Ile wydajecie na prezenty dla dzieci?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Osobny wątek, bo tak

Dziecko idzie na urodziny - wiadomo, z prezentem, ile przeznaczacie? Za tydzień idziemy, coś wybrałam, co jest w kręgu zainteresowań dziecka, ale też nie chcę odstawać za bardzo, to w sumie nasze pierwsze proszone urodziny
Z drugiej strony, teraz ma córa starsza, i kilkoro rodziców pytało się, co - i w sumie głupio było mi cokolwiek powiedzieć, no bo nie wiem... Raczej podawałam na zasadzie: coś np. z Zosią czy z Krainą Lodu - bo tu i za dychę można kupić gadżet.

A ile na prezent dla własnego dziecka, zawsze tak samo czy różnie, zależnie od rodzaju uroczystości?

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

My też nie chodziliśmy na urodziny do kolegów, ale ja bym przeznaczyła na prezent 40-50 zł, chyba minimum to ponad 30 zł - teraz dużo promocji

Dziecko 5-6 lat z rodziny chodziło, to popularne były zestawy lego friends, niestety sporo droższe chyba od 70 zł wzwyż (ale to prywatne drogie przedszkole ) - samo też dostawało podobne prezenty.

Na te dla dzieci w rodzinie, chrześniaka- wydaję więcej, ale widujemy się kilka razy w roku, więc często to jest większy prezent na zaległe urodziny + święta.

Córka na urodziny, Dzień Dziecka, BN dostaje duże prezenty (na Wielkanoc nie)- od 100 zł w górę (duże lego, piesek księżniczka, baby born) i ostatnio drewniany domek dla lalek za 400 zł od 4 rodzin (sami chcieli się dołożyć do czegoś większego, żeby nie kupować kolejnych lalek/pluszaków) + jakieś drobiazgi.
Teraz czekają 3 digibirds w zestawie za 100 zł i 2 książeczki z Maszą i niedźwiedziem.
Prezenty sportowe- hulajnoga, rower- bez okazji. Też książki, gazetki, wszystkie plastyczne, drobne zabawki typu MLP.

Za dużo wydaję, ale lubię kupować prezenty dzieciom, różnym, najważniejsze, żeby były trafione i sprawiły radość, więc płacę i nie zastanawiam się zbyt długo nad ceną, jeśli mnie stać; staram się wyszukać dobrą ofertę- w promocji albo większy zestaw w podobnej cenie.

[precious_81]

Im starsze tym więcej

W pierwszym roku przedszkola prezenty dla kolegów i koleżanek to z reguły drobiazgi typu LPS czy Pony i inne tego typu czyli ok. 40-50 zł.
W kolejnych latach upodobania dzieci się zmieniały i obecnie prezenty to głównie Barbie i Lego więc cena wzrosła do 80 - 100 zł na dziecko.

Dzieciom z rodziny na urodziny i Święta też kupuję prezenty za ok. 100 zł. Z okazji Dnia Dziecka czy na Wielkanoc ok. 50 zł.

Swoim dzieciom kupuję prezenty na różne okazje w granicach 100-150 zł, a że często jeszcze coś tam dokupuję to wychodzi tak do 200 zł.

[kotek81]

na urodziny do obcego dziecka 30-50zł według mnie wystarczająco, moja zreszta też dostawała prezenty o podobnej wartości.

Swoim może nie tyle w zależności od rodzaju uroczystości ale od tego co akurat dziecko by chciało i jak ja w danym momencie stoję finansowo

[_Beata _]

Napisane przez kotek81

na urodziny do obcego dziecka 30-50zł według mnie wystarczająco, moja zreszta też dostawała prezenty o podobnej wartości.

Swoim może nie tyle w zależności od rodzaju uroczystości ale od tego co akurat dziecko by chciało i jak ja w danym momencie stoję finansowo

ja podobnie. tez zalezy to od kondycji finansowej ale te min 30- 40 zl. teraz na roczek corki przyjaciolki kupilam prezent za 60 zl.

