ale jak to.. zaręczyny :x - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-23, 22:31   #31
Kojaniskatsi
Raczkowanie
 
Avatar Kojaniskatsi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Kurcze też byłam darmowym robotem domowym

Także zastanawiam się, ile lat ma narzeczony autorki, skoro boi się powiedziec rodzicom. Jeśli ma tyle co ona lub +/- 1, to pewnie nie potraktują tego poważnie, poklepią po główkach itp, ale jeśli jest z 10 lat starszy, to nie dziwię się obawie

Dla mnie małżeństwo w wieku 17 lat to nie jest poważna sprawa, lecz zabawa w dom. Bo za co przepraszam zrobicie to wesele, które planujecie? Za co wynajmiecie mieszkanie, za co się utrzymacie? Jesli macie WŁASNE dochody, które wam na to wystarczą, to przepraszam, zwracam honor, ale jeśli zamierzacie mieszkać u rodziców, żreć, pić i żyć na ich koszt, to to jest jakiś kaprys.

Wiesz powiem ci naprawdę z dobrego serca - skoro kochasz swojego tż, czujesz, że chcesz z nim spędzić życie pomimo, że jesteście razem dopiero od kilku miesięcy, to poczekaj trochę czasu, chociaż z rok, dwa. Jeśli to jest "to", będziesz pewna swojej decyzji i nie zostaniesz 20letnią rozwódką.

Są oczywiście związki, które trwają przy sobie od szczenięcego wieku, nie wątpię. Ja jednak w wieku 17 lat byłam śmiertelnie zakochana w panu X, także marzyłam, by się ze mną ożenił, już, teraz i będziemy żyć wiecznie w krainie szczęśliwości. A tu zonk, minął jakiś czas, pokłóciliśmy się o bzdurę i kuniec Jakbysmy wzięli wtedy ślub, to pewnie zostałabym 19letnią rozwódką

Ja już w ogóle nie wspomnę, że nie wyobrażam sobie wyjść za mąż za kogoś z kim przynajmniej z pół roku nie pomieszkam Różne są opinie na ten temat, ale ja nie wierze w cuda o wzajemnym odkrywaniu się po ślubie. Trzeba poznać człowieka z ktorym chce się być, a człowieka poznaje się naprawdę dopiero spędzając z nim 24h na dobę nie sztuka jest "kochać" kogoś, kogo widzi się na randce, wyfiukowanego jak stróż w Boze Ciało, sztuką jest kochać kogoś nawet, gdy leży zasmarkany, zakaszlany, w złym humorze i w starym dresie

To się rozpisałam, ale aż mną wstrząsnęło

ps: Mam dziwne przeczucie, że autorka jest jedynaczką (o ile naprawdę istnieje :P)

edit: Pannabarbara, twój wpis pojawił mi się dopiero, gdy dodałam swój wywód podobne mamy zdanie!
__________________
17-07-2012 Narzeczona
15-11-2014 Żona

"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza"
Albert Einstein

Edytowane przez Kojaniskatsi
Czas edycji: 2012-09-23 o 22:37
Kojaniskatsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-23, 23:12   #32
_Ciastko_
Rozeznanie
 
Avatar _Ciastko_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 981
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez mirellabaczek Pokaż wiadomość

Myslę, że malo która z nas jest nadal w związku z mężczyzną, z którym byla w wieku 17 lat.
Jak chcecie byc narzeczonymi to będzie ile tylko chcecie tylko ten ślub może odłóżcie troche w czasie.
Ja poznalam swojego faceta jak mialam 17 lat i jak narazie jeszcze jestesmy ze soba a troche lat minelo. W moim przypadku byla to milosc od pierwszego wejrzenia i bylam skonna wyjsc za niego za maz juz na drugi dzien O dziwo w naszym przypadku nie bylo zadnych zareczyn. Poprostu zyismy sobie razem i ktoregos styczniowego dnia stwierdzilismy ze mozna by zalatwic ten papier...i we wrzesniu bylismy juz po slubie i weselu
__________________
28.03.2011r - Laura
27.10.2004r - Kacper

