OCM - Metoda czyszczenia olejem

[Indios Bravos]

Napisane przez ania smerfetka

Zgadzam się. OCM polega na użyciu oleju rycynowego w mieszance myjącej a nie dowolnej mieszanki olejowej. W dodatku chyba mieszanka olejowa z BU ma emulgator w środku a to też wyklucza ją z OCM, czy jakoś tak

Czyli dobrze myślałam
Dzięki

Napisane przez ckin2u

wiem, ze nie, ale ogolnie chodzi mi o to ze juz po samym myciu olejkami twarz jest taka mieciutka

To jak skończysz myć olejkiem myjącym to przerzuć się na ocm

[vouge13]

Napisane przez tenebra

all rights reserved to Indios

Napisane przez nataliaaa88

czy wy tez macie wrazenie ze po OCM na skorze pozostaje taka warstewka? jest tak na calej twarzy, czy ja żle zmywam olej? o co kaman
stosuje kilka dni, codziennie 1 wyprysk wiecej ale niczego nie przekreslam

mi na początku nic kompletnie nie zostawało; potem jak zrobiłam nową mieszankę zostawała mi warstewka oleju i dodałam rycyny; teraz mam wrażenie takiej bardzo nawilżonej skóry i jest na niej jakiś film, ale naprawdę minimalny i myślę, że nie zaszkodzi
także jak na skórze zostaje ci zbyt duża warstwa to może dodaj rycyny; możesz też źle go zmywać i przykładaj cieplejszą szmatkę, powinno pomóc

Napisane przez Indios Bravos

Pierwszy raz po ocm
Zdecydowanie inne wrażenie niż robiłam to ostatnim razem
Jakbym normalnie buzię umyła jakimś delikatnym żelem Delikatnym bo po chwili od umycia nie poczułam ściągnięcia skóry a to było bardzo miłe Zajęło mi to wszystko mało czasu i myślę, że przekonam się do tej metody Buzia naprawdę gładziutka

ja po pierwszym razie byłam w szoku, że można tak dobrze zmyć wszystko olejem - i że to tak krótko trwa!

Napisane przez Indios Bravos

Widzę, że wyrażenie "bulbazaury" przypadło Ci do gustu?

jest idealne

Napisane przez Indios Bravos

Widzę, że się spodobał sposób z maślanką?

próbowałam rano i super jest dzięki za podrzucenie tego patentu!

Napisane przez Indios Bravos

Hmm...ale mycie buzi olejkiem myjącym to chyba nie jest ocm
Tak mi się wydaje, ale niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony

nie, to nie jest to samo; do ocm konieczna jest rycyna

[nataliaaa88]

Napisane przez Indios Bravos

Przeczytałam ten wątek i tam padało kilka razy to pytanie...
Odpowiedź zawsze była taka sama- jeśli zostaje tłusta warstwa to znaczy, że olej jest źle zmyty. Jak będziesz tak źle zmywać codziennie to może Cię coś wywalić...

Ja umyłam wczoraj pierwszy raz i nie miałam warstwy oleju na twarzy. Była ona tylko gładziutka i mięciutka jak po jakimś kremie, który sie wchłonął- dotykając ją nie odbił mi się olej na palcach.

Może o taki efekt Ci chodzi?

no wlasnie takie cos efekt jak po kremie, ulzylo mi

[olasia]

Napisane przez Indios Bravos

Davercin jest ok, ale skóra okropnie szybko do niego się przyzwyczaja i uodparnia na jego działanie. Niestety
Ja miałam okazję tego doświadczyć i od kilku koleżanek stosujących go usłyszałam to samo...

Czyli powinnam robic przerwy stosujac Davarecin? Wiesz moze jak dlugo moge go uzywac nie narazajac sie na uodpornienie?

Ja tez robie sobie maske aspierynowa po OCM i jest super dziala delikatniej, nic mnie nie szczypie czy sciaga a mimo to sa efekty.

