Trądzik

[beata_1988]

Witam Was wszystkich zaróno starych bywalców i bywalczynie jak wszystkich nowo przybyłych.
U mnie cera to tak nawet nawet jest w miarę ok ale zawsze może być lepiej. Wróciłam na mieszkanie dzisiaj po dłuuuugiej przerwie. Ale naprodukowaliscie stron przez ostatnie 3 tyg że nie dałam rady przebrnąć.

[magdaa_j]

Witajcie
Przez wtorek,środę, czwartek byłam w karpaczu. Było b. fajnie, ale oczwyiście doła miałam nie raz....A nawet popłakałam się przy wszystkich w pizzerii jestem taka, że nie potrafię się opamiętać i ukryć emocji Ja na tej diecie właściwie nic jeść nie mogłam...Oni jedli tą pizzę, a ja siedziałam i się patrzyłam...oni niby mnie rozumieli...ale pewien kolega miałam wrażenie, że czasami się patrzy na mnie jakoś dziwnie...bo oni coś kupili a ja nic nie mogłam...i wszędzie składy czytałam...nawet cerą się tak nie przejmowałam...ale miałam jakoś wrażenie, że oni myślą, że jestem jakaś dziwna czy co... Ja wiem, że są poważniejsze choroby i w ogóle, ale wiadomo, że dla mnie to jest akurat teraz duży problem..Ciężko mi się przyzwyczaić do tej diety, ale staram się. Szukam nowych przepisów, jakiś rad na różnych forach itp.

Cera jakoś miarę troszkę jakby ta cera pojaśniała hmm może od maseczki z aspiryny? A dzisiaj zrobiłam sobie tonik z soku z cytryny użyłam już dzisiaj i narazie mnie nie swędzi, nie piecze może coś z tego bęedzie.
Jutro jadę za podkładem..zajrzę do Yves Rocher. Może coś tam znajdę.

[zyry]

Hej dziewczyny! (Wow,to moj pierwszy post,bo jestem tu nowa:P) No wiec, ja równiez zaliczam sie do grupy osob,ktore posiadaja tradzik:/ Najgorsze jest to,ze u mnie Tradzik wystepuje we wszytskich mozliwych miejscach...Plecy,ramiona ,twarz, miejsca bikini.
Do ginekologa wybieram sie juz od...roku?! i jakos mi to nie wychodzi,bo caly czas sobie mysle "hmm...to okres dojrzewania, przejdzie mi!" ehh...chcialabym,zeby tak bylo.
Mam starsza siostre o 3 lata i ona w moim wieku nigdy nie miala tradzika! ma piekna cere.
Mysle,ze powod tradzika wynika rowniez ze srodowiska w jakim zyjemy xD tzn. zatrute powietrze spalinami:/ Powiem wam,ze gdy pojechalam do Wloch w wakacje na dwa tygodnie w ciagu paru dni moja cera sie poprawila i stala sie piekna! a gdy tylko wrocilam do Polski zaczelo sie to samo:/

[--Olka--]

Napisane przez holiday

Z góry przepraszam, że się tu wypłakuje, ale wiem, że tu mnie zrozumieją.
Ludzie są naprawde okrutni. Chciałam iść do solarium, żeby troche się opalić, zakryć te blizny. Dowiedzuiałam się od koleżanki, że moja bliska znajoma powiedziałą, że jak tam pójde to już bede wyglądała całkiem fatalnie. Fajnie się teraz czuje naprawde. Mam ochote do niej zadzwonić i jej wszystko wygarnąć, ale ta znajoma mi zakazała, bo powiedziałą, że ni chce wyjść na kapusia. Ale nie pomyśolała jak ja się czuje.
A poza tym to nie pierwszy incydent. Dwa lala temu ta sama znajoma (niby bliska) odpowiedziała mi na coś "A ty masz same syfy!". Wybaczyłam jej wtedy to bo niby mnie strasznie przepraszała, ale to już zostało w sercu. Ona ciągle mnie rani, może nie tylko w ten sposób, w inny też.
Naszczęście za cztery miesiące ide lo liceum. Chce iść sama i pozanać nowych ludzi. ZA niedługo zaczne brać Izotek, a jak nie pomoże to pójde do ginekologa. Ostatnio mama gadała z ciotką o trądziku. Moja ciotka powiedziała, że miała koleżanke, która miała straszny trądzik, aż nie dało się na nią patrzeć. Poszła do ginekologa i zaczeła brać hormony i jakoś to przeszło mimo, że miała 10 razy gorzej ode mnie.
Ja akurat mam taki średni trądzik, czasami gładka skóra, a czasami sama kaszka. Akurat teraz jest gorzej.

