Przenikliwe spojrzenie faceta.

buzka314 · 2012-12-14, 18:58

Trwa to już ok. 6 miesięcy

Prawie codziennie przejeżdza on koło mnie samochodem i za każdym razem intensywnie na mnie spogląda.
Miałam stanowisko handlowe koło jego miejsca pracy.

Kilka razy udało nam się utrzymać dłuższy kontakt wzrokowy, ale to było raczej bezcelowe i pozbawione sensu.
Jeden raz jechał z kolegami to wysłał całusa.
Kilka dni temu przenieśli swoją bazę bliżej mnie i pogadałam sobie troche z jego kolegą.
W czasie rozmowy oznajmił mi- z dziwnym uśmieszkiem na twarzy , że jego znajomy wyjechał/uciekł (domyśliłam sie o kogo mu chodzi).

Potem ja przeniosłam stanowisko w troche inne miejsce i jak kończy prace to przejeżdza koło mnie i obdarowuje mnie tym przenikliwym, intensywnym spojrzeniem.
Żadnego uśmiechu tylko to przenikliwe spojrzenie.

Bez sensu.. aż zaczęło mnie to denerwować. Co to ma znaczyć?
Jak to wygląda z boku?

misior920127 · 2012-12-14, 19:23

jak dla mnie trochę psychiczny/straszny

chyba bym się nie patrzyła na niego

ulfrinn · 2012-12-14, 19:38

Może się spytaj tego jego kolegi czemu tamten się tak na Ciebie dziwnie lampi

buzka314 · 2012-12-14, 19:42

Kolegi już nie ma pojechał do swojego miasta.

Też mi się dziwne te jego zachowanie wydaje i jest starszy odemnie o ok 20 lat.

skazana_na_bluesa · 2012-12-14, 21:37

Cytat:

Napisane przez buzka314

Trwa to już ok. 6 miesięcy

Prawie codziennie przejeżdza on koło mnie samochodem i za każdym razem intensywnie na mnie spogląda.
Miałam stanowisko handlowe koło jego miejsca pracy.

Kilka razy udało nam się utrzymać dłuższy kontakt wzrokowy, ale to było raczej bezcelowe i pozbawione sensu.
Jeden raz jechał z kolegami to wysłał całusa.
Kilka dni temu przenieśli swoją bazę bliżej mnie i pogadałam sobie troche z jego kolegą.
W czasie rozmowy oznajmił mi- z dziwnym uśmieszkiem na twarzy , że jego znajomy wyjechał/uciekł (domyśliłam sie o kogo mu chodzi).

Potem ja przeniosłam stanowisko w troche inne miejsce i jak kończy prace to przejeżdza koło mnie i obdarowuje mnie tym przenikliwym, intensywnym spojrzeniem.
Żadnego uśmiechu tylko to przenikliwe spojrzenie.

Bez sensu.. aż zaczęło mnie to denerwować. Co to ma znaczyć?
Jak to wygląda z boku?

nie rob sobie nadziei. moze mu sie podobasz z twarzy i tyle. albo przypominasz mu jakas znajma z czasow mlodosci. nie mozesz sie po prostu nie patrzec jak przejezdza?

Precious things · 2012-12-14, 22:22

A, Ty ile masz lat, że tak zapytam ?

Z postu wynika, że facet w sumie w dojrzałym wieku, ale chyba mu trochę wali na dekiel, albo wdała się tu jakaś nadinterpretacja jego zachowania.
Ja bym przestała się w ogóle patrzeć w jego kierunku. Może to jakiś zbok

**shiva25** · 2012-12-14, 23:37

Zbok, psychol, a może lubi po prostu popatrzeć na ładną kobitkę

no chyba, że miłość od pierwszego widzenia tylko nie wie jak zrobic pierwszy krok??

Tylko......my tu na forum problemu nie rozwiążemy

laisla · 2012-12-15, 00:04

Cytat:

Napisane przez buzka314

Trwa to już ok. 6 miesięcy

Prawie codziennie przejeżdza on koło mnie samochodem i za każdym razem intensywnie na mnie spogląda.
Miałam stanowisko handlowe koło jego miejsca pracy.

Kilka razy udało nam się utrzymać dłuższy kontakt wzrokowy, ale to było raczej bezcelowe i pozbawione sensu.
Jeden raz jechał z kolegami to wysłał całusa.
Kilka dni temu przenieśli swoją bazę bliżej mnie i pogadałam sobie troche z jego kolegą.
W czasie rozmowy oznajmił mi- z dziwnym uśmieszkiem na twarzy , że jego znajomy wyjechał/uciekł (domyśliłam sie o kogo mu chodzi).

Potem ja przeniosłam stanowisko w troche inne miejsce i jak kończy prace to przejeżdza koło mnie i obdarowuje mnie tym przenikliwym, intensywnym spojrzeniem.
Żadnego uśmiechu tylko to przenikliwe spojrzenie.

