Zaręczyny oficjalne

[karolinka86]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37864341]Szczerze mówiąc zwisa mi i powiewa co zrobią młodzi i co ty zrobisz, bo to nie moja sprawa. Pragnę tylko zauważyć, że:
- Ślub nie jest potrzebny do mieszkania razem i zakładania rodziny,
- Po ślubie nie trzeba robić wesela,[/QUOTE]
Owszem bez ślubu również można razem zamieszkać- jak kto woli
Ja jednak nie chciałabym żyć "na kocią łapę"
Co do wesela- zgadza się że nie musi go być.
Jak pisałam wcześniej, mnie wystarczyłaby skromna uroczystość dla najbliższych.

Napisane przez blackcherry12

Lisbeth
- Ślub nie jest potrzebny do mieszkania razem i zakładania rodziny,
- Po ślubie nie trzeba robić wesela,

Twoje zdanie Moim (i bardzo wielu innych osób) życie na kocią łapę jest do dupy i ślub jest potrzebny do założenia własnej rodziny. Po to chyba też większość ludzi bierze ten ślub... Poza tym to jest forum o ŚLUBACH. A nagle wypisujesz, że po co brać ślub...[/QUOTE]
Zgadzam się

Napisane przez blackcherry12

Po drugie, ślub bez wesela to dupa nie ślub i nie wyobrażam sobie zaprosić gości na ceremonię a potem ich wygonić, bo to chamstwo.

Może nie chamstwo- choć fakt niewiele osób tak robi (chyba)
Spotkałam się też, że ludzie zapraszają tylko najbliższych tzn. rodziców, rodzeństwo, chrzestnych i dziadków (o ile żyją) i ja chyba też bym tak chciała...
Raz, że wesele to ogromny wydatek, a dwa ze nie widzę potrzeby zapraszania ludzi z rodziny, z którymi widuję się raz na jakiś czas, z którymi nie mam kontaktu
Ale oczywiście nie mam nic przeciwko osobom, które wesela organizują

Napisane przez blackcherry12

Po trzecie ludzie młodzi nie wyczarują pieniędzy od tak. Czekanie do 30stki, 40sti aż samemu się uskłada to jakaś irracjonalna teoria;P

Dokładnie! Ja mam 26 lat, za jakiś czas chciałabym już sobie ułożyć życie, usamodzielnić się...Ale aby zebrać na wesele to nie wiem ile jeszcze lat musialąbym czekać

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez blackcherry12

Twoje zdanie Moim (i bardzo wielu innych osób) życie na kocią łapę jest do dupy i ślub jest potrzebny do założenia własnej rodziny. Po to chyba też większość ludzi bierze ten ślub...

To niech sobie biorą ten ślub. Ja myślą, że jest im potrzebny, to mogą sobie brać go nawet w obrządku kultu Światowida.

Poza tym to jest forum o ŚLUBACH. A nagle wypisujesz, że po co brać ślub...

A nie wolno mi wyrażać własnego zdania? To publiczne forum. Serio nie wiem po co ludziom ślbu i dlatego pytam, bo interesuje mnie to ot tak z racji zainteresowania psychologią.

Po drugie, ślub bez wesela to dupa nie ślub i nie wyobrażam sobie zaprosić gości na ceremonię a potem ich wygonić, bo to chamstwo.

A dla mnie wręcz odwrtotnie - ślub z weselem to koszmar. To jest taki mój sposób na życie równie dobry jak twój chociaż zupełnie inny.

Skoro żywisz takie przekonania to ok, ale nie sycz jadem, bo jesteś w mniejszości. A większość zazwyczaj stanowi normę

Gdzie syczenie jadem zauważyłaś? W tym, że nie zamierzam angażować swoich rodziców do finansowania jakchkolwiek imprez? I nie bardzo rozumiem co ma do tego fakt, że jestem w mniejszości. Mniejszości też mogą się wypowiadać i to bez względu na to co uważasz za normę.

Po trzecie ludzie młodzi nie wyczarują pieniędzy od tak. Czekanie do 30stki, 40sti aż samemu się uskłada to jakaś irracjonalna teoria;P

To nie czekaj. Ja tu widzę sporo racjonalnego podeścia.

czasami kiedy się chce wyjść na oryginalnego, wychodzi, że gada się głupoty... Bo z całym szacunkiem, ale czytając Twoje posty widać, że Ty sama nie masz własnej teorii tylko zwyczajnie każdego musisz skrytykować, o tak na przekór

Czyli zarzucasz mi brak własnego zdania? Jak dla mnie to chyba w głowie ci się nie mieści, że ktoś może mieć zdanie 0 180 stopni inne niż twoje własne.

Po co się wypowiadasz, to forum raczej słynie z serdecznych rozmów, a nie takiego warczenia jak Twoje? Bo naprawdę nie rozumiem.

Wypowiadam sie na forum, żeby wyrazić własną opinię i poznać opinię innych. Warczenie uroiłaś sobie sama, tak jak i fakt, że forum to słynie z serdeczności. Dyskusja nie polega na tym, że się wszyscy ze sobą zgadząją i wesoło klepią po pleckach.

[Kishlaczkowa]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37901218]A nie wolno mi wyrażać własnego zdania? To publiczne forum. Serio nie wiem po co ludziom ślbu i dlatego pytam, bo interesuje mnie to ot tak z racji zainteresowania psychologią.[/QUOTE]

Mogę napisać Ci, że dla mnie ślub jest priorytetem, bo można publicznie okazać swoją miłość i zaznaczyć, że chcemy należeć do siebie. Jestem osobą wierzącą, więc i ślub kościelny będzie dla mnie taką przysięgą przed Bogiem, że chcemy już do końca życia kroczyć wspólną drogą. Ofiarowanie, w sensie swojej miłości, siebie w otoczeniu bliskich i rodziny. Taki początek własnej drogi we dwoje, moment kulminacyjny.

Mam nadzieję, że jakoś Ci to wyjaśniłam w kwestii ciekawości psychologicznej

[karolinka86]

Napisane przez Kishlaczkowa

Mogę napisać Ci, że dla mnie ślub jest priorytetem, bo można publicznie okazać swoją miłość i zaznaczyć, że chcemy należeć do siebie. Jestem osobą wierzącą, więc i ślub kościelny będzie dla mnie taką przysięgą przed Bogiem, że chcemy już do końca życia kroczyć wspólną drogą. Ofiarowanie, w sensie swojej miłości, siebie w otoczeniu bliskich i rodziny. Taki początek własnej drogi we dwoje, moment kulminacyjny.

Mam nadzieję, że jakoś Ci to wyjaśniłam w kwestii ciekawości psychologicznej

A ja się mogę podpisać pod Twoimi słowami

A jeśli ktoś nie jest wierzący to zawsze można cywilny ślub wziąć przecież

[Kishlaczkowa]

Napisane przez karolinka86

A ja się mogę podpisać pod Twoimi słowami

A jeśli ktoś nie jest wierzący to zawsze można cywilny ślub wziąć przecież

Zgadza się! No i jeśli ktoś i tak nie chce, to nikt go zmuszać nie będzie