Promocje -40%. Przeczytaj zanim zadasz pytanie na wątku głównym lub założysz nowy!

[bleuclair]

Napisane przez Radzka

Co do Pierre Rene są dwie wersje podkładu, używałam chyba tej wymienionej wyżej, mam skórę normalną / suchą, pomijając, że kolor jest dość ciemny dla mnie (ale myślę, że jest koło CS 180). Podkład krył przyzwoicie, nie musiałam używać korektora na niedoskonałości, ma dość intensywny zapach, niektórym się podoba, dla mnie był niełądny, ale mnie nie drażnił. Fajnie stapiał się ze skórą i długo się utrzymywał.

Co do przebarwień, poszukaj podkładu właśnie z pigmentem żółtym, który neutralizuje zaczerwienienia.

Tzn generalnie to ja takowych zawsze starałam się szukać, bo różowe tony to zupełnie nie moja tonacja. Do tej pory uzywałam własnie 150CS, 100 RLF w słoiczku, 51 Bourjois 123 ,więc wszystko to raczej bardziej ma tonację żółtą niźli różową, choć mistrzem w dobieraniu i rozróżianu kolorów podkładów nie jestem. Czytałam że na zaczerwienieia, przebarwienia przyda się podklad z zielonympigmentem ew.zielona baza dlatego pytam jak ta z Bell się sprawuje. Nie tak dawno jeszcze miałam tłustą cerę z wypryskami, więc używałam innych podkładów własnie Revlon CS, Manhattan Powder Matt Make up, Rimmel Stay Matte, a teraz jestem trochę jak dziecko we mgle Wyżej wymienione nakładam dodatkowo,puinktowo po nałożeniu podkładu innego typu na całą twarz. Teraz najczęsciej używam tego Rimmel Lasting Finish w szklanej butelce i za efekt nawilżenia dla mojej koszmarnie suchej cery (kuracja Izotekiem)bardzo go lubię, ale z tymi zaczerwieniami to średnio sobie radzi, bo tak jak mówię, muszę jeszcze nakładać punktowo w problemowe miejsca podkład bardziej kryjący. Duże nadzieje podkładałam w tym Astorze, ale skoro wpada w rożowe tony i w ogóle z nim nieciekawa sprawa jest to chyba odpuszcze, bo mając rok czy 2 lata temu Skin Match też świeciłam się po nim po 3 h, olej na czole,zapychał mnie, teraz takie same opinie czytam o nim, więc chyba podziękuję.

[zoila]

Napisane przez bleuclair

Tzn generalnie to ja takowych zawsze starałam się szukać, bo różowe tony to zupełnie nie moja tonacja. Do tej pory uzywałam własnie 150CS, 100 RLF w słoiczku, 51 Bourjois 123 ,więc wszystko to raczej bardziej ma tonację żółtą niźli różową, choć mistrzem w dobieraniu i rozróżianu kolorów podkładów nie jestem. Czytałam że na zaczerwienieia, przebarwienia przyda się podklad z zielonympigmentem ew.zielona baza dlatego pytam jak ta z Bell się sprawuje. Nie tak dawno jeszcze miałam tłustą cerę z wypryskami, więc używałam innych podkładów własnie Revlon CS, Manhattan Powder Matt Make up, Rimmel Stay Matte, a teraz jestem trochę jak dziecko we mgle Wyżej wymienione nakładam dodatkowo,puinktowo po nałożeniu podkładu innego typu na całą twarz. Teraz najczęsciej używam tego Rimmel Lasting Finish w szklanej butelce i za efekt nawilżenia dla mojej koszmarnie suchej cery (kuracja Izotekiem)bardzo go lubię, ale z tymi zaczerwieniami to średnio sobie radzi, bo tak jak mówię, muszę jeszcze nakładać punktowo w problemowe miejsca podkład bardziej kryjący. Duże nadzieje podkładałam w tym Astorze, ale skoro wpada w rożowe tony i w ogóle z nim nieciekawa sprawa jest to chyba odpuszcze, bo mając rok czy 2 lata temu Skin Match też świeciłam się po nim po 3 h, olej na czole,zapychał mnie, teraz takie same opinie czytam o nim, więc chyba podziękuję.

