Zabiegi złuszczające w domu - TCA itp.

[alex2]

Natknęłam się na stronę www.makeupartistschoice.com przypadkiem i bardzo mnie zainteresowała możliwość wykonania zabiegów złuszczających w domu, jedyne pytanie, które mnie nurtuje to na ile jest to bezpieczne. Gdyby ktoś mógł tam zerknąć i podzielić się swoją opinią byłabym wdzięczna.
http://www.makeupalley.com/ na tej stronie można poczytać opinie o w/w zabiegach.
Pozdrawiam!!!

[carolinascotties]

ja stosuję retinoidy... ale od dłuższego czasu zastanawiam się nad TCA...
na forum biochemii znajdziesz masę wątków dotyczących złuszczania przy pomocy kwasów i retinoidów...

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=189315

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=165634

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...&highlight=TCA

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...&highlight=TCA

co do TCA - dziewczyny na LU probowały -

http://www.laboratoriumurody.pl/foru...?highlight=tca

[Nierozumiany15]

Napisane przez alex2

Natknęłam się na stronę www.makeupartistschoice.c om przypadkiem i bardzo mnie zainteresowała możliwość wykonania zabiegów złuszczających w domu, jedyne pytanie, które mnie nurtuje to na ile jest to bezpieczne. Gdyby ktoś mógł tam zerknąć i podzielić się swoją opinią byłabym wdzięczna.
http://www.makeupalley.com/ na tej stronie można poczytać opinie o w/w zabiegach.
Pozdrawiam!!!

Trzeba się troche znać na tym, i wiedzieć jak to się robi. A jeśli nie miałaś z tym do czynienia, to ja bym nie ryzykował Ale coż każdy rządzi sowim życiem;p Jeszcze tylko w jakich stężeniach chcesz to robić?

Pozdrawiam

[alex2]

Napisane przez Nierozumiany15

Trzeba się troche znać na tym, i wiedzieć jak to się robi. A jeśli nie miałaś z tym do czynienia, to ja bym nie ryzykował Ale coż każdy rządzi sowim życiem;p Jeszcze tylko w jakich stężeniach chcesz to robić?

Pozdrawiam

Myślałam żeby zacząć od 40% kwasu mlekowego a potem jeżeli nie będzie żadnych podrażnień spróbować najniższe TCA 8%. Wiem na pewno, że nie mogę używać kwasu glikolowego, dlatego myślę o mlekowym bo jest łagodniejszy. Miałam robiony przez lekarza yellow peel, TCA i dawno, dawno temu serię kwasem glikolowym ( jeszcze jako nastolatka kiedy moja skóra była bardzo tłusta i mniej wrażliwa niż teraz ) i niestety blizny po trądziku jak były tak są.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!!

[Nierozumiany15]

Napisane przez alex2

Myślałam żeby zacząć od 40% kwasu mlekowego a potem jeżeli nie będzie żadnych podrażnień spróbować najniższe TCA 8%. Wiem na pewno, że nie mogę używać kwasu glikolowego, dlatego myślę o mlekowym bo jest łagodniejszy. Miałam robiony przez lekarza yellow peel, TCA i dawno, dawno temu serię kwasem glikolowym ( jeszcze jako nastolatka kiedy moja skóra była bardzo tłusta i mniej wrażliwa niż teraz ) i niestety blizny po trądziku jak były tak są.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!!

Ja bym pierw Ci zaproponowal przyzwyczaić skóre do kwasów, kiedyś (nie wiem czy jeszcze jest dostepny) z biodermy był fajny biało- zielony kremik. Sam go używałem, przed zabiegami, małe steżenie do skóry trądizkowej, u mnie sie sprawdzial.

Pozdrawiam

[carolinascotties]

alex2 - wszytsko jest w watkach, ktore podalam a LU jest skarbnica wiedzy myslalas o kwasie salicylowym?

http://mazidla.com/index.php?option=...d=43&Itemid=10 na dole strony jest opis toniku i cala masa innych mazideł.

[alex2]

Napisane przez carolinascotties

alex2 - wszytsko jest w watkach, ktore podalam a LU jest skarbnica wiedzy myslalas o kwasie salicylowym?

http://mazidla.com/index.php?option=...d=43&Itemid=10 na dole strony jest opis toniku i cala masa innych mazideł.

Czytam właśnie doświadczenia wizażanek - trochę to zajmuje czasu) - o salicylowym myślałam, bo moja znajoma stosuje i ponoć świetnie działa. Ona robi zabiegi w gabinecie u dermatologa, stężenie potrzebne do złuszczenia naskórka jest niedostępne dla przeciętnego człowieka no i niebezpieczne do samodzielnego stosowania.
Pozdrawiam!!!

[L_V]

Poczytaj caaałe forum biochemii kosmetycnej - tam jest milion temató na temat różnorodnych peeligów kwasowych do wykonywania w domu.

[Hrabia16]

Witam serdecznie,
zakupiłem kwas TCA 30%. Chcę go użyć w domu. Kosmetycznka zaleciła najpierw nalożyć go miejscowo na plamę. Skóra troche mnie piekła, prawie niewyczuwalnie, zbielała, następnie była czerwona. Po dwu dniach jest brązowa - powstaje taki strupek. Mam pytanie dotyczące problemu nakładania TCA na całą twarz. Czym to zrobić i jak, żeby było w miarę równomiernie? Dziękuję za odpowiedzi.

[Diva1]

Ja bym się bała sama w domu zrobić sobie peeling TCA za duże ryzyko że coś może pójść nie tak. Co jeśli dobiorę zły %??Dzisiaj miałam pierwszy peeling tym kwasem w gabinecie dermatologii estetycznej. Ciekawe jak będzie po całej serii mam nadzieję że się pozbędę czerwonych plam. Lepiej zapłacić więcej i mieć pewność że kwas będzie nałożony prawidłowo.