2013-01-03, 18:37 | #3931 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
2. Wiadomo, ale jeśli ktoś naprawdę nie chce kontaktu to potrafi kupić sobie starter za 5 zł i chociaż przez kilka tygodni korzystać z innego numeru wiesz o co mi chodzi CZłowiek nie chce kontaktu, bo chce się uwolnić... ale nie musisz przecież odbierać, odpisywać... a jednak to robisz 3. Może kocha... nie wiem ile macie lat, ale różnie bywa. Nie wiem w jaki sposób Cię skrzywdził, ale jest taka prawda życiowa, że najbardziej krzywdzi się osoby najbliższe..
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
|
2013-01-03, 18:51 | #3932 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
Chyba jesteś trochę niesprawiedliwa, nie mów,że się poniża. Zależy mu więc się odzywa i przeżywa, to normlane. ---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ---------- Cytat:
Nikt Cię tak bardzo nie skrzywdzi jak najbliższa Ci osoba. Co za ironia, prawda?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|||
2013-01-03, 18:54 | #3933 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
Jestem hipokrytką. Bo mimo że go kocham to ja go krzywdzę dużo bardziej niż on mnie. Nie wiem dlaczego taki jest, czemu sam ze mną nie zerwie. Jestem paskudna, ciągle robiłam mu awantury, wyrzuty. Krzyczałam na niego non stop, obrażałam, nazywałam ch.ujem, kontrolowałam, robiłam sceny i fochy jak stąd do chin. A podobno osobę którą się kocha się nie krzywdzi.. jak widać wręcz przeciwnie. Ale jestem krowa. Ale on też nie jest idealny. Chociaż wiem że część jego zachowania było spowodowane tym że traktowałam go jak śmiecia.. Po tym wszystkim co mu robiłam on zwyczajnie się oddalał ode mnie, co bardzo mnie wyprowadzało z równowagi. Po oskrarżeniach że mnie zdradza on zaczął ukrywać niektóre rzeczy - celem uniknięcia kolejnej awantury. A ja.. dowiedziawszy się że coś ukrył znowu jestem zła.. eh. Po dupsku powinnam dostać. Ale to go nie tłumaczy żeby wrzeszczeć na mnie nie po pijaku i ... szarpać..
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
||
2013-01-03, 19:05 | #3934 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
chociaż to szarpanie... zastanów się czy to nie pierwsza oznaka przemocy (nie chciałabym tutaj nadinterpretować, bo tylko Ty znasz sytuację)
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
||
2013-01-03, 19:11 | #3935 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
W moim domu też była obecna przemoc fizyczna i psychiczna.. I od takiego szarpnięcia się zaczynało.. Eks nigdy nie miał problemów z alkoholem ale tym razem srogo przeholował.. Więc jestem wyczulona na takie akcje.. Przeraziłam się tego i nie umiem mu teraz tego wybaczyć.. mimo że to ja zaczęłam.. ale.. nie musiał od razu oddawać..
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
|
2013-01-03, 19:17 | #3936 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
mój eks nigdy mnie nie przerwał, nigdy nie szarpnął. Gdyby coś takiego zaistniało to wycofałabym się natychmiast. Może w Twoim wypadku powinien być to bodziec, żeby odsunąć się od niego na dobre? Być może jest bardzo dobrym człowiekiem, naprawdę Cię kocha i był to jakiś wypadek, którego będzie żałował do końca swojego życia i stanie się to tak wielką i bolesną nauczką, że nigdy to się nie powtórzy... ale pewności nikt nie ma. Ani Ty ani on.... Może przyjaźnijcie się. Spotykajcie. Być może zdobędzie Twoje zaufanie po jakimś czasie? Nie wiem czy ma to sens, co piszę....
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
|
2013-01-03, 19:32 | #3937 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
|
|
2013-01-03, 19:35 | #3938 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
|
2013-01-03, 19:40 | #3939 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
szczerze? dla mnie też byłoby to niemożliwe..bo jak spotykać się z kimś, z kim było się tak blisko... W zasadzie ja raz spotkałam się tak z moim eksem (kiedy rozstaliśmy się pierwszy raz), ale był to tylko pretekst żebyśmy się zeszli. Oboje o tym wiedzieliśmy...
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
|
2013-01-03, 19:46 | #3940 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Ale skoro powiedziałam mu "nie" to mam nadzieję że tak zostanie. I się podda... Boże, znowu się rozkleiłam
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
|
2013-01-03, 19:52 | #3941 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Edytowane przez Tindomerel_ Czas edycji: 2013-01-03 o 19:54 |
|
2013-01-03, 19:55 | #3942 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
że nie warto unosić się honorem, bo już padło 'nie'? Jeśli to prawdziwe uczucie, to ono przetrwa wszystko... przynajmniej ja w to wierzę... chcę powiedzieć, że może nie warto z sobą walczyć, tylko uwierzyć w miłość... o Boziu sama siebie nie poznaję skąd u mnie takie słowa!