Ten na pewno nie miał żółtych tonów

[Radzka]

Napisane przez eewelinaa92

Pytanie nie do mnie, ale odpowiem Podkład jest lżejszy niż Revlon CS, skóry nie przesusza, skórek nie podkreśla, może dlatego że ma inną konsystencje. Siostra która ma skórę suchą sobie chwaliła. Ja mam skóre normalną, ale nie sprawdza się jakoś świetnie. Ma zdecydowanie krótszą trwałość niż CS, do tego lubi się ścierać. Za taką niską cenę- w promocji jednak warto go kupić, chociażby po to by rozjaśniał ciemniejsze podkłady. Używam go w dni kiedy potrzebuje makijażu na 4-5 h później już tak fajnie nie wygląda.


Może być trudno ze znalezieniem jasnego odcienia w rossmanie, może Revlon Nearly Naked 110 albo 120? Moge polecić jeszcze tani podkład Miss Sporty So matte perfect stay 001 który ma kolor taki jak Skin Balance, ale nie nadaje się do stosowania solo ( bo sam w sobie jest kiepski) ale właśnie do rozjaśniania innych [cieżkich, kryjących] podkładów-jakby któraś szukała. Często go mieszam z za ciemnymi i dzieki temu wszystkie podkłady zużywam do samego końca.

Co do NN to dla mnie był straszny - utleniał się niesamowicie plus robiło się jakieś ciastko, bez względu na to, jaki krem miałam pod niego nałożony, kolory też nie są jakieś jasne. Ciastka nigdy nie miałam, moja skóra nie wytwarza dużej ilości sebum, więc myślę, że u mnie on się po prostu nie sprawdził.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez bleuclair

Tzn generalnie to ja takowych zawsze starałam się szukać, bo różowe tony to zupełnie nie moja tonacja. Do tej pory uzywałam własnie 150CS, 100 RLF w słoiczku, 51 Bourjois 123 ,więc wszystko to raczej bardziej ma tonację żółtą niźli różową, choć mistrzem w dobieraniu i rozróżianu kolorów podkładów nie jestem. Czytałam że na zaczerwienieia, przebarwienia przyda się podklad z zielonympigmentem ew.zielona baza dlatego pytam jak ta z Bell się sprawuje. Nie tak dawno jeszcze miałam tłustą cerę z wypryskami, więc używałam innych podkładów własnie Revlon CS, Manhattan Powder Matt Make up, Rimmel Stay Matte, a teraz jestem trochę jak dziecko we mgle Wyżej wymienione nakładam dodatkowo,puinktowo po nałożeniu podkładu innego typu na całą twarz. Teraz najczęsciej używam tego Rimmel Lasting Finish w szklanej butelce i za efekt nawilżenia dla mojej koszmarnie suchej cery (kuracja Izotekiem)bardzo go lubię, ale z tymi zaczerwieniami to średnio sobie radzi, bo tak jak mówię, muszę jeszcze nakładać punktowo w problemowe miejsca podkład bardziej kryjący. Duże nadzieje podkładałam w tym Astorze, ale skoro wpada w rożowe tony i w ogóle z nim nieciekawa sprawa jest to chyba odpuszcze, bo mając rok czy 2 lata temu Skin Match też świeciłam się po nim po 3 h, olej na czole,zapychał mnie, teraz takie same opinie czytam o nim, więc chyba podziękuję.

Hm, CS 150 to bardziej ziemisty kolor, idący w beż, aniżeli w żółty pigment. Bazy z zielonym pigmentem rzeczywiście trochę pomagają, ale ciężko znaleźć dobrą, przynajmniej u mnie, bo jak jakieś na próbę próbowałam to niestety okazywały się bublami. A podkłady z tonem zielonym bardzo trudno znaleźć i mogą bardziej się odcinać niż jakieś mocno żółte - powodują trupią twarz. Co do świecenia się, może zainwestuj w Paese właśnie albo Kryolan? One naprawdę świetnie matują.
A myślałaś nad zastosowaniem kwasów na przebarwienia?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez redeyes

Byłam dziś w R z myślą, że wymacam sobie testerki CC cream i HM z bourjois.. ależ skąd, nawet testerów nie ma - tylko dwa najciemniejsze odcienie.. i tak samo z korektorami od Rimmel.. i bądź tu mądry i kup cokolwiek w ciemno. Zdenerwowało mnie to i nie wiem teraz czy kupię cokolwiek na tej całej promocji.. to to samo co w necie bym zamówiła

U mnie testery weszły dopiero na promocję i to wszystkie, praktycznie każdy podkład / róż / puder i inne pierdoły miały swoje testery.

