Czytanie globalne

monludki · 2014-02-22, 12:13

Matule... czy słyszałyście o metodzie Domana?
Mój czterolatek mniej więcej od roku wykazuje żywe zainteresowanie literkami. Potrafi "przeczytać" pojedyncze słowa, i rozróżnić litery - choć nie wszystkie, i często mu się mylą.
Kilka dni temu otrzymaliśmy do przetestowania zestaw kart opartych na Metodzie Domana.. Spodobała się nam zabawa z nimi ale.. pojawiły się "głosy", że po styczności z tymi kartami Dziecko nie potrafi np. odmieniać.. Bo widzisz powiedzmy słowo "Mama", czy "Tata".. a nie "Mamy", albo "Taty"..
Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Zastanawiam się, czy powinnam podejść do niego z rezerwą.

Nie potrafię dodać tutaj zdjęcia, jeżeli chcecie zobaczyć o jaki dokładnie , Domanowy zestaw chodzi, zajrzyjcie na mojego bloga. link w stopce.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-02-22, 12:20

Mam, w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi umysłowo, wg mnie metoda w Polsce się kompletnie nie sprawdza. A tak na swoim blogu pisałam jakiś czas temu:

"Wystarczy napomknąć, że jest to sposób globalnego czytania. Czyli: w pewien sposób pamięciówka, utrwalanie wzrokowe ciągów liter (a więc - zapisanych wyrazów) i tu pojawia się problem. Weźmy bowiem taki obrazek:

Co widzimy? Ano, Mikołaja. Mikołajowi. Mikołajem. Mikołaj. Mikołaju. I tak dalej.
Skąd, u licha, dziecko ma wiedzieć, jaką odmianę zastosować w danym momencie? Widzi JEDEN rysunek, a słów kilka, czasem kilkanaście pasuje.
W języku angielskim, którym Doman się posługiwał, jest prosto: Santa Clause i już. Nie ma opcji innej odmiany. W języku polskim jest to (podkreślam: wg mnie) metoda skrajnie głupia. Służyć ma... no właśnie, czemu? Zaspokojeniu ambicji rodziców?
Metoda zakłada naukę czytania już maluchów 1,5-2letnich. Pominę. Ale, o dziwo, czytanie globalne (bo już nie całą metodę) często gęsto stosuje się w nauczaniu dzieciaków upośledzonych umysłowo. I tu już mi ręce do podłogi opadają. Po co? Weźmy sobie ucznia (obojętnie w jaki wieku) z upośledzeniem umiarkowanym czy znacznym (celowo nie piszę o lekkim, bo zdecydowana większość osób lekko upośledzonych umysłowo opanowuje normalnie czytanie/pisanie - w różnym stopniu, z różnymi błędami, ale komunikatywnie). No to bierzemy takiego ucznia, który powinien mieć możliwie jasno wszystko wykładane, bo zwyczajnie nie jest w stanie myśleć abstrakcyjnie. I teraz każemy mu zapamiętać, że to, co widzi na ilustracji to wyłącznie MIKOŁAJ. MAMA. DOM. PIES. Broń Boże nie mamie! nie domu! nie psu! nu, nu, nu!
Woda z mózgu czyniona wprost koncertowo.

Inna rzecz. Mamy takiego malucha na przykład 4 letniego. Całkowicie zdrowego. Poczytaliśmy sobie o Domanie, o czytaniu globalnym, całościowym, pojawiła się fascynacja. W języku polskim prócz rzeczowników istnieją także, przykładowo, czasowniki. To teraz spróbujmy dziecku przekazać globalnym pismem słowo KOCHAĆ. Narysujemy serce? No super, ale serce to... serce. No to może dwoje ludzi tulących się? Tyle, że to zwyczajnie będzie dwoje ludzi tulących się. I dalej: kocham, kocha, kochają...

