Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[Divine18]

one nie sa rozjaśnione do cholerki jasnej to są blond pasemka to jest farba!!! farba przeciez tak nie niszczy ja je bie

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Divine18

one nie sa rozjaśnione do cholerki jasnej to są blond pasemka to jest farba!!! farba przeciez tak nie niszczy ja je bie

a to sorry to na przeprosiny
ja już mam takie skojarzenie, że jak blond to rozjaśniane, mało komu wychodzą farbą a farba wiadomo że aż tak nie niszczy, ja tam farbuję włosy od 13 roku życia i ładne są
chociaż ostatnio to nie farbuję bo wypadają dziady

[Divine18]

dziekuje kwiatuszki przyjęte lece włożyć do wazonu

[uniquee]

Też kiedyś prostowałam włosy, ale to niestety niszczy włosy, więc przestałam.. Pozatym doszłam do wniosku, że bardziej mi się podobają takie lekko kręcone,falowane włosy, czyli takie jakie mam, tzn. są proste, ale nie dokońca. hehe mniejsza o to

[ke-czup]

Ech... Ja też próbuję nie prostować Na razie ograniczam się tylko do grzywki. A jak mi troszkę podrośnie to i jej nawet prostować nie będę. Lepiej już kręcić pianką albo na wałki, niż męczyć włosy prostownicą przez tyle czasu...
Ja sama też prostuję od kilku ładnych lat

[gosiaczekkk]

a ja się przyłączę
nie prostuję włosów od 2 miesięcy czasami tylko grzywkę..
Niektórzy mówią, że w loczkach wyglądam lepiej.
Mi się bardziej proste podobają, ale to chyba z przyzwyczajenia..


''Od dziś nie proTESTuję'' -tak pierwszy raz przeczytałam ten temat

[Kika_Gadzis]

Ja nadal nie prostuję i szczerze mówiąc... Wcale za tym nie tęsknię. Ale może to dlatego, że nigdzie za bardzo nie wychodzę, tylko na boisko pograć czasem a tak to... Zresztą jak rozpuszczę włosy to tak tragicznie nie jest

[hawrodytka]

a to moj 26 dzien bez prostowania i szczerze mowiac, mam prostownice gleboko gdzies teraz nie moge obejsc sie bez mojej czarodziejskiej szczotki ale jeszcze troche, wlosy podrosna i juz nawet suszyc wlosow nie bede....

qrde baby, ale mam scisk w zoladku, dzis wyniki matury

[Susanna]

Napisane przez hawrodytka

qrde baby, ale mam scisk w zoladku, dzis wyniki matury

spokojnie, napewno wyniki dla Ciebie będą bardzo dobre

[justysia274]

Napisane przez hawrodytka

a to moj 26 dzien bez prostowania i szczerze mowiac, mam prostownice gleboko gdzies teraz nie moge obejsc sie bez mojej czarodziejskiej szczotki ale jeszcze troche, wlosy podrosna i juz nawet suszyc wlosow nie bede....

qrde baby, ale mam scisk w zoladku, dzis wyniki matury

Na pewno będzie dobrze. Trzymamy kciuki
Ja też już nawet nie tęsknie za prostownicą. Moje włoski są znacznie lepsze bez prostowania. Jakieś takie lepsze i wogóle... ahhh Wogóle to zauważyłam, że moje włosy nawet mało się już wykręcają

[Susanna]

A ja jestem ciekawa jak będą wyglądały po farbowaniu. Napewno się wygładzą I faktycznie z biegiem czasu mniej się falują. Fajnie

