Inglot

[Mloda]

Ankalime do kazdej zakupionej rzeczy mozesz dobrac cien vertigo za 5zł- wiec np 2 rzeczy = dwa cienie.
Do tego w promocji przy zakupach byly chusteczki do demakijazu i wspomniana przeze mnie wczesniej baza pod cienie... wiecej nie pamietam

ALE musze podkreslic ze ja w Inglocie byłam ostatni raz w sierpniu, wiec mogło sie cos zmienic (a na poniedziałek planuje atak )

Dziewczyny ktora ma swiezsze informacje prosze o wypowiedz, bo tez musze sie do tego ataku jakos przygotowac, coby moj budzet za mocno nie ucierpiał... i tak ucierpi, no kogo ja próbuje oszukac

[Ishikawa]

Napisane przez Mloda

Ankalime do kazdej zakupionej rzeczy mozesz dobrac cien vertigo za 5zł- wiec np 2 rzeczy = dwa cienie.
Do tego w promocji przy zakupach byly chusteczki do demakijazu i wspomniana przeze mnie wczesniej baza pod cienie... wiecej nie pamietam

ALE musze podkreslic ze ja w Inglocie byłam ostatni raz w sierpniu, wiec mogło sie cos zmienic (a na poniedziałek planuje atak )

Dziewczyny ktora ma swiezsze informacje prosze o wypowiedz, bo tez musze sie do tego ataku jakos przygotowac, coby moj budzet za mocno nie ucierpiał... i tak ucierpi, no kogo ja próbuje oszukac

Ja bylam jakis czas temu (2 tygodnie temu?) i dalej te same promocje byly

[Ankalime]

dzieki dziewczyny

[edyt]

Napisane przez Mloda

Edyt nie mam pojecia co zrobic na płowiejace cienie, nie zauwazyłam tego u siebie

Bede miala do Ciebie prozbe Jako ze pochwalilas sie posiadaniem dwoch baz to zrobilabys dla mnie test? Chodzi mi o porownanie wlasnie matowych cieni inglota na artdeco i bazie inglota. Bo cos mi swita ze jakos artdeco ladniej utrzymywalo kolor, ale ze wtedy jeszcze nie mialam jazdy na maty to nie pamietam

Napisane przez Ishikawa

Ja mam wogole problem z matami Inglotowymi (ale tymi z wyprzedazy - starej kolekcji).
Mam matowa czerwien, niebieski i za cholere nie umiem z nimi pracowac. Moze maty to jakas wyzsza szkola jazdy czy jak ?
Edyt, jak juz bedziesz wiedzic co z tym zrobic to sie pochwal mi sie przyda

Tez mam maty i matrixy(jakby nie bylo to tez mat tylko z drobinkami) ze starej kolekcji i moim zdaniem zachowuja sie podobnie jak te z nowej. Tzn nowe maja fajniejsza i dorbniejsza konsystencje ale w nakladaniu zachowuja sie podobne.

Jedyna rada jaka moge dac to nie rozcierac, a wklepywac cienie miejsce przy miejscu. Matow ze soba sie nie miesza rozcierajac granice, a nakladajac jeden kolor na drugi. U mnie taki sposow dziala.

[elizka1987]

Napisane przez Ankalime

no nic, najwyżej zaszaleję i wypróbuję. najpierw przed imprezą. ktoś musi przetrzeć szlaki
szkoda, że kolorystycznie tylko mi minerałki podchodzą, tylko ta ich trwałość...
a powiedzcie mi jeszcze, czy jest jakaś reguła w Inglocie, co do doboru kosmetyku taniej jak po standardowej cenie? Chodzi mi czy muszę wydać pewną określoną kwotę, by kupic kolejny kosmetyk taniej? Mam nadzieje, że to nie wychodzi tylko z dobrej woli Pani Inglotowej W zamierzchłej przeszłości (może z 5 lat do tyłu) kupując Integrę plus szminkę, takim sposobem dobrałam sobie taniej jakiegoś błystka, tylko własnie nie moge sobie przypomnieć ile ja w tedy mogłam za to dac.
a wlasnie planuje sobie wieksze zakupy z okazji Nowego Roku (kazda okazja jest dobra )

Jak byłam w Inglocie ostatnio to jakaś kobieta kupowała lakier do paznokci i jej sprzedawczyni zaproponowała zmywacz za 2 zł.