Pociesza mnie to, że mam rodzine. Mam nadzieje, że w nowym środowisku poznam osoby, które b.ędą rozumiały co czuje. Czy wy także macie podobne sytuacje do mnie? Czy tylko ja sama tak się tym przejmuje?

Sorki rozpisałam się...

Nie będę pisać a propos wszystkiego, bo Vivienne napisała to co bym chciała. Ze swojej strony mogę dodać, że chodzenie na solarium jest niewskazane.

Napisane przez zyry

Hej dziewczyny! (Wow,to moj pierwszy post,bo jestem tu nowa:P) No wiec, ja równiez zaliczam sie do grupy osob,ktore posiadaja tradzik:/ Najgorsze jest to,ze u mnie Tradzik wystepuje we wszytskich mozliwych miejscach...Plecy,ramiona ,twarz, miejsca bikini.
Do ginekologa wybieram sie juz od...roku?! i jakos mi to nie wychodzi,bo caly czas sobie mysle "hmm...to okres dojrzewania, przejdzie mi!" ehh...chcialabym,zeby tak bylo.
Mam starsza siostre o 3 lata i ona w moim wieku nigdy nie miala tradzika! ma piekna cere.
Mysle,ze powod tradzika wynika rowniez ze srodowiska w jakim zyjemy xD tzn. zatrute powietrze spalinami:/ Powiem wam,ze gdy pojechalam do Wloch w wakacje na dwa tygodnie w ciagu paru dni moja cera sie poprawila i stala sie piekna! a gdy tylko wrocilam do Polski zaczelo sie to samo:/

A byłaś u dermatologa?
Nie wiem czy powietrze we Włoszech jest takie świetne (jeśli np. byłaś w Rzymie albo jakiejś innej aglomeracji to w ogóle wątpie). Nie twierdzę, że w Polsce powietrze nie jest zatrute, ale może była to kwestia: a) zmiany wody jaką myłaś twarz, b) odpoczynku - stres pogarsza trądzik, c) zmiany diety, d) używania innych kosmetyków, lekarstw, e) innych możliwych rzeczy?

A co do mnie - było całkiem nieźle. Dziś wracam do Warszawy - i co? Oczywiście spuchł mi policzek! Mam pod skórą wielki guz i wiem że to jeden z tych co to będą siedzieć z 2tygodnie pod skórą (a policzek będzie spuchnięty).

[*angel1710**]

Napisane przez zyry

Hej dziewczyny! (Wow,to moj pierwszy post,bo jestem tu nowa:P) No wiec, ja równiez zaliczam sie do grupy osob,ktore posiadaja tradzik:/ Najgorsze jest to,ze u mnie Tradzik wystepuje we wszytskich mozliwych miejscach...Plecy,ramiona ,twarz, miejsca bikini.
Do ginekologa wybieram sie juz od...roku?! i jakos mi to nie wychodzi,bo caly czas sobie mysle "hmm...to okres dojrzewania, przejdzie mi!" ehh...chcialabym,zeby tak bylo.
Mam starsza siostre o 3 lata i ona w moim wieku nigdy nie miala tradzika! ma piekna cere.

moi rodzice, dziadkowie, chyba nawet nikt z rodziny nie miał nigdy problemu z cerą. myslę, że tak porównywanie z rodzeństwem, że siostra nic nie ma to moźe i mi przejdzie jest trochę ten. każdy ma inny organizm dlatego wszystkie przypadki należy leczyć indywidualnie.

Napisane przez zyry

Mysle,ze powod tradzika wynika rowniez ze srodowiska w jakim zyjemy xD tzn. zatrute powietrze spalinami:/ Powiem wam,ze gdy pojechalam do Wloch w wakacje na dwa tygodnie w ciagu paru dni moja cera sie poprawila i stala sie piekna! a gdy tylko wrocilam do Polski zaczelo sie to samo:/

