przez *majka*

Angelika widze,ze podgladasz
Co slychac?

no halo tak troche podgladalam,ale niestety niemialam duzo czasu,musialam juz od trzeciej pracowac a i Sylwia prawie w tym czasie byla.Sorki...

No wsumie nic ciekawego nie slychac tyle ze mamy wakacje i w domu zawsze sie cos dzieje

A co u ciebie nowego??

[*majka*]

U mnie tez nic ciekawego,ostatnio buszowalam z dziewczynami po sklepach w Köln,ale to pewnie juz wiesz
Poza tym we wtorek zwala mi sie moja rodzinka na glowe wiec tez bedzie wesolo
Caluski i pozdrawiam serdecznie

[Luba]

Witajcie! Witam nowe wizazanki w watku! Stare oczywiście też

Jesteśmy z różnych części Niemiec i w związku z tym mam pytanie: Czy u was ludzie depilują sobie ręce?Własnie w innym watku przeczytałam, że jedna z Wiażanek jeździ do Niemiec i tu ludzie usuwają sobie włosy z rąk i zwracaja jej uwagę, ze ona tego nie robi.
Bardzo mnie to zainteresowało , bo u mnie niczego takiego nie zauważyłam. Nawet specjalnie zaczęłam ogladać ludziom ręce. U mnie nie widac ludzi z wydepilowanymi rękami, w Ambergu też owłosieni na rekach chodza
Do tego jeszcze zdziwiło mnie, że jej zwracaja na to uwagę. Niemcy?! Ja mam wrazenie, że oni całkowicie nie zwracają uwagi na to jak ktos wygląda.
Bedę wdzieczna za każdą odpowiedz, bo temat mnie zaintrygował. Lekki, wesoły i akurat na upały
Pozdrawiam

[*majka*]

Napisane przez Luba

Niemcy?! Ja mam wrazenie, że oni całkowicie nie zwracają uwagi na to jak ktos wygląda.

Luba
Tez mi sie wydaje,ze Niemcy w ogole nie zwracaja na to uwagi,zreszta na ulicach widac czasami rozne dziwactwa,jesli chodzi o stroj,np
Na rece akurat nie zwracalam nigdy uwagi,czasami rzuca mi sie w oczy czarne kudly na damskich nogach plus spodnica przed kolano ale od dzisiaj chyba zaczne rece tez obserwowac
Jesli chodzi o mnie,to raz na jakis czas sobie wydepiluje Teraz tez nie mam,bo jakies dlugie sie zrobily i trzeba bylo skosic
Pozdrawiam

[agunia37]

pewnie JOLA bedzie dobrze, dziekuje za slowa otuchy

[agunia37]

Dla mnie Niemiec to szczyt tandety, oczywiscie nie kazdy
Tam gdzie ja mieszkam, a sa to okolice Mannheim, male miasteczko,
nieeogolone nogi czy pachy to widok dosyc czesty, brr, brr
Ale na raczki bede patrzec

[Luba]

Dzieki za odpowiedzi, wiedziałam, że można na Was liczyć!
Proszę o jeszcze.
Obserwujcie niemieckie rączki i piszcie co widziecie Ja to juz chyba swiruję z tych upałów...

[agunia37]

Bylam 2 tyg. temu u nas w Kauflandzie. Patrze i oczom nie wierze.
Stoi gosciu w mini spodniczce, nogi nie ogolone, krzywe,w szpilkach, na
twarzy zarost. I do tego biust niezla 3-ka.
Takiego czegos dawno nie widzialam...

[Sylwia***]

Majka! Golisz sobie rece?? A zwrocilas uwage na moje? Bo ja nie gole, ale mam wloski jasne, czy razilo Cie to? Teraz bede sie zastanawiac!Ojej, ja w ogole nie wiedzialam, ze tu cos takiego jest, zeby sobie rece golic... Mysle, ze jakbym miala ciemne wloski, to moze bym sobie golila. Ale nie slyszalam, zeby to bylo zwyczajem! Nogi to inna sprawa.

Luba, a czy ta wizazanka ma jakie bardzo dlugie i czarne wlosy na swoich rekach?