[201605090949]

Zero złotych.

[vilet784]

Mój mały ma co prawda 7 miesięcy ale myślę że dla obcego dziecka 30-50 zł a dla swojego i z rodziny dwa razy tyle.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[gosik79]

Na Majkę wydaję tyle, ile uznaję za stosowne. W tym roku dostała od nas Furby bo marzyła o nim od roku więc poszło około 300zł. Z kolei na święta bn, zeszłego roku, wydałam ok. 100zł na lalkę, którą bardzo chciała plus przez około pół roku co tydzień, dwa, dokupowałam sukcesywnie drobiazgi, śmieszne ołówki, zeszyty z niecodziennymi okładkami, ciekawe materiały plastyczne, koszulkę z Elsą, przedział był od 1zł do 30 za najdroższą rzecz czyli Elsę, zrobił się z tego piękny worek prezentowy.

Dla dziecka, jednego poza Majką w rodzinie, syna Adama brata, który ma teraz roczek, kupujemy różne potrzebne mu rzeczy, zawsze po konsultacji z rodzicami i teściami, kwoty są różne, zawsze powyżej 200zł. Z tym, że to jest inna sytuacja, gdzieś o niej pisałam.

Kiedy Majka chodziła na bawialniane urodziny wydawałam na nie od 30 do 50 zł, w zależności od stopnia zażyłości Mai z solenizantem, 50 dla dwóch jej przyjaciółek. Teraz moda na takie imprezy się skończyła, tym niemniej Majka każdej koleżance z klasy przyniosła z tej okazji prezent do szkoły, drobne słodycze (lizak lub czekolada) i kartkę urodzinową, własnoręcznie wykonaną. Tak samo postępują wszystkie dzieci z jej klasy, są bardzo mocno ze sobą zżyte. Dla dwóch najlepszych przyjaciółek kupiłyśmy żelkowy bukiet ze Smyka.

Córka Majki chrzestnej, która jest z tego samego msca co Majka, zawsze dostaje od nas prezent za ok. 50zł i jest obdarowywana podarkiem za tę samą kwotę, mamy niepisaną umowę, nie przekraczamy tego progu.

Ps: Czyżbym widziała klona CDN?

[Onesimon1885]

W zależności od tego jaka jest okazja, wiadomo, że na urodziny prezent będzie lepszy niż na dzień dziecka tak samo jak na inne ważne dla dziecka uroczystości typu chrzest, komunia etc. Staram się prezent dostosować do wieku dziecka

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

My na swoje dzieci wydajemy plus minus 100zł, na dzieci z rodziny 50 zł - czasem mniej czasem więcej.

[pieleszka]

u nas na prezenty dla córki wydajemy różnie - ostatnio przy okazji zająca dostała rower, więc poszło dużo (450 zł), ale za to na dzień dziecka będzie skromniej, bo córka marzy teraz o koszyczku do tego roweru, a to już minimalny koszt. na prezenty urodzinowe też różnie wydajemy, generalnie zależy co mamy akurat upatrzonego, co córka w danym czasie lubi itp.
na dzieci z rodziny wydajemy zazwyczaj maks. 50 zł (no chyba, że jest to chrzest, roczek lub komunia..). ale my mamy w rodzinie bardzo dużo dzieciaków (12 u mnie i 3 w rodzinie tż), urodziny ich wypadają głównie w sezonie wiosenno letnim (od kwietnia do września), stąd taka kwota

[marsi11]

Rozmawialam ostatnio ze znajoma.Jej coreczka w jednym miesiacu byla na 4 urodzinach od kolezanek z przedszkola zrobila sie niemala sumka w ciagu kilku tygodni.Mowila ze obserwuje sie trend ze rodzice robia coraz bardziej wymyslne i dosc drogie prezenty jesli ich stac na to oczywiscie a to moze byc krepujace i zobowiazujace


Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Julkakulkaa]

Ja wydałabym na prezent dla kolegi mojego dziecka do 30 zł. Moim zdaniem powinny być to prezenty bardziej symboliczne, drobiazgi.

