Historia studentki do oceny... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-20, 11:48   #1
gabi8787
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2

Historia studentki do oceny...


Przedstawię pewną historie/sytuacje i proszę o obiektywne, szczere oceny i komentarze…

Sytuacja dotyczy mojej przyjaciółki..
Otóż mieszkała w swoim mały miasteczku i zawsze marzyła o tym,żeby wyjechać do warszawy po to żeby spróbować tam życ..Skończyła szkołę średnią, dostała się na studia w Wawie no i pojechała. Sytuacje miała o tyle prostszą na starcie, bo ma tam rodzinę tzn ciotki. U jednej z nich udało się jej zatrzymać, ma pokoik płaci jej oczywiście za wynajem. Po ciężkim miesiącu udało jej się znaleźć prace (wiadomo wyścig szczurów w stolicy i ciężko nawet z pracą)..Praca nie była chyba zła 1500zł na pierwszą pracę +premie.
Praca można powiedzieć biurowa połączona z czym coś z w stylu telemarketingu (ubezpieczenia).
Tak było jakieś 3 miesiące temu.. Okazało się że ta przyjaciółka w Wawie znalazła sobie „przyjaciela/kolege” (sami ocenicie jak go nazwać). Facet ma 58 lat..Żonaty..Ustawiony w życiu (własne firmy). Poznali się dużo wcześniej w czasie kiedy Ona jeździła do Wawy tylko na studia (zaoczne) czyli zanim przeniosła się tam "na stałe". Z nim weszła w prostą znajomość (od kiedy na taki typ znajomości przeszli nie wiadomo dokładnie).
Znaleźli mieszkanie, ona wynajmuje ale ON daje pieniądze na wynajem i opłaty za to mieszkanie. Wcześniej zainwestował trochę w mieszkanie bo było zaniedbane. Opłaca jej kurs w szkole językowej, szukają zagranicznego wyjazdu na kurs językowy (wakacyjny) za który oczywiście ON zapłaci.. Kosmetyczka, manicure, drogie wizyty u dentysty oczywiście ON pokrywa.. Być może jest więcej rzeczy.. Pracowała 4 miesiące a od ponad 2m-c nie pracuje-rzuciła prace (wg NIEGO pracowanie za 1500zł nie opłaca się w dzisiejszych czasach). Innym powodem rzucenia pracy była tez atmosfera w pracy... Aktualnie nie pracuje rano wychodzi od ciotki (niby do pracy) całe dnie spędza siedząc w wynajmowanym mieszkaniu, od czasu do czasu zapewne odwiedzi ją ON . Wieczorem wraca spać do ciotki.
Dalej.. Oczywiście zapewne czekacie za częścią odnośnie…. Właśnie więc… Między sobą mają jasno ustalone zasady/reguły sfery erotycznej opierające się na zupełnej uległości jej wobec niego.. Pojawiają się miedzy nimi zwroty typu „Uległa jest suk_ swego Pana” ..Wydaje się, że nie ma żadnych zasad, żadnych reguł, zero większych zahamowań..
Ona jest całkowicie uległa (klapsy, zabawy pejczem, chłostanie, wymierzanie kar itp. rzeczy). Wspólnie (pod jego dyktando) wybierają gadżety erotyczne i dokonują zakupów. Spotykają się i ona wypełnia dokładnie zawarte w ich układzie życzenia Pana. Spełnia jego fantazje, zachcianki. Do tego z czasem doszła sesja foto w bieliźnie.. Wspólnie poszukują kobiety do wspólnej zabawy zapewne w trójkącie.Oczywiście ON wszystko opłaca/pokrywa finansowo itp..
Ona dobrze wie, że nie jest pierwszą jego tego typu znajomością…Przed nią były inne..