czasem wyjeżdzam do dość dużego miasta w Usa, gdzie trudno doszukać się kawałka świeżego powietrza, jem tylko fastfoody i słodycze i ogólnie prowadzę tam bardzo niezdrowy styl życia. skutki ? nigdy tam nie przytyłam ( w Polsce czasem się zdarzy jakiś +- 1) nie dostaję żadnych wysypów i mam wrażenie, że z dnia na dzień jest lepiej. pamiętam jak 2 lata temu pojechałam z drobnymi krostami, nie ma co porównywać do obecnego stanu rzeczy, ale jednak troszkę mnie wysyfiło i tam nagle wszystko zniknęło. pamiętam jak kazałam sobie robić zdjęcia samej twarzy, żeby potem pokazać w domu rodzicom, że pierwszy raz mam idealną cerę. po powrocie tutaj wszystko wróciło.
bardzo mnie zastanawia dlaczego mój organizm tak własnie reaguje biorąc pod uwagę, że w Polsce nie mogę napić się choćby łyczka coli bo po 5 min czuję że swędzi mnie broda a za kilka godzin jest juz ropniak.

Napisane przez --Olka--

A byłaś u dermatologa?
Nie wiem czy powietrze we Włoszech jest takie świetne (jeśli np. byłaś w Rzymie albo jakiejś innej aglomeracji to w ogóle wątpie). Nie twierdzę, że w Polsce powietrze nie jest zatrute, ale może była to kwestia: a) zmiany wody jaką myłaś twarz, b) odpoczynku - stres pogarsza trądzik, c) zmiany diety, d) używania innych kosmetyków, lekarstw, e) innych możliwych rzeczy?

wydaje mi się, że zachowanie mojego organizmu podczas pobytu za granicą można podczepić pod punkt b. aczkolwiek to byłoby niewiarygodne, że zmagam się z takim problemem, a najlepszym lekarstwem jest po prostu wyjazd i mniej stresu.

Napisane przez --Olka--

A co do mnie - było całkiem nieźle. Dziś wracam do Warszawy - i co? Oczywiście spuchł mi policzek! Mam pod skórą wielki guz i wiem że to jeden z tych co to będą siedzieć z 2tygodnie pod skórą (a policzek będzie spuchnięty).

a u mnie znów błędne koło. przesuszyła mi się skóra do tego stopnia, że nie mogę się nawet uśmiechnąć bo boli, musiałam odstawić tonik i maści ściągające, smaruję się cały czas kremem czyli natłuszczam i pojawiają się ropne. boże

[Vivienne]

Napisane przez *angel1710**

a u mnie znów błędne koło. przesuszyła mi się skóra do tego stopnia, że nie mogę się nawet uśmiechnąć bo boli, musiałam odstawić tonik i maści ściągające, smaruję się cały czas kremem czyli natłuszczam i pojawiają się ropne. boże

Czemu natłuszczasz? Przecież to zapycha strasznie pory. Wystarczy krem nawilżający, ale beztłuszczowy. Ja w takich wypadkach używam Vichy Aqualia Thermal i jest ok.

[tulipanna.]

Hmm a ja postanowilam przejsc na naturalna pielegnacje Pozamawialam rozne specyfiki na biochemii urody. Zamiast tonikow uzywam teraz hydrolatow, zamiast roznych zeli do mycia twarzy - olejku ze slonecznika. Cera sie poprawila, ale dzis np jest gorsza. Zauwazylam, ze pogarsza sie kiedy stosuje podklady i inne kosmetyki nienaturalne. Wyjatkiem jest "podklad" azjatycki. Czekam teraz na przyplyw pieniedzy i zamawiam kosmetyki mineralne, nie bede sie już paprać skomplikowaną chemią (w miarę możliwości oczywiście). Zobaczymy, czy to coś da. Na razie nie ma tragedii, ale gładkiej skóry również. Czekam na kolejną przesyłkę z Biochemii urody.

[*angel1710**]

Napisane przez Vivienne

Czemu natłuszczasz? Przecież to zapycha strasznie pory. Wystarczy krem nawilżający, ale beztłuszczowy. Ja w takich wypadkach używam Vichy Aqualia Thermal i jest ok.

Vivienne, uwierz, że sytuacja jest krytyczna. próbowałam filtrem bo on mnie nie zapchał nigdy, ale za kiepski efekt, ja po prostu paznokciem mogę zeskrobać skórę. używam kremu lipidowego z Iwostinu, pytałam się dermatolog i powiedziała, że mogę jej uzywać szczególnie w tych beznadziejnych przypadkach. stosują go tylko na brodę bo reszta jest normalna, aczkolwiek nie obyło się bez 2 ropniaków. eh.