Nie wiem, jak jest obecnie, ale gdy ja wyprawiałam w podstawówce urodziny, prezenty były kupowane do 20 zł :P Tak, wiem, zrzędzenie starej matki

Zbyt drogie prezenty mogą wprawiać w zakłopotanie rodziców i przymuszać do "rewanżu", a przecież nie wszystkich stać na prezent dla kolegi dziecka za 100 zł, skoro w ciągu roku może odbyć się 10-15 takich urodzin.


Co innego urodziny u krewnych. Tutaj bardziej wypytuję, co by się spodobało i kupuję. Staram się do 100 zł.

Nie jestem fanką drogich prezentów, nie rozumiem tego wszechobecnego pędu - głównie chodzi mi o Komunię.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Julkakulkaa

Ja wydałabym na prezent dla kolegi mojego dziecka do 30 zł. Moim zdaniem powinny być to prezenty bardziej symboliczne, drobiazgi.

Nie wiem, jak jest obecnie, ale gdy ja wyprawiałam w podstawówce urodziny, prezenty były kupowane do 20 zł :P Tak, wiem, zrzędzenie starej matki

Zbyt drogie prezenty mogą wprawiać w zakłopotanie rodziców i przymuszać do "rewanżu", a przecież nie wszystkich stać na prezent dla kolegi dziecka za 100 zł, skoro w ciągu roku może odbyć się 10-15 takich urodzin.


Co innego urodziny u krewnych. Tutaj bardziej wypytuję, co by się spodobało i kupuję. Staram się do 100 zł.

Nie jestem fanką drogich prezentów, nie rozumiem tego wszechobecnego pędu - głównie chodzi mi o Komunię.

Chyba nikt nie pisał o prezentach dla kolegów za 100 zł, raczej 1/3-1/2 tej kwoty

Ja w ogóle mam plan (to za kilka lat, więc nie wiem, jak będzie) zakazu -dla rodziny- kupowania drogich prezentów i nie związanych z tym świętem, tylko symboliczne.

Napisane przez gosik79

Na Majkę wydaję tyle, ile uznaję za stosowne. W tym roku dostała od nas Furby bo marzyła o nim od roku więc poszło około 300zł. Z kolei na święta bn, zeszłego roku, wydałam ok. 100zł na lalkę, którą bardzo chciała plus przez około pół roku co tydzień, dwa, dokupowałam sukcesywnie drobiazgi, śmieszne ołówki, zeszyty z niecodziennymi okładkami, ciekawe materiały plastyczne, koszulkę z Elsą, przedział był od 1zł do 30 za najdroższą rzecz czyli Elsę, zrobił się z tego piękny worek prezentowy.

Dla dziecka, jednego poza Majką w rodzinie, syna Adama brata, który ma teraz roczek, kupujemy różne potrzebne mu rzeczy, zawsze po konsultacji z rodzicami i teściami, kwoty są różne, zawsze powyżej 200zł. Z tym, że to jest inna sytuacja, gdzieś o niej pisałam.

Kiedy Majka chodziła na bawialniane urodziny wydawałam na nie od 30 do 50 zł, w zależności od stopnia zażyłości Mai z solenizantem, 50 dla dwóch jej przyjaciółek. Teraz moda na takie imprezy się skończyła, tym niemniej Majka każdej koleżance z klasy przyniosła z tej okazji prezent do szkoły, drobne słodycze (lizak lub czekolada) i kartkę urodzinową, własnoręcznie wykonaną. Tak samo postępują wszystkie dzieci z jej klasy, są bardzo mocno ze sobą zżyte. Dla dwóch najlepszych przyjaciółek kupiłyśmy żelkowy bukiet ze Smyka.

