Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 18

[frywolna franka]

Napisane przez Margotka_

U mnie mega, wielki zastój, więc już chyba czas na 3 fazę!

Napisane przez Margotka_

Dto 40 kg na minusie, nie 35 spadłam ze 105 na 65 aktualnie warzę.

aaaaaaaaaa
pokłony!!!
foty foty foty!!!!!!!!!!

[Fenris]

Napisane przez Paati89

Mamusia go tak nauczyła że baba ma być w kuchni więc na mnie spada wszystko łącznie z robieniem mu śniadanka do pracy nie mam już siły z nim walczyć bo to już tak długo trwa

Nikt Cię nie zmusza do robienia mu śniadanka, więc jeśli nie sprawia Ci to przyjemności to po prostu przestań mu robić. Przestań gotować, zjedz kilka razy na mieście, niech głoduje. Jak zapyta gdzie obiad to powiedz, że gdyby sobie zrobił to by miał, a Ty nie masz czasu lub ochoty.

Muszę wziąć się w garść, bo ostatnio moja dieta wygląda jak faza III (jestem na II), a co za tym idzie waga stoi w miejscu (+/-). Od dzisiaj zero grzeszków, piszę oficjalnie i mam nadzieję, że to mnie zmobilizuje.
Jestem w nowym związku i trudno mi się odchudzać jak on wszystko wcina Chce mnie zabierać do knajp, na imprezy (alkohol) i chciałabym w pełni wykorzystać te początki, a muszę się pilnować...

[Margotka_]

Napisane przez frywolna franka

aaaaaaaaaa
pokłony!!!
foty foty foty!!!!!!!!!!

hehe, foty już kiedyś były ale proszę bardzo, zdjęcie z sierpnia 2008 po lewej, a po prawej sierpień 2010, od sierpnia zrzuciłam jeszcze 5 kg
Może niebawem jakieś nowsiejsze wynajdę

[Iloa]

Napisane przez Margotka_

Witam Dukaneczki

Dawno nie pisałam ... ale na bierząco Was podczytuję!
Witam wszystkie Nowicjuszki i trzymam kciuki za spadające kilogramy

U mnie mega, wielki zastój, więc już chyba czas na 3 fazę! Waga pokazuje 65,5 i chyba niżej już nie zejdzie, zresztą jakbym dobiła do 60 to chyba cycuszki by mi cakiem zanikły już i tak z rozmiaru 85 C spadłam na 75 A/B :P lol^^ czyli niczym jak "brak biustu" no ale cóż ... coś za coś, wcięcie w talii mam
Czy ktoś dopadł wydanie VITY dieta białkowa? Wczoraj Mama skanowała mi parę przepisów i chyba pokuszę się na popróbowanie, bo brzmią smakowicie ....
Widzę Wasze próby pączaskowe, za to ja mam przepis na FAWORASKI, zapraszam na bloga http://margotka-kucharzy.blogspot.co...ka-kruche.html wystarczy zamiast ciasteczek wycinać faworki. Naprawde smakują jak faworki, ja się nimi objadam, rzecz jasna z umiarem

OOOOOOO, robi wrażenie. Tyle straconych kilosów.
NIE TRZEB CHUDNĄĆ WIĘCEJ.
Margotka , napisz proszę jak było CI na diecie (czy grzeszyłaś, jak z zastojami, jakieś wnioski)
Twoje doświadczenie jest dla nas BARDZO ważne.

I prosimy tez o informację jak sobie radzisz na III

[essence30]

Napisane przez Margotka_

Dziękuję

Przyznam, że była to ciężka ponad roczna walka z kilogramami, ale udało się! Dlatego teraz trzymam kciuki za Was wszystkie, bo silna wola działa cuda i wiem, że każdej z Was uda się osiągnąć wymarzoną wagę!

PS ... to 40 kg na minusie, nie 35 spadłam ze 105 na 65 aktualnie warzę.

po prostu wwwwwooooooooooooowwwwwww wwwwwww........

zostań moją MUZĄ ......................... ...

ja też właśnie z takiej wagi startuję - 105..

dużo czasu poświęcałaś na ćwiczenia?