Szczęśliwa mężatka 29.09.2007r

Wizażystka, kosmetyczka i stylistka rzęs Xtreme Lashes -
_Ciastko_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 06:21   #33
Kojaniskatsi
Raczkowanie
 
Avatar Kojaniskatsi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Ale z jakichś powodów poczekaliście z tym slubem
__________________
17-07-2012 Narzeczona
15-11-2014 Żona

"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza"
Albert Einstein
Kojaniskatsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 07:59   #34
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
Jestem z tym samym facetem od ponad 6 lat więc ci powiem, że bardzo dużo się zmienia i po pewnym czasie mogą przyjść takie kryzysy, których nawet małżeństwo nie uratuje.

Ale skoro rozumiesz realnia życiowe to nie powinnaś mieć żadnych problemów z powiedzeniem rodzicom. Przecież nie pytasz ich o zgodę a informujesz o swojej dojrzałej życiowej decyzji. Dorośli ludzie nie mają problemów przed komunikowaniem innym dorosłym ludziom swoich postanowień.
Podpisuję się pod tym

Wiem, że wiek nie świadczy o dojrzałości. Wierzę, że autorka wątku jako 17-latka jest dojrzalsza niż niektóre 20-latki. Jednak mimo to uważam (bazując na własnym doświadczeniu ) że 17 lat to jeszcze bardzo mało. Człowiekowi wtedy tylko wydaje się, że już zna życie. Mówię jak stara baba ale taka jest prawda. Obecnie mam 25 lat i widzę, jak bardzo sama się zmieniłam na przestrzeni tego czasu (mimo, że moje życie nieustannie jest spokojne, nie spotkało mnie nic złego itp., od zawsze byłam "poukładana" ale i tak po prostu dojrzałam siłą rzeczy). Z moim TŻ jestem od ponad 5 lat i również widzę, jak nasz związek ewoluował. Nie ma takiej fizycznej możliwości, żeby poznać drugiego człowieka w ciągu kilku miesięcy. My do dzisiaj odkrywamy siebie nawzajem. Zaręczyny nastąpiły po ponad 4 latach związku - mimo, że od początku czuliśmy, że "to jest to", to dojrzała i świadoma decyzja o związku do grobowej deski zapadła dopiero wtedy. Zaręczyny po kilku miesiącach (na dodatek w tak młodym wieku, kiedy człowiek naprawdę nie jest jeszcze dojrzały, mimo że tak mu się wydaje) to wg mnie zbyt pochopna decyzja... Autorko, całkiem możliwe, że to rzeczywiście TEN facet. Ale w takim wypadku przełożenie ślubu np. na za 3 lata nie zmieni niczego na gorsze, a wręcz przeciwnie - pozwoli Wam lepiej się poznać, upewnić, zobaczyć jak radzicie sobie z kryzysem, a odpukać - pozwoli uniknąć równie szybkiej decyzji o rozwodzie w razie gdyby się okazało, że na co dzień jednak nie jest tak cudownie... Co się odwlecze to nie uciecze.
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 08:53   #35
justyna_g4
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_g4
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Ja mając 17 lat też myślałam, ze mój chłopak to na całe życie. Całe liceum byliśmy razem i też była wielka miłość. I co poszliśmy na studia i życie zweryfikowało "naszą miłość". Studiowaliśmy w jednym mieście wiec to nie odległość, ale wszystko sie zmieniło. Uważam, że 17 lat to dużo za wcześnie. Zaręczyny mogą być ale ślub...jak już tak bardzo pragniecie tego ślubu to może na razie cywilny.
Życie się po liceum zmienia i nie oszukujmy się ale może być różnie. Nie mówię, że wy musicie się rozstać ale co wam szkodzi poczekać??
Tez bałam się powiedzieć rodzicom o zaręczynach a miałam 23 lata i to nie dlatego, że nie byłam pewna tylko znam moją mamę, jej ówczesny stosunek do Tż i wiedziałam jaka będzie jej reakcja. Nie pomyliłam się i teraz wspominam tą chwilę z żalem do niej bo mi ją po prostu zepsuła. Ale nasze zaręczyny były i tak piękne więc to mi wszystko rekompensuje.
__________________
Razem od 12. VII. 2009
Zaręczyny 25. II. 2011
Ślub 27. X. 2012


