2011-05-22, 00:29 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Odejść czy walczyć?
Proszę Was o pomoc, poradę, wsparcie...
Ja i TŻ jesteśmy razem 6 lat, od października ze sobą mieszkamy. Zawsze układało się między nami świetnie, jednak ostatnio - przez ok. miesiąc - mieliśmy kryzys. Ja czułam, że on boi się zobowiązań, że mimo że jesteśmy razem tyle czasu to nie widziałam u niego chęci planowania ze mną przyszłości. Z tego powodu powiedziałam mu, że jeśli się nie zaangażuje, to chyba będziemy musieli się rozstać. Wtedy on obiecał, że będzie się starał, walczył o mnie itd., ale zrobił zupełnie inaczej - złapał do mnie dystans, stał się chłodny itp., powiedział, że to dlatego, bo bał się, że odejdę. (Dla mnie to dziwne, jeśli Ci na kimś zależy, to o niego walczysz, a nie uznajesz, że starania są bez sensu). Byliśmy bardzo blisko rozstania, ale po długiej rozmowie stanęło na tym, że tym razem to już naprawdę się postara. [Opis całej sytuacji dość mocno uproszczony.] No i w sumie było lepiej, aż do wczoraj. Powiedział mi, że poprzedniego dnia, kiedy był (sam) na imprezie firmowej, pocałował się z koleżanką. Nie był pijany, po prostu flirtowali i tak wyszło. Powiedział, że trochę mu się ta dziewczyna podoba. On wie, że bardzo mnie tym skrzywdził, przepraszał itd. Powiedział, że nie wyobraża sobie życia beze mnie, ale nie wie, czy jest ze mną bo mnie kocha, czy to już tylko przyzwyczajenie. Zaproponował, żebyśmy sobie zrobili przerwę, jednak dla mnie to bez sensu. Ja też się zastanawiałam, czy nie powinniśmy się rozejść itd., jednak nigdy nie wątpiłam, że go kocham. Dlatego strasznie mnie to wszystko boli. Myślałam, że to ten jedyny, że jest na całe życie, że nigdy mnie nie zrani, dałabym sobie rękę za niego uciąć... i dzisiaj nie miałabym ręki. Nie mam pojęcia, co robić. Powiedziałam mu, że nie może liczyć, że to ja będę walczyć o ten związek, że jeżeli mu zależy, to wszystko w jego rękach. Z tym że on nie wie, czy jeszcze mu zależy... Dziewczyny, co ja mam robić? Życie w takim zawieszeniu to koszmar, poza tym cholernie boję się rozstania, nie wiem, jak sobie poradzę, nie wiem, czy umiem bez niego żyć. Powiedzcie, jak to wszystko przetrwać, bo na razie - jak to pewnie każdy podczas rozstania - czuję naprawdę ogromny ból. |
2011-05-22, 00:49 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 111
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
skoro on nawet nie wie czy chce zawalczyć o wasz związek to tak naprawdę chyba go nie chce, może to co było między wami wypaliło się a on nie chce podjąć decyzji o rozstaniu bo jednak 6 lat związku itp., nie wiem jak bym zrobiła na twoim miejscu ale jeżeli zdecydujecie się rozstać to zróbcie to raz a dobrze (chodzi mi o to że on sam może nie wiedzieć co chce od tego związku - czy ruszyć dalej, czy się rozstać a najlepiej poczekać aż ty podejmiesz decyzję) , wierz mi takie szarpanie się facetem to jak obracanie noża w otwartej ranie
|
2011-05-22, 00:51 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
po 1 zyc bez niego umialabys - tak samo jak zylas zanim go spotkalas i nie ma jednej jedynej milosci...pocieszeniem niech bedzie to ze w zyciu mozna i pare razy kochac
