Ona nie chce mi wybaczyć, zerwała.

[navigator1234]

Witam
To mój pierwszy wpis na kobiecym forum, chcę poznać inne opinie na temat sytuacji zaistniałej ostatnio pomiędzy mną i moją dziewczyną.
Na początku było jak w bajce. Mówiła że jest zakochana, że mi ufa, że jestem jej ideałem i że życia sobie beze mnie nie wyobraża. Ostatnio dowiedziała się, że spotkałem się z moją byłą dziewczyną, że wymieniałem z nią smsy. I nagle wszystko przepadło. Powiedziała że ją oszukałem, że tak mi ufała, a że za jej plecami spotykałem się z kimś innym. Że to koniec, bo mi nie ufa, że zawiodłem ją i że żadne argumenty nie zmienią jej zdania.
Czy ona nie przesadza? Taka surowa kara za takie drobne oszustwo? Ja kocham ją ponad wszystko. Powiedzcie błagam, co o tym sądzicie, liczę na każdą opinię.

[new woman in town]

małe czy duze - okłamałes ją
najgorsza prawda jest lepsza od najładniejszego kłamstwa
masz nauczke na przyszłość

[velara]

Kłamstwo - czy małe, czy duże to zawsze kłamstwo. Zawiodłeś jej zaufanie. Twierdzisz, że to surowa kara. A jakiej kary się spodziewałeś?Karać można dzieci, nie partnera. Gdyby Ci wybaczyła jaką miałaby gwarancję, że znów jej nie okłamiesz?

[teczowyrobaczek]

A jakbyś się czuł gdyby Twoja dziewczyna spotkała się za Twoimi plecami ze swoim byłym chłopakiem i z nim smsowała?

[nicka01]

[SOCKI]

Napisane przez navigator1234

Witam
To mój pierwszy wpis na kobiecym forum, chcę poznać inne opinie na temat sytuacji zaistniałej ostatnio pomiędzy mną i moją dziewczyną.
Na początku było jak w bajce. Mówiła że jest zakochana, że mi ufa, że jestem jej ideałem i że życia sobie beze mnie nie wyobraża. Ostatnio dowiedziała się, że spotkałem się z moją byłą dziewczyną, że wymieniałem z nią smsy. I nagle wszystko przepadło. Powiedziała że ją oszukałem, że tak mi ufała, a że za jej plecami spotykałem się z kimś innym. Że to koniec, bo mi nie ufa, że zawiodłem ją i że żadne argumenty nie zmienią jej zdania.
Czy ona nie przesadza? Taka surowa kara za takie drobne oszustwo? Ja kocham ją ponad wszystko. Powiedzcie błagam, co o tym sądzicie, liczę na każdą opinię.

Oszustwo małe czy duże to oszustwo. Straciła do Ciebie zaufanie. Musiałbyś się porządnie naskakać, żeby dała Ci szansę je odbudować.

[jodame]

Skoro to "nic takiego", to dlaczego ukrywałeś przed nią, że kontaktujesz się z byłą?

Ostra reakcja z jej strony. (Jeśli to były "służbowe" smsy..).
Ale to jest jej życie i ona chce mieć partnera, który niczego przed nią nie ukrywa. A Ty nie chcesz być takim partnerem.

[ama4]

Rozumiem, że na początku ustaliliście jakąś zasadę nie kontaktowania się z byłymi?

[d0lcevita]

Napisane przez SOCKI

Oszustwo małe czy duże to oszustwo. Straciła do Ciebie zaufanie. Musiałbyś się porządnie naskakać, żeby dała Ci szansę je odbudować.

dokładnie

[ewelinka_111]

skoro dla ciebie to takie nic, to nie trzeba było się z tym ukrywać. Każdy chce mieć partnera któremu można ufać. A kłamstwo, to kłamstwo. Nie ma - małego/ dużego kłamstwa/ półprawdy/ powiedzenia prawdy, tylko nie do końca. Oszustwo jest oszustwem.

[jestemzly]

misiaczku tak, okłamałeś ją, tak zasłużyłeś na taką kare i tak ona ma racje. Sprawa wygląda teraz tak, że tego nie rozumiesz, bo uważasz, że nie zrobiłeś nic złego, ale jeśli cię naprawde kocha, tak jak moja kobieta kochała mnie, to wystarczy, że ją przeprosisz i obiecasz, że to się wiecej nie powtórzy i będzie ok. To jednak nie jest największy problem. Problemem jest to, że to będą obiecanki cacanki, wybacz misiu ale widać po tobie, że nie rozumiesz co zrobiłeś i że jeśli ci po prostu wybaczy to będzie znaczyło, że naprawde cię kocha i że jest dla ciebie za dobra. Takich rzeczy się nie robi swoim skarbom, to największe świństwo.