[Mloda]

Napisane przez edyt

Bede miala do Ciebie prozbe Jako ze pochwalilas sie posiadaniem dwoch baz to zrobilabys dla mnie test? Chodzi mi o porownanie wlasnie matowych cieni inglota na artdeco i bazie inglota. Bo cos mi swita ze jakos artdeco ladniej utrzymywalo kolor, ale ze wtedy jeszcze nie mialam jazdy na maty to nie pamietam

Nie ma sprawy, tyle ze wyjezdzam w sobote a w Polsce nie mam internetu, ale test wykonam jak najbardziej , a jak gdzies dopadne kompa to zdam relacje

Moja rada na maty (stara kolekcja)- nakladam tak jak mowi Edyt wklepujac cien miejsce przy miejscu, bo jak sie trze to maty traca intensywnosc i kolor. Granice tez lekko wklepuje mieszanka tych 2 cieni (na jedna strone pedzla nakładam niewielka ilosc jednego koloru, na 2 strone 2 kolor- pedzel przykładam na miejsce laczenia metoda "pac, pac, pac" raz z jednej raz z 2 str- czynnosc mozna powtórzyc do uzyskania zadowalajacego efektu)

[Ishikawa]

jestem zalamana.. poprosilam mam zeby mi wyprala pedzel w szmaponie do wlosow...a mama chciala byc dobra i potraktowala pedzelek plynem do naczyn jakims antybakteryjnym ;/, i tak wyszorowala ze wyglada jak bezkształtna motiełka Jestem zalamana;/

[MarilynMonroePL]

Napisane przez Ishikawa

jestem zalamana.. poprosilam mam zeby mi wyprala pedzel w szmaponie do wlosow...a mama chciala byc dobra i potraktowala pedzelek plynem do naczyn jakims antybakteryjnym ;/, i tak wyszorowala ze wyglada jak bezkształtna motiełka Jestem zalamana;/

wspolczuje.. dlatego ja robie wszystko osobiscie nie martw sie.. to tylko rzecz .. mam nadzieje, ze nie zrobilas nic mamie?

[edyt]

[QUOTE=Mloda;15905354]Nie ma sprawy, tyle ze wyjezdzam w sobote a w Polsce nie mam internetu, ale test wykonam jak najbardziej , a jak gdzies dopadne kompa to zdam relacje
QUOTE]

To fajnie, nie musisz sie spieszyc. Czekam na relacje

Napisane przez Ishikawa

jestem zalamana.. poprosilam mam zeby mi wyprala pedzel w szmaponie do wlosow...a mama chciala byc dobra i potraktowala pedzelek plynem do naczyn jakims antybakteryjnym ;/, i tak wyszorowala ze wyglada jak bezkształtna motiełka Jestem zalamana;/

Upierz jeszcze raz w delikatnym szamponie i pozniej uzyj duzo, duzo odzywki do wlosow. A przed zmyciem odzywki mozesz wziasc grzebien i powoli rozczesywac jak jest skoltuniony. Pozniej owin w papier toaletowy albo recznik papierowy i tak zostaw to wyschniecia. Powinien odzyskac wlasciwy ksztalt.

Co za pomyslowa mama. Moja to raczej mowi mi zebym to ja jej uprala pedzle jak jestem w domu niz na odwrot.