No to sobie ulżyłam, a drodzy państwo zrobią z tym - co zechcą

"

monludki · 2014-02-22, 13:15

Noo właśnie.. rewelacyjne porównanie... czyli jednak chyba trochę tego czytania globalnego musimy się bać

chyba, że nie będziemy trzymać się sztywno wyznaczonych schematów.. i trochę sobie je przerobimy

Dziodzio · 2014-02-22, 13:28

Poczytaj i poszukaj sobie informacji o polskiej metodzie nauki wczesnego czytania. Metoda nazywa się "Metoda symultaniczno- sekwencyjna", jej autorem jest logopeda Jagoda Cieszyńska. W skrócie- metoda ta uczy czytania przez sylaby, też łączy obrazki... ale łączy je z sylabami, a nie całymi wyrazami. Wykorzystuje pracę w wyrazami dźwiękonaśladowczymi. Zresztą ja też wiele o tym nie wiem, ale jeżeli Cię to interesuje to można poczytać.

Scio · 2014-02-22, 15:18

Jestem na nie. Metoda dobra, ale nie dla naszego fleksyjnego języka. Naukę liter sobie odpuść, proponowałabym metodę symultaiczno-sekwencyjną - sylabową (J. Cieszyńskiej) Zerknij na "kocham czytać" i "kocham uczyć czytać".

Szajka u Domana nie pokazuje się obrazków tylko zapisane słowa

Dziodzio · 2014-02-22, 15:52

Cytat:

Napisane przez Scio

Jestem na nie. Metoda dobra, ale nie dla naszego fleksyjnego języka. Naukę liter sobie odpuść, proponowałabym metodę symultaiczno-sekwencyjną - sylabową (J. Cieszyńskiej) Zerknij na "kocham czytać" i "kocham uczyć czytać".

Szajka u Domana nie pokazuje się obrazków tylko zapisane słowa

Są i materiały domana łączące obrazek i napis. Ale faktycznie, klasyczny Doman to były tylko napisy + ich odczytywanie. Obecnie można dostać i takie i takie materiały (i te z obrazkami też się nazywają domanowe).

monludki · 2014-02-22, 16:59

Dałyście mi do myślenia Dziewczyny.. będę miała sporo lektur na wieczór

Zaznajomię się z materiałami rzeczywiście zastanowię się jeszcze nad tym Domanem.
Nie znam metody Pani Cieszyńskiej, ale sylabizować próbujemy od dawna.. więc z wielką chęcią poczytam cóż Ona ma w tym temacie do powiedzenia

Z tego co widzę, to nie ma tutaj ANI jednej istotki, która byłaby metodą Domana zachwycona?

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-02-22, 17:03

Istotki?

Poszperaj w necie, blogosfera częściowo zachwycona.

Scio · 2014-02-22, 17:27

Na blogach dużo Domana (coraz popularniejsza robi się Cieszyńska).
W każdym razie ja zaczęłabym od wspierania lewej półkuli. Układanki lewopółkulowe, analiza i synteza, szeregowanie, kategoryzacja, sekwencje...

Dziodzio · 2014-02-22, 17:29

Ja byłam zachwycona. Potem poczytałam i zachwyciłam się metodą Cieszyńskiej. Mam w domu i jedne i drugie materiały (Cieszyńską i te domanowe bez obrazków). Poza tym, oprócz kwestii fleksyjności języka polskiego pozostaje też kwestia tego jaką półkulę chce się stymulować. Cieszyńska stawia na stymulowanie lewej półkuli, doman i stymulacja obrazem- na stymulację prawej półkuli. Tak czytałam.

Scio · 2014-02-22, 17:36

o bo lewa półkula to język/mowa. Jak ona niedomaga to z czytaniem będzie ciężko.

dudipopka · 2014-02-23, 00:41

u nas metoda sylabowa młoda ma 5,5 lat i czyta ze zrozumieniem cale zadania

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-02-23, 07:24

Ano właśnie, w pracy dziewczyny mające obecnie dzieci też stwierdzają, że dla współczesnych dzieci dobra jest metoda sylabowa, nie najpopularniejsza chyba analityczno-syntetyczna. Ja wiem, że to od dzieci zależy, no ale jednak większość łapie sylabami czytanie. Ciekawe, z czego to wynika?

dudipopka · 2014-02-23, 20:35

też nie wiem z czego to wynika

wcześniej uczyłam ją po literce i jak przeczytała np j-e-c-h-a-ł-a-m nie umiała powiedzieć jak brzmi to słowo razem
je-cha-łam normalnie wie o co chodzi

no i w przedszkolu uczyła się sylabować wyrazy może to cos pomogło ze szybciej załapała?