[limonka1983]

Może jestem dziwna, ale wszystkie eks i eksowie (moi) muszą być ostatecznie usunięci z życia faceta i mojego. Chłopak spokojnie może sobie rozmawiać na imprezach, pisać na GG, itd, itp. z każdą, tylko nie z jakąś eks. Może robić wszystko, byle nie wchodzić w intymne relacje (przytulanie, flirty, umawianie się ukradkiem). Ale kontakty z eks są zakazane absolutnie i ostatecznie. Może dlatego do tego tak podchodzę, bo były z nimi bardzo przykre historie dla mnie, a one same okazały się niezłymi ziółkami (nie umiały sobie darować nawet, gdy facet był już ze mną). No więc ani pośrednio, ani bezpośrednio - zero kontaktu. Jakbym się dowiedziała, że pisze sobie na GG lub nie daj Boże spotkał się z którąś - nie ma przebacz i won z mojego życia. Może Twoja była ma podobne podejście.

[kennedy]

Napisane przez limonka1983

Może jestem dziwna, ale wszystkie eks i eksowie (moi) muszą być ostatecznie usunięci z życia faceta i mojego. Chłopak spokojnie może sobie rozmawiać na imprezach, pisać na GG, itd, itp. z każdą, tylko nie z jakąś eks. Może robić wszystko, byle nie wchodzić w intymne relacje (przytulanie, flirty, umawianie się ukradkiem). Ale kontakty z eks są zakazane absolutnie i ostatecznie. Może dlatego do tego tak podchodzę, bo były z nimi bardzo przykre historie dla mnie, a one same okazały się niezłymi ziółkami (nie umiały sobie darować nawet, gdy facet był już ze mną). No więc ani pośrednio, ani bezpośrednio - zero kontaktu. Jakbym się dowiedziała, że pisze sobie na GG lub nie daj Boże spotkał się z którąś - nie ma przebacz i won z mojego życia. Może Twoja była ma podobne podejście.

i udawac ze nie istnieje nikt procz ciebie. Wiem, bardzo bys chciala tak myslec, ze tylko ciebie kocha itd, ale tak nie jest. Kazdy z nas ma historie i nie trzeba tego ukrywac. Jezeli ma sie dobre stosunki z osoba ktora kiedys sie kochalo to chyba naturalne.

[arrabbiata]

Napisane przez navigator1234

Witam
To mój pierwszy wpis na kobiecym forum, chcę poznać inne opinie na temat sytuacji zaistniałej ostatnio pomiędzy mną i moją dziewczyną.
Na początku było jak w bajce. Mówiła że jest zakochana, że mi ufa, że jestem jej ideałem i że życia sobie beze mnie nie wyobraża. Ostatnio dowiedziała się, że spotkałem się z moją byłą dziewczyną, że wymieniałem z nią smsy. I nagle wszystko przepadło. Powiedziała że ją oszukałem, że tak mi ufała, a że za jej plecami spotykałem się z kimś innym. Że to koniec, bo mi nie ufa, że zawiodłem ją i że żadne argumenty nie zmienią jej zdania.
Czy ona nie przesadza? Taka surowa kara za takie drobne oszustwo? Ja kocham ją ponad wszystko. Powiedzcie błagam, co o tym sądzicie, liczę na każdą opinię.

No i dobrze zrobiła. Nikt nie chce być w związku z kłamcą i oszustem. Masz pojęcie, jak może czuć się osoba, która ci bezgranicznie ufa, kiedy dowiaduje się, że została okłamana? A skoro to nic takiego, to dlaczego spotykałeś się z byłą w tajemnicy i za plecami dziewczyny? Weź się zastanów.

[Rena]

Napisane przez navigator1234

Witam
To mój pierwszy wpis na kobiecym forum, chcę poznać inne opinie na temat sytuacji zaistniałej ostatnio pomiędzy mną i moją dziewczyną.
Na początku było jak w bajce. Mówiła że jest zakochana, że mi ufa, że jestem jej ideałem i że życia sobie beze mnie nie wyobraża. Ostatnio dowiedziała się, że spotkałem się z moją byłą dziewczyną, że wymieniałem z nią smsy. I nagle wszystko przepadło. Powiedziała że ją oszukałem, że tak mi ufała, a że za jej plecami spotykałem się z kimś innym. Że to koniec, bo mi nie ufa, że zawiodłem ją i że żadne argumenty nie zmienią jej zdania.
Czy ona nie przesadza? Taka surowa kara za takie drobne oszustwo? Ja kocham ją ponad wszystko. Powiedzcie błagam, co o tym sądzicie, liczę na każdą opinię.