Bez sensu.. aż zaczęło mnie to denerwować. Co to ma znaczyć?
Jak to wygląda z boku?

To Ty się uśmiechnij. Bo jak rozumiem facet intryguje Ciebie. Może rozważając to jego zachowanie masz dziwny, podejrzliwy wyraz twarzy i dlatego tak Ci się przygląda.

buzka314 · 2012-12-15, 00:04

Lat mam 23 mi się wydaję, że on ok 15-20 lat starszy jest.

Zapytałabym sie go o co mu chodzi, ale swojego miejsca pracy nie mogę opuścić.

pendraiw · 2012-12-15, 07:25

Następnym razem nie pacz na niego......zobaczymy, moze zatrzyma się i wysiądzie i podejdzie i zagada

.

m.a.r.t.a · 2012-12-15, 08:46

Może ma taki sposób bycia. Mamy sąsiada, którego np ja sama widziałam w windzie czy przy bramie to patrzył się na mnie wzrokiem przeszywającym, głębokim, potrafił wbić te swoje oczyska we mnie na dłuższą chwilę bez mrugnięcia okiem co było dla mnie nieco przerażające. Powiedziałam to mężowi, który początkowo powiedział żebym na siebie uważała, zażartował, że może mu się spodobałam. Koleś około 40-stki. Ale później jak mój mąż miał okazję być z nim sam na sam w windzie zauważył to samo zachowanie. W chwili obecnej jesteśmy "dobrymi sąsiadami" mamy z nim i jego rodziną (żona, dzieci) kontakt. I teraz jego gapiostwo jest dla nas całkowicie naturalne, choć na początku wywarło to na nas mieszanie odczucie.

ulfrinn · 2012-12-15, 10:29

Cytat:

Napisane przez buzka314

Kolegi już nie ma pojechał do swojego miasta.

Też mi się dziwne te jego zachowanie wydaje i jest starszy odemnie o ok 20 lat.

A co Ci za różnica dlaczego jakiś stary dziad się na Ciebie gapi...

Mnie to wręcz wkurza jak jakieś dziady się na mnie gapią, niech się gapia na kobiety w swoim wieku albo starsze od nich o 20 lat hehe

ulinkaaa · 2012-12-15, 11:36

Nie patrz na niego i tyle.

preetamsingh · 2012-12-15, 12:15

Cytat:

Napisane przez m.a.r.t.a

Może ma taki sposób bycia. Mamy sąsiada, którego np ja sama widziałam w windzie czy przy bramie to patrzył się na mnie wzrokiem przeszywającym, głębokim, potrafił wbić te swoje oczyska we mnie na dłuższą chwilę bez mrugnięcia okiem co było dla mnie nieco przerażające. Powiedziałam to mężowi, który początkowo powiedział żebym na siebie uważała, zażartował, że może mu się spodobałam. Koleś około 40-stki. Ale później jak mój mąż miał okazję być z nim sam na sam w windzie zauważył to samo zachowanie. W chwili obecnej jesteśmy "dobrymi sąsiadami" mamy z nim i jego rodziną (żona, dzieci) kontakt. I teraz jego gapiostwo jest dla nas całkowicie naturalne, choć na początku wywarło to na nas mieszanie odczucie.

fajnie to opisałaś

Autorko - a jaki jest twoj stosunek do tej sytuacji - podoba ci się ten pan, czy raczej cię irytuje to wieczne wlepianie w ciebie jego wzroku? nie ukrywam, że ja chyba czułabym się poirytowana nieco...

buzka314 · 2012-12-15, 15:11

Czy mi się podoba to niemogę powiedzieć, bo dobrze mu sie przyjrzeć nie mogę.

Raczej mnie ta sytuacja irytuje.
Skorzystam z waszej rady i nie bedę się na niego patrzała i zobaczymy co zrobi.

WhiteCherry · 2012-12-15, 15:23

nie rozumiem Twoich rozkmin, patrzy się no to niech się patrzy, po ch*j drążyć temat?

nie zabronisz mu przecież.

Karinio · 2012-12-15, 23:38

Po to ma gałki oczne by się patrzeć

Choć pewnie chcesz usłyszeć odpowiedzi,w stylu,że mu się podobasz,albo się zabujał

kaarooo · 2012-12-16, 07:36

W sensie "Co ja pacze?"

