2010-06-30, 09:58 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 227
|
Wakacje ( :( )
Zaczęły się w zeszły piątek. Powód do radości dla bardzo wielu- dla mnie czas na spowolnienie tempa, czas na myślenie.
Spędzę je w domu, nie ma szans na jakikolwiek wyjazd. Początkowo wielki żal do rodziców, bo nie mogli mi nic zarzucić w związku z ocenami, a jednak żadna nagroda, nazwijmy to motywacja i docenienie wysiłku nie miała miejsca i mieć nie będzie. Owszem nie jestem małym dzieckiem co to potrzebuję byc po główce głaskane, ale każdy to spoglądał na świadectwo mówił z zazdrością w głosie: " Na pewno rodzice bardzo się cieszyli, gdzie wyjeżdżasz/ co dostałaś, moi rodzice oszaleliby ze szczęścia!" I wielkie zdziwienie po mojej odpowiedzi: " Nigdzie/ nic ". Tak jest od paru dobrych lat, a im trudniej i im więcej trzeba się poświęcić, tym mniej jest to doceniane przez nich. Mniejsza o to, swoje wypłakałam, już więcej nie będę bo nie ma sensu. Największy cios jaki zadali, to powiedzenie mi, że na żadne studia do innego miasta się nie wybiorę, absolutnie i tysiące powodów ( może się nam nie przelewa, ale dałoby się przeżyć, w wakacje gdybym miała już te 18 na co czekam, poszłabym do pracy) o kótrch szkoda nawet wspominać, bo są absurdalne, moja miasto to taka dziura, uczelnia jest ale... Próbowałam więc od razu zorganizować czas- to książka, to rower, opalanie, jakieś porządki... Po całym dniu mówiłam sobie- fajnie dziś spędziłam czas, jestem naprawdę zadowolona, rozerwałam się. Wczoraj nie miałam powodu do radości. Co więcej doszłam do wniosku, że nic mnie dziś nie ucieszyło, wszystko przyjęłam bardzo na sucho. Wyobraziłam sobie nawet, że jestem na wymarzonym wyjeździe, albo dostaję coś extra i... dotarło do mnie, że chyba nawet coś tak wspaniałego nie uszczęśliwiłoby mnie! Czuję się w środku, dziwne uczucie zresztą, pusta, jakby wypalona, nie wiem jak to określić Po wakacjach matura, a ja? Tracę cel - studia w innym mieście ( naprawdę z każdym dniem tracę chęć do działania), myślę, że od września nie ogarnę się, nie zdążę z przygotowaniami, przytłoczy mnie stres, napięcie, oczekiwanie aż do maja.... Wakacje chyba dla mnie już przestały istnieć, jakby ich nie było, żyje dosłownie chwilą obecną, na nic nie czekam, niczego nie mogę oczekiwać czuję, jakbym przestawała żyć, dla mnie już wszystko mogłoby się już zakończyć i nie czułabym żalu, ani trochę. Dla mnie nie ma rady, zapewne Może miałyście/macie podobnie, ale wątpię. Dzięki jeśli przeczytacie....
__________________
❤ ❤ ❤ ❤ Kocham... ❤ ❤❤ ❤
|
2010-06-30, 10:20 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Ale dlaczego nie możesz iść na studia gdzieś indziej? Przecież będziesz dorosła. Możesz pójść na zaoczne, w tygodniu pracować.