[d666666]

Napisane przez numiko

Witajcie wieczorową porą
Postanowiłam wystawić się na Waszą ocenę
To ja przed i w trakcie diety (jestem na Dukanie od 5 lutego).

Pieknie, zgrabniejesz, brzuszek plasciutki, i to wgiecie i wciecie. super

[Emilia 25]

Napisane przez Margotka_

PS ... to 40 kg na minusie, nie 35 spadłam ze 105 na 65 aktualnie warzę.

O jaaaaa, jesteś niesamowita! Inny człowiek, serio, wielki szacun.

Napisane przez Margotka_

hehe, foty już kiedyś były ale proszę bardzo, zdjęcie z sierpnia 2008 po lewej, a po prawej sierpień 2010, od sierpnia zrzuciłam jeszcze 5 kg
Może niebawem jakieś nowsiejsze wynajdę

klask i:

[d666666]

Napisane przez essence30

O witaj sąsiadko! do drugiej to nie dam rady! bo ALi będzie się budzić z samego rana na jedzenie,ale tak w skrócie: 30 na karku i drugie 30 a nawet ponad do zrzucenia.

Przyczaiłam się na tą dietę, jestem zupełnie zielona w tym, kiedyś schudłam prawie 30 ale trzymając się tylko zdrowego żywienia na zasadzie bilansu BTW i ćwiczeń. Teraz muszę coś ze sobą zrobić, bo masakra jest.... ciąża też swoje zrobiła , ale już 15 zrzuciłam.

A co Cię tak do Dęblina wywiało?

dzięki! właśnie ściągam, wydrukuję, a ponieważ jeszcze trochę karmię piersią, to akurat zdążę - mam nadzieję ze zrozumieniem przeczytać to wszystko ....... kąpiel z nastrojem...... to jest to zazdroszcze

Jezeli mozesz to oswiec mnie co do tej diety, na ktorej tak pieknie wczesniej schudlas, bilans BTW, czy to podobnie jak u nas? tak z ciekawosci. Pozdrawiam. Ja tez mam 30 na karku i troche wiecej, ale ciiiiiichosza

[Iloa]

Napisane przez d666666

Pieknie, zgrabniejesz, brzuszek plasciutki, i to wgiecie i wciecie. super

Nie mogę znaleźć zdjęć Numiko

[d666666]

Napisane przez Pandzia_2010

no pieknie

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------



a mąż za mundurem panny sznurem hehhehe ile teraz wazysz?? ja mam za sobą juz 35kg od porodu Ali znaczy sie Alan?? mój Oli Olaf

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

w tramwaju jechala matka z dzieckiem no i ta matka mowi do dziecka, zeby ustapilo jakiejs starszej pani miejsca. Dziecko oczywiscie niechetne i mowi: Mamo bo powiem!
Mama: ale co powiesz?
Dziecko: Powiem co Tata mowi do Ciebie
Mama: a co takiego?
Dziecko: Ze masz zimna dupe w nocy

[lynx71]

http://29.media.tumblr.com/tumblr_la...7gcro1_500.gif

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Ale nie możemy nawet samych orzechów, więc niestety odpada.




Fajne to?



Brzuszki łososia.



Buahaha, omal nie oplułam monitora herbatą.

Tak myslalam, ze o brzuszki lososia chodzi, bo jak wiadomo cwiczenia zabronione w naszej diecie, trzeba tylko jesc i gladzic sie po brzuchach, zart(!)

[Margotka_]

Zobaczcie jeszcze jedno, ale pyzula byłam :P
Po lewej luty 2011, po prawej czerwiec 2009.

[d666666]

Napisane przez Brauerka

witam dziewczynki
Dzis jestem mega szczęśliwa.Zobaczyłam dzis z przodu 6 na wadze a nie widziałam jej jakiś rok.Waga pokazała mi dokładnie 69,4kg!
Dziś ostatni dzień PW więc muszę sie najeść warzywek hihi
Dziś planuje gołąbki i mam zamiar upiec sernik tylki jeszcze nie wiem który bo raczej zdolności do pieczenia ciast to ja nie mam
Który wg was jest najłatwiejszy do zrobienia pierwszy raz??

