2005-07-13, 16:54 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
ale zdjęcie daje sporo do myślenia
|
2005-07-13, 16:55 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
az strach na to patrzec, a ostatnio kolega mojego TŻ zasugerowal mojemu ukochanemu, by mi zafundowal solarium od czasu do czasu . jakby to zobaczyl od razu by odradzil, no ale co sie poradzi jak ktos ma maly rozumek? zauwazylyscie, ze ta kobieta ma zdjeta gore od bikini? jest zawiazane na plecach, to fakt, ale nie na szyji, tylko wisi na brzuchy
|
2005-07-13, 17:41 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 217
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
natii4
Ja chce cieszyc sie zyciem, chce czuc sie atrakcyjna.Chce polaczyc zdrowa skore z opalona skora dlatego uzywam kremy anty zmarszczkom.Owszem wybor wolny i kazdy robi co chce. |
2005-07-13, 18:39 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
sorki dziewczyny ale troche przesadzacie z tym unikaniem słońca jak wroga. ja na przykład lubie być opalona na kolor złocisty, oliwkowy nie jak czekoladka. smaruje się odpowiednimi kremami i opalam się po 15, a do solarium nie chodze. Nie mam zamiaru przesiedzieć całego lata w piwnicy tylko dlatego,że słońce szkodzi.
|
2005-07-13, 18:40 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
A ta babka rzeczywiście wygląda gorzej niż tragicznie
|
2005-07-13, 19:01 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-07-13, 19:06 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Dzięki linkowi Vanilla Sky obejrzałam sobie "drogę do zmarszczek" słynnych bliźniaczek zamieszczonych kiedyś przez Basię. Genetyka genetyką, ale mimo słabych zdjęć widać, że w wieku 21 lat mało się różniły, ale już po czterdziestce były do odróżnienia... Fakt, że bardziej pomarszczona dodatkowo paliła
http://www.antell-md.com/sunskintwins.html A kobieta ze zdjęcia sądząc po delikatnej siwiznie może mieć ok. 60 lat, więc do skóry 80-90-latki powinno jej trochę brakować
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2005-07-13, 19:11 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
|
|
2005-07-13, 19:26 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
najpopularniejsze piosenkarki tutaj nie sa bynajmniej blade. ale z tego co wiem, to uzywaja samoopalaczy, chociaz zadziwiajaco czesto widzi sie fotki ich smazacych sie na basenie czy plazy.. |
|
2005-07-13, 19:37 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Żyjemy w wolnym kraju i każdy robi co chce. Co do mnie używam najwyższych możliwych faktorów i nie wychodzę na słońce. Kiedyś to robiłam i bardzo tego żałuję. Chciałabym tylko zauważyć, że słońce to nie tylko fotostarzenie, o którym jak się ma lat naście czy dwadzieścia w ogóle się nie myśli. Cytuję tu fragment artykułu Basi Kwiatkowskiej, zaczerpnięty z Wizażu:
"Jakie są efekty fotostarzenia się skóry czyli nadmiernej ekspozycji na słońce oraz braku codziennej, niezależnej od pory roku ochrony w postaci kremów z filtrami? • Skóra staje się bardziej gruba, sucha, szorstka i zrogowaciała, gdyż promieniowanie pobudza komórki skóry do podziałów i przyspiesza proces rogowacenia naskórka • Promienie UVA zwłaszcza promienie długie - UVA I, ponieważ sięgają aż do poziomu skóry właściwej powodują niekorzystne zmiany w fibroblastach oraz działają niszcząco na - wytwarzane przez fibroblasty - włókna kolagenu i elastyny. Fibroblasty to komórki występujące w warstwie skóry właściwej, są one odpowiedzialne m.in. za produkcję dwóch białek skóry - kolagenu i elastyny. Poziome włókna kolagenu i pionowe włókna elastyny tworzą siateczkę, stanowiącą rusztowanie dla struktury naskórka. Dzięki nim skóra zachowuje elastyczność, jędrność i odpowiednie napięcie. Fibroblasty produkują także naturalne enzymy zwane metaloproteinazami, które regulują regenerację skóry. Jednak pod wpływem promieniowania