A teraz dlaczego nie pójdziesz do jakiejś wakacyjnej pracy? Choćby pilnowanie dziecka, sprzątanie, wyprowadzanie psa. Zawsze jakoś dzień zajmiesz, zarobisz trochę pieniędzy, może uda się odłożyć na jakiś krótki wyjazd. Rozumiem, że Ci przykro, że rodzice Cię nie chwalą, ale niektórzy tacy już są. Sama powinnaś być z siebie dumna Edytowane przez lukrecja222 Czas edycji: 2010-06-30 o 10:21 |
2010-06-30, 10:31 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wakacje ( :( )
studia to wcale nie jest taki wspanialy okres na zabawe tak sie moze wydawac ale naprawde chodzi o to by na studiach zorganizowac sobie zycie tak by po nich bawic sie i byc zadowolonym do konca zycia teraz wydaje ci sie ze to beda az 3-5 lat w rodzinnym miescie, a ja ci powiem ze to tylko 3-5 lat a moze i mniej niz 3 ? zeby tylko na dupie nie siedziec znajdz sobie cos, na imprezy jakies czy juwenalia nawet jak bedziesz u siebie to do znajomych co jakis czas skoczysz tak bardzo zbawi cie kolejny wypity browar i nieprzespana noc ? przeciez do konca zycia nikt nie chce rozmawiac ile piw wywalil a jak wspomina i zyje "szczesliwszym" okresem tzn ze pil ich za sporo ;-) nie lam sie bo naprawde nie jest to straszne, a co do rodzicow to wierze ze sie mylisz, napewno doceniaja a robi im sie naprawde licho bo widza ze nie sa w stanie dac tyle ile by chcieli i sie bledne kolo robi
|
2010-06-30, 10:54 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 663
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Dokładnie, niektórzy rodzice nie chwalą za wyniki w nauce, bo uważają, że to jest psi obowiązek sie uczyć i nic w tym specjalnego nie ma. Rozumiem, że jest Ci po prostu przykro, nic na to nie poradzisz, sama sobie pogratuluj i zrób dla siebie cos przyjemnego(np.wyjdz na ogromne lody z koleżaną). Co do matury, ograniesz wszystko, nie bój się. Klucz to systematycznosc i umiejętne podzielenie materiału. Co do studiów w innym mieście. Fakt, możesz pójść do pracy juz teraz, w te wakacje, uzbierac sobie trochę. A później iść na zaoczne i jednocześnie pracować. Głowa do góry, masz jeszcze troche czasu na przemyślenie tego wszystkiego
__________________
Mój haft krzyżykowy south beach cel I: 5 z przodu - osiągnięty cel II: 55 kg - cel III: 52-53 kg - http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...48c82197f3.png |
2010-06-30, 10:57 | #5 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
Cytat:
__________________
❤ ❤ ❤ ❤ Kocham... ❤ ❤❤ ❤
|
||
2010-06-30, 11:06 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: tam, gdzie psy dupami szczekają ;d
Wiadomości: 211
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Trochę Cie rozumiem, ale nie ma się co rozczulać jesteś młoda, wszystko przed Tobą. Co do studiów, to zdanie rodziców jest chyba najmniej ważne. W dodatku będziesz pełnoletnia, więc nie mogą zabronić Ci wyjazdu do innego miasta, tymbardziej, że chcesz się uczyć, a gdzieś dalej znajdziesz lepsze perspektywy rozwoju. Powinni się cieszyć, że to jest dla Ciebie ważne, a nie dodatkowo przysparzać problemów. To, że Cie nie chwalą za oceny, to akurat chyba do nieczego Ci niepotrzebne. Sama wiesz na co Cię stać, chociaż rozumiem, że jest Ci przykro. Ale uwierz, że nie ma sensu się tym przejmować Jakąś pracę, tak jak pisały poprzedniczki, znajdziesz już teraz. Dużo nie zarobisz, ale na Twoje drobne wydatki z pewnością wystarczy. I nie ma się co załamywać. Spójrz za okno, jaka ładn pogoda. Nie warto tracić czasu na zamartwainie się tym, co wcale tego nie wymaga. Ciesz sie poki mozesz. Pozdrawiam
__________________
Twój głos.. Twój uśmiech.. Twój wzrok.. Moja inspiracja.. Mmmój ;*
