Kosmetyki Essence - cz. XV

[czuprynka]

Napisane przez coco_kiciusia

ojjj, daleeeeko byłam. żartuję, realne życie mnie wciągnęło
A Ty Kochana już po tym, na co się szykowałaś? na pewno.

Tak tak, ja już stateczna, jeśli kiedykolwiek można było by tak o mnie powiedzieć

Pisz częściej, zaglądaj do nas bo coraz mniej tej starej ekipy

[zoila]

Poszłam dziś do Natury po bazę peel-off. Oczywiście nie było (zawsze jak się na coś zdecyduję, to mi wykupują ). Ale pani Naturzanka była na tyle zorientowana w temacie, że zaproponowała i wygrzebała mi z koszyczka wyprzedażowego bazę z limitki Ready for boarding. W życiu nie widziałam tak kompetentnej dziewczyny, która orientowałaby się w temacie Essence. Zastanawiam się, czy to nie była jakaś Wizażanka .

A, i zdziwiłam się przy kasie. Baza miała naklejoną cenę 7,49 zł (pewnie po tyle szła w regularnej), a na kasie wyskoczyło 4,39 zł. Noo, to mi się podoba

[Ayertienna]

Ooo A która to Natura? Bo widzę, że Ty też z Wrocławia

[zoila]

Napisane przez Ayertienna

Ooo A która to Natura? Bo widzę, że Ty też z Wrocławia

Ferio

[granella]

Napisane przez zoila

Poszłam dziś do Natury po bazę peel-off. Oczywiście nie było (zawsze jak się na coś zdecyduję, to mi wykupują ). Ale pani Naturzanka była na tyle zorientowana w temacie, że zaproponowała i wygrzebała mi z koszyczka wyprzedażowego bazę z limitki Ready for boarding. W życiu nie widziałam tak kompetentnej dziewczyny, która orientowałaby się w temacie Essence. Zastanawiam się, czy to nie była jakaś Wizażanka .

A, i zdziwiłam się przy kasie. Baza miała naklejoną cenę 7,49 zł (pewnie po tyle szła w regularnej), a na kasie wyskoczyło 4,39 zł. Noo, to mi się podoba

No no no. Pełna profeska

Nie to co w Stolicy

[Ayertienna]

O, to moja najczęstsza Dobrze wiedzieć że tam panie takie zorientowane, ja zwykle ich nie wypytywałam o nic, chyba zacznę w takim razie

[201607231719]

W Świeciu panie są zorientowane, pomocne i miłe. Więcej takich pracowników.


Nęci mnie to masełko. Ale mam już Tisane, carmexa, isany różne...

[_Lovely_]

Róż z VD, ale zdjęcia trochę w kiepskim świetle.
http://www.pinkmelon.de/test/make-up...-blush-le.html

[jyyli]

Może to złotko dałoby się zetrzeć, używając jako cień?
Ale to chyba opcja dla wizażystek malujących hurtem podczas karnawału

[buahhot]

mi i tak bardzo się podoba

[dimiti]

Napisane przez _Lovely_

Róż z VD, ale zdjęcia trochę w kiepskim świetle.
http://www.pinkmelon.de/test/make-up...-blush-le.html

faktycznie trochę kiepskie światło....ale mi się wydaje, że to złotko zejdzie, zazwyczaj essence jak robi takie cuda to to schodzi. Chyba, że tym razem zaszaleli

[anibiaa]

A ja z czeluści mej komódki wyciągnęłam wycofane już róże- pawie oczka- i znów lubię je tak samo jak dawniej...no i cieszą oko samym wyglądem

[JustynaOfSuburbia]

ja ostatnio chwycilam za rozswietlacz z vampire's love
nalozony puchatym pedzlem wyglada slicznie- sama mgiełka zlotego pylku- i dzieki puchaczowi nie nabiera sie ten brokat jest szansa na normalne uzywanie na codzien


a co do rozu z VD
powtorze sie po raz kolejny: ladny ale tylko w opakowaniu, super by wygladal w kolekcji ale nie na moim policzku

ostatnio uzywam tylko rozo-brazera DALLAS z benefit i wspomnianego VAMPIRE'S LOVE (lub keczupino)