[Ishikawa]

[QUOTE=edyt;15909983]

Napisane przez Mloda

Nie ma sprawy, tyle ze wyjezdzam w sobote a w Polsce nie mam internetu, ale test wykonam jak najbardziej , a jak gdzies dopadne kompa to zdam relacje
QUOTE]

To fajnie, nie musisz sie spieszyc. Czekam na relacje



Upierz jeszcze raz w delikatnym szamponie i pozniej uzyj duzo, duzo odzywki do wlosow. A przed zmyciem odzywki mozesz wziasc grzebien i powoli rozczesywac jak jest skoltuniony. Pozniej owin w papier toaletowy albo recznik papierowy i tak zostaw to wyschniecia. Powinien odzyskac wlasciwy ksztalt.

Co za pomyslowa mama. Moja to raczej mowi mi zebym to ja jej uprala pedzle jak jestem w domu niz na odwrot.

Moja mama myla glowe na szybko w umywalce wiec jej rzucilam : czy moze mi umyc pedzel . Ona zywa szamponu dziecinnego do swoich wlosow więc akurat mi to pasowało...
No i mam..no chciala dobrze...ale moral z tego taki,ze najlepiej sie robi wszystko samemu .
Spróbuje Twój sposob. Kudełki stercza na wszytskie strony i sa sztuwniutkie ;/ pedzel ten wiekszy do rozcierania ss cos tam ...

Marylin dziekuje za pocieszenie tak jak zawsze dbam o swoje kosmetyczne drobiazgi to cos mnie podkusilo poprosic mame...

[edyt]

[QUOTE=Ishikawa;15910062]

Napisane przez edyt

Moja mama myla glowe na szybko w umywalce wiec jej rzucilam : czy moze mi umyc pedzel . Ona zywa szamponu dziecinnego do swoich wlosow więc akurat mi to pasowało...
No i mam..no chciala dobrze...ale moral z tego taki,ze najlepiej sie robi wszystko samemu .
Spróbuje Twój sposob. Kudełki stercza na wszytskie strony i sa sztuwniutkie ;/ pedzel ten wiekszy do rozcierania ss cos tam ...

Marylin dziekuje za pocieszenie tak jak zawsze dbam o swoje kosmetyczne drobiazgi to cos mnie podkusilo poprosic mame...

Hehe tak to jest jak sie kogos prosi o pomoc, a on/a staje sie nadgorliwy/a
Napisz co z pedzelkiem. Mowisz o pedzelki 4SS?? Takim jak 6SS tylko wiekszym, bo jesli tak to spitralka po maskarze bedzie lepsza do rozczesywania niz grzebien. Myslalam ze chodzilo o pedzel do pudru.

[Ishikawa]

[QUOTE=edyt;15919332]

Napisane przez Ishikawa

Hehe tak to jest jak sie kogos prosi o pomoc, a on/a staje sie nadgorliwy/a
Napisz co z pedzelkiem. Mowisz o pedzelki 4SS?? Takim jak 6SS tylko wiekszym, bo jesli tak to spitralka po maskarze bedzie lepsza do rozczesywania niz grzebien. Myslalam ze chodzilo o pedzel do pudru.

o 6ss, zapomnialam numerka
sie suszy w reczniczku,ale rokuje dobrze,tylko wloski nie sa takie gładkie. Odzywkę z jedwabiem zapodałam pedzelkowi predzej.

[edyt]

[QUOTE=Ishikawa;15919418]

Napisane przez edyt

o 6ss, zapomnialam numerka
sie suszy w reczniczku,ale rokuje dobrze,tylko wloski nie sa takie gładkie. Odzywkę z jedwabiem zapodałam pedzelkowi predzej.

Szybka jestes To sie ciesze ze pomoglo, bo szkoda byloby pedzelka.
Moze po nastepnym praniu bedzie lepiej jesli tez dasz odzywke to powinien po jakims czasie wrocic do formy.