|
2010-06-30, 11:09 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
Jeśli tak dobrze się uczysz, lubisz to, to idź na studia, szkoda, żebyś nie skorzystała z własnej wiedzy i chęci, tylko dlatego, że rodzice są na nie. A oni coś dla Ciebie planują? Co oni myślą, jakie mają plany dla Ciebie na przyszłość? |
|
2010-06-30, 11:16 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
__________________
❤ ❤ ❤ ❤ Kocham... ❤ ❤❤ ❤
|
|
2010-06-30, 11:17 | #9 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
u mnie przyjmują od 16 roku. avon przyjmuje dziewczyny jako hostessy, do rozdawania katalogów. ... Cytat:
a tu człowiek ma tylko 26 dni w roku wolnego... |
||
2010-06-30, 11:24 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
|
2010-06-30, 11:37 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
A Ty chcesz być lekarzem, prawnikiem? Na co planowałabyś iść? O czym marzysz? Edytowane przez lukrecja222 Czas edycji: 2010-06-30 o 11:40 |
|
2010-06-30, 11:48 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
Pierwsza myśl od zawsze to filologia ang, filologia ang-niem, od pewnego czasu ekonomia... Wiadomo, że jak chodzi o pracę nauczyciela może być ciężko, bo od razu własnego biura nie założę. Ekonomia, bo praca księgowej by mi odpowiadała. Głównie w tych dziedzinach bym się odnajdywała. Brałam różne opcje pod uwagę, jeśli byłoby bardzo źle to nic zostałabym w moim mieście i wzięła tu dwa kierunki, może nie tka od razu, ale po I roku. Mam mieszane uczucia co do studiów zaocznych, nawet rodzice mówią to studia za pieniądze... że nic się nie nauczę, tam każdy się dostanie bez względu na to co umie itd.
__________________
❤ ❤ ❤ ❤ Kocham... ❤ ❤❤ ❤
|
|
2010-06-30, 11:55 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
Wszystko jest w podręcznikach, wystarczy tylko chcieć... O jakiej uczelni myślisz? Przepraszam, że pytam, ale czy duży masz dochód na osobę w rodzinie? Jeśli nie, to możesz się starać o stypendium socjalne |
|
2010-06-30, 11:59 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
Jeśli pójdziesz na dzienne, to nie będziesz mogła pracować ( a przynajmniej będzie ciężko) i nie wyrwiesz się z domu, będziesz na łasce rodziców. No chyba, że będziesz pracować dużo w wakacje i odłożysz na cały rok, ale to chyba mało realne. Myślałaś o wyjeździe za granicę do pracy na wakacje? Podszkoliłabyś język, nabrała doświadczenie. Studia zaoczne wcale nie są gorsze, fakt łatwiej się dostać, ale uczyć też się trzeba. Potem w pracy nikt nie patrzy czy kończyłaś dzienne czy zaoczne, ważne są umiejętności. |
|
2010-06-30, 12:14 | #15 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
Cytat:
Potrzebowałabym pewnie z 1000 zł co miesiąc w tym byłoby mieszkanie na pewno dzielone z dwiema osobami, jedzenie no i może na jakieś ksiązki to max. A czy znalazłabym w ogóle prace w miarę dobrą w trakcie studiów to tez jest zasadnicze pytanie. Córka znajomej mojej mamy z pracy studiuje u nas, dziennie, nie pracuje ... co roku wyjeżdża na wakacje zagraniczne a co weekend robi zakupy w galerii, a myślę, że dużo więcej od moich jej rodzice nie zarabiają... ironia losu
__________________
❤ ❤ ❤ ❤ Kocham... ❤ ❤❤ ❤
|
||
2010-06-30, 12:16 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
|
|
2010-06-30, 13:08 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Wakacje ( :( )
a nie możesz dojeżdżać do tego miasta gdzie chcesz studiować? przecież pisałaś, że to 10km
__________________
|
2010-06-30, 13:18 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Chyba źle zrozumiałaś Do najbliższego miasta mam 10 km, a do tego gdzie chce studiować jakieś 100 km.