Super, ja wiem co to 6 ale z prawej strony niestety. Moze kiedys, a jak nie to nalepie sobie na wadze naklejke, na ktorej zawsze bedzie 66, a co tam, mozna sobie pomoc tego typu afirmacjami

[essence30]

Napisane przez d666666

Jezeli mozesz to oswiec mnie co do tej diety, na ktorej tak pieknie wczesniej schudlas, bilans BTW, czy to podobnie jak u nas? tak z ciekawosci. Pozdrawiam. Ja tez mam 30 na karku i troche wiecej, ale ciiiiiichosza

ciiiiiiii

oświecę, tylko wieczorem, bo muszę już zmykać do Malutkiej, powiem tylko, że schudłam przez jakieś 6 miesięcy, a tyłam prawie 3 lata.... także efekt długo się utrzymywał i oczywiście ja nawaliłam

Napisane przez Margotka_

Zobaczcie jeszcze jedno, ale pyzula byłam :P
Po lewej luty 2011, po prawej czerwiec 2009.

pięknie! a jak się to przekłada na rozmiary ubrań?

[d666666]

Napisane przez Margotka_

Dziękuję

Przyznam, że była to ciężka ponad roczna walka z kilogramami, ale udało się! Dlatego teraz trzymam kciuki za Was wszystkie, bo silna wola działa cuda i wiem, że każdej z Was uda się osiągnąć wymarzoną wagę!

PS ... to 40 kg na minusie, nie 35 spadłam ze 105 na 65 aktualnie warzę.

Matko jedyna.To jest w ogole mozliwe. Gratuluje i pozdrawiam!!!

[Margotka_]

Napisane przez Iloa

OOOOOOO, robi wrażenie. Tyle straconych kilosów.
NIE TRZEB CHUDNĄĆ WIĘCEJ.
Margotka , napisz proszę jak było CI na diecie (czy grzeszyłaś, jak z zastojami, jakieś wnioski)
Twoje doświadczenie jest dla nas BARDZO ważne.

I prosimy tez o informację jak sobie radzisz na III

No więc, generalnie dietę zaczełam w lutym 2010. O Dukanie wówczas nie słyszałam, nie wiem czemu, ale bazowałam głównie na posiłkach białkowych, później około kwietnia, maja wyczytałam o magicznej diecie Dukana i zabrałam się do roboty. Zważywszy, że zwiększyłam wcześniej dawkę białek, ominęłam I fazę i zaczęłam od razu od II Ważyłam wtedy około 80 kg. Do wakacji zrzuciłam kolejne 10 Najtrudniejszym było dla mnie zdobycie produktów, niestety a może stety mieszkam w Danii, a tutaj ta dieta jeszcze w całości nie dotarła, więc otręby są im nieznajome, ale dzięki Bogu są jeszcze polskie sklepy i Mama wysyłająca paczki tak więc mleko w proszku odkryłam w sierpniu dopiero, hehe Najwięcej problemów mam jak jestem w pracy, wtedy zaczynają się grzeszki, ponieważ schodzę na przerwę 30 min, i jestem skazana na jedzenie w kantynie, rzecz jasna są jogurty - owocowe ;/ , szwedzki stół, czyli mnóstwo warzyw, krewetki, łosoś wędzony, jajka czasami, serek wiejski, no ale nigdy niewiadomo czy serek ma 5% tłuszczu, czy może 1% czy krewetki czasem nie zostały potraktowane olejem, a czy kurczak na ciepło również był zapiekany w oleju, także żyłam w nieświadomości jedząc kurczaka z piekarnika, wyglądał niby na bez tłuszczu, no ale nigdy nie mów nigdy, tak więc tak to wyglądało. Waga spadała, zastój taki ogromny zaczął się po wakacjach, kiedy to waga pokazała ponież 70 kg, zatem była to moja najniższa waga od chyba 13 roku życia, więc tu zaczęły się schody, ale nie dałam się. Przyznam, że ta moja III faza to bardziej jak II, bo jakoś nie ciągnie mnie do chleba, makaronów ani innych takich, więc rzadko je jadam
Ogólnie najważniejsza jest jednak silna wola ja jestem uzależniona serka z cynamonem i słodzikiem, a podobno słodzik trzeba używać w ograniczonych ilościach, cóż ... lepsze to niż CZEKOLADA zapewne