Laura

http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png
justyna_g4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 08:54   #36
Jamee
Zakorzenienie
 
Avatar Jamee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez mirellabaczek Pokaż wiadomość

Myslę, że malo która z nas jest nadal w związku z mężczyzną, z którym byla w wieku 17 lat.
Jak chcecie byc narzeczonymi to będzie ile tylko chcecie tylko ten ślub może odłóżcie troche w czasie.
Ja mam to szczęście, a w przyszłą sobotę wychodzę za niego za mąż

Ale wracając do tematu.

Autorko mówisz, że jesteś dorosłą osobą. Nie jesteś. Żadna dorosła osoba nie boi się powiedzieć rodzicom o swoich decyzjach obojętnie jaka reakcja by była

I nie jest sztuką radzić sobie z domowymi obowiązkami kiedy to rodzice zaopatrują lodówkę, płacą rachunki i ubierają cię.

Jesteś ze swoim TŻ parę miesięcy? No cóż przez te parę miesięcy na pewno nie zdążyliście się poznać a już się pchacie w małżeństwo? I stąd później te negatywne statystyki rozwodowe
__________________





Jamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 08:59   #37
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez mirellabaczek Pokaż wiadomość

Myslę, że malo która z nas jest nadal w związku z mężczyzną, z którym byla w wieku 17 lat.
Jak chcecie byc narzeczonymi to będzie ile tylko chcecie tylko ten ślub może odłóżcie troche w czasie.
Ja jestem I nawet jak miałam te 18 lat przyszło nam do głowy aby wziąć ślub cywilny ale stwierdziliśmy, że poczekamy i nie była to zła decyzja
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-24, 09:24   #38
moniczka_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka_2010
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Ja miałam 17 lat wychodząc za mąż.... i nie życzę Ci autorko abyś przeszła tyle w życiu co ja.... Nie wychodź teraz za mąż.... zaręczyny ok ale na tym na razie powinien byc koniec. Skończ studia, zarób na siebie, zacznij żyć na własny rachunek i niech czas sprecyzuje czy to miłość na całe życie... czy ten facet jest Ciebie wart. Życzę Ci dobrze ale z doświadczenia wiem że w takim wieku ślub to największy błąd życia... Przemyśl to, poczekaj... zwłaszcza że boisz się powiedzieć rodzicom o tym pomyśle...
__________________
moniczka_2010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 09:45   #39
_Ciastko_
Rozeznanie
 
Avatar _Ciastko_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 981
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez Kojaniskatsi Pokaż wiadomość
Ale z jakichś powodów poczekaliście z tym slubem
Tak z powodow takich ze dzielila nas odleglosc 600km Ja musialam skonczyc liceum a maz tzn wtedy chlopak byl na studiach. Nikt nam nie wrozyl ze bedziemy razem jeszcze z taka odlegloscia jaka nas dzielila przez kilka pierwszych lat (widywanie sie raz na 2-3 miesiace itd). Ciesze sie ze moglam udowodnic ze jak sie chce to wszystko sie da
__________________
28.03.2011r - Laura
27.10.2004r - Kacper

Szczęśliwa mężatka 29.09.2007r

Wizażystka, kosmetyczka i stylistka rzęs Xtreme Lashes -
_Ciastko_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 11:11   #40
klaudusk_a
Zakorzenienie
 