Czytajac watek natknelam sie na wypowiedz jednej z Was o szczotkowaniu twarzy; wiem, ze to nie za bardzo na temat, ale nie moge znalezc tego posta a strasznie mnie to interesuje. Czy szczotkawanie powinno sie robic po OCM (bo chyba nie na makijaz itd), czy raczej rano przed myciem buzi?

edit: Juz znalazlam, szczotkuje sie od jutra! Bede to robic rano.

[BrairRose]

Juz prawie trzy tygodnie, na razie mam jeden pryszcz (typowy po ocm, przed mi takie nie wyskakiwaly, wiec mam nadzieje ze to buzia sie oczyszcza) i slady po pryszczach, ktore mam nadzieje szybko znikna. Zaskornikow niestety nie ubywa. Na razie stosuje dalej, mam nadzieje ze po prostu potrzeba czasu, skora mi sie juz chyba cala oczyscila (bo naprawde ostro mnie wysypywalo ostatnimi czasy), wiec moze bedzie tylko lepiej?

Za tydzien i kilka dni jade do Polski, mam zamiar sie wybrac wtedy do dermatologa i zobaczymy jeszcze co on mi powie. Ech, sama juz nie wiem od czego zalezne sa te moje problemy skorne, wczesniej tak nie bylo. Pomimo tego ze mam tylko jednego pryszcza to moja buzia i tak nie wyglada za dobrze przez te plamki i zaskorniki zamkniete.

[Indios Bravos]

Napisane przez vouge13

all rights reserved to Indios

Napisane przez vouge13

ja po pierwszym razie byłam w szoku, że można tak dobrze zmyć wszystko olejem - i że to tak krótko trwa!

No...to niesamowite

Napisane przez vouge13

jest idealne

TŻtowi też się spodobało

Napisane przez vouge13

próbowałam rano i super jest dzięki za podrzucenie tego patentu!

Oby przyniosła Ci super efekty

Napisane przez nataliaaa88

no wlasnie takie cos efekt jak po kremie, ulzylo mi

To dobrze

Napisane przez olasia

Czyli powinnam robic przerwy stosujac Davarecin? Wiesz moze jak dlugo moge go uzywac nie narazajac sie na uodpornienie?

Koleżance uodporniła się skóra po 2 tygodniach...
U mnie nie pamiętam ile, ale też miesiąca nie dobiło

[siwa anka]

Napisane przez ckin2u

ja od pewnego czasu myje olejkami z BU tylko zawsze robilam to tak szybko a wczoraj sobie masowalam i masowalam i potem naprawde byla taka milusia

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

kusi mnie ten pomaranczowy olejek ale troche sie go boje, czy ktos uzywal ? (z biochemii urody)

Dziewczyny już Ci pisały, że te olejki nie nadają się do OCM.
Ja mam pomarańczowy, w byetleczce ma piękny, prawie pomarańczowy kolorek, pachnie bosko pomarańczą. Używam go naprzemiennie z OCM, mydłekiem Lush'a. Osobiście bardzo go polecam. Skład ma prosty, wykonanie banalne.

Napisane przez BrairRose

Za tydzien i kilka dni jade do Polski, mam zamiar sie wybrac wtedy do dermatologa i zobaczymy jeszcze co on mi powie. Ech, sama juz nie wiem od czego zalezne sa te moje problemy skorne, wczesniej tak nie bylo. Pomimo tego ze mam tylko jednego pryszcza to moja buzia i tak nie wyglada za dobrze przez te plamki i zaskorniki zamkniete.

Na początku nie mów dermatologowi co stosujesz ;-), lekarze bardzo różnie do tego podchodzą!

[siwa anka]

Trochę o oleju rycynowym [KLIK].

[Lilly22]

Dziewczyny dołaczam sie do Wa i ja Czekam na paczkę ze stronki Zrób Sobie Krem i zaczynam myć moją buzinkę olejem. Moja kuracja to: 30% olej rycynowy, 70% olej z pestek brzoskwini, rano przemywanie buzi hydrolatem oczarowym i maseczki z glinki zielonej z dodatkiem kilku kropel olejku herbacianego. Mam nadzieje że moje paskudy znikną i buzia będzie czyściutka i gładka co jest moim marzeniem Aha mam pytanko bo mam ściereczkę z czystej bawełny i sie zastanawiam czy moge ją dołączyć czy jednak lepsza będzie pielucha tetrowa?