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-02-23, 22:21

Wiesz co, 5,5 latka ma prawo nie potrafić głoskować jeszcze, ale w szkole to 7latki do tej pory były i też nie wiem, o co biega.

Scio · 2014-02-24, 07:57

chyba dlatego, że spółgłoski nie da się powiedzieć wyizolowanej.
dziecko odczytuje litery: my-a-my-a, zamiast ma-ma.
A i przed nauką czytania, trzeba by trochę lewą półkulę mózgu postymulować.

pani22ka · 2014-02-24, 12:40

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45277282]Ale, o dziwo, czytanie globalne (bo już nie całą metodę) często gęsto stosuje się w nauczaniu dzieciaków upośledzonych umysłowo. I tu już mi ręce do podłogi opadają. Po co? [/QUOTE]może po to by stymulować półkule mózgowe.

Dość sceptycznie podchodzę to takich metod. Ale z założenie nie neguję (są wszak plusy dodatnie i plusy ujemne).

Moja matka jest zachwycona Domanem. Gdy mój syn zainteresował się "Bardzo prostym alfabetem" wygrzebała broszurkę i szablony przez siebie wykonane (stosowała na moim bracie - rocznik 1987).

monarika · 2014-03-31, 13:51

Dziewczyny gdzie zamawiacie te książeczki "kocham czytać" i "kocham uczyć czytać" ?

Scio · 2014-03-31, 14:02

Cytat:

Napisane przez monarika

Dziewczyny gdzie zamawiacie te książeczki "kocham czytać" i "kocham uczyć czytać" ?

Ja w arosie, albo merlinie jak w arosie nie ma. Z tym, że ja pojedynczo, nie w komplecie.
Kocham uczyć czytać mam w pdfie.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-03-31, 17:06

aros.pl

w ogóle uwielbiam ten sklep

Scio · 2014-03-31, 17:34

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45830508]aros.pl

w ogóle uwielbiam ten sklep

[/QUOTE]

ja też

choć ostatnio odkryłam czytam.pl

gosik79 · 2014-03-31, 18:49

Moja córka dość szybko zainteresowała się czytaniem, po nauce liter, o które sama się dopytywała, uczyłam ją czytać metodą sylabową. Poszło jej bardzo szybko, ładnie czytała już w wieku 5 lat.
Potem wychowawczyni w szkole trochę ją "cofnęła", uparcie kazała jej czytać głosując, przestała dopiero po mojej interwencji oraz zainteresowaniu szkolnej logopedy, która zwróciła uwagę na problem u syna koleżanki, który też czytał sylabowo a nauczycielka kazała mu głoskować.

Szaja, tak na marginesie, czy to normalne, że nauczycielka wprowadzając litery, mówiła na np. "p" - py, "m" - my, itp? Nie jestem obstukana w nauczaniu początkowym.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-03-31, 19:15

Gosik, nie, to bardzo poważny błąd. Pomijam nauczanie pamięciowe alfabetu, ale to po pierwsze inaczej brzmi (a-be-ce itd.), po drugie ma miejsce, gdy już wszystkie litery/głoski dziecko zna. Na pewno każde studia wczesnoszkolne mają w swoim programie fonetykę, logopedię - nas prof. Nowakowska tak prześcignęła, że może się przyśnić

Scio, to ja tam może nie będę zaglądała...

gosik79 · 2014-03-31, 19:25

Tak myślałam, że tak nie powinno być ale nie mam siły po raz kolejny wtrącać się do metod pani J., w tym wieku w jakim jest, nikt jej nie zreformuje.

Z aros.pl kupowałam Mai książki do metody sylabowej, nie były to tytuły wymienione przez Szaję ale sprawdziły się równie dobrze.

monarika · 2014-04-01, 18:53

Dziękuję dziewczyny

A i jeszcze jedno pytanie do Scio

pisałaś, że przed nauką czytania warto postymulować lewą półkulę mózgu. Mogłabyś napisać o tym coś więcej? Podać jakieś przykładowe ćwiczenia?

A tak w ogóle to 1,5 roku to chyba jeszcze za małe dziecko na takie "eksperymenty" nie?

Edit.