[bleuclair]

Napisane przez dorotisss

Tylko który? Revlon Colorstay czy Skin Balance?
Jeśli chodzi o Revlon, to korzystam z wersji dla cer normalnych suchych. Ma trochę mniejsze krycie, ale ono nadal jest na świetnym poziomie. Mnie nie wysusza, ale tutaj też istotne jest to, że nawilżam swoją cerę regularnie.

Jeśli chodzi o Skin Balance, kupiłam trochę w ciemno ze względu na odcień i nie żałuję. Z kremem nawilżającym pod podkład daje fajny, świeży efekt, taki satynowy. Trzyma się u mnie cały dzień na twarzy , używam go już jakiś czas i nie zauważyłam żeby mnie przesuszał. Ciekawe jak ta znajomość wypadnie na dłuższą metę, ale póki co jestem zadowolona i naprawdę polecam. Tylko no, ma trochę słodkawy, lukrecjowy zapach, który mnie drażni, ale przeważa tu jednak dobra jakość podkładu, jakoś ten zapach zniosę
Mój Skin Balance 20 - Champagne jest nieco jaśniejszy i bardziej żółty od Revlona CS 150 Buff dla Cery Normalnej/Suchej Tak dla ścisłości, gdyby ktoś szukał porównania.

Pytałam o Sin Balance Revlon CS znam, aczkolwiek mam w w wersji do cery tłustej /mieszanej i szczerze mowiac nie widział on mi się ani gdy miałam cerę tłustą, ani teraz kiedy raz na czas zdecyduję się go nałożyć.Może jest to kwestia tej nowej niby gorszej wersji, nie wiem. Wcześniej dwa razy zamówiłam CS w internecie, też tak średnio byłam zadowolona, ale myślałam,że to może była jakaś podróba i dlatego, ale obecny słoik mam zakupiony z Rossmannowskiej promocji rok temu i nadal to samo. Najwyraźniej jakaś wybredna jestem
A za tym PR się rozejrzę w poniedziałek, może akurat będzie nie jest drogi to kupię jak dorwę na promocji i ocenię.

Napisane przez eewelinaa92

Pytanie nie do mnie, ale odpowiem Podkład jest lżejszy niż Revlon CS, skóry nie przesusza, skórek nie podkreśla, może dlatego że ma inną konsystencje. Siostra która ma skórę suchą sobie chwaliła. Ja mam skóre normalną, ale nie sprawdza się jakoś świetnie. Ma zdecydowanie krótszą trwałość niż CS, do tego lubi się ścierać. Za taką niską cenę- w promocji jednak warto go kupić, chociażby po to by rozjaśniał ciemniejsze podkłady. Używam go w dni kiedy potrzebuje makijażu na 4-5 h później już tak fajnie nie wygląda.
Zapach jaki by nie był nie będzie na mnie robił wrażenia, ani CS alkoholowy, ani Manhattan Powder Matt make up taki parafinowy śmierdziuszek mi nie był straszny więc dam radę, oby tylko efekt mi się spodobał, to zapach zniosę każdy.

Może być trudno ze znalezieniem jasnego odcienia w rossmanie, może Revlon Nearly Naked 110 albo 120? Moge polecić jeszcze tani podkład Miss Sporty So matte perfect stay 001 który ma kolor taki jak Skin Balance, ale nie nadaje się do stosowania solo ( bo sam w sobie jest kiepski) ale właśnie do rozjaśniania innych [cieżkich, kryjących] podkładów-jakby któraś szukała. Często go mieszam z za ciemnymi i dzieki temu wszystkie podkłady zużywam do samego końca.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez Radzka

Co do NN to dla mnie był straszny - utleniał się niesamowicie plus robiło się jakieś ciastko, bez względu na to, jaki krem miałam pod niego nałożony, kolory też nie są jakieś jasne. Ciastka nigdy nie miałam, moja skóra nie wytwarza dużej ilości sebum, więc myślę, że u mnie on się po prostu nie sprawdził.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------




Hm, CS 150 to bardziej ziemisty kolor, idący w beż, aniżeli w żółty pigment. Bazy z zielonym pigmentem rzeczywiście trochę pomagają, ale ciężko znaleźć dobrą, przynajmniej u mnie, bo jak jakieś na próbę próbowałam to niestety okazywały się bublami. A podkłady z tonem zielonym bardzo trudno znaleźć i mogą bardziej się odcinać niż jakieś mocno żółte - powodują trupią twarz. Co do świecenia się, może zainwestuj w Paese właśnie albo Kryolan? One naprawdę świetnie matują.
A myślałaś nad zastosowaniem kwasów na przebarwienia?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------



U mnie testery weszły dopiero na promocję i to wszystkie, praktycznie każdy podkład / róż / puder i inne pierdoły miały swoje testery.

