2013-11-07, 15:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1
|
Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Mam 19 lat. Nie mam dziewczyny, i nie masturbuję się. Jestem praktykującym katolikiem, i wiem, że onanizm to grzech. Czy brak praktyk seksualnych nie spowoduję żadnych zaburzeń? Miej więcej raz w tygodniu mam polucje po których się budzę i boli mnie podbrzusze i jądra, po kilku godzinach ból ustępuje. Podobno abstynencja seksualna nie szkodzi zdrowiu, a jakie jest wasze zdanie?
|
2013-11-07, 15:59 | #2 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Może żeby pozbyć się bólu zgrzesz, a potem się wyspowiadaj?
|
2013-11-07, 16:00 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
masturbacja to nie jest grzech i lata strawione na takich szkodliwych przekonaniach (i innych podobnych, że seks to grzech) - to będą lata stracone
|
2013-11-07, 16:02 | #4 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
Procesu dojrzewania nie oszukasz Nie jestem pewien czy istnieją konsekwencje zdrowotne. Ale jeśli odczuwasz fizyczne objawy braku spuszczenia z krzyża nieco. To jednak bym Ci radził sobie ulżyć. Głupotą jest przedkładanie religii ponad własne zdrowie. |
|
2013-11-07, 16:04 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
Jeśli jest katolikiem, to tak - masturbacja to grzech. Autorze, pod wzgledem zdrowotnym (mówię o zdrowiu fizycznym) nic Ci nie grozi.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-11-07, 16:05 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 445
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Czas sobie uświadomić, że postępując zgodnie ze wszystkimi prawami religijnymi nie będziesz do końca szczęśliwy.
|
2013-11-07, 16:07 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
|
2013-11-07, 16:08 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Znowu troll? to się już robi nudne
|
2013-11-07, 16:11 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Nie, zdrowotnie nic Ci nie grozi (I tak wg nauk kościoła masturbacja a wręcz przez kościół zwane to samogwałtem jest grzechem tak samo jak sex także jakby się miał masturbować to już lepiej, żeby to zrobił w towarzystwie).
---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ---------- Katolik czyli osoba wierząca i przestrzegająca nauk Kościoła Katolickiego. Przykazań Kościelnych też kiedyś nie było. A Kościół uparcie twierdzi, że sex przedmałżeński, samogwałt (masturbacja), sex z zabezpieczeniem to grzech. I to chyba jeszcze ciężki.
__________________
|
2013-11-07, 16:13 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
To akurat z Biblii Nie tyle dosłownie było o tym wspomniane (bo nigdy w PŚ nie ma powiedzianego konkretnie na temat masturbacji), ale pośrednio - owszem
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-11-07, 16:19 | #11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Nieużywany organ zanika. Potem ci nie będzie stawał albo od byle muśnięcia będziesz miał orgazmy i dziewczyny będą uciekać bo żadna nie chce mieć jedno minutowego seksu. A może po prostu nie będziesz mógł dojść.
Negatywne skutki może nie są silnie udokumentowane naukowo ale to nie znaczy, że ich nie ma. Prawie na pewno źle się to skończy dla ciebie. Jak wszystkie religijne zasady które mają oddalić człowieka jak najdalej od natury. Możesz podać jakieś cytaty? Z tego co pamiętam biblia zabraniała marnowania nasienia które i tak się marnuje podczas polucji. Edytowane przez beznadziejny123 Czas edycji: 2013-11-07 o 16:21 |
2013-11-07, 16:24 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
|
2013-11-07, 16:34 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Autorze wierzysz w Boga, który niby jest taki miłosierny i kochliwy, a powoduje nieszczęście wielu ludzi na świecie. Twój post jest tego dowodem...
|
2013-11-07, 16:45 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
Pisałam: zabrania pośrednio, nigdzie w PŚ nie ma konkretnie nazwanego "zabraniam masturbacji". Wniosek ten nasuwa sie z faktu, że Bóg potępia "grzeszne myśli", "pożądliwość" i inne tego typu sprawy nie prowadzące do stosunku seksualnego z żoną, który miałby na celu pogłębianie miłości i zrodzenie potomstwa. Ponadto - jest mowa o ucięciu ręki, która jest przyczyną grzechu, o tym, że ciało jest Światynią Ducha oraz o tym, że cokolwiek chrześcijanin robi, powinien robić na chwałę Boga. Proste wnioskowanie podpowiada, że skoro u podstawy masturbacji leży pożądliwość, to na chwałę Boga nie może się to dziać.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-11-07, 16:51 | #15 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
Do tematu: Nie ma co dywagować moim zdaniem. Potem chłopak będzie trzy minutowcem. A jak pierwsza dziewczyna go dotknie to będzie kończył i długo będzie odstraszał. Później zbudowanie normalnego życia seksualnego będzie go kosztować mnóstwo pracy i uporu maniaka. Tak czy inaczej natury się nie oszuka, a może się chłopina skrzywdzić na całe życie Edytowane przez DoktorRamox Czas edycji: 2013-11-07 o 16:55 Powód: Uzupełnienie |
|
2013-11-07, 16:54 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Oj wgl zadałem głupie pytanie. Autor jest katolikiem a katolicyzm nie opiera się na biblii, często stoi w sprzeczności więc moje pytanie było bez sensu.