Córka Majki chrzestnej, która jest z tego samego msca co Majka, zawsze dostaje od nas prezent za ok. 50zł i jest obdarowywana podarkiem za tę samą kwotę, mamy niepisaną umowę, nie przekraczamy tego progu.

Ps: Czyżbym widziała klona CDN?

Poległam w kwestii wydatków na tegoroczny Dzień Dziecka, bo oprócz prezentu, o którym pisałam wyżej, są jeszcze 2 inne wymarzone (lalka i tekturowy domek), do tego dość droga zabawka kupiona ostatnio w maju, spontanicznie- czyli przepłacona stacjonarnie.
I tak nie kupujemy wszystkiego- odmówione 3 czy 4 zabawki.
Ale do grudnia spokój , tylko 2 prezenty dla dzieci z rodziny.

Chyba nie, bo nie mógłby jako 2 różne osoby udzielać się w tym samym wątku na forum plotkowym

[gosik79]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;51503559]

Chyba nie, bo nie mógłby jako 2 różne osoby udzielać się w tym samym wątku na forum plotkowym [/QUOTE]

Wystarczy się przelogować i po sprawie. Niestety :/ .

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Kupiłam pierwszy prezent na urodziny koleżanki z przedszkola- za ok 50 zł; dziewczynka nic nie podpowiedziała córce, mam nadzieje, że będzie trafiony i się nie powtórzy.

Napisane przez gosik79

Wystarczy się przelogować i po sprawie. Niestety :/ .

Jeden podobno ma syna a drugi raczej dziecko nie bardzo- zresztą napisać można wszystko.

[Michiru]

w zależności od zapotrzebowania i kondycji finansowej mały ma dopiero skończone 9tyg, więc w zasadzie wszystko wyjdzie w praniu. do tej pory nie ma drogich zabawek (mata edukacyjna z 2giej ręki, jakieś zabaweczki piszczące do rączki, 3 gryzaczki na zaś, mała armia maskotek-kurzołapów, które stoją, żeby mały mógł sobie na nie popatrzeć i czego połowa jest z sh, w planach karuzelka po wypłacie), z wyjątkiem szumisia. jak widzę, ile rodzice potrafią wydać i porównuję to stwierdzam, że u nas jest bardzo oszczędnie.

[nina129]

tak od 40 100 zł a pozatym wszytko zalezy od okazji. Ja ostanio kupiłąm siostrzenicy puzzle piankowe typu <ciach> za przystępną cene

[Brydzia_]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;51428999]Osobny wątek, bo tak

Dziecko idzie na urodziny - wiadomo, z prezentem, ile przeznaczacie? Za tydzień idziemy, coś wybrałam, co jest w kręgu zainteresowań dziecka, ale też nie chcę odstawać za bardzo, to w sumie nasze pierwsze proszone urodziny
Z drugiej strony, teraz ma córa starsza, i kilkoro rodziców pytało się, co - i w sumie głupio było mi cokolwiek powiedzieć, no bo nie wiem... Raczej podawałam na zasadzie: coś np. z Zosią czy z Krainą Lodu - bo tu i za dychę można kupić gadżet.

A ile na prezent dla własnego dziecka, zawsze tak samo czy różnie, zależnie od rodzaju uroczystości?[/QUOTE]

Dla własnego dziecka różnie zależy od okazji. Mój jest w takim wieku że jeszcze nie ogarnia Jak wiem że na urodziny dostanie dużo rzeczy to od nas dostaje drobiazg lub coś pożytecznego
Ma w pepłnym komplecie dziadków, pradziadków do tego chrzestni nasze rodzeństwo... także się później tego wszystkiego zbiera

Wydaje mi się że jak na urodziny np do koleżanki z przedszkola to 50zł
Zależy też gdzie jest to przyjęcie urodzinowe bo jak ktoś wynajmie specjalnie sale zabaw animatorów itd to trochę głupio byłoby mi kupić prezent za 20zł