Nastoletnia ciąża i co dalej? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-01, 18:45   #121
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Wobec tego wg Ciebie, mniejszym 'obciazaniem psychicznym' jest zabicie dziecka w poczatkowej fazie, bo pozniej musialabys sie uporac z hormonami, ktore nie dalyby Ci zyc.
co za bzdura, kojarzysz coś takiego jak stadia rozwoju?
ciekawe ile razy w życiu twój organizm samoczynnie wydalił to
http://invitrogmw.pl/img2/d6.jpg

(tak tak, nieświadome poronienia są bardzo częste)
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 20:16   #122
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Wobec tego wg Ciebie, mniejszym 'obciazaniem psychicznym' jest zabicie dziecka w poczatkowej fazie
Tak, bo nie byłoby to dziecko tylko zarodek. Bez układu nerwowego. Po prostu zlepek różnicujących się komórek.

Ja nie mam romantycznego spojrzenia na miłość. Dla mnie funkcjonowanie człowieka to czysta biologia, również emocje. Wiem skąd się biorą i wiem jak organizm na nie reaguje.

Niestety również jest tak z miłością matki do dziecka - to tylko hormony. Samica owcy, wilka czy świnki morskiej też opiekuje się potomstwem i dba o ich dobro, bezpieczeństwo itd. Człowiek jest tylko bardziej emocjonalnie zaawansowany. Ale podstawą są nadal hormony i przysadka mózgowa.
W świecie zwierząt zdarzają się nawet przypadki poświęcenia własnego dobra dla celów większej społeczności.

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Zycie, to nie milosc do ukochanego, ale milosc do dziecka i owszem. Na nic nikomu wyksztalcenie, czy pieniadze, jesli nie moze sie nimi podzielic z kims kogo kocha najbardziej - a najczesciej jest to wlasnie dziecko;
Egzaltowana bzdura. Życie to jedzenie, uprawianie seksu i wydalanie, również rozmnażanie, nie przecież nie tylko. Po kiego grzyba feministki walczyły o prawa kobiet, skoro teraz ich potomkini sprowadza rolę kobiety do inkubatora? Cofasz rolę kobiety w społeczeństwie w czasy średniowiecza.
Ja swoimi pieniędzmi nie mam zamiaru się dzielić, dlatego mam partnera, który również zarabia i nie jest na moim utrzymaniu. Żyjemy pełnią życia, szczęśliwi i w dodatku bezdzietnie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2010-07-01 o 20:23
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 21:27   #123
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
co za bzdura, kojarzysz coś takiego jak stadia rozwoju?
ciekawe ile razy w życiu twój organizm samoczynnie wydalił to
http://invitrogmw.pl/img2/d6.jpg

(tak tak, nieświadome poronienia są bardzo częste)
Nie, nie kojarzę, ale wiem że jest to częsta wymówka osób które opowiadają się za aborcją. Cóż mają do tego prawo, trzeba sobie jakoś wytłumczyć zbrodnie. Tak samo jak kobieta, ktora zyje z alkoholikiem a następnie sięga po nóż wyjaśnie sobie przyczynę swojego czynu.

Dla mnie mnie ma czegoś takiego jak stadia rozwoju, jest za to dziecko, istota ludzka i boska, ktora jak kazde stworzenie chce żyć.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Tak, bo nie byłoby to dziecko tylko zarodek. Bez układu nerwowego. Po prostu zlepek różnicujących się komórek.

Ja nie mam romantycznego spojrzenia na miłość. Dla mnie funkcjonowanie człowieka to czysta biologia, również emocje. Wiem skąd się biorą i wiem jak organizm na nie reaguje.

Niestety również jest tak z miłością matki do dziecka - to tylko hormony. Samica owcy, wilka czy świnki morskiej też opiekuje się potomstwem i dba o ich dobro, bezpieczeństwo itd. Człowiek jest tylko bardziej emocjonalnie zaawansowany. Ale podstawą są nadal hormony i przysadka mózgowa.
W świecie zwierząt zdarzają się nawet przypadki poświęcenia własnego dobra dla celów większej społeczności.



Egzaltowana bzdura. Życie to jedzenie, uprawianie seksu i wydalanie, również rozmnażanie, nie przecież nie tylko. Po kiego grzyba feministki walczyły o prawa kobiet, skoro teraz ich potomkini sprowadza rolę kobiety do inkubatora? Cofasz rolę kobiety w społeczeństwie w czasy średniowiecza.
Ja swoimi pieniędzmi nie mam zamiaru się dzielić, dlatego mam partnera, który również zarabia i nie jest na moim utrzymaniu. Żyjemy pełnią życia, szczęśliwi i w dodatku bezdzietnie.
Skoro tak bardzo interesuje Cie biologia, to pewnie wiesz, ze nawet zwierze nie zabija swojego potomstwa. Jesli dla Ciebie zycie ogranicza sie jedynie do funkcji zyciowch ktore wymienilas to naprawde bardzo Ci wspolczuje. Szczerze. Moze poprostu nie jestes jeszcze zbyt emocjonalnie dojrzala, nie wiem, ale Twoj komentarz, wybacz ale bardziej pasuje do nastoletniej gimnazjalistki przed okresem, niz do dojrzalej kobiety.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 21:35   #124
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Joline - posługujesz się emocjami a nie argumentami w dyskusji.
To nie wymówka tylko fakty naukowe.
I aborcja nie jest zbrodnią, inaczej nie byłaby dozwolona w polskim prawie - a jest, po spełnieniu pewnych warunków.