[vouge13]

wydaje mi się, że pielucha tetrowa będzie za ostra do twarzy

[olasia]

Uzylam tetre na samym poczatku i dla mnie byla nieprzyjemna, rzeczywiscie troszke za ostra, ale zmywala olej dobrze.

[Indios Bravos]

Napisane przez Lilly22

Dziewczyny dołaczam sie do Wa i ja Czekam na paczkę ze stronki Zrób Sobie Krem i zaczynam myć moją buzinkę olejem. Moja kuracja to: 30% olej rycynowy, 70% olej z pestek brzoskwini, rano przemywanie buzi hydrolatem oczarowym i maseczki z glinki zielonej z dodatkiem kilku kropel olejku herbacianego. Mam nadzieje że moje paskudy znikną i buzia będzie czyściutka i gładka co jest moim marzeniem Aha mam pytanko bo mam ściereczkę z czystej bawełny i sie zastanawiam czy moge ją dołączyć czy jednak lepsza będzie pielucha tetrowa?

Hmm...a nie masz ściereczki z mikrofibry? Bardzo łatwo je nabyć- w marketach np. jak Biedronka czy w sklepach po 5 zł
A bardzo fajnie do ocm się nadaje

Napisane przez vouge13

wydaje mi się, że pielucha tetrowa będzie za ostra do twarzy

Też mi się tak wydaje...bałabym się przykładać do twarzy lekko masując a co dopiero w ostatnim etapie z ciepłym ręcznikiem gdzie troszeczkę przecieramy tą buzię...zdecydowanie za ostra ;]

Olasia- mikrofibra też dobrze zmywa a czytałam, że dziewczyny używają tutaj też zwykłego ręcznika frote, który także się sprawdza Po co więc męczyć cerę tetrą jak inne też zmywają a są o wiele delikatniejsze

[olasia]

Indios Bravos - ja napisalam, ze uzylam,a nie uzywam Teraz uzywam muslinowej szmatki, bo mi najepiej odpowiada. Mikrofibre tez mialam, wczesniej, jeszcze przed ocm. Ale nie pasuje mi ona, ciezko z niej sprac tuszu do rzes, czy ciemne cienie, nawet po praniu w naprawde wysokiej temperaturze (gotowalam nawet) nie wszystko sie dopiera i mam wrazenie, ze bakterie tam grasuja...

[Lilly22]

dzieki dziewczyny przesyłka własnie doszła i dziś wieczorem bedzie mój debiut

[Takajakaya]

Strasznie podoba mi się ta metoda
Kupiłam wszystko co potrzebne, więc mogę zaczynać.

Jestem ciekawa co z tego wyjdzie

[Indios Bravos]

Napisane przez olasia

Indios Bravos - ja napisalam, ze uzylam,a nie uzywam

Wybacz- źle troszkę przeczytałam

Napisane przez olasia

Teraz uzywam muslinowej szmatki, bo mi najepiej odpowiada. Mikrofibre tez mialam, wczesniej, jeszcze przed ocm. Ale nie pasuje mi ona, ciezko z niej sprac tuszu do rzes, czy ciemne cienie, nawet po praniu w naprawde wysokiej temperaturze (gotowalam nawet) nie wszystko sie dopiera i mam wrazenie, ze bakterie tam grasuja...

Dlatego ja najpierw zmywam makijaż oczu samym olejkiem rycynowym (tak robię od lat) a później ocm

[vouge13]

Mnie też jakoś nie przekonuje takie mazianie się rozmytym makijażem po całej twarzy i najpierw zmywam oczy, a później dopiero ocm.

[siwa anka]

Napisane przez Takajakaya

Strasznie podoba mi się ta metoda
Kupiłam wszystko co potrzebne, więc mogę zaczynać.