Avatar klaudusk_a
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

ja ze swoim (już) mężem jesteśmy razem od 16 roku życia (jesteśmy rówieśnikami) i mimo, że nie widzieliśmy świata poza sobą nigdy byśmy nie wpadli na pomysł żeby w liceum brać ślub, to był czas kiedy się uczyliśmy, kiedy jeździliśmy na dyskoteki i bawiliśmy się w najlepsze, ś;lub wzięliśmy po prawie 6 latach związku i 2 latach mieszkania razem i nigdy nie będę żałować, że poczekaliśmy ze ślubem
mam teraz 18letnią siostrę która jest ze swoim chłopakiem już jakieś 2 lata ale nadal w jej zachowaniu widać zachowania dziecięce a nie dorosłe i mimo, że zakochana jest na zabój bo trzeźwo myśli o życiu
__________________

Zapraszam na mój blog
http://kikalifestyle.blogspot.com/
klaudusk_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 11:18   #41
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

ile lat ma Twój narzeczony?
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-24, 14:41   #42
Kojaniskatsi
Raczkowanie
 
Avatar Kojaniskatsi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

To był chyba troll..i uciekł
__________________
17-07-2012 Narzeczona
15-11-2014 Żona

"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza"
Albert Einstein
Kojaniskatsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 15:08   #43
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

trolololo....
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 17:14   #44
Mother Hedgehog
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez Semie Pokaż wiadomość
Witajcie ;]

widziałam mnóstwo podobnych tematów, ale nic co by do końca mi odpowiadało, więc zakładam własny. dziewczyny, liczę na Waszą pomoc. domyślam się, że poleci dużo krytyki, ale cóż, raz się żyje. więc: mam 17 lat i od kilkunastu dni jestem zaręczona z moim Ukochanym. tylko tu następuje problem: jak powiedzieć o tym rodzicom? on stwierdził, że mi z tym pomoże, oznajmimy oboje, tak oficjalnie. ale w sumie boję się ich reakcji, więc odwlekam ten moment możliwie długo, mam z nimi nieco specyficzne stosunki, ujmując ładnie. jak wyglądało to u Was? w jakim wieku się zaręczyłyście? no i jak tu zacząć organizować kwestie ślubu, bo szczerze mówiąc czuję sie trochę 'ciemna'..

Kocham wizażowe trolle

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Semie Pokaż wiadomość
wiesz, ślub planowany za około 10 m-cy, do roku czyli zaraz po mojej 18-tce. no właśnie to mnie dość bardzo zastanawia, jak ma 17 lat, to wszyscy uważają, że zabawa, a jak np 23 to już ekstra..? dziwne podejście. wydaje mi się, że to powinno zależeć od osób, które sobie obiecują wspólną przyszłość a nie norm przyjętych przez ogół społeczeństwa.
Rozumiem, że ty nie zarabiasz na siebie boś nieletnia - więc prawdopodnie rodzice sponsorują zabawę w dorosłych. A dzieci też już planujecie? Je pewnie też utrzymywać i wychowywać będą wasi rodzice? Bo wy przecież matury, studia i bóg wie co tam jeszcze w planach macie.






---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
Ja poznałam mojego pierwszego a zarazem ostatniego faceta w wieku lat 15stu, jesteśmy ze sobą odkąd ledwie zaczęłam 16 rok życia Ale za mąż wychodzę dopiero za rok. Minie nam razem 7 lat. Mieszkamy razem od 3 i pewnie gdyby nie dobra sytuacja materialna to ślubu dalej byśmy nie brali.

Autorko, super, że się uczysz, że potrafisz dbać o dom. Ale nie potrafisz zarabiać pieniędzy. Wręcz jeszcze nie możesz.
Będziecie mieli gdzie mieszkać? Nawet jeśli po ślubie będzie Cię utrzymywał mąż, to będziesz musiała wstać rano, pójść do szkoły a po powrocie zamiast uczyć się do matury to będziesz miała obowiązki wobec męża.

Jestem z tym samym facetem od ponad 6 lat więc ci powiem, że bardzo dużo się zmienia i po pewnym czasie mogą przyjść takie kryzysy, których nawet małżeństwo nie uratuje.