Co sądzicie o tej całej sytuacji… Co sądzicie o niej… Co sądzicie o Nim?
Proszę o komentarze…
gabi8787 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 12:15   #2
marlen1366
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 845
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez gabi8787 Pokaż wiadomość
Przedstawię pewną historie/sytuacje i proszę o obiektywne, szczere oceny i komentarze…

Sytuacja dotyczy mojej przyjaciółki..
Otóż mieszkała w swoim mały miasteczku i zawsze marzyła o tym,żeby wyjechać do warszawy po to żeby spróbować tam życ..Skończyła szkołę średnią, dostała się na studia w Wawie no i pojechała. Sytuacje miała o tyle prostszą na starcie, bo ma tam rodzinę tzn ciotki. U jednej z nich udało się jej zatrzymać, ma pokoik płaci jej oczywiście za wynajem. Po ciężkim miesiącu udało jej się znaleźć prace (wiadomo wyścig szczurów w stolicy i ciężko nawet z pracą)..Praca nie była chyba zła 1500zł na pierwszą pracę +premie.
Praca można powiedzieć biurowa połączona z czym coś z w stylu telemarketingu (ubezpieczenia).
Tak było jakieś 3 miesiące temu.. Okazało się że ta przyjaciółka w Wawie znalazła sobie „przyjaciela/kolege” (sami ocenicie jak go nazwać). Facet ma 58 lat..Żonaty..Ustawiony w życiu (własne firmy). Poznali się dużo wcześniej w czasie kiedy Ona jeździła do Wawy tylko na studia (zaoczne) czyli zanim przeniosła się tam "na stałe". Z nim weszła w prostą znajomość (od kiedy na taki typ znajomości przeszli nie wiadomo dokładnie).
Znaleźli mieszkanie, ona wynajmuje ale ON daje pieniądze na wynajem i opłaty za to mieszkanie. Wcześniej zainwestował trochę w mieszkanie bo było zaniedbane. Opłaca jej kurs w szkole językowej, szukają zagranicznego wyjazdu na kurs językowy (wakacyjny) za który oczywiście ON zapłaci.. Kosmetyczka, manicure, drogie wizyty u dentysty oczywiście ON pokrywa.. Być może jest więcej rzeczy.. Pracowała 4 miesiące a od ponad 2m-c nie pracuje-rzuciła prace (wg NIEGO pracowanie za 1500zł nie opłaca się w dzisiejszych czasach). Innym powodem rzucenia pracy była tez atmosfera w pracy... Aktualnie nie pracuje rano wychodzi od ciotki (niby do pracy) całe dnie spędza siedząc w wynajmowanym mieszkaniu, od czasu do czasu zapewne odwiedzi ją ON . Wieczorem wraca spać do ciotki.
Dalej.. Oczywiście zapewne czekacie za częścią odnośnie…. Właśnie więc… Między sobą mają jasno ustalone zasady/reguły sfery erotycznej opierające się na zupełnej uległości jej wobec niego.. Pojawiają się miedzy nimi zwroty typu „Uległa jest suk_ swego Pana” ..Wydaje się, że nie ma żadnych zasad, żadnych reguł, zero większych zahamowań..
Ona jest całkowicie uległa (klapsy, zabawy pejczem, chłostanie, wymierzanie kar itp. rzeczy). Wspólnie (pod jego dyktando) wybierają gadżety erotyczne i dokonują zakupów. Spotykają się i ona wypełnia dokładnie zawarte w ich układzie życzenia Pana. Spełnia jego fantazje, zachcianki. Do tego z czasem doszła sesja foto w bieliźnie.. Wspólnie poszukują kobiety do wspólnej zabawy zapewne w trójkącie.Oczywiście ON wszystko opłaca/pokrywa finansowo itp..
Ona dobrze wie, że nie jest pierwszą jego tego typu znajomością…Przed nią były inne..

Co sądzicie o tej całej sytuacji… Co sądzicie o niej… Co sądzicie o Nim?
Proszę o komentarze…
Prostytucja w czystym wydaniu. ona dzi*ka a on kur*wiarz.
marlen1366 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 12:41   #3
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Historia studentki do oceny...

