2007-04-24, 20:23 | #391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Kupiłam w końcu śliweczkę 33 na próbę, testowałam wczoraj i dziś iii... Póki co jest kiepsko Zaraz po nałożeniu cień wygląda ślicznie - pięknie się mieni, ma głęboki kolor (szczególnie nałożony na kredkę), ale już po godzinie zbiera się w załamaniach, kolor blednie z prędkością światła i blada Wczoraj używałam go w duecie z prasowańcem Ori dziś solo i efekt praktycznie ten sam. A co lepsze, a właściwie w tym przypadku gorsze, ostatnio wszystkie cienie mi się ładnie trzymają bez używania bazy, o której to zdążyłam zapomnieć. Spróbuję jeszcze inny podkład dać na powieki, bo może na tym, którego teraz używam się nie trzymają Ewentualnie jeszcze z bazą, bo mimo, że po terminie to spisywała się dobrze. Ale jak będzie tak samo kiepsko, to raczej na tym jednym cieniu moja przygoda z Inglotem się skończy. I tak jakoś nie darzę tej firmy uwielbieniem Przyciągają kolorami, ale z jakością już gorzej...
|
2007-04-24, 22:23 | #392 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Hmm. Dziwna sprawa, mi się ta śliweczka nr 33 idealnie trzymała powieki całą, długą imprezę i zmywałam makijaż oczu praktycznie nienaruszony. Z tym, że ja miałam ją na bazie.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-04-24, 22:33 | #393 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Z bazą to też wszystko było niezniszczalne, ale odkąd odkryłam, że na codzienne warunki jest mi ona zbędna, to jej nie używam, bo i po co. Kupowałam ją w momencie, gdy wszystkie cienie mi się po godzinie wałkowały, ale ostatnio skóra mi się chyba zmieniła na lepsze, więc baza poszła w kąt. Kurcze, a może wraz z wiosennym słoneczkiem moja skóra znów zwariowała i znów się zmieniła, tyle że na gorsze tym razem... Nic to, będę testować i obserwować.
|
2007-04-25, 11:55 | #394 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
A czy ja źle widzę, czy też na KWC jeszcze nie ma żadnej recenzji tego cuda??? No jakże to tak?
Całkiem przypadkiem dopiero dziś wpadłam na ten wątek, a parę dni temu przechodziłam obok Inglota i nawet tam nie zajrzałam, ech... trzeba lecieć migiem |
2007-04-25, 14:46 | #395 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
nawet nie są zgłoszone do KWC
__________________
|
2007-04-25, 14:53 | #396 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
A czy mi się wydaje czy w Łodzi w manufakturze jest większy wybór odcieni niż w Galerii?
|
2007-04-30, 23:17 | #397 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Cytat:
Cytat:
|
||
2007-05-01, 12:09 | #398 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Cytat:
|
|
2007-05-01, 15:52 | #399 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Cytat:
Ale fakt faktem, że bardzo bym chciała, by i mi te cienie odpowiadały, bo bardzo fajnie się je nakłada, świetnie przylegają do pędzla czy aplikatora, nie sypią się tak, jak inne, no i te kolory No ale niestety, nie dla mnie sypkie Ingloty |
|
2007-05-01, 21:02 | #400 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Ja się trochę zastanawiam, czy to nie jest kwestia odcienia? Mam odsypkę jakiegoś sreberka, jutro wypróbuję - może akurat ten będzie trwały? Fakt że nakłada się je super, zarówno na pędzelek jak i z pedzelka na powiekę.
Ach żeby wszytkie cienie trzymały mnie się tak jak platynowe L'Oreale |
2007-05-01, 21:44 | #401 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Chyba nie, bo iceflower ma ten sam, co ja i nie narzeka wręcz przeciwnie Zresztą Ty masz jasny odcień, a ja ciemny, więc też to nie reguła.
|
2007-05-02, 10:13 | #402 |
Rozeznanie
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
A ja kupiłam jeszcze granat - w słoiczku jest on intensywny i ślicznie się mieni. Dziś go nałożę na powieki i zobaczymy jak się będzie trzymał.
|
2007-05-05, 18:58 | #403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Jaki numer?
__________________
|
2007-05-06, 09:12 | #404 |
Rozeznanie
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
nr 32. Fotki koloru są wklejone w wątku o poszukiwaniu granatu
|
2007-05-11, 12:24 | #406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Rano przyszła do mnie paczucha z allegro- cień nr 52, prześliczny średni brąz (niby uzywany, ale słoiczek jest wypełniony po brzegi) + też ledwo używany MF 2000cal w wersji amerykańskiej Zapłaciłam z przesyłką 24 zł i bardzo się cieszę
Wkleić fotkę cienia?
__________________
|
2007-05-11, 12:27 | #407 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Wkleić.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-05-11, 13:27 | #408 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
momencik
1.lampa 2.nic 3.słońce Takiego kolorku dawno szukałam- ani za ciepły ani za chłodny, po prostu naturalny brązik
__________________
Edytowane przez rzyrafka Czas edycji: 2007-05-11 o 13:55 |
2007-05-11, 14:02 | #409 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Ładny przymierzam się powoli do zakupu kolejnego cienia, ale nie mogę się zdecydować na kolor: albo jakiś brązik, albo może jeszcze jeden fiolet... Twój brązik mi się podoba. Jaki to nr?
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-05-11, 15:34 | #410 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
52
z tego co kojarzę jest jeszcze w tej tonacji taki bardziej rudawy, inny w stronę oliwkowego a jeszcze inny złoty. Ten najbardziej uniwersalny dla mnie
__________________
|
2007-05-11, 15:46 | #411 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Ja zawsze mam problem z zapamiętaniem kolorów tych cieni, bo dostaje oczopląsu przed testerami.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-05-11, 16:05 | #412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
ja też - z początku, bo potem już móżdżek mi trzeźwieje i w miarę wiem gdzie co jest szkoda tylko że numerków nie ma na wierzchu jak np. przy prasowanych, bo ja wzrokowiec jestem
__________________
|
2007-05-11, 16:24 | #413 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Cytat:
Bardzo ładne.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
2007-05-11, 23:37 | #414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Ja go miałam wczesniej upatrzonego
__________________
|
2007-05-15, 17:50 | #415 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 87
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Są super, nie osypują się, można je nakładac na mokro, n=mają bardzo intensywne kolory i mocny połesk, jakieś80 odcieni, 25zł. Polecam bo wypróbowałam
|
2007-05-25, 17:37 | #416 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
cienie sypkie zawitały do Olsztyna, z czego sie bardzo cieszę, bo dzisiaj upatrzyłam sobie piękny odcień iskrzącego granatu, w sam raz do letnich makijaży
|
2007-05-25, 20:31 | #417 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 423
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
Mad,
no to czekamy na fotę! |
2007-05-25, 20:36 | #418 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
A ja mialam sie szeroko użmiechnąć do Mad i zapomniałam Nie mam wciąż nie mam nawet do testow tych cieni
Mad jak zorganizowac wymianke
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2007-05-25, 21:50 | #419 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
|
2007-05-26, 17:01 | #420 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: sypkie cienie Inglota
no kurcze mialam odsypac ci Kryolanu róż mieniący się na złoto, oliwko-zloty i beż z mikro drobinkami , mam tez Pupe sypką oliwkowa i zielen mlodej trawy Gosh
Szukam najbardziej zlota czystego i lekko miedzianego P.S Madzia prosze Cię doradz mi jaki puder brązujący ustrzelić, ja taka białolica jak Ty? Niechce być pomaranczowa a na mojej prowincji to nawet Inglota sypańcow nie ma
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:28.