[IWoOnA18]

o tak dziewczyny....typowy problem z prostownica. Ja rowniez nie wyobrazam sobie zycia bez prostownicy, ale jak przytalam ten watek to stwierdzialam ze trzeba sobie troche oddychnac od niej..Mozna prostowac wlosy ale z "umiarkowaniem" ja tego nie robilam wiec teraz sa skutki:P, nie prostuje wlosow juz od 5 dni..niekiedy mam ochote je prasnac ale sie wstrzymuje, i powiem wam ze sie ciesze z tego powodu...mam zamiar isc do fryzjera ale zanim pojde, to chcialabym je odzywic...A jak gdzies wychodze to przewaznie robie warkocza i na bok go kłade w ten sposob włosy maja spokoj i ja mam dobre samopoczucie ze ich niekatowalam ps. ciekawe ile mi zejdzie zanim wlosy wyprostuje znowu:P...Pozdrawiam was wszystkie

[invissible]

Dziewczyny - prośba.
Mogłybyście wkleić gdzies tutaj linki do jakichś stron ze słynną na tym wątku szczotką ceramiczną, a także z taką do prostowania włosów, co ją kiedyś Hawrodytka pokazywała?
Będę dozgonnie wdzięczna, bo przekopałam 3/4 wątku i nie mogę znaleźć. I sorry za męczenie. :P

[nati193]

Już 4 dzień nie prostuję, Jakoś idzie. Mam nadzieję, że nic mnie nie złamie

[benito_mruffkolini]

a ja wczoraj wieczorem znowu wyprostowałam włosy to już drugi raz w tym miesiącu...

kurczeeee gdzie się podziała moja silna wola??!!??
chyba za zdrowe włosy mam i muszę je znowu dobić

[IWoOnA18]

benito_mruffkolini hehe ja tez walcze z tym problemem, ale watpie ze wytrzymam miesiac bez prostowania:P i tak jestem pod wrazeniem ze ty tylko 2 razy uzylas przez ten czas prostownicy brawa dla Ciebie ja dopiero jutro bede miala tydziencwaniak-okulary: pozdrawiam

[agness86]

Czyżby powrót do prostownicy dziewczyny? Myślałam, że nie dokopię się do wątku

Ja melduję, że nadal nie prostuję

[justysia274]

Ja także dalej nie prostuję to już coś koło miesiąca nie prostuję dokładnie nie liczę

[Esterka86]

witam moje drogie ..ja nie prostuje od około 2 tygodni i trzeba przyznac ze to nie lada wyczyn ale... teraz chodze cały czas w spietych włosach nienawidze jak mi sie jakiś loczek kręci koło oka ...a jak się nazywa ten środek, którym niby najpierw sie spryskuje włosy a dopiero pozniej prostuje

[agness86]

Napisane przez Esterka86

witam moje drogie ..ja nie prostuje od około 2 tygodni i trzeba przyznac ze to nie lada wyczyn ale... teraz chodze cały czas w spietych włosach nienawidze jak mi sie jakiś loczek kręci koło oka ...a jak się nazywa ten środek, którym niby najpierw sie spryskuje włosy a dopiero pozniej prostuje

A po co Ci to wiedzieć Hę? nu nu nu

[mary poziomkowa]

ja też nie prostuję

od miesiaca nie używam prostownicy i suszarki [suszare tylko jak jest zimno na zewnatrz, a ja musze wyjść z domu], włosy mają się dużo lepiej

[Susanna]

mam pytanko: czy jest jakiś preparat żeby włosy szybciej rosły nadal nie prostuję...

[distant-girl]

sama chcialabym to wiedziec
kiedys rosly mi szybciej a od tej ***anej[przepraszam za wyrazenie] prostownicy mi nie rosną.

Hawrodytko ostatnio cos mnie wzielo na prostowanie co ja mam robic? Help! Przyjedz do mnie i zabierz ode mnie tego potwooora- prostownicę . Help me . Ajj ;(
buziam

[y_ulia]

ja tez prostuje;/ codziennie.. :/ wrrr :///////

[Madlaine]

a ja nie prostuję i tak mi z tym dobrze, że HO HO

włosy zdrowe, lśniące bez wspomagaczy i nawet nieułożone wyglądają tak, że mogę spokojnie wyjść z domu, nie tak jak wcześniej, sterczące siano

uff, jak to dobrze, że etap prostowania mam już za sobą, naprawdę poświęcam moim włosom teraz połowę czasu, który zajmowało mi ich doprowadzenie do porządku gdy prostowałam.

