|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2011-03-26, 16:59 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 330
|
ciągłe nudnosci..
prosze przeczytajcie to w calosci
witam od prawie roku męczy mnie ciągłe! uczucie nudnosci, ciagle mi się chce wymiotowac, ale nigdy do tego nie dochodzi, czasami mam wrazenie ze siedzi to tylko w głowie, bo pojawia się najczesciej w sytuacjach stresujących, np w szkole,kiedy mam isc do tablicy zrobic jakies zadanie z matematyki, której nie rozumiem, inna sytuacja to np kiedy jest jakis apel w szkole, to zawsze siadam blisko drzwi, bo kiedy jestem gdzies dalej pojawia sie w mojej glowie takie uczucie ze nie zdąze w czas wyjsc, i sie skompromituje, kolejna to kiedy np wystepuje przed większa publicznoscią, albo np przy osobie na której mi zalezy, nie umiem np porozmawiac z chlopakiem, ktory mi sie podoba, bo odrazu pojawia sie gula w gardle. Dodam do tego ze w maju poprzedniego roku, chorowalam na Helicobacter i Lamblie, nei chodzilam prawie miesiąc do szkoly, strasznie to przezywalam, zblizal sie koniec roku, ocen nie moglam poprawiac, do tego prawie nie mialam kontaktu z ludzmi, nigdzie nie chodzialam, czulam ze łapie mnie depresja z tego wszystkiego. Często płakałam, a to ze moja rodzina w ciągu dnia byla poza domem,wiadomo rodzice w pracy, rodzenstwo w szkole, tylko pogorszalo sprawe. Czulam sie samotna, czulam ze cos trace...ciagle bylo to samo.. Ale powoli , powoli, wdarlo sie troche optymizmu, i zaczelam chodzic do szkoly, pomimo ze ciągle mnie mdliło, liczylam tylko minuty do dzwonka, do konca lekcji, i tak w kółko. Niby juz sie wyleczylam z tych chorob, ale nadal, ciągle jest mi nie dobrze. Stale w mojej glowie jest mysl ' ale mi nie dobrze' wstaje z taką myslą, i jest ze mną cały dzien. Czasami mnie wręcz paralizuje. Wtedy robi mi sie goraco, i probuje jakos to przetrzymac. Co mi poradzicie? mam juz tego serdecznie dosyc dodam do tego ze jestem raczej osobą samotną, i zamknieta w sobie, nie mam ani chlopaka ani prawdziwych przyjaciol, poprostu znajomych. Wiem ze moge liczyc na mame ale nie umiem sie przed nią otworzyc. Moze to tez pomoze w zrozumieniu sytuacji. Tylko nie dobijajcie prosze Edytowane przez ann09 Czas edycji: 2011-03-26 o 17:02 |
2011-03-27, 18:53 | #2 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 6 499
|
Dot.: ciągłe nudnosci..
Trzeci raz zakładasz wątek na ten sam temat - nudna jesteś.
__________________
I can be a freak, every day of every week
|
||
2011-03-27, 20:14 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 330
|
Dot.: ciągłe nudnosci..
|
2011-03-27, 20:26 | #4 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 6 499
|
Dot.: ciągłe nudnosci..
buhahahaha
to nie rób syfu na forum - to i ja czepiać się nie będę......
__________________
I can be a freak, every day of every week
|
||
2011-03-29, 20:53 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 330
|
Dot.: ciągłe nudnosci..
nie smiej sie bo podloge rysujesz
a po drugie nie Twoj zakichany interes, i tyle. |
2011-03-29, 20:58 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ciągłe nudnosci..
Dziewczyny, uspokójcie się!
bardzo proszę o trzymanie się tematu.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2011-03-29, 20:59 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: ciągłe nudnosci..
Nie wiem co Ci doradzic.. Pomyslalam, ze moglabys zacząć prace nad sobą, czytać książki psychologiczne które wskazują drogę ku naprawie swojego życia które jest pelne negatywnych mysli.
Mysle ze książki moglyby Ci pomoc.. Nic innego nie przychodzi mi do glowy.. A te objawy to zapewne ze stresu.. |
2011-04-02, 15:00 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 330
|
Dot.: ciągłe nudnosci..
Cytat:
dziekuje za rade tez ostatnio o tym pomyslalam niestety miejska biblioteka nie jest az tak dobrze wyposazona, wypozyczymal jedną ksiazke psychologiczną to po 30 stronach zrezygnowalam, bo kompletnie do mnie nie przemawiala,moze dlatego zostala wydana w 1992 roku |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:22.