__________________
❤ ❤ ❤ ❤ Kocham... ❤ ❤❤ ❤
|
2010-06-30, 13:32 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
|
Dot.: Wakacje ( :( )
oj to przepraszam
no ale nie musisz od razu wynajmować mieszkania akademik pewnie taniej wyjdzie jedzenie byś z domu zabierała
__________________
|
2010-06-30, 14:14 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
|
Dot.: Wakacje ( :( )
a ja nie rozumiem tego biadolenia; oj rodzice mi nic nie kupili, nigdzie nie wyjade, a tak dobrze sie uczylam....to chyab uczymy sie dla siebie a nie dla kogos nie? uczymy sie zeby cos osiagnac a nie dla nagrod...ja tego nie rozumiemja nigdy nie dostalam do rodzicow hiper mega superowego prezentu z okazji zakonczenia szkoly czy zakonczenia studiow bo ich po prostu na to nie stac i wstyd by mi bylo zadac czegos od nich i bylabym bezczelna placzac ze kolezanki pojechaly na oboz do Bulgarii a ja pracowalam w polu zrywajac ogorki, bo wiem ze moi rodzice nieba by mi przychylili ale nie stac ich na takie "prezenty".
Troche pokory nie zaszkodzi. Na wszystko trzeba pracowac, ja ciezko pracowlam aby odciazyc rodzicow na studiach (na ktore tez nie bylo ich stac ale pomagali jak mogli) i tak samo robi moja siostra, dzisiaj ma wyniki z matur a jak wroci do domu bedzie malowac kuchnie z moim bratem bo czas doswiezyc dom a na wpisowe na studia nie chciala ode mnie pieniedzy tylko pracowlaa caly tydzien w winnicy sasiada i pracowala dorywczo w kazde wakacje odkad skonczyla 16 lat. Jak sie bardzo chce to sie da wiec autorko przestan sie uazalac nad soba tylko sie ogarnij, rozejrzyj dokladnie za praca skad wiesz ze cie nikt nie chce zatrudnic bo masz 17 lat? chodzilas? pytalas? a czemu chlopak mial by ci zalatwiac prace? naprawde nie ma jakies pracy sezonowej w twojej miejscowosci? zrywanie truskawek? co do studiow to jeszcze rok wiec jeszcze jest czas na rozmowy z rodzicami |
2010-06-30, 14:33 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Autorko wątku - maruda z ciebie, wiesz?
Cokolwiek zaproponujemy jesteś na "nie", bo drogo, bo daleko, bo za trudno, bo za mało, bo za dużo. Jakby ci rodzice zasponsorowali wakacje nad morzem, to pewnie byś marudziła, dlaczego to Bałtyk, skoro Adriatyk jest cieplejszy. Masz takie życie prawdopodobnie dlatego, że masz takie pesymistyczne nastawienie. Nie wierzę, że wokół ciebie same biedaki mieszkają, że nie znajdziesz dorywczej pracy przy zrywaniu owoców czy sprzątaniu. Ja tu nie mówię o pracy na etacie gospodyni domowej, ale zaproponowanie właścicielom domu jednorodzinnego, ze wypielisz ogródek, skosisz trawę, umyjesz okno za 50 zł.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2010-06-30, 15:20 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
|
|
2010-06-30, 15:40 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Chyba jesteś nie pierwszą i nie ostatnią osobą z takimi problemami :/. Hm 17 lat wcale nie skreśla chodzenia do pracy. Nie wiem dokładnie jak się to załatwia, pewnie za zgodą rodziców ale ze mną pracowało kilku 16 latków. Problem z miejscem ale nie mogłabyś dojeżdżać jakoś te 10 km?