Sądzę, że koleżanka jest kretynką. Nie mnie oceniać co ktoś robi w łóżku i z kim (chociaż taki układ z żonatym dziadem jest po prostu obrzydliwy i niemoralny), ale rezygnacja z (niezłej jak dla studentki bez doświadczenia zawodowego) pracy była najgłupszą decyzją w jej życiu. Finał będzie zapewne taki, że dziad się nią znudzi, dziewczyna zostanie bez środków do życia i ze studiami na głowie, więc znajdzie kolejnego dziada i tak będzie ciągnąć, kończąc jako naczelna warszawska pani do towarzystwa. Innej kariery dla niej nie przewiduję, zresztą taką sobie wybrała.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 12:41   #4
madel89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 25
GG do madel89
Dot.: Historia studentki do oceny...

Poszła na tak zwaną "łatwiznę", zamiast pracować, znalazła sobie sponsora
madel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 12:45   #5
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez gabi8787 Pokaż wiadomość
Przedstawię pewną historie/sytuacje i proszę o obiektywne, szczere oceny i komentarze…

Sytuacja dotyczy mojej przyjaciółki..
Otóż mieszkała w swoim mały miasteczku i zawsze marzyła o tym,żeby wyjechać do warszawy po to żeby spróbować tam życ..Skończyła szkołę średnią, dostała się na studia w Wawie no i pojechała. Sytuacje miała o tyle prostszą na starcie, bo ma tam rodzinę tzn ciotki. U jednej z nich udało się jej zatrzymać, ma pokoik płaci jej oczywiście za wynajem. Po ciężkim miesiącu udało jej się znaleźć prace (wiadomo wyścig szczurów w stolicy i ciężko nawet z pracą)..Praca nie była chyba zła 1500zł na pierwszą pracę +premie.
Praca można powiedzieć biurowa połączona z czym coś z w stylu telemarketingu (ubezpieczenia).
Tak było jakieś 3 miesiące temu.. Okazało się że ta przyjaciółka w Wawie znalazła sobie „przyjaciela/kolege” (sami ocenicie jak go nazwać). Facet ma 58 lat..Żonaty..Ustawiony w życiu (własne firmy). Poznali się dużo wcześniej w czasie kiedy Ona jeździła do Wawy tylko na studia (zaoczne) czyli zanim przeniosła się tam "na stałe". Z nim weszła w prostą znajomość (od kiedy na taki typ znajomości przeszli nie wiadomo dokładnie).
Znaleźli mieszkanie, ona wynajmuje ale ON daje pieniądze na wynajem i opłaty za to mieszkanie. Wcześniej zainwestował trochę w mieszkanie bo było zaniedbane. Opłaca jej kurs w szkole językowej, szukają zagranicznego wyjazdu na kurs językowy (wakacyjny) za który oczywiście ON zapłaci.. Kosmetyczka, manicure, drogie wizyty u dentysty oczywiście ON pokrywa.. Być może jest więcej rzeczy.. Pracowała 4 miesiące a od ponad 2m-c nie pracuje-rzuciła prace (wg NIEGO pracowanie za 1500zł nie opłaca się w dzisiejszych czasach). Innym powodem rzucenia pracy była tez atmosfera w pracy... Aktualnie nie pracuje rano wychodzi od ciotki (niby do pracy) całe dnie spędza siedząc w wynajmowanym mieszkaniu, od czasu do czasu zapewne odwiedzi ją ON . Wieczorem wraca spać do ciotki.
Dalej.. Oczywiście zapewne czekacie za częścią odnośnie…. Właśnie więc… Między sobą mają jasno ustalone zasady/reguły sfery erotycznej opierające się na zupełnej uległości jej wobec niego.. Pojawiają się miedzy nimi zwroty typu „Uległa jest suk_ swego Pana” ..Wydaje się, że nie ma żadnych zasad, żadnych reguł, zero większych zahamowań..
Ona jest całkowicie uległa (klapsy, zabawy pejczem, chłostanie, wymierzanie kar itp. rzeczy). Wspólnie (pod jego dyktando) wybierają gadżety erotyczne i dokonują zakupów. Spotykają się i ona wypełnia dokładnie zawarte w ich układzie życzenia Pana. Spełnia jego fantazje, zachcianki. Do tego z czasem doszła sesja foto w bieliźnie.. Wspólnie poszukują kobiety do wspólnej zabawy zapewne w trójkącie.Oczywiście ON wszystko opłaca/pokrywa finansowo itp..
Ona dobrze wie, że nie jest pierwszą jego tego typu znajomością…Przed nią były inne..

