2009-07-29, 07:27 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
|
2009-07-29, 19:14 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Co to za kuzynka. Gołabki to na szczęście jak wszystkie zabobony w tym dniu |
|
2009-07-29, 19:32 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Ano właśnie.I gdzie tu miejsce na radość,spontaniczność.Gdz ieś ucieka to co tego dnia najważniejsze.Ludzie ślubują sobie tego dnia miłość,deklarują wsparcie,przysięgają że razem się zestarzeją.A w całym tym zamieszaniu i szpanowaniu zapomina się o tym co najważniejsze.Dlatego mój ślub będzie pewnie trochę nudny ale...nie stroję kościoła-sam w sobie jest strojny i dostojny.Nie będzie gołąbków,baloników ani konfetti kiedy będziemy wychodzili po mszy.Nikt nie będzie sypał nam kwiatków w drodze do ołtarza.Nie robimy oczepin-o północy wjedzie sobie tort-bez fajerwerków.Pokazu fajerwerków czy sztucznych ogni ani latarni do nieba też nie będzie.Fotograf jeden,kamera jedna.Liczymy na Gości że będą dobrze się bawić i wszystko potoczy się tak jak powinno.Nie chcę żeby pózniej nasze wesele przypominało swoisty show w którym 2 klauny czyli PM mieli smutna zmęczoną minę.Liczymy na Gości również dlatego że to sami przyjaciele i najbliższa rodzina.Nie będzie Ważnych którzy muszą być bo dla nas ważni nie są.Nie chcemy tej całej szopki bo to nasz dzień a nie reality show.
|
2009-07-29, 20:23 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Ja będę miała podobnie i nawet tak samo tylko kamerzysta i fotograf 2w1 i oczepiny będą dla rzucenia sobie welonem
|
2009-07-29, 20:29 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Znam takie dwie przyjaciółeczki,jedna wychodziła za mąż w zeszłym roku,druga w tym roku w czerwcu.Ta pierwsza,limuzyna,grajki przed domem pełen szpan,wię i druga psiółka niemogła być gorsza od swej psiapsiółeczki,też jechali samochodem,tylko że takim starodawnym,też miała grajków przed domem.
Ja jestem za tradycją. |
2009-07-29, 20:46 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
No to fest przyjaciółki.Jedna zazdrości drugiej PARANOJA! Ja to robię dla siebie a nie dla kogoś. No właśnie a poprawiny?! Z czasem one umierają, coraz więcej par robi 1 dzień wesele. Mnie to odpowiada nawet, taniej i na drugi dzień się nie zdycha. |
|
2009-07-30, 05:36 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Mnie też się nie uśmiechają poprawiny ale wiadomo ,dużo zależy od gości.Na poprawiany zapraszamy tylko rodzinę.To takie troche na siłę bo przecież każdy zmęczony.Ale będą bo taka u nas tradycja.
|
2009-07-30, 07:12 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ---------- AAAAAAAAAA bo się zastanawiałam białe bo czysta miłość? 2 jak para młoda?Lecą jak modlitwa do nieba?A to na szczęście po prostu
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
|
2009-07-30, 09:52 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 321
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Mi by bylo szkoda bez poprawin, to zawsze takie przedluzenie tego pieknego dnia Wydaje mi sie, ze po jednym dniu bym czula jakis taki niedosyt :/ ale rowniez rozumiem pary ktore ich nie robia, z reszta rozumiem pary ktore nie robia roznych rzeczy albo robia takie ktorych jak nie robie. Przeciez kazdy jest inny i kazdy lubi cos innego. Nie wiem tylko dlaczego jak ktos chce jechac limuzyna do slubu, to od razu wszyscy uwazaja ze to na pokaz? Czy nie mozna jechac limuzyna dla siebie? Dla wlasnego komfortu? Tak samo z cala reszta, nie przyszlo Wam do glowy ze te pary robia takie wesela dla siebie? :/
|
2009-07-30, 14:38 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” Edytowane przez EdziaO Czas edycji: 2009-07-30 o 14:40 |
|
2009-07-30, 15:13 | #71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
|
|
2009-07-30, 15:38 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Podsumowując zatem slub to troche tradycji i trochę...właśnie czego? Lansu? Spełnienia marzeń? chyba nie da się do końca tego rozgraniczyć.Kazda z nas ma o tym dniu inne wyobrażenie.I jednego Wam życzę Drogie Panie aby ten dzień był dla Was piękny i niesamowity.Aby spełniły wam się marzenia dotyczące nie tylko tego dnia ale całego dalszego życia.