Scio czy te ćwiczenia o których pisałam wyżej to te o których pisałaś w tym poście?
http://gagatkowoagatowo.blogspot.com...samogoski.html

Scio · 2014-04-01, 19:33

Cytat:

Napisane przez monarika

Dziękuję dziewczyny

A i jeszcze jedno pytanie do Scio

pisałaś, że przed nauką czytania warto postymulować lewą półkulę mózgu. Mogłabyś napisać o tym coś więcej? Podać jakieś przykładowe ćwiczenia?

A tak w ogóle to 1,5 roku to chyba jeszcze za małe dziecko na takie "eksperymenty" nie?

Edit.

Scio czy te ćwiczenia o których pisałam wyżej to te o których pisałaś w tym poście?
http://gagatkowoagatowo.blogspot.com...samogoski.html

Tak

Tu wymieniałam też http://gagatkowoagatowo.blogspot.com...oj-mowy-i.html

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-04-01, 20:13

Cytat:

Napisane przez gosik79

Tak myślałam, że tak nie powinno być ale nie mam siły po raz kolejny wtrącać się do metod pani J., w tym wieku w jakim jest, nikt jej nie zreformuje.

Z aros.pl kupowałam Mai książki do metody sylabowej, nie były to tytuły wymienione przez Szaję ale sprawdziły się równie dobrze.

wiesz co ja nie mam monopolu na wiedzę

oczywiście, że inne ksiązki mogą być dobre, ja po prostu podałam te stricte do metody krakowskiej

mało tego, jutro dojdą dopiero, więc coś więcej będę mogła powiedzieć

Cytat:

Napisane przez monarika

Dziękuję dziewczyny

A i jeszcze jedno pytanie do Scio

pisałaś, że przed nauką czytania warto postymulować lewą półkulę mózgu. Mogłabyś napisać o tym coś więcej? Podać jakieś przykładowe ćwiczenia?

A tak w ogóle to 1,5 roku to chyba jeszcze za małe dziecko na takie "eksperymenty" nie?

Edit.

Scio czy te ćwiczenia o których pisałam wyżej to te o których pisałaś w tym poście?
http://gagatkowoagatowo.blogspot.com...samogoski.html

na stymulowanie mózgu? nie

Scio · 2014-04-01, 20:25

Monarika dziecko nigdy nie jest za małe. Osobisty wnuk Cieszyńskiej stymulowany jest od urodzenia

Te książeczki Kocham czytać nie są niezbędne

W ogóle one wizualnie są takie sobie

ale dzieci je lubią. Można bez nich sobie spokojnie poradzić.

Do tego wydwnictwo Wir ma mnóstwo pomocy (choć wiele nie wartych swojej ceny,choćby Moje sylabki, na warsztatach oglądałam, dostałam trochę kserówek, znalazłam troche na gryzoniu i niewiele korzystam).

gosik79 · 2014-04-01, 22:31

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45849589]wiesz co ja nie mam monopolu na wiedzę

[/QUOTE]

Toż pani kochana, wcale tak nie twierdzę

.

To nasza: http://aros.pl/ksiazka/moj-pierwszy-...-sylab-br-greg

Kolejnych nie zamawiałam, teraz młoda czyta normalne książki.

**95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad** · 2014-04-02, 22:09

Cytat:

Napisane przez Scio

Tak

Tu wymieniałam też http://gagatkowoagatowo.blogspot.com...oj-mowy-i.html

To bardzo inspirujące

Moja mała ma dokładnie 3 lata, dziś robiłyśmy układanie sekwencji od lewej z grą memo- ułożyła bez problemu od razu.
Zna większość liter (np. układa puzzle abecadło, nazywając przedmiot) - zaczęło się od tablic rejestracyjnych samochodów

,już ponad rok temu, czyli nie mając 2 lat, mówiła (u nas głównie TK)np. T jak tatuś K jak....(jej imię), u rodziny z rejestracją z innego województwa M - jak mamusia itd , zresztą razem z nazywaniem cyfr ...
Ona jest fanką cyfr, liczb- najbardziej ulubione bajki to supercyfry ( nawet tort urodzinowy na 3 latka miała z nimi