Co sądzicie o tej całej sytuacji… Co sądzicie o niej… Co sądzicie o Nim?
Proszę o komentarze…
Piszesz o sobie? boisz się krytyki?
Jeśli nie - koleżanka ci sama to opowiedziała?
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 13:15   #6
kasiunia_tymbarkoholiczka
Raczkowanie
 
Avatar kasiunia_tymbarkoholiczka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 78
Dot.: Historia studentki do oceny...

sorki ale jakoś nie wieżę że to jest przyjaciółka...
__________________
“Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest ♥”

dobrze wiedziałeś że jestem nieufna i z dystansem podchodzę do ludzi. mimo to sprawiłeś, że bezwiednie oddałam Ci mój cały świat. miałam racje, że ufać nie warto.

kasiunia_tymbarkoholiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 13:27   #7
gabi8787
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2
Dot.: Historia studentki do oceny...

Możecie wierzyć lub nie ale to przyjaciółka i nie chodzi o mnie..Sytuacja jest z życia wzięta.Skąd wiem?To chyba jest tutaj najmniej istotne..A jaki mam cel chcąc znać opinie innych osób?Przyjaciółka miała ze mną rozmową i na temat swojej znajomości z nim ma swoje zdanie.Więc po pewnym czasie przeczyta sobie na tym forum jak całą sytuację postrzegają zupełnie obce osoby,obiektywnie oceniając wszystko patrząc na suche fakty..Tyle celem wyjaśnienia.Wiem, że robi największą głupotę w swoim życiu.Przepraszam ale prośba była o ocenę sytuacji..jej.jego..a nie o rozważania skąd wiem bądź też osądzanie czyja to historia..

Edytowane przez gabi8787
Czas edycji: 2013-02-20 o 13:55
gabi8787 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-20, 15:01   #8
Jakkolwiek
Wtajemniczenie
 
Avatar Jakkolwiek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
Dot.: Historia studentki do oceny...

Ktoś się Greya naczytał?
__________________
Pachnący wątek wymiankowy
<<klik>>


Jakkolwiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 15:25   #9
MoniaS93
Rozeznanie
 
Avatar MoniaS93
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 820
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez Jakkolwiek Pokaż wiadomość
Ktoś się Greya naczytał?
DOKŁADNIE o tym samym pomyślałam. jakoś nie wierzę w autentyczność tej historii...
MoniaS93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 16:17   #10
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: Historia studentki do oceny...

Nie bardziej jej się opłaca jeździć do 2-3 klientów wieczorami? powinno wyjść bardziej opłacalnie, w dzień nie będzie musiała latać do innego mieszkania, będzie u cioci, wieczorem wyjdzie na kilka godzin (cioci sprzeda jakąś bajeczkę o wieczornych zmianach). Bo tu to głównie kasa idzie na rzeczy, z których i tak on ma pożytek (gadżety, mieszkanie) dla siebie ma kosmetyczkę i kurs językowy - wcale nie takie kokosy jak na dz***. No i klientów będzie mogła sobie wybierać (np młodszych nieco od jej dziadka, czy bez takich "fantazji" jak ten Pan), kolejny plus to, że robota stała, nikomu się nie naraża, a tu jak jaśnie sponsorowi się odwidzi albo żona się dowie, to co będzie?
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 17:23   #11
Anastazjaaa87
Raczkowanie
 
Avatar Anastazjaaa87
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 161
Dot.: Historia studentki do oceny...

Jak czytałam , od razu Grey mi przyszedł na myśl
Anastazjaaa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-21, 08:10   #12
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
Dot.: Historia studentki do oceny...