Teraz cera mi się absolutnie nie świeci, przypudrowuję twarz wyłącznie ze względu na to,że przyzwyczaiłam się raczej do matowego wykończenia podkładów, a nie takiego jak w tym Rimmelu Lasting Finish czy Rimmel Wake Me Up, którego nie bardzo lubię ze względu na drobinki, mimo że mam wrażenie,że zaczerwienienia kryje mi odrobinę lepiej niż ten pierwszy.
Kwasów nie moge zastosować absolutnie, bo jestem na kuracji Izotekiem , a to jest zabronione w czasie jej trwania jak również parę mc po, a przede mną jeszcze trochę, więc o kwasach nie mogę teraz niestety myśleć.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez zoila

Ten na pewno nie miał żółtych tonów

Ten faktycznie jest najmniej żółty, ale w róż wg mnie nie wpada, raczej taki beż, a kolejny odcień byłby już dla mnie chyba za ciemny. Najgorsze jest właśnie to,że nie ma 3/4 testerów, jak tu kupić coś w ciemno to ja nie wiem. A jak już testery są to znowu nie mają żadnych numerków, i nie wiadomo jaki to odcien,bo leżą jak popadnie

[Radzka]

Napisane przez bleuclair

Pytałam o Sin Balance Revlon CS znam, aczkolwiek mam w w wersji do cery tłustej /mieszanej i szczerze mowiac nie widział on mi się ani gdy miałam cerę tłustą, ani teraz kiedy raz na czas zdecyduję się go nałożyć.Może jest to kwestia tej nowej niby gorszej wersji, nie wiem. Wcześniej dwa razy zamówiłam CS w internecie, też tak średnio byłam zadowolona, ale myślałam,że to może była jakaś podróba i dlatego, ale obecny słoik mam zakupiony z Rossmannowskiej promocji rok temu i nadal to samo. Najwyraźniej jakaś wybredna jestem
A za tym PR się rozejrzę w poniedziałek, może akurat będzie nie jest drogi to kupię jak dorwę na promocji i ocenię.


---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------


Teraz cera mi się absolutnie nie świeci, przypudrowuję twarz wyłącznie ze względu na to,że przyzwyczaiłam się raczej do matowego wykończenia podkładów, a nie takiego jak w tym Rimmelu Lasting Finish czy Rimmel Wake Me Up, którego nie bardzo lubię ze względu na drobinki, mimo że mam wrażenie,że zaczerwienienia kryje mi odrobinę lepiej niż ten pierwszy.
Kwasów nie moge zastosować absolutnie, bo jestem na kuracji Izotekiem , a to jest zabronione w czasie jej trwania jak również parę mc po, a przede mną jeszcze trochę, więc o kwasach nie mogę teraz niestety myśleć.

No tak, rozumiem. Myślałam, że już jesteś chwile po. Nigdy nie miałam wielkiego trądziku, ale jak już coś wyskoczyło to niestety niepojedynczo plus na policzkach miałam przebarwienia, więc postanowiłam zastosować kwasy właśnie. Po przebarwieniach śladu nie ma, po trądziku nie ma plus zwęziły mi się wszelkie pory, więc w przyszłości polecam.

[CleoOo]

ja już nie wiem czy kupować jakiś podkład... chętnie bym coś przygarneła nowego, ale mam jeszcze Rimmel LFN i cały bourjois HM... kusi mnie cc z bourjois ale podobno jest widoczny na twarzy, naoglądałam się pełno testów na youtubie i już nic nie wiem.... nawet nie wiem w jaki odcień pójść bo jestem między HM 51 a 52, poza tym teraz bedzie troche słonka.... ech

[iinnkkaa]

Napisane przez Radzka

No tak, rozumiem. Myślałam, że już jesteś chwile po. Nigdy nie miałam wielkiego trądziku, ale jak już coś wyskoczyło to niestety niepojedynczo plus na policzkach miałam przebarwienia, więc postanowiłam zastosować kwasy właśnie. Po przebarwieniach śladu nie ma, po trądziku nie ma plus zwęziły mi się wszelkie pory, więc w przyszłości polecam.