Dziwię ci się autorze, że wytrzymujesz. Zakazy są po to, żeby ludzie je łamali i żyli w poczuciu winy a nie, żeby ich przestrzegać. Trzeba stworzyć problem a potem sprzedać jego rozwiązanie. W tym wypadku jest to spowiedź. Tak to miało działać, nikt normalny nie powstrzymuje się przed seksem. Nawet księża. Akurat pewni członkowie mojej rodziny wychowali się przy plebanii i już się nasłuchałem o kobietach i dzieciach księży. A ty w imię niczego chcesz ugodzić swoją męskość. |
2013-11-07, 17:03 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Facet na forum o podpaskach, kiepskich związkach i sztucznych rzęsach zawsze będzie wyglądał podejrzanie Tym niemniej trzymam kciuki, gdyż mi się podobasz
Żeby nie offtopować - Autorze, jeśli rzeczywiście jesteś wierzący, to pogadaj z księdzem. Jakoś pewnie pomoże.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-11-07, 17:06 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 112
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
W Biblii jest coś o Onanie, który miał się zaopiekowac żoną brata i zamiast ją po bożemu zapłodnić wylewał nasienie na ziemię... stad onanizm.
Generalnie zdaje się że kościól potępia praktyki nie prowadzące do zaplodnienia -homo, prezerwatywy i seks francuski CHYBA ZE PROWADZI DO FINISZU "PO BOZEMU" ;P *generalnie to JESTĘ ATEISTĄ ale biblię czytałom |
2013-11-07, 17:07 | #19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
http://czat.katolik.pl tylko uważaj bo są tam komuniści i sataniści również... |
|
2013-11-07, 17:11 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Każdy Ateista chyba czytał Biblię (zgeneralizowałam, inaczej - mądry ateista czytał Biblię... nieważne :P)
Ale głupoty piszecie z tym narządem, który zanika. Naprawdę. Znam parkę, którzy pierwszy raz zrobili to po ślubie w wieku 24 lat. I żyją, on nie jest 3minutowcem (we wszystkim dochodzi się do wprawy) pomijam to, że może kiedyś będzie chciał spróbować owocu z innego ogrodu dla porównania (ale to nie reguła tylko przypuszczenie). Chce być prawiczkiem to niech będzie - chwali mu się to.
__________________
|
2013-11-07, 17:20 | #21 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
Oczywiście, że dochodzi się do wprawy, ale trwa to dłużej lub krócej. Nie wiadomo też na ile ewentualnej przyszłej żonie starczy cierpliwości. Choć moglibyśmy z tego przejść na tysiąc różnych tematów krążących wokół zagadnienia seksu w małżeństwie, ale nie ma takiej potrzeby, aby się o to spierać. Z resztą z całym szacunkiem, śmię powątpiewać, czy aby Twój znajomy o którym wspomniałaś nie ulżył sobie ni razu. Choć oczywiście mogę się mylić, to jednak pragnę zaznaczyć, że mało który mężczyzna potrafi się do tego przyznać komukolwiek. Mówię również, że nie jestem wszechwiedzącym MotherFuckerem. Opieram się jedynie na intuicji, wiedzy o życiu jaką do tej pory zdobyłem |
|
2013-11-07, 17:20 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-11-07, 17:27 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Nic ci nie będzie. Jak ja zrobiłem kiedyś przerwę to po prostu mi często był pobudliwy nocami
Erekcję można się nauczyć kontrolować, ewentualnie w ostatecznosci jakieś obcisle slipki. Jeżeli chcesz kobiety katoliczki to po prostu te pierwsze dwa czy trzy razy były by szybsze, ewentualnie wypijesz piwa i będzie git A jeżeli się boisz że kiedyś ci się odwidzi to po prostu parę godzin przed się wymeczysz sam i też raczej nie dojdziesz w minutę. Tym bardziej, że chyba dziewczyna decydujaca się na seks z prawiczkiem nie liczy na 40 minutowy stosunek chociaż są pewnie i tacy. Pozdro A tak na marginesie, skoro polucje są marnowaniem nasienia to powinno się ptaszka zatykac na noc hehe |
2013-11-07, 17:35 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 112
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
No dobra ale ja przytoczyłam jedyne bibilijne podstawy jakie są ;p
Onan: (...) tracił z siebie nasienie na ziemię, aby nie wzbudził potomstwa bratu swemu Pozatym tak technicznie to pewnie musiał sobie dopomoc ręką bo jak to sobie wyobrażasz, że wyjał i od razu trysnął niczym strażacka sikawka? ;D kurde ta biblia to jednak niezle porno. http://pl.wikipedia.org/wiki/Onan