|
2009-07-30, 16:44 | #73 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Cytat:
Hahaha, ja tez nie wiem do czego służą gołąbki. |
||
2009-07-30, 16:55 | #74 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
A co do poprawin,zastanawiamy się nad,a tak poza tym to za małą sale niemusimy placić. Cytat:
A do gołebi wypuszczanych na slubie,to znalazłam takie coś: Cytat:
|
|||
2009-07-30, 17:44 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 481
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Każdy robi wesele na takie na jakie go stać i jakie chce mieć. Skoro kogoś stać na limuzynę czy na jakieś inne ekstra wydatki i chce je mieć to nie widzę przeszkód no chyba że lepiej je sobie odpuścić bo jeszcze ktoś pomyśli że robię coś na pokaz?
Denerwują mnie komentarze w stylu "wesele na bogato". Co kogo to obchodzi? Nasze pieniądze i nasza sprawa. Goście powinni docenić że zostali zaproszeni i że ktoś zadbał o to by bawili się wygodnie i niczego im nie brakowało. Niestety taka już polska mentalność - skoro ja nie mogę albo nie chcę mieć to wyśmieję kogoś kto ma albo będę podważał jego intencję i plotkował że to na pokaz, że nieszczere. Brak słów na takie podejście... Sukienka - droga więc pewnie na pokaz, fontanna czekoladowa- zbędny wydatek - pewnie na pokaz, limuzyna - na pokaz, kwiaty- na pokaz - najlepiej ubrać się w zgrzebny worek, do kościoła pojechać rowerem a gości uraczyć pizzą. To chyba jedyna droga żeby uniknąć takich oskarżeń - niestety wtedy pojawiłyby się inne - tyle mają pieniędzy a takie wesele marne wyprawili. Polakowi nie dogodzisz. |
2009-07-30, 19:06 | #76 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Wydaje mi sie, ze to dobra okazja by cos sobie odmienic i jakos taki uroczysty dzien podkreslic. Co do innych atrakcji w stylu slajdy, pokazy ogni...Wydaje mi sie, ze czasem jest to szukanie na sile jakiejs zapchajdziury by tylko goscie sie nie nudzili...
__________________
http://www.aspoleczna.pl Mój blog http://www.angtest.pl Testy z angielskiego! http://wojnowski.net.pl Blog o Wordpresie |
|
2009-07-30, 19:38 | #77 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- Cytat:
I oczywiście, że nie da się podciągnąć jednego zdania pod wszystkich. Ale ponieważ nie rozmawiamy o nikim konkretnym to właśnie ogólnikami musimy się posługiwać. Faktycznie taka oprawa może mieć związek ze spełnieniem marzeń a nie chęcią zrobienia show (chociaż będę się upierać, że w przypadkach szumnych ślubów jednak trochę tego być musi) co nie zmienia faktu, że marzenia ludzkie zmieniają się i idą w kierunku który mnie się nie podoba. Ale to moja własna opinia i oczywiście nikt nie musi jej podzielać. I pewnie, że każda powinna mieć tego dnia to czego zechce czego wszystkim życzę. Ale pogadać sobie przecież przyjemniePrzynajmniej mi.
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
||
2009-07-31, 08:40 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Droga jags, nie do końca się zgodzę. Ogólnie - tak, masz racje, Polakowi nie dogodzi. Ale mnie bardziej zainteresowała kwestia finansów. Widzisz, wg mnie, przy dzisiejszym stanie ekonomii mało kogo stać na wydanie 40 czy 60 tysięcy na jedno nocną imprezę, albo przynajmniej, z czystego rozsądku nie powinno się przeznaczać takich budżetów na wesela. Chyba, że ktoś zarabia po 10 tysi netto miesięcznie - wtedy OK. Czasy są trudne, uważam, ze jeśli młodzi dysponują takimi pieniędzmi