Mogłabyś cos więcej powiedziec o tych kwasach, jakie konkretnie itp mam przebarwienia, trądzik na brodzie i pory

[madziunia2]

Napisane przez paulinkka

Wg mnie ten manhattan nie jest podobny do paese. Swiece sie po nim po 3h i na twarzy robi sie ciasto, pomimo malej ilosci. Z Paese nie ma takiego problemu. No i manhattan na pewno nie jest transparentny. Nawet to sitko jest zabarwione na zoltawo.

Zgadzam się ja też w ogóle nie widzę podobieństwa między tymi pudrami
Zresztą dziwią mnie zachwyty nad sypkim manhattanem, miałam go i według mnie jest przeciętny, matowił na krótko (mam dość mocno błyszczącą cerę). Paese ryżowy duuużo lepszy, przede wszystkim można liczyć na trwalszy mat, a jak cera zaczyna się już błyszczeć, to wygląda na twarzy dużo lepiej niż puder z M.

[CleoOo]

dziewczyny od kiedy zaczyna się ta promocja na kolorówke w Naturze?

[Iwoka]

Napisane przez CleoOo

dziewczyny od kiedy zaczyna się ta promocja na kolorówke w Naturze?

Od poniedziałku, 20.04

[eewelinaa92]

Napisane przez madziunia2

Zgadzam się ja też w ogóle nie widzę podobieństwa między tymi pudrami
Zresztą dziwią mnie zachwyty nad sypkim manhattanem, miałam go i według mnie jest przeciętny, matowił na krótko (mam dość mocno błyszczącą cerę). Paese ryżowy duuużo lepszy, przede wszystkim można liczyć na trwalszy mat, a jak cera zaczyna się już błyszczeć, to wygląda na twarzy dużo lepiej niż puder z M.

to jednak się na niego nie skuszę

[Nikaniki]

Napisane przez CleoOo

ja już nie wiem czy kupować jakiś podkład... chętnie bym coś przygarneła nowego, ale mam jeszcze Rimmel LFN i cały bourjois HM... kusi mnie cc z bourjois ale podobno jest widoczny na twarzy, naoglądałam się pełno testów na youtubie i już nic nie wiem.... nawet nie wiem w jaki odcień pójść bo jestem między HM 51 a 52, poza tym teraz bedzie troche słonka.... ech

Ja też naoglądałam się pełno testów na youtube i kusi mnie rimmel z czerwona zakrętką i astor perfect stay a mam jeszcze połowe wake me up, rimmel nude, rimmel stay matte oraz maybelline fit me i też nie wiem czy kupować bo po co mi tyle tego no ale promocja i wszystko kusi

[pannamima]

W takiem razie ja chyba też i zainwestuję w ten z paese. Chyba, ze polecacie jakiś inny sypki?
Mam jeszcze taki sypki z essence, ale on już chyba jest przeterminowany. A poza tym nie trzyma matu długo i mam wrażenie, że podkreśla przebarwienia

A jaki puder polecacie do wykończenia, ale w kamieniu? Creme Puff z MF naprawdę jest taki fajny jak mówią?

[redeyes]

Napisane przez iinnkkaa

Mogłabyś cos więcej powiedziec o tych kwasach, jakie konkretnie itp mam przebarwienia, trądzik na brodzie i pory

oj.. coś o tym wiem również stosowałam kwasy i cera się uspokoiła, ale zdążyłam ją zapchać ponownie jakimś nowym nabytkiem.. błędne koło. używałam nawet serum migdałowego z BU, ale nic nie pomogło.. Jakieś dwa tygodnie temu natrafiłam na serum z kwasem migdałowym 10% z bielendy i to jest to.. Nie dość, że pięknie pachnie, to wszystkie syfki, zaskórniki i przebarwienia likwiduje. Polecam

Napisane przez Radzka

Co do NN to dla mnie był straszny - utleniał się niesamowicie plus robiło się jakieś ciastko, bez względu na to, jaki krem miałam pod niego nałożony, kolory też nie są jakieś jasne. Ciastka nigdy nie miałam, moja skóra nie wytwarza dużej ilości sebum, więc myślę, że u mnie on się po prostu nie sprawdził.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------