__________________
Edytowane przez Absinth87 Czas edycji: 2013-11-07 o 17:37 Powód: nc |
2013-11-07, 17:42 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Nie wysilajcie sie, to i tak prowo, ale fajnie poczytac
|
2013-11-07, 17:45 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 81
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Jeśli chodzi o problemy zdrowotne zapytaj lekarza lub napisz na forum medycznym -będziesz miał pewność. Twoje sumienie -Twoja sprawa . Jeśli sądzisz,że czujesz się źle z masturbacją -nie rób tego. Dla mnie ten akt jest trochę psychiczny (punkt widzenia kobiety ). Kiedyś miałam podobne poglądy jak Twoje. Dzisiaj mam chłopaka i wiem,że religia nie łączy się z praktyką. Pamietam jak kiedyś jechałam długo autobusem i w radiu leciał wywiad z księdzem , ludzie mogli dzwonić i zadawać pytabia dotyczące sfery erotycznej. KSIADZ ZA KAZDYM RAZEM MÓWIŁ : SPERMA ZAWSZE POWINNA ZNALESC SIE W KOBIECIE. MASTURBACJA GRZECH.ZABIJANIE PLEMNIKÓW. SEX ORALNY-ZŁO. PRZEZ SEX ORALNY NIE MOZNA WYRAZAĆ MIŁOŚCI. SEX -PROKREACJA. Ludzie zadawali przeróżne pytania,mieli rózne problemy. Wiesz co dzisiaj jestem z chłopakiem, którego bardzo kocham, ja też jestem katoliczką wierze w Boga, chodze do kościoła. Wszystko co robie ,robie z miłości i dla miłości. Czy to zło? Myślę ,że kościół mówi to co kiedyś się mówiło, to się powinno zmienić tak jak zmieniają się przykazania. Pomyśl sobie jestem kobietą, i za każdym razem nie mogę się zabezpieczać,a wiem ,że w tym danym momencie nie jestem gotowa na dziecko, wiem ,że nie chce teraz dziecka. I co? Mam współżyć , nie zabezpieczać się i zajść w ciążę? A z czym to jest zgodne? Z religią? A ja ? Moje uczucia,emocje???? Mam robić wbrew sobie? Chce kochać się z mężem, będę miała trójkę i dzieci i co? To chore. Dzieci to nie zwierzęta, nie zostawie ich i tyle. Przypominają mi się słowa JPII, któremu powiedziano o dziewczynie, była ona trzy dni ze swoim chłpakiem w górach, na biawaku spali razem ,zero sexu, jeden ksiądz zapytał czy to grzech, czy mogę dac rozgrzeszenie? A JPII odpowiedział , byli w górach na wakacjach , przecież powiedzieli ,że spali. I się zaśmiał. Tyle odnośnie wiary. Myslę ,że wszystko co robimy z miłością i dla miłości nie jest żadbym grzechem. A to,że jetseś taki to dobrze, przynajmiej Twoja żona będzie przy Tobie szczęśliwa. Pod warunkiem,że spotkasz inteligentną kobiete, która ma w swoim życiu jakieś wartości.
|
2013-11-07, 17:54 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Niezaspokojenie podstawowych potrzeb człowieka może doprowadzić do różnych zaburzeń. Potrzeby seksualne są tak samo ważne jak potrzeba snu czy jedzenia. Twoja postawa może spowodować u ciebie frustrację seksualną.
Masz 19 lat i jeszcze nigdy się nie masturbowałeś? Religia naprawdę jest dla ciebie aż tak ważna? |
2013-11-07, 17:59 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 112
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Uwaga jedzie recepta <niewyraznym pismem>
Rp. Masturbatio D.S. 1x1 dziennie wieczorem dr Absinth |
2013-11-07, 18:27 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
ja mam wątpliwości co do skutków fizycznych takiego stanu. Mój brat jest BARDZO religijny, przestrzega wszystkich zasad KK, ma 20 lat. Znam go na tyle żeby przypuszczać że się nigdy nie masturbował (o jakimkolwiek kontakcie z dziewczyną nie wspomnę). Trafił niedawno do szpitala- zaczęło rano boleć go jądro, było to święto więc przychodnie zamknięte, leczył się u doktora Google () i bał się że to skręt jądra więc tak opowiadał lekarzowi że ten postanowił go operować... Operacja nie wykazała żadnych nieprawidłowości! Wiem że nie był to ból nie do zniesienia, a jedynie "pobolewanie"- tak mówił brat. Myślicie że taki ból może być skutkiem niezaspokojenia? Tato mi powiedział że jego też bolą jądra ale z wiadomego powodu brat jest bardzo delikatny i nie da się z nim o tym rozmawiać bo to zło
|
2013-11-07, 18:37 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Brak rozładowania seksualnego, czy coś mi grozi?
Cytat:
To nie sa biblijne podstawy zakazu masturbacji, bo tycza sie innego zjawiska.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:45.