Wstydliwy problem-NTM

[szecherezada999]

Witam.
Na mój poprzedni post nie odpowiedział nikt, dlatego go zmieniam. Szukam kobiet które podobnie jak ja mają NTM. Zróbmy razem grupę wsparcia. NTM to wstydliwy problem i trudno nam się do tego komuś przyznać, ale myślę ,że w grupie raźniej. Potrzebuję kilku porad dotyczących tej choroby, dlatego liczę, że ktoś się odezwie.

[justinemarie]

Hej Ja mam inny problem ,ale z tej samej grupy ,więc cię rozumiem. Na tle nerwowym a teraz już z przyzwyczajenia biegam często do kibelka.

[lza_slonca]

a co to NTM??

[szecherezada999]

NTM to nietrzymanie moczu. Może mieć podłoże psychiczne, albo mechaniczne (to znaczy osłabienie mięśni dna miednicy).
Ja mam niestety osłabione mięśnie dna miednicy i wysiłkowe NTM i mimo ćwiczeń nie ma poprawy, popuszczam nawet kiedy nie muszę do kibelka. Horror. Chciała bym porozmawiać z kimś kto już się zmierzył z tą chorobą, albo właśnie jest w trakcie leczenia. Jestem pod opieką lekarza, mam przepisane jakieś farmaceutyki ale boję się, że to nie wystarczy. Mam nadzieję, że nie jestem z tym sama

[lza_slonca]

a to to..moja mama to ma po 3 ciążach ja delikatne po 1.

[szecherezada999]

I jak sobie z tym radzicie? Jakieś ćwiczenia? Ja ćwiczę mięśnie kegla i ogólnie brzucha, ale efektów niestety nie widać

[lza_slonca]

często w wc, wkładki i ćwiczenia nic innego nie robię choć moja mama planuje zabieg laserowy

[szecherezada999]

Lekarz powiedział, że lepszy byłby dla mnie zabieg, ale jestem za młoda i mogę jeszcze chcieć urodzić dziecko. Nie powiem wystraszyłam się troszkę. Możesz powiedzieć mi coś więcej o tym laserze. Tonący brzytwy się chwyta, ale w razie co chcę być przygotowana, a o laserze jeszcze nie czytałam.

[lza_slonca]

też nie czytałam ale moja mama jest pielęgniarką i z koleżankami szperają

[kraszanka]

Mnie tez dotyczy ten problem.Moja ginekolog skierowała mnie do por. urologicznej , a urolog na zabiegi stymulacji, które mam zacząć w maju.
Te zabiegi to NeoControl i jak podają jest po niej albo całkowite wyleczenie, albo znacząca poprawa.
Może poszukaj tego dla siebie/

[mmmirela]

Pierwszym etapem rzeczywiście są ćwiczenia i wspomagająco leki. Ale istnieją też inne metody zachowawcze! Spróbuj zmienić styl życia - jeśli masz nadwagę postaraj się schudnąć, ogranicz kofeinę i sztucznie słodzone napoje gazowane, rzuć palenie. Unikaj ciężkiej pracy fizycznej. Ćwiczenia Kegla są trudne do wykonania, bo nie zawsze ma się świadomość swoich własnych mięśni. Poproś lekarza o kontrolę, czy efektownie wykonujesz te ćwiczenia. Możesz też poszukać fizjoterapeuty i spróbować dodatkowo elektrostymulacji.

[szecherezada999]

Napisane przez mmmirela

Pierwszym etapem rzeczywiście są ćwiczenia i wspomagająco leki. Ale istnieją też inne metody zachowawcze! Spróbuj zmienić styl życia - jeśli masz nadwagę postaraj się schudnąć, ogranicz kofeinę i sztucznie słodzone napoje gazowane, rzuć palenie. Unikaj ciężkiej pracy fizycznej. Ćwiczenia Kegla są trudne do wykonania, bo nie zawsze ma się świadomość swoich własnych mięśni. Poproś lekarza o kontrolę, czy efektownie wykonujesz te ćwiczenia. Możesz też poszukać fizjoterapeuty i spróbować dodatkowo elektrostymulacji.

Nie piję alkoholu, nie palę, kawę ograniczyłam do 2 kubków dziennie, słodzonego nie piję to moje plusy minusem jest nadwaga, bo mam ale nie umiem się jej pozbyć no i ciężka praca... musiała bym się zwolnić z pracy, bo pracuję jako pomocnik stolarza i tu niestety jest ciężko dosłownie i w przenośni (meble niestety ważą swoje). Fizjoterapia u mnie odpada bo mieszkam na wsi, osiem kilometrów od większego miasta (gdzie nie ma fizjoterapeuty) a 30 od większego, gdzie ewentualnie mogło by coś być, ale jest problem z dojazdem nie mam prawka, a komunikacja autobusowa odpada bo jest autobus do, ale już z powrotem dopiero wieczorem i tu kłania się praca bo kiedy do niej no i jeszcze teraz mimo leków, mimo ćwiczeń, które wykonuję poprawnie nie ma poprawy. Na połowę maja mam termin następnej wizyty, zobaczymy co dalej, na razie się nie poddaję i ćwiczę nie tylko mięśnie kegla, ale i całą dolną partię czyli mięśnie grzbietu i brzucha. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie lepiej. Sprawdziłam te zabiegi neocontrol, niestety w mojej okolicy tzn w promieniu 60 km się ich nie robi, a szkoda. Źle mieszkać na takim za....u. No cóż wypytam się o wszystko przy następnej wizycie, już jestem troszkę mądrzejsza niż na początku. Dziękuję wam bardzo i liczę na dalsze rady.