[Ishikawa]

[QUOTE=edyt;15919515]

Napisane przez Ishikawa

Szybka jestes To sie ciesze ze pomoglo, bo szkoda byloby pedzelka.
Moze po nastepnym praniu bedzie lepiej jesli tez dasz odzywke to powinien po jakims czasie wrocic do formy.

moja mama ktora obserwowala ratowanie pedzelka stwierdzila,ze lepiej go umyc w plynie do higieny intymnej. jest przeciez baaardzo łagodny itp. skoro moje pedzle sa az tak delikatne;P

[edyt]

[QUOTE=Ishikawa;15919618]

Napisane przez edyt

moja mama ktora obserwowala ratowanie pedzelka stwierdzila,ze lepiej go umyc w plynie do higieny intymnej. jest przeciez baaardzo łagodny itp. skoro moje pedzle sa az tak delikatne;P

Tylko po co pedzelkowi kwas mlekowy?? Pomyslowa masz mame, nie ma co

[grudzia]

Ja mam aż problem z zmywaniem tego linera. Mimo namaczania wacikiem i tak zostaje troszkę na oku. Mówisz że dwufazówka Ziai sobie z tym radzi? Może spróbuję

[ulinkaaa]

Napisane przez poison.iv

Mam błyszczyk sleeks cream nr 92, jest to ładny bezdrobinkowy beż. Ja go uwielbiam, ślicznie karmelowo pachnie, nie klei się, nie spływa z ust, ogólnie mówiąc jest bardzo przyjemny w użytkowaniu Nie pamiętam już ile za niego płaciłam, ale chyba coś około 20 zł.

Zgadzam sie. Ja mam nr 97, jasny roz, tez jest bardzo ladny.

Ostatnio zakupilam ten blyszczyk holograficzny z serii amc, kolory sa ultrafioletowe i jak dla mnie w opakowaniu zupelnie nie wyjsciowe, ale przetestowalam i skusilam sie. Naprawde swietnie nawilza i nie jest na ustach "ultrafioletowy" (dla mnie to wielki plus).

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Dziewczyny, czy Inglot sprzedaje komplety swoich pędzli? Czy są one takiej jakości jak pojedynczo kupowane? Znalazłam w sieci taki komplecik w etui - czy jest on oryginalny?

[*Insane]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;15942473]Dziewczyny, czy Inglot sprzedaje komplety swoich pędzli? Czy są one takiej jakości jak pojedynczo kupowane? Znalazłam w sieci taki komplecik w etui - czy jest on oryginalny?[/QUOTE]
Mam dokładnie ten komplecik
wygląda na oryginalny

Co do jakości - nie są złe. Zachowują swój kształt po praniu, są całkiem miękkie. Może i rewelacji nie ma, ale jako pędzle podróżne albo pierwsze - będą jak znalazł

Nie polubiłam się z pędzelkiem do ust, jak dla mnie kompletny niewypał. Za miękki... Może jakby go do oczu używać?

Reszty wciąć używam, z przyzwyczajenia chyba

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Miały by to być właśnie moje pierwsze pędzelki, dlatego nie oczekuję cudów, ale nie ma też co wydawać pieniędzy na marne, na "przejściowe" pędzle. Powiedz mi jeszcze tylko kilka rzeczy: czy one są duże? Ile płaciłaś za ten komplecik? I czy są z naturalnego włosia, czy sztucznego?

[*Insane]

Płaciłam zdaje się jakieś 60zł? ale było to jakiś czas temu i mogę się mylić
Co do włosia - nie wiem, ale szczerze mówiąc nie liczyłabym na naturalne w tej cenie ale nawet jeśli syntetyczne - to całkiem niezłe. Nic mnie na pewno nie podrażniło, a mam dość wrażliwe oczy i w ogóle skórę.

Zaraz wstawię Ci zdjęcie porównawcze

Są na pewno lepsze, niż te wszystkie Rossmannowskie, Lancrone, etc. Ale EDM, czy niektóre CS są też lepsze od nich.
Mimo wszystko nie mam serca nazwać ich marnymi, czy średnimi to dobre pędzle - po prostu.
Choć są lepsze, to jednak dalej je lubię i dalej używam.
Na zdjęciu po wieeelu praniach i generalnie chyba 1,5 roku użytkowania
Rewelacyjne do torebki. Na imprezach typu wesele, komunia - dalej mnie ratują

Etui bardzo dobre, trwało. Nic nie pęka, nic się nie dzieje z zamkiem.