Jaka kara i jakie drobne?
Jak ja tak bardzo kochasz to po co Ci byly spotkania z eks?

[kitkulka]

Nie ma czegoś takiego jak drobne oszustwo. Kłamstwo to kłamstwo

[Aggie125]

A jakiego rodzaju było to spotkanie i owe smsy? Bo jeśli było tam pełno "tęsknię, kotku", to ja się Twojej dziewczynie nie dziwię. I skąd dowiedziała się o spotkaniu i smsach?

Decyzję dziewczyny rozumiem - skoro dla Ciebie jest to tylko "drobne oszustwo", a w dodatku nie rozumiesz, że dziewczyna mogła się naprawdę kiepsko poczuć po usłyszeniu o tych spotkaniach, to tylko czekać, aż "drobne oszustwo" zmieni się w "nieco mniej drobne", a potem już pójdzie jak z płatka.

Zreszta z Twojego postu wynika, że uważasz decyzję swojej dziewczynyu za bzdurną i nie rozumiesz w ogóle, o o jej chodzi. Innymi slowy Ty znajdujesz dla siebie usprawiedliwienie "to tylko drobne oszustwo", ale dla reakcji dziewczyny już nie "czy ona aby nie przesadza".

[Fruchtgeele]

A u mnie tak się składa, że znam dwie ostatnie eks mego TŻa i o ile co do jednej nie mam absolutnie zastrzeżeń, to drugiej nie trawię. Moim zdaniem dużo zależy od osoby - o tej drugiej wiem, że nie jest fair i szczerość jej intencji kiedy po trzech latach braku kontaktu, jak rzucił ją facet nagle poczuła do mego TZ przyjaźń i chce się spotykać za moimi plecami, pozostawia wiele do życzenia. Także wiele zależy też od historii, jaką ma sie z daną byłą i od tego, jaka to osoba.
Natomiast ogólna zasada jest taka, że jak widzimy się z byłymi to po prostu o tym mówimy. Jak mój mi powie, że chce iść z byłą nr 1 na wino, to spoko, wiem, że mają dobre relacje i jest ok. Ale jakby mi nie powiedział, poznałby mój legendarny gniew. Nie mówiąc już o jakimś stałym kontakcie, który by zataił. Czyli w skrócie: nabroiłeś pan dość konkretnie, takich rzeczy się nie robi.

[niczka87]

Drobne oszustwo? Człowieku na jakiej podstawie chciałeś budować trwałą relację, na kłamstwie? Miałeś panne w porządku to trzeba było ją szanować, a nie potajemnie spotykać się z byłą.
Nie dziwie się Twojej dziewczynie, że tak postąpiła. Jak widać nie toleruje kłamst tak, jak i ja...

[skazana_na_bluesa]

czemu ukrywales przed dziewczyna spotkania z eks?

[BJean]

Napisane przez navigator1234

Czy ona nie przesadza? Taka surowa kara za takie drobne oszustwo

nie przesadza, ja też bym się obraziła i poczuła okłamana.

[Terrence]

Yhhh... troche nie rozumiem problemu ani reakcji na forum. Co to juz nie mozna spotkac sie z ex? Mam tu na mysli zwykle spotkanie towarzyskie. Jakby mi facet robil takie jazdy o exow i wyskoczyl z tesktem, ze nie toleruje z zasady exow obecnych w zyciu, to predzej ja bym mu podziekowala. A poza tym nie znamy dokladnie sytuacji, ale z tego co widze to reakcja dziewczyny przesadzona i na miejscu autora tez bym sie dziwila.

[velara]

Napisane przez Terrence

Yhhh... troche nie rozumiem problemu ani reakcji na forum. Co to juz nie mozna spotkac sie z ex? Mam tu na mysli zwykle spotkanie towarzyskie. Jakby mi facet robil takie jazdy o exow i wyskoczyl z tesktem, ze nie toleruje z zasady exow obecnych w zyciu, to predzej ja bym mu podziekowala. A poza tym nie znamy dokladnie sytuacji, ale z tego co widze to reakcja dziewczyny przesadzona i na miejscu autora tez bym sie dziwila.

Z tego co napisał Autor to spotkał się z ex W TAJEMNICY przed dziewczyną. O to chodzi. Zresztą sam nazwał to "drobnym oszustwem" więc ukrywał to przed nią. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.

