Zaginione skarpetki

[aksa24]

Dawno temu, jak u moich rodziców jeszcze była stara pralka, nagminnie ginęły skarpetki w paraniu. Jak się później okazało ta pralka jakoś je wciągała, nie mam pojęcia którędy, być może przy złączeniu bębna z gumą. I ostatecznie lądowały potwornie wymięte i okropne w jakimś pojemniku (na dole w pralce był pamiętam) skąd wydobywał je mój tata. Po zakupie nowej pralki skarpetki przestały ginąć w praniu, teraz czasami giną zanim do niego trafią

[kardamon]

Napisane przez aksa24

Po zakupie nowej pralki skarpetki przestały ginąć w praniu, teraz czasami giną zanim do niego trafią

U mnie też coś porywa skarpetki Kupujemy nowe, dość regularnie, ale po krótkim czasie i tak okazuje się, że większość nie ma pary. I trzeba kupić nowe. I tak w kółko. Ostatnio podejrzenia zaczęły padać na koty sąsiadów. Mają jakieś kleptomańskie zapędy, bo już nie raz bezczelnie zwinęły nam gorącą karkówkę prosto z grilla zainaugurowaliśmy z TŻ kolejny sezon grillowy i codziennie krążą jak rekiny wokół naszego tarasu

I miałam do czynienia z wirówką (kupiona osobno do Frani), która zaspokajała apetyt pochłaniając majtki jednej z koleżanek. Dziwne było to, że zżerała tylko majtki i tylko majtki Agaty

[paula78]

Polecam prac skarpety w worku na bieliznę.
Odkąd kilka lat temu musialam zaplacic bajońską cenę za usuwanie takiej skarpety z wnętrza pralki zakupiłam woreczek i skarpety nie giną

Pan majster opowiadał ,że wyciąga nie tylko skarpety ale stringi i druty z stanikow

[agnieszkap27]

Napisane przez paula78

Polecam prac skarpety w worku na bieliznę.
Odkąd kilka lat temu musialam zaplacic bajońską cenę za usuwanie takiej skarpety z wnętrza pralki zakupiłam woreczek i skarpety nie giną

Pan majster opowiadał ,że wyciąga nie tylko skarpety ale stringi i druty z stanikow

Miałam identyczną sytuację, jakoś guma odstawała i skarpetki wpadły nie tam gdzie trzeba zapychając odpływ. trzeba było wezwać speca. Naprawa nie zajęła gościowi więcej niż 5 minut. wyciągnął skarpetki i coś tam jeszcze poprawil uszczelke no i skosił kupe kasy.
Od tamtej pory nie mam już takich problemów, ale na wszelki wypadek licze ile skarpetek mam przed i po praniu

[13_minut]

Napisane przez paula78

Polecam prac skarpety w worku na bieliznę.
Odkąd kilka lat temu musialam zaplacic bajońską cenę za usuwanie takiej skarpety z wnętrza pralki zakupiłam woreczek i skarpety nie giną

Pan majster opowiadał ,że wyciąga nie tylko skarpety ale stringi i druty z stanikow

Widziałam na alle tylko koszyki na staniki, ale to i tak chyba nie ochroni stanika przed utratą drutów. Wiele drutów w czasie prania już mi poszło. Na szczęście- znajdywałam je w bębnie i w wielu przypadkach da się je wsadzić z powrotem i zaszyć. Worek można zrobić samemu czy lepiej kupić specjalny? Ma może jakąś zwiększoną przepuszczalność? Bo co jak co, ale skarpetki lepiej doprać

Uff, cieszę się, że moja pralka jeszcze nie oberwała ciosu poniżej pasa od skarpetki

[martagg]

Napisane przez kardamon

I miałam do czynienia z wirówką (kupiona osobno do Frani), która zaspokajała apetyt pochłaniając majtki jednej z koleżanek. Dziwne było to, że zżerała tylko majtki i tylko majtki Agaty

: hahaha: biedna Agata, musiała być smakowita

Napisane przez 13_minut

Widziałam na alle tylko koszyki na staniki, ale to i tak chyba nie ochroni stanika przed utratą drutów. Wiele drutów w czasie prania już mi poszło. Na szczęście- znajdywałam je w bębnie i w wielu przypadkach da się je wsadzić z powrotem i zaszyć.

To cecha marnych staników- mam nadzieję, że Cie nie uraziłam . Tez tak miałam, aż do zmiany półki stanikowej na fraye, maskarady itp. choć niewyłażenie drutów, to najmniejsza zaleta- ale to inny wątek- dosłownie.
Osobny pojemnik na stanik mieści chyba tylko jeden stanik, a zajmuje dużo miejsca, ja swoje wrzucam do worka, który opisze Ci niżej, ważne tylko, by zapiać haftki, bo się czepiają sitki.

Worek można zrobić samemu czy lepiej kupić specjalny? Ma może jakąś zwiększoną przepuszczalność? Bo co jak co, ale skarpetki lepiej doprać

worek do prania bielizny, skarpetek znajdziesz w sklepach "wszystko po 3zł" albo rossmannie.

mają oczka i przepuszczają płyny, oraz suwak. nie kupuj takiego jakby worka na buty bo pralka może wciągnąć ten ogonek.

Uff, cieszę się, że moja pralka jeszcze nie oberwała ciosu poniżej pasa od skarpetki

skarpety też do takiego worka. ja mam jeden do białego a drugi do czarnego- ten z czasem zszarzał. od tego czasu nie ma zaginionych skarpet i zatkanego filtra (skarpetkami... )