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez essence30

pięknie! a jak się to przekłada na rozmiary ubrań?

spodnie miałam zazwyczaj rozmiar 48/50 teraz 38, a góra z 42 spadła na 34

[d666666]

Napisane przez Iloa

Nie mogę znaleźć zdjęć Numiko

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501350&page=116

Na tej stronie

[Emilia 25]

Napisane przez lynx71

http://29.media.tumblr.com/tumblr_la...7gcro1_500.gif

Fajne.

Napisane przez d666666

Tak myslalam, ze o brzuszki lososia chodzi, bo jak wiadomo cwiczenia zabronione w naszej diecie, trzeba tylko jesc i gladzic sie po brzuchach, zart(!)

Hihi.

Napisane przez Margotka_

Zobaczcie jeszcze jedno, ale pyzula byłam :P
Po lewej luty 2011, po prawej czerwiec 2009.

Jeszcze raz wielkie brawa.

[d666666]

Napisane przez lynx71

http://29.media.tumblr.com/tumblr_la...7gcro1_500.gif

Ale nas to nie dotyczy

[frywolna franka]

Napisane przez Margotka_

hehe, foty już kiedyś były ale proszę bardzo, zdjęcie z sierpnia 2008 po lewej, a po prawej sierpień 2010, od sierpnia zrzuciłam jeszcze 5 kg
Może niebawem jakieś nowsiejsze wynajdę

wow

[Rvda88]

Margotka, dzięki za radę w sprawie proporcji I dołączam się do zachwytów - wyglądasz rewelacyjnie, wielki szacunek za pracę włożoną w osiągnięcie takiego efektu No i zajrzałam na Twojego bloga - na pewno wypróbuję przepis na bułeczki śniadaniowe, nie ma w nich otrębów, yeah!

Nie ma jeszcze południa, a ja już mam zrobioną ciabattę, a w piekarniku siedzą sernikowe muffinki - tak to jest, jak się człowiek sam z siebie obudzi o 8, jak mógł spać do oporu...

[Margotka_]

Napisane przez Rvda88

Margotka, dzięki za radę w sprawie proporcji I dołączam się do zachwytów - wyglądasz rewelacyjnie, wielki szacunek za pracę włożoną w osiągnięcie takiego efektu No i zajrzałam na Twojego bloga - na pewno wypróbuję przepis na bułeczki śniadaniowe, nie ma w nich otrębów, yeah!

Nie ma jeszcze południa, a ja już mam zrobioną ciabattę, a w piekarniku siedzą sernikowe muffinki - tak to jest, jak się człowiek sam z siebie obudzi o 8, jak mógł spać do oporu...

Mm możesz mi też coś upiec ja też wstałam o 8, ale mam lenia , siedze i oglądam seriale, haa dziś dzień wolny, ale za to cały weekend pracuję ... i jakoś zabrać się do gotowania nie mogę, a chętnie bym coś wyczarowała smacznego
PS. Bułeczki ja uwielbiam też zawsze poszukuję przepisów bez otrębów, otręby zazwyczaj zajadam w ciastku z mikrofalii, uwielbiam je :P

[dzika_kaka]

Napisane przez Margotka_

ja jestem uzależniona serka z cynamonem i słodzikiem, a podobno słodzik trzeba używać w ograniczonych ilościach, cóż ... lepsze to niż CZEKOLADA zapewne

ja też się tak pocieszam

a dzisiaj w między kuchnią a salonem ma być materiał o tym, co zdrowsze - cukier czy słodzik. jak ktoś coś wyłapie ciekawego to skrobnijcie, ja nie będę oglądać bo jakoś mnie ten program wkurza.