Agunia37, witamy na forum. Mam nadzieje, ze bedziesz sie czesto odzywasz i o nas nie zapomnisz po miesiacu. Bo my tu wszystkie biedne jestesmy i mamy rozne problemy z przystosowaniem sie. Ty jestes w o tyle dobrej wytuacji, ze przynajmniej nie masz problemow z jezykiem, a i pozwolenie na prace dostaniesz. pozdrawiam i pisz jak najczesciej!

PS. Chcialabym sie pozalic. Wczoraj moj chlopak wrocil z pracy o 20.30. A wyszedl z domu o 7.20. Czy to nie lekka przesada??? Moze jeszce dodam, ze w poniedzialek o 6 rano juz wyszedl, bo wyjechali gdzies z firma (w sprawach sluzbowych) i wrocil dopiero w srode po poludniu, wykonczony jak nie wiem co. W pon. i wtorek wracali do hotelu o 23! Wstawali o 6 lub 7. Wkurza mnie to, wiecie co, wczoraj sprawdzilam samoloty i ja stad chyba niestety spadam. Nie wiem, kiedy to napstapi, ale nie widze takiego zycia dla siebie. W koncu przyjechalam tu dla chlopaka.

Ze zlosci kupilam sobie:
wielkie opakowanie Kinder Bueno
1litrowe lody czekoladowe
jogurty czekoladowe
butelke bitej smietany (wybralam jakas drozsza, i to dietetyczna, ktora ma o 33 kalorie mniej, niz normalna i smakuje obrzydliwie1!!! A tyle razy sobie obiecywalam ,ze nigdy wiecej dietetycznych produktow, np. jogurtow, bo sa okropne!!)
Dzisiaj ide sobie kupic kolczyki i moze torebke, jak mi kasy starczy. Tylko, ze mnie to srednio pociesza, wolalabym miec mojego chlopaka.

PS2. Wczorj odkrylam super sklep z torebkami i jakie przeceny!!! Prawie jedna kupilam, bo stwierdzilam, z jest super, mimo, ze elegancka, ale pomyslalam, ze najwyzej komus oddam... Na szczescie powstrzymalam sie.

[monika_t]

Napisane przez Sylwia***

Chcialabym sie pozalic. Wczoraj moj chlopak wrocil z pracy o 20.30. A wyszedl z domu o 7.20. Czy to nie lekka przesada??? Moze jeszce dodam, ze w poniedzialek o 6 rano juz wyszedl, bo wyjechali gdzies z firma (w sprawach sluzbowych) i wrocil dopiero w srode po poludniu, wykonczony jak nie wiem co. W pon. i wtorek wracali do hotelu o 23! Wstawali o 6 lub 7. Wkurza mnie to, wiecie co, wczoraj sprawdzilam samoloty i ja stad chyba niestety spadam. Nie wiem, kiedy to napstapi, ale nie widze takiego zycia dla siebie. W koncu przyjechalam tu dla chlopaka.

Napisze tak...........przechodze niemalze to samo i dla mnie od jakiegos czasu stalo sie to juz jakby normalne. Maz pracuje dzien w dzien (oprocz weekendow) od rana do wieczora, zeby bylo "ciekawiej" juz od jesieni nie ma go jeszcze 3 cale dni robocze i tak tydzien w tydzien. Widzimy sie jedynie poznymi wieczorami wtedy kiedy nie wyjezdza i na weekendach. No coz taka praca........
Moge sie najwyzej pocieszyc tym, ze dobrze, ze nie jest jakims kierowca tira , gdzie rodzina widzi go tylko w swieta.

[Luba]

Sylwia, nie wiem, jakie włosy ma ta wizazanka. Zapytam chyba.

Nie martw się. Przez pierwsze cztery lata tutaj widywałam męża tylko w weekendy. Teraz wychodzi do pracy o 7.30 i wraca o 18.30. Można sie przyzwyczaić. Ale czasami też mam dosyć i kupuję sobie lody...