), i umizumi, w której się liczy. Teraz, kiedy jedziemy do znajomych, to po wyjściu z samochodu czyta cyfry z numeru domu (np . 92 jako dziewięć i dwa), bo umie rozpoznać liczby do 30 (jako trzydzieści) , no i 100 (sto).
Lubi też geometrię-kiedy miała ok. roku przypadkiem dopadła książki o tej tematyce i zaczęła rozpoznawać koło, trójkąt, kwadrat, prostokąt i elipsę

(nie mówiła oczywiście ich nazw, jak teraz, ale zabawa polegała na: pokaż trójkąt na tej stronie- pokazywała wszystkie, nawet wpisane czy opisane na okręgu

)
Kiedy miała ok. 1.5 roku, urządziliśmy jej pokoik (śpi nadal w łóżeczku w naszej sypialni) i się zaczęło...od razu po ubraniu się (teraz nawet w piżamie, bo ma większe łóżko, z którego wychodzi sama

) idzie do swojego stolika i rysuje, tak jest codziennie. W ogóle dużo rysuje, maluje farbami, nalepia itp.- spędza tak kilka godzin dziennie, czasem prosząc opiekunkę o czytanie bajek/wierszy w tym czasie.
Rysuje lewą ręką (również je, trzyma kubek, patrzy przez "lornetkę" lewym okiem) chyba zostanie leworęczna, jak mój brat.

Czy macie jakieś sugestie odnośnie nauki czytania/ pisania takiego dziecka- chodzi mi o leworęczność (dominująca prawa półkula)- oraz rozwoju tych zainteresowań

2014-02-22, 12:13	#1
monludki Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Między Kościanem a GRodziskiem Wiadomości: 72	Czytanie globalne Matule... czy słyszałyście o metodzie Domana? Mój czterolatek mniej więcej od roku wykazuje żywe zainteresowanie literkami. Potrafi "przeczytać" pojedyncze słowa, i rozróżnić litery - choć nie wszystkie, i często mu się mylą. Kilka dni temu otrzymaliśmy do przetestowania zestaw kart opartych na Metodzie Domana.. Spodobała się nam zabawa z nimi ale.. pojawiły się "głosy", że po styczności z tymi kartami Dziecko nie potrafi np. odmieniać.. Bo widzisz powiedzmy słowo "Mama", czy "Tata".. a nie "Mamy", albo "Taty".. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Zastanawiam się, czy powinnam podejść do niego z rezerwą. Nie potrafię dodać tutaj zdjęcia, jeżeli chcecie zobaczyć o jaki dokładnie , Domanowy zestaw chodzi, zajrzyjcie na mojego bloga. link w stopce. __________________ blog Mamusiowy : http://zawodkobieta.blogspot.com/ Konkursy, O pracy dla Mam , O życiu , i o tym co w trawie piszczy każda z nas jest Zawodową Kobietą

