Pytanie od faceta: Owłosiona klata za czy przeciw?

[Missssska]

Napisane przez Dysia1990

Brunet + dwudniowy zarost + owłosiona klata + fajne ciało (nie jakieś obwisłe fałdy na brzuchu) =

O taaaak, jestem za

[Irisfeal]

Tak sobie myślę, że z drugiej strony to chyba też zależy od reszty włosów na Ciele. No bo jak facet ma np dość ciemne włosy i ciemny mocny zarost do tego np sporo włosów na nogach czy rękach i nagle idealnie gładka klata to jakoś to dziwnie wygląda... Tak wymuskanie i sztucznie. A nie wyobrażam sobie żeby znowu blondyn z jasnym mało widocznym zarostem miał sweter na klacie.

Bradley Cooper z włosami na klacie wygląda dla mnie bosko a znowu Skarsgaarda jakoś z włochatą klatą i brzuchem nie widzę w ogóle mimo że oboje podobają mi się tak samo

[bentkuff]

Napisane przez Dysia1990

Brunet + dwudniowy zarost + owłosiona klata + fajne ciało (nie jakieś obwisłe fałdy na brzuchu) =

Tak!!!!! widzę, że mamy ten sam gust
Mó facet jest Portugalczykiem wiec czarne włosy, ciemne oczy, ciemna karnacja i do tego piękna klata- owłosiona, ale dywan to raczej nie jest.

Zauważyłam, że Polacy mają gorsze owłosienie niz np. południowcy, ale gorsze w sensie, że mają kilka włosków na krzyż na klacie i ich nie golą (a wtedy takie liche futro wygląda obleśnie, taki sam level jak mech pod nosem 13latka). Do tego maa strasznie owłosiony brzuch (bleeeeeeeeee!), ramiona i nawet plecy...najgorzej jak jest to świński blond.

Mój facet generalnie ma chyba mniej włosków niż ja bo jak popatrzę na swoje ramiona to widzę lekkie, jasne włoski, taki meszek, a on ma gładkie. Zero. Totalnie. Tak samo na plecach- ja mam taki meszek (charakterystyczny dla osob blond z jasną karnacją), a on tam nawet nie ma ani jednego włosa.
Mój eks Polak- wolałam go bez włosów na klacie bo miał liche 5 włosków na krzyż, do tego jakieś takie jasnawe, a szatynem był czyli urodę miał taką mdłą, niewyraźną.
Obecny partner owłosiona klata jak najbardziej tak. Od razu wygląda bardziej męsko i sexy no i jest też 100 razy przystojniejszy więc nie ma co porównywac.

Nieowłosiony Luis Figo średnio do mnie przemawia, bo coś nie gra, ale to go automatycznie nie czyni paszkwilem. Wszystko zależy od punktu siedzenia. Brzydki, mdły Wiesiek będzie brzydki i mdły niezaleznie czy nadal będzie hodował swój dywan perski czy go zgoli. A przystojniak nie zamieni się w szkardztwo bo wydepilował włosy. Zgodnie z zasadą, że ładnemu we wszystkim ładnie, a brzydkiemu nie pomoże Dior czy Armani

[KalaNON]

Jestem przeciwko. Niestety owłosienie tego typu nie jest ani estetyczne, ani męskie. Jestem jak najbardziej na NIE.

[201804100943]

Zarost - ok
Owłosiona klata - nie