[Margotka_]

Napisane przez dzika_kaka

ja też się tak pocieszam

a dzisiaj w między kuchnią a salonem ma być materiał o tym, co zdrowsze - cukier czy słodzik. jak ktoś coś wyłapie ciekawego to skrobnijcie, ja nie będę oglądać bo jakoś mnie ten program wkurza.

Oo będzie na necie dostępne ?? Zarzucisz linkiem jeśli tak ?

[anaiss86]

Napisane przez Margotka_

Mm możesz mi też coś upiec ja też wstałam o 8, ale mam lenia , siedze i oglądam seriale, haa dziś dzień wolny, ale za to cały weekend pracuję ... i jakoś zabrać się do gotowania nie mogę, a chętnie bym coś wyczarowała smacznego
PS. Bułeczki ja uwielbiam też zawsze poszukuję przepisów bez otrębów, otręby zazwyczaj zajadam w ciastku z mikrofalii, uwielbiam je :P

a jak u Ciebie z wynikami badan po tak dlugim okresie dukania?

[Margotka_]

Napisane przez anaiss86

a jak u Ciebie z wynikami badan po tak dlugim okresie dukania?

Bez żadnych większych zmian na lepsze czy gorsze. Staram się uzupełniać witaminami, bo jednak nie dostarczamy wszystkich przy diecie, ale problemów nie miałam i nie mam! Nigdy słabo mi nie było, nigdy nie zemdlałam, nie cierpiałam na jakieś większe dolegliwości. Nabawiłam się jedynie żylaków przy 105 kg, ale własnie je usunęłam

[anaiss86]

Napisane przez Margotka_

Bez żadnych większych zmian na lepsze czy gorsze. Staram się uzupełniać witaminami, bo jednak nie dostarczamy wszystkich przy diecie, ale problemów nie miałam i nie mam! Nigdy słabo mi nie było, nigdy nie zemdlałam, nie cierpiałam na jakieś większe dolegliwości. Nabawiłam się jedynie żylaków przy 105 kg, ale własnie je usunęłam

no to super! ja tez mam problemy z nogami, zylaki mam malutkie ale za to stopy mi nie wytrzymuja ciezaru. Nie moge chodzic na obcasach bo nie wytrzymuje 5 minut, nawet boso jak dlugo stoje to bola mnie piety a nie zrobily mi sie ostrogi to po prostu ciezar jaki musza dzwigac.
Ale najwiekszym moim problemem jest biust...mam malo takanki gruczolowej a duzo tluszczowej teraz jak chudne to leci z cyckow i wisza mi strasznie nie wiem co robic masuje kremuje itp... czy ta skora sie sciagnie? jak nie to czeka mnie kiedys plastyka...

[zonawymarzona]

No poruszylo... Ale bardziej kolejna klotnia. Przez caly zwiazek mnie nie docenial, nawet nigdy nie podziekowal za obiad, sniadanie czy kolacje... a wczoraj przesadzil i najwyzsza pora byla zeby balast zrzucic z siebie i go zostawilam. Jak jestem sama mam wiecej czasu dla siebie, moge robic co mi sie podoba i nikt mnie nie drazni

[Magdolina1986]

Napisane przez Pandzia_2010

[/COLOR]w tramwaju jechala matka z dzieckiem no i ta matka mowi do dziecka, zeby ustapilo jakiejs starszej pani miejsca. Dziecko oczywiscie niechetne i mowi: Mamo bo powiem!
Mama: ale co powiesz?
Dziecko: Powiem co Tata mowi do Ciebie
Mama: a co takiego?
Dziecko: Ze masz zimna dupe w nocy

Dzień dobry dziewczynki

Wiosna tuż tuż, nie mogę sie doczekać tych cienkich, letnich, zwiewnych ciuszków

Ostatnio mój brat, znany z tego, że lubił mi dogryzać, oczywiście zawsze słusznie, stwierdził " przestań się już odchudzać, bo juz za chudo wyglądasz"
Cieszy mnie to bsrdzo - teraz jeszcze tylko trzeba wyrobić sobie ładną rzeźbę ciała, pozbyć się do końca celluitu i można witać lato z mega szerokim uśmiechem na mordzie