UV enzymy te ulegają nadmiernej aktywacji i powstaje ich zbyt wiele, w efekcie zaczynają one niszczyć i degradować włókna kolagenowe, przez co następuje zmniejszenie ogólnej ilości kolagenu w skórze, a co za tym idzie następuje obniżenie jędrności skóry i tworzenie głębokich zmarszczek. Okazuje się, że już po 15-20 minutach ekspozycji na promieniowanie UVA bez zabezpieczenia następuje uaktywnienie metaloproteinaz. Jednorazowe pobudzenie tych enzymów powoduje ich aktywność przez niemal 72 godziny po pobycie na słońcu. Drugi efekt to wpływ promieniowania UVA na włókienka elastyny. Te, które istnieją ulegają pofałdowaniu i zniekształceniu, ponadto powstaje także wiele nowych niewłaściwie zbudowanych włókienek, które już nie spełniają tak dobrze swej funkcji. Czyli ogólnie mówiąc promienie UVA przyczyniają się do tworzenia głębokich zmarszczek skóry oraz utraty jej młodzieńczej jędrności i sprężystości, jednak tak jak wspomniałam, nie następuje to od razu, dlatego będąc młodymi osobami zwykle nie myślimy o tym, jak będziemy wyglądać za 10 czy 20 lat i bez umiaru korzystamy ze słońca czy solarium. • Promieniowanie UV przyczynia się także do powstawania efektów zwanych fachowo teleangiektazjami. Objawy teleangiektazji są związane z naczyńkami włosowatymi skóry i polegają na rozszerzaniu i pękaniu drobnych naczynek Promienie UV wpływają także niekorzystnie na już istniejące zmiany naczynkowe. • Nieregularne przebarwienia skóry. Często w wyniku nadmiernego przebywania na słońcu bez zabezpieczenia lub korzystania z solarium dochodzi do zaburzenia działania melanocytów - komórek odpowiedzialnych za produkcję melaniny, barwnika skóry od ilości którego zależy jaśniejszy czy ciemniejszy kolor naszej skóry i który sprawia, że nasza skóra ciemnieje podczas opalania. Ciemniejsze, nieregularne plamy zwykle pojawiają się na twarzy, dłoniach, dekolcie czyli częściach ciała najczęściej poddawanych działaniu słońca. Poza tym promienie UV sprzyjają także tworzeniu się piegów oraz pieprzyków. Zdarza się też, że zaburzenia działania melanocytów objawiają się pojawianiem się jasnych, niemal białych, nieregularnych plamek na skórze. • Promienie UV mają także wpływ na wzrost ilości pojawiających się zaskórników widocznych w postaci drobnych, ciemnych punkcików na skórze. Zaskórniki to zanieczyszczone pory skóry, ich ciemny kolor jest spowodowany utlenianiem się łoju i zanieczyszczeń gromadzących się w ich wnętrzu, są one nazywane po angielsku blackheads, w odróżnieniu od whiteheads, których ilość także może wzrosnąć pod wpływem intensywnego i częstego opalania. Whiteheads, nazywane fachowo językiem dermatologicznym - milia, to drobne, białe krostki tworzące się także w obrębie porów skóry. • Promieniowanie UV wyzwala większą ilość wolnych rodników. Wolne rodniki to niezwykle aktywne cząsteczki tlenu, które atakują prawie wszystkie składniki żywych tkanek i są przyczyną wielu zniszczeń w organizmie. Pogarszają one stan skóry i przyspieszają jej starzenie, a także powodują pośrednio wiele poważnych chorób. Wolne rodniki przyczyniają się między innymi do uaktywnienia metaloproteinaz - enzymów, które powodują niszczenie włókien kolagenowych w skórze i utratę jej elastyczności. Atakują one także DNA - materiał genetyczny występujący - z nielicznymi wyjątkami- w każdej komórce organizmu. Jeśli uszkodzenia DNA są bardzo poważne to następuje śmierć komórki. Natomiast drobne uszkodzenia zwane mutacjami kumulują się w miarę upływu lat i z czasem może to doprowadzić do przekształcenia się takiej komórki w komórkę nowotworową, która następnie dzieli się wielokrotnie i daje początek rakowi. • Nowotwory skóry. Rak skóry to najpoważniejszy niekorzystny efekt działania promieniowania UV. Głównie jak się niedawno okazało przyczyniają się do niego promienie UVA, ale oczywiście wszelkie przypadki intensywnego poparzenia