Hm, CS 150 to bardziej ziemisty kolor, idący w beż, aniżeli w żółty pigment. Bazy z zielonym pigmentem rzeczywiście trochę pomagają, ale ciężko znaleźć dobrą, przynajmniej u mnie, bo jak jakieś na próbę próbowałam to niestety okazywały się bublami. A podkłady z tonem zielonym bardzo trudno znaleźć i mogą bardziej się odcinać niż jakieś mocno żółte - powodują trupią twarz. Co do świecenia się, może zainwestuj w Paese właśnie albo Kryolan? One naprawdę świetnie matują.
A myślałaś nad zastosowaniem kwasów na przebarwienia?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------



U mnie testery weszły dopiero na promocję i to wszystkie, praktycznie każdy podkład / róż / puder i inne pierdoły miały swoje testery.

dopiero na promocję? omg.. o tyle dobrze. jutro odwiedzę inny rossmann :P

[gornek]

Ja uzywalam pharmaceris tez z 10% kwasem migdalowym, pieknie mi wygladzilo buzie nie mialam problemu z cera. Wracam do niego co jakiś czas, bo wart jest swojej ceny.
Kupilam oatatnio ziaje z tum kwasem i na dobra sprawę nie zrobil kompletnie nic.
Teraz tak mysle nad jakims podkladem, ale uzywam tylko od czasu do czasu inglota i puder creme puff. Wiec chyba nie ma co kupować w ciemno jakos podklad, bo w R. Nikt mi nie doradzi odcienia.

[Radzka]

Napisane przez redeyes

oj.. coś o tym wiem również stosowałam kwasy i cera się uspokoiła, ale zdążyłam ją zapchać ponownie jakimś nowym nabytkiem.. błędne koło. używałam nawet serum migdałowego z BU, ale nic nie pomogło.. Jakieś dwa tygodnie temu natrafiłam na serum z kwasem migdałowym 10% z bielendy i to jest to.. Nie dość, że pięknie pachnie, to wszystkie syfki, zaskórniki i przebarwienia likwiduje. Polecam

dopiero na promocję? omg.. o tyle dobrze. jutro odwiedzę inny rossmann :P

W sensie wcześniej testery były, ale niekompletne, np tylko 2 odcieni lub były niepodpisane, a na promocjach są wszystkie - ładnie podpisane, poukładane etc.

[Smerfetka696969]

Napisane przez madziunia2

Zgadzam się ja też w ogóle nie widzę podobieństwa między tymi pudrami
Zresztą dziwią mnie zachwyty nad sypkim manhattanem, miałam go i według mnie jest przeciętny, matowił na krótko (mam dość mocno błyszczącą cerę). Paese ryżowy duuużo lepszy, przede wszystkim można liczyć na trwalszy mat, a jak cera zaczyna się już błyszczeć, to wygląda na twarzy dużo lepiej niż puder z M.

Aa to również nie biere Manhattanu.
Zamówię, któryś Paese

Napisane przez Nikaniki

Ja też naoglądałam się pełno testów na youtube i kusi mnie rimmel z czerwona zakrętką i astor perfect stay a mam jeszcze połowe wake me up, rimmel nude, rimmel stay matte oraz maybelline fit me i też nie wiem czy kupować bo po co mi tyle tego no ale promocja i wszystko kusi

Jak tam Stay Matt? Tez chce kupić LF(szklany)i PS.

[Radzka]

Napisane przez redeyes

oj.. coś o tym wiem również stosowałam kwasy i cera się uspokoiła, ale zdążyłam ją zapchać ponownie jakimś nowym nabytkiem.. błędne koło. używałam nawet serum migdałowego z BU, ale nic nie pomogło.. Jakieś dwa tygodnie temu natrafiłam na serum z kwasem migdałowym 10% z bielendy i to jest to.. Nie dość, że pięknie pachnie, to wszystkie syfki, zaskórniki i przebarwienia likwiduje. Polecam

dopiero na promocję? omg.. o tyle dobrze. jutro odwiedzę inny rossmann :P

Myślę, że to zależy od rodzaju cery i trądziku.