Jestem ciekawa co z tego wyjdzie

Napisane przez Lilly22

dzieki dziewczyny przesyłka własnie doszła i dziś wieczorem bedzie mój debiut

Trzymam kciuki ;-) i powodzenia!!

Napisane przez vouge13

Mnie też jakoś nie przekonuje takie mazianie się rozmytym makijażem po całej twarzy i najpierw zmywam oczy, a później dopiero ocm.

Ja robię demakijaż oczu płatkiem, oczywiście z mieszanką olejów, a potem już jadę z OCM.

[Indios Bravos]

Napisane przez vouge13

Mnie też jakoś nie przekonuje takie mazianie się rozmytym makijażem po całej twarzy i najpierw zmywam oczy, a później dopiero ocm.

Czy Ty nie jesteś moją uchowaną gdzieś siostrą bliźniaczką?

Ja chciałam się pochwalić, że dziś zmyłam po raz pierwszy takie mejkap mejkap właśnie ocm
Poszło super
I zauważyłam, że moja buzia, szczególnie zaraz po zabiegu, jest bledziutka z takimi delikatnymi naturalnymi rumieńcami...jak u dzieciaczka Zaczyna być promienista wręcz Gdyby tylko nie te przebarwienia...ale...
Chciałam się czymś pochwalić- taki mały OT. Dziś bardzo się spieszyłam na busa i nie zdążyłam zakorektorować przebarwień na policzkach i pociągnąć ich różem. Przyjechała do mamy i spytałam czy porażam
Powiedziała, że na dobrą sprawę jest niewielka różnica i przebarwieniom trzeba się przypatrzyć
Moja mam jest szczera aż do bólu, więc jak ona tak mówi to znaczy, że prawda

Dodatkowo po powrocie spytałam TŻta i on stwierdził, że są widoczne troszkę po 2 przebarwienia na każdym z policzków, ale że wygląda to naturalnie i nie rzuca się w oczy

Kolejna warstwa makijażu idzie w odstawkę Cóż za ulga
Psychicznie nie mogłam się do tego przekonać...

[zetuzetia]

a ja chciałam powiedzieć, że moja aktualna mieszanka pachnie tak cudownie, że ocm to sama przyjemność teraz te kilka kropelek grejfrutowego olejku eterycznego tak działa!

[vouge13]

Napisane przez Indios Bravos

Czy Ty nie jesteś moją uchowaną gdzieś siostrą bliźniaczką?

wydało się

Napisane przez Indios Bravos

I zauważyłam, że moja buzia, szczególnie zaraz po zabiegu, jest bledziutka z takimi delikatnymi naturalnymi rumieńcami...jak u dzieciaczka Zaczyna być promienista wręcz Gdyby tylko nie te przebarwienia...ale...
Chciałam się czymś pochwalić- taki mały OT. Dziś bardzo się spieszyłam na busa i nie zdążyłam zakorektorować przebarwień na policzkach i pociągnąć ich różem. Przyjechała do mamy i spytałam czy porażam
Powiedziała, że na dobrą sprawę jest niewielka różnica i przebarwieniom trzeba się przypatrzyć
Moja mam jest szczera aż do bólu, więc jak ona tak mówi to znaczy, że prawda

Dodatkowo po powrocie spytałam TŻta i on stwierdził, że są widoczne troszkę po 2 przebarwienia na każdym z policzków, ale że wygląda to naturalnie i nie rzuca się w oczy

Kolejna warstwa makijażu idzie w odstawkę Cóż za ulga
Psychicznie nie mogłam się do tego przekonać...

Ja uwielbiam to lekkie zaróżowienie twarzy po ocm, wygląda to jak u małego dziecka
u mnie też lekko zbladły przebarwienia
ciekawe czy to od ocm czy od triacnealu?
moim zdaniem im mniej kolorówki na twarzy tym lepiej dla cery ja używam teraz tylko skrobi z cynamonem; może nie wyglądam zbyt pięknie ale myślę, że jak cera się uspokoi i triacneal zacznie naprawdę działać to będzie bardzo ok

Napisane przez zetuzetia

a ja chciałam powiedzieć, że moja aktualna mieszanka pachnie tak cudownie, że ocm to sama przyjemność teraz te kilka kropelek grejfrutowego olejku eterycznego tak działa!