Na pierwsze pędzle, albo nawet "setne" - ale torebkowe - serdecznie polecam

Proszę zdjęcie:

przede wszystkim przepraszam za jakość - ale robione telefonem przy brzydkiej pogodzie
I robione na desce, coby się jakkolwiek odznaczały od tła

Od lewej:
pędzel do ust Inglot
Angled z EDM
Flat Top z EDM
pędzel do pudru, różu Inglot
pędzel do cieni Inglot
pędzel do korektora Inglot
pędzel do cieni Inglot (ja używam do roświetlaczy - pod łuk brwiowy, ale i na szczyt kości policzkowych)
pędzel CS
pędzel do korektora Sephora

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Chyba się na nie skuszę. Byłyby jako baza, kilka startowych, a jeśli poczuję potrzebę, to zawsze mogę przecież tą kolekcję rozwinąć

[*Insane]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;15943294]Chyba się na nie skuszę. Byłyby jako baza, kilka startowych, a jeśli poczuję potrzebę, to zawsze mogę przecież tą kolekcję rozwinąć [/QUOTE]
jednak ich plusem jest wielkość i to etui
jak już wspominałam - pomimo, że posiadam już znacznie lepsze pędzle, to jednak do nich czasem wracam, dalej służą mi jako "torebkowe", ale nie tylko

według mnie możesz śmiało kupować

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

No to bach - kupione Oprócz nich będę chyba tylko na początek kupowała solo pędzelek do linera, albo mały skośny, albo zagięty cieniutki. Ale to już po świętach.

[*Insane]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;15944769]No to bach - kupione Oprócz nich będę chyba tylko na początek kupowała solo pędzelek do linera, albo mały skośny, albo zagięty cieniutki. Ale to już po świętach.[/QUOTE]
Tutaj polecam jednak pędzle CS do linerów - zarówno skośne, jak i te zakrzywione.

[sabbatha]

Napisane przez *Insane

Tutaj polecam jednak pędzle CS do linerów - zarówno skośne, jak i te zakrzywione.

tak tak tak tak, zdecydowanie i skosny i lamany

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Dzięki za rady, dziewczyny, będę więc bacznie śledzić zbiorowe zamówienia z CS

[Migdał]

Dzisiaj z inglota wyszłam z różem w kremie- tym w słoiczku- i pędzlem, w którym się zakochałam 4SS Długo macałam ten pędzel "duo fibre"- pani inglotowa kategorycznie stwierdziła, że on do podkładu się nie nadaje, ale tak średnio przekonująca była generalnie. Pamiętam, że edyt pisała, że używa tego pędzla do podkładu i sobie chwali- czy jeszcze któraś z Was go używa ? Czy nadawałby się do różu w kremie ? Na pierwszy rzut oka wydaje mi się za mało gęsty- ale w sumie nie mam porównania z innymi.

Zastanawiam się też nad podkładem, ale nie mam pojęcia, który wybrać. Dziś widziałam w salonie podkład równoważący, podkład w musie, podkład z pompką, sticki i kompakty Mus odpada, bo daje takie sucho- pudrowe wykończenie, którego nie lubię. Pani inglotowa poleciła mi ten z pompką- ale tu też się zastanawiam nad odcieniem, bo znalazła mi odcień LW400, w świetle inglotowym wyglądał ok, ale to nie to samo, co w dziennym. Pytam, czy to odcień ciepły, bo mam zimną karnację- a ona na mnie wielkie oczy "o co ci babo chodzi". W końcu zaczęłam szukać takiego koloru, który przypomina podkłady, które już mam- i padło na LC 100 No i teraz nie wiem, czy zaufać sobie, czy jej

Czy któraś z dziewczyn pracujących w inglocie mogłaby napisać kilka słów o tych wszystkich podkładach ? I czy współpracują z tym duo fibre Nie to, żebym narzekała, ale już jest tyle produktów z tym Inglocie, że się gubię