[Vivienne]

Napisane przez *angel1710**

Vivienne, uwierz, że sytuacja jest krytyczna. próbowałam filtrem bo on mnie nie zapchał nigdy, ale za kiepski efekt, ja po prostu paznokciem mogę zeskrobać skórę. używam kremu lipidowego z Iwostinu, pytałam się dermatolog i powiedziała, że mogę jej uzywać szczególnie w tych beznadziejnych przypadkach. stosują go tylko na brodę bo reszta jest normalna, aczkolwiek nie obyło się bez 2 ropniaków. eh.

Ale to takie błędne koło... U mnie też od czasu do czasu skóra tak się przesusza, że płatami schodzi, ale dwa- trzy dni intensywnego nawilżania i jest ok. No, ale jak dermatolog Ci tak poleciła, to ja się nie będę sprzeczać
A jakiego żelu myjącego używasz w takich krytycznych sytuacjach?

[*angel1710**]

Napisane przez Vivienne

Ale to takie błędne koło... U mnie też od czasu do czasu skóra tak się przesusza, że płatami schodzi, ale dwa- trzy dni intensywnego nawilżania i jest ok. No, ale jak dermatolog Ci tak poleciła, to ja się nie będę sprzeczać
A jakiego żelu myjącego używasz w takich krytycznych sytuacjach?

ostatnio kupiłam sobie Iwostin Purritn i jestem zadowolona. pierwszy żel który mnie nie wysusza, a po umyciu skóra jest gładka. mimo tego fatalnego przesuszenia nic mnie nie piecze

[mdz]

Nienawidzę tego, że mój humor uzależniony jest od stanu mojej skóry. Że jak jest dobrze, to mam ochotę na wszystko, na imprezę, kino, zakupy. A jak jest źle, zaszywam się w domu i gotuję, oglądam filmy i inne takie :P Przynajmniej już nie ryczę w poduszkę, bo te wysypy są jednak o wiele mniejsze, ale jednak są i odbierają ochotę na pokazywanie się gdziekolwiek.

Jeśli chodzi o takie ekspresowy ratunek dla megasuchej skóry, ja używam Vichy Nutritic 5%. Np robię sobie peeling, potem nakładam ten kremik gruuubo i tak trzymam 15-20 minut, i zmywam czymś delikatnym. To taka 'kuracja ekspresowa' jak muszę gdzieś wyjść a wyglądam jak wysmarowana lukrem od tej łuszczącej skóry. A na dłuższą metę Nutritic na noc jak jest zbyt sucho na buzi

[Vivienne]

Napisane przez *angel1710**

ostatnio kupiłam sobie Iwostin Purritn i jestem zadowolona. pierwszy żel który mnie nie wysusza, a po umyciu skóra jest gładka. mimo tego fatalnego przesuszenia nic mnie nie piecze

Ja w ogóle lubię serię Iwostin Purritin, oprócz żelu mam krem na noc, który dermatolożka poradziła mi stosować na dzień
Ale przez przesuszenie skóry jestem zmuszona używać czegoś do skóry suchej. Dlatego teraz stosuję żel Ziaja Calma i jest dla mnie idealny

[pink69]

Ja na kwasowe przesuszenie polecam Dermogal A+E.
To są takie rybki kapsułki.W środku jest olejek.Bardzo tłusty,ale na biochemii dziewczyny pisały,że nie zapcha.

http://www.lekolandia.pl/product_inf...oducts_id/4227

Dostępne w aptekach albo sklepach zielarskich.

[Rosa90]

Witam ja tam jestem zwolenniczką biodermy po kwasach stosuję ultranawilżający , nawet na co dzień, jak nigdzie nie wychodzę też go nakładam - Hydrabio , są dwa rodzaje - lekki i taki , bardziej... heh nie wiem jak to napisać, słów mi brakuje, ale bardzo sobie je chwalę.

U mnie... no cóż... nic nie wyskakuje, a jak już, to żadko ogólnie stan cery się poprawił i to bardzo, wszystko zasługa kwasów, już 2 za mną, może będę miała zmienione, żeby blizny usunąć , a właśnie dziewczynki może coś doradzicie na blizny ? Skinoren i Brevoxyl mam i chwalę, ale... powoli to idzie, może jakieś kwasy inne ??