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
|
2013-01-03, 19:56 | #3943 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
U mnie było tak samo jak u Cdz,mój eks nawet nigdy na mnie nie krzyczał. Gdzie ja takiego drugiego znajdę? Cholera,ale tęsknię.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
2013-01-03, 20:02 | #3944 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Naprawdę nikt nigdy tak o mnie nie dbał, nie był tak dobry, uczynny. Wiele rzeczy robił sam z siebie, które mnie zaskakiwały. Może to banalne i wiele osób może dziwić, ale np. przynosił mi koc, kiedy nawet nie prosiłam. Otulał nim i całował w czoło może to głupie, ale nikt tak się nigdy nie zachowywał w stosunku do mnie. Mi ciągle było mało. Nie czułam się najważniejsza. Ciągle potrzebowałam jakiś gestów, które świadczyłyby o tym.... o ja głupia dupa...
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
|
2013-01-03, 20:08 | #3945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ej, koniec tych tekstów i użalania się nad sobą. Coś się musiało dziać że jest teraz tak a nie inaczej. Jeszcze gdzieś czeka na nas jakiś wspaniały facet.. ehh
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
2013-01-03, 20:12 | #3946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
jakoś ciężko mi w to uwierzyć. czytam troszkę to forum i widzę jak dziewczyny po dwóch tygodniach kogoś poznają... pytam się gdzie???
tak serio, to nawet nie mam gdzie kogoś poznać. Za każdym razem, kiedy kończyłam jakiś związek/relację musiały upłynąc długie miesiące lub lata...
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
2013-01-03, 20:22 | #3947 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Innego w drzwiach do akademika, złamał sobie klucz. Koło innego przeszłam na korytarzu w szkole, spojrzeliśmy na siebie i tak zostało przez parę lat. Zawsze to były przypadki.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-01-03, 20:37 | #3948 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
Też jestem głupią dupą w takim razie. ---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Cytat:
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|||
2013-01-03, 20:42 | #3949 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Mój pierwszy TŻ był poniekąd poznany przez internet - mieliśmy wspólnych znajomych i widzieliśmy się już na żywo na jakiś imprezach. Napisał do mnie na portalu społecznościowym. Mój lub eks-TŻ napisał do mnie na FB- chodziliśmy razem na wykłady i nie miał odwagi podejść. Żadnych sympatii, fotek, naszych klas i innych nie akceptuję, Tj, żeby ktoś tak zupełnie obcy napisał bo buszował po profilach...
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
|
2013-01-03, 20:43 | #3950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Jestem w centrum tego huraganu który rozrywa mnie na dwa kawałki. Część mnie krzyczy "wróć do niego, kochasz go, on się przecież zmieni" a druga "olej go, nie będziesz z nim nigdy szczęśliwa.. i nie byłaś".
Czuję się z tym okropnie, bo mimo to że coś do niego czuję to.. wiem że ten związek mnie niszczy. Ciągle byłam kłębkiem nerwów. Ciągłe rozmyślanie czy teraz nie jest gdzieś i mnie nie zdradza rujnowały moje nerwy. Byłam ciągle zapłakana i nerwowa, bo nie dostawałam tego czego potrzebowałam.. zadowalałam się ochłapami miłości, on nigdy nie dał z siebie 100%. Jak czytam wątek który został niedawno założony (Czy,ktoś może uświadomic Mi...że rujnuje Sobie życie?)to jakbym widziała swój związek. Dużo nerwów, nieszczęścia..
__________________
plecaczkiem: 7250 km Edytowane przez zjedzmniebejbe Czas edycji: 2013-01-03 o 20:45 |
2013-01-03, 20:51 | #3951 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Wpadłam na pomysł,żeby pójść do eksa i go zapytać co myśli o powrocie i czy chciałby spróbować jeszcze raz. Co myślicie?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
2013-01-03, 20:52 | #3952 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Świetnie, jeśli chcesz, by puknął się w głowę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-01-03, 20:58 | #3953 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Pomyślałam,że jak usłyszę"nie" to opadną mi resztki nadziei i szybciej się pozbieram.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
2013-01-03, 20:59 | #3954 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ponawiam moje pytanie z poprzedniej strony:
mam ochotę napisać do EXa jak się czuje w związku z tym, że ostatnio dowiedziałam się że jest chory ale obawiam się że znowu zacznę naruszać jakąś cieńką granicę pomiędzy byciem fajną, wyluzowaną a tęskniącą i zrozpaczoną. Z drugiej strony wiem jaki to typ - on nigdy pierwszy nie zagaduje do kobiet, same muszą do niego dotrzeć. Ech, i co tu robić? |
2013-01-03, 21:00 | #3955 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ---------- dla przypomnienia
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
||
2013-01-03, 21:08 | #3956 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ---------- 5lat przyjaźni, 3 lata związku, 2 miesiące po zerwaniu,ale mamy kontakt średnio raz w tygodniu.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
|
2013-01-03, 21:08 | #3957 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
No tak, tylko że dopiero 1 stycznia nawiązałam z nim kontakt żeby wyjaśnić sytuacje miedzy nami (po 3 miesiacach) i mozna powiedziec że oczyscilam atmosfere. Wtedy powiedział, że jest chory... nie wiem czy nie pomyśli ze teraz bede sie narzucac
|
2013-01-03, 21:10 | #3958 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
A chcesz już nie mieć żadnej szansy, zamknąć wszystkie drzwi?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-01-03, 21:14 | #3959 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
2013-01-03, 21:17 | #3960 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
e tam. jakbys pisała codziennie to byś mogła uznać,że się narzucasz.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.