2012-12-14, 18:58	#1
buzka314 Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 13	Przenikliwe spojrzenie faceta. Trwa to już ok. 6 miesięcy Prawie codziennie przejeżdza on koło mnie samochodem i za każdym razem intensywnie na mnie spogląda. Miałam stanowisko handlowe koło jego miejsca pracy. Kilka razy udało nam się utrzymać dłuższy kontakt wzrokowy, ale to było raczej bezcelowe i pozbawione sensu. Jeden raz jechał z kolegami to wysłał całusa. Kilka dni temu przenieśli swoją bazę bliżej mnie i pogadałam sobie troche z jego kolegą. W czasie rozmowy oznajmił mi- z dziwnym uśmieszkiem na twarzy , że jego znajomy wyjechał/uciekł (domyśliłam sie o kogo mu chodzi). Potem ja przeniosłam stanowisko w troche inne miejsce i jak kończy prace to przejeżdza koło mnie i obdarowuje mnie tym przenikliwym, intensywnym spojrzeniem. Żadnego uśmiechu tylko to przenikliwe spojrzenie. Bez sensu.. aż zaczęło mnie to denerwować. Co to ma znaczyć? Jak to wygląda z boku?

2012-12-14, 19:23	#2
misior920127 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Honolulu Beaches Wiadomości: 3 879	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. jak dla mnie trochę psychiczny/straszny chyba bym się nie patrzyła na niego

2012-12-14, 19:38	#3
ulfrinn Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: z komputra Wiadomości: 824	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Może się spytaj tego jego kolegi czemu tamten się tak na Ciebie dziwnie lampi

2012-12-14, 19:42	#4
buzka314 Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 13	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Kolegi już nie ma pojechał do swojego miasta. Też mi się dziwne te jego zachowanie wydaje i jest starszy odemnie o ok 20 lat.

2012-12-14, 22:22	#6
Precious things Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: praskie klimaty Wiadomości: 758	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. A, Ty ile masz lat, że tak zapytam ? Z postu wynika, że facet w sumie w dojrzałym wieku, ale chyba mu trochę wali na dekiel, albo wdała się tu jakaś nadinterpretacja jego zachowania. Ja bym przestała się w ogóle patrzeć w jego kierunku. Może to jakiś zbok __________________

2012-12-14, 23:37	#7
shiva25 BAN stały Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 49	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Zbok, psychol, a może lubi po prostu popatrzeć na ładną kobitkę no chyba, że miłość od pierwszego widzenia tylko nie wie jak zrobic pierwszy krok?? Tylko......my tu na forum problemu nie rozwiążemy

2012-12-15, 00:04	#9
buzka314 Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 13	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Lat mam 23 mi się wydaję, że on ok 15-20 lat starszy jest. Zapytałabym sie go o co mu chodzi, ale swojego miejsca pracy nie mogę opuścić.

2012-12-15, 07:25	#10
pendraiw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 719	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Następnym razem nie pacz na niego......zobaczymy, moze zatrzyma się i wysiądzie i podejdzie i zagada . __________________

2012-12-15, 08:46	#11
m.a.r.t.a Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 13 215	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Może ma taki sposób bycia. Mamy sąsiada, którego np ja sama widziałam w windzie czy przy bramie to patrzył się na mnie wzrokiem przeszywającym, głębokim, potrafił wbić te swoje oczyska we mnie na dłuższą chwilę bez mrugnięcia okiem co było dla mnie nieco przerażające. Powiedziałam to mężowi, który początkowo powiedział żebym na siebie uważała, zażartował, że może mu się spodobałam. Koleś około 40-stki. Ale później jak mój mąż miał okazję być z nim sam na sam w windzie zauważył to samo zachowanie. W chwili obecnej jesteśmy "dobrymi sąsiadami" mamy z nim i jego rodziną (żona, dzieci) kontakt. I teraz jego gapiostwo jest dla nas całkowicie naturalne, choć na początku wywarło to na nas mieszanie odczucie. __________________ Zmieniaj swoje życie

2012-12-15, 11:36	#13
ulinkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 17 881	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Nie patrz na niego i tyle. __________________ Lubię siłę czerni, i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...

2012-12-15, 15:11	#15
buzka314 Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 13	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Czy mi się podoba to niemogę powiedzieć, bo dobrze mu sie przyjrzeć nie mogę. Raczej mnie ta sytuacja irytuje. Skorzystam z waszej rady i nie bedę się na niego patrzała i zobaczymy co zrobi.

2012-12-15, 15:23	#16
WhiteCherry Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 19 328	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. nie rozumiem Twoich rozkmin, patrzy się no to niech się patrzy, po chj drążyć temat? nie zabronisz mu przecież. __________________ sun goes down*

2012-12-15, 23:38	#17
Karinio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 9 348	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. Po to ma gałki oczne by się patrzeć Choć pewnie chcesz usłyszeć odpowiedzi,w stylu,że mu się podobasz,albo się zabujał

2012-12-16, 07:36	#18
kaarooo Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Bdg Wiadomości: 14 671	Dot.: Przenikliwe spojrzenie faceta. W sensie "Co ja pacze?" __________________ おはよう! anna mun kaikki kestää!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)