Słaba wyobraźnia, przekształcona delikatnie historia Greya.
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-21, 09:03   #13
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: Historia studentki do oceny...

Ej, Grey był młodszy, przystojny i nieżonaty

A na serio, jak pisała mary_poppins - dziewczyna robi głupotę, że zrezygnowała z pracy. Znudzi się facetowi, to będzie dla niej tragedia - tym bardziej, jeśli sponsoring zrobił z niej kobietę przyzwyczajoną do luksusów.Chyba, że szybko znajdzie kolejnego "dobroczyńcę".
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-21, 09:43   #14
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez Sophie86 Pokaż wiadomość
Chyba, że szybko znajdzie kolejnego "dobroczyńcę".
Znajdzie. Większość znajduje, bo w sumie co innego mają zrobić?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-21, 15:30   #15
Niebieskooka arystokratka
Marszałkini II RP
 
Avatar Niebieskooka arystokratka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez MoniaS93 Pokaż wiadomość
DOKŁADNIE o tym samym pomyślałam. jakoś nie wierzę w autentyczność tej historii...
Niebieskooka arystokratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-21, 16:32   #16
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Znajdzie. Większość znajduje, bo w sumie co innego mają zrobić?
Tyle się mówi o bezrobociu, toteż myślałam, że i w tej branży może być ciężko
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-21, 22:24   #17
201612231846
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4 143
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez gabi8787 Pokaż wiadomość
Przedstawię pewną historie/sytuacje i proszę o obiektywne, szczere oceny i komentarze…

Sytuacja dotyczy mojej przyjaciółki..
Otóż mieszkała w swoim mały miasteczku i zawsze marzyła o tym,żeby wyjechać do warszawy po to żeby spróbować tam życ..Skończyła szkołę średnią, dostała się na studia w Wawie no i pojechała. Sytuacje miała o tyle prostszą na starcie, bo ma tam rodzinę tzn ciotki. U jednej z nich udało się jej zatrzymać, ma pokoik płaci jej oczywiście za wynajem. Po ciężkim miesiącu udało jej się znaleźć prace (wiadomo wyścig szczurów w stolicy i ciężko nawet z pracą)..Praca nie była chyba zła 1500zł na pierwszą pracę +premie.
Praca można powiedzieć biurowa połączona z czym coś z w stylu telemarketingu (ubezpieczenia).
Tak było jakieś 3 miesiące temu.. Okazało się że ta przyjaciółka w Wawie znalazła sobie „przyjaciela/kolege” (sami ocenicie jak go nazwać). Facet ma 58 lat..Żonaty..Ustawiony w życiu (własne firmy). Poznali się dużo wcześniej w czasie kiedy Ona jeździła do Wawy tylko na studia (zaoczne) czyli zanim przeniosła się tam "na stałe". Z nim weszła w prostą znajomość (od kiedy na taki typ znajomości przeszli nie wiadomo dokładnie).
Znaleźli mieszkanie, ona wynajmuje ale ON daje pieniądze na wynajem i opłaty za to mieszkanie. Wcześniej zainwestował trochę w mieszkanie bo było zaniedbane. Opłaca jej kurs w szkole językowej, szukają zagranicznego wyjazdu na kurs językowy (wakacyjny) za który oczywiście ON zapłaci.. Kosmetyczka, manicure, drogie wizyty u dentysty oczywiście ON pokrywa.. Być może jest więcej rzeczy.. Pracowała 4 miesiące a od ponad 2m-c nie pracuje-rzuciła prace (wg NIEGO pracowanie za 1500zł nie opłaca się w dzisiejszych czasach). Innym powodem rzucenia pracy była tez atmosfera w pracy... Aktualnie nie pracuje rano wychodzi od ciotki (niby do pracy) całe dnie spędza siedząc w wynajmowanym mieszkaniu, od czasu do czasu zapewne odwiedzi ją ON . Wieczorem wraca spać do ciotki.
Dalej.. Oczywiście zapewne czekacie za częścią odnośnie…. Właśnie więc… Między sobą mają jasno ustalone zasady/reguły sfery erotycznej opierające się na zupełnej uległości jej wobec niego.. Pojawiają się miedzy nimi zwroty typu „Uległa jest suk_ swego Pana” ..Wydaje się, że nie ma żadnych zasad, żadnych reguł, zero większych zahamowań..
Ona jest całkowicie uległa (klapsy, zabawy pejczem, chłostanie, wymierzanie kar itp. rzeczy). Wspólnie (pod jego dyktando) wybierają gadżety erotyczne i dokonują zakupów. Spotykają się i ona wypełnia dokładnie zawarte w ich układzie życzenia Pana. Spełnia jego fantazje, zachcianki. Do tego z czasem doszła sesja foto w bieliźnie.. Wspólnie poszukują kobiety do wspólnej zabawy zapewne w trójkącie.Oczywiście ON wszystko opłaca/pokrywa finansowo itp..
Ona dobrze wie, że nie jest pierwszą jego tego typu znajomością…Przed nią były inne..