Ale skoro rozumiesz realnia życiowe to nie powinnaś mieć żadnych problemów z powiedzeniem rodzicom. Przecież nie pytasz ich o zgodę a informujesz o swojej dojrzałej życiowej decyzji. Dorośli ludzie nie mają problemów przed komunikowaniem innym dorosłym ludziom swoich postanowień.
Wy piszecie o obowiązkach wobec męża i utrzymania domu. A pomyślcie co to będzie jak sobie dziudziusia wmarzą i zrobią? Wyobrażacie sobie taką głupiutką matkę? Co ona wpoi dziecku? Ba, kiedy będzie miała na to czas?



Nadal wolę myśleć, że to prowokacja. Nie chcę mi się wierzyć, że są tak płytko myślący ludzie, co nie myślą o przyszłości swojej, bliskich i jeszcze nienarodzonych dzieci
Mother Hedgehog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 17:33   #45
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

ja z moim TŻ jesteśmy razem od mojego niespełna 16 roku życia a zaraz przed moją 18stką mi się oświadczył... Początkowo nie powiedziałam rodzicom bo od razu wiedzieliśmy że ślub chcemy wziąć najwcześniej w 2012 r jeśli warunki finansowe pozowlą ( na szczęście pozwoliły) powiedziałam po chyba 2 msc od razu zaznaczając że najpierw skończę LO zacznę studia a potem się zobaczy. W życiu nie wzięła bym śłubu zaraz po 18stce pomimo że jestem wciąż z tym samym mężczyzną. Nie powiedziałam od razu bo nie planowaliśmy od razu ślubu wiec stwierdziliśmy że po co mają sie stresować że zaraz wyskoczymy ze ślubem no ale skoro Wy "chcecie" wziąć ten ślub za 10 msc no to chyba czas najwyższy poinformować rodziców

No i nie wzięła bym na pewno ślubu zaraz po 18stce z człowiekiem którego ledwo znam

eeejjj ja też byłam darmowym robotem domowym.... chyba się popłaczę
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm


Edytowane przez (kicia)
Czas edycji: 2012-09-24 o 17:34
(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-24, 22:00   #46
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Jak Autorka taka dorosła i robotna to czemu boi się rodzicom powiedzieć? Może ten rychły ślub jest wynikiem ogromnej chęci skonsumowania ("na legalu" ) związku przez Autorkę i jej chłopaka
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 09:05   #47
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Ale o so chozi Ciekawe czemu autorka nie chce napisać ile jej wybranek ma lat, może jest młodszy
ps: ciekawe z czego się po ślubie utrzymacie... pójdziesz zamiatać ulice?
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 10:49   #48
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Ja tam podejrzewam, że wybranek sporo starszy musi być, skoro autorka twierdzi, że ślub zorganizują sobie sami (biorąc pod uwagę ile par, w których obie osoby pracują, nawet na skromny ślub musi dłuuugo oszczędzać, to narzeczony musi nieźle zarabiać - bo raczej dwójki licealistów nie byłoby stać na takie przedsięwzięcie).

Tak czy owak... nie chcę Cię krytykować autorko, ale spójrz realnie na życie. Masz 17 lat, chodzisz do liceum - jesteś jeszcze dzieckiem (nie obrażaj się o to stwierdzenie - każdy w Twoim wieku był dzieckiem). Na dodatek znasz faceta parę miesięcy. Wiesz, ja też zaręczyłam się po 3 miesiącach związku, a ślub był po 1,5 roku naszej znajomości... ale patrząc na siebie teraz, kiedy mam prawie 25 lat, a na siebie mającą lat 17, to różnica jest kolosalna. Mimo, że zawsze czułam się dojrzalsza od moich rówieśników (i dalej uważam, że taka byłam), to z perspektywy czasu widzę, że i tak daleko mi było do takiej dorosłej dojrzałości - byłam po prostu dojrzała jak na dziecko Wtedy dopiero zaczynała kształtować się moja osobowość dorosłego człowieka - i owe kształtowanie trwało parę lat (a w jakimś tam stopniu trwa pewnie nadal).

