Czy mam przyciemnić swój platynowy blond, czy nie zmieniać nic. Dziewczyny doradźcie!

[Noemi2]

Witajcie Postanowiłam odświeżyć temat, bo znalazłam fajną farbę w takich ciepłych, beżowych odcieniach i chciałam spytać, czy ktoś jej juz używał i jak ona się sprawdza, czy nie pali włosów. Chodzi o farbę Loreal LuoColor i o jej "beże". Poniżej załączam fotkę z odcieniami. Który z nich, według Was, byłby odpowiedni???

[Absurdalna07]

Wyglądasz ok na zdjęciach - ale na żywo, jak już ktoś zauważył, taki biały blond różnie wygląda. Coś o tym wiem, bo sama taki jasny mam co jakiś czas, by potem przyciemnić na bardziej naturalny, choć wciąż bardzo jasny
Makijaż ust masz trochę na Gwen Stefani Nie wiem, czy nie za ostry?
Myślę, że n ie musisz zmieniać koloru specjalnie, może wystarczy z białej platyny przejść po prostu na poziom 10. Świetne blondy ma Alfaparf, wychodzą bardzo chłodno.

[branzoletka]

Kurcze masz tak zadbane włoski,ze ja bym się bała zmian,bo to jednak położenie farbki na całością nie tylko na odrosty co niewątpliwie teraz robisz i jak ci kolor nie będzie odpowiadał to znowu całość farbowac i włosy mogą się rozsypac Ja bym przymierzyła perułki w różnych blondach żeby stwierdzić w jakim odcieniu czujesz się dobrze
Tak w ogóle to czujesz potrzebę zmiany czy tylko tymi komentami się przejmujesz? Pewnie same kobiety krytykują? A wiesz czemu,bo takie włosy to marzenie wielu i często nieosiągalne :-P
Ja tez blondynka i mnie stety czy nie pasuje taki trochę tandetny żółty kolorek ani bez ani platyna,to dopiero Peszek

[Noemi2]

Sama już kurcze nie wiem... Wszyscy wokół mówią mi zebym zostawiła te włosy takimi jak są i nic nie zmieniała. Niektórzy nawet na ulicy mnie zaczepiają i pytają jak ja to robie ze mam taki blond. Ale jak to w życiu bywa z czasem wszystko nie nudzi... ale może faktycznie lepiej nie zmieniac nic, bo coś popsuje ;p komentami sie nie przejmuje, bo jakbym miała się nimi przejmować to bym była czarna, nie blond hehe. Pytałam o farbe Loreal Luocolor, bo słyszałam, ze ta farba radzi sobie z przyciemnianiem jasnych włosów, w tym platyny, co jest baaardzo trudne Tak poza tym jedna kolezanka tutaj napisała ze mam Białą Platynę - tyle ze kolor moich wlosów nie ma nc wspolnego z białym. To jest taki słoneczny blond, nie białe, choc moze na fotkach sprawiają takie wrażenie białe wychodzą, gdy stosuje się farby w odcieniach popieli, bądź gdy kładzie sie blond na blond... Ja takich eksperymentów nie robie, bo mozna sobie baardzo zniszczyc wlosy.

[Yoriko 96]

Może coś na pograniczu 10.23 i 9.12 ?

[Wampierz]

Napisane przez Noemi2

Witajcie Postanowiłam odświeżyć temat, bo znalazłam fajną farbę w takich ciepłych, beżowych odcieniach i chciałam spytać, czy ktoś jej juz używał i jak ona się sprawdza, czy nie pali włosów. Chodzi o farbę Loreal LuoColor i o jej "beże". Poniżej załączam fotkę z odcieniami. Który z nich, według Was, byłby odpowiedni???

Moim zdaniem bardzo jasny beż byłby lepszy niż taki, jak masz teraz. Dokładny odcień powinien zależeć od tego, czy masz ciepłą czy chłodną karnację - w jakich kolorach ci jest ładniej? Jak w cieplejszych, to złotawy, ciepły beż, jak w chłodnych to chłodniejszy.

Jak się boisz, że na rozjaśnionych wyjdzie za ciemny, to kup słaby utleniacz i daj mniej farby do utleniacza.

[Noemi2]

Napisane przez Wampierz

Moim zdaniem bardzo jasny beż byłby lepszy niż taki, jak masz teraz. Dokładny odcień powinien zależeć od tego, czy masz ciepłą czy chłodną karnację - w jakich kolorach ci jest ładniej? Jak w cieplejszych, to złotawy, ciepły beż, jak w chłodnych to chłodniejszy.

Jak się boisz, że na rozjaśnionych wyjdzie za ciemny, to kup słaby utleniacz i daj mniej farby do utleniacza.

Mam chłodną karnację - bardzo jasna cera. Dziś fryzjerka jak usłyszała, że chce przyciemnić te włosy to powiedziała jedno: BROŃ BOŻE! Także powiem Wam, że mam ciężki orzech do zgryzienia

[Wampierz]

Napisane przez Noemi2

Mam chłodną karnację - bardzo jasna cera. Dziś fryzjerka jak usłyszała, że chce przyciemnić te włosy to powiedziała jedno: BROŃ BOŻE! Także powiem Wam, że mam ciężki orzech do zgryzienia

E tam, przyciemnić... Imho odrobinka pigmentu tylko by je upiększyła, ale właśnie minimalnie. Żeby wyszedł taki dziecięcy blond- super jasny, ale nie zupełnie bezpigmentowy.