Co sądzicie o tej całej sytuacji… Co sądzicie o niej… Co sądzicie o Nim?
Proszę o komentarze…


Powiem tak.

Robi co chce. To jej życie. Nie powinnaś się wtrącać. A w jej życiu erotycznym to jej sprawa. Nie każdy lubi waniliowy sex
201612231846 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 05:58   #18
bentkuff
Zadomowienie
 
Avatar bentkuff
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
Dot.: Historia studentki do oceny...

Jeżeli ona nie robi niczego wbrew sobie to chyba nie ma problemu.

Nie wiem czym taka sytuacja różni się od kobiety np. zamężnej która nie pracuje, utrzymuje ją mąż, a miłość dawno wygasła i ona zmusza sie np. do seksu z nim.

Kiedyś kobiety nie pracowały, małżenstwa były z rozsądku, a nawet jeśli para sama się "odnajdywała" to i tak ojciec musiał wyrazić zgodę na ślub (a nierzadko odprawiał kawalera z kwitkiem bo albo za mody, albo za biedny..). A jak para się nie znalazła to były swaty i się brało najbogatszego.
W wielu krajach na świecie taka tradycja nadal istnieje i jakby nie patrzeć est to wpisane w historię istnienia kobiet. To, że my czy wy tak nie postępujecie bo czasy inne nie oznacza, że wasi przodkowie tak nie robili

Kobietę postrzega/ ocenia sie poprzez jej urodę, mężczynę poprzez jego majątek. Kiedyś bicie żony czy dzieci było normalnością teraz to przestępstwo, ale takie atawizmy kulturowe pozostały np. Polacy dający klapsy dzieciakom albo bijący żony i dziwiący sie, że idą do więzienia z marszu (np. sprawa Polaka w Portugalii, który był zaskoczony, ze w PT nie wolno bić kobiet). Dla Szweda danie klapsa to 'oesusoesu' i wzywamy policję, a dla Polaka niemalże nieodzowna część wychowywania krnąbrnych dzieciaków. I teraz pytanie czy wszyscy Polacy stosujący klapsy są złymi rodzicami i czy wszystkie dzieci, które doświadczyły ich w dzieciństwie potem wyrastają na bandytów i są złymi ludźmi? (jakby nie patrzeć pewnie wy, czy wasi ojcowie nie raz dostali po pupie bo zrobili coś czego nie powinni, ale czy to oznacza, że są źli i powinni iść do więzienia?).

Wszystko zalezy od punktu siedzenia. Dla mnie noszenie Niqāb jest zrozumiałe i sama bym chciała tak chodzić, a dla kogoś to ograniczenie czegoś tam bo lubi się chwalić swoją figurą, piersiami, nogami czy nową sukienką.