Dajcie sobie czas. Na pewno nie jesteś w pełni gotowa na taki krok, skoro paraliżuje Cię lęk, jak rodzice zareagują na tę wiadomość. Po co Wam ten pośpiech? Jeśli się kochacie, to przecież będziecie razem i możecie wziąć ślub jak przestaniesz być całkowicie zależna od rodziców (bo zastanów się czy na pewno chcesz przechodzić z utrzymania rodziców, na utrzymanie męża?) i przede wszystkim, kiedy będziesz naprawdę dorosła i ślub będzie w pełni świadomą decyzją, a nie nastoletnim porywem!
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 12:35   #49
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Kurczę, ja w wieku 17 lat też już byłam pewna, że mój Tż to facet na całe życie, ale nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby się zaręczać i brać ślub w tak młodym wieku. Poza tym nie jesteście ze sobą długo, do czego wam się tak spieszy?
__________________


velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-25, 12:39   #50
yes
Zakorzenienie
 
Avatar yes
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez Visez Pokaż wiadomość
Ale o so chozi Ciekawe czemu autorka nie chce napisać ile jej wybranek ma lat, może jest młodszy
ps: ciekawe z czego się po ślubie utrzymacie... pójdziesz zamiatać ulice?
też już nad tym myślałam
__________________
yes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 13:03   #51
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez Semie Pokaż wiadomość
parę miesięcy, jego rodzice? są na prawdę zadowoleni, podoba im się nasze podejście. jeżeli chodzi o kwestie finansowe to jesteśmy sobie w stanie poradzić, osobiście chcę aby wyszło to klimatycznie a nie tak jak tradycyjnie 'po polsku". w sumie żadnych problemów nie ma po za moją rodzinną barierą psychiczną.
Tyle jesteście razem i już się zareczyliście, planujecie ślub, wesele itd.

Nie no, gratulacje


Swoja drogą ciekawa jestem jak te zareczyny u Autorki wyglądały... Bo np. moja 20 letnia koleżanka miała takie zareczyny, że facet na przystanku burknął coś pod nosem, że fajnie byłoby być razem na zawsze i chce być jej mężem. Zero pierścionka, czegokolwiek. A ona już o nim mówi "mój narzeczony". Są ze soba jakieś 5 miesięcy. "Zaręczyli" się po 3 Dodam, że on jest jej pierwszym chłopakiem więc i po tych zareczynach szybko do łóżka wskoczyli.

Może u Autorki było podobnie?

Edytowane przez lily92920
Czas edycji: 2012-09-25 o 13:05
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 13:23   #52
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Tyle jesteście razem i już się zareczyliście, planujecie ślub, wesele itd.

Nie no, gratulacje


Swoja drogą ciekawa jestem jak te zareczyny u Autorki wyglądały... Bo np. moja 20 letnia koleżanka miała takie zareczyny, że facet na przystanku burknął coś pod nosem, że fajnie byłoby być razem na zawsze i chce być jej mężem. Zero pierścionka, czegokolwiek. A ona już o nim mówi "mój narzeczony". Są ze soba jakieś 5 miesięcy. "Zaręczyli" się po 3 Dodam, że on jest jej pierwszym chłopakiem więc i po tych zareczynach szybko do łóżka wskoczyli.

Może u Autorki było podobnie?
Ja pierdziu,jaka żenada
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 14:26   #53
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez velara Pokaż wiadomość
Kurczę, ja w wieku 17 lat też już byłam pewna, że mój Tż to facet na całe życie, ale nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby się zaręczać i brać ślub w tak młodym wieku. Poza tym nie jesteście ze sobą długo, do czego wam się tak spieszy?
Ja też w tym czasie byłam "pewna".
Potem życie i wspólne mieszkanie zweryfikowało pare kwestii
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 15:52   #54
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Ja tam podejrzewam, że wybranek sporo starszy musi być
Może poznali się w galerii handlowej...
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 06:42   #55
Kojaniskatsi
Raczkowanie
 