[ania10zg]

[/COLOR]

Napisane przez Nikaniki

Ja też naoglądałam się pełno testów na youtube i kusi mnie rimmel z czerwona zakrętką i astor perfect stay a mam jeszcze połowe wake me up, rimmel nude, rimmel stay matte oraz maybelline fit me i też nie wiem czy kupować bo po co mi tyle tego no ale promocja i wszystko kusi

Jak oceniasz krycie i trwałość rimmel nude? czaje się na niego albo ten w czerwonej szklanej butelce;ppp

[Kasiulenkowo]

miała któraś do czynienia z Maybelline, Dream Matte Mousse Foundation (Piankowy podkład matujący)

[redeyes]

Napisane przez gornek

Ja uzywalam pharmaceris tez z 10% kwasem migdalowym, pieknie mi wygladzilo buzie nie mialam problemu z cera. Wracam do niego co jakiś czas, bo wart jest swojej ceny.
Kupilam oatatnio ziaje z tum kwasem i na dobra sprawę nie zrobil kompletnie nic.
Teraz tak mysle nad jakims podkladem, ale uzywam tylko od czasu do czasu inglota i puder creme puff. Wiec chyba nie ma co kupować w ciemno jakos podklad, bo w R. Nikt mi nie doradzi odcienia.

dużo dobrego słyszałam o pharmaceris.. ale to już bardziej na jesień zainteresuję się nim konkretniej

Napisane przez Radzka

W sensie wcześniej testery były, ale niekompletne, np tylko 2 odcieni lub były niepodpisane, a na promocjach są wszystkie - ładnie podpisane, poukładane etc.

no to tak samo jak i u mnie z tymi testerami, ciekawe czy będzie cały komplet w trakcie promocji

Napisane przez Radzka

Myślę, że to zależy od rodzaju cery i trądziku.

to na pewno.. u mnie występuje hormonalny, na linii żuchwy i brodzie (lecz nie jest nasilony) no i kosmetyczny..

[Nikaniki]

Napisane przez Smerfetka696969

Aa to również nie biere Manhattanu.
Zamówię, któryś Paese







Jak tam Stay Matt? Tez chce kupić LF(szklany)i PS.

Stay Matt ok lubię go krycie ma całkiem dobre tylko jest matujacy a po kilku h się świecę nałożony z umiarem nie zrobi maski

[eewelinaa92]

Napisane przez ania10zg

[/COLOR]

Jak oceniasz krycie i trwałość rimmel nude? czaje się na niego albo ten w czerwonej szklanej butelce;ppp

Siostra ma rimmel nude, ma skórę suchą. Podkład długo jej sie utrzymuje tak jak i konturowanie, ma ładny kolor (100). Krycie określiłabym jako średnie, ale ładnie ujednolica koloryt. Przez cały dzień wygląda świeżo. Nie podkresla suchych skórek i nie jest bardzo widoczny. Sama się chyba na niego skuszę teraz na promocji

[Nikaniki]

Napisane przez ania10zg

[/COLOR]

Jak oceniasz krycie i trwałość rimmel nude? czaje się na niego albo ten w czerwonej szklanej butelce;ppp

Dla mnie ma niestety dość słabe krycie, ale za to trwałość znakomita wytrzymuje cały dzień i się po nim nie świece a np po stay matte po paru h się świecę, no ale stay matte ma dużo lepsze krycie coś za coś. I dlatego kusi mnie ten w szklanej butelce bo czytałam, że ma lepsze krycie

[eewelinaa92]

Napisane przez pannamima

W takiem razie ja chyba też i zainwestuję w ten z paese. Chyba, ze polecacie jakiś inny sypki?
Mam jeszcze taki sypki z essence, ale on już chyba jest przeterminowany. A poza tym nie trzyma matu długo i mam wrażenie, że podkreśla przebarwienia

A jaki puder polecacie do wykończenia, ale w kamieniu? Creme Puff z MF naprawdę jest taki fajny jak mówią?