2014-02-22, 12:20	#2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Czytanie globalne Mam, w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi umysłowo, wg mnie metoda w Polsce się kompletnie nie sprawdza. A tak na swoim blogu pisałam jakiś czas temu: "Wystarczy napomknąć, że jest to sposób globalnego czytania. Czyli: w pewien sposób pamięciówka, utrwalanie wzrokowe ciągów liter (a więc - zapisanych wyrazów) i tu pojawia się problem. Weźmy bowiem taki obrazek: Co widzimy? Ano, Mikołaja. Mikołajowi. Mikołajem. Mikołaj. Mikołaju. I tak dalej. Skąd, u licha, dziecko ma wiedzieć, jaką odmianę zastosować w danym momencie? Widzi JEDEN rysunek, a słów kilka, czasem kilkanaście pasuje. W języku angielskim, którym Doman się posługiwał, jest prosto: Santa Clause i już. Nie ma opcji innej odmiany. W języku polskim jest to (podkreślam: wg mnie) metoda skrajnie głupia. Służyć ma... no właśnie, czemu? Zaspokojeniu ambicji rodziców? Metoda zakłada naukę czytania już maluchów 1,5-2letnich. Pominę. Ale, o dziwo, czytanie globalne (bo już nie całą metodę) często gęsto stosuje się w nauczaniu dzieciaków upośledzonych umysłowo. I tu już mi ręce do podłogi opadają. Po co? Weźmy sobie ucznia (obojętnie w jaki wieku) z upośledzeniem umiarkowanym czy znacznym (celowo nie piszę o lekkim, bo zdecydowana większość osób lekko upośledzonych umysłowo opanowuje normalnie czytanie/pisanie - w różnym stopniu, z różnymi błędami, ale komunikatywnie). No to bierzemy takiego ucznia, który powinien mieć możliwie jasno wszystko wykładane, bo zwyczajnie nie jest w stanie myśleć abstrakcyjnie. I teraz każemy mu zapamiętać, że to, co widzi na ilustracji to wyłącznie MIKOŁAJ. MAMA. DOM. PIES. Broń Boże nie mamie! nie domu! nie psu! nu, nu, nu! Woda z mózgu czyniona wprost koncertowo. Inna rzecz. Mamy takiego malucha na przykład 4 letniego. Całkowicie zdrowego. Poczytaliśmy sobie o Domanie, o czytaniu globalnym, całościowym, pojawiła się fascynacja. W języku polskim prócz rzeczowników istnieją także, przykładowo, czasowniki. To teraz spróbujmy dziecku przekazać globalnym pismem słowo KOCHAĆ. Narysujemy serce? No super, ale serce to... serce. No to może dwoje ludzi tulących się? Tyle, że to zwyczajnie będzie dwoje ludzi tulących się. I dalej: kocham, kocha, kochają... No to sobie ulżyłam, a drodzy państwo zrobią z tym - co zechcą " Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2014-02-22 o 12:21

2014-02-22, 13:15	#3
monludki Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Między Kościanem a GRodziskiem Wiadomości: 72	Dot.: Czytanie globalne Noo właśnie.. rewelacyjne porównanie... czyli jednak chyba trochę tego czytania globalnego musimy się bać chyba, że nie będziemy trzymać się sztywno wyznaczonych schematów.. i trochę sobie je przerobimy __________________ blog Mamusiowy : http://zawodkobieta.blogspot.com/ Konkursy, O pracy dla Mam , O życiu , i o tym co w trawie piszczy każda z nas jest Zawodową Kobietą

2014-02-22, 13:28	#4
Dziodzio Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 145	Dot.: Czytanie globalne Poczytaj i poszukaj sobie informacji o polskiej metodzie nauki wczesnego czytania. Metoda nazywa się "Metoda symultaniczno- sekwencyjna", jej autorem jest logopeda Jagoda Cieszyńska. W skrócie- metoda ta uczy czytania przez sylaby, też łączy obrazki... ale łączy je z sylabami, a nie całymi wyrazami. Wykorzystuje pracę w wyrazami dźwiękonaśladowczymi. Zresztą ja też wiele o tym nie wiem, ale jeżeli Cię to interesuje to można poczytać.

2014-02-22, 15:18	#5
Scio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;) Wiadomości: 12 985	Dot.: Czytanie globalne Jestem na nie. Metoda dobra, ale nie dla naszego fleksyjnego języka. Naukę liter sobie odpuść, proponowałabym metodę symultaiczno-sekwencyjną - sylabową (J. Cieszyńskiej) Zerknij na "kocham czytać" i "kocham uczyć czytać". Szajka u Domana nie pokazuje się obrazków tylko zapisane słowa __________________ Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo 5.09.09 Agatka jest już z nami Edytowane przez Scio Czas edycji: 2014-02-22 o 15:20

2014-02-22, 16:59	#7
monludki Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Między Kościanem a GRodziskiem Wiadomości: 72	Dot.: Czytanie globalne Dałyście mi do myślenia Dziewczyny.. będę miała sporo lektur na wieczór Zaznajomię się z materiałami rzeczywiście zastanowię się jeszcze nad tym Domanem. Nie znam metody Pani Cieszyńskiej, ale sylabizować próbujemy od dawna.. więc z wielką chęcią poczytam cóż Ona ma w tym temacie do powiedzenia Z tego co widzę, to nie ma tutaj ANI jednej istotki, która byłaby metodą Domana zachwycona? __________________ blog Mamusiowy : http://zawodkobieta.blogspot.com/ Konkursy, O pracy dla Mam , O życiu , i o tym co w trawie piszczy każda z nas jest Zawodową Kobietą

2014-02-22, 17:03	#8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Czytanie globalne Istotki? Poszperaj w necie, blogosfera częściowo zachwycona.