powinni je raczej zainwestować (mieszkanie, ziemia, lokata, fundusz emerytalny, polisa posagowa), a nie przehulać w jedną noc. Wiem ślub to jedyne takie wydarzenie w życiu, ale można ten dzień uczcić wyjątkowo i bez takich nakładów finansowych. Bo co nam przyjdzie z fontanny czekoladowej? Albo z teatru ognia? Zwłaszcza, ze takie przyjemności kosztują tyle co wycieczka objazdowa po Włoszech. Prawda jest taka, ze mało kto zarabia takie pieniądze, żeby mógł swobodnie "odkuć" się po takim wydatku. My, Polacy lubimy żyć ponad stan - zamiast myśleć o zabezpieczeniu swojej przyszłości, wydajemy wszystko do zera (często oszczędności życia), bo to przecież ślub i wszyscy muszą widzieć! Życie w nadziei, że się zwróci jest infantylne. Co gorsza, wiele z tych wystawnych wesel robionych jest na kredyt, który później spłaca cała rodzina, a młodzi zaczynają wspólne życie z długiem. Koszta mojego ślubu i wesela zamkną się chyba w około 5 tysiącach. Mało, prawda? A wcale nei uważam, ze moja sukienka to zgrzebny worek. Aha, gościom nie zaserwuję pizzy, tylko naprawde fajny, wielodaniowy obiad z dobrymi alkoholami (a tak na marginesie - w kwietniu byłam na weselu w stylu włoskim, w pizzeri, gdzie m.in. serwowano pizzę, makarony, zapiekanki - fantastyczna, rodzinna impreza!) . Pieniądze odkłądamy na wkład własny do mieszkania oraz postanowiliśmy kupić sobie prezenty z tej okazji - TZt dobry zegarek a ja kolczyki z brylantami. TO coś, co będzie mi zawsze przypominało o tym dniu i przekażemy to później dzieciom lub wnukom. |
|
2009-07-31, 09:15 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
|
|
2009-07-31, 12:36 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
|
2009-07-31, 14:42 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Wiekszosc ludzi w tym kraju nie jest zbyt bogatych, nie ma zbyt ciekawego zycia, nie ma ukonczonych prestizowych studiów, zbyt dobrej pracy, zbyt ladnego czy duzego domu lub mieszkania, ale za to wiekszosc lubi, zeby inni chociaz raz w zyciu im zazdroscili. A dla niektorych jedyna w zyciu taka szansa jest slub.
Stad te wystrzalowe sluby - u ludzi, ktorych zwykle na to nie stac. To proste do wyliczenia. Srednia krajowa to jakies 3,5 tysiaca, ale jest ona mocno naciagnieta przez ludzi, ktorzy zarabiaja po 30-40 tys miesiecznie, przecietny Polak wcale nawet tych 3 tys nie zarabia. Dlatego zgadzam się z L-V. |
2009-07-31, 17:17 | #82 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Rozumiem, gdy kogos stac, ma pieniadze i raz w zyciu chce zaszalec. Ale w przypadku ludzi, ktorzy zarabiaja malo, jakies 1000-2000 miesiecznie czy wydanie 20 000 na wesele nie jest czyms zupelnie nierozsądnym? Czy naprawde nie zal wydawac tych 10 czy 20 wyplat , ktorych za darmo sie w koncu nie dostaje na jedną , kilugodzinna imprezę? Oczywiscie, nie moja kasa, nie moj klopot.. I jeszcze cos z wlasnych obserwacji. Widze we wlasnym otoczeniu takie pary, ktore mają słabe zarobki, czasem nawet jedno w ogole nie pracuje, rodzice tez pieniedzmi nie smierdzą. Ale wesele jest wystawne, huczne, kilkadziesiat tysiecy na pewno na nie jest wydawane. I co potem? Nadchodzi codzienne zycie i zaczynaja się kłopoty, bo nie maja mieszkania, gniezdzą się z rodzicami lub tesciami, scisk, brak prywatnosci, klotnie....Czasem dochodzi do tego dziecko, ktore jak wiadomo kosztuje a pensje male, zasilki niskie... Ale kilkadziesiat tysiecy na wesele sie znalazlo!