Zuzia, ty musisz mnie ciągle czymś kusić?
mam w domu lawendowy i mandarynkowy, może dodam, hmmm
nie wpływa to jakoś na właściwości mieszanki?

[anonyme]

Strasznie mnie kusi wypróbowanie tej metody, ale aktualnie nie mam żadnej szmatki z mikrofibry czy muślinowej w domu, a trochę się boję ze "zwykłym" ręcznikiem
Co myślicie o mieszance oleju rycynowego+oleju z pestek śliwek+tamanu? Bo tylko takie mi się ostały

[tenebra]

Dlaczego się boisz "zwykłym ręcznikiem? Z czego je masz zrobione, z papieru ściernego?

Ja używam właśnie ręczniczków frotte takich malych (te za 1,5zł z Ikei) i się spisują dobrze ładnie zbierają olej. Już po pierwszym "kompresie" prawie nic praktycznie nie zostaje. Na koniec tylko lekko przecieram, nie trę.
Dla spróbowania dzisiaj sobie troszkę potarłam ręcznikiem na samym końcuw celu zrobienia lekkiego peelingu i w sumie dało radę chyba. Co prawda wielkiej różnicy w dotyku skóry nie ma, ale ja zawsze miałam miłą w dotyku skórę na twarzy.

[pannanika]

Napisane przez tenebra

Dlaczego się boisz "zwykłym ręcznikiem? Z czego je masz zrobione, z papieru ściernego?

Ja używam właśnie ręczniczków frotte takich malych (te za 1,5zł z Ikei) i się spisują dobrze ładnie zbierają olej. Już po pierwszym "kompresie" prawie nic praktycznie nie zostaje. Na koniec tylko lekko przecieram, nie trę.
Dla spróbowania dzisiaj sobie troszkę potarłam ręcznikiem na samym końcuw celu zrobienia lekkiego peelingu i w sumie dało radę chyba. Co prawda wielkiej różnicy w dotyku skóry nie ma, ale ja zawsze miałam miłą w dotyku skórę na twarzy.

Też używam tych ręczniczków i jest super.
Ale co do papieru ściernego, to mam w domu kilka takich ręczników, co są tak sprane, że można nimi farbę zdzierać. To takimi lepiej nie robić, takimi miękkimi tylko

[anonyme]

Napisane przez tenebra

Dlaczego się boisz "zwykłym ręcznikiem? Z czego je masz zrobione, z papieru ściernego?

Ja używam właśnie ręczniczków frotte takich malych (te za 1,5zł z Ikei) i się spisują dobrze ładnie zbierają olej. Już po pierwszym "kompresie" prawie nic praktycznie nie zostaje. Na koniec tylko lekko przecieram, nie trę.
Dla spróbowania dzisiaj sobie troszkę potarłam ręcznikiem na samym końcuw celu zrobienia lekkiego peelingu i w sumie dało radę chyba. Co prawda wielkiej różnicy w dotyku skóry nie ma, ale ja zawsze miałam miłą w dotyku skórę na twarzy.

A nie wiem, jakoś tak mam zakodowane żeby ręcznikiem twarzy nie tykać
Ale spróbowałam i żyję, a nawet jestem zadowolona Co prawda, twarz zaczerwieniona, ale pory ładnie zwężone, zaskórników mniej i, co mnie zdziwiło, twarz bardzo ładnie rozświetlona
Skusiłam się przede wszystkim dlatego, że ciągle nie mogę znaleźć peelingu idealnego i mam nadzieję, że ta metoda sprawi, iż nie będzie mi on potrzebny Tylko muszę uważać na naczynka

[vouge13]

Zauważyłam dzisiaj, że twarz zrobiła mi się bardzo wrażliwa na dotyk. Po porannym umyciu twarzy wytarłam ją delikatnie ręcznikiem i skóra zaczęła mnie, hm... boleć? Nie wiem jak to określić To było dość delikatne, ale zacznę bardziej uważać

[Indios Bravos]

Napisane przez zetuzetia

a ja chciałam powiedzieć, że moja aktualna mieszanka pachnie tak cudownie, że ocm to sama przyjemność teraz te kilka kropelek grejfrutowego olejku eterycznego tak działa!