No i oczywiście mnie nie dziwi, że fryzjerka się boi, bo pewnie nie wie jak się zabrać. Zwykle jak fryzjerzy to potrafią z platyny zrobić tylko ciemny blond. Ale da się inaczej, bo lepsi fryzjerzy w różnych metamorfozach właśnie pokazują, jak z mocno rozjaśnionych włosów właśnie robią śliczny superjasny blond dopasowany do karnacji.


Hm... a może zacznij od jakichś szamponetek albo czegoś w tym guście? Tylko nie wiem, czy odpowiednio ładny odcień wyjdzie.

[mpt]

Mi się taki kolor bardzo nie podoba i moim zdaniem nie ma opcji, żeby w świetne dziennym wyglądał dobrze. Cokolwiek wybierzesz - poza czarnym - będzie dobrym wyborem Masz urodę, do której da się dobrać odcień każdego koloru, ale ten blond wyglądałby fajnie jedynie na krótkich włosach.

[Noemi2]

Hej dziewczyny Postanowiłam odświeżyć temat mojej platyny, ponieważ jednak chce coś zmienić... Włosy mam bardzo jasne, zaczynam się w nich źle czuć, choć niektórym może się to podobać. Moim zdanie za bardzo rzucam się w oczy i wyglądam w nich troszke tandetnie. Przejrzałam setki fryzur i powiem szczerze, że bardzo spodobało mi sie OMBRE, różne odcienie. Mnie samej jest ciężko dokładnie określić w jakich odcieniach ombre bedzie mi najlepiej, dlatego też wracam do Was z tym zapytaniem Trochę się boję ciemniejszych odcieni, ale być może bedzie mi w takich dobrze... Poniżej załączam fotki tego, co mi się podoba, a także moje aktualne zdjęcia Pozdrawiam i czekam na Waszą pomoc i opinie

[Wampierz]

Imho leciutkie ombre dodałoby naturalności. Podtrzymuję moją opinię, że idealnie by było zachować jasny blond, ale bardziej naturalny, żeby wyglądał jak naturalny bardzo, bardzo jasny blond, a nie jak tleniony.

Ponieważ naturalny blond płowieje od słońca to jak najbardziej ombre by tu miało zastosowanie.

[rousse]

Myślę, że raczej te hollywoodzkie fale połączone z platyna powodują takie a nie inne wrażenie sztuczności ... Przy innym cięciu platyna tak by się nie kojarzyła z tandetą. Jak poprzedniczki głosuję na bardzo jasny blond

[hairoutine]

Na fotografiach załączonych w pierwszym poście wyglądasz idealnie. Jeżeli jesteś zmęczona bardzo jasnym blondem, może pomyśl o pasemkach? Z tego co widzę masz ciemny odrost.

http://hairoutine.tumblr.com/post/74...hairoutine-com

http://hairoutine.tumblr.com/post/86...com-hairoutine

^ Osobiście widziałabym Cię w takiej kombinacji

[Wampierz]

Napisane przez hairoutine

Na fotografiach załączonych w pierwszym poście wyglądasz idealnie. Jeżeli jesteś zmęczona bardzo jasnym blondem, może pomyśl o pasemkach? Z tego co widzę masz ciemny odrost.

http://hairoutine.tumblr.com/post/74...hairoutine-com

http://hairoutine.tumblr.com/post/86...com-hairoutine

^ Osobiście widziałabym Cię w takiej kombinacji

Ja tam nie widzę pasemek. Raczej balejaż czy właśnie lekkie ombre.

Dziewczyny, ombre to po prostu stopniowe przejście z jednego koloru w drugi (cieniowanie, gradient). Nie musi oznaczać, że kombinacji ciemnego brązu z jasnym blondem. A sam sposób farbowania wziął się właśnie z tego, że naturalnie wielu osobom płowieją włosy od słońca, czasem bardzo mocno.
Jeśli się przyjrzycie ludziom z bardzo jasnymi włosami to zauważycie, że bardzo rzadko zdarza się równy superjasny blond, szczególnie u dorosłych kobiet (kwestia hormonów), zwykle jest to jasny blond płowiejący na jeszcze jaśniejszy. Dlatego najlepszą imitacją takiego blondu jest lekki balejaż (jaśniejsze pasma na zewnątrz fryzury, ciemniejszy spód) lub ombre.

Autorce wątku faktycznie pasuje bardzo jasny blond, ale widać po fotkach, że włosy wyglądają mało naturalnie ze względu na bardzo równy i bardzo jasny kolor. Taki trochę efekt peruki czy lalki Barbie. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.

[201706120937]

nie przyciemniaj, pasuje Ci platyna bo masz niebieskie oczy i dosyć jasną karnację, w każdym razie nie jakąś pomarańczową po solarium - tylko w takim przypadku wygląda platyna tandetnie.