skóry wywołanego słońcem, za które odpowiedzialne są promienie UVB, mogą także zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia raka. O ile ze zmarszczkami można żyć, o tyle rak to już bardzo poważna sprawa. Jest to choroba, na którą jeszcze nie znamy skutecznego lekarstwa, zwłaszcza jeśli dojdzie już do jej zaawansowanego stanu. Ponieważ w solarium lampy emitują głównie typ promieniowania UVA, dlatego nie prawdą są do niedawna głoszone hasła mówiące, że solarium jest w 100 % bezpieczne. Podobnie jak i zbyt częsty i intensywny pobyt na słońcu bez zabezpieczenia się skutecznymi kremami ochronnymi, także i częste korzystanie z solarium może się przyczynić do zwiększenia groźby pojawienia się po latach raka skóry, którego najgorszą odmianą jest rak złośliwy zwany czerniakiem." Niech każdy wyciągnie sobie własne wnioski. |
2005-07-13, 19:45 | #41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Dramatyczne zdjecie!!! ale wiele podobnych obrazkow naogladalam sie w tunezji, kobiety po 40, 50tce byly tak spalone, ze az czerwone, czarne ogromne pieprzyki (nazywam to "rakowymi plecami", oczywiscie ze wzg, na chorobe) skora luszczaca sie platami, pod spodem.. brak slow. Ja lubie slonce ale nie oplalam sie (nie lubie lezec i sie meczyc na sloncu) Oczywiscie jak tylko wrocilam, zaraz mnie wszyscy spytali: a gdzie ta twoja opalenizna?? czy oni mysla, ze pojechalam tam zeby sie opalic? (moge to zrobic na dzialce, nie ruszajac sie niemal z miejsca) nic nie trafia do niektorych ludzi, ze czarna opalenizna to nie jest szczyt moich marzen (i nie tylko, na szczescie moich, z tego co widze po waszych postach)
|
2005-07-13, 19:53 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Memento dla fanek nie-opalania
Czytalam ostatnio dosyc ciekawy artykul we "Wprost" pt. "Slonce leczy". Otoz pewien amerykanski profesor dowiodl, ze slonce nie zabija, lecz pomaga leczyc wiele nowych chorob, nawet nowotwory! Czerniak zlosliwy wystepuje znacznie rzadziej, niz nowotwory, ktorym mozna zapobiegac przez umiarkowane opalanie. Slonce powoduje wytwarzanie sie w organizmie najbardziej wartosciowej witaminy D, ktora trudno uzupelnic dietami. Witamina D chroni przed rakiem. Ponadto slonce pomaga leczyc takie choroby jak depresja, luszczyca, bulimia, chroni przed rakiem piersi, grzybicami skory, poza tym wzmacnia odpornosc, usuwa bole menstruacyjne, poprawia prace ukladu krazenia (zabobiega przed choroba wiencowa, na ktora ryzyko zachorowania jest bardzo duze, znacznie wieksze niz na czerniaka), hamuje namnazanie sie bakterii. Na wyjatkowo agresywnego czerniaka zlosliwego skory choruja nawet te osoby, ktore cale zycie unikaly opalania. Niektorzy lekarze uwazaja, ze bez zadnych zabezpieczen mozna w poludniu przebywac na sloncu przez 15 minut (skora potrafi sama sie obronic przez tyle czasu), co do niedawna bylo uwazane za herezje.
http://www.wprost.pl/ar/?O=78263 - zalaczam caly artykul dla zainteresowanych. Jaki z tego wyniosek? Nie popadajmy w jednej skrajnosci w druga, w koncu to Slonce daje nam zycie. |
2005-07-13, 20:01 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Memento dla fanek nie-opalania
na 99 % to zdjecie jak dla mnie to fotomontaż, nie takie cuda komputerowo da sie zdziałać. A nawet gdyby to moze to być jakaś staruszka i co i nie moze sie poopalać na plaży, z wnusiem ?
a w ogóle to nie wiem, czy w zeszłym tygodniu ktoś z Was widział był program w tv na temat opalania- nie wiem na jakim kanale, bo mąż mi opowiadał ale ponoć najnowsze badania dowodzą, że opalanie jednak nie dość , że nie jest szkodliwe to jest zdrowe. Naukowcy sugeruja sie min, tym, ze kiedyś opalano się tak samo i nie stosowano filtrów a zachorowalność na raka skóry jest zadziwiajaco mniejsza u tych ludzi niż ówcześnie- to słyszałam, ale jeśli ktoś oglądał ten program zapoznałabym sie chetnie ze szczegółami... ?