[Sylwia***]

Napisane przez monika_t

Napisze tak...........przechodze niemalze to samo i dla mnie od jakiegos czasu stalo sie to juz jakby normalne. Maz pracuje dzien w dzien (oprocz weekendow) od rana do wieczora, zeby bylo "ciekawiej" juz od jesieni nie ma go jeszcze 3 cale dni robocze i tak tydzien w tydzien. Widzimy sie jedynie poznymi wieczorami wtedy kiedy nie wyjezdza i na weekendach. No coz taka praca........
Moge sie najwyzej pocieszyc tym, ze dobrze, ze nie jest jakims kierowca tira , gdzie rodzina widzi go tylko w swieta.

Monika... ja sie wlasnie tego bardzo boje, ze dla mnie to tez sie stanie normalne. Wlasciwie juz zauwazylam, ze robie sie coraz bardziej obojetna, ale jednak nie chcialabym zrezygnowac w zyciu z milosci.

Wspolczuje Ci bardzo, ze tak rzadko widujesz meza Zagladaj do nas czasciej!

Luba, a co sie stalo, ze Twoj maz zaczal wczesniej wracac do domu? Przeszedl mu pracoholizm? Znudzilo mu sie? Czy po prostu w pracy przestali az tak na niego naciskac? Jak Tobie sie wydaje? Poza tym teraz tez go nie ma po 11 godzin dziennie - to i tak strasznie dlugo! Nie przeszkadza Ci to?

[Luba]

Napisane przez Sylwia***

Luba, a co sie stalo, ze Twoj maz zaczal wczesniej wracac do domu? Przeszedl mu pracoholizm? Znudzilo mu sie? Czy po prostu w pracy przestali az tak na niego naciskac? Jak Tobie sie wydaje? Poza tym teraz tez go nie ma po 11 godzin dziennie - to i tak strasznie dlugo! Nie przeszkadza Ci to?

Kiedyś pracował w biurze w innym miescie, dosyc daleko i zostawał tam przez 5 dni w tygodniu. Teraz pracuje w tej miejscowości gdzie mieszkamy i dlatego noce spędza w domu . Przeszkadza mi to ogromnie. Ale jak już napisałam przyzwyczaiłam sie. Jak przychodzi z pracy to zjada cos i spedza troche czasu z dziecmi. Jak dzieci ida spac to spedza czas ze mną A w weekendy jest tylko nasz
Wiesz, ja mam dwoje dzieci i mało wolnego czasu. Nie mam czasu myslec, że mi przeszkadza nieobecność męza. A jak juz coś takiego pomyslę, to robię awanturę, od razu mi lepiej

[monika_t]

Napisane przez Sylwia***

Monika... ja sie wlasnie tego bardzo boje, ze dla mnie to tez sie stanie normalne. Wlasciwie juz zauwazylam, ze robie sie coraz bardziej obojetna, ale jednak nie chcialabym zrezygnowac w zyciu z milosci.

Wspolczuje Ci bardzo, ze tak rzadko widujesz meza Zagladaj do nas czasciej!

Sylwia problem w tym taki, ze co mozna innego zrobic jak po prostu zaakceptowac to jako normalne? Taki jego zawod, robi to co robi, jego praca nie polega na odsiedzeniu 8 godzin, a musi zrobic to co ma do zrobienia i ciagle terminy gonia. Najpierw mialo tak byc, ze z tymi trzema dniami poza domem bedzie tylko tak przez pare miesiecy, teraz jednak nie ma konca, plany sie zmienily, jednak stwierdzono (szefostwo), ze tak jest dobrze i nie bedzie zmian.
Sylwia jesli wyjedziesz, to ani tyle nie bedziesz sie widywac ze swoim chlopakiem, wiec przed Toba wybor, albo wyjechac, albo zaakceptowac tak jak jest .
No i tak jak Luba wspomniala, jak sie ma dziecko/dzieci, to i mniej czasu do rozmyslania, a wiecej zajecia, nie to zebym Ciebie namawiala na dziecko .......
Jak sie bedziesz nudzic, to przyjedz do mnie na kawe , na dzien dzisiejszy - w przyszlym tygodniu jestem niemalze na kazde zyczenie.