[shyla]

Napisane przez navigator1234

Na początku było jak w bajce. Mówiła że jest zakochana, że mi ufa, że jestem jej ideałem i że życia sobie beze mnie nie wyobraża. Ostatnio dowiedziała się, że spotkałem się z moją byłą dziewczyną, że wymieniałem z nią smsy. I nagle wszystko przepadło. Powiedziała że ją oszukałem, że tak mi ufała, a że za jej plecami spotykałem się z kimś innym. Że to koniec, bo mi nie ufa, że zawiodłem ją i że żadne argumenty nie zmienią jej zdania.
.

Chyba nie byla tak bardzo zakochana skoro była w stanie przekreslic to wszystko przez takie cos. Ok miala prawo sie wkurzyc ale od razu zrywac? Przeciez kazdy popelnia błędy, a to co zrobiles nie jest zadnym przestepstwem. I ja rowniez nie rozumiem reakcji na forum. Jestem ciekawa czy wy ktore tak popieracie dziewczyne autora zachowalybyscie sie tak samo gdybyscie naprawde kochały. Wiadomo ze klamstwo jest złe, (a raczej on jej chyba nie okłamał, tylko poprostu jej tego nie powiedział) ale wybaczalne, zwlaszcza w takiej sprawie...

Mam nadzieje ze Twoja dziewczyna zmądrzeje i zrozumie ze teraz ona popełnia błąd i jeszcze bedziecie szczesliwi trzymam kciuki

[niczka87]

Napisane przez Terrence

Yhhh... troche nie rozumiem problemu ani reakcji na forum. Co to juz nie mozna spotkac sie z ex? Mam tu na mysli zwykle spotkanie towarzyskie. Jakby mi facet robil takie jazdy o exow i wyskoczyl z tesktem, ze nie toleruje z zasady exow obecnych w zyciu, to predzej ja bym mu podziekowala. A poza tym nie znamy dokladnie sytuacji, ale z tego co widze to reakcja dziewczyny przesadzona i na miejscu autora tez bym sie dziwila.

Owszem można jeśli:

1.oboje ustalają, że takie spotkania mogą mieć miejsce
2.jeśli robi się to jawnie, nie w tajemnicy

[88_vanillia]

Oj,Biedaczku czy Ty naprawde tego nie rozumiesz?spotykac sie z eks?!przepraszam bardzo,ale z eks nie ma nigdy przyjazni i nie spotyka sie tylko,zeby porozmawiac.I dokladnie postaw sie w jej sytuacji,jakby ona spotkala sie z bylym i smsowala?jakbys sie poczul?skoro ktos przy nowej milosci nie potrafi zamknac przeszlosci,to znaczy,ze ona nadal widnieje.
Wiesz moze i Ci wybaczy,ale nie bedzie Ci ufac tak i zakoncz ta znajomosc z byla.Ona juz Ci nie jest potrzebna.

[alex444]

Napisane przez shyla

Wiadomo ze klamstwo jest złe, (a raczej on jej chyba nie okłamał, tylko poprostu jej tego nie powiedział) ale wybaczalne, zwlaszcza w takiej sprawie...

dla mnie ukrycie prawdy też jest kłamstwem.

[Cecilia89]

Oszukałeś ją. Małe kłamstwo czy duże - wszystko wychodzi na to samo.
Na jej miejscu również bym tak zareagowała.

[paczek1990]

Małe oszustwo? I Ty mówisz że ją tak bardzo kochasz nie ważne czy kłamstwo jest małe czy duże-i tak jest kłamstwem. Nie rozumiem, po co ja oszukiwałeś skoro mówisz że kochasz? Nie mogłeś być szczery? Pogadać, ze chcesz sie spotkać z byłą czy coś?
Masz za swoje.
Ewentualnie-daj jej czas, spotkajcie się, wyjaśnij jej i poproś o drugą szansę. Może Ci da.
a drugi raz się zastanów zanim oszukasz kogoś na kim Ci "zależy"

[shyla]

Napisane przez alex444

dla mnie ukrycie prawdy też jest kłamstwem.

kazdy interpretuje na swoj sposob... oczywiscie ze ja tez wkurzylabym sie na jej miejscu, ale wydaje mi sie ze to nie jest powod do zerwania i jeszcze tekst ze zadne argumenty nie zmienia jej zdania...
Przeciez nikt nie jest bezbledny ani idealny a dziewczyna chyba szuka ksiecia z bajki i troche sie zdziwi jak sie przekona ze taki nie istnieje