Mieszanie we wszystko boga zamyka możliwość jakiejkolwiek dyskusji.
To forum dyskusyjne a nie spis prawd wiary, więc taki "argument" nie jest zbyt poważnie brany.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Skoro tak bardzo interesuje Cie biologia, to pewnie wiesz, ze nawet zwierze nie zabija swojego potomstwa. Jesli dla Ciebie zycie ogranicza sie jedynie do funkcji zyciowch ktore wymienilas to naprawde bardzo Ci wspolczuje. Szczerze. Moze poprostu nie jestes jeszcze zbyt emocjonalnie dojrzala, nie wiem, ale Twoj komentarz, wybacz ale bardziej pasuje do nastoletniej gimnazjalistki przed okresem, niz do dojrzalej kobiety.
No cóż, ja mam o tobie podobne zdanie, ale to wiąże się z twoim przywiązaniem do religii

jestem ateistą - patrzę na świat realistycznie a nie religijnym "chciejstwem". I wiem, że twoje życie to też dość proste instynkty, ubrane w sukienkę kultury społecznej.

Ponieważ rzeczywiście mam zawód związany z naukami biologicznymi wiem, ze ZWIERZĘ ZABIJA SWOJE POTOMSTWO. Dokładnie z takich samych powodów jak człowiek. Z braku możliwości jego utrzymania (głód, zniszczenie gniazda).

Twoja argumentacja wynika z wiary religijnej a nie nauki.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2010-07-01 o 21:36
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 21:45   #125
danusia2488
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 16
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Powiedzcie mi prosze czy mozliwe jest to bym byla w ciazy jesli po ostatnim stosunku dwa dni po nim dostalam miesiaczke??Prosze odpowiedzcie z gory dziekuje
danusia2488 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 22:04   #126
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez danusia2488 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi prosze czy mozliwe jest to bym byla w ciazy jesli po ostatnim stosunku dwa dni po nim dostalam miesiaczke??Prosze odpowiedzcie z gory dziekuje
Wątpię.
Po pierwsze dlatego, że w ciąży nie ma okresu. (moga być plamienia)
Po drugie owulacja występuje 10-16 dni przed okresem.
Nie martw się.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 15:58   #127
Seeensi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 267
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

ja również zaczęłam szybko - 17 lat,ale z chłopakiem,którego kocham i w razie wpadki wiem,że mogłabym na niego liczyć.Głowę na karku też miałam - zabezpieczenie przed 2 miesiące.Nie usunęłabym ciąży,bo mój TŻ by się na to nigdy nie zgodził,zresztą ja sama nie mogłabym tego zrobić,nie ze względów religijnych - jestem ateistką.Cóż,było by ciężko,najgorzej byłoby powiedzieć rodzicom,ale pewnie pomogliby mi.Ogólnie to współczuję dziewczyną,które tak szybko rodzą dzieci
__________________
1. my
2. Kult!
Seeensi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-07, 16:22   #128
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Ojj coraz więcej takich przypadków się widzi hm, zależy od partnera, czy jest starszy i czy pracuje. A jeśli tak jak mówisz nie bierzesz pod uwagę życia z nim to lipa totalna Chyba że znajdzie się jakiś inny, ale kto zechce 16-latkę w ciąży/z dzieckiem? Spójrzmy prawdzie w oczy, jest mała możliwość.
Ja też kiedys jak byłam młodsza martwiłam się czy nie jestem w ciąży, chociaż patrząc realnie nie było nawet 20% możliwośći, ale zawsze jest ten strach. Czytałam wtedy o takich tabletkach... Z tego co pamiętam były to najzwyklejsze tabletki dostępne bez recepty, ale nie mogły ich przyjmować kobiety w ciąży, więc sposobem było branie ich regularnie i następowało poronienie. No i trzeba było to zrobić w pierwszych trzech miesiącach bodajrze... No to brałam wtedy pod uwagę, bo wtedy nawet nie miałabym warunków żeby wychować to dziecko, ale całe szczęśćie, że to nie była żadna ciąża! Męczyło by mnie to do końca życia pewnie...
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:00.