Co ja myślę o tej sytuacji owa bohaterka przypowiastki powinna jak najwięcej wydębić od niego kasy na swoje dokształcanie: kursy, szkolenia... bo kiedyś panu władcy może się ona znudzić i źródełko pieniążków się skończy- wtedy będzie miała podstawy by znaleźć satysfakcjonującą ją pracę. Zamiast siedzieć w opłaconym mieszkaniu pana władcy można iść na staż? albo jakieś praktyki w dobrej firmie. Albo chociażby uczyć się języków obcych.

Edytowane przez bentkuff
Czas edycji: 2013-02-22 o 06:09
bentkuff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 22:53   #19
kruszynka_
Raczkowanie
 
Avatar kruszynka_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 262
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez domiwika93 Pokaż wiadomość
Powiem tak.

Robi co chce. To jej życie. Nie powinnaś się wtrącać. A w jej życiu erotycznym to jej sprawa. Nie każdy lubi waniliowy sex
yeap, mi ta opowieść bdsm zaleciała
__________________
"The difference between genius and stupidity is that genius has its limits."

Albert Einstein
kruszynka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-24, 13:05   #20
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Historia studentki do oceny...

A ja tak sobie myślę ... gdyby bliska mi osoba wplątała się w takie g.wno, zrobiłabym wszystko żeby skończyła taki układ i nie obchodziłyby mnie teksty pt. "to jej życie, niech robi co chce".

Jeśli natomiast chodzi o totalnie obojętną mi kobietę, powiem bez emocji, że jeśli jej to odpowiada, żeby być s.ką jakiegoś starego dziadka - droga wolna.
I szczerze mam nadzieję, że nie skończy jako prostytutka ... choć w pewnym sensie już nią jest.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 21:05   #21
201612231846
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4 143
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez kruszynka_ Pokaż wiadomość
yeap, mi ta opowieść bdsm zaleciała
Każdy robi co chce . Jedni lubią bdsm inni waniliowy sex. A jeszcze inni to i to. Nie oceniam ludzi pod tym względem. I nie mówię, że nie lubię waniliowego sexu .
201612231846 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 23:41   #22
Sztywniaaraa
Raczkowanie
 
Avatar Sztywniaaraa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez Jakkolwiek Pokaż wiadomość
Ktoś się Greya naczytał?
nie rozumiem fenomenu tej książki.
__________________


"We buy things we don't need, with money we don't have, to impress people we don't like"
Sztywniaaraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-27, 00:27   #23
Szaruch
Zadomowienie
 
Avatar Szaruch
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hogwart
Wiadomości: 1 217
GG do Szaruch
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez Sztywniaaraa Pokaż wiadomość
nie rozumiem fenomenu tej książki.
ja też nie.
__________________
ramię - 28
biust - 90
talia - 70
pas - 83
biodra - 101
udo - 59


Szaruch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-27, 04:49   #24
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Historia studentki do oceny...

Czy jestem dziwna, ze z lekka razi mnie jedynie to, ze ten pan jest zonaty?

Przeciez to dwoje doroslych ludzi ,ktorzy zgadzaja sie na jasno okreslony uklad. Nie jest nawet tak, ze on ja wyzyskuje, bo ona miala katastrofalna sytuacje zyciowa...
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 19:10   #25
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Historia studentki do oceny...

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Czy jestem dziwna, ze z lekka razi mnie jedynie to, ze ten pan jest zonaty?

Przeciez to dwoje doroslych ludzi ,ktorzy zgadzaja sie na jasno okreslony uklad. Nie jest nawet tak, ze on ja wyzyskuje, bo ona miala katastrofalna sytuacje zyciowa...
To samo miałam napisać. Układ jest jaki jest, oboje się zgadzają, wszystko jest w porządku. Jedynie małżeństwo tego pana tu nie pasuje. Bo już robi się trójkąt. A trójkąty, gdy jedna osoba nie wie, że jest w trójkącie - są nie na miejscu.
To jest ta różnica, której bentkuff nie dostrzega.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-02, 01:05   #26
kk888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 142
Dot.: Historia studentki do oceny...

.

Edytowane przez kk888
Czas edycji: 2014-11-23 o 08:35
kk888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.