[Ewaaa78]

Ja do dnia dzisiejszego, od prawie 3 lat prostowałam codziennie. Mam cienkie blond włoski, wiec postanowiłam choć w wakacje dać im trochę odpocząć..-wiec kochane PRZYŁĄCZAM SIE DO WAS

[invissible]

A ja jutro rano wyjeżdżam nad morze i udaję, że zapomniałam zabrać suszarki. :P Bo od prostownicy udało mi się uwolnić ( nie prostowałam włosów od 22.06 i nawet mnie nie korci. ), ale teraz muszę jeszcze zwalczyć nałóg suszarkowy. :P

[hawrodytka]

hej dziewczyny, ja dalej nie prostuje juz chyba miesiac minał -31 dzien dzisiaj... niestety nie zagladam na forum zbyt czesto gdyz caly czas jestem na etapie poszukiwania pracy w Wlk Brytani. Pozdrawiam.

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Susanna

mam pytanko: czy jest jakiś preparat żeby włosy szybciej rosły nadal nie prostuję...

jest i to całkiem sporo... jest gdzieś taki wątek o poroście włosów, dosyć długaśny dziewczyny polecają tam różne skrzypy polne, olejki rycynowe, waxy i inne takie - ale jak to z kłakami, na każdego działa coś innego

mi osobiście włosy zaczęły rosnąć jak szalone od kiedy obcięłam normalnie jakbym je czymś nawoziła, byłam z dwa tygodnie temu u fryzjera a grzywke już mam z 2cm dłuższą

Napisane przez Madlaine

a ja nie prostuję i tak mi z tym dobrze, że HO HO

włosy zdrowe, lśniące bez wspomagaczy i nawet nieułożone wyglądają tak, że mogę spokojnie wyjść z domu, nie tak jak wcześniej, sterczące siano

uff, jak to dobrze, że etap prostowania mam już za sobą, naprawdę poświęcam moim włosom teraz połowę czasu, który zajmowało mi ich doprowadzenie do porządku gdy prostowałam.

no ja właśnie jestem w trakcie tego doprowadzania do porządku ale na szczęście też mogę spokojnie wyjść już z domu bez układania, to już coś (fajny fryzjer fajna rzecz )

Napisane przez invissible

A ja jutro rano wyjeżdżam nad morze i udaję, że zapomniałam zabrać suszarki. :P Bo od prostownicy udało mi się uwolnić ( nie prostowałam włosów od 22.06 i nawet mnie nie korci. ), ale teraz muszę jeszcze zwalczyć nałóg suszarkowy. :P

hehe, dobre z tym udawaniem walka z suszarką może być ciężka (ja na szczęście nigdy nie przepadałam, bo jak suszę włosy to mam wielką bułę na głowie) ale powodzenia

Napisane przez hawrodytka

hej dziewczyny, ja dalej nie prostuje juz chyba miesiac minał -31 dzien dzisiaj... niestety nie zagladam na forum zbyt czesto gdyz caly czas jestem na etapie poszukiwania pracy w Wlk Brytani. Pozdrawiam.

heh słyszałam od znajomych, że Wyspy wręcz są zalane Polakami i że w dużych miastach bardzo ciężko o pracę w mniejszych podobno lepiej troszki... tak czy siak walcz i powodzenia

[roka12345]

A ja prostuję co dwa dni już dwa lata...
Ale nie zamierzam zrezygnować, bo w nie wyprostowanych czuję sie jak idiotka
A włosy rosną mi normalnie i nie mam cienkich tylko musze pilnować żeby co dwa miechy chodzić na podcięcie końcówek do fryza
Aaa mogę dodać że mam farbowane włosy...ale te moje włosy biedne...