2014-02-22, 17:27	#9
Scio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;) Wiadomości: 12 985	Dot.: Czytanie globalne Na blogach dużo Domana (coraz popularniejsza robi się Cieszyńska). W każdym razie ja zaczęłabym od wspierania lewej półkuli. Układanki lewopółkulowe, analiza i synteza, szeregowanie, kategoryzacja, sekwencje... __________________ Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo 5.09.09 Agatka jest już z nami

2014-02-22, 17:29	#10
Dziodzio Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 145	Dot.: Czytanie globalne Ja byłam zachwycona. Potem poczytałam i zachwyciłam się metodą Cieszyńskiej. Mam w domu i jedne i drugie materiały (Cieszyńską i te domanowe bez obrazków). Poza tym, oprócz kwestii fleksyjności języka polskiego pozostaje też kwestia tego jaką półkulę chce się stymulować. Cieszyńska stawia na stymulowanie lewej półkuli, doman i stymulacja obrazem- na stymulację prawej półkuli. Tak czytałam.

2014-02-22, 17:36	#11
Scio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;) Wiadomości: 12 985	Dot.: Czytanie globalne o bo lewa półkula to język/mowa. Jak ona niedomaga to z czytaniem będzie ciężko. __________________ Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo 5.09.09 Agatka jest już z nami

2014-02-23, 00:41	#12
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 697	Dot.: Czytanie globalne u nas metoda sylabowa młoda ma 5,5 lat i czyta ze zrozumieniem cale zadania __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę Edytowane przez dudipopka Czas edycji: 2014-02-23 o 00:45

2014-02-23, 07:24	#13
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Czytanie globalne Ano właśnie, w pracy dziewczyny mające obecnie dzieci też stwierdzają, że dla współczesnych dzieci dobra jest metoda sylabowa, nie najpopularniejsza chyba analityczno-syntetyczna. Ja wiem, że to od dzieci zależy, no ale jednak większość łapie sylabami czytanie. Ciekawe, z czego to wynika?

2014-02-23, 20:35	#14
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 697	Dot.: Czytanie globalne też nie wiem z czego to wynika wcześniej uczyłam ją po literce i jak przeczytała np j-e-c-h-a-ł-a-m nie umiała powiedzieć jak brzmi to słowo razem je-cha-łam normalnie wie o co chodzi no i w przedszkolu uczyła się sylabować wyrazy może to cos pomogło ze szybciej załapała? __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2014-02-23, 22:21	#15
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Czytanie globalne Wiesz co, 5,5 latka ma prawo nie potrafić głoskować jeszcze, ale w szkole to 7latki do tej pory były i też nie wiem, o co biega.

2014-02-24, 07:57	#16
Scio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;) Wiadomości: 12 985	Dot.: Czytanie globalne chyba dlatego, że spółgłoski nie da się powiedzieć wyizolowanej. dziecko odczytuje litery: my-a-my-a, zamiast ma-ma. A i przed nauką czytania, trzeba by trochę lewą półkulę mózgu postymulować. __________________ Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo 5.09.09 Agatka jest już z nami

2014-02-24, 12:40	#17
pani22ka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 13 182	Dot.: Czytanie globalne [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45277282]Ale, o dziwo, czytanie globalne (bo już nie całą metodę) często gęsto stosuje się w nauczaniu dzieciaków upośledzonych umysłowo. I tu już mi ręce do podłogi opadają. Po co? [/QUOTE]może po to by stymulować półkule mózgowe. Dość sceptycznie podchodzę to takich metod. Ale z założenie nie neguję (są wszak plusy dodatnie i plusy ujemne). Moja matka jest zachwycona Domanem. Gdy mój syn zainteresował się "Bardzo prostym alfabetem" wygrzebała broszurkę i szablony przez siebie wykonane (stosowała na moim bracie - rocznik 1987). __________________ Fuck the past kiss the future Bono T. 9.03.2013 O. 3.03.2015

2014-03-31, 13:51	#18
monarika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 2 074	Dot.: Czytanie globalne Dziewczyny gdzie zamawiacie te książeczki "kocham czytać" i "kocham uczyć czytać" ?