[czuprynka]

Napisane przez JustynaOfSuburbia

a co do rozu z VD
powtorze sie po raz kolejny: ladny ale tylko w opakowaniu, super by wygladal w kolekcji ale nie na moim policzku

ostatnio uzywam tylko rozo-brazera DALLAS z benefit i wspomnianego VAMPIRE'S LOVE (lub keczupino)

U mnie za to róż z VD wygląda naprawdę ok, świeżo i ożywiająco buźkę. Jednak za każdym razem muszę naprawdę uważać, żeby nie przesadzić, chociaż po kilkunastu minutach nawet położony w większej ilości ładnie wtapia się w skórę i delikatnie przygasa tworząc efekt naturalnego rumieńca

[Soemi]

Ostatnio chciałam sobie kupic lakier nawierzchniowy i nie wiem na który z tych dwóch http://i.pinger.pl/pgr304/33bf11dd00...op%20coats.jpg się zdecydowac? Który bardziej polecacie?

[Niki_20]

Scented top coat, ten z lewej Dobry jest też z tej linii better than gel nails w ciemnym opakowaniu.

[lele]

Napisane przez zoila

Poszłam dziś do Natury po bazę peel-off. Oczywiście nie było (zawsze jak się na coś zdecyduję, to mi wykupują ). Ale pani Naturzanka była na tyle zorientowana w temacie, że zaproponowała i wygrzebała mi z koszyczka wyprzedażowego bazę z limitki Ready for boarding. W życiu nie widziałam tak kompetentnej dziewczyny, która orientowałaby się w temacie Essence. Zastanawiam się, czy to nie była jakaś Wizażanka .

A, i zdziwiłam się przy kasie. Baza miała naklejoną cenę 7,49 zł (pewnie po tyle szła w regularnej), a na kasie wyskoczyło 4,39 zł. Noo, to mi się podoba

To się chwali

[zzzielona]

Napisane przez zoila

Ferio

O, no proszę! A ja z definicji nie proszę pań z Natury o pomoc. Może to niedobrze? Skoro zdarzają się kompetentne .

A ja wczoraj byłam w Naturze we wrocławskim Marino i stał właściwie pełny stand z perfumami. Jeśli mogę jakieś polecić to mam w swojej kolekcji (tyle tylko, że to duże opakowanie, z Niemiec ) "Candy Shop" i "Like a first day in spring". Ten pierwszy ma podobne nuty jak w "Indian summer" Priscilli Presley, a te drugie pachną bardzo podobnie jak perfumy, które kiedyś wypuściła Paris Hilton.

W swojej kolekcji przez chwilę miałam również "Like a new love" ale oddałam je siostrze, której się one bardzo podobały, a mnie wręcz dusiły. Nie wiem dlaczego... Sam zapach całkiem OK, ale miał w sobie jakąś duszącą i strasznie drażniącą mnie nutę.

[goooosienka]

O nieeee, zapomniałam że jest nowa część

[_Lovely_]

Wszystkim Essencomaniaczkom życzę bardzo wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Aby standy z limitkami były dla Was zawsze pełne

[dimiti]

Napisane przez _Lovely_

Wszystkim Essencomaniaczkom życzę bardzo wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Aby standy z limitkami były dla Was zawsze pełne

dziękuje

również życzę wszystkim Wesołych Świąt- pięknych prezentów, smacznych potraw i przyjemnej, rodzinnej atmosfery

[coco_kiciusia]

Napisane przez czuprynka

Tak tak, ja już stateczna, jeśli kiedykolwiek można było by tak o mnie powiedzieć

Pisz częściej, zaglądaj do nas bo coraz mniej tej starej ekipy

Gratuluję oj tam, oj tam to tylko przenośnia
Będę zaglądać, obiecuję

Napisane przez tisiphone

Nęci mnie to masełko. Ale mam już Tisane, carmexa, isany różne...