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2005-07-13, 20:08 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Ja tez ostatnio slyszalam ze filtry sa rakotworcze i to nie w jakims brukowcu tylko w medycznym niemieckim pismie!
|
2005-07-13, 20:08 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Memento dla fanek nie-opalania
Dziewczyny, tu nie chodzi o skrajnosci. Ja od dawna wiem, ze kazdy czlowiek moze przebywac na sloncu okreslony czas bez filtra (oczywiscie mowimy o minutach, nie godzinach) i nic mu sie nie przydarzy.
Co do czerniaka, to ja z kolei slyszalam o badaniach, ktore wykazuja, ze najczesciej zapadaja na niego ludzie, ktorzy na codzien nie maja do czynienia z duzymi ilosciami slonca, a nagle podczas urlopu korzystaja z niego bez umiaru (np, szwedzi tak choruja) Inne badania udowadniaja, ze czernuak powstaje tam, gdzie zwykle cialo jest zasloniete ubraniem, a nagle przez dlugi czas jest poddane dzialaniu slonca. Ile osob, tyle opinii |
2005-07-13, 20:24 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
Wkleje sklad: Active Ingredients: Octinoxate, Octisalate, Oxybenzone, Titanium Dioxide Inactive Ingredients: Enriched with: Aloe Vera Gel (Aloe Barbadensis Leaf Juice), Vitamin A (Retinyl Palmitate), Vitamin D (Cholecalciferol), Vitamin E (Tocopherol Acetate |
|
2005-07-13, 20:27 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
|
|
2005-07-13, 20:32 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Memento dla fanek nie-opalania
Cytat:
Życie to chyba nam daje coś innego niż słońce Dokładam jeszcze to: http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,53741,70673.html
__________________
to klucz do życia |
|
2005-07-13, 20:44 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Memento dla fanek nie-opalania
Cytat:
Poki co korzystajmy z niego rozsadnie |
|
2005-07-13, 20:45 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Ja już się w tym wszystkim pogubiłam
Co do tych DOBRYCH stron słońca - czy wytwarzanie witaminy D3 ma miejsce również kiedy stosuje się najwyzsze filtry? |
2005-07-13, 20:45 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Memento dla fanek nie-opalania
Cytat:
Nie wolno tylko smażyć się na plaży. Słońce, tak jak czerwone wino, najkorzystniejsze dla zdrowia jest w umiarkowanej dawce. Tylko teraz pytanie-co to znaczy w umiarkowanej dawce
__________________
to klucz do życia |
|
2005-07-13, 20:48 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
na twarz klade rzeczonego antheliosa z hiszpanii i wujek mi ostatnio przywiozl vichy do twarzy spf 60 z polski |
|
2005-07-13, 20:51 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
p.s. ale jej brwi mi sie nie podobaja jakos |
|
2005-07-13, 21:00 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
Chyba ze sie przeprowadze gdzies blisko plazy to wtedy pomysle o jakich skuteczniejszych Co do brwi tej dziewczyny to chyba tak specjalnie uczesane ma do gory(na jakis pokaz) mnie sie podobaja-takie inne sa |
|
2005-07-13, 21:05 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
|
|
2005-07-13, 21:07 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
|
|
2005-07-13, 21:12 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
|
|
2005-07-13, 21:19 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Memento dla fanek opalania
Cytat:
|
|
2005-07-13, 21:19 | #59 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Memento dla fanek nie-opalania
Cytat:
Stosowny cytat z artykułu Basi: "Promieniowanie UV działa na podobnej zasadzie jak wolne rodniki czyli przyczynia się do uszkodzeń materiału genetycznego - DNA. Jeśli uszkodzenia DNA są bardzo poważne to następuje samoistna śmierć komórki. Natomiast drobne uszkodzenia kumulują się w miarę upływu lat i z czasem może to doprowadzić do przekształcenia się takiej komórki w komórkę nowotworową, która następnie dzieli się wielokrotnie i daje początek rakowi skóry. Takie drobne uszkodzenia DNA są głównie powodowane prze promieniowanie UVA, dlatego to ono jest głównym winowajcą. Ponieważ jednak długo nie zdawano sobie sprawy z groźnego wpływu UVA, dlatego kiedy udało się stworzyć filtry ochronne, chroniące przed działaniem UVB, podano do informacji, że teraz opalanie i kąpiele słoneczne są bezpieczne i ci którzy będą chronić się kremami z filtrami są dużo mniej zagrożeni groźbą raka skóry. Paradoksem jest więc to, że od kiedy pojawiły się preparaty z filtrami anty-UVB wzrosła ilość przypadków raka skóry. Używając kremów ochronnych, ludzie poczuli się pewnie i bezpiecznie. Dzięki filtrom anty-UVB skóra tak szybko nie ulegała poparzeniom, co sprawiło, że ludzie mogli przebywać coraz dłużej na słońcu mając pozorne wrażenie, że są całkowicie chronieni przed niekorzystnym działaniem słońca." A ode mnie jeszcze jedno: gros preparatów z filtrami chroni wyłącznie przed UVB, szczególnie tych bardziej popularnych na rynku marek, takich jak np. Eris. Ktoś kupuje sobie krem z filtrem SPF 30 i wydaje mu się, że to super ochrona, więc posmaruje się raz i leży plackiem na słońcu przez pół dnia. Tymczasem, żeby określić stopień ochrony przed UVA konieczne są badania, a nie każda firma (oględnie mówiąc) je przeprowadza. Poza tym ciągle nie ma jednolitej skali, na której możnaby tę ochronę określać, tak więc IPD nie równa się PPD. Jeżeli nie jest podany faktor ochrony przed UVA, a w składzie znajduje się chemiczna nazwa filtra wciąż nie mamy pewności, w jakim stopniu dany preparat chroni przed UVA. Ostatnio dostałam w aptece próbkę nowego kremu z filtrem SPF 80 i zapytałam Basię, co on jest wart. I okazało się że doprawdy niewiele, bo ochrona UVA była minimalna. Jak ktoś się nie zna, kupi sobie takie cudo W APTECE (jak z apteki to znaczy lepsze i skuteczniejsze i będzie myślał, że nie wiadomo jak jest chroniony... Edytowane przez nan Czas edycji: 2005-07-13 o 21:42 |
|
2005-07-13, 21:25 | #60 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Memento dla fanek nie-opalania
Cytat:
"Udowodnionym korzystnym efektem działania promieniowania UVB na skórę jest umożliwienie syntezy witaminy D3, która jest potrzebna z kolei do przyswajania wapnia i fosforu. Witamina D3 przede wszystkim wpływa korzystnie na prawidłowe ukształtowanie się i utrzymanie w dobrej kondycji kości i zębów. Dla zapoczątkowania syntezy witaminy D3 potrzebna jest obecność fal o długości 280 nm czyli z zakresu UVB. Ważna jest też dawka promieniowania, okazuje się jednak, że dla wytworzenia odpowiedniej ilości witaminy D3 wystarczy dziennie przebywać na słońcu tylko przez 15 minut z odsłoniętą twarzą i dłońmi. Dla wyjaśnienia dodam, że w czasie kąpieli słonecznych i dłuższego przebywania na słońcu nie istnieje niebezpieczeństwo "przedawkowania" witaminy D3, co jest natomiast możliwe przy braniu tabletek z tą witaminą. Kolejny pozytywny efekt ekspozycji na promieniowanie UVB to wzrost odporności skóry i jej zdolności do przyjmowania kolejnych dawek UV. Podobnie jak w przypadku syntezy witaminy D3 potrzeba jedynie 15 minut przebywania dziennie na słońcu by zapewnić sobie odporność skóry na promienie słoneczne." |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.