2014-03-31, 17:06	#20
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Czytanie globalne aros.pl w ogóle uwielbiam ten sklep

2014-03-31, 17:34	#21
Scio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;) Wiadomości: 12 985	Dot.: Czytanie globalne [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45830508]aros.pl w ogóle uwielbiam ten sklep [/QUOTE] ja też choć ostatnio odkryłam czytam.pl __________________ Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo 5.09.09 Agatka jest już z nami

2014-03-31, 18:49	#22
gosik79 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 4 009	Dot.: Czytanie globalne Moja córka dość szybko zainteresowała się czytaniem, po nauce liter, o które sama się dopytywała, uczyłam ją czytać metodą sylabową. Poszło jej bardzo szybko, ładnie czytała już w wieku 5 lat. Potem wychowawczyni w szkole trochę ją "cofnęła", uparcie kazała jej czytać głosując, przestała dopiero po mojej interwencji oraz zainteresowaniu szkolnej logopedy, która zwróciła uwagę na problem u syna koleżanki, który też czytał sylabowo a nauczycielka kazała mu głoskować. Szaja, tak na marginesie, czy to normalne, że nauczycielka wprowadzając litery, mówiła na np. "p" - py, "m" - my, itp? Nie jestem obstukana w nauczaniu początkowym. __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/7ca37312cd.png

2014-03-31, 19:15	#23
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Czytanie globalne Gosik, nie, to bardzo poważny błąd. Pomijam nauczanie pamięciowe alfabetu, ale to po pierwsze inaczej brzmi (a-be-ce itd.), po drugie ma miejsce, gdy już wszystkie litery/głoski dziecko zna. Na pewno każde studia wczesnoszkolne mają w swoim programie fonetykę, logopedię - nas prof. Nowakowska tak prześcignęła, że może się przyśnić Scio, to ja tam może nie będę zaglądała...

2014-03-31, 19:25	#24
gosik79 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 4 009	Dot.: Czytanie globalne Tak myślałam, że tak nie powinno być ale nie mam siły po raz kolejny wtrącać się do metod pani J., w tym wieku w jakim jest, nikt jej nie zreformuje. Z aros.pl kupowałam Mai książki do metody sylabowej, nie były to tytuły wymienione przez Szaję ale sprawdziły się równie dobrze. __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/7ca37312cd.png

2014-04-01, 18:53	#25
monarika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 2 074	Dot.: Czytanie globalne Dziękuję dziewczyny A i jeszcze jedno pytanie do Scio pisałaś, że przed nauką czytania warto postymulować lewą półkulę mózgu. Mogłabyś napisać o tym coś więcej? Podać jakieś przykładowe ćwiczenia? A tak w ogóle to 1,5 roku to chyba jeszcze za małe dziecko na takie "eksperymenty" nie? Edit. Scio czy te ćwiczenia o których pisałam wyżej to te o których pisałaś w tym poście? http://gagatkowoagatowo.blogspot.com...samogoski.html Edytowane przez monarika Czas edycji: 2014-04-01 o 19:02

2014-04-01, 20:25	#28
Scio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;) Wiadomości: 12 985	Dot.: Czytanie globalne Monarika dziecko nigdy nie jest za małe. Osobisty wnuk Cieszyńskiej stymulowany jest od urodzenia Te książeczki Kocham czytać nie są niezbędne W ogóle one wizualnie są takie sobie ale dzieci je lubią. Można bez nich sobie spokojnie poradzić. Do tego wydwnictwo Wir ma mnóstwo pomocy (choć wiele nie wartych swojej ceny,choćby Moje sylabki, na warsztatach oglądałam, dostałam trochę kserówek, znalazłam troche na gryzoniu i niewiele korzystam). __________________ Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo 5.09.09 Agatka jest już z nami

2014-04-01, 22:31	#29
gosik79 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 4 009	Dot.: Czytanie globalne [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45849589]wiesz co ja nie mam monopolu na wiedzę [/QUOTE] Toż pani kochana, wcale tak nie twierdzę. To nasza: http://aros.pl/ksiazka/moj-pierwszy-...-sylab-br-greg Kolejnych nie zamawiałam, teraz młoda czyta normalne książki. __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/7ca37312cd.png

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)