Wcale nie jest tak trudno teraz o pracę w miastach tzw "studenckich". Jest dużo firm które pośredniczą zwłaszcza między firmami a studentami. Co prawda kokosów się nie zarobi bo to głównie praca w marketach czy sklepach ale nawet na dziennych jeśli nie są mega ciężkie można pracować parę dni w tygodniu(już na pewno weekendy) i starać się o socjalne, akademik czy naukowe. Jeśli twoi rodzice mają co do ciebie jakieś "poważne" plany to może warto by było z nimi pogadać, że nawet taka filologia czy ekonomia (co do których pewnie nie są przekonani) zrobiona na porządnym uniwerku może przynieść duże pieniądze i dobrą pracę w przyszłości. Powiesz, że rozumiesz że to dużo kasy ale postarasz się iść do pracy i nie obciążać ich za bardzo. A co do ocen. Ja uważam, że za oceny nie powinno się nagradzać. Uczysz się dla własnej wiedzy, pracujesz na swoją przyszłość a nie na dobrą średnią i wakacje. Natomiast samo to, że twoi rodzice mogliby zafundować ci wakacje a nie chcą - przykro mi ale takie ich prawo rodzica.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
2010-06-30, 15:59 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Wakacje ( :( )
do autorki : gadanie ze studia zaoczne sa slabe jest durne. Bylam na dziennych i na zaocznych tego samego kierunku- te same ksiazki, ci sami wykladowcy takie same egzaminy !!!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-06-30, 16:12 | #25 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-06-30, 16:21 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Wakacje ( :( )
wiesz co, autorko? biadolisz strasznie.
Jakbys sie bardzo postarała to byś znalazla prace i zfinansowala sobie jakies male wakacje. sama. Masz przed sobą mature, całe wakacje, możesz czytac lektury do przodu albo te, które nie przeczytałaś, zacząć pisac prezentacje maturalną albo zbierac bibliografie, szlifować język. Ponoć ludzie inteligentni się nie nudzą, więc zrób coś z sobą. Ja bylabym mega szczesliwa gdybym miala przed soba 2 miesiace wakacji podczas których nie musze nic robic,a zamiast tego codziennie z rana do pracy na 8 godzin a przed sobą mam 5 dni urlopu i wyjazd za wlasne pieniadze Naprawde, im dalej w las tym wiekszy kryminał, możliwe ze beda to Twoje ostatnie beztroskie wakacje wiec zamiast sie uzalac nad sobą ciesz sie,ze nic nie musisz.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2010-06-30, 16:25 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Ale bzdury Boże miałam same piątki, wszyscy mówili "Boże ale musisz mieć super w domu" jo guzik rodzice mi nawet na prawo jazdy nie dołożyli gdy na nie poszłam.
Uczysz się dla siebie, jesteś dorosła i jeszcze tego nie pojęłaś? W tym wieku to się chodzi do pracy, na kolonie sponsorowane przez rodziców mogłam liczyć do 16 roku życia :P potem w lipcu ulotki i pod namiot. Albo do ciotki za granicę. Jeeezu ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ---------- pokora to takie ładne słowo
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-06-30, 16:49 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Może spróbuj znaleźć jakąś pracę na wakacje.Ja póki co uczęszczam na szkolenie i może coś z tego będzie Sama nie mam za bardzo kasy,tymbardziej że jesteśmy z rodziną po remoncie,więc o wakacjach gdziekolwiek mogłabym pomarzyć.A tak jeśli się uda i popracuje to może we wrześniu wyskoczę nawet na te 3 dni ( ewentualną umowę będę mieć do października,więc dłuższy wyjazd nie wchodzi w grę).Ty możesz też spróbować Powodzenia
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2010-06-30, 17:06 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Myślę pozyytyywnie życie jest zbyt krótkie ...
coś ten Twój podpis do całości tekstu nie psuje .......
__________________
Autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny |
2010-06-30, 17:54 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Wakacje ( :( )
Nie proś o załatwienie, tylko sama sobie załatw. Mało to roboty na ulotkach chociażby? O agencjach pracy tymczasowej już nie wspomnę..
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:05.