[pink69]

KWC.Bardzo polecany jest Lysanel SVR i Diacneal avene.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...adzikowej.html

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...mieszanej.html

[podziomka]

A mi 2 gule na czole wyszly ,a wczoraj nie bylo tak zle.

[prowokacja17]

mnie też wysypało....newiem czy dalacin nie przestał działać

[pink69]

u mnie to samo

[podziomka]

U mnie tak jest zawsze juz sie ciesze ,ze jest lepiej i znow mnie wysypuje.

[prowokacja17]

zastanawiam się nad zaczęciem kuracji hormonalnej- yasmin . Jakie macie doświadczenia z tabletkami(tymi konkretnymi0?

[bibiana666]

Czy któraś z Was, mogłabym mi napisać,jakie zabiegi można wykonać na blizny?

[włoczykijka]

witajcie znowóż, mi na blizny pomagały zabiegi z kwasami, np z glikolowym.
u mnie tak sobie.staram się nie stresować i nie przejmować,ale dziś zobaczyłam że mam na rękach jakieś uczulenie czy podrażnieniezastanaw iam się czy też w te wakacje nie będę mogła nosić bluzek na ramiączkach jak rok temu.mam nadzieje,że nie-mam wizytę juz w środe a z ryjkiem tak sobie- o dziwo nie wyciskam od 5 dni.

[bibiana666]

Napisane przez włoczykijka

witajcie znowóż, mi na blizny pomagały zabiegi z kwasami, np z glikolowym.
u mnie tak sobie.staram się nie stresować i nie przejmować,ale dziś zobaczyłam że mam na rękach jakieś uczulenie czy podrażnieniezastanaw iam się czy też w te wakacje nie będę mogła nosić bluzek na ramiączkach jak rok temu.mam nadzieje,że nie-mam wizytę juz w środe a z ryjkiem tak sobie- o dziwo nie wyciskam od 5 dni.

_________________________
A długo trzeba stosować taki zabieg?Kosztowny jest?

[marika22]

Napisane przez prowokacja17

zastanawiam się nad zaczęciem kuracji hormonalnej- yasmin . Jakie macie doświadczenia z tabletkami(tymi konkretnymi0?

Ja używam yasminelle i jak narazie widzę efekty takie, że poznikały ropne pryszcze, ale mam gule niestety.

[prowokacja17]

Marika juz takie efekty byłyby dla mnie satysfakcjonujące...

[marika22]

Napisane przez prowokacja17

Marika juz takie efekty byłyby dla mnie satysfakcjonujące...

Myślę, że ogólnie hormony mogą pomóc na trądzik, tylko, że trzeba je dopasować, niekiedy metodą prób i błędów. Ja po rocznej kuracji Dianą35 (kilka lat temu), musiałam wypróbować mnóstwo innych hormonów, żeby znaleźć odpowiednie, po których nie miałam tragicznych skutków ubocznych.

[--Olka--]

Napisane przez pink69

Ja na kwasowe przesuszenie polecam Dermogal A+E.
To są takie rybki kapsułki.W środku jest olejek.Bardzo tłusty,ale na biochemii dziewczyny pisały,że nie zapcha.

http://www.lekolandia.pl/product_inf...oducts_id/4227

Dostępne w aptekach albo sklepach zielarskich.

Interesujące. Chyba poszukam.

Napisane przez podziomka

U mnie tak jest zawsze juz sie ciesze ,ze jest lepiej i znow mnie wysypuje.

He... Też tak mam. Myślałam, że tylko ja.

Napisane przez włoczykijka

a z ryjkiem tak sobie- o dziwo nie wyciskam od 5 dni.

A ja nie wyciskam... chyba z 3 tygodnie! Ciekawe czy to od tego poprawiło się ostatnio? Mam tylko jeden rosnący guz (pisałam we wcześniejszym poście).

[włoczykijka]

Olu! na pewno się poprawiło.przecież wyciskanie zawsze pogarsza trądzik wg mnie.
zabieg z kwasami kosztuje ok 130 zł.

[maltusia87]

hej
mam tradzik uzywam roznych masci i ostatnio przeczytalam troche o masciach sterydowych i nie wiem czy sama tego nie uzywam
dziewczyny mozecie podac nazwy masci na tradzik zawieajacych sterydy albo skladniki takich masci

[podziomka]

Ja uzywalam Yasmin przez 1,5,a teraz od pol roku Yasminelle.Mi znikly wypryski z deklotu i plecow na twarzy chyba nic ani lepiej ani gorzej.