__________________
http://www.aspoleczna.pl Mój blog http://www.angtest.pl Testy z angielskiego! http://wojnowski.net.pl Blog o Wordpresie |
|
2009-08-01, 10:29 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 481
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
W moim przypadku akurat nikt nie musi brać kredytu czy spłukiwać się do zera. To kwestia indywidualnego wyboru. Na wszystko w życiu przychodzi czas i osobiście nie zamierzamy z niczego rezygnować ani z samochodu, ani z domu ani z wycieczek. Jesli to byłyby nasze jedyne pieniądze które mamy to pewnie nie wydalibyśmy ich na wesele, na szczęście tak nie jest. Każdy ma określony budżet na swoją impreze, którego nie przekracza. My też mieliśmy, bo wiadomo górna granica nie istnieje - wyznaczają ją realne możliwości finansowe. Nasze są takie jakie są. Mogłabym chcieć zrobić wesele na Karaibach i zafundować wszystkim w związku z tym dwutygodniowy urlop all inclusive - to w moim przypadku byłoby "ponad stan", bo na to nas nie stać. Niestety wciąż panuje przekonanie, że jeśli ktoś ma drożej niż ja to pewnie ma ponad stan, pewnie się zadłużył, zapożyczył, i będzie spłacał kredyt przez 5 lat po ślubie...to się chyba nawet jakoś nazywa. Jedna z Was napisała, że wolała kupić sobie brylantowe kolczyki czy zegarek zamiast przeznaczyć pieniądze na wesele. Ok - jest to Twój indywidualny wybór, ale wnioskując tak samo jak Ty mogłabym powiedzieć, że w sytuacji kiedy ktoś robi skromne wesele to kupowanie brylantowych kolczyków jest również robieniem czegoś "ponad stan". Tutaj ta równowaga też została zachwiana bo przecież skoro nie wesele będzie skromniejsze to logicznie rzecz biorąc brylantowe kolczyki też są chyba nadwyrężeniem budżetu i próba "pokazania się", że ma się coś ekskluzywnego i drogiego. nie jest to absolutnie krytyka Ciebie - marzyłaś o brylantach i je będziesz miała inna dziewczyna marzy o pięknym weselu i też je będzie miała. Radziłabym nie krytykować tak pochopnie innych bo każdy ma prawo do tego, żeby spełniać swoje marzenia.
|
2009-08-01, 11:04 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Zgadzam się z Jagss.
Każdy robi coś dla siebie indywidualnie.Jedna uważa,że suknia szyta u krawcowej to kiczowaty materiał itp. a druga uważa,że krawcowa lepiej zrobi suknię niż w salonie. Sa gusta i guściki. W tym wątku chodzi o to co się PODOBA a co się NIE PODOBA w taraźniejszych weselach a w przeszłych. A nie że ktoś ma krytykować kogoś bo ta ma brylanty a ta plastik na uszach... Ja osobiście jeżeli miałabym wybrać między brylantami i był by warte np 3000zl wzieła bym je a potem sprzedała i wycieczkę kupiła. |
2009-08-03, 08:51 | #85 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Głosy krytyczne też rozumiem - po prostu macie inny pomysł na ten dzień i macie do tego pełne praw. Ma być tak, zebyscie to Wy były zadowolone i szczęśliwe. Po to jest ten wątek, zeby wymieniać opinię, nawet spierać się o niektóre sprawy, byle kulturalnie |
|||
2009-08-03, 09:57 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
No właśnie, wracając do tego nieszczęsnego znaku równości pomiędzy ślubem nietradycyjnym i na pokaz... Mój ślub jest dobrym przykładem tego, że te dwie rzeczy nie mają ze sobą wiele wspólnego My mamy ślub bardzo nietradycyjny. Po ceremonii idziemy tylko na obiad do restauracji (10 osób). I gdzie tu na pokaz? Bo tradycji nie ma żadnej Najchętniej to i z tego obiadu byśmy zrezygnowali, ale niestety już za późno.
A nam zależy tylko na tym, żeby być małżeństwem. Nie musimy niczym innym upiększać, uświetniać tego dnia, bo i tak jest najważniejszy w życiu |
2009-08-03, 13:13 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Bardzo fajnie |
|
2009-08-03, 14:00 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Czyli w sumie powinnyśmy rozmawiać o takich sprawach jak ślub tradycyjny czy nowoczesny-za i przeciw a o wersji pokazowej chyba warto rozmawiać osobno. I nie jest łatwe zdefiniowanie co konkretnie oznacza-na pokaz. Dla mnie osobiście na pokaz nie oznacza ponad stan. Tzn, nie uważam, że ten kto robi coś na co go nie stać automatycznie robi to na pokaz. I nie uważam też w drugą stronę, że jeśli ktoś jest bardzo bogaty i robi wielki bal-to nie robi tego na pokaz, bo go stać. Dla mnie to nie jest to samo , a w kilku wypowiedziach coś takiego można przeczytać.
A z innej beczki-bo nikt mi nie odpowiedział-powtarzam się-czy nie zna nikt zwyczajów jakiś związanych z noca przed ślubem?
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
2009-08-03, 14:12 | #89 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
Poza tym odzywa się we mnie pragmatyzm: idealny sposób to obejrzeć coś optymistycznego z ukochanym i wcześnie położyć się spać, bo dzień ślubu jest bardzo wyczerpujący - a kto chciałby paść na nos w połowie własnego wesela?
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
|
2009-08-03, 15:05 | #90 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 481
|
Dot.: Ślub na pokaz czy tradycja?!
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:18.