Które?

Napisane przez anibiaa

A ja z czeluści mej komódki wyciągnęłam wycofane już róże- pawie oczka- i znów lubię je tak samo jak dawniej...no i cieszą oko samym wyglądem

A jak ich używasz? przeciągasz pędzlem po całej powierzchni i na buzię? Ja mam ten różo-brązowy ale jak łączę wszystkie kolory razem, to jest tak jakoś dziwnie (pociągam pędzlem równolegle, nie prostopadle do paseczków).

Napisane przez _Lovely_

Róż z VD, ale zdjęcia trochę w kiepskim świetle.
http://www.pinkmelon.de/test/make-up...-blush-le.html

Jest piękny w opakowaniu i byłby mega ozdobą toaletki, ale na twarzy to chyba ceglasto-przesadnie-ozłocona porażka

Kochane,
chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze w te Święta jak i w nadchodzącym roku osiągnięcia tego, na czym Wam najbardziej zależy i robienia tego, co najbardziej kochacie

[goooosienka]

Ja wczoraj zafundowałam sobie jeden z zapaszków Essence (like a day in a candy shop) i jestem nim zachwycona. To był chyba jedyny zapach jaki przypadł mi do gustu, na początku ma w sobie jedną z tych tandetnych nutek ale szybko się ulatnia i zostaje ładny, naprawdę trwały zapach! Użyłam go wczoraj o 10, a po pasterce sąsiadka pytała mnie czym tak ładnie pachnę Jest to jednak jeden z tych zapachów na które trzeba mieć ochotę, bo dziś już boli mnie głowa kiedy go wącham. I jedno psiknięcie to dla mnie maks, jeżeli psiknę więcej razy to ból głowy gwarantowany.

[Lena_94]

Dziewczyny błagam uświadomcie mnie na co obecnie czekamy bo nie było mnie tu wieku i jestem absolutnie nie na czasie

[Charmain]

VD w styczniu poza Naturami.

[_Kornelia_]

Napisane przez Charmain

VD w styczniu poza Naturami.

Rozumiem, że VD oznacza Vintage District http://www.essence.eu/index.php?id=2319&L=0. To co w takim razie będzie w Naturze? Teraz jest tam chyba jeszcze wampirza limitka.

[zoila]

Napisane przez _Kornelia_

Rozumiem, że VD oznacza Vintage District http://www.essence.eu/index.php?id=2319&L=0. To co w takim razie będzie w Naturze? Teraz jest tam chyba jeszcze wampirza limitka.

W tej chwili już nie. Stoi tam stand z małymi perfumami, duże flakony są na półkach.

[goooosienka]

Napisane przez zoila

W tej chwili już nie. Stoi tam stand z małymi perfumami, duże flakony są na półkach.

U mnie w Zabrzu (Natura w Platanie) duże flakony są w szufladzie pod szafą, trzeba pytać

[Niki_20]

A ja mam Like a trip to New York i też jestem bardzo zadowolona. Pachnie pięknie i zaskoczyłam mnie jego trwałość, nie spodziewałam się,że to będzie taki fajny i trwały zapaszek jak na tą cenę

[goooosienka]

Napisane przez Niki_20

A ja mam Like a trip to New York i też jestem bardzo zadowolona. Pachnie pięknie i zaskoczyłam mnie jego trwałość, nie spodziewałam się,że to będzie taki fajny i trwały zapaszek jak na tą cenę

On ma w sobie nutkę pomarańczy z tego co pamiętam?
Muszę się wybrać powąchać resztę zapachów, bo byłam tylko szybko przelotem, próbowałam Młodej kupić gre na xboxa ale oczywiście wszystko wykupione a ja zorientowałam się za późno ...

PS. Mam identyczne paznokcie jak Ty Czerwien + topik z nowej kolekcji Catrice, piękne połączenie