No to super Moja nie ma zbyt zachęcającego zapachu...tzn...prawie w ogóle go nie ma Ale zawsze to lepiej niż jakby miało mi śmierdzieć pod nosem

Napisane przez vouge13

Ja uwielbiam to lekkie zaróżowienie twarzy po ocm, wygląda to jak u małego dziecka
u mnie też lekko zbladły przebarwienia
ciekawe czy to od ocm czy od triacnealu?
moim zdaniem im mniej kolorówki na twarzy tym lepiej dla cery ja używam teraz tylko skrobi z cynamonem; może nie wyglądam zbyt pięknie ale myślę, że jak cera się uspokoi i triacneal zacznie naprawdę działać to będzie bardzo ok

Ja też właśnie zauważyłam te dziecięce rumieńce i okropnie mi się to podoba Chciałabym cały czas takie efekt
Co do przebarwień- to one bledną, bo z nimi walczę ostro i wiem co na nie działa Ale nie mogłam wyjść z domu bez zatuszowania ich korektorem
Niepotrzebnie całkiem
Ja teraz tylko puder diamentowy (niedługo skrobia ) na filtr, oczka, usteczka i lecimy
A co do cynamonu...zastanawiałam się czy zmieszany ze skrobią tak żeby mieszanka miała jednak cynamonowy odcień- nie nadawałby się jako bronzer do twarzy do modelowania [/QUOTE]

Napisane przez anonyme

Strasznie mnie kusi wypróbowanie tej metody, ale aktualnie nie mam żadnej szmatki z mikrofibry czy muślinowej w domu, a trochę się boję ze "zwykłym" ręcznikiem
Co myślicie o mieszance oleju rycynowego+oleju z pestek śliwek+tamanu? Bo tylko takie mi się ostały

Zwykłego ręcznika nie ma co się bać a mieszanka mi się wydaje ok
Tylko tamanu nie dawaj za dużo Ja dodałam 7 kropel

Napisane przez vouge13

Zauważyłam dzisiaj, że twarz zrobiła mi się bardzo wrażliwa na dotyk. Po porannym umyciu twarzy wytarłam ją delikatnie ręcznikiem i skóra zaczęła mnie, hm... boleć? Nie wiem jak to określić To było dość delikatne, ale zacznę bardziej uważać

Triacneal trochę uwrażliwia mi skórę, zauważyłam...
Trochę delikatności nie zaszkodzi

[ana_masri]

witam dziewczyny, ja z takim małym pytaniem: moja mieszanka to ok 25% rycyny, 25% oliwy z oliwek i reszta to oliwka dla dzieci. i tu tkwi problem: mieszkam za granicą, dostępne powszechnie są oliwki dla dzieci typu Johnson&Johnson, napchane parafiną więc odpada. znalazłam jednak oliwkę dla dzieci firmy Sanosan o składzie: Glycine soja oil, Prunus amugdalys dulcis oil, tocopheryl acetate, olea europaea oil, parfum, tocopherol, calendula officinalis flower oil, bisabolol.
powiedzcie proszę, czy ten skład jest taki w miarę naturalny? rozumiem że jest tu olej ze słodkich migdałów i sojowy, ale co z resztą?
używam tej mieszanki od 3 dni, na razie jest ok i staram się wyleczyć szkody narobione prze olej kokosowy, którego użyłam z braku laku kilka dni pod rząd do zmycia makijażu
dzięki wielkie za pomoc!!!

[ckin2u]

a jesli ja mam gronkowca (bakterie lubia cieplo) to on mi sie przy tej metodzie nasili? mam ochote robic takie oczyszczanie, (za pomoca parowki) i teraz nie wiem czy ryzykowac czy nie...

[ewcia1807]

ckin2u ja bym chyba nie ryzykowała i spytała o to lekarza