Avatar Kojaniskatsi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Kurde trolica zwiała, a taka ciekawa dyskusja się zapowiadała
__________________
17-07-2012 Narzeczona
15-11-2014 Żona

"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza"
Albert Einstein
Kojaniskatsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 07:19   #56
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

wiecie minal weekend trzeba od poniedzialku znowu (oh ona biedna wykozystywana) do szkoly chodzic.
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 09:06   #57
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3675775 9]wiecie minal weekend trzeba od poniedzialku znowu (oh ona biedna wykozystywana) do szkoly chodzic.[/QUOTE]

Gimbusy z samego rana dzieci do gimnazjum wiozą trochę wyrozumiałości
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 19:34   #58
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez Semie Pokaż wiadomość
Witajcie ;]

widziałam mnóstwo podobnych tematów, ale nic co by do końca mi odpowiadało, więc zakładam własny. dziewczyny, liczę na Waszą pomoc. domyślam się, że poleci dużo krytyki, ale cóż, raz się żyje. więc: mam 17 lat i od kilkunastu dni jestem zaręczona z moim Ukochanym. tylko tu następuje problem: jak powiedzieć o tym rodzicom? on stwierdził, że mi z tym pomoże, oznajmimy oboje, tak oficjalnie. ale w sumie boję się ich reakcji, więc odwlekam ten moment możliwie długo, mam z nimi nieco specyficzne stosunki, ujmując ładnie. jak wyglądało to u Was? w jakim wieku się zaręczyłyście? no i jak tu zacząć organizować kwestie ślubu, bo szczerze mówiąc czuję sie trochę 'ciemna'..
Zaręczyłam się w wieku 21 lat. Rodzicom powiedzieliśmy wspólnie, TŻ wszedł do mnie do domu, rodzice siedzieli akurat w salonie, weszłam do nich i oznajmiłam: "Chcemy wam coś powiedzieć" i pojawił się TŻ z butelką wina i małym bukietem kwiatów. Powiedział, że poprosił mnie o rękę i że się zgodziłam, a teraz chce zapytać, czy moi rodzice się zgadzają
Oczywiście się zgodzili, tata otworzył wino i posiedzieliśmy przez pół godzinki wspólnie z rodzicami bo za moment czekało nas to samo tylko u rodziców TŻa
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 19:46   #59
Mother Hedgehog
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Zaręczyłam się w wieku 21 lat. Rodzicom powiedzieliśmy wspólnie, TŻ wszedł do mnie do domu, rodzice siedzieli akurat w salonie, weszłam do nich i oznajmiłam: "Chcemy wam coś powiedzieć" i pojawił się TŻ z butelką wina i małym bukietem kwiatów. Powiedział, że poprosił mnie o rękę i że się zgodziłam, a teraz chce zapytać, czy moi rodzice się zgadzają
Oczywiście się zgodzili, tata otworzył wino i posiedzieliśmy przez pół godzinki wspólnie z rodzicami bo za moment czekało nas to samo tylko u rodziców TŻa
A tam krwawa burda
Mother Hedgehog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 20:22   #60
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: ale jak to.. zaręczyny :x

Cytat:
Napisane przez mirellabaczek Pokaż wiadomość

Myslę, że malo która z nas jest nadal w związku z mężczyzną, z którym byla w wieku 17 lat.
Jak chcecie byc narzeczonymi to będzie ile tylko chcecie tylko ten ślub może odłóżcie troche w czasie.
i ja się mogę dołączyć do innych użytkowniczek, które jednak są w związku od 17 roku życia
Cytat:
Napisane przez Mother Hedgehog Pokaż wiadomość
A tam krwawa burda
nie, nawet lepiej niż u mnie, nie zdążyliśmy nawet nic powiedzieć, a oni: "zaręczyli się! Janek, dawaj kieliszki, napijemy się, trzeba świętować!"
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.