[agunia37]

Witam Sylwia i Dziewczyny
Widze, ze mamy prawie te same problemy. Moj maz pracuje do piatku i przychodzi do domu ok. 17-tej.A ja jak pisalam wczesniej siedze i rozmyslam. Na razie nie pracuje i to mnie dobija. Zero kontaktow o, przepraszam, jest kuzynka, z ktora to sie nie bardzo rozumiemy- typ osoby zazdrosnej, jak komus troszeczke w zyciu lepiej sie powodzi...
No wiec wyruszam do sklepow i sie wlocze , a potem rozmyslam , kiedy to moznaby pojechac do ojczyzny
Ale mimo tych paru niedogodnosci ,ciesze sie , ze Was znalazlam

[jolantap]

witam serdecznie ja tez siedze w domu i teskno mi za rodzina ktora zostala w Polsce ,jestem tu pierwszy raz i mysle ze znajde bratnie dusze

[jolantap]

Napisane przez jolantap

witam serdecznie ja tez siedze w domu i teskno mi za rodzina ktora zostala w Polsce ,jestem tu pierwszy raz i mysle ze znajde bratnie dusze

[maja22]

Ooooo dwie nowe osoby!!!
Serdecznie witam!!!
agunia37
jolantap

[*majka*]

Jolantap witam serdecznie
Skad piszesz,jesli mozna spytac?

Sylwia,znam ten problem-TZ wychodzi o 7°° i tez wraca ok 17°°-18°°

[*majka*]

Napisane przez Sylwia***

Majka! Golisz sobie rece?? A zwrocilas uwage na moje? Bo ja nie gole, ale mam wloski jasne, czy razilo Cie to? Teraz bede sie zastanawiac!Ojej, ja w ogole nie wiedzialam, ze tu cos takiego jest, zeby sobie rece golic... Mysle, ze jakbym miala ciemne wloski, to moze bym sobie golila. Ale nie slyszalam, zeby to bylo zwyczajem! Nogi to inna sprawa.

Tylko czasami,jak mi sie pzypomni,raz na dwa-trzy miesiace...
Nie zwracam uwagi na to,czy ktos ma wydepilowane rece,naprawde i w ogole mi to nie przeszkadza,no chyba,ze jakies nadmierne krzaczaste owlosienie,ale takie chyba rzadko komu rosnie

[~~~JOLA~~~]

Napisane przez jolantap

witam serdecznie ja tez siedze w domu i teskno mi za rodzina ktora zostala w Polsce ,jestem tu pierwszy raz i mysle ze znajde bratnie dusze

Jolu - moja immienniczko Witaj na forum Na pewno znajdziesz tu bratnie dusze Sporo nas tutaj

A co do depilowania rak... Jakos nie zwracam na to uwagi Znam dwie osoby, ktore to robia Ale jedna to Polka, a druga Rosjanka , wiec chyba nie sprawdza sie opinia, ze Niemcy bardzo na to uwage zwracaja Im to raczej wszystko jedno Czesto widuje tez mlode dziewczyny, ktore chodza pol-nago, a mimo to maja niewydepilowane pachy Fujjjjj...

[agunia37]

Jeszcze raz dzieki, za mile przyjecie, nas nowych,

[Sylwia***]

Jolantap, witamy!!!
Fajnie, ze sie ujawnilas
Im wiecej nas, tym lepiej. Pamietam, jak sama bylam tu nowa, i sie dziewczyny cieszyly a w dodatku mieszkamy w poblizu, wiec jest jeszcze fajniej!
Napisz nam jak najwiecej o sobie, co tu robisz, gdzie mieszkasz, od kiedy, jak Ci sie podoba itd.

Dziewczyny, dzieki za wszystkie mile slowa, jakie dostalam po wyzaleniu ie Wam To naprawde pomaga, gdyby nie bylo Was, nie mialabym sie komu wyzalic
Wiecie co, ja szczerze mowiac bylabym szczesliwa, gdyby moj chlopak wracal po prostu tak o 17 do domu. Mam nadzieje, ze kiedys tak bedzie...