[edyt]

Napisane przez Migdał

Dzisiaj z inglota wyszłam z różem w kremie- tym w słoiczku- i pędzlem, w którym się zakochałam 4SS Długo macałam ten pędzel "duo fibre"- pani inglotowa kategorycznie stwierdziła, że on do podkładu się nie nadaje, ale tak średnio przekonująca była generalnie. Pamiętam, że edyt pisała, że używa tego pędzla do podkładu i sobie chwali- czy jeszcze któraś z Was go używa ? Czy nadawałby się do różu w kremie ? Na pierwszy rzut oka wydaje mi się za mało gęsty- ale w sumie nie mam porównania z innymi.


Czy któraś z dziewczyn pracujących w inglocie mogłaby napisać kilka słów o tych wszystkich podkładach ?

To w takim razie do czego polecaja dziewczyny z inglota duo-fiber jak nie do podkladu i produktow kremowych?? Bo jestem ciekawa? Moim zdaniem nie wiedza jak go wykorzystac wiec nie polecaja.
Do rozu w kremie powinien byc idealny(zreszta cos mi swiat ze na ulotce o rozach w kremie byl wlasnie duo-fiber). Bardziej chodzi o sztywnosc niz gestosc. Z tego co pamietam zaden inny pedze inglota sie nie nada, bo one maja bardzo miekkie, delikatne wlosie i bedzie niewygodnie nakladac produkty kremowe. Poza tym niby sa odpowiedniki syntetyczne pedzli ale nie wiem czy wszystkich do twarzy i jak to syntetyczne wlosie bedzie sie pralo z podkladu.

O podkladach bylo kilka stron temu. Dziewczyny opisywyly czym sie roznia i jakie wlasciwosci maja.

Teraz pytanie jak jasna jest probka podkladu 41 YSM, bo potrzebuje czegos o jasnosci revlona ivory i nie wiem czy probowac, czy moze od razu oddac komus ciemniejszemu.

[Migdał]

Napisane przez edyt

To w takim razie do czego polecaja dziewczyny z inglota duo-fiber jak nie do podkladu i produktow kremowych?? Bo jestem ciekawa? Moim zdaniem nie wiedza jak go wykorzystac wiec nie polecaja.
Do rozu w kremie powinien byc idealny(zreszta cos mi swiat ze na ulotce o rozach w kremie byl wlasnie duo-fiber). Bardziej chodzi o sztywnosc niz gestosc. .

Polecają do pudrów zresztą nie ma nawet co winić tej konkretnej dziewczyny, która mi doradzała- bo przy pędzlach do twarzy są teraz w ZT opisy i stoi jak wół produkty pudrowe czy jakoś tak, nic o podkładach. W każdym razie dzięki za odpowiedź pooglądam sobie jeszcze ten pędzel.

Co do podkładów- to wczoraj 2 razy przeszukiwałam wątek w tym celu, ale musiałam być półprzytomna bo dziś jakoś więcej postów widzę

Muszę też przyznać, że Inglot nieźle się rozwija- kiedyś nie kupiłabym podkładu tam (nawet o tym tu pisałam) ani pędzli, a teraz mnie kuszą Zresztą wczoraj oglądałam swoje pędzle i inglotowe wyglądają nieco lepiej od moich sephorowych. No nic, mam nadzieję, że mnie z tym podkłądem, jeśli go kupię, nie rozczarują.
_________________________ _____
przejrzałam wątki o podkładach i jednak o kompaktach i musach nic nie ma Skłaniam się powoli do tego amc, bo, mimo że mam co kryć, to jednak moja skóra łatwo się przesusza- więc wolę mniejsze krycie i lekkie rozświetlenie niż maskę- przesusz. Posprawdzam też ten kompakt mokry, bo ostatnio chodziłam wokół kompaktu benefita- a nuż w inglocie znalazłby się tańszy zamiennik