PAESE ryżowy mogę polecić ja również catrice sypki -na promocji w Naturze od poniedziałku bedzie na -40%
A z pudrów w kamieniu: byłam zadowolona z matu jaki dawał creme puff, ale sam puder nadawał kolor, miał charakterystyczny babciny zapach, do tego miałam wrażenie że był widoczny na buzi i tworzył tak jakby drugą warstwę podkładu (pierwsza podkład płynny). Nie wróciłam już do niego. Z innych w kamieniu to rimmel stay matte, albo manhattan soft compact powder

[thewerka27]

Napisane przez Kasiulenkowo

miała któraś do czynienia z Maybelline, Dream Matte Mousse Foundation (Piankowy podkład matujący)

Ja go mam. Niestety leży praktycznie nieużywany, posiada w miarę dobre krycie, maskuje krostki (posiadam ich kilka po kuracji trądzikowej), dobrze matowi, ale jego największą wadą jest to, że po jakimś czasie dosłownie znika z twarzy Myślam, że okaże się lepszy od Essence Soft Touch Mousse, ale jedyną różnicą między oba produktami jest cena

[Radzka]

Napisane przez redeyes

dużo dobrego słyszałam o pharmaceris.. ale to już bardziej na jesień zainteresuję się nim konkretniej

no to tak samo jak i u mnie z tymi testerami, ciekawe czy będzie cały komplet w trakcie promocji

to na pewno.. u mnie występuje hormonalny, na linii żuchwy i brodzie (lecz nie jest nasilony) no i kosmetyczny..

Ja mam typowo młodzieńczy, więc kwasy powinny się go pozbyć raz na zawsze W sumie to nigdy nie miałam jakiegoś wielkiego trądziku, ale ślady i jakieś pojedyncze potrafiły wyskakiwać.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez thewerka27

Ja go mam. Niestety leży praktycznie nieużywany, posiada w miarę dobre krycie, maskuje krostki (posiadam ich kilka po kuracji trądzikowej), dobrze matowi, ale jego największą wadą jest to, że po jakimś czasie dosłownie znika z twarzy Myślam, że okaże się lepszy od Essence Soft Touch Mousse, ale jedyną różnicą między oba produktami jest cena

Myślę, że drogeryjne podkłady w musie nie należą do najlepszych, podobnie jest z Revlonem PhotoReady Airbrush Mousse, który po kilku godzinach znika z twarzy i ciemniał.

[Kasiulenkowo]

Napisane przez thewerka27

Ja go mam. Niestety leży praktycznie nieużywany, posiada w miarę dobre krycie, maskuje krostki (posiadam ich kilka po kuracji trądzikowej), dobrze matowi, ale jego największą wadą jest to, że po jakimś czasie dosłownie znika z twarzy Myślam, że okaże się lepszy od Essence Soft Touch Mousse, ale jedyną różnicą między oba produktami jest cena

A jakiś inny mus miałaś?

[cosmetix]

AKCJE NA PRODUKTY DO MAKIJAŻU W DROGERIACH STACJONARNYCH:

HEBE
20-26 kwietnia TYDZIEŃ MAKIJAŻU marki L'OREAL, MAYBELLINE
od 20 kwietnia do 3 maja TYDZIEŃ PIELĘGNACJI WŁOSÓW I KOLORYZACJI L'OREAL, MIXA

)d 30 kwietnia do 13 maja - 40 % na wybrane marki, na kolorówkę:

30.04-2.05 Loreal i Eveline
4-5.05 Astor, Gosh
6-7.05 Ingrid, MaxFactor
8-9.05 Revlon, Misslyn
10-11.05 Rimmel, Bell
12-13.05 Maybelline, Bourjous

ROSSMANN
Od 24 kwietnia do 10 maja MAKIJAŻ -49% WSZYSTKIE MARKI
3 tygodnie promocji:
24 - 29 kwietnia - podkłady, pudry, bronzery i korektory
30 kwietnia do 5 maja tusze, kredki, cienie, eyelinery
6 -10 maja - szminki, kredki, lakiery, odżywki do paznokci

NATURA
20 do 29 kwietnia MAKIJAŻ -40%.

SEPHORA
14 do 27 kwietnia na produkty do makijażu marki Sephora.
Przynieść 1 zużyty kosmetyk, aby otrzymać zniżkę -40% na 5 produktów marki Sephora.

[zoila]

Napisane przez cosmetix

Wstawiam zestawienie promocji w różnych drogeriach:

HEBE
20-26 kwietnia TYDZIEŃ MAKIJAŻU
2kwietnia do 3 maja TYDZIEŃ PIELĘGNACJI WŁOSÓW I KOLORYZACJI

ROSSMANN
Od 24 kwietnia MAKIJAŻ -49%

NATURA
20-29.04 Makijaż do -40%.





NIe bijcie, jeśli gdzieś się pomyliłam.

W Hebe tylko marki L'oreala.