po 2.. czym dla Ciebie jest staranie sie ? to juz 6 lat "staranie sie" to zle okreslenie... predzej nazwalbym to "pielegnowanie" bo starac sie to mozesz na poczatku zwiazku.. po 3. no on jednym slowem dal ciala na calej lini... moze te jego zachowanie bylo wlasnie spowodowane KOLEZANKA a pocalunek filir oraz ze mu sie podoba to tylko konsekwencja... po 4. WIELE kobiet i facetow ciagle gada o przyzwyczajeniu bla bla bla... ze jest sie ze soba z przyzwyczajenia bla bla bla ... jak mozna byc z kims TYLKO Z PRZYZWYCZAJENIA...jak mozna z kims uprawiac seks.. mowic ze sie kocha z przyzwyczajenia ? bo jak sie kocha przeciez to sie kocha..a on tymi slowami o przyzwyczajeniu. to takie inne tlumaczenie "nie wiem czego chce = znudzenie". dla mnie osobiscie MILOSC po czesci jest PRZYZWYCZAJENIEM...szczeg olnie jak jest sie ze soba tyle czasu... i jedno drugiego NIE MOZNA WYKLUCZAC....no bo jak wyobrazasz sobie milosc bez przyzwyczajenia ? NIE DA SIE.... jak facet Ci tak mowi tzn ze nie wie czego chce... ze jest niedojrzaly.. brakuje mu konsekwencji zwiazku... dlugo ze soba jestescie widze ze to jest uczucie ale jak widac wygasa.. wygasa z jego winy... bo co innego po 6 latach a co innego po 6 mc... co CI radze... hmm NIC NA SILE.. zrob dystans... bo widzisz ten facet jest naprawde jakis nie teges...raz jest chlodny po czym caluje sie z kolezanka by potem przyznac sie do tego i nagle twierdzic ze nie wyobraza sobie zycia bez Ciebie.... nie widzisz w tym nic ? jak dla mnie sprawa jasna... Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-05-22 o 00:53 |
2011-05-22, 00:59 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
Witaj Nigdy nie mogłam zrozumieć, jak ludzie, którzy się kochają mogą chcieć mieć od siebie przerwę Skoro mówisz, że go kochasz to żadne przerwy nie będę dla Ciebie dobre, będziesz się strasznie męczyć, żyć nadzieją, zastanawiać się, kiedy się znowu zejdziecie itd. A skoro on najpierw przestał się starać, nabrał dystansu, pomimo zapewnień, że będzie się starał żeby było lepiej....po czym całował się z inną a teraz jeszcze chce przerwę to ja nie widzę w jego zachowaniu jakiegoś wielkiego żalu za to jak się zachowywał. Wogóle tego żalu nie widzę Ponadto piszesz, że on sam nie wie, czy chce jeszcze z Tobą być... Rozstanie boli ,ale poboli raz a mocno i kiedyś zapomniesz...a takie 'przerwy' to powolny ból. To moje zdanie. |
|
2011-05-22, 01:11 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
caluje sie z kolezanka z pracy i nagle chce przerwy...dla mnie jasne, choc moge sie mylic
|
2011-05-22, 05:35 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
On chyba już nie czuje wiele do ciebie. Przyzwyczajenie...jak zaczęło dominować w jednym moim związku, to określiłam się jasno. Odeszłam.
|
2011-05-22, 08:56 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
On nie wie, czy dalej chce byc z Toba, zasugerował nawet "przerwe" (to taki rodaj rozstania "bez bólu", bo łatwiej jest powiedziec "Zróbmy sobie przerwe", niż "Rozejdźmy sie", niemniej w wiekszości przypadków- znaczy to to samo).
Nie stara się o Ciebie nie reaguje, na Twoje zachowanie. A do kompletu pocasłowął sie z kolezanką z firmy i jeszcze.... poiformował o tym Ciebie!!!! Ja rozumiem bezwzgledna szczerośc w związku, ale tym co zrobił- zranił ciebie podwójnie- raz całując sie z kims, dwa informując Cie o tym.... Na pewno uwazasz, że to miłośc? Ze taki związek Ci odpowiada? bo ja mam wrazenie, że fcet próbuje się "wymiksowac" z Waszego związku, robi co może- "nie chce sie wiązac" po tylu latach, pocałował kolezanke z pracy, a nastepnie ciebie o tym pounformował i jeszcze proponuje "Zróbmy sobie przerwe".....
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
2011-05-22, 09:07 | #8 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
=> facet chce przerwy (jak dla mnie to glupota- albo sie jest ze soba, albo nie)
=> calowal sie z koleznka (przynajmniej tylko o tym powiedzial) => nie wie, czy kocha. czyli nie kocha, jak dla mnie to jasne. takie rzeczy sie wie, tym bardziej po tylu latach. |
2011-05-22, 09:09 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Wielkie dzięki Wam wszystkim za odpowiedzi - wszyscy macie to samo zdanie Moja mama i siostra też myślą tak, jak Wy.
Dzisiaj rano, kiedy wychodził do szkoły, powiedział, że chce porozmawiać, kiedy wróci. Powiedziałam mu, że nie chcę czekać, siedzieć i myśleć, więc ma powiedzieć teraz. Powiedział, że to nie jest rozmowa na 30 sekund. Zapytałam, czy chce się rozstać, to odpowiedział, że mnie kocha i jest mu ze mną dobrze. Nie wiem, o czym chce rozmawiać, nie wiem, co mogę od niego usłyszeć. Nie chcę sama siedzieć w mieszkaniu, więc przyjeżdża po mnie siostra i zabiera mnie do domu rodzinnego. Mam zamiar zostawić TŻtowi kartkę, że wyjechałam i nie wiem, kiedy wrócę. Siostra i mama przekonują mnie, żebym napisała mu że ma kilka dni na wyprowadzkę z mieszkania (wcześniej powiedział, że jak coś to ja zostaję w mieszkaniu a on się wyprowadza). Nie chcę postępować tak radykalnie, nie jestem jeszcze całkowicie przekonana, że chcę od niego odejść, ale chciałabym, żeby zrozumiał, że naprawdę może mnie stracić, żeby zawalczył. Co do tego, że mi powiedział o tym pocałunku - dobrze, że to zrobił. Teraz tylko nie wiem czy będę umiała mu ufać, już teraz zastanawiam się czy się z tamtą nie kontaktuje, co będzie jak się spotkają w pracy itd. |
2011-05-22, 09:16 | #10 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
To wręcz wygląda tak, jakby specjalnie zdradził, żeby mieć powód do rozstania...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-05-22, 09:30 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
Dopiero teraz, na własnej skórze, przekonałam się, że tak naprawdę nigdy nie znamy drugiego człowieka. Nikogo nie można być pewnym. Kiedyś do głowy by mi nie przyszło, że mógłby zrobić coś takiego. Dzisiaj widzę, jaka byłam głupia. |
|
2011-05-22, 09:31 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
mysle ze sprawa jest przegrana od momentu pocalunku z kolezanka... mama i siostra dobrze Ci radza. Radze to samo - zeby sie wyprowadzil.... mogl pomyslec wczesniej o tym ze jest mu z Toba dobrze i ze chce z Toba byc bez calowania sie z kolezanka... baa on w ogole przyznal Ci sie prosto w twarz ze mu sie podoba...
bedac z nim dasz mu sygnal ze "nic sie misiu nie stalo".. nie daj sie wykorzystywac.. bo jak jednak bedziecie razem to mysle ze bedzie wykorzysywal to ze COS do niego masz. |
2011-05-22, 09:31 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 43
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Ja mysle ze to jest bardzo jasna sytuacja..
pocałował sie z kolezanka z pracy ktora mu się podoba i chce przerwy,a nie pomyslalas o tym ze ta przerwa jest mu potzrebna po to zeby "sprobowac" z ta kolezanka i gdyby nie wyszlo mu z nia,ma mozliwosc powrotu do Ciebie.. albo Cie kocha i jest z Tobą albo nie i się rozstajecie.więc najlepiej dla Ciebie,żeby się określił,będziesz wiedziała na czym stoisz.. |
2011-05-22, 09:35 | #14 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Dokładnie. "misiu, nawet jak mi zrobisz mega świństwo, to ja i tak będę o ciebie walczyć...miałeś walczyć o mnie, ale oboje wiemy, że to mnie bardziej na tym zwiazku zależy..."
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-05-22, 09:36 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
Czy to normalne, że mam już dość całej tej sytuacji, zaczynam się bać, że nawet jak teraz z tego wybrniemy, to i tak się kiedyś wszystko posypie, ale równocześnie nie chcę tego zakończyć, bo go kocham? |
|
2011-05-22, 09:37 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
|
|
2011-05-22, 09:38 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
Lepiej napisać "Wyjechałam, nie wiem kiedy (i czy w ogóle) wrócę. Jeżeli Ci zależy, będziesz potrafił to udowodnić." ? |
|
2011-05-22, 09:38 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
|
|
2011-05-22, 09:40 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Wydaje mi się, że nie do tego ma służyć ta przerwa. Ale nie mogę powiedzieć tego z całą pewnością, bo niczego już nie mogę być pewna. Pokazał mi, że potrafi całować inną, to może i okaże się, że jest taką świnią, jak piszesz.
|
2011-05-22, 09:40 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
ajj cos 2 posty mi sie napisaly ;/ przeciez cytowalem ehh |
|
2011-05-22, 09:42 | #21 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
On od dłuższego czasu ma świadomość, że Ty o wymaganiach tylko mówisz. Że i tak nie odejdziesz, bo kochasz. Zobacz, posunął się nawet do zdrady, ba, nie bronił się hasłem o przedawkowaniu alko (które jest głupie, ale jednak jest to jakaś linia obrony zdradzających), tylko powiedział wprost, że był świadomy tego co robił, że flirtowali, że ona mu się podoba, że się pocałowali, że chce przerwy. Czyli jasno zasygnalizował, że chce przerwy, żeby na legalu zrobić z tamtą więcej niż pocałunek. "a potem do ciebie wrócę mała, bo co ty beze mnie zrobisz, przecież żyć bez mojej boskości nie umiesz".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-05-22, 09:42 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Jesteście brutalni, ale szczerze mówiąc dobrze mi robi to, że tak piszecie. Zaczynam patrzeć bardziej obiektywnie, odsuwając na bok moje marzenia, wyobrażenia, oczekiwania na jego temat. Gdybym była po drugiej stronie, czyli doradzała jakieś Wizażance w identycznej sytuacji, pisałabym to samo, co Wy. Tylko nie zdawałam sobie sprawy, że rozstanie potrafi być AŻ TAK ciężkie.
|
2011-05-22, 09:47 | #23 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
Musisz zadać sobie pytanie czy chcesz walczyć o ten związek, o tego faceta, czy o szansę na inną przyszłość...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-05-22, 09:49 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 43
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
_joanna warszawa_ rozstania bywaja bardzo ciężkie,tym bardziej jeśli jesteś z kimś naprawde długo,ale uwierz mi,że będziesz umiała żyć bez niego choć narazie sobie tego nie wyobrażasz..
|
2011-05-22, 09:56 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Każde rozstanie, gdzie jedna strona nadal kocha jst trudne. Wielu z nas to przeżyło, i dalej żyjemy.
Trzeba szanować siebie, mama i siostra dobrze Ci radzą. Nawet jeśi azałbyś się mu wyprowadzić a jemu by zależało zrobiłby wiele , żeby z toba pogadać i wyjaśnić pewne sprawy. Mnie tylko zastanawia fakt, jak Ty możesz chcieć być z facetem, który Cie zdradził z taką łatwością ,bo "ktoś inny mu się podobał'!? |
2011-05-22, 09:57 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
poza tym napisze Ci takie cos.... masz marzenia wiec je zrealizuj ale z kims dla kogo 6 lat to bedzie 2 lata "chodzenia", rok "narzeczenstwa, a 3 lata "juz malzenstwa"... nie szkoda Ci czasu na kogos kto nie chce Twoich marzen razem z Toba spelniac ? ja bym sie nie zastanawial na Twoim miejscu |
|
2011-05-22, 10:02 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomości: 43
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Dokładnie zgadzam się w 100% z "normalymFacetem"
|
2011-05-22, 10:03 | #28 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
A ja nie, bo dla mnie ślub nie jest dowodem miłości
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-05-22, 10:04 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
tu nie chodzi o dowod milosci tylko o marzenia i oczekiwania autorki Elve ona moze nie od samego poczatku ale potem w trakcie po ciuchu liczyla na cos powaznego.. na deklaracje.. na ten krok naprzód...a facetowi jak widac bylo po prostu wygodnie...
Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-05-22 o 10:06 |
2011-05-22, 10:31 | #30 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Odejść czy walczyć?
Cytat:
---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ---------- - to zabrzmiało tak, jakby długie związki były skazane na porażkę..."skoro tyle są ze sobą, to już tylko rozstać im się pozostało" to takie trochę krzywdzące podejście. Zwłaszcza dla ludzi